PDA

Zobacz pełną wersję : Odbicie światła.



salbert13
20-05-2014, 21:42
Witam mam pytanie odnośnie odbicia światła lampy błyskowej np od sufitu,ściany itp.
Dokładniej chodzi mi o sposób pomiaru siły błysku.
Np,mając obiekt 2-3 m przed aparatem i chciałbym doświetlić go lampą ale nie na wprost tylko światłem odbitym od sufitu (kościół,sufit ok 12m )
Czy lampa w trybie ETTL po podniesianiu palnika np pionowo do góry w celu odbicia,tak dobierze siłę błysku aby odbić światło na suficie ? czy po prostu błyśnie tak jak by była skierowana na wprost ?

Element7th
20-05-2014, 21:49
Lampa w TTL najpierw strzela błysk pomiarowy i w zależności jak ten błysk oświetlił obiekt jest dobierana odpowiednia siła błysku właściwego.
Czyli jak strzelasz w sufit to błysk pomiarowy oświetla cel słabiej niż jakbyś strzelał na wprost, więc automatyka sprawi, że błysk właściwy będzie mocniejszy.

Tak mi się wydaje :)

salbert13
20-05-2014, 21:56
Wiem własnie że najpierw jest błysk pomiarowy,tylko nie wiem jak to działa w praktyce np w kościele

Element7th
20-05-2014, 22:04
Działa tak jak napisałem :) Aparatu nie obchodzi czy palnik skierowany jest na cel bezpośrednio czy odbijasz od czegoś a nawet czy masz lampę owiniętą kocem. Ważne jest jak oświetlił cel błysk pomiarowy i na tej podstawie automatyka ustala moc drugiego błysku.

eclipsis
20-05-2014, 22:43
Jak masz szkło, które przekazuje informację o odległości i palnik na wprost, to wtedy wie jakiej mocy użyć od kopa.

salbert13
20-05-2014, 23:24
no ja mam 16-53mm 2.8L USM II

--- Kolejny post ---

mam obecnie też lampę 430EX II ale zastanawiam sie nad zamianą na YN568EX II jest mocniejsza,posiada stroboskop i tryb master.No nie wiem myślę że na wesela była by lepsza niz 430EX II

xxkomarxx
21-05-2014, 01:15
no ja mam 16-53mm 2.8L USM II


Ciekawe szklo posiadasz :-)

suchyHc
21-05-2014, 01:28
no ja mam 16-53mm 2.8L USM II

--- Kolejny post ---

mam obecnie też lampę 430EX II ale zastanawiam sie nad zamianą na YN568EX II jest mocniejsza,posiada stroboskop i tryb master.No nie wiem myślę że na wesela była by lepsza niz 430EX II

Lampy Yongnuo nie nadają się do ślubów. W słabszych warunkach oświetleniowych ich wspomaganie AF nie działa poprawnie. Świeci w miejsca niepokrywające się z punktami z 5dm2. Nie wiem jak z innymi body.

Usjwo
21-05-2014, 04:23
,tak dobierze siłę błysku aby odbić światło na suficie ... (kościół,sufit ok 12m )

Ja jestem ciekawy, ktory z doradzajacych ma taka lampe, ktora potrafi to zrobic :mrgreen:

Element7th
21-05-2014, 07:24
Ja jestem ciekawy, ktory z doradzajacych ma taka lampe, ktora potrafi to zrobic :mrgreen:

Ależ odbić na suficie można nawet i latarką za 5zł... Autor nie wspominał, że ma być dobrze oświetlone ;P

salbert13
21-05-2014, 11:55
Sorki 16-35mm* bo napisałem 53mm :D

--- Kolejny post ---


Lampy Yongnuo nie nadają się do ślubów. W słabszych warunkach oświetleniowych ich wspomaganie AF nie działa poprawnie. Świeci w miejsca niepokrywające się z punktami z 5dm2. Nie wiem jak z innymi body.
hmm no nie wiem ale ogólnie była by lepsza od 430ex II ?

--- Kolejny post ---


Lampy Yongnuo nie nadają się do ślubów. W słabszych warunkach oświetleniowych ich wspomaganie AF nie działa poprawnie. Świeci w miejsca niepokrywające się z punktami z 5dm2. Nie wiem jak z innymi body.
ale ogólnie jest lepsza niż 430ex II ?

michpok
21-05-2014, 13:59
Hej! Posiadam lampę o której piszesz (YN568EX II) i powiem tak:
Zacząłem ślub na tej lampie w Bazylice (mało światła, sufit wysoko itp.) Lampa skierowana w górę na +2 do +5 w szczególnych przypadkach,oczywiście ustawiona na 2 kurtynę. Przed samą ceremonią jeszcze testowałem lampę Canona 430EX i wybrałem YN. W zasadzie przy ISO 1000- 1250 (Canon 50D + canon 50 1.4 i C1.8) i przysłonach do 2.5 i czasie od 1/50 do 1/80 wszystko ładnie wyszło bez problemów. Fakt, że wspomaganie AF czasem dawało się we znaki jednak nie na tyle, żeby mi to miało zniszczyć materiał. Średnio 2/10 zdjęć nie były ostre tak jak chciałem ale też nie były nieostre. Także po kilku próbach przed ceremonialnych zacząłem się dogadywać z AF i na samej ceremonii było wszystko ok. A lampa na prawdę ma moc i jak się nią dobrze kieruje światło to jest bardzo fajnie nawet w bardzo ciemnych pomieszczeniach. Na weselu też byłem z niej bardzo zadowolony. Choć teraz doszedłem do wniosku, że kupie sobie dwie lampy, postawie na statywach gdzieś w rogach do doświetlania z parasolkami do rozproszenia, żeby efekt był jeszcze lepszy

Canonierzysta
21-05-2014, 14:33
Czy lampa w trybie ETTL po podniesianiu palnika np pionowo do góry w celu odbicia,tak dobierze siłę błysku aby odbić światło na suficie ? czy po prostu błyśnie tak jak by była skierowana na wprost ?

Mam 430exII i o ile dobrze kojarzę, siła błysku zostanie dobrana tak jakby lampa błyskała na wprost, zmieni się jedynie zoom palnika i w trybie auto przyjmuje zawsze 50mm, ale jest możliwość ustawienia zooma ręcznie.
Skoro moc błysku będzie taka sama jak przy błysku "na wprost" musisz liczyć się z tym, że gdzieś "po drodze" ( zależy jak długa to droga) ucieknie Ci światło i może niedoświetlić.



Ja jestem ciekawy, ktory z doradzajacych ma taka lampe, ktora potrafi to zrobic

Raczej nikt ;) Przecież automatyka lampy nie wie jak daleko jest powierzchnia odbicia błysku, jak duże pomieszczenie... może kiedyś w przyszłości lampy same będą się ustawiały pod odpowiednim kątem i dalmierzem mierzyły sobie odległość od ściany dobierając odpowiednią siłę błysku... do tego czasu jednak trzeba się nauczyć samemu panować nad światłem odbitym i w ogóle nad odbijaniem tego światła.

eclipsis
21-05-2014, 15:19
Canonierzysta bzdury wypisujesz straszliwe. Lampa błyska dwa razy. Raz testowo i na podstawie tego testowego błysku dobiera odpowiednią moc do błysku właściwego.

salbert13
21-05-2014, 15:30
Hej! Posiadam lampę o której piszesz (YN568EX II) i powiem tak:
Zacząłem ślub na tej lampie w Bazylice (mało światła, sufit wysoko itp.) Lampa skierowana w górę na +2 do +5 w szczególnych przypadkach,oczywiście ustawiona na 2 kurtynę. Przed samą ceremonią jeszcze testowałem lampę Canona 430EX i wybrałem YN. W zasadzie przy ISO 1000- 1250 (Canon 50D + canon 50 1.4 i C1.8) i przysłonach do 2.5 i czasie od 1/50 do 1/80 wszystko ładnie wyszło bez problemów. Fakt, że wspomaganie AF czasem dawało się we znaki jednak nie na tyle, żeby mi to miało zniszczyć materiał. Średnio 2/10 zdjęć nie były ostre tak jak chciałem ale też nie były nieostre. Także po kilku próbach przed ceremonialnych zacząłem się dogadywać z AF i na samej ceremonii było wszystko ok. A lampa na prawdę ma moc i jak się nią dobrze kieruje światło to jest bardzo fajnie nawet w bardzo ciemnych pomieszczeniach. Na weselu też byłem z niej bardzo zadowolony. Choć teraz doszedłem do wniosku, że kupie sobie dwie lampy, postawie na statywach gdzieś w rogach do doświetlania z parasolkami do rozproszenia, żeby efekt był jeszcze lepszy
Hmm no to dobrze wiedzieć raczej wymienie moją 430EX II myśle że będzie to dobre rozwiązanie.

--- Kolejny post ---


Canonierzysta bzdury wypisujesz straszliwe. Lampa błyska dwa razy. Raz testowo i na podstawie tego testowego błysku dobiera odpowiednią moc do błysku właściwego.

Dokładnie lampa błyska 2 razy.
Mam teraz temat lamp na lekcjach bo jestem w technikum na profilu fototechnik ,ale nie mogę opanowac odbicia światła. Fakt uczą nas tego ale to nie jest kościół tylk zwykła 5m sala

r_m
21-05-2014, 16:10
nie mogę opanowac odbicia światła. Fakt uczą nas tego ale to nie jest kościół tylk zwykła 5m sala
Ale to naprawdę jest "tak samo" jak przy błysku na wprost, dlatego sprawdza się to z dyfuzorem (mydelniczka, stofen itd), z jakimiś sofboxami i podobnymi akcesoriami. Lampa błyska "testowym", mierzy światło powracające do obiektywu i na tej podstawie wylicza jak mocny powinien być błysk właściwy. Zupełnie inną sprawą jest to, czy lampa będzie na tyle mocna, aby błysk odbity od sufitu w kościele poprawnie naświetlił klatkę ;)

eclipsis
21-05-2014, 16:32
Przywal pełną mocą na manualu. Od razu będziesz wiedział ile odbitego wraca. Sprawdź też czy oprócz sufitu jest coś białego niżej. Nie musisz przecież odbijać od sufitu, ściana też może się przydać. Pobaw się również zoomem w lampie. Zobaczysz jak zmienia się charakter światła które wraca.

suchyHc
21-05-2014, 16:47
salbert13: nie wymieniaj swojej lampy na Yongnuo. Yn jest świetne jeśli ogarniesz błyskanie manualne, lampą zdjętą z aparatu. Średnio za to nadaje się do reportażu. Różnicy w mocy nie odczujesz, a słabszą współpracę z body poczujesz bardzo w słabych warunkach oświetleniowych.

tlustyx
21-05-2014, 17:30
...W zasadzie przy ISO 1000- 1250 (Canon 50D + canon 50 1.4 i C1.8) i przysłonach do 2.5 i czasie od 1/50 do 1/80 wszystko ładnie wyszło bez problemów. ...
Rozumiem, że to robiłeś z lampą, a jakie czasy wychodziły bez lampy? Ile musiała ona doświetlić?


...oczywiście ustawiona na 2 kurtynę. ...
Tak z ciekawości. Co w tym takiego oczywistego?
Rozumiem gdy fotografujemy "coś" w ruchu na długich czasach, wtedy rozmazanie wyjdzie przed lub za przedmiotem (osobą), ale w kościele, jakie to ma znaczenie?

salbert13
21-05-2014, 19:33
Mam możliwość wymiany swojej 430EX II na 580EX hmm i nie wiem czy się wymienić czy sprzedać i kupić 580EX II
Jest jakaś wielka różnica pomiędzy 580EX a 580EX II ?

--- Kolejny post ---


Przywal pełną mocą na manualu. Od razu będziesz wiedział ile odbitego wraca. Sprawdź też czy oprócz sufitu jest coś białego niżej. Nie musisz przecież odbijać od sufitu, ściana też może się przydać. Pobaw się również zoomem w lampie. Zobaczysz jak zmienia się charakter światła które wraca. No można odbić od białeś ściany,dużo bliżej jest tylko że będzie to oświetlenie boczne i nie będzie to chyba zbyt dobry efekt\

Canonierzysta
21-05-2014, 21:53
Canonierzysta bzdury wypisujesz straszliwe. Lampa błyska dwa razy. Raz testowo i na podstawie tego testowego błysku dobiera odpowiednią moc do błysku właściwego.
Czy takie bzdury to nie wiem...
Powiedz mi tylko kiedy ten błysk testowy następuje bo może ja mam jakąś zepsutą lampę.

Pofatygowałem się, sprawdziłem i ni cholery tego pierwszego błysku nie widzę, może ja coś robię inaczej...

tlustyx
21-05-2014, 22:10
Czy takie bzdury to nie wiem...
Powiedz mi tylko kiedy ten błysk testowy następuje bo może ja mam jakąś zepsutą lampę.

Pofatygowałem się, sprawdziłem i ni cholery tego pierwszego błysku nie widzę, może ja coś robię inaczej...

Ustaw błysk na drugą kurtynę, czas powiedzmy 0,5s i wtedy zobaczysz, że błyski są dwa. Zasłoń ręką pierwszy a potem drugi błysk i zobacz jak wygląda zdjęcie.
Jeden błysk jest jak ustawisz lampę w tryb M.

Canonierzysta
21-05-2014, 22:47
Ustaw błysk na drugą kurtynę, czas powiedzmy 0,5s i wtedy zobaczysz, że błyski są dwa. Zasłoń ręką pierwszy a potem drugi błysk i zobacz jak wygląda zdjęcie.
Jeden błysk jest jak ustawisz lampę w tryb M.

Na drugą kurtynę i z dłuższymi czasami to się zgadza, dwa błyski są.

Czy w związku z tym mam rozumieć, że robiąc normalne zdjęcie z odbiciem w sufit z normalnymi czasami i z błyskiem na pierwszą kurtynę, błysk testowy następuje zawsze przed wykonaniem zdjęcia (oczywiście mówimy tu o automatyce TTL, a nie ustawieniach manualnych)? Tylko dzieje się to tak zaje*&^cie szybko że widać tylko jeden błysk? Jak tak...to spoko...;)

Widzicie, zawsze jakiejś nowej wiedzy człowiek złapie, a nie tak tylko cyka te fotki...grunt, że zdjęcia "wychodzą" :D

tlustyx
21-05-2014, 23:11
...Czy w związku z tym mam rozumieć, że robiąc normalne zdjęcie ... ...z błyskiem na pierwszą kurtynę, błysk testowy następuje zawsze przed wykonaniem zdjęcia (oczywiście mówimy tu o automatyce TTL, a nie ustawieniach manualnych)? ...
Dokładnie tak są to dwa błyski. Błysk testowy widzisz w wizjerze, natomiast błysku właściwego nie ponieważ już jest podniesione lustro.

r_m
22-05-2014, 00:29
Mam możliwość wymiany swojej 430EX II na 580EX hmm i nie wiem czy się wymienić czy sprzedać i kupić 580EX II
Jest jakaś wielka różnica pomiędzy 580EX a 580EX II ?
Czy wielka - może taka, że w 580exII masz całkiem sporą szansę na usmażenie elektroniki spowodowane przebiciem impulsu wysokiego napięcia, z powodu specyficznej konstrukcji zespołu palnika ;)
Nie, nie ja to wymyśliłem, tylko producent wyzwalaczy PocketWizard: http://lpadesign.com/580EXII.pdf

A tak poważnie to "II" jest młodsza, ma możliwość sterowania z menu aparatu.

xxkomarxx
22-05-2014, 01:02
Na drugą kurtynę i z dłuższymi czasami to się zgadza, dwa błyski są.

Czy w związku z tym mam rozumieć, że robiąc normalne zdjęcie z odbiciem w sufit z normalnymi czasami i z błyskiem na pierwszą kurtynę, błysk testowy następuje zawsze przed wykonaniem zdjęcia (oczywiście mówimy tu o automatyce TTL, a nie ustawieniach manualnych)? Tylko dzieje się to tak zaje*&^cie szybko że widać tylko jeden błysk? Jak tak...to spoko...;)

Widzicie, zawsze jakiejś nowej wiedzy człowiek złapie, a nie tak tylko cyka te fotki...grunt, że zdjęcia "wychodzą" :D

W ttlu zawsze sa 2 blyski. W menu ustawiasz czy testowy jest slaby czy laduje z pelna moca.

Usjwo
22-05-2014, 04:48
Ja jestem ciekawy, ktory z doradzajacych ma taka lampe, ktora potrafi to zrobic


Raczej nikt ;) Przecież automatyka lampy nie wie jak daleko jest powierzchnia odbicia błysku, jak duże pomieszczenie...

Chodzilo mi razej o moc lampy i wysokosc sufitu. Jezeli sufit jest na 12 metrach, to lampa bedzie walila pelna moca, a i tak niewiele tego odbitego swiatla wroci :)
O blysku pomiarowym juz wiesz :)

michpok
22-05-2014, 09:13
tlustyx- druga kurtyna przy dłuższych czasach np.1/30-1/60 pozwala na prawidłowe doświetlenie tła. Zdjęcie wtedy wygląda naturalniej. Przy statycznej raczej ceremonii ślubnej lampa doświetli pierwszy plan bez poruszenia następnie drugi plan doświetli się światłem zastanym. Szczerze mówiąc nie pamiętam jakie miałem czasy bez lampy. W każdym razie faktycznie YN miałem na Manualu bo tak mi było prościej w ten sposób ustawić moc, która była mi potrzeba na odbicie od wysokiego sufitu i ścian. Warunki oświetleniowe były zewsząd mniej więcej równe i tak na prawdę to zmieniałem ustawienia lampy tylko wtedy gdy przechodziłem z odbicia od sufitu na odbicie od ściany.
Ps. Moim zdaniem YN dobrze współpracuje z Canonem na auto, przynajmniej na tyle dobrze, żeby zaoszczędzić połowę na lampie.

Usjwo
22-05-2014, 09:28
Moglbys wytlumaczyc w czym naswietlenie tla (swiatlem zastanym) jest lepsze przy blysku na druga kurtyne, niz na pierwsza. Slychac tu i owdzie ze tak jest lepiej, ale zadnego rozsadnego uzasadnienia jeszcze nie widzialem.

Element7th
22-05-2014, 09:38
IMHO, jeżeli doświetlasz tło długim czasem i dopalasz pierwszy plan lampą to naturalniej wygląda efekt smugi poruszenia za obiektem a nie przed, stąd wybór drugiej kurtyny.

Usjwo
22-05-2014, 09:49
No jest to dobre wytlumaczenie. Wydawalo mi sie ze @michpok, mowil o statycznych zdjeciach i lepszym naswietleniu tla. Chociaz w zasadzie smugi od pierwszego planu naswietlaja sie na tle ;)

Canonierzysta
22-05-2014, 09:56
W menu ustawiasz czy testowy jest slaby czy laduje z pelna moca

Tak, dopiero wczoraj zrozumiałem po co to jest ;)
Nigdy się nie zastanawiałem nad tym odbiciem, błyskiem testowym itd. Liczy się dobrze naświetlone zdjęcie ;)


O blysku pomiarowym juz wiesz
Ano wiem, teraz już świadomym człekiem jestem ;)

michpok
22-05-2014, 10:34
Druga kurtyna w przypadku ślubów pozwala uzyskać naturalny efekt pomimo użycia lampy, aparat łapie jak najwięcej zastanego światła, osoby na zdjęciu są ostre o ile nie ma mocnego ruchu przy wydłużonym czasie naświetlania. Ogólnie w przypadku drugiej kurtyny- następuje najpierw otwarcie migawki, naświetlanie, później błysk i zamknięcie migawki, w przypadku pierwszej otwarcie migawki, błysk naświetlanie, zamknięcie migawki. Czyli jak na moje przy drugiej kurtynie , najpierw chwytasz światło zastane, później tylko doświetlasz lampą pierwszy plan- w przypadku ślubów osoby fotografowane. Pozwala to na mniejszą ingerencję w naturalne warunki oświetleniowe. Jest jeden warunek - czas nie może być za długi bo nawet poruszenie aparatu, może zostawić smugi i rozmycie postaci. Jeśli się mylę to mnie poprawcie, w każdym razie na pewno zdjęcia wyglądają naturalniej

suchyHc
22-05-2014, 10:51
Pomiędzy błyskiem na pierwszą i drugą kurtynę, różnica tkwi tylko w momencie błysku - albo jest on na początku, albo na końcu. Nie ma to żadnego wpływu na estetykę, jakość oświetlenia. Naświetlisz postać przed ruchem lub na jego końcu. W przypadku dłuższych czasów i w takich wypadkach wygląda to logicznie na zdjęciu, bo postacie mają ślad ruchu za sobą, a nie przed.

michpok
22-05-2014, 11:07
"Synchronizacja błysku na drugą kurtynę migawki
Standardowo lampa błyskowa aparatu wyzwala się tuż po wciśnięciu spustu migawki, co powoduje, że błysk jest głównym źródłem oświetlenia, a inne światła oświetlające plener pełnią rolę dopełniającą (zdjęcie ). Synchronizacja błysku z drugą kurtyną to ustawienie lampy błyskowej w ten sposób, by błysnęła tuż przed zamknięciem kurtyny migawki. W efekcie aparat najpierw naświetla zdjęcie korzystając z zastanego oświetlenia, a następnie doświetla pierwszy plan lampą błyskową." - fotokurier.

salbert13
29-05-2014, 13:28
Dokładnie druga kurtyna pozwala na trochę bardziej naturalne naświetlenie zdjęcia

eclipsis
01-06-2014, 02:04
Pierdoły piszecie. Pokaż nam tą różnicę jeden z drugim.

Fotopstryczek
01-06-2014, 05:02
Pierdoły piszecie. Pokaż nam tą różnicę jeden z drugim.
Obawiam się, że tego nie zrobią ;)

Przy statycznej scenie nie będzie różnicy.

RobertON
01-06-2014, 15:00
Może warto poczytać, o naświetlaniu na drugą kurtynę - dla scen dynamicznych

Fotopolis (http://www.fotopolis.pl/n/14066/sila-fleszy-fragmenty-czesc-ii/)

http://szkolaobrazu.pl/synchronizacja-blysku-z-druga-kurtyna/

Synchronizacja z pierwszą lub drugą kurtyną | Łukasz Stocki (http://lukaszstocki.wordpress.com/2011/01/30/synchronizacja-z-pierwsza-lub-druga-kurtyna/)

eclipsis
01-06-2014, 15:58
Robert nikt nie kwestionuje różnicy przy długich czasach.