Zobacz pełną wersję : NEC PA272W czy EIZO CX271?
Jak w temacie - od kilku dni rozmyślam co kupić: NEC PA272W czy EIZO CX271?
Przeznaczenie: fotografia, pracuję głównie wieczorami i w nocy.
Dziękuję za ewentualna pomoc
Jak w temacie - od kilku dni rozmyślam co kupić: NEC PA272W czy EIZO CX271?
Przeznaczenie: fotografia, pracuję głównie wieczorami i w nocy.
Dziękuję za ewentualna pomoc
Początek i koniec tego pytania na pewno sprowadzi się do tego że zostaniesz odesłany na stronę MVA.PL • Strona główna forum (http://mva.pl/index.php)
Tam jest wszystko o monitorach .
Te dwa monitory są godne polecenia , są świetne , kto co lubi i czuje sentyment do danej firmy .
Ja osobiście jestem za EIZO
Znam tą stronę ale celowo pytanie zadaję tutaj, żeby uzyskać info od kogoś mniej związanego z Eizo czy Nec a na tamtych forach każdy z przedstawicieli w swoją stronę ciągnie i trudno przeczytać uczciwą i obiektywną opinię.
xxkomarxx
27-05-2014, 16:50
Oba sa dobre. Przewaznie kupuje sie wlasnie te marki
jan pawlak
27-05-2014, 18:09
Od wielu lat mam 2 monitory NEC 2090Uxi, są niezawodne.
Łatwe menu, dobre oprogramowanie wewnętrze oraz narzędzia (naviset)
jp
Załączam do wątku info które dostałem od Toma +dla Eizo, się może komuś przydać stojącym przed taką samą decyzją
1 .Normalna, legalna kalibracja w CX271, kontra kombinacje w PA.
2. CX271 panel z OR, PA272W zwykły srebrzący i połyskujący IPS
3. CX271 elektronika z CG, autorskie rozwiązanie EIZO, PA272W składak, we wszystkich jest to samo, od tanich po 2 tys do najwyższych modeli.
4. CX271 5 lat gwarancji, PA272W 3 lata
5. CX271 czujnik autokalibracyjny. Po kalibracji monitor dba sam o siebie. Okresy międzykalibracyjne liczy się w latach. PA272W brak
vs. 1000zł różnicy na korzyść Nec, plusów merytorycznych nie znam.
ad 1. Wielka kombinacja to to nie jest ;)
ad 2. OCF w CX271 nie urywa d... - vide wątek kolegi (dot. CG277, ale to bliźniacze konstrukcje): http://www.canon-board.info/druk-skanowanie-wyswietlanie-zarzadzanie-barwa-69/eizo-cg277-wyrazne-przejscia-tonalne-95536/index2.html#post1218695
pytanie, czy cieknięcie czerni realnie przeszkadza, większość użytkowników nie narzeka - tym bardziej, że PA272W schodzi na regulacji podświetlenia nawet do 20cd/m^2, gdzie cieknięcie staje się praktycznie niezauważalne. Mówienie o matrycy AH-IPS GBr LED z regulacją 2D barwy punktu bieli że jest "zwykłym IPS" to lekka przesada :D Dodatkowym atutem NECa jest satynowe wykończenie matrycy, które lepiej się sprawdza w zastosowaniach fotograficznych - EIZO niestety wróciło w CX271 do bardziej matowego dyfuzora.
ad 3. Dezawuowana elektronika serii PA po pierwsze primo działa, po drugie primo jest niezawodna, po trzecie primo ultimo - umożliwia uzyskanie tego samego poziomu dokładności, co w przypadku cudów od EIZO. O przepraszam - nawet więcej, bo EIZO sztucznie ogranicza możliwości elektroniki serii CX pozostawiając dostępność do pewnych funkcji wyłącznie w serii CG. W przypadku serii PA mamy pełny dostęp do 3DLUT dzięki świetnemu, darmowemu oprogramowaniu NEC Multiprofiler, możemy np. zapinać sprzętową symulację profili ICC. BTW - samo oprogramowanie Multiprofiler umożliwia drobiazgowe skalibrowanie wszystkich parametrów obrazowania monitora bez sensora oraz stworzenie profilu na bazie indywidualnej kalibracji fabrycznej. Jego odpowiednik dla EIZO CX (ColorNavigator Elements) to jakiś ponury żart ;)
ad 4. Z możliwością rozszerzenia do 5 lat za dopłatą. Bez większego sensu, bo te monitory praktycznie się nie psują.
ad 5. PA272W jest wyposażony w sensor RGB oraz sensory temperatur, które wchodzą w skład systemu "SpectraView Engine" m.in. utrzymującego barwę i luminancję bieli na stałym poziomie. Jedyna różnica jest taka, że EIZO wyciągnęło analogiczny sensor na wierzch i zrobiło z tego widowisko.
przemo_k
29-05-2014, 11:00
Czy NEC ma licznik przepracowanych godzin? Ten albo któryś z 24"?
Ad1. Ale jednak kombinacja jest.
Ad2. Ale jednak jest. W IPS-ie lepszy słaby OR niż jego brak.
Ad3. Z CX271 jest w komplecie normalny ColorNavigator. Nie potrzebne protezy.
Ad4. Przekłada się na utratę wartości przy odsprzedaży/wymianie.
Ad5. Czujnik w PA272W jest za matrycą i "patrzy" na diody podświetlenia na dodatek od tyłu. W CX jest jeden czujnik za matrycą, pełni rolę stabilizacji jasności i drugi, wysuwany przed matrycą, kontrolujący stan całego panelu, nie tylko podświetlenia. Rozwiązanie w EIZO jest przez to bardziej zaawansowane i logiczne.
Ad1. Kto nie kombinuje, temu 1000PLN w kieszeni nie zostaje
Ad2. Osobiście wolę satynowy dyfuzor niż OCF - YMMV
Ad3. ColorNavigator wymaga do działania sensora za min. 900PLN - Multiprofiler nie wymaga dodatkowych inwestycji
Ad4. Jest b. mała podaż i spory popyt na używane monitory graficzne, więc z ew. zbyciem tak czy siak nie ma problemu i nikt specjalnie nie wydziwia
Ad5. Podświetlenie jest potencjalnie najistotniejszą zmienną mogącą ew. dryftować, a czy mierzymy jego barwę z przodu czy z tyłu jest bez znaczenia - szczególnie w przypadku PA z regulacją barwy bieli opartej na regulacji 2D jaskrawości diody G i B podświetlenia, dodatkowo działa przez cały czas, nie co kilkadziesiąt godzin jak w EIZO. Jedyne, co może zmienić się z frontu to ew. zmiana charakterystyki filtrów barwnych, ale to tak czy siak wymaga rekalibracji i profilowania kolorymetrycznego
Kupiłem Eizo CX271 chociaż do ostatniej chwili byłem przekonany do Neca (głównie za sprawą ceny i wątków w necie)!. Opisuje z pozycji zwykłego śmiertelnika dlaczego taka decyzja. Dzień wcześniej poprosiłem w katowickim Fotoplusie (dzięki!) o przygotowanie obu monitorów dla porównania na konkretną godzinę. O umówionej godzinie monitory były przygotowane i rozgrzane. Kilkadziesiąt minut oglądaliśmy monitory z każdej strony, testy, tablice, kolory, przejścia itd, itp. W tej kwestii dużej różnicy nie zauważyłem oprócz większego błyszczenia Neca. Te monitory mogę porównać do papierów: pearl albo gloss. Odbicia lamp w Necu były normalne, jak w lusterku, Eizo miał w tym miejscu tylko jaśniejszą, rozmytą plamę. To pierwsza rzecz która była DLA MNIE na minus w Necu. Na jego plus jest oczywiście delikatniejsza ramka i nie tak surowy wygląd jak Eizo, ale to już kwestia gustu oczywiście. Decyzja wciąż była trudna. Po obejrzeniu tablic testowych poprosiłem o normalne zdjęcia i dostałem surową sesje z warsztatów aktu. Po kilkunastu zdjęciach z tego samego komputera na jednym i kilkunastu na drugim wyświetlaczu byłem pewny :-) To trudne do wytłumaczenia dla mnie ale mógłbym to porównać do oglądania tych samych ujęć popełnionych np. 135mm F2 czy 85mm 1,2 a zwykłym zoomem. Jeden zobaczy różnicę drugi nie. Oglądając zdjęcia na cx271 miałem wrażenie jakbym był tam na tych warsztatach, na Pa272 tego doświadczenia nie było. Sugestia, magia czy faktycznie Eizo ma jakiegoś asa w rękawie na plus... Nie wiem. To była moja decyzja, świadomie zdecydowałem się na zapłacenie 1000zł więcej za to coś i bardziej matowy ekran. Tyle jako zwykły śmiertelnik. Polecam niezdecydowanym spędzenie jakiegoś czasu przy obu monitorach jeśli macie taką możliwość. I załączam trzy foty. Na jednym widać to o czym mówię z tym odbiciem lampy.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.tayma.pl/eizo271a.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.tayma.pl/eizo271b.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.tayma.pl/eizo271c.jpg)
Po powrocie ze zlotu CB opiszę wrażenia z użytkowania, choć teraz mogę Wam już napisać, że po kilku godzinach spędzonym z Eizo żałuję, iż nie kupiłem porządnego monitora co najmniej kilka lat wcześniej. (Miałem Dell U2412M)
Ad1. Kto nie kombinuje, temu 1000PLN w kieszeni nie zostaje
Jeśli ktoś zechce załatwić do PA normalną kalibrację, to za soft z USA, transport, VAT, pośrednika, zapłaci również coś koło tego.
Od 3/4 roku marudzę, że NEC ma obecnie przesadzoną cenę aby konkurować z EIZO. Moim zdaniem kompletnie się nie opłaca kupować za porównywalne pieniądze NECa okrojonego z paru rzeczy, kiedy można mieć kompletny EIZO. W NECach podobają mi się jedynie cienkie ramki, a to głównie dlatego, że pracuję na stanowisku dwumonitorowym. EIZO to przy tym wizualnie ciężki grzmot. Ale nie ramką człowiek żyje.
Jeśli ktoś zechce załatwić do PA normalną kalibrację, to za soft z USA, transport, VAT, pośrednika, zapłaci również coś koło tego.
Prowadzimy z Willem cichą wojnę przeciw tej polityce. Na chwilę obecną alternatywą jest oprogramowanie GammaComp MD QA, które z rewizji na rewizję działa coraz stabilniej.
Od 3/4 roku marudzę, że NEC ma obecnie przesadzoną cenę aby konkurować z EIZO. Moim zdaniem kompletnie się nie opłaca kupować za porównywalne pieniądze NECa okrojonego z paru rzeczy, kiedy można mieć kompletny EIZO. W NECach podobają mi się jedynie cienkie ramki, a to głównie dlatego, że pracuję na stanowisku dwumonitorowym. EIZO to przy tym wizualnie ciężki grzmot. Ale nie ramką człowiek żyje.
NEC ma cenę jak zwykle a nawet niższą, to EIZO mocno zjechało z ceną, bo przejechało się na polityce serwowania odgrzewanych kotletów (CX270). CX również jest "okrojony z paru rzeczy" w stosunku do PA, ogólnie jednak są to produkty b. zbliżone i ostatecznie wszystko sprowadza się do indywidualnych potrzeb i preferencji.
Obiecałem, że popełnię kilka słów o tym monitorze. Tak jak napisałem wyżej - gdybym wcześniej miał świadomość, że różnica pomiędzy dobrym monitorem a zwykłymi delami (które miałem wcześniej) jest aż tak POTĘŻNA to zrobiłbym to naprawdę wiele lat temu i naprawdę teraz żałuję, że tak długo zwlekałem z jego zakupem. Fuck, jakie kolory mam teraz przed oczami, zdjęcia mają inną dynamikę, realność. I nawet jeśli nic się z nimi nie robi dalej w sensie niezbędnej zgodności kolorystycznej to sama PRZYJEMNOŚĆ pracy i oglądania fotografii jest warta pieniędzy jakie trzeba wydać na ekrany. I tak jak uważam, że odtwarzacze muzyki nie powinny w ogóle istnieć poniżej pewnej jakości ze względu na szacunek dla jej twórców tak teraz uważam podobnie jeśli chodzi o odtwarzanie obrazu. Podsumowując - jeśli ktoś się waha to niech zaufa i się już nie waha a jak ktoś w ogóle o tym nie myślał to niech zacznie chociaż myśleć bo naprawdę warto!
Andrzej248
14-09-2014, 14:19
Obiecałem, że popełnię kilka słów o tym monitorze. Tak jak napisałem wyżej - gdybym wcześniej miał świadomość, że różnica pomiędzy dobrym monitorem a zwykłymi delami (które miałem wcześniej) jest aż tak POTĘŻNA to zrobiłbym to naprawdę wiele lat temu i naprawdę teraz żałuję, że tak długo zwlekałem z jego zakupem. Fuck, jakie kolory mam teraz przed oczami, zdjęcia mają inną dynamikę, realność. I nawet jeśli nic się z nimi nie robi dalej w sensie niezbędnej zgodności kolorystycznej to sama PRZYJEMNOŚĆ pracy i oglądania fotografii jest warta pieniędzy jakie trzeba wydać na ekrany. I tak jak uważam, że odtwarzacze muzyki nie powinny w ogóle istnieć poniżej pewnej jakości ze względu na szacunek dla jej twórców tak teraz uważam podobnie jeśli chodzi o odtwarzanie obrazu. Podsumowując - jeśli ktoś się waha to niech zaufa i się już nie waha a jak ktoś w ogóle o tym nie myślał to niech zacznie chociaż myśleć bo naprawdę warto!
Witam posiadałem trzy monitory Neca w pierwszym był odrazu wypalony pixel na samym środku ekranu drugi monitor miał krzywą stopę wiec brakował symetrii sam ekran musiał byc lekko przekrzywiony natomiast trzeci monitor to Nec PA242 bardzo dużo mankamentów jakościowych w wykonaniu. Dodatkowo monitor okazał sie z wadą którą zauważyłem dopiero po dwóch miesiącach użytkowania mianowicie na jasnych i kilku ciemnych kolorach raz występowało raz nie i raz mocniej raz słabiej falowanie na obrazu. Po tych doświadczeniach nigdy więcej Neca nawet miałem krzywo skręconą obudowę co skutkowało zła geometrią obrazu strasznie mnie to męczyło, ale kupiłem sobie Eizo CX271 tez jest kilka niedociągłości ale takiej firmie można wybaczyć i teraz jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam
Kolekcjoner
14-09-2014, 19:39
No a znajomy posiada dwa NEC'ki i jest Ok, a właśnie miał problemy z EIZO, więc ja bym był daleki z wyciąganiem zbyt dalekich wniosków z pojedyńczych wydarzeń.
kupiłem sobie Eizo CX271 tez jest kilka niedociągłości ale takiej firmie można wybaczyć
Selektywne wybaczanie :lol: za :niedociągłości ?
Człowieku to jest EIZO. Też byś wybaczył :D
Andrzej248
14-09-2014, 22:27
Ja wszystko rozumiem, ale trzy monitory za duże pieniądze i z żadnego nie być zadowolony, to już za dużo dla mnie monitory Nec mają daleko do monitorów Eizo pod względem jakości wykonania. Takie rzeczy mogą się zdarzać firmom LG czy Samsung za 499 zł. Ja płacąc za monitor ponad 4000 zł oczekuję ideału pod każdym względem. Eizo przynajmniej pod tym względem ma wysoką powtarzalność. Nec to tragedia. Nigdy więcej Neca, bo nigdy więcej niespodzianek i wielkiego rozczarowania.
Kolekcjoner
14-09-2014, 22:42
Ostatnio kupiłem Samsunga właśnie za pięć stówek i jest bardzo ok jeśli chodzi o wykonanie więc nie bardzo rozumiem co chcesz tu udowodnić?
Andrzej248
15-09-2014, 12:46
Ja nie chce nic tutaj udowadniać wid
--- Kolejny post ---
Ja nie chcę tu nic udowadniać poza tym nie rozumiem Twojego pytania. Ty bedziesz się cieszył samsungiem a ja dopiero jak kupilem Eizo
Kolekcjoner
15-09-2014, 13:16
Bajałeś coś o Samsungu to Ci napisałem że jakościowo jest bez zarzutu no to pytam o związek.
Andrzej248
15-09-2014, 18:37
Skoro stać Cie tylko na samsunga za 500 zl i jest to szczyt Twoich marzen i nie miales do czynienia z porzadnymi monitorami to nie masz bladego pojecia o czym ja piszę. Dla Ciebie samsung jest ok wiec pozostaje Ci sie tylko nim cieszyc i dalsza dyskusja z Tobą nie ma większego sensu.
Kolekcjoner
15-09-2014, 18:48
No cóż tak się spodziewałem że jedyne "argumenty" jakie znajdziesz na poparcie tych bajek będą ad personam 8-).
Skoro stać Cie tylko na samsunga za 500 zl i jest to szczyt Twoich marzen i nie miales do czynienia z porzadnymi monitorami to nie masz bladego pojecia o czym ja piszę. Dla Ciebie samsung jest ok wiec pozostaje Ci sie tylko nim cieszyc i dalsza dyskusja z Tobą nie ma większego sensu.
Daleko posunięte wnioski!
Tu przypomina mi się właściciel IKEI jeżdżący 10-letnim fordem :D
Może ktoś wytłumaczyć z czego bierze sie porównywanie Eizo CX271 głównie do PA272W a nie np. do SV272 który dalej pozostaje tańszy od Eizo a chyba powinien dawać lepsze możliwości i jakość niż wspomniany PA272
Za tekst: "Ostatnio kupiłem Samsunga właśnie za pięć stówek i jest bardzo ok jeśli chodzi o wykonanie więc nie bardzo rozumiem co chcesz tu udowodnić?" w wątku NEC PA272W czy EIZO CX271 powinno się usuwać z forum albo dożywotnio zablokować klawiaturę...
powinno się usuwać z forum albo dożywotnio zablokować klawiaturę
Aaa tam zaraz dożywocie...
Samsung za pięć stówek przecież może być dobrze wykonany. Bo o obrazie nikt nie wspominał.
Tu przypomina mi się właściciel IKEI jeżdżący 10-letnim fordem
Kamprad nie jeździ 10-letnim, tylko 20-letnim i nie Fordem, tylko Volvo.;)
xxkomarxx
14-10-2014, 05:45
Może ktoś wytłumaczyć z czego bierze sie porównywanie Eizo CX271 głównie do PA272W a nie np. do SV272 który dalej pozostaje tańszy od Eizo a chyba powinien dawać lepsze możliwości i jakość niż wspomniany PA272
Bo to jest to samo. Najprosciej rzecz ujmujac.
Kolekcjoner
14-10-2014, 14:19
Za tekst: "Ostatnio kupiłem Samsunga właśnie za pięć stówek i jest bardzo ok jeśli chodzi o wykonanie więc nie bardzo rozumiem co chcesz tu udowodnić?" w wątku NEC PA272W czy EIZO CX271 powinno się usuwać z forum albo dożywotnio zablokować klawiaturę...
Znaczy się co Ci nie pasuje w tym stwierdzeniu, odnosiłem się w nim do bajek jakie ktoś tu wypisywał 8-)?
Ostatnio kupiłem Samsunga właśnie za pięć stówek i jest bardzo ok jeśli chodzi o wykonanie więc nie bardzo rozumiem co chcesz tu udowodnić?
Samsung za pięć stówek przecież może być dobrze wykonany.
Tylko z zewnątrz a i to nie zawsze. Rozbieraliście kiedyś takie cudo? Po otwarciu zaczepów najpierw wszystko się wysypie ze środka. Poważnie! Nie ma żadnego montażu. Zabawki są jako-tako unieruchomione przez zatrzaśniętą obudowę. Względem siebie natomiast, przylepione na taśmę albo w ogóle luzem. Sam plastik obudowy miękki i cienki, mikre podstawki. Całość waży mniej niż sama podstawa od EIZO (~3kg).
Andrzej248
19-11-2014, 01:01
Więc może Pan kolekcjoner w końcu zrozumie jaka jest różnica między eizo, a jego wspaniałym samsungiem za pięć stówek.
Kolekcjoner
19-11-2014, 13:10
Przecież nie chodziło o to że Samsung jest tak samo zrobiony jak Eizo tylko odniosłem się do bajdur jak to monitor za 5 stówek ma być badziewny. Otóż nie jest. Nie wykręcaj kota ogonem.
BTW: dla wyjaśnienia mam Eizo ;)
Andrzej248
27-11-2014, 03:01
Przecież nie chodziło o to że Samsung jest tak samo zrobiony jak Eizo tylko odniosłem się do bajdur jak to monitor za 5 stówek ma być badziewny. Otóż nie jest. Nie wykręcaj kota ogonem.
BTW: dla wyjaśnienia mam Eizo ;)
nie ma tylko jest :-)
Witam forumowiczów :) czy jest ktoś w posiadaniu tego monitora Eizo ColorEdge CS230 23 inch
Prosiłbym o opinie czy jest to dobry monitor, z góry dziękuje za odpowiedzi.
Witam forumowiczów :) czy jest ktoś w posiadaniu tego monitora Eizo ColorEdge CS230 23 inch
Prosiłbym o opinie czy jest to dobry monitor, z góry dziękuje za odpowiedzi.
To zależy do czego chcesz go używać. CS230 ma gamut sRGB i matrycę 6bit (+2 dithering) + kalibrację fabryczna jak inne Coloredge + możliwość kalibracji sprzętowej z ColorNavigator więc do pracy pod internety i ekrany jest więcej niż ok. Do druku celowałbym wyżej - CS240 / CX241 / CG247.
Kilka lat temu miałem dylemat jaki monitor kupić do amatorskiej obróbki zdjęć.
Bardzo pomogło mi wtedy forum MVA . Długo rozważałem NEC czy EIZO i wybrałem EIZO.
Rodzina i znajomi pukali się w głowę jak słyszeli cenę tego monitora.
Ja mogąc się cofnąć w czasie zrobił bym to samo i wybrał EIZO.
Teraz trochę mniej przyjemne doświadczenie a dokładnie problem jaki zauważyłem dosyć szybko .
Żeby pokazać w 100% jakość moich fotografii powinienem nosić ze sobą monitor, gdyż na innych wyświetlaczach już tak wspaniale nie jest.
Niestety to jest duży problem . Właśnie nie raz słyszałem zdanie po co wydałem tyle kasy na monitor. Przecież "te twoje fotki są takie blade i nijakie " tak twierdzą posiadacze tanich Samsungów i LG .
Fakt , przestałem pokazywać zdjęcia na tanich monitorach , teraz mam spokój nie słyszę ironicznych zdań na temat cen.
Widocznie jest tak jak ze sztuką .... jedni chodzą do teatru na spektakl inni tylko oglądają w tv, wszystko zależy co chcemy osiągnąć i czy nas stać na taki wydatek.
pozdrawiam Wojtek
Kilka lat temu miałem dylemat jaki monitor kupić do amatorskiej obróbki zdjęć.
Bardzo pomogło mi wtedy forum MVA . Długo rozważałem NEC czy EIZO i wybrałem EIZO.
Rodzina i znajomi pukali się w głowę jak słyszeli cenę tego monitora.
Ja mogąc się cofnąć w czasie zrobił bym to samo i wybrał EIZO.
Teraz trochę mniej przyjemne doświadczenie a dokładnie problem jaki zauważyłem dosyć szybko .
Żeby pokazać w 100% jakość moich fotografii powinienem nosić ze sobą monitor, gdyż na innych wyświetlaczach już tak wspaniale nie jest.
Niestety to jest duży problem . Właśnie nie raz słyszałem zdanie po co wydałem tyle kasy na monitor. Przecież "te twoje fotki są takie blade i nijakie " tak twierdzą posiadacze tanich Samsungów i LG .
Fakt , przestałem pokazywać zdjęcia na tanich monitorach , teraz mam spokój nie słyszę ironicznych zdań na temat cen.
Widocznie jest tak jak ze sztuką .... jedni chodzą do teatru na spektakl inni tylko oglądają w tv, wszystko zależy co chcemy osiągnąć i czy nas stać na taki wydatek.
pozdrawiam Wojtek
Od wielu lat użytkuję eizo serii CG i choć było drogo, nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten sprzęt. Uważam, że warto było dla niebywałej przyjemności i radości oglądania zdjęć takimi jak powinny one wyglądać.
Nie mam problemu z tym, że inni widzą "inaczej" :cry:, każdy ma prawo do wyboru co chce i czy go stać oglądać tak naprawdę świat w "prawdziwych" kolorach i przejściach tonalnych.
Obecnie używany sprzęt eizo nawet serii CG nie jest wiele droższy (na pewno porównywalny cenowo) z innymi nowymi nie nadającymi się do obróbki fotografii.
Przecież nie chodziło o to że Samsung jest tak samo zrobiony jak Eizo tylko odniosłem się do bajdur jak to monitor za 5 stówek ma być badziewny. Otóż nie jest.
Jest. Musi być. To za mało pieniędzy żeby zrobić dobry monitor. Sama matryca sensownej jakości kosztuje więcej niż cały taki Samsung.
Właśnie nie raz słyszałem zdanie po co wydałem tyle kasy na monitor. Przecież "te twoje fotki są takie blade i nijakie " tak twierdzą posiadacze tanich Samsungów i LG .
Powszechny i błędny stereotyp. Wygląd na badziewiu jest problemem posiadacza badziewia. Dobre monitory kupuje się po to aby widzieć oryginał materiału i oddać go dalej w postaci kontrolowanej. Można ewentualnie się pokusić o skrojenie gamutu i dynamiki, aby "łatwiej" je wyświetlić na badziewiu. Nadal w sposób kontrolowany.
Kolekcjoner
10-12-2014, 22:38
Jest. Musi być.
Tak, bo ogłosił to największy guru monitorowy we wszechświecie :lol:. Cóż muszę w takim razie wyrzucić te wszystkie moje samsungi i inne badziewia bo wstyd trzymać coś takiego w magazynie ;).
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.