Zobacz pełną wersję : Tamron 17-50 VC używany 4 lata- wrak czy warty uwagi?
kubadenko
26-06-2014, 21:22
Co sądzicie o nim: Tamron SP AF 17-50mm f/2.8 XR Di II VC Hel ⢠OLX.pl (dawniej Tablica.pl) (http://olx.pl/oferta/tamron-sp-af-17-50mm-f-2-8-xr-di-ii-vc-CID99-ID6fkYZ.html#484e432e2c)
Czy wart ceny po 4 letnim przebiegu?
Ile standardowo ten tamron jest w stanie pocisnąć?
Pozdrawiam i czekam na odp!;)
Miałem ten obiektyw jakieś 3 lata, może więcej...
Po 3 latach dość intensywnej pracy, obiektyw zaliczył bym do kategorii 'wrak' a nie 'wart'. Guma od nastawy ogniskowej się odklejała. W środku zassał syf, Pasowały mi kolory w tym obiektywie. Nie pasowała wiertarka i badziewny AF.
Ogólnie opyla się go kupić 'świeżego' albo nowego, jeśli w ogóle. Albo wcale:)
kubadenko
26-06-2014, 21:50
dzieki za odp:)
Ale gadałem z tym kolesiem i gadał że śmiga mu co się dziwiłem ze po tylu latach, może amatorsko pstrykał raz na rok xD, bo na fotach nie widac nic wadliwego (jesli chodzi o zew obudowę) ale kupił u Cichego wiec i tak bym się zastanawiał nad kupnem :)
Każdy kto chce sprzedać towar zachwalać będzie.
w tej cenie sie da kupić na gwarancji xD 3-4letniej ;D
kubadenko
26-06-2014, 23:48
Jasne to zapodaj takie ogłoszenie, bo chyba pomyliłeś tabletki Neo :D to nie matrix
xxkomarxx
27-06-2014, 05:03
Ludzie uzytkuja szkla znacznie dluzej i sa sprawne dlugie lata. Kwstia jak wyglada jest czesto zwiazana z indywidualnym egzemplarzem i sposobem jego uzytkowania. Co z tego z obiektyw od cichego. Nie rzuca on na nie zaklecia ochrony i piekna ktore w polaczeniu daja bajeczny obraz i swietny kadr przy byle pstryknieciu.
Najlepiej byloby samemu sprawdzic, ale nie zawsze ma sie ten luksus.
Mam identyczny obiektyw (od Cichego) już trzeci rok. Nic z nim się nie dzieje. Owszem ma 2 mikropyłki pod przednia soczewką. Ale to normalne zjawisko w tego typu uszczelnieniach i wyjeżdżających do przodu obiektywach. W Sigmie , czy Canonie 17-55 jest taki sam problem. Z tego co wiem to Canon zasysa brudy znacznie lepiej niż Tamron. Tak czy inaczej nie jest to konstrukcja (Tamron) na lata jak Canon 24-70/2,8 L USM, bo za taką cenę być nie może.
Nie wyobrażam sobie kupienia obiektywu przez Internet bez jego sprawdzenia i podpięcia do korpusu aparatu.
Jasne to zapodaj takie ogłoszenie, bo chyba pomyliłeś tabletki Neo :D to nie matrix
nie muszę podawać, wiem, że są w takich cenach - nawet użytkownik tego forum kupił za 900zł za 3,5letniej gwarancji :)
Z licytacji na allegro też się trafiają. ALE NIE WZIĄŁEM DZISIAJ TABLETEK TO NIE WIEM :lol:
Taki trochę off ale ciekawi mnie z czego robione są dzisiejsze obiektywy, że po 4 latach piszę się o nich: wrak?
Albo inaczej: w jaki sposób są użytkowane?
Tak się zastanawiam, bo sprzedawałem 12 letniego C24-85 w stanie dosłownie igła, z jednym maleńkim pyłkiem w środku, nawet pudełko od niego nie było uszkodzone.
W podobnym stanie sprzedałem C450D, na półce mam idealnego C50E, w którym nawet klapka tylna nie chce odpaść a większości odpadała.
Więc może pytanie powinno brzmieć, nie z czego jest robiony sprzęt ale jak używany?
4 letni obiektyw, obojętnie, czy Tamron, czy inny, moim zdaniem nie powinien nosić śladów zużycia i działać jak nowy.
Taki trochę off ale ciekawi mnie z czego robione są dzisiejsze obiektywy, że po 4 latach piszę się o nich: wrak?
Albo inaczej: w jaki sposób są użytkowane?
Ale nikt nie napisał, że obiektyw po 4 latach jest wrakiem.
Tamron VC to świetnie wykonany, obiektyw dla amatora. W takiej roli powinien się bardzo wolno zużywać (oceniam przez pryzmat mojego kilkuletniego egzemplarza).
eclipsis
27-06-2014, 11:14
Jak do zdjęć kup wersję bez VC. Będziesz bardziej zadowolony. Miałem oba, z czego dwie sztuki bez VC i jedną z.
Nowy jest zauważalnie miększy.
Jak już wspomniano, należy sprawdzić stan ogumienia :) na pierścieniu ogniskowej guma prawdopodobnie będzie rozciągnięta i niespasowana, być może spękana. Zajrzyj uważnie do środka, za czasów Nikona widziałem egzemplarz tego szkła z zagrzybioną całą pierwszą soczewką. Co więcej, sprawdź czy plasticzany pierścień maskujący śrubki mocujące zespół tych frontowych soczewek nie jest naruszony. W tym szkle domowymi metodami zdarzało się adjustować tę grupę soczewek celem poprawy ostrości. Przekręcenie jej w osi o kilka mm może (ale nie musi) skutkować mydłem na połowie kadru lub w całym kadrze. O ile pamiętam zespół soczewek był przymocowany kolorowym loctite'em więc od biedy można odtworzyć ich fabryczne położenie. Obiektyw może też być ogólnie rozklekotany, a to pojęcie możecie Ty i sprzedawca różnie interpretować. Generalnie, to szkło lepiej obejrzeć osobiście po tylu latach eksploatacji.
Tapnięte z Monstera X5
Nie ma co dywagować na temat wieku, bo może był np. rzadko używany. Nawiasem mówiąc wydaje mi się, że obiektyw jest wystawiony na aukcji w licytacji za 850zł :)
dziadowskibicz
27-06-2014, 21:22
Czy wart ceny po 4 letnim przebiegu?
Nie rozumiem...???
Myślałem że przebieg mierzy się w migawkach a nie w latach...
Mam takiego Tamrona od Cichego zrobiłem nim około 5tyś zdjęć , po 2,5 roku działa i wygląda jak nowy.
Będę chciał się z nim rozstać bo przechodzę na FF .
Swoją drogą szkło ze zdjęć wygląda przyzwoicie, gumy wyglądają dużo lepiej, niż jak miałem swój jakiś 3 letni kiedyś ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.