PDA

Zobacz pełną wersję : Ogniskowa a ostrość



radpas
13-05-2014, 12:31
Witam po raz pierwszy na forum
proszę o pomoc w następującej kwestii:
fotografuję z obiektywem 100mm, najkrótszy czas jaki moge uzyskać aby mieć synchronizację z lampami zewnętrznymi to 1/160 sek (przy 1/200 juz pojawia się winieta migawki)
przyznam szczerze że przy tym czasie i tej ogniskowej zdarza mi się minimalnie poruszone zdjęcie, tj. nie jestem w stanie uzyskać takiej żylety jak np. na lampie systemowej gdzie ustawiam sobie czas np. 1/500 sek i wtedy wszystko jest idealnie ostre z ręki
i teraz kwestia zasadnicza:
pomijam statyw itp.. - chodzi o fotki z ręki
czy to minimalne poruszenie wynika z faktu przeliczania czasu do ogniskowej tzn. gdzieś słyszałem o zasadzie że czas powinien być minimum 2xogniskowa żeby nie było w/w problemów - czy np. jeśli zastosuję obiektyw 80mm to poprawi się sytuacja? (na zasadzie: 80x2=160) nie mam jak tego przetestować bo mam tylko tą setkę
proszę o pomoc - z góry dziękuję
Radek

FlatEric
13-05-2014, 12:36
A jakie masz oświetlenie zastane podczas fotografowania z lampami? :/

hudy85
13-05-2014, 12:37
Raczej odwrotnosc, czyli dla ogniskowej 100mm 1/100s (takie minimum), chyba ze masz dobra stabilizacje

akustyk
13-05-2014, 12:42
na pewno zasada 1/f nie sprawdza sie w przypadku niestabilizowanych obiektywow i gesto upakowanych matryc (czyli w zasadzie wszystkich dzisiaj produkowanych lustrzanek).

1/2f jest bezpeczniejsze, chociaz nie dziwi mnie, ze i tu moga zdarzyc sie nieidealnie ostre zdjecia. ale to tez nie jest regula, bo sporo zalezy tez od uchwytu fotografujacego,
jego stanu emocjonalnego (tez :) ), ewentualnego wiatru, itd. itp. nie da sie tu na sztywno zdefiniowac jaki czas konkretnie dla jakiej ogniskowej, mozesz w praktyce dojsc
do tego ile sam na 99% jestes w stanie utrzymac.

obiektyw 80mm na pewno da Ci nieco wiekszy odsetek nieporuszonych zdjec przy czasie 1/160 sekundy.


natomiast nie do konca kumam czemu przy fleszu masz te problemy. a dokladniej jestem w stanie zrozumiec jesli lampa wypelniasz, ale nie jesli jest jedynym zrodlem swiatla.
bo wtedy jakbys nie walczyl, to praktycznie nie masz szansy nie zamrozic ruchu przez blysk lampy trwajacy bodajze 1/10000 sekundy. jesli masz zdjecie o nieidealnej ostrosci
przy fleszu jako jedynym (lub chociaz przewazajacym glownym) zrodle swiatla to IMHO problem nie w stabilnosci obiektywu. wtedy raczej w dokladnosci ustawiania ostrosci,
czyli albo ukladu AF, albo faktu, ze pomiedzy zlapaniem ostrosci a wykonaniem zdjecia zdarzyles sie poruszyc...

radpas
13-05-2014, 12:57
Dziękuję za odzew na moje pytanie
Problem z pewnością jest w moich rękach. Fotografuję w pomieszczeniu zamkniętym, światło jest normalne dzienne pokojowe, słabe
fotografuję głównie różne materiały w celu tworzenia tekstur wysokich rozdzielczości, używam do tego celu 5DmkII + C100mm macro
mam dwie lampy studyjne Quantum S400 z softboxami + lampę systemową 580exII
gdy ustawię aparat na statywie jest OK (f10, 1/160sek, 100mm), gdy te ustawienia trzymam z ręki nie ma pełnej żylety 1:1 (a musi być), oczywiście czasem się trafi ale nie moge sobie pozwolić na loterię
gdy wepnę 580exII jest super bo mogę tam skrócić znacząco czas, niestety z duzymi lampami nie da rady a tylko one dają mi 100% satysfakcjonującego oświetlania i wydobywania tym samym szczegółów z faktur powierzchni
miałem jeszcze obiektyw canon 50mm 1,4 ale ten znowu zniekształcał płaskie powierzchnie (tworzył beczkę) dlatego kupiłem ten 100mm który jest super ... tylko ten czas
słyszałem że obiektyw canon 80mm 1,8 jest równie ostry jak ten 100mm i nie jest drogi więc mógłbym go kupić, ale nie mam pewności że to rozwiąże mój problem, chociaż jak piszesz ze tak to chyba zaryzykuję
jeszcze jedno: czy ten 80mm nie będzie zniekształcał przy płaskich powierzchniach? bliżej mu do 100mm macro czy 50mm 1,4? stawiam że do tego 100mm ale wolę zapytać fachowców

suchyHc
13-05-2014, 13:10
Problem leży tylko w Tobie. Nic tu nie da zmiana obiektywu. Zdjęcia przy błysku nie mogą być poruszone, chyba że przy parametrach ekspozycji, które podałeś łapiesz jakieś zastane światło, ale w to wątpię. To że zdjęcie wydaje Ci się być poruszone, może wynikać z tego, że po złapaniu ostrości, poruszasz aparatem, a tekstura którą robisz wychodzi poza głębię ostrości. Może to wtedy wyglądać podobnie jak poruszenie, a jest po prostu nieostrym zdjęciem. Z jakiej odległości fotografujesz te tekstury? Przy parametrach, które podałeś (f10, 1/160sek, 100mm) jaką masz czułość - ISO ?

akustyk
13-05-2014, 13:16
nie wiem, czy przy zdjeciach makro z reki jestes w stanie kompletnie wyeliminowac to ryzyko.

teoretycznie mozesz kupic Sigme 70/2.8 macro, to jest na tyle krotka ogniskowa, ze 1/160 powinna byc bardzo bezpiecznym czasem.
ale w praktyce zawsze pozostaje ten problem drobnego poruszenia czlowieka pomiedzy momentem nastawienia ostrosci a wykonania zdjecia
i przy fotografii makro to niestety ma ogromne przelozenie na ostrosc.
mozesz kombinowac z 100 L macro Canona, tam jest stabilizacja hybrydowa, zoptymalizowana do fotografii makro. wydaje mi sie, ze to da
ci najwiecej szansy na nieporuszone zdjecia.

ale stuprocentowa pewnosc - to jednak statyw. nie da sie tego obejsc

radpas
13-05-2014, 13:23
Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc. Na razie wrócę do statywu. Niedługo zacznę robić więcej zdjęć również takich normalnych tj. martwa natura w warunkach studyjnych, wiec pewnie tu wrócę z nowymi problemami : ) na razie dzięki! pozdrawiam

suchyHc: ISO 100

radpas
04-06-2014, 12:21
Napiszę jak rozwiązałem mój problem - może ktoś kiedyś skorzysta: otóż kupiłem tanie wyzwalacze radiowe yongnuo, takie które przenoszą zaawansowane funkcje jak hss czy e-ttl. Ustawiam hss poprzez menu aparatu i duże studyjne lampy bez problemowo działają z czasem 1/640. To w 100% rozwiązuje mój problem, od teraz fotografowanie to dla mnie czysta przyjemność bo wcześniej irytowały mnie te ograniczenia. Co ciekawe pocket wizardy które kosztowały mnie kilka razy więcej niż te chińczyki nie mają funkcji hss więc nic mi po nich.