PDA

Zobacz pełną wersję : Moje sample z pierwszego ślubu - prośba o ocenę



robson999
03-06-2014, 13:04
Cześć!

Jakiś czas temu, znajomi poprosili mnie o to, abym wykonał dla nich sesję ślubną 31.05.2014.
Zgodziłem się pomimo tego, że nie mam zupełnie doświadczenia w takiej fotografii.
Myślałem, że to prosta sztuka, ale okazało się że jednak nie do końca, dlatego ode mnie pełen szacunek dla osób wykonujących to zawodowo.
Już na początku okazało się, że kościół jest prawie oszklony, a pogoda akurat dopisała. Nie wiedziałem zupełnie jak się ustawić do tych kadrów bojąc się niepoprawnych ekspozycji...
Mam właśnie dlatego pytanie, czy takie prześwietlenia, jak u mnie na zdjęciach są bardzo niepożądane na fotografii ślubnej?
Czy te moje kadry są w miarę estetyczne (to są pełne zdjęcia, bez przekadrowywania)?
I najważniejsze pytanie, jak podobają się Wam te kolory i ta biel sukni. Warunki w tym kościele były okropne. Żółte ściany, słońce wpadające przez wielkie okna.
Proszę Was o ocenę tych moich pierwszych fotek ślubnych.

https://drive.google.com/folderview?id=0B8zl1-7zsnNLeTdNT0lfNXVGX0k&usp=sharing


Pozdrawiam

becekpl
03-06-2014, 13:39
one są tak naprawdę nieostre czy to na tej stronie tak wyświetla?
bo jeśli są nieostre to pełna dyskwalifikacja

Cichy
03-06-2014, 13:43
No widać, że jest raz FF, raz BF, coś tam w GO zawsze się załapie. No ale same zdjęcia, cóż... Strasznie słabo.

becekpl
03-06-2014, 13:51
aaaaa to białe to panna młoda?

robson999
03-06-2014, 14:15
Dziękuję, o to mi chodziło, żeby wiedzieć jak inni to odbierają i w ogóle na czym stoję:)
Ostrość rzeczywiście na niektórych fotkach uciekła, ale tez zauważyłem, że Picasa mi je troche "wygładza". Po za tym nie są w ogóle doostrzone, więc mam nadzieję że jak się za nie zabiorę w PS, to jakoś to będzie wyglądało, tymbardziej, że mam ich ok 1600 szt:)

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawaim

centur
03-06-2014, 14:15
bardzo poważne błędy w kadrowaniu i kompozycji kadrów, poczytaj podstawy choćby o tym że wzrok powinien być skierowany do centrum kadru...

p0lish
03-06-2014, 17:48
widywałem większą tragedię
po obróbce można będzie sporo odratować - kadrowanie, zmiana BW, kontrastu, proste rzeczy
mam nadzieję, że szczelałeś w RAWach

robson999
03-06-2014, 18:23
widywałem większą tragedię
po obróbce można będzie sporo odratować - kadrowanie, zmiana BW, kontrastu, proste rzeczy
mam nadzieję, że szczelałeś w RAWach

Mam wszystkie zdjęcia w RAWach, ale z tym BW, to widzę, że nie tak wcale prosto:)
W każdym razie zrobię wszystko, aby oddać ludziom ładny album:)

Dzięki!

--- Kolejny post ---


bardzo poważne błędy w kadrowaniu i kompozycji kadrów, poczytaj podstawy choćby o tym że wzrok powinien być skierowany do centrum kadru...

Szczerze, to tego rónież dość mocno się obawiałem.

tomphoto
03-06-2014, 19:50
Trochę więcej wyrozumiałości.
Tragedii nie ma. Ostrość do uratowania w PS, poprawki kadrowania również, wszystkiego nie uratujesz ale poprawny album pewnie się uda zrobić. Kwestia obróbki w PS.
Oczywiście budżet na fotografa pewnie był okrojony więc też nie ma co oczekiwać na rewelke. Standard będzie8-)

manfred1
04-06-2014, 07:26
Kadrowanie tak trochę wszystko centralnie i przynajmniej mnie drażni. Ale zrobić poprawki zastosować obróbkę ot choćby Małachowski Tkacz i będzie dobrze. Materiał wyjściowy nie jest zły. Widziałem gorsze zdjęcia ślubne choćby swoje.

briho
04-06-2014, 10:55
Kadrowanie "leży", zdjęcia wyglądają na zupełnie nieprzemyślane, przypadkowe. Takich błędów obróbką nie uratujesz niestety. Z drugiej strony niewymagający klient pewnie będzie zadowolony :)

jamaki
04-06-2014, 12:33
Jesli nasycisz i podbijesz kolory, kontrasty jak już ktoś pisał wczesniej to będzie to znośnie wyglądać.
Gorzej jeśli one już są poprawione w PS/LR

robson999
04-06-2014, 12:53
Dziękuję panowie za wsparcie:)
Posiedziałem trochę nad tymi kadrami. Jak Waszym zdaniem to teraz wygląda?

centur
04-06-2014, 12:55
na pewno lepiej niż poprzednio...

tombas
04-06-2014, 12:58
nie jest źle, niepotrzebnie pokazałeś fotki, na kórych młodzi patrzą w rózne strony, bo to od od razu ustawia oglądanie całej reszty (a tego obróbką nie poprawisz), zero stresu, rób dalej swoje, podglądaj najlepszych i bedzie OK

robson999
04-06-2014, 13:54
Dziękuję:)

robson999
06-06-2014, 08:57
Moi drodzy.
Wiem, że zanudzam, ale ja naprawdę wziąłem sobie poważnie do serca ten repotraż mając świadomość, że jest tu wiele błędów i niedociągnięć.
Od razu też zaznaczę to czego nie napisałem wcześniej, że jest to w pełni darmowy prezent ode mnie dla młodych, więc nie ma tu zupełnie żadnego stresu:)

1. Pomimo tego, chciałbym abyście doradzili, co muszę kategorycznie zmienić w "swoim stylu".
2. Czy fotografie w tej formie, mógłbym już umieścić w albumie?
3. Czy włączona stabilizacja w obu obiektywach (100L oraz 352IS), przy ciut bardziej dynamicznych scenach, mogła wpłynąć na pogorszenie ostrości?
4. Czy te zdjęcia mogą być wywoływane do rozdzielczości 240dpi, bo taką rozdzielczość otrzymuję po konwersji do DNG?
5. Czy mogę prosić abyscie nie bili za bardzo?  Nie mam za wiele doświadczenia w fotografii, uwzględniając ten fakt, że swoją pierwszą wymarzoną lustrzankę (Canon 550D) zakupiłem w maju 2011r.

Pytania związane są z tym, że kolega zgłasza chęć, abym sfotografował ślub jego brata, tym razem już płatny:)
Pozdrawiam

https://drive.google.com/folderview?id=0B8zl1-7zsnNLR3U2SE1fWUtHczA&usp=sharing

manfred1
06-06-2014, 09:18
Człowieku jaja sobie z nas robisz. Przecież na pierwszy pkt dostałeś odpowiedź ile razy mamy pisać?
Ad 2 W tej formie to ja bym nigdy ich nie umieścił w żadnym albumie.
Ad3. Nie wiem nie mam
Ad 3 Zmień na 300
Ad 5 Nie masz doświadczenia widząc jakiegokolwiek w branży ślubnej a już łapki po kasę wyciągasz. Potrenuj a dopiero jak się będziesz czuł na siłach bierz za zlecenia. Tobie brak elementarnych podstaw.

robson999
06-06-2014, 09:41
Nie chodzi o branie pieniążków, ale przecież trzeba gdzieś się tego nauczyć. Nie denerwuj się manfred, każdy początkujący chce się dowiedzieć wielu rzeczy i uczyć od innych. Jeśli Cię uraziłem, to przepraszam.
To może rzeczywiście zrezygnuję z tego zlecenie a wolny czas poświęce na trening.
Dziękuję mimo wszystko, pozdrawiam i naprawdę nie denerwujmy się przy tych klawiaturach, bo po co, szkoda zdrowia.

tombas
06-06-2014, 10:03
Ad 5 Nie masz doświadczenia widząc jakiegokolwiek w branży ślubnej a już łapki po kasę wyciągasz. Potrenuj a dopiero jak się będziesz czuł na siłach bierz za zlecenia. Tobie brak elementarnych podstaw.
a dlaczego nie? kolega oferuje konkretny "towar" jaki on jest to juz inna sprawa, za okreslona kwote(pewnie sobie ustali ile go satysfakcjonuje) i skoro ma na ten towar klienta, to nie nam walczyc z "prawami rynku"

tomphoto
06-06-2014, 10:04
Moi drodzy.
Wiem, że zanudzam, ale ja naprawdę wziąłem sobie poważnie do serca ten repotraż mając świadomość, że jest tu wiele błędów i niedociągnięć.
Od razu też zaznaczę to czego nie napisałem wcześniej, że jest to w pełni darmowy prezent ode mnie dla młodych, więc nie ma tu zupełnie żadnego stresu:)

1. Pomimo tego, chciałbym abyście doradzili, co muszę kategorycznie zmienić w "swoim stylu".
2. Czy fotografie w tej formie, mógłbym już umieścić w albumie?
3. Czy włączona stabilizacja w obu obiektywach (100L oraz 352IS), przy ciut bardziej dynamicznych scenach, mogła wpłynąć na pogorszenie ostrości?
4. Czy te zdjęcia mogą być wywoływane do rozdzielczości 240dpi, bo taką rozdzielczość otrzymuję po konwersji do DNG?
5. Czy mogę prosić abyscie nie bili za bardzo?  Nie mam za wiele doświadczenia w fotografii, uwzględniając ten fakt, że swoją pierwszą wymarzoną lustrzankę (Canon 550D) zakupiłem w maju 2011r.

Pytania związane są z tym, że kolega zgłasza chęć, abym sfotografował ślub jego brata, tym razem już płatny:)
Pozdrawiam

https://drive.google.com/folderview?id=0B8zl1-7zsnNLR3U2SE1fWUtHczA&usp=sharing

Jak już tu wcześniej napisano, rób swoje i się nie przejmuj. O rade zawsze warto zapytać, licz się z zawiścią i krytyką. Czasem ktoś coś miłego napisze.
Moja rada, nie masz tam jakiegoś mentora ?

Mało wymagający klient będzie zadowolony, stabilizacja przy czasach bardzo krótkich czasem psuje ostrość.
Rozdzielczość możesz sobie zawsze zmienić.
Album już jakiś gotowy masz, wybrany ?
Wybierz fotografie do tego albumu, określ sobie ile ma mieć stron (może foto książka) wtedy wybrać trzeba rozkładówkę może jakąś
Wybierz dobrego producenta albumów, jakie będą strony albumu to też ważne, będziesz kolorystyka może nawiązywał. Nie spiesz się
Jak już wybierzesz najlepsze z najlepszych to wtedy zacznij to obrabiać starannie. Te fotografie które dasz młodym na dvd, cd czy penie, już aż tak starannej obróbki nie wymagają.
Zobacz jak inni obrabiają takie fotografie, może coś ci się spodoba, i spróbuj uzyskać podobny efekt.
Może wypracujesz coś swojego
Kadrowanie, no cóż robisz kropem, ale dobry fotograf nie musi mieć FF żeby ślub obskoczyć.
Naoglądaj się ślubnych w necie, będziesz widział różnice w ujęciach. Każdy ma coś tam swojego wypracowanego, pewien canon 8-)

robson999
06-06-2014, 10:47
a dlaczego nie? kolega oferuje konkretny "towar" jaki on jest to juz inna sprawa, za okreslona kwote(pewnie sobie ustali ile go satysfakcjonuje) i skoro ma na ten towar klienta, to nie nam walczyc z "prawami rynku"

Dzięki tombas!
Nazwałeś to towarem, no i pewnie masz rację. Moim marzeniem jest tylko, aby ten towar kiedyś był wyjątkowy.
Mało tego, ja miałem nadzieję, że już ta pierwsza sesja slubna będzie wyjątkowa a teraz widzę, jak się cholernie przeliczyłem.
Dzięki za wsparcie.

--- Kolejny post ---


Jak już tu wcześniej napisano, rób swoje i się nie przejmuj. O rade zawsze warto zapytać, licz się z zawiścią i krytyką. Czasem ktoś coś miłego napisze.
Moja rada, nie masz tam jakiegoś mentora ?

Mało wymagający klient będzie zadowolony, stabilizacja przy czasach bardzo krótkich czasem psuje ostrość.
Rozdzielczość możesz sobie zawsze zmienić.
Album już jakiś gotowy masz, wybrany ?
Wybierz fotografie do tego albumu, określ sobie ile ma mieć stron (może foto książka) wtedy wybrać trzeba rozkładówkę może jakąś
Wybierz dobrego producenta albumów, jakie będą strony albumu to też ważne, będziesz kolorystyka może nawiązywał. Nie spiesz się
Jak już wybierzesz najlepsze z najlepszych to wtedy zacznij to obrabiać starannie. Te fotografie które dasz młodym na dvd, cd czy penie, już aż tak starannej obróbki nie wymagają.
Zobacz jak inni obrabiają takie fotografie, może coś ci się spodoba, i spróbuj uzyskać podobny efekt.
Może wypracujesz coś swojego
Kadrowanie, no cóż robisz kropem, ale dobry fotograf nie musi mieć FF żeby ślub obskoczyć.
Naoglądaj się ślubnych w necie, będziesz widział różnice w ujęciach. Każdy ma coś tam swojego wypracowanego, pewien canon 8-)

Mentora?? Chodzi Ci o jakiegoś super fotografa? Mieszkam w średniej wielkości mieścinie w zachodniopomorskim, jest tutaj kilku fotografów profesjonalnych. Zupełnie ich nie znam, nie mam również nikogo znajomego, od którego mogę się uczyć. Jestem niestety zdany na samego siebie.
No właśnie na pomysł fotoksiążki wpadła moja małżonka. Muszę tylko wybrać coś ciekawego.
Dziękuję!

PS. Większość zdjęć wykonałem 6D...One naprawdę wyglądają jak z kropa? Czyli jeszcze trochę nauki przede mną:)

tombas
06-06-2014, 10:47
Dzięki tombas!
Nazwałeś to towarem, no i pewnie masz rację. Moim marzeniem jest tylko, aby ten towar kiedyś był wyjątkowy.
Mało tego, ja miałem nadzieję, że już ta pierwsza sesja slubna będzie wyjątkowa a teraz widzę, jak się cholernie przeliczyłem.
Dzięki za wsparcie.
może kiedyś bedzie:lol: przy odrobinie szczescia, długiej nauce, dużo tez zależy na jakie wesela i pary trafisz (bo z małego pokoju w m3 i remizy naprawde nie da sie wiele wyciagnąc) i jest jeszcze kewstia doświadczenia, choć tu to sprawa dyskusyjna (sam mam na "liczniku" 200 może 250 ślubów i czy to mnie czegoś nauczyło, sam nie wiem, dalej jestem cienki:mrgreen:)
a ze napisałem TOWAR, bo to tak jest, towar jak każdy inny (składaja na na niego zdjęcia i fotograf -tj. jak wygląda, jak sie zachowuje itd.. w filmie "pieniądze to nie wszystko" pada zdanie "...bo liczy się człowiek" i to naprawde jest ważne) a jeśli miałes nadzieje, że bedziesz się ocierał o sztuke przez DUŻE "SZ" to raczej sobie daruj...:lol:

Veox
06-06-2014, 11:20
Kolego robson999 moja rada jest taka: robić swoje, dużo się uczyć i krytykę przyjmować przez własny filtr. Odrzucać trolling, przyjmować pożyteczne rady.

Dużo nauki przed Tobą (jak i przede mną bo człowiek się uczy całe życie i zawsze można się doskonalić), szczególnie obróbki.
Przejrzałem zdjęcia które udostępniłeś i kilka jest poprzepalanych a można to naprawić w kilka sekund w LR, do zdjęć portretowych na zewnątrz kup sobie blendę to pozwoli nie tylko tanio opanować światło ale nauczyć się o nim wiele.

Ja to bym się zapisał na jakieś warsztaty do dobrego ślubniaka a do tego czasu kupił dobrą książkę i ogarnął podstawy.
Można też oglądać creative live, można poszukać kursów z creative live na internecie, na YT część udostępniona jest za darmo.

Oglądaj dużo zdjęć najlepszych, staraj się rozkminić co jest takiego w tych zdjęciach że są tak dobre (nie kopiować ale zrozumieć o co chodzi).
Repo ślubne, szczególnie takie za które bierzesz kasę to nie miejsce na naukę. Uczyć się możesz nawet w domu. Roberto Valenzuela fotografował w domu banany i inne owoce ustawiając je w różne konfiguracje żeby opanować pozowanie par :-) z resztą polecam również jego książkę.

I piszę Ci to z pozycji fotografa ślubnego który wskoczył na rynek niedawno. Głowa do góry :-)

robson999
06-06-2014, 13:09
Panowie jeszcze raz wielkie dzięki za odzew. Byłem załamany, po pierwszych kilku postach, podczas najazdu na mnie, ale potem sobie pomyślałem, że to nic złego, bo od każdego można się czegoś nauczyć.
Za duzo chyba od siebie wymagałem jak na pierwszy raz. Muszę się teraz spiąć, poćwiczyć, poczytać, pooglądać, może wymienić z kimś jakieś informacje i wziąć się poważnie do roboty...

Pozdrawiam

xxkomarxx
06-06-2014, 16:16
Cwicz i ucz sie. Gdzies musisz. Powodzenia

p0lish
06-06-2014, 16:33
Zawsze dużo od siebie wymagaj. Tylko świadomość, że efekt Twojej pracy jest daleki od Twoich oczekiwań pozwoli Ci na poprawę warsztatu.
Początki każdy ma trudne - jedni mniej inni bardziej :)

tomek1976
06-06-2014, 18:29
Kadr i postprocess leży. Poczytaj kilka mądrych książek o PODSTAWACH fotografii. Polecam Kelby'ego - pisane zrozumiałym językiem. Potem weź się za postprocess - tu także podstawy: korekcja balansu i ekspozycji (suknia młodej nie może być niebieska, 'neutralizacja' przepałów). I najważniejsze : nie zniechęcaj się. Podpatruj lepszych - na CB jest naprawdę sporo osób, które prezentują wysoki poziom w "ślubnej" i - wbrew obiegowej opinii - służą radą. Pzdr

robson999
06-06-2014, 21:32
W zasadzie to każdy kolejny post, jest dla mnie na wagę złota.
Dziękuję.
Cieszę się również z tego, że w ogóle odważyłem się na taki krok...Możecie sie śmiać, ale ja naprawdę jestem wręcz z tego dumny:)
Jaki był, taki był ten pierwszy raz, ale jednak był...
Jestem mimo wszystko bogatszy o nowe doswiadczenia. Wiem mniej więcej jakie błędy popełniałem, więc jestem przekonany, że na kolejnym zleceniu już ich nie popełnię.
I jeszcze jedno. Być może nigdy nie będę profesjonalistą, ale dla mnie najważniejsze jest to, że mam ochotę wykonać coś fajnego i pożytecznego, najlepiej jak potrafię, dla kogoś, kto tego zechce.

A tymczasem zaczynam rozglądać się za jakąś blendą...:)

grzechu83
15-07-2014, 11:44
Mógłbyś jeszcze raz wrzucić fotki? Podane linki (już) nie działają. Jestem ciekaw, jak wyglądają początki.

robson999
15-07-2014, 13:25
Proszę:)

Generalnie jestem chyba zadowolony z tej mojej pierwszej sesji. Przy kolejnych już będę wiedział co i jak:)

https://drive.google.com/folderview?id=0B8zl1-7zsnNLcS1MQUduWFJXNzg&usp=sharing

p0lish
15-07-2014, 14:25
Ja dopiero co zrobiłem dwa pierwsze repo ślubne w zeszły weekend. Mam dużo szacunku do wszystkich ślubniaków.
Jeżeli będzie zainteresowanie to po skończeniu obróbki podzielę się z Wami swoimi wrażeniami :)

grzechu83
15-07-2014, 15:31
Jeśli miałbym napisać coś konstruktywnego, to:
1. Jak na początek całkiem przyjemna sesja.
2. Nie wiem czy to celowe, czy tak się pstryka (ślubniaki), ale mnie przeszkadza nagminne przycinanie nóg
3. Jeśli nie doświetlasz w plenerze, to ustawiaj ludzi tak, żeby mieli w miarę równomiernie oświetlone twarze, ewentualnie doświetlaj przy obróbce, co może już nie dać tak naturalnych efektów
4. Kadry nie do końca mi leżą - z dwojga złego lepiej pstryknąć nieco szerzej i potem przyciąć, niż od razu za ciasno/niecelnie

To oczywiście luźne uwagi zwykłego odbiorcy

robson999
15-07-2014, 17:05
W zasadzie, to we wszystkim masz niestety rację. Tylko nie wiem, dlaczego o najważniejszym napisałeś dopiero na końcu, nie chciałes mnie pogrążać?:)
Jak wiesz, kadr, to podstawa w fotografii. Obróbka, sposób podania, prezentacji oraz inne czynniki są nie ważne. Kadr ma być po prostu CIEKAWY, ponieważ to my rzucamy na niego okiem, nie musimy go nawet oceniać, nie musimy się nawet na nim znać. W podswiadomości nasz mózg ma nam powiedzieć: "o to jest fajne", i to wystarczy.

U mnie tego nie ma. Można nawet napisać dla początkujących...o, własnie takich kadrów, jak te zaprezentowane przez tego gościa, należy się WYSTRZEGAĆ (jednak nawet trochę pouczający jest ten wątek:))

nogi poucinane? już odpowiadam, no niestety ale byłem trochę sparaliżowany na tym moim pierwszym weselu. Ciemno, głośno, nie ma jak skadrować, jak się ustawić, może to śmieszne, ale bardzo dużo zdjęć wykonałem nie celując w ogóle w wizjerze.

W plenerze, to my byliśmy 10 minut, wyszliśmy z wesela, słońce waliło niemiłosiernie, a ja bez przygotowania w takich warunkach. Przed ślubem prosiłem młodych aby umówić się na inny dzień, wieczorkiem, ale oni chcieli wszystko w pigułce;)

Ta sesja, to była niezła szkoła dla mnie. Dziś miałbym troche inny pomysł na kadry, plener, wesele itd.

A tak w ogóle, to młodzi dopiero jutro wieczorem są ze mną umówieni, na odbiór zdjęć. Jeżeli im się nie spodobają, to wypada już tylko...

robertskc7
15-07-2014, 19:42
Proszę:)

Generalnie jestem chyba zadowolony z tej mojej pierwszej sesji. Przy kolejnych już będę wiedział co i jak:)

https://drive.google.com/folderview?id=0B8zl1-7zsnNLcS1MQUduWFJXNzg&usp=sharing

Oj daleka droga przed Tobą.


" W plenerze, to my byliśmy 10 minut, wyszliśmy z wesela, słońce waliło niemiłosiernie, a ja bez przygotowania w takich warunkach " Odpowiedz sobie sam czy to jest wytłumaczenia tak słabych zdjęć ? Może lepiej było poświęcić 10 min i zrobić jedno porządne, przemyślane zdjęcie ?

"Ta sesja, to była niezła szkoła dla mnie. Dziś miałbym troche inny pomysł na kadry, plener, wesele itd. " Każde kolejne wesele będzie inne i nigdy nie wiesz na co trafisz. Może być lepiej a może być jeszcze gorzej. Co wtedy ?

Na Twoim miejscu wstrzymał bym się z kolejnymi zleceniami i poszedł w szlifowanie warsztatu. Szlifowanie hmmmm chyba za mocne słowo. Kłaniają się podstawy kadrowania oraz obróbki a o reportażu nie wspominam nawet bo to temat na dłuuugie lata.
Polecam poszukać fotografa ślubnego i dołączyć do niego jako drugi fotograf. Jak przestaną Ci się trząść ręce a on stwierdzi, że możesz samodzielnie robić zlecenia to wtedy się weźmiesz za szlifowanie warsztatu. Możesz się nie zgodzić z moją opinią, albo też posłuchać i w jeden sezon osiągnąć tyle co samemu w 3 lata. Tak wiem, każdy zaczynał, ale fotografia ślubna to nie jest miejsce na początki i naukę tu trzeba być dobrym od samego początku samodzielnej pracy.

tomek1976
15-07-2014, 20:26
Proszę:)

Generalnie jestem chyba zadowolony z tej mojej pierwszej sesji. Przy kolejnych już będę wiedział co i jak:)

https://drive.google.com/folderview?id=0B8zl1-7zsnNLcS1MQUduWFJXNzg&usp=sharing

Moim zdaniem ( z którym niekoniecznie musisz się liczyć), to: niesamowity bałagan kadrze, braki w zakresie podstaw kadrowania (trójpodział kadru, mocne punkty itp.), amputacje, niedoświetlone twarze PM... Czytaj, podglądaj najlepszych i przede wszystkim - rób zdjęcia. I na koniec jeszcze jedna rada: robię 7 sezon ślubniaki i ciągle się uczę. Nie udało mi się zrobić repo, z którego byłbym w 100% zadowolony - cieszę się, jeśli w zleceniu mam kilka lub kilkanaście zdjęć, które utkwią mi w pamięci. Przy obróbce, zawsze dostrzegam braki i widzę, co mógłbym zrobić lepiej. I czasem, tak zwyczajnie - zazdroszczę tym, którzy są w pełni zadowoleni ze swych zdjęć. Pozdr.

af-p
15-07-2014, 21:27
"tak w ogóle, to młodzi dopiero jutro wieczorem są ze mną umówieni, na odbiór zdjęć. Jeżeli im się nie spodobają, to wypada już tylko..."
No właśnie, na Twoim miejscu obawiałbym się jutrzejszego wieczoru...

robson999
15-07-2014, 22:07
Hehe, to był oczywiście żart...:lol:

W ogóle się nie obawiam. Napiszę więcej kroi mi się kolejna sesja (mam nadzieję, że tym razem nie spapram), ale bałem się wcześniej już o tym pisać, poniewaz tutaj zawiść jakaś panuje chyba.
Zarabiajcie swoje pieniądze, ale dajcie rozwijać się a także i chyba przede wszystkim ZARABIAĆ innym. Nie siejcie zawiści, pomagajcie innym początkującym, bądźcie kulturalni i skromni, to naprawdę wiele nie kosztuje a może kiedyś w życiu procentować.
Dziwię się, ze ludzie na własne życzenie denerwują sie przy tych swoich klawiaturkach i wypisują obraźliwe hasła. Nie powinno tak być....
Wiem, świata nie naprawię, ale może każdy kolejny taki post w końcu choć trochę pomoże uzmysłowić, jakie są prawdziwe wartości w życiu...

Ech...myslałem, że ten wątek jakoś inaczej, sie rozwinie. Miałem nadzieję, że będzie prowadzony w sposób kulturalny oraz merytoryczny, ale cóż...

Bardzo chciałem wrzucić tutaj próbki z kolejnego mojego reportażu ślubnego, który odbędzie się niebawem. Miała być kolejna prośba do Was o ocenę, i pytanie o ewentualny progres.
Miałem wielką ochotę uczyć się od Was i z Wami, w koleżeńskim klimacie.

Lecz w tej sytuacji bardzo prosze o zamnięcie tego tematu.

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem tą ostatnią moja wypowiedzią.

Pozdrawiam

Robert

horak
16-07-2014, 07:01
Też nie rozumiem tej nadmiernej obawy o skrzywdzenie młodych wybierających początkującego fotografa o takich a nie innych umiejętnościach. Przecież widzą jego dorobek, znają ceny pewnie adekwatne do umiejętności więc w czym problem ? Rozumiem taką postawę gdyby fotograf pokazywał cudze zdjęcia i kreował się na profesjonalistę ale jeśli jest wobec młodych ok to wszystko jest w porządku i nie widzę problemu. Na Was pewnie i tak by się nie zdecydowali bo w parze z wiedzą, doświadczeniem i jakością idzie jak doskonale wiecie cena.
Pewnie młodzi cieszą się, że będą mieli w ogóle jakąś pamiątkę bo nie każdy wujek ma ochotę żeby latać przez całą uroczystość z aparatem.

kalatos
16-07-2014, 09:08
Ludzie nie pamiętają jak sami zaczynali i się uczyli. Jeszcze się nie urodził taki co by pierwsze zlecenie zrobił idealnie i mógł wziąć za nie super pieniądze. Malkontentami się nie przejmuj i rób swoje :)

Łukasz

5pirit
16-07-2014, 11:46
Nasz kochany kraj jest ciężki pod względem pomocy wobec drugiej osoby, a jeżeli chodzi o interesy to w ogóle jest lipa straszna, w końcu stajesz się potencjalną konkurencją więc po co mają Ci pomagać skoro kiedyś możesz ich wygryźć z rynku. Niestety musisz sam się uczyć, przeglądać internet i szukać inspiracji.

Większość fotografów ślubnych ma swój indywidualny styl, więc pokazując im swoje fotki nie każdemu może przypaść do gustu to co Ty chcesz pokazać/przekazać, ale tym się nie martw tylko rób swoje. W końcu docelowo to ma się podobać klientowi a nie nam na forum. Ja się dawno wyleczyłem z pokazywania zdjęć gdziekolwiek (oczywiście tylko potencjalnym klientom) a zwłaszcza tutaj na forum. Nie przejmuj się krytyką a jak już jakaś będzie, to niech ona Cię buduje do dalszego działania i rozwijania się, w tym biznesie nie możesz stać w miejscu.

Pamiętam też swoje początki, i jak się przyglądam tym zdjęciom to aż płakać się chce, jak sobie pomyślę co dałem parze młodej za pamiątkę.

Patrząc na Twoją stopkę i sprzęt który jest w niej wypisany, to masz całkiem fajny zestaw z którego możesz wiele wyciągnąć (chociaż osobiście dla mnie coś pomiędzy 35 a 100 by się jeszcze przydało).

Działaj chłopie i się nie przejmuj!

robson999
16-07-2014, 21:17
Ufff...Już po...
Nie wiem co napisać...Jestem przeszczęśliwy:) Okazało się, że młodym te zdjęcia się bardzo spodobały!
Zapytali, czy chcę, aby przy jakichś okazjach popytali, czy ktoś potrzebuje fotografa ślubnego. Moja odpowiedź była oczywista:)

Dziękuję wszystkim kolegom, którzy zechcieli wesprzeć mnie, w tych gorszych momentach. Jesteście Wielcy i mam do Was jeszcze większy szacunek!

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Robert