Zobacz pełną wersję : Wejście w system "C" 1dM2 , 1dM2 N, 1ds
Witam Wszystkich
wiem że pewnie takich tematów już macie dość nie będzie to post z gatunku co na pierwszą lustrzankę itd mimo że trochę może to przypominać.
Obycie z lustrzankami mam jako takie od jakiś 3-4 lat czysto amatorskie. Na początku był to Nikon a obecnie od 2 lat Sony - niestety poszukiwałem gdzie by tu osiąść na stałe w systemie Nikon był blisko stagnacji ale sytuacja wyszła taka że budowałem budżet na inne cele i wyprzedałem go , później mikro budżet zbudowałem system w oparciu o Sony amatorskie.
Od jakiegoś czasu mam styczność z Canonem dzięki uprzejmości kolegi popstrykałem na jego Canonie 1ds i mocno się zauroczyłem foty z tego body wychodziły ... na mój gust oczywiście dla mnie rewelacyjne dużo bardziej mnie się podobają trudno mi określić z jakiego względu ale kolorystycznie i ogólnie są dużo lepsze nawet bezstronni obserwatorzy mówili że zdjęcia z Canona bardziej się im podobają.
Pomyślałem o tym aby przejść na system Canona i budować go szklarnie w oparciu może o wiekowe body które obecnie są w osiągalnych dla mnie cenach -oczywiście używanych
Robię głownie portrety dom lub na zewnątrz niekiedy zdjęcia na rodzinnych imprezach okolicznościowych niekiedy typowe reportaże. ale mimo wszystko są to portrety i to najbardziej uwielbiam :)
Moje pytanie do Was specjalistów czy :
1) z budżetem 2,500 zł jest sens pakować się w pełną klatkę -bo mnie ona zawsze kusiła i chciałbym rozpocząć przygodę z nią i się jej uczyć na wiekowym body i budować baze obiektywów i może z czasem zmieniać body na nowsze ??
2) zastanowiłem się które body wybrać 1ds , 1dM2 , 1dm2N ??? - chyba że macie inną propozycje podobnego gatunku jak te ?
3) w tym budżecie da radę wystartować w ogóle ?? tzn kupić body + obiektyw 35 czy 50 lub 85 ?? - jestem cierpliwy wiem że do nauki na początek starczy mi body + 1 szkło
Dodam jeszcze że karty pamięci posiadam , dostęp do Photoshopa CC również (obsługa cały czas idzie w górę) , akcesoria typu torba również posiadam - to tak uzupełniając
z góry dziękuje za wyrozumiałość i odpowiedzi :)
1D MkII i 1D MkIIn nie są pełnoklatkowe! To wciąż jest crop, choć nietypowy (x1.3).
W tym budżecie masz tylko dwie opcje: 1Ds w pierwszej wersji (sprzęt już przedpotopowy, chyba nawet nieserwisowalny) albo 5D (również w pierwszej wersji).
Do 1Ds MKII trochę trzeba dołożyć, albo liczyć się z tym, że będzie to zajeżdżony wrak...
1D MkII i 1D MkIIn nie są pełno klatkowe! To wciąż jest crop, choć nietypowy (x1.3).
W tym budżecie masz tylko dwie opcje: 1Ds w pierwszej wersji (sprzęt już przedpotopowy, chyba nawet nieserwisowalny) albo 5D (również w pierwszej wersji).
Do 1Ds MKII trochę trzeba dołożyć, albo liczyć się z tym, że będzie to zajeżdżony wrak...
Jako że w innym temacie przeczytałem o problemach z serwisem i sprzecznych informacjach na temat serwisowania 1d bo sam się dziś konsultowałem z serwisem na temat wymiany migawki bo w starszych body niestety trzeba się z tym liczyć - więc tu sobie odpuszczę chyba 1ds- na 1dsm2 mnie na ta chwilę nie stać. o 5d pytałem i nawet wymiana migawki jest nieco tańsza - lecz czy te informacje prawdziwe po kłosi tego co wynikło w innym temacie z serwisem nie wiem :/
Więc zastanawiam się nad hmm 5d i 1dM2N - w sumie 5d nowsza konstrukcja pełna klatka mieszcząca się budżecie baza budowana szkła będzie powoli pod pełna klatę. Czytałem temat o porównaniu obu ale jest wiekowy - może wniosek wyciągnąłem pochopny ale dla moich potrzeb 5d portret mało dynamiczne foty będzie lepszy ... 1dmk2 n byłby lepszy do reportażu , i 1dmk2 jest lepiej zbudowany trwalej
Czy dobre wnioski wciągnąłem z porównani 5d i 1dmk2 ??
czy ktoś może przybliżyć inne różnice miedzy tymi dwoma body ??
w sumie 5d nowsza konstrukcja może się mylę ale chyba premiera była tego samego dnia 22.08.2005
1dmk2 n byłby lepszy do reportażu , i 1dmk2 jest lepiej zbudowany trwalej
Budowa, materiały a przede wszystkim trwałość jest chyba identyczna.
Zasadnicza różnica tkwi w wielkości matrycy i szcegółach
może się mylę ale chyba premiera była tego samego dnia 22.08.2005
Tak to prawda, sprawdziłem właśnie to ... mój brak wiedzy sorrki
Budowa, materiały a przede wszystkim trwałość jest chyba identyczna.
Zasadnicza różnica tkwi w wielkości matrycy i szcegółach
Hmm to co lepiej wybrać pełna klatkę ? Czy mniejsza matrycę ?
Jak z jakością zdjęć na tych dwóch puszkach ? Co lepiej nada się pod moje potrzeby portrety głównie? Wiem że na obu się da ale...no właśnie to jest dylemat co wybrać na pierwszego Canona ?
jellyeater
06-03-2014, 09:50
Do portretu to lepiej FF.
Do portretu to lepiej FF.
to teraz pytanie do użytkowników 5d I ...na co zwracać uwagę przy zakupie jakich przebiegów już raczej unikać (górna granica) ??
drugie pytanie jakie szkło na początek do portretu w sumie do nauki pełnej klatki w miarę uniwersalne ??
rozstrzał cenowy ogromny jak widzę tych body jest pytanie do doświadczonych użytkowników w jakich graniach optymalny zakup jaką granicę uznać za podejrzaną ??
PS
jako że jestem nowym użytkownikiem i nie spełniam warunków regulaminu "giełda - kupię" w jaki sposób mogę poszukiwać poprzez forum body 5d - tak aby nie łamać regulaminu i nie narażać się administratorom ??
jako że jestem nowym użytkownikiem i nie spełniam warunków regulaminu "giełda - kupię" w jaki sposób mogę poszukiwać poprzez forum body 5d - tak aby nie łamać regulaminu i nie narażać się administratorom ??
Możesz korzystać z giełdy w sposób bierny, tj. obserwować pojawiające się tam ogłoszenia i zwracać się do ich autorów na PW.
Możesz korzystać z giełdy w sposób bierny, tj. obserwować pojawiające się tam ogłoszenia i zwracać się do ich autorów na PW.
Dziękuje za odp. Juz tak uczyniłem bo jedno ogłoszenie jedynie.
Ja bym na allegro i tablicy szukal takich z potwierdzonym w serwisie przebiegiem (papier). 5Dc nie moze nagrywac filmow wiec udokumentowany przebieg bedzie odzwierciedlal ilosc pstrykow, zatem szukaj najmniej zniszczonych body bo to moze wskazywac na dobre traktowanie puszki. Chociaz moje byle a obecne tatkowe 40D ma tak starty lakier jakby nim pole orano a przebieg 70k. Reszta zalezy od Ciebie, ja sie duzych przebiegow nie boje bo ile moge robic rocznie zdjec? Z 5k? I to u mnie jest max bo juz seria nie wale. Ocen sam jak jest u Ciebie :)
że tak się wyrażę smutno mi ....
a teraz już tak całkiem rozsądnie , dorośle i poważnie ...
kupiłem Canona 5Dc używany w świetnym stanie do tego sprzedawca dorzucił gratis szkło 50 mm ... przebieg niby 65 tys. ( to drugi właściciel) naprawdę dopieszczony egzemplarz wizualnie ... dostałem na niego gwarancje do końca miesiąca cena była średnia patrząc na oferty z rynku.
pierwszy dzień bardzo fajnie wszystko zadowolenie radość - o to chodziło :)
w 3 dniu zgrzyty z body - aparat nie reagował zwieszał się lustro nie zawsze chodziło , i na zdjęciach występowały plamy, pasy , ----- decyzja zwrot sprzętu do sprzedawcy kasę odzyskałem , sprzedawca wysłał body do serwisu do wymiany migawka i jeszcze jakieś rzeczy koszt około 1400 zł .... przebieg cudo 145 tys.
Reasumując wyszło jak wyszło ale chyba wyleczyłem się z kupna używki bez gwarancji i chyba ogólnie używki.
Nie jestem krezusem finansowym nie mogę pozwolić sobie na tego typu straty finansowe bo nie o to chodzi.
Więc raczej odpuszczam sobie używki pozostaje mi kupić coś nowego i z czasem kumulować kasę na coś lepszego.
Po przemyśleniach taka decyzja :
- budżet 3,000-4,000 zł na całość ( negocjacje z żoną i tak poszły dobrze :P )
- do czego portrety
- stan ; Nowy
- wymagania masywny , sporej wielkości
- nie musi być mega szybki raczej statyczne ujęcia
- funkcja nagrywania mało istotna
Zastanawiam się nad opcjami :
- Canon 70 d
- Canon 7d ( tu musiałbym trochę dołożyć )
- Canon 60d
- hmm Nikon d7100/7000
Jako że system Canona jest mi obcy więc proszę o pomoc
Dziękuje z góry
Reasumując wyszło jak wyszło ale chyba wyleczyłem się z kupna używki bez gwarancji i chyba ogólnie używki.
"Ufaj, ale sprawdzaj".
Używek nie należy się bać, po prostu trzeba z właścicielem pisemnie ustalać możliwość sprawdzenia w serwisie i zwrotu.
Jeśli nie będzie się chciał na takie warunki zgodzić, to znaczy że ma coś do ukrycia.
"Ufaj, ale sprawdzaj".
Używek nie należy się bać, po prostu trzeba z właścicielem pisemnie ustalać możliwość sprawdzenia w serwisie i zwrotu.
Jeśli nie będzie się chciał na takie warunki zgodzić, to znaczy że ma coś do ukrycia.
przy tej transakcji miałem na piśmie gwarancje do końca miesiąca, jak bym nie odpalił i wysłał hipotetycznie do serwisu byłą możliwość że nic by nie wykryli poza przebiegiem w tej sytuacji by on dużo powiedział ale jak by był taki jak deklarowany to nic by to nie zmieniło - dalej ciągnąc hipotezę body wraca umowa jest ok body po wizycie w serwisie psuj się po paru dniach i lipa ....
dlatego raczej nie zdecyduje się na używkę to już kolejna sytuacja w której nie mam szczęścia do zakupu używki jeden argument jest taki nie traciłem na tym a inny limit szczęścia może się wyczerpał i nie warto kusić losu bo w końcu stracę :/
MaksymilianH
19-03-2014, 18:16
To niestety zupełnie losowa sprawa.
Ja wszedłem w posiadanie Canona 1D mk1 - w roku 2007 - miał już 5 lat i nieznany przebieg, ale był poobcierany, zmęczony.
Od tego czasu dzielnie mi służył przy zdjęciach sportowych, reportażowych, czy nawet kampaniach dla empiku czy agory ( byłem pod wrażeniem ile ich pracowanicy są w stanie wyciągnąć z 4MP na wysokim iso).
Aktualny przebieg biorąc pod uwagę zdjęcia zrobione przezemnie w tym okresie, to minimum 400tys. Ciągle działa, i służy jako zapasowe body do 1D mk3, którego kupiłem z przebiegiem 1000zdjęc, i mam nadzieję że pozostanie ze mną bezawaryjnie na wiele lat.
Wiem że mogę tym aparatom ufać, nie muszę się bać warunków atmosferycznych, chaszczy, drobnych obić i.t.d
Obrazek też bardzo mi odpowiada, choć zastanawiam się nad przesiadką na Ds, z uwagi na fakt że nie robię już praktycznie zdjęć sportowych.
Rozumiem twoje obawy, ja zawsze miałem chyba głupie szczęście, bo mimo kupowania w ciemno, nigdy się nie naciąłem (poza sigma 17-35 z giełdy fotograficznej która rozpadła się drugiego dnia na części pierwsze). Życzę powodzenia w poszukiwaniach, i miłego dnia!
jan pawlak
20-03-2014, 10:48
1D MkII i 1D MkIIn nie są pełnoklatkowe! To wciąż jest crop, choć nietypowy (x1.3).
W tym budżecie masz tylko dwie opcje: 1Ds w pierwszej wersji (sprzęt już przedpotopowy, chyba nawet nieserwisowalny) albo 5D (również w pierwszej wersji).
Do 1Ds MKII trochę trzeba dołożyć, albo liczyć się z tym, że będzie to zajeżdżony wrak...
Mam 1DsII, pierwszy użytkownik, amator, mały (chyba nawet bardzo) przebieg. Ma podpięty 24-105/4 L IS i ...pilnuje szuflady.
Trzymam go z sentymentu ale "dzięki" Wizz Air jestem pod ścianą finansową. Drobna zachęta i mogę (z bólem) wystawić na sprzedaż, nieużywane statyw/głowice tam już są
Tylko czy chętni zdają sobie sprawę ile ta puszka waży ?
jp
MaksymilianH
20-03-2014, 12:47
Czy rzeczywiście te kilkaset gram robi aż taką różnicę?
Po przesiadce na serię 1, nie jestem w stanie pracować na innych aparatach. Rozważałem przesiadkę na 5D mk2, ale nie jestem w stanie dogadać się z tym aparatem jeśli nie ma podpiętego gripa. Wygoda pracy z dużą i stabilną puszką jest dużo większa, to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia.
Brak pionowego uchwytu w mniejszych puszkach jest dla mnie szczytem niewygody, konieczność wyboru niektórych parametrów z menu - również.
Jeśli rzeczywiście będzie się pan chciał pozbywać swojego 1Ds Panie Januszu - Proszę o kontakt.
Pozdrawiam
Jedynki ważą więcej ale dzięki świetnemu uchytowi i wyważeniu nie czuje się tej wagi w dłoni... na szyi już bardziej :) ale ja jakoś bardziej ufam jedynkom niż piątkom czy szóstkom :)
jan pawlak
20-03-2014, 13:27
Jedynki ważą więcej ale dzięki świetnemu uchytowi i wyważeniu nie czuje się tej wagi w dłoni... na szyi już bardziej :) ale ja jakoś bardziej ufam jedynkom niż piątkom czy szóstkom :)
Ciesz się jak najdłużej.
Ale pamiętaj, jak dojdziesz do mojego wieku to niestety zmienisz poglądy na wagę
jp
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.