PDA

Zobacz pełną wersję : 5d mkII z przebiegiem ok.300tys warto?



pablo25
03-06-2014, 23:49
Witam. Nie wiem czy mogę nazwać to okazją, ale mój znajomy ma tam kogoś kto sprzedaję 5d mkII z gripem za kwotę 2600zł body jest z USA. Przebieg ok.300tys klapnieć. Zdaję sobie sprawę, że przy kupnie wymienię od razu migawkę. Pytanko czy warto w tej cenie kupić to body? Jaki jest dokładnie całkowity koszty wymiany migawki oraz spustu migawki? Bo prócz tego co jeszcze warto wymienić lub co może się zepsuć? Czy wersja USA różni się czymś od naszej Europejskiej?

tomfoot
04-06-2014, 06:32
Nie jest to okazja. Znajomy chce cię zrobić w ciula.

michalko
04-06-2014, 06:43
Ostatnio śledzę używki 5d classic, mpcno zjecjane za ok 1k chodzą. Za II tak z użyta ok 1500zl jak da Ci gwarancję można wziąć.

Wysłane z mojego ZTE V967S przy użyciu Tapatalka

af-p
04-06-2014, 07:21
dlaczego od razu wymieniać migawkę ? kolegi dwójka właśnie przekroczyła 400 000 i dalej śmiga...Ale faktycznie cena jednak nieco za wysoka...

michalko
04-06-2014, 09:07
Jak wymieni migawkę to możesz brać za 2600zł

pablo25
04-06-2014, 12:42
a jak to jest z tymi kosztami calkowitymi migawki? oraz spustu migawki? no i czy jest jakas roznica wersja usa od europejakiej, zeby sie pozniej nie okazalo, ze do mojej czesci nie ma albo2xdrozsze;/

Conik
04-06-2014, 18:19
Nie sa drozsze ale pamietaj ze w aparatach zuzywa sie nie tylko migawka.
Wszystkie elementy mechaniczne typu spust, pokretla, caly mechanizm podnoszenia lustra...to wszystko pracuje a migawka jest tylko najciezej pracujacym elementem.
Do tego matryca ktora tez pewnie jakas zywotnosc ma. Przyslowie mowi...tanie mieso psy jedza.... niestety... kupisz tanio a w krytycznym momencie cos padnie i bedzie placz...
Nie widze jakiegos ryzyka w kupowaniu uzywek ale tu chyba bym odpuscil.

zdebik
04-06-2014, 19:40
Chyba za zlotowke :)

xxkomarxx
04-06-2014, 19:58
Nie pchaj sie w taki sprzet za takie pieniadze. Sprzedajacy chce wyciagnac jak najwiecej kasy by sobie kupic cos nowego. Ciekawe czy on by zaplacil 7,5tys za 5dmk3 z przebiegiem 300tys. Chyba raczej niebardzo.

Boogie
05-06-2014, 19:06
Na przełomie kwietnia i maja przez miesiąc śledziłem allegro i nie znalazłem 5D mkII za 1500zł, sprawdzałem też historię żeby orientowac się w cenach. Jeden poszedł za 2tys z przebiegiem prawie miliona :shock: Teraz też zerknąłem na zakończone aukcje i niestety z przebiegiem około 200tys. przekraczają 3tys. Nie wypowiadam się czy warto kupić czy nie akurat ten egzemplarz, ale jak ktoś napisał cenę 1500zł to niech da przykład takiego.

xxkomarxx
05-06-2014, 19:52
1.5k to lekie przegiecie :-). Z takim przebiegiem to do 2300 mozna myslec. Powyzej srednio sie oplaca. Na forum ktos wystawial z przebiegiem 17k za 4.4k. I wazne by sobie sprzet zobaczyc a nie takie wrozenie ze moze ktos ma tam cos dobrego

zysk
05-06-2014, 19:53
mój znajomy ma tam kogoś kto sprzedaję 5d mkII z gripem za kwotę 2600zł body jest z USA. Przebieg ok.300tys klapnieć.
IMHO:
Nawet bym nie podchodził:znajomy ma znajomego a jego znajomy ma fajny aparat z USA :roll: . Nawet nie ilość klapnięć ,choć jest imponująca ważniejsze było traktowanie sprzętu.Są analogie.Auto z ręki prywatnej -jest prawdopodobnie OK, od krawaciarza :zarżnięte.

darecky
06-06-2014, 09:11
Body z dystrybucji EU to bym kupił, ale z USA nie powód prosty, bo w Polsce mogą Ci go nie naprawić i tyle. Pytaj na Żytniej. 300 tys klapnięć to nie koniec życia, koleżanka na forum w innym wątku chwaliła się swoim z przebiegiem ok 400 czy 500 tys. Poza tym widać, że aparat klepał zdjęcia a nie filmował godzinami. Te z giełd z przebiegiem po 20 tys. mogły godzinami się nagrzewać przy filmowaniu i niby tu udowadniano, że wpływu na body to nie ma, ale ......

katharsis
07-06-2014, 00:38
Moim zdaniem w przypadku zakupu używanej 5d2 warto zawsze do ceny dodać 1 000 pln, bo tyle +/- będzied trzeba zapłacić za nową migawkę, wtedy wyjdzie kwota, jaką potencjalnie będziemy musieli zapłacić za body. W tym przypadku wychodzi 3 600 - moim zdaniem za dużo. Kupno tak wysłużonego aparatu to zawsze ryzyko, bo nigdy nie wiesz czy sprzęt z 300 tys klapnięciami przejedzie drugie tyle czy padnie za tydzień.

Sama mam 5d2 z przelotem 375 tys (teraz już nawet więcej) i wszystko jest OK. Ale szczerze mówiąc - odetchnęłam w momencie, kiedy już nie musiałam jej brać na zlecenia, bo to jednak spore ryzyko, a stres niepotrzebny.

TomekCanon
26-08-2016, 19:01
Kupiłem dzisiaj 5D mark 2 z przebiegiem 168k za 2000 zł w zestawie jak ze sklepu.
Do wymiany bateryjka od daty i godziny i matryca do wyczyszczenia, bo trochę paprochów jest.
Warto było wg was? IMHO tak, bo ostatnio za 2600 poszedł z przebiegiem bodajże 298k.
Liczę się z wymianą migawki w najbliższym czasie.

mystical
03-09-2016, 22:44
Jakby nie patrzeć, to jest ryzyko. Migawka może paść w każdej chwili.

Zowa
03-09-2016, 23:12
Warto było. Rób zdjęcia i się nie zastanawiaj.

tomfoot
03-09-2016, 23:19
Jakby nie patrzeć, to jest ryzyko. Migawka może paść w każdej chwili.

Przy tak krytycznym zagrożeniu radziłbym w ogóle zrezygnować z używania aparatu. Po co stres?

zdebik
04-09-2016, 01:03
Kupujesz, wymieniasz migawke i jedziesz dalej.

aptur
04-09-2016, 08:03
Kupujesz, wymieniasz migawke i jedziesz dalej.

Niestety w aparacie zużywa się nie tylko migawka. Radziłbym o tym pamiętać kupując aparat z przebiegiem ok. 300 tys.

zdebik
04-09-2016, 09:04
Racja, w sumie nawet bufor moze zaczac sypac bledami, o stanie matrycy tez niewiele wiadomo.

aptur
04-09-2016, 09:18
Racja, w sumie nawet bufor moze zaczac sypac bledami, o stanie matrycy tez niewiele wiadomo.

Matryca powinna wytrzymać. O bufor także raczej bym się nie martwił. Najczęściej po takim przebiegu do wymiany jest cały mirror box oraz spust.

trothlik
04-09-2016, 10:37
Jakby nie patrzeć, to jest ryzyko. Migawka może paść w każdej chwili.

Trochę nie na temat ale czy migawka pada od razu? Tzn jedno zdjęcie ok a następnego już nie ma? Czy to proces raczej?

r_m
04-09-2016, 11:42
Zależy od pecha. Możesz przez długi czas nie wiedzieć, że pada, jeśli przy czasach 1/4000 - 1/8000 zacznie się pojawiać zaciemnienie, a aparat będzie pracował tylko w studio, ze stosunkowo długimi czasami, wtedy może się okazać, że dla Ciebie migawka padnie "nagle" (bo nie zauważysz wcześniejszych objawów). Niestety może tez paść nagle, zdarzają się np. urwane nity mocujące listki, wtedy "jest, jest, o, nie ma??" (zdjęcia).

trothlik
04-09-2016, 14:34
Zależy od pecha. Możesz przez długi czas nie wiedzieć, że pada, jeśli przy czasach 1/4000 - 1/8000 zacznie się pojawiać zaciemnienie, a aparat będzie pracował tylko w studio, ze stosunkowo długimi czasami, wtedy może się okazać, że dla Ciebie migawka padnie "nagle" (bo nie zauważysz wcześniejszych objawów). Niestety może tez paść nagle, zdarzają się np. urwane nity mocujące listki, wtedy "jest, jest, o, nie ma??" (zdjęcia).
O bulwa...
Dzięki za odpowiedź.
Teraz czas pomyśleć nad zastępczą puchą...

luck1985
05-09-2016, 19:50
Mind fuck.
Chcesz kupić używaną puchę, wychodzą dodatkowe koszty wymiany kilku elementów, a na koniec już myślisz o zapasowym body.
Jak to podliczysz, to nie lepiej się rzucić na nową III? IV za rogiem, III powinna trochę spaść z ceną, bo to teraz będzie legendarna puszka i będzie wojna o to.

Dozbieraj, wpłać coś, reszta na raty i kup nowe body. Co nowe, to nowe, spokój na jakiś czas a jak co, to jest gwarancja.

TomekCanon
06-09-2016, 17:17
Przy takiej kasie jaką bierzemy za śluby, wesela czy inne pierdółki dać nawet 700 zł za wymianę migawki to nie majątek. Ja się nie boję, jak strzeli to strzeli. Drugie body mam jakby coś.
Jak sprzedam D610, to dołożę i kupię MK3.

luck1985
06-09-2016, 21:29
Żółty nie przypasował? :) Nikon ostatnio ostre wtopy zalicza.

TomekCanon
07-09-2016, 12:11
Nie przypasował i to jeszcze jak, całe życie jechałem na Nikosiu, myślałem że po D7000 D610 może być tylko lepsze, a tu wtopa.
Kolorystyka masakryczna, do tego lampa dziwnie się zachowywała, czy to na auto czy na manualu - to temat na oddzielny wywód.
Kombinowałem, resetowałem, instrukcję przeleciałem z 500x, nic to nie dało. Żeby nie było że jestem idiotą, na Nikoniarzach też niejeden narzeka na to body i te same problemy.
Na 5D MK2 wreszcie można robić zdjęcia, a nie zarywać nocki na jakieś kosmiczne ustawienia.
Zaryzykuję stwierdzenie, że stary dziadek 20D ze stałką 50mm 1.8 za 300 zł go bije w plenerze na jpgach prosto z puchy - miałem i mam porównanie.