Kingston - gwarancja

[Rafalski]

Mam kartę Kingston ze stickerem polskiego dystrybutora (dramex), który ma oznaczać 5 lat gwarancji. Będę chciał ją sprzedać, a nie mogę przekazać nabywcy oryginalnego rachunku. Czy orientujecie się, czy potrzebny mi jest rachunek lub jakaś dodatkowa pisemna gwarancja, by reklamować kartę, czy też sam sticker wystarczy?

[krwisty]

Osobiscie kupowalem karte na agito.pl, do karty dolaczona byla pisemna gwarancja sklepu i z nia tez wysylalem karte (dwukrotnie) do naprawy (bez fakturki vatowskiej, ani paragonu) ;), chyba wystarczy ow sticker, ale pewnosci nie mam... :roll:

[Rafalski]

Hmm.. też mam z Agito, ale gwarancji na kartę sobie nie przypominam :(

[krwisty]

chm, nie chce mi sie skanowac, notabene i tak to gdzies rzucilem i nie pamietam gdzie ;) . moze w Twoim wypadku zapomnieli jej dolaczyc? w ogole w moim wypadku karta wrocila do mnie bez plastikowego etui - nie pomogla nawet rozmowa z serwisantem, twierdzil, ze "Pan do nas to tak juz przyslal", ale coz wazne, ze karta wreszcie dziala i moge robic zdjecia...

[Rafalski]

gwarancja była na aparat.. o karcie chyba zapomnieli