Zobacz pełną wersję : Lampa studyjna jaką moc wybrać żeby nie przesadzić
witam
Mam zamiar stworzyć sobie w domu małe studio takie na własne potrzeby.
Zainteresowałem się lampami firmy Quantuum.
Na początek mam statyw z parasolką i zestaw Pixel King z lampą systemową.
Czy do współpracy z lampą canon 430 EX II lepiej kupić Quantuum Up! 200 Ws czy 300 Ws. pomieszczenie około 20 m , a może tylko drugą zwykłą lampę błyskową , ale wtedy będzie utrudnione stosowanie modyfikatorów oświetlenia.
Dopiero zaczynam ten temat i dlatego pytanie . Wiem że mocy nigdy za wiele , ale czasem nawet minimum może być za dużo.
pozdrawiam Wojtek
Moim zdaniem jeśli będziesz chciał stosować w zdjęciach studyjnych przysłony rzędu 1.4-2.8 to 300W nawet na minimum mocy może być za mocna(no chyba, że do beauty disha z gridem i dyfuzorem jednocześnie - bo to zjada duuużo światła). Z reguły oczywiście przeważnie stosuje się mocniej domknięte obiektywy, ale wszystko jak zwykle zależy od tego co chcemy uzyskać :)
Na dzień dzisiejszy myślę tylko ,aby wykorzystać SOFTBOX 60x90 ewentualnie parasolkę.
Jak mi się to spodoba trzeba będzie pomyśleć o canonie 85/1.8 i wtedy wykorzystanie przysłony 1.8 może być interesujące.
Na razie mam 50/1,8 ale jego AF doprowadza mnie do szału . Zostaje ostrzenie ręczne ,a to też nie jest fajne w tym obiektywie.
Sa jeszcze szkiełka M42 ,ale tu też raczej przesłona od 2.8 .
Dlatego cały czas zastanawiam sie jakiej mocy lampę kupić aby nie przesadzić.
W przypadku tych dwóch lamp różnica w cenie nie jest istotna tylko poco kupić mocniejszą i mieć problem z nadwyższką światła , albo kupić za słabą i też mieć problem.
I to jest powód dla którego zwracam sie o poradę do bardziej doświadczonych , aby na samym początku nie przesadzać.
pozdrawiam Wojtek
Sam posiadam też sofboxa 90x60 i mam lampę 300Ws. Sprawdza się to moim zdaniem idealnie, mocy może być troszkę za dużo jedynie gdy chcę robić na niższych wartościach przysłony(1.4-2.8). Myślę, że w Twoim przypadku lepiej wziąć mocniejszą, czyli 300-tkę.
Witam
Dziękuje za odpowiedź w temacie wyboru lampy ,ale mam nadal dylemat gdyż jak juz wspomniałem jest to dla mnie całkiem nowe doswiadczenie.
Nie potrzebuję super jasności ( przepalenia) i konieczność filtrów , szukam źródła światła o małej - średniej mocy aby współpracowało z lampą systemową 430 exII i miało możliwość regulacji w zauważalnym zakresie.
Może znajdzie się jeszcze ktoś używający lamp o mocy 200 - 300 Ws i podzieli się z nami swoimi doświadczeniami .
Pewnie nie tylko ja będę wdzięczny za poradę......
A może na początek kupić takie coś
"LAMPA BŁYSKOWA 68Ws/34Ws fotocela E27 przełącznik"
i zobaczyć jak będzie wyglądała sprawa ilości światła , a dopiero później dokupić mocniejsza lampę z regulacją.
Taka żarówka i tak może sie później przydać jako oświetlenie dodatkowe......
Troche chyba przekombinowałem .........co myślicie...
68Ws, nawet jeżeli to realne 68Ws, to będzie za mało. Kupuj okolice 200-300Ws.
witam
OK podjąłem decyzję że kupię jednak lampę sudyjną z regulacją mocy świecenia, tylko znowu wraca pytanie główne.
Do pomieszczenia ok.18-20 m kupić lampę 200 Ws czy 300 Ws .( odległość od np. modela ok.3 - 4 metry )
Juz wcześniej padły głosy za 300 Ws .
Czy zmniejszając moc lampy 300 Ws do minimum zejdę z mocą do tego co daje na max lampa 200 Ws.
A tak wogóle to nie bardzo rozumiem tego dziwnego zakresu 5.0 do 7.0 ..... może ktoś mi to przetłumaczyc na prostrzy język.
pozdrawiam Wojtek
Do pomieszczenia ok.18-20 m kupić lampę 200 Ws czy 300 Ws .( odległość od np. modela ok.3 - 4 metry )
200 czy 300 to nie jest duża różnica, bierz 300Ws.
Sprawdźzakres regulacji podany w danych technicznych, są lampy schodzące tylko do 1/8, są takie które mają min. 1/16, ale są też takie, które mają 1/64 mocy.
Przykład: 200Ws z regulacją do 1/16 da Ci więcej światła niż 300Ws z regulacją do 1/32
Ja mam 500 i 300 i cały czas myślę czy nie za mocna.. ktoś mi doradzał że większa lepsza, bo zawsze ekspozycją można przyciemnić ale chyba źle zrobiłam.. sama nie wiem.
teraz mam problem z ich synchronizajca.
To ja nie o akcesoriach bo ich już sporo mam ale mam prośbę o radę.
mam dwie lampy błyskowe 500 i 300. Tą 500 wzięłam po namowie i poradzie wielu osób ale jednam w moim studio jest za duża...za mocna. mam przepalenia ;(
jak je najlepiej ustawić. dodam że studio mam 3,80x7m. na dłuższej ścianie mam tła a lampy po bokach. od strony okna mam mniejszą po przeciwnej większą. Czym mogę zniwelować maksywalnie przepalenia. ustawiam je na min tak czy tak... prosze o pomoc bo nie ukrywam że błyskowe jest dla mnie jeszcze nieodgadnięte. :)
Używasz tych lamp bez żadnych modyfikatorów? Jeśli tak, to można tylko przymykać przysłonę, albo odsuwać maksymalnie od fotografowanego obiektu żeby zmniejszyć siłę ich świecenia. Dobrze by było tło mieć na krótszej ścianie, miałabyś więcej przestrzeni(tzw. odejścia). Z modyfikatorów, które "zjadają" sporo światła można wskazać softboxy z gridami, albo beauty dishe z plastrami miodu właśnie - wszystko zależy od tego co fotografujesz i co potrzebujesz mieć :)
Fotografia dziecięca i rodzinna. Mam na jednym softboc 70x100 a na drugim oktę 120cm.
na krótszej ścianie jak ustawię tła to odeście ok większe ale lampy praktycznie na wprost bo mam mało zapasu po bokach.
tak to wygląda teraz https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/v/t34.0-12/10344989_877311288951537_520629978_n.jpg?oh=c40a49 b5e848d8a55c2d404de1253294&oe=5368291F&__gda__=1399360938_174b1c8299615f5172c76b6a14f4d2b 5
Rozumiem. To pozostaje chyba tylko domykanie przysłony, jeśli nie musisz mieć zawsze płytkiej głębi ostrości. Choć oczywiście rozmyte tło ma swój niezaprzeczalny urok :)
Czym mogę zniwelować maksywalnie przepalenia. ustawiam je na min tak czy tak... prosze o pomoc bo nie ukrywam że błyskowe jest dla mnie jeszcze nieodgadnięte. :)
Błysk działa dokładnie tak samo jak ciągłe ;)
Jeśli masz przepalenia, musisz się postarać aby w ekspozycji brało udział mniej światła:
(po stronie źródła światła)
- zmniejszyć moc lampy (odpada, jak jest na min.)
- odsunąć lampę (ale wtedy zmienia się charakter światła)
- dołożyć "coś" tłumiącego światło (np. przyczepić do przodu softboxów cienką białą podszewkę)
(po stronie aparatu)
- zwiększyć wartość przysłony (ale zmieniasz głębię ostrości)
- zmniejszyć czułość (niższe ISO)
- zmniejszyć ilość światła wpadającego do aparatu (po ludzku: filtr szary ND, jak go nie masz-na szybko polaryzacyjny-też trochę światła "zjada")
Z ciekawości: czy robisz zdjęcia "małych ludzi", ich portrety (tzn. "z bliska") korzystając z 50mm na 6d (pytanie spowodowane listą sprzętu w profilu)? Z jakimi przysłonami pracujesz?
małym noworodkom robię często 50mm w świetle zastanym i robię na 2,2-3,5. ale jak mam już większych modeli to często używam 24-70 plus błyski i wtedy własnie 2,8.
nie ukrywam że najlepiej mi się robi 2,8 i 125czas. wtedy jest ok. łębia super no ale przepalenia widoczne :( potem wiele mnie to czasu kosztuje w ps a i tak z efektu do końca nie jestem zadowolona.
a takie lampy pod jakim kontem najlepiej ustawiać ja mam mniej więcej po skosie od tła i na odległoć 1,5-2metry od modela. mało?
Ustawienie lamp to temat rzeka, zależy co chcesz osiągnąć. Generalnie im bliżej ustawisz źródło światła, tym bardziej miękkie ono jest i daje subtelniejsze cienie(pod warunkiem, że nie przepala się zdjęcia). Co do kątów, to niektórzy piszą o 45 stopniach i lekko z góry, ale ustawień są tysiące - trzeba eksperymentować :)
a takie lampy pod jakim kątem najlepiej ustawiać
Na pewno nie tak jak "piszą w internetach", tylko tak, aby Tobie (i Twoim klientom) się podobało. Możliwych ustawień światła sa tysiące (jak wyżej), jedni wolą "jak do legitymacji" (2x 45stopni, po obu stronach obiektywu, byle było jasno i równo, łącznie z dwoma równymi cieniami i dwoma blikami w oczach), inni wolą jedną lampę i blendę, jeszcze inni jedną lampą z małą nakładką - wszystko zależy od tego co Ty chcesz uzyskać, jaki efekt Tobie się podoba. Co z tego, że ktoś napisze "daj słoneczko lekko nad aparatem i po lewej, najlepiej z plastrem" jak Tobie pasuje inne, bardziej miękkie światło? :)
a czy przy jedne 500 a drugiej 300 zawsze będę miała ten mały cień os strony silniejszej? można to jakoś zniwelować?
a czy przy jedne 500 a drugiej 300 zawsze będę miała ten mały cień os strony silniejszej? można to jakoś zniwelować?
Można. Zamienić studio w namiot bezcieniowy (zdjąć softboxy, założyć zwykłe garnki, świecić na ścianę, widziałem, że masz białe) ;)
dołączę się do wątku proszę o pomoc i doradztwo zastanawiam się nad zakupem takiego zestawu do mojego domowego studia ???
Fotografia głównie rodzinna, dzieci.
Moje wahania i niezdecydowanie wzbudził producent lamp o którym nie mogę nigdzie poczytać???
A może inne zestawy polecicie ???
2 x lampa Lampa studyjna Pilot New 600 Jinbei WSLB-JB-PN600 - sklep Fripers.pl
Softobx ok Softbox ośmiokąt 120 cm moc. Bowens - szybki montaż FreePower WSSX-JB-8K120UMB - sklep Fripers.pl
Softobx Softbox 80x120cm moc. Bowens z GRIDEM 4cm FreePower WSSX-JB-EM80X120 - sklep Fripers.pl
2 statywy Statyw oświetleniowy 293 cm WSSO-FP-806 - sklep Fripers.pl
i wyzwalacze
ten Wyzwalacz radiowy do lamp reporterskich oraz studyjnych YongNuo RF-603II WL-YN-RF603IIC1 - sklep Fripers.pl
albo ten
Wyzwalacz radiowy do lamp reporterskich oraz studyjnych YongNuo RF-602 WL-YN-RF602C - sklep Fripers.pl
a może zamienić na 2 x Quantuum Up! 600 Kit - Lampy studyjne - Wyposażenie studia - Sklep internetowy Cyfrowe.pl (http://www.cyfrowe.pl/wyposazenie-studia/quantuum-up!-600-kit.html?gclid=CMWvgY6Vpr4CFQbMtAodejEAiQ)
Pinkyone
20-11-2015, 01:30
Również nie wiem zupełnie jaką moc lampy błyskowej wybrać do moich potrzeb. Najchętniej chcę zacząć od jednej lampy oraz jakiegoś dużego softboxa np. 80x120cm lub octy 120cm i mieć możliwość fotografowania modela w ruchu z odległości 2 - 3 metrów w pomieszczeniu przy ISO 100. Jeśli to możliwe chciałabym również używać tego zestawu do fotografowania żywności. Do tej pory używałam światła dziennego, wspomagając się czasem lampą błyskową systemową z softboxem oraz blendami. Proszę o radę.
Troszkę myślałem o małym oświetleniu do portretu, na lampy z prawdziwego zdarzenia ciężko będzie zagospodarować miejsce.
Da rady zasilić jakiś mniejszy BD, może kiedyś też softbox przy pomocy 550EX, i czy ma ktoś pomysł jak przeliczyć liczbę przewodnią na Ws?
Wiem, że to zupełnie inna jednostka, ale interesowałoby jaką energią strzelają typowe lampki systemowe, a chciałbym uniknąć demontażu celem sprawdzenia pojemności i napięcia występującego na kondensatorze.
Możesz przyjąć, że ok. 60-70Ws (inni rozmontowali lampę za Ciebie ;) http://impulsite.narod.ru/canon/550ex/condensator.jpg ), ale to i tak nic Ci nie daje. Lampa studyjna nie ma założonego na stałe lustrzanego odbłyśnika i tubusu na palniku, a dokładnie to masz w lampie reporterskiej.
Oczywiście, że da radę zasilić, z założoną "mydelniczką" jeszcze równiej, tylko efekt tego zasilenia może być niewielki, tzn. jeśli to ma być jedyne światło, dasz radę bez problemów, najwyżej podniesiesz ISO, ale np. w jasny dzień, albo z innymi lampami może brakować mocy. I pamiętaj o tym zdjęciu, jego autor pisał, ze przegrzał lampę Canon 550EX, ĐľŃŃŃ ŃŃ
оПа и ŃĐľŃвиŃ-ПанŃаН (http://impulsite.ru/viewtopic.php?f=10&t=516)
Dzięki za ten link, nie spodziewałem się tak sporej pojemności upchanej w tej lampce.
A lampa może tak paść sama z siebie, czy dopiero po katowaniu na zewnętrznym zasilaczu?
W czasach gdy była projektowana nie dało się zrobić więcej niż 36 zdjęć "jedno za drugim", więc lampy nie miały czujników i układów ostrzegających przed przegrzaniem. Wielokrotne szybkie oddawanie całej pojemności będzie podgrzewało kondensator (i palnik), co może się źle skończyć, zewnętrzny zasilacz przyspieszający ładowanie może w tym znacząco pomóc. W instrukcji powinna być informacja, ile błysków może mieć seria, i ile potem lampa musi odpoczywać - tylko to dotyczyło nowych lamp, warto pamiętać, że 550ex ma już swoje lata, i osobiście nie testowałbym jej przy maksymalnym obciążeniu z instrukcji.
mam pytanie odnośnie lampy do fotografii produktowej. robię zdj z lampą zewnętrzną do aparatu canon 430ex ii z przymocowanym softboxem oświetlam od góry.
przy zdj przedmiotów jasnych/średnio ciemnych nie mam problemu i mogę robić zdj w parametrach iso 100 f/10 1/125 niestety fotografując ciemne przedmioty mam problem z oświetleniem i muszę schodzić do aż 5 tys iso! przy f/11 i 1/40. jak myślicie czy to kwestia słabszych baterii w lampie czy ja coś robię źle? wiem że mogę zejść z przysłony i i zmiejszyc iso ale nie znacznie...
czy ta lampą po prostu nie da się tego zrobić profesjonalnie i warto zainwestować w np quantuum move 300? z tym ze liczba przewodnia lampy to 58 a mojej zewnętrznej 430 to 43. czy taka różnica jest znaczna czy powinnam wybrać coś mocniejszego?
1/40
Dlaczego tak, tzn. dlaczego wydłużasz czas?
Jaki jest efekt zdjęcia z tymi ustawieniami (ISO5000, f:11, t: 1/40) bez włączonej lampy?
wydłużyłam czas bo było za ciemne zdjęcie, najpierw zmieniłam iso ale ileż można... 5 tyś iso to jakas masakra już.
dlaczego pytasz o zdj bez błysku? mi zależy na błysku.
Przemek_PC
04-02-2016, 18:04
Czas ma znaczenie jesli chcesz wykorzystac swiatlo zastane ale w tym przypqdku tak nie jest wiec jedyne co oprocz iso ci zostaje to przyblizenie zrodla swiatla do fotografowanego obiektu. A tak w ogole to lampa i aparat w trybie M?
oczywiście że w trybie M :) choć tyle ogarniam.
przybliżyć można jeszcze troche ok, ale chyba wielkiej różnicy nie zrobi to bo już jest blisko lampa.
a więc wszystko ( prócz czasu) robie ok tylko poprostu błysk za słaby ?
mozliwe ze baterie w lampie sie powoli wyczerpuja i słabiej błyska czy na takie rzeczy nie maja opcji?
wydłużyłam czas bo było za ciemne zdjęcie, najpierw zmieniłam iso ale ileż można... 5 tyś iso to jakas masakra już.
dlaczego pytasz o zdj bez błysku? mi zależy na błysku.
Pytam, bo dla błysku nie ma znaczenia czy będzie 1s czy będzie 1/125s. Jeśli przez wydłużanie czasu uzyskujesz lepszy efekt, to robisz przy świetle ciągłym, a nie przy błysku. Dlatego pytałem, jak wygląda zdjęcie z takimi parametrami bez lampy.
W jakim trybie i z jakimi ustawieniami jest lampa?
nie dzięki wydłużeniu czasu jest lepszy efekt a dzieki zmianie iso.
poprzednie zdj przedmiotów tez ciemnych ale nie czarnych robiłam na 400 iso f 11 1/125 s
minute później czarny przedmiot a na tych ustawieniach strasznie ciemne zdjęcie wychodzi wiec podciągam iso a potem i czas ( wiem ze nie ma wielkiego znaczenia ale próbowałam wszystkiego)
weźmy poprzednie zdj czarnego przedmiotu tez za ciemne, jest 1/125 s f 11 iso 5000 ( z iso 3200 tez daje rade ale w innym ustawieniu buta)
ustawienie lampy + 3 do siły błysku czyli max. (tak samo zresztą jak podczas poprzednich zdj tych przy 400 iso które były ok.)
--- Kolejny post ---
lampa 430 ex w trybie ETTL +3
olśniło mnie :) lampa powinna być w trybie M 1/1 albo cos koło tego i będzie dużo jasniejszy błysk :)
jeszcze nie wiem czy wystarczacjący ale sprawdze. dzięki za pomoc :)
choc dalej mnie zastanawia że przy poprzednich zdj nie było problemu z iso przy tych ustawieniach a przy ostatnim juz tak... chyba itak nie powinno byc az takiej różnicy.
nie dzięki wydłużeniu czasu jest lepszy efekt a dzieki zmianie iso.
Dzięki obu. Jak chcesz "rozjaśnić" obraz (czyli wpuścić do matrycy więcej światła) to wsio kukurydza, czy zwiększysz czułość, czy wydłużysz czas. No chyba, że ciśniesz na automacie, który sam dobiera jeden z parametrów, to wtedy może to być czasem rzeczywiście kłopotliwe, bo automat to automat, robi jak został zaprogramowany...
Zwiększanie ISO rozjaśnia Ci obraz, bo zwiększasz czułość, wydłużenie czasu, czy otwieranie przysłony prowadzi dokładnie do tego samego - matryca rejestruje więcej światła. Przy otwieraniu przysłony zmniejszy Ci się głębia ostrości, więc by ją zachować trzeba wydłużać czas i zwiększac ISO, albo to i to, żeby a ISO w kosmos nie popłynąć ;)
Z ciekawości zapytam po co Ci aż f11? Czarne buty damskie skórzane, półmatowe ( no taka normalna skóra, nie lakierki żadne) na białym tle pstrykałam ISO 320, f5.6 1/20 sek. Fakt, przy świetle dziennym, silnie zmiękczonym i rozproszonym, a nie z lampą w piwnicy, praktycznie bezcieniowo.
wiem jak działa iso, czas i przysłona. tylko nie do konca wiedzialam jak ta lampa działa :P
przysłona spora by miec pewnosc ze bedzie ostry cały plan, mi jakos przy f 8 wychodziły częściowo nieostre buty. co dopiero 5,6.
tak czy siak problem prawdopodobnie juz rozwiązany. (choc dalej dziwi mnie taka różnica w iso)
mam inne pytanie, nie chce juz w nowym dziale pisać, jeśli sie nie obrazicie.
który obiektyw waszym zdaniem do fot produktowej butów lepszy:
canon 50 mm f 1:8
czy canon 24-105 1:4 z serii L ?
Do produktu to lepszy będzie tlit-shift jakiś, bo ustawiasz sobie płaszczyznę ostrości i korygujesz perspektywę jak chcesz.
A na jakiej ogniskowej fotografujesz teraz? Ta pięćdziesiątka to miłe tanie szkiełko, ale może zniekształcać jeśli podejdziesz za blisko, ten zoom to fajny uniwersalny zoom, który będzie miał więcej zastosowań niż fotki butów. Do produktu nie potrzebujesz ani bardzo jasno, ani bardzo blisko, więc generalnie to jeśli nie T-S to w sumie obojętnie co, weź taki, który będzie Tobie pasował jeszcze do innych rzeczy.
A błysk to nie tyle słabe baterie co ten softboks Ci żre kupę światła. Dlatego takie lampki się nie nadają do studia za bardzo i pod modyfikatory.
pan.kolega
04-02-2016, 20:16
Dzięki obu. Jak chcesz "rozjaśnić" obraz (czyli wpuścić do matrycy więcej światła) to wsio kukurydza, czy zwiększysz czułość, czy wydłużysz czas.
No nie, jeśli się robi w świetle błysku to jednak czas nie gra roli.
No przy błysku na przedmioty na białym tle nie gra roli zbytnio, to fakt, ja bardziej ogólnie tak Panie Kolego.
moze faktycznie zjada sporo softbox ( choc najwiekszy błąd był ettl zamiast M na lampie), przetestuje jak hula lampa w trybie M 1/1 i zobaczymy.
a obiektywy mam oba. pytam z ciekawości który wg was lepszy do tego będzie.
stałki ponoć ostrzejsze, wiec moze nie trzeba bedzie tak przysłony skręcać jak myślicie?
ETTL - i wszystko jasne, tzn. ciemne :D
Jakie są efekty przy M i mocy 1/1?
Jeśli masz za mało światła z błysku, i jesteś w stanie zaciemnić (całkowicie) pomieszczenie, możesz robić metodą "open flash": zgasić światło, otworzyć migawkę, błysnąć tyle razy, ile potrzeba, zamknąć migawkę. Wężyk spustowy się przyda.
No przy błysku na przedmioty na białym tle nie gra roli zbytnio, to fakt, ja bardziej ogólnie tak Panie Kolego.
No tak ogólnie to nawet przy czarnych butach na czarnym tle (i białych na białym) czas nie gra roli, jeśli robimy z błyskiem ;)
Obiektyw: 100/2.8 Macro, albo Canon, albo inny producent, podobna ogniskowa i "macro". Ja wiem, że "buty" to nie "buty dla krasnoludków", ale nie zawsze chodzi o skalę 1:1, obiektywy macro są do tego celu lepsze.
-----
Uzupełnienie: jeśli masz obydwa, to co za problem sprawdzić? ;)
Tylko na razie widzę brak podstaw, więc może być problem z poprawną interpretacją wyników.
Poszukaj sobie strony "kalkulator głębi ostrości", ustaw wielkość matrycy, ustaw ogniskową, ustaw odległość od przedmiotu, i zmieniaj wartość przysłony. Zobaczysz jak duża (właściwie jak mała) jest głębia ostrości, i zobaczysz, przy jakiej wartości będzie wystarczająca.
No tak ogólnie to wiem, moje drastyczne skróty myślowe niekiedy mnie gubią :D Czasem zapominam, że w internecie trzeba być hiperprecyzyjnym i że ludzie tutaj, to nie moi kumple, którzy wiedzą o co mi chodzi bez zbędnych tłumaczeń :D
Co za różnica, co my myślimy, który z tych obiektywów lepszy do produktu? Tak "naprawdę" to żaden. Masz oba, nie możesz przetestować, którym osiągniesz "lepsze" wyniki? No już nie przesadzaj ;) Aparat w dłoń, buty na tło i do dzieła :) W takich sytuacjach przypomina mi się historia kolesia, któremu ktoś kiedyś powiedział, że zdjęcia nocne to tylko ISO 100, f16 i statyw i ten nawet nie spróbował inaczej... Dziewczyno, poznaj swój sprzęt dokładnie, jego możliwości a przede wszystkim ograniczenia, to podstawa podstaw :) Podstawy fotografii też sobie ogarnij, bo jednak chyba nie do końca rozumiesz o co chodzi. Poczytaj o hiperfokalnej, poczytaj o dyfrakcji, ułatwi Ci to wiele i znacznie uprości pracę. :)
pytam z ciekawości jasne że sprawdze oba, problem taki ze jak sie kupi lepszy dużo droższy obiektyw to o starej 50 tce sie zapomina, i na pewno nie tylko mnie to dotyczy :)
no i nie wiem czy bym słuszne wnioski wyciągneła z testu :) taak podstawy studyjnej fot. (bo że poza studiem podstawy to zdecydowanie sie nie zgodzę:!:)
dzięki za rade sprawdze tą stronkę nawet nie wiedziałam że taka istnieje.
dobry pomysł z kilkukrotnym błyskiem, tylko jak to ustawić... poszperam, może się obejdzie bez kupna lampy studyjnej puki co, a może studyjna wcale nie jest lepsza od zewnętrznej a co dopiero paru zewnętrznych i radia, plus ze można w plener zabrać :) jak myślicie? czy taka np quantuum up 300 byłaby duzo lepsza do fot portretowej niż ta 430ex z softboxem? czy różnica się zaczyna przy bardziej profesjonalnych lampach studyjnych?
tylko wtedy statyw, ale statyw mam. a wężyk nie konieczny chyba, wystarczy wyzwalacz, tylko tych fot nie robiłam na statywie bo po co przy czasie 1/125.
jak sie kupi lepszy dużo droższy obiektyw to o starej 50 tce sie zapomina, i na pewno nie tylko mnie to dotyczy :)
Niie tyle "droższy" co "odpowiedni do danego celu"
Np. tanio, AF, macro to może być Soligor/Cosina/jeszczekilkanazw "plastik fantastik" 100/3.5 macro, z fabryczną soczewką skala 1:1. Jego wygląd i sposób pracy nie budzą zaufania, ale jak na wartość, efekty dawał dobre.
taak podstawy studyjnej fot. (bo że poza studiem podstawy to zdecydowanie sie nie zgodzę:!:)
Jakby to powiedzieć... zależność głębi ostrości od ogniskowej, odległości i przysłony jest taka sam w studio i poza nim ;)
dobry pomysł z kilkukrotnym błyskiem, tylko jak to ustawić...
Przecież napisałem, krok po kroku :D
a może studyjna wcale nie jest lepsza od zewnętrznej a co dopiero paru zewnętrznych i radia, plus ze można w plener zabrać :) jak myślicie? czy taka np quantuum up 300 byłaby duzo lepsza do fot portretowej niż ta 430ex z softboxem? czy różnica się zaczyna przy bardziej profesjonalnych lampach studyjnych?
Na sąsiednim forum (żółto-czarnym, nikoniarzy) niedawno pojawił się podobny wątek, ktoś pytał o najlepsze lampy, i wyszło mu, że musi mieć "wszystkomające", na każdą ewentualność: do studia, w plener, z możliwością synchronizacji z krótkimi czasami, i z możliwością kilku błysków na sekundę, i najlepiej z mocnym pilotem, oczywiście w rozsądnej (dla nas) cenie. Niestety, taki sprzęt jeszcze nie istnieje ;)
Reporterska jest lepsza - bo możesz włożyć dwie lampy do torby, spakować dwie parasolki razem ze statywami, i się nie zmęczysz, niosąc to wszystko na sesję.
Studyjna jest lepsza, bo masz większe możliwości kształtowania światła, masz lampę pilotującą, która pozwala Ci na dokładniejsze ustawienie oświetlenia, i masz większą moc (od strony elektrycznej: w Twojej lampie możesz mieć teoretycznie jakieś 60Ws, przeciętne studyjne to 300Ws, w bywają w użyciu 1000-1200Ws).
Studyjna z zasilaniem akumulatorowym jest lepsza - bo masz dużą moc bez konieczności podłączania jej do gniazdka, ale jest gorsza, bo duża i ciężka.
Można tak dalej jeszcze długo.
tych fot nie robiłam na statywie bo po co przy czasie 1/125.
Przepraszam, ale z ręki to sobie można pstryknąć parę używanych butów do ogłoszenia albo na allegro.
Przy produktówce nie chodzi o "nieporuszone" ze statywu tylko o zapewnienie takiego samego punktu widzenia dla całej serii produktów (ogniskowa, perspektywa, odległość, wysokość), wtedy klient oglądający kilka różnych przedmiotów może je w jakiś sposób ze sobą porównać. Jeśli jedną parę butów zrobisz z bliska, na 24mm, z niskiego kąta, a inną zrobisz na 105mm, i z wysokiego kąta, skąd klient będzie wiedział jak naprawdę wyglądają te buty?
Pytaj pytaj, ale wiesz to takie pytanie trochę nie teges, bo tu raczej bardzo niewiele osób robi produkt akurat tymi szkłami, więc możemy co najwyżej zgadywać jak się nimi będzie pracowało :) Nie wiem, czy w tej piećdziesiątce dyfrakcja przy f11 nie będzie już bruździć. W tym zoomie teoretycznie nie powinna, ale to możesz łatwo sprawdzić sama. Co do "lepszego i droższego" to właśnie jak pisze r_m, ważniejsze jest "odpowiednie". Ja tamte buty robiłam 85mm, ale gdyby focenie produktowe miało być moim stałym zajęciem, kupiłabym T-S bez dwóch zdań, komfort pracy nieporównywalny. Mam tych zleceń na produkty na tyle niewiele (raczej okazjonalnie, zajmuję się na co dzień inną fotografią, ale jak ktoś dzwoni z dobrą ofertą i mam czas to nie odmawiam), że zwyczajnie wypożyczam sobie szkło jak mi jest potrzebne.
A Ty w tym studio to tylko te buty, czy coś jeszcze? Co się tak uparłaś na tę lampę do butów? ;) Nie prościej zawlec ten bałagan pod jakieś okno z firanką plus ewentualnie jakąś dodatkową półprzeźroczystą szmatą typu organza, batyst etc. i już?
Co do statywu to za r_m, to się robi dla utrzymania kąta widzenia i ogólnego usprawnienia pracy, nie dla unieruchomienia aparatu, choć to oczywiście miły efekt uboczny. :)
RobertON
04-02-2016, 23:13
Przepraszam, ale z ręki to sobie można pstryknąć parę używanych butów do ogłoszenia albo na allegro.
Przy produktówce nie chodzi o "nieporuszone" ze statywu tylko o zapewnienie takiego samego punktu widzenia dla całej serii produktów (ogniskowa, perspektywa, odległość, wysokość), wtedy klient oglądający kilka różnych przedmiotów może je w jakiś sposób ze sobą porównać. Jeśli jedną parę butów zrobisz z bliska, na 24mm, z niskiego kąta, a inną zrobisz na 105mm, i z wysokiego kąta, skąd klient będzie wiedział jak naprawdę wyglądają te buty?
Problem jest poważny, ale można zastosować równie proste rozwiazania, albo skomlikować to bardziej.
warto poodglądać
https://www.youtube.com/watch?v=_q2BIhb-pa0
Proste rozwiązania:
Jak zrobić zdjęcie na Allegro - Studio W Plecaku (http://studiowplecaku.pl/jak-zrobic-zdjecie-na-allegro/)
Jak zrobić zdjęcie na allegro - riposta! - Studio W Plecaku (http://studiowplecaku.pl/jak-zrobic-zdjecie-na-allegro-riposta/)
Robert, wszystko fajnie, ale tak jak ten pan to się można bawić na allegro właśnie do jednej rzeczy na rok, a nie jak masz obfocić 200 par butów do katalogu albo 3k itemków komuś do sklepu (jasne, że można, no można, no okej, jak się kto uprze to i kosiarką objedzie Stany Zjednoczone), niemniej filmiki z pewnością mogą nieco przybliżyć kompletnemu laikowi o co w ogóle kaman ze swiatłem w produkcie ;)
A dr5000 to spoko banda, ich kanał to dobre źródło wiedzy wszelakiej :)
pan.kolega
05-02-2016, 00:12
Podstawowa przewaga 24-105 nad 50 mm jest taka, że jest on zoomem. Przy niewielkich otworach różnica jakości będzie bardzo subtelna, zwłaszcza, że obuwie będzie pewnie w środku a rogi nieistotne. Dłuższe ogniskowe mogą się okazać przydatne, ale jeżeli ogniskowa 50 mm akurat pasuje i obuwie zmieści się w GO na trochę większym otworze, to stałka może dać conieco ostrzejszy obrazek. Ja np. robię 24-105 L całkiem przyzwoite zdjęcia kwiatków jak mi się nie chce przykręcać 100 mm makro.
RobertON
05-02-2016, 08:13
A dr5000 to spoko banda, ich kanał to dobre źródło wiedzy wszelakiej
Już nieraz linkowałem ich filmiki.
Co do prostych rozwiązań, niekiedy można zrobić coś samemu za niewielki grosz, a nie trzeba do tego kupować mnóstwa sprzętu.
A efekt może być zbliżony, a niekiedy nawet lepszy niż z mnóstwem gratów - jak nabierze się wprawy.
Jakby to powiedzieć... zależność głębi ostrości od ogniskowej, odległości i przysłony jest taka sam w studio i poza nim ;)
hmm ja specjalizuje się w fot. otworkowej więc wiesz... :P
--- Kolejny post ---
Podstawowa przewaga 24-105 nad 50 mm jest taka, że jest on zoomem. Przy niewielkich otworach różnica jakości będzie bardzo subtelna, zwłaszcza, że obuwie będzie pewnie w środku a rogi nieistotne. Dłuższe ogniskowe mogą się okazać przydatne, ale jeżeli ogniskowa 50 mm akurat pasuje i obuwie zmieści się w GO na trochę większym otworze, to stałka może dać conieco ostrzejszy obrazek. Ja np. robię 24-105 L całkiem przyzwoite zdjęcia kwiatków jak mi się nie chce przykręcać 100 mm makro.
o właśnie taka odpowiedź mi była potrzebna dzięki :)
--- Kolejny post ---
Przepraszam, ale z ręki to sobie można pstryknąć parę używanych butów do ogłoszenia albo na allegro.
Przy produktówce nie chodzi o "nieporuszone" ze statywu tylko o zapewnienie takiego samego punktu widzenia dla całej serii produktów (ogniskowa, perspektywa, odległość, wysokość), wtedy klient oglądający kilka różnych przedmiotów może je w jakiś sposób ze sobą porównać. Jeśli jedną parę butów zrobisz z bliska, na 24mm, z niskiego kąta, a inną zrobisz na 105mm, i z wysokiego kąta, skąd klient będzie wiedział jak naprawdę wyglądają te buty?
Jasne, że tak ale jeśli robiąc z ręki nie zmieniam ogniskowej, a perspektywę mam zbliżoną, a nie totalnie rozjechaną, to chyba nie ma mega różnicy. Ale wiadomo z statywem bardziej pro i dokładniej by było.
tylko wtedy jak mam po 15 par butów po 5 ujęć, to musiałabym pierw wszystkim 1 ujecie cyknąć, potem zmiana ustawienia statywu i drugie ujęcie wszystkich itd. Trochę męczące jak chodzi o żonglowanie butami i zmianę parametrów expozycji, bo np to samo ustawienie biały but i czarny zamiast najpierw wszystkie ujęcia białego na takich samych parametrach expozycji.
--- Kolejny post ---
A Ty w tym studio to tylko te buty, czy coś jeszcze? Co się tak uparłaś na tę lampę do butów? ;) Nie prościej zawlec ten bałagan pod jakieś okno z firanką plus ewentualnie jakąś dodatkową półprzeźroczystą szmatą typu organza, batyst etc. i już?
nie tylko buty :P ale przy innych zdjęciach w studio np portretach nie miałam problemów, ale wtedy tez miałam więcej lapm teraz mam jedną, i nie robiłam serii która miała być na takich samych parametrach.
natomiast z ostrością mogę mieć problem bo używając zewnętrznej lampiy błyskowej nie mam światła modelującego. a światło zastane było słabe, teraz dodam żarówkę światła stałego białego statyw i pewnie spokojnie zejdę przy 1/125 do iso 100 i f 5.6 :)
teraz dodam żarówkę światła stałego białego statyw i pewnie spokojnie zejdę przy 1/125 do iso 100 i f 5.6 :)
Ehm, proszę powiedz, że ta "żarówka światła stałego białego" będzie Ci służyć tylko do ustawiania lampy, a nie do naświetlania zdjęć ;)
Ehm, proszę powiedz, że ta "żarówka światła stałego białego" będzie Ci służyć tylko do ustawiania lampy, a nie do naświetlania zdjęć ;)
tak, do ustawiania ostrości tylko, naswietlanie 1/125 iso 100 statyw f 6 i ciemny przedmiot jest idealnie naświetlony i ostry :) dzięki
Specjalizacja w fotografii otworkowej nie świadczy o znajomości zagadnień związanych z głębią ostrości... tam przecież problem nie istnieje... no weź.
Robert, jak najbardziej można się bawić w domowe sposoby na samym początku, żeby obadać co i jak, do prwnego momentu, potem zwyczajnie nie ma na to czasu i potrzeba dobrego, niezawodnego sprzętu.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.