PDA

Zobacz pełną wersję : telekonwertery TC 1,4



azgaja
23-02-2014, 12:27
Witam
Poszukuję telekonwertera TC 1,4 do dwóch szkieł Sigma 100-300/4 i Canon 40-200/4 L. W związku, że są to obiektywy różnych producentów w grę wchodzi coś uniwersalnego, poprawnie pracującego w obu konfiguracjach. Wybrałem kenko. W związku z ograniczonym zasobami finansowymi wybór ogranicza się do dwóch modeli : Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG i Kenko MC4 1.4x DGX. Pierwszy podobno lepszy optycznie, drugi z kolei nowszy, lepiej komunikujący się z puszką. Jak to jest z tą różnicą jakości obrazowania tych TC ?

jan pawlak
23-02-2014, 12:37
Witam
Poszukuję telekonwertera TC 1,4 do dwóch szkieł Sigma 100-300/4 i Canon 40-200/4 L. W związku, że są to obiektywy różnych producentów w grę wchodzi coś uniwersalnego, poprawnie pracującego w obu konfiguracjach. Wybrałem kenko. W związku z ograniczonym zasobami finansowymi wybór ogranicza się do dwóch modeli : Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG i Kenko MC4 1.4x DGX. Pierwszy podobno lepszy optycznie, drugi z kolei nowszy, lepiej komunikujący się z puszką. Jak to jest z tą różnicą jakości obrazowania tych TC ?

Chyba trudno będzie znaleźć kogoś kto miałby doświadczenie w pracy z telekonwerterami z obiektywem Canon 40-200/4 L

jp

jotes25
23-02-2014, 13:44
Teoretycznie DGX nie ma większego sensu, skoro oba obiektywy mają światło f/4. Nie pamiętam tylko czy Sigma była przewidziana do współpracy z TC (ale pewnie tak). Wystarczy sprawdzić czy ma taki układ styków jak Canon. Wtedy PRO DG będzie optymalny, wykrywany normalnie przez korpus w obu przypadkach (f/5.6).

azgaja
23-02-2014, 13:47
Chyba trudno będzie znaleźć kogoś kto miałby doświadczenie w pracy z telekonwerterami z obiektywem Canon 40-200/4 L

jp

oczywiście chodzi o L - kę dla ubogich , czyli 70-200/4 :oops:

jan pawlak
23-02-2014, 14:44
Mam do C70-200/4 EF 2x III wraz z objemką na obiektyw. Kupiłem z ciekawości, zrobiłem z 4-5 zdjęć
Czy jesteś pewien że potrzebujesz telekonwerter ?.
Napisz proszę jaki masz aparat, do czego ma Ci telekonwerter służyć i jak będziesz prezentował wyniki zdjęć.
Chętnie z Tobą podyskutuję.

jp

RobertON
23-02-2014, 15:53
Bardzo podobnie - również nabyłem telekonwerter Canon x1,4 II, tak trochę z ciekawości do 70-200/4 L USM.
Kilka pstryków i działa, nawet nieźle.
Przymierzam się do jakiegoś testu z innymi szkłami, ale mam jedynie 55-250 i sigmę 18-200.
Może popróbuję niedługo.

--- Kolejny post ---

Kilka uwag się znalazło w poniższym wątku

http://www.canon-board.info/obiektywy-21/zakres-zastosowania-telekonwertera-typu-ef-1-4x-ef-2-0x-92477/index5.html

jan pawlak
24-02-2014, 08:06
Telekonwerter wprowadza dodatkowe aberracje i winietowanie ale także znacznie obniża rozdzielczość obiektywu.
Z obiektywu 200mm/4,0 o rozdzielczości 150lpmm telekonwerter 2x tworzy system optyczny 400mm/8,0 o rozdzielczości 75lpmm

O ile w erze filmów zastosowanie telekonwertera miało ograniczony zakres to po przejściu do ery matryc pikselowych jego sensowne stosowanie jest już bardzo niszowe.

jp

RobertON
24-02-2014, 08:33
Niestety to prawda, nie ma nic za darmo.
Bardziej się obawiałem, że przy telekonwerterze x2 i utracie 2EV nie będzie działał autofocus bo czysłona spadnie do f/8,0

Dlatego zdecydowałem się na niewielki mnożnik x1,4 i w efekcie mam f/5,6 i 280 mm.

jan pawlak
24-02-2014, 09:12
Niestety to prawda, nie ma nic za darmo.
Bardziej się obawiałem, że przy telekonwerterze x2 i utracie 2EV nie będzie działał autofocus bo czysłona spadnie do f/8,0

Dlatego zdecydowałem się na niewielki mnożnik x1,4 i w efekcie mam f/5,6 i 280 mm.

U mnie środkowy (nawet dość sprawnie) działa.
"Gorzej" jest z sensownością zastosowania.

jp

pan.kolega
24-02-2014, 11:05
Ja bym nie przesadzał z tym pogorszeniem.

Na pewno EF 70-200 L IS z konwerterem 1.4x czy nawet 2.0x III da lepszy obrazek na 280 czy 400 mm niż np. jakaś Sigma 150-500.
Jeżeli konwertery nie mają sensu, to takie wynalazki jak ta Sigma mają jeszcze mniej sensu.

Co widać tutaj:
Sigma 150-500mm f/5-6.3 DG OS HSM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=683&Camera=453&Sample=0&FLI=4&API=0&LensComp=404&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=8&APIComp=2)

azgaja
24-02-2014, 12:34
Witam wszystkich i dziękuję za tak liczne odpowiedzi.
Myślę o uniwersalnym konwerterze pracującym dobrze zarówno z sigmą 100- 300/4 ( ptaki ), jaki i z 70 - 200/4 ( lotnictwo). Często bawimy się z żoną w amatorską reporterkę, do której przydają się dwa szkło mające ok 300 mm. na długim końcu...W obu konfiguracjach nie będzie problemów z Af - em. TC sigmy i canona raczej nie kupię, jako systemowe pracują poprawnie tylko z dedykowanymi szkłami w swoich systemach. Na placu boju pozostał kenko.
Oba szkiełka są naprawdę ostre na długim końcu, więc jeżeli nawet rozdzielczość odrobinkę spadnie, to i tak będzie ona co najmniej dobra. Chodzi mi tylko o opinie użytkowników tych konwerterów odnośnie pracy z w.w. obiektywami, zwłaszcza pracy AF - a.
Sigma na 300 ( o ilę trafi ;) ) daje radę, konwerter przydałby się na ptaki ( taka "ekonomiczna" wersja 400/5,6 L, zważywszy na koszt zakupu używanej sigmy tj. 1500 zł ;) )
sigma 100-300/4 f6,3 ISO 200, 1/400 s. Delikatnie podostrzone po zmniejszeniu...

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://iv.pl/images/78137421000658876360.jpg)
http://iv.pl/images/11068863632286840160.jpg

C80
24-02-2014, 13:40
Heh, niby konwerter obniża rozdzielczość obiektywu ale i tak to nie ma znaczenia. Dlaczego? Bo większość fotografów zdjęcia z 4 tysięcy pikseli czy 5 tysięcy zmniejsza do internetu do rodzielczości poniżej tysiaca.

Ja stosuję zarówno 1.4x, jak i 2.0x na trzysecie 2.8 i chwalę sobie takie rozwiązanie. 300/2.8 jest wystarczająco dobrym i szybkim szkłem, by zapięcie konwertera nie denerwowało powolnością. Nawet piłkę kopaną idzie ogarnąć takim zestawem.

jan pawlak
24-02-2014, 15:04
Ja bym nie przesadzał z tym pogorszeniem.

Na pewno EF 70-200 L IS z konwerterem 1.4x czy nawet 2.0x III da lepszy obrazek na 280 czy 400 mm niż np. jakaś Sigma 150-500.
Jeżeli konwertery nie mają sensu, to takie wynalazki jak ta Sigma mają jeszcze mniej sensu.

Co widać tutaj:
Sigma 150-500mm f/5-6.3 DG OS HSM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=683&Camera=453&Sample=0&FLI=4&API=0&LensComp=404&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=8&APIComp=2)

Nie do końca się zrozumieliśmy.

W erze filmu im większy obraz na klatce tym było lepiej gdyż im wyżej podnosiło się powiększalnik tym więcej spadała ostrość obrazu.
Telekonwerter był "awaryjnym" wyjściem przy braku obiektywu.
Obrazowo :
- albo EF 2x z jego wadami
- albo powiększalnik 2x wyżej w wadami tego sposobu
aby otrzymać zdjęcie o określonym wymiarze fotografowanego obiektu

Teraz mamy matryce np. 5760pix x 3840pix.
Załóżmy że przedmiot fotografowany portretowo ma rozmiar 1/4 wysokości wizjera i możemy
- albo zrobić takie zdjęcie (A) (zajmuje 1440 pix)
- albo podpiąć EF 2x by i zrobić zdjęcie (B) (zajmuje 2880pix) z pogorszoną o 50% rozdzielczością

Teraz wydruk, np. drukarka 254ppi.

1. Gdy mamy drukować 15cm x 10 cm,
wydruk :
- A jest optymalny, wszystkie (i tylko wszystkie) piksele tworzą wydruk
- B musimy zmniejszyć 2x , nie dość że EF pogorszył jakość to dodatkowo pogarszamy ją zmniejszaniem.

2. Gdy mamy drukować 30cm x 20 cm,
wydruk :
- A musimy powiększyć, dodać po 1 pikselu pomiędzy istniejące pogarszając rozdzielczość
- B ma optymalny rozmiar
no i teraz co bardziej pogorszyło szczegółowość, pomniejszenie rozdzielczości o 50% przez EF 2.0 przy zdjęciu B czy powiększanie 2x przy wydruku A

Gdy przewidujemy, że wynik prezentowany będzie tylko na ekranie (nie będzie drukowany) to stosowanie telekonwertera ma w takich przypadkach jeszcze mniejszy sens

Wydaje mi się, że teraz stosowanie telekonwertera ma sens tylko wtedy gdy przedmiot jest "bardzo mały", np. zajmuje tylko mniej niż 10% kadru.

jp

jan pawlak
24-02-2014, 16:10
Heh, niby konwerter obniża rozdzielczość obiektywu ale i tak to nie ma znaczenia. Dlaczego? Bo większość fotografów zdjęcia z 4 tysięcy pikseli czy 5 tysięcy zmniejsza do internetu do rodzielczości poniżej tysiaca.

Ja stosuję zarówno 1.4x, jak i 2.0x na trzysecie 2.8 i chwalę sobie takie rozwiązanie. 300/2.8 jest wystarczająco dobrym i szybkim szkłem, by zapięcie konwertera nie denerwowało powolnością. Nawet piłkę kopaną idzie ogarnąć takim zestawem.

No tak, ale jak sam zauważyłeś sens stosowania telekonwertera by optycznie powiększyć obraz (by zajmował więcej milimetrów/pikseli na matrycy o gęstości około 160pix/mm) pogarszając dodatkowo szczegółowość a następnie znacznie zmniejszać elektronicznie rozdzielczość dla potrzeb internetu jest raczej bez sensu. Podwójne/dwukrotne psucie szczegółowości.

Bez sensu (z wyjątkiem szczególnych przypadków) używanie telekonwertera przy prezentowaniu prac w internecie/ekranie

jp

azgaja
24-02-2014, 17:34
No tak, ale jak sam zauważyłeś sens stosowania telekonwertera by optycznie powiększyć obraz (by zajmował więcej milimetrów/pikseli na matrycy o gęstości około 160pix/mm) pogarszając dodatkowo szczegółowość a następnie znacznie zmniejszać elektronicznie rozdzielczość dla potrzeb internetu jest raczej bez sensu. Podwójne/dwukrotne psucie szczegółowości.

Bez sensu (z wyjątkiem szczególnych przypadków) używanie telekonwertera przy prezentowaniu prac w internecie/ekranie

jp
No i wszystko jasne, ale...z waszych wywodów mogę wnioskować,że w przypadku bardzo ostrych szkieł, w których rozdzielczość optyczna przekracza rozdzielczość matrycy, jej pogorszenie po zastosowaniu konwertera 1.4 nie będzie miało aż tak destrukcyjnego wpływu na rozdzielczość uzyskiwaną z matrycy.
Możemy wyciągnąć zatem trzy wnioski tyczące celowości zastosowania TC 1,4:
1 - Do szkieł wybitnie ostrych np: 70-200 2,8 L IS II, 300/2,8 L IS
2- Do matryc o mniejszej gęstości np 10 mpix w APS - C ( 7D chyba nie należy do tej grupy :()
3 - Do matryc pełnoklatkowych ( gęstość zbliżona do 10 mpix w formacie APS-C, chyba że ktoś przesiądzie się na D 800 Nikona :)0

jan pawlak
24-02-2014, 17:55
#15

Zaczynasz analizę od złej strony.

Ogólnie :
- jeśli praca będzie prezentowana na całym ekranie to jest potrzebne np. 1024pix x 768 pikseli.
- cała matryca np. 7D to 5184pix x 3456pix, więc jakieś (liniowo) 5x więcej.

Wszystko co w wizjerze(na matrycy) 7D będzie większe niż 1/5 jego rozmiaru będzie musiało zostać zmniejszone aby można było pokazać na ekranie.
Bez względu na jakość obiektywu, dokładanie telekonwertera by powiększyć obraz powyżej 1/5 rozmiaru wizjera/matrycy 7D jest totalnie bez sensu z powody pogarszania szczegółowości :
- po pierwsze przez telekonwwerter
- po drugie przez proces pomniejszania obrazu tak aby można było prezentować na monitorze.

jp

C80
24-02-2014, 22:10
A co jeżeli fotografuje się w wyższym ISO i na zdjęciu jest już kaszka? Moim zdaniem wtedy mimo wszystko lepiej jest założyć konwerter, niż mocniej cropować zdjęcie. W takim przypadku im większe będzie zdjęcie zmniejszone do rozdzielczości internetowej, tym łatwiej będzie "ukryć" szum.

KrZyChUM
24-02-2014, 22:34
A co jeżeli fotografuje się w wyższym ISO i na zdjęciu jest już kaszka?
W teorii jana pawlaka pojęcie szumu nie wchodzi do modelu :-). Przecież szum po zmniejszeniu zdjęcia stałby się w dużej mierze niewidoczny ;-).

jaś
24-02-2014, 22:55
Już parę razy pisałem, pomniejszanie zdjęć jest ze wszech miar korzystne, a im bardziej kaprawy sprzęt tym bardziej korzystne. niby po co cyfrówki maja taką rozdzielczość, przecież nie po to aby drukować A3 tylko po to żeby podczas zmniejszania "zgubić" problemy, większość "tfurczości" w tzw. 100% cropie nie nadaje się do oglądania w szczególności na ekranie bo wydruk jest znacznie łagodniejszym sędzią.

jan pawlak
25-02-2014, 03:39
#18, #19

Uogólniając, w przykładzie pomniejszania obrazu zarejestrowanego przez 7D (5184x3456) do wymiaru ekranu (1024x768) usuwa się 80 pikseli z każdych 100.
Nie robi się tego jednak automatycznie, algorytm jest bardzo złożony, analizowana jest treść, usuwane są tylko/głównie drobne szczegóły i szum.
I szum w dużej mierze staje się niewidoczny o ile nie był dominującą częścią zarejestrowanego obrazu uniemożliwiając prawidłową analizę treści przez algorytm. Gdyby to człowiek decydował które piksele usuną a które zostawić to szum usunięty byłby chyba w 100% bez względu na treść zdjęcia.
Pomniejszanie jest rzeczywiście korzystne ze względu na szum czego nie można powiedzieć o (istotnych)drobnych szczegółach treści zdjęcia które muszą zostać usunięte.

jp

azgaja
25-02-2014, 12:56
Dlaczego wszyscy uparliście się na rozdzielczości ok 1000 pix. po dłuższym boku. Wiele osób wystawia swoje prace również w postaci zdjęć wielkoformatowych ( wystawy ) np 60x40 cm, co przy rozdzielczości 240 pix/cal daje gigantyczny rozmiar 5669x3780 pix,, czyli 21 mpix. Uważam, że wówczas zastosowanie kombinacji: Super ostre szkło + FF + TC 1,4 za jak najbardziej uzasadnione.
PS. kupiłem Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG z niewiele ponad 400 zł, w chwili wolnej przetestuję i wyniki umieszczę na forum. Zobaczymy jak praktyka ma się do teorii...

mmteam
25-02-2014, 14:13
PS. kupiłem Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG z niewiele ponad 400 zł, w chwili wolnej przetestuję i wyniki umieszczę na forum. Zobaczymy jak praktyka ma się do teorii...

super
czekam na sample
sam rozważam zakup do 70-200 F4/IS

jan pawlak
25-02-2014, 14:17
Dlaczego wszyscy uparliście się na rozdzielczości ok 1000 pix. po dłuższym boku. Wiele osób wystawia swoje prace również w postaci zdjęć wielkoformatowych ( wystawy ) np 60x40 cm, co przy rozdzielczości 240 pix/cal daje gigantyczny rozmiar 5669x3780 pix,, czyli 21 mpix. Uważam, że wówczas zastosowanie kombinacji: Super ostre szkło + FF + TC 1,4 za jak najbardziej uzasadnione.
PS. kupiłem Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG z niewiele ponad 400 zł, w chwili wolnej przetestuję i wyniki umieszczę na forum. Zobaczymy jak praktyka ma się do teorii...

Były to przykłady prezentacji internetowej, na monitorze, gdy używanie telekonwerterów jest mało sensowne.

Ok, zobaczmy co wyjdzie po przeliczeniu Twojego przykładu FF (5D3) + TC 1.4, drukowane na drukarce 240ppi do formatu 60cm x 40cm.
Zakładam, że założono TC by mieć obiekt na całej matrycy i taki też obiekt będzie na całym wydruku.

Matryca 5D3 to 5760 x 3840 i tyle pikseli zajmuje obraz (A) po założeniu TC 1.4
Gdyby nie zakładać TC 1.4 to obraz (B) zajmowałby tylko 4114 x 2743 pikseli

Natywny wydruk (wszystkie piksele) na drukarce 240ppi to rozmiar dla :
A : 61cm x 41cm czyli dokładnie tyle ile trzeba
B : 44cm x 29 cm (po wykadrowaniu obiektu)

Oznacza to że (szczęśliwie) w tym przypadku po zastosowaniu TC 1.4 nic nie trzeba z rozdzielczością robić natomiast dla potrzeb wydruku B należy programowo zwiększyć rozmiar owe 1.4 razy.

Pozostaje do rozstrzygnięcia co bardziej psuje końcowy wydruk/wynik :
a. wady (aberracja, dystorsja,..)TC 1.4 a w tym także spadek rozdzielczości obiektywu np. z 100lpmm na (obiektyw + TC 1,4) 71lpmm, inna głębia ostrości itd.
b. programowe zwiększenie rozmiaru z 4114 x 2743 pikseli na 5760 x 3840 piksele

Wiesz, z moich doświadczeń z programami typu PhotoZoom "w ciemno" nie kupowałbym/nie użyłbym TC 1,4 do realizacji projektu który przedstawiłeś.

jp

jan pawlak
25-02-2014, 14:54
super
czekam na sample
sam rozważam zakup do 70-200 F4/IS

Jeśli :
- interesowałby Cię EF 2x III
- mógłbyś się zjawić w okolicach Katowic
to 5 razy założony na obiektyw 70-200/4, opakowanie fabryczne, z gwarancją do 12 września 2014 jest do wzięcia
za cenę 51% ceny sklepowej czyli 1000 zł

jan.pawlak@onet.pl

Po prostu kupiłem, zobaczyłem (potestowałem), leży

jp

azgaja
25-02-2014, 18:08
Były to przykłady prezentacji internetowej, na monitorze, gdy używanie telekonwerterów jest mało sensowne.

Ok, zobaczmy co wyjdzie po przeliczeniu Twojego przykładu FF (5D3) + TC 1.4, drukowane na drukarce 240ppi do formatu 60cm x 40cm.
Zakładam, że założono TC by mieć obiekt na całej matrycy i taki też obiekt będzie na całym wydruku.

Matryca 5D3 to 5760 x 3840 i tyle pikseli zajmuje obraz (A) po założeniu TC 1.4
Gdyby nie zakładać TC 1.4 to obraz (B) zajmowałby tylko 4114 x 2743 pikseli

Natywny wydruk (wszystkie piksele) na drukarce 240ppi to rozmiar dla :
A : 61cm x 41cm czyli dokładnie tyle ile trzeba
B : 44cm x 29 cm (po wykadrowaniu obiektu)

Oznacza to że (szczęśliwie) w tym przypadku po zastosowaniu TC 1.4 nic nie trzeba z rozdzielczością robić natomiast dla potrzeb wydruku B należy programowo zwiększyć rozmiar owe 1.4 razy.

Pozostaje do rozstrzygnięcia co bardziej psuje końcowy wydruk/wynik :
a. wady (aberracja, dystorsja,..)TC 1.4 a w tym także spadek rozdzielczości obiektywu np. z 100lpmm na (obiektyw + TC 1,4) 71lpmm, inna głębia ostrości itd.
b. programowe zwiększenie rozmiaru z 4114 x 2743 pikseli na 5760 x 3840 piksele

Wiesz, z moich doświadczeń z programami typu PhotoZoom "w ciemno" nie kupowałbym/nie użyłbym TC 1,4 do realizacji projektu który przedstawiłeś.

jp

Wywód logiczny ale założenia wstępne ..., wszystko się zgadza, gdy rozdzielczość optyczna szkła pokrywa się mniej więcej z rozdzielczością matrycy, ale co się stanie , gdy znacznie ją przewyższa ( np 70-200/2,8 L IS II, lub 100/2,8 L IS przymknięte do F4 )? Jej degradacja nawet o współczynnik 1,4 dalej będzie przewyższała fizyczną rozdzielczość matrycy, lub nieznacznie jej ustąpi. Chyba , że się mylę i nie ma takich szkieł, a panowie z żółtej strony mocy tylko dla sportu wkładają w D800 natrycę 36 mpix ;), albo... ich szklarnia deklasuje obiektywy Canona ( w co raczej wątpię ).
Pozdraiwam wszystkich dyskutantów - Zbyszek.
PS - Photozoom ? - dzięki za podpowiedź, z chęcią przetestuję.

jan pawlak
25-02-2014, 19:08
Masz rację, problem jest bardziej skomplikowany, jest wiele dodatkowych czynników (jakość matrycy, jakość obiektywu, jakość telekonwertera, wielkość fotografowanego obiektu. ... itd.)

Chodziło mi tylko o to, by ostudzić nieco "gorące głowy" , uzmysłowić że :
- telekonwerter jest tylko substytutem w stosunku do obiektywów długoogniskowych i jego stosowanie to nie tylko zmniejszenie światła.
- w erze matryc cyfrowych/ekranów monitorowych zakres sensownych zastosowań dodatkowo (znacznie) się skurczył

jp

RobertON
25-02-2014, 19:29
Niewielki i prymitywny test Canon 50D i 70-200/4 USM oraz ten sam obiektyw plus konwerter Canon x1,4

Tak trochę na szybko, ale jakieś porównanie jest.


https://canon-board.info/imgimported/2014/02/TEST20TELEKONWERTER20X12C4jpgdl1token_ha-1.jpg
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/szkg87sn1w0oypj/TEST%20TELEKONWERTER%20X1%2C4.jpg?dl=1&token_hash=AAF_FgxHajrvVm1YZwTef4AR2pd0scViwuS7ltV EJ7GfEA)

--- Kolejny post ---


https://canon-board.info/imgimported/2014/02/KONWERTER20IMG_3679jpgdl1token_hashAAFgx-1.jpg
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/60btb5v6loh23pb/KONWERTER%20IMG_3679.jpg?dl=1&token_hash=AAFg-xupMWWRObLisPGs8ZlAh57QQU_Wx9DOmmcr7rSnXQ)

--- Kolejny post ---

Ostatnie z konwerterem - odległość rzędu 50 m - bez konwertera przysłona 4,0 z konwerterem 5,6


https://canon-board.info/imgimported/2014/02/KONWERTER2012C420IMG_3682jpgdl1token_has-1.jpg
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/ncr0r8i3xp206lg/KONWERTER%201%2C4%20IMG_3682.jpg?dl=1&token_hash=AAGHeC2ZBIOIlbZQmQfrIQUdaY-KUtYXGdz_49RApEuBNA)

zysk
25-02-2014, 19:35
Były to przykłady prezentacji internetowej, na monitorze, gdy używanie telekonwerterów jest mało sensowne.

Ok, zobaczmy co wyjdzie po przeliczeniu Twojego przykładu FF (5D3) + TC 1.4, drukowane na drukarce 240ppi do formatu 60cm x 40cm.
Zakładam, że założono TC by mieć obiekt na całej matrycy i taki też obiekt będzie na całym wydruku.
Przyjacielu,czy Ty masz ten konwerter ?
Takie teoretyczczne bźdzny kazdy może napisać.
Ja mam ten konwerter ,jego przydatność jest ograniczona.Ale i tak mam trochę dobrych fotek(szczególnie przy dobrym świetle).
Obiektyw 100-400 IS.
Pierdzielenie o wydrukach 60x40 cm na forum amatorskim ,to bzdury. Nikt z nas tego nie robi:
10x15,internet,galerie2400,to wszystko do czego wykorzystujemy nasze sprzęty.
Profi nie bawia sie w takie dyskusje.
Przykład 100-400+1,4

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://simen.nazwa.pl/chwale/canon/meww.jpg)

RobertON
25-02-2014, 19:39
Mam jeszcze zdjęcia komina z cegłami, ale to już jest bardzo "ograne" i muru nie będę dokładał.

Tak na moje oko, to jest sens używania konwertera i wcale tak źle ten amatorski obrazek nie wygląda.
Zrobione z ręki i nieco krzywo, ale zanim bym rozstawił statyw, to byłoby już całkiem ciemno.
Cropy z JPEG-ów nic nie ostrzone, tyle co w aparacie.
Wycięte i złożone w programie Canvas i należy się liczyć z pewną utratą jakości po dwukrotnym zapisywaniu i zmniejszeniu obrazków.

Jak będę miał potrzebę to z niego będę korzystał i tyle.

--- Kolejny post ---

Upps,.. nie zdążyłem i Kolega zysk coś napisał pomiędzy fotkami, a dopiskiem.

azgaja
25-02-2014, 19:57
Przyjacielu,czy Ty masz ten konwerter ?
Takie teoretyczczne bźdzny kazdy może napisać.
Ja mam ten konwerter ,jego przydatność jest ograniczona.Ale i tak mam trochę dobrych fotek(szczególnie przy dobrym świetle).
Obiektyw 100-400 IS.
Pierdzielenie o wydrukach 60x40 cm na forum amatorskim ,to bzdury. Nikt z nas tego nie robi:
10x15,internet,galerie2400,to wszystko do czego wykorzystujemy nasze sprzęty.
Profi nie bawia sie w takie dyskusje.
Przykład 100-400+1,4
http://simen.nazwa.pl/chwale/canon/meww.jpg
Z ostatnim wnioskiem zgadzam się w pełni, profi zakłada 600/4 ( i to nie swoje tylko z agencji)i zarabia. Nie pierdzieli sie z telekonwerterami i dyskusjami na ich temat ;).
Postaram się wrzucić podobny "motyw" z C 70-200/4 + TC 1,4, porównamy efekty.

pan.kolega
25-02-2014, 20:00
Chyba , że się mylę i nie ma takich szkieł, a panowie z żółtej strony mocy tylko dla sportu wkładają w D800 natrycę 36 mpix ;), albo... ich szklarnia deklasuje obiektywy Canona ( w co raczej wątpię)


Mylisz się, ale raczej w druga stronę, zakładajac, że tylko najlepsze obiektywy rzewyższaja rozdzielczościa typowe dzisiejsze matryce.:). Nawet najskromniejszy kit albo tania stałka na pełnej dziurze (chociaż wydaje się mydlana) może być ograniczona gęstościa matrycy.:shock:

Tego nie trzeba brać na wiarę, można łatwo się przekonać. Jeżeli na całym kadrze wyraźnie i ostro widać np. pojedyncze włosy, a w powiększeniu 400% te włosy maja 1-2-3 piksele grubości, to jest oczywiste, że rozdzielczość szkła dorównuje, a najprawdopodobniej przewyższa rozdzielczość matrycy.

Poza tym, widzę w wywodach kol. jan pawlak takie trzy problemy:

Po pierwsze, pogorszenie jakości wskutek powiększania nie wynika tylko z samej techniki powiększania czy to cyfrowego, czy powiększalnikiem. Nawet gdyby samo powiększanie było idealne, to powiększa się wszystke aberracje obiektywu (nie mówiac o szumie i pikselach).

Po drugie, pomniejszanie cyfrowe nie wprowadza żadnych strat. Dobry (czyli praktycznie każdy) algorytm redukcji pikseli nie szuka które by tu wyrzucić, tylko uśrednia. Jakość jest jeszcze lepsza niż oryginał. Tego, co zostało wyrzucone nie ma co żałować, bo i tak nie dałoby się tego dostrzec. Strata informacji jest tylko rezultatem wyboru rozmiaru, któryśmy sobie sami zażyczyli, a nie algorytmu. Po prostu nie da się zobaczyć wszystkiego na zdjęciu z lustrzanki zmniejszonym do rozmiaru portretu w paszporcie, bo wynika to z konstrykcji ludzkiego oka, a nie rozważań o drukarkach i pikselach. Większość populacji nie skorzysta kompletnie nic na zwiększaniu rozdzielczości powyżej 250 dpi, które da byle drukarka.

Po trzecie, nie jest tak, że telekonwerter z reguły zmniejsza rozdzelczość o połowę. Zależy który i z którym szkłem. Pogorszenie jakości przez extendery Canona z długimi stałkami L jest raczej skromne.

jan pawlak
25-02-2014, 22:48
#31, pan.kolega

Po prostu z fizycznego zjawiska wynika że każdy telekonwerter np. x2 :
a. dwukrotnie (2x) zwiększa ogniskową układu/obiektywu
b. zmniejsza 4 razy jasność (liczba przesłony zwiększa się 2x)
c. zmniejsza (około) 2 razy rozdzielczość obiektywu
I zgadzam się, że nie jest tak, że telekonwerter z reguły zmniejsza rozdzielczość o połowę.
Dla telekonwerterów 1,4x, w punktach a-c trzeba wstawić inne (odpowiednio mniejsze) wartości

Klasa/wykonanie telekonwertera to różna wielkość dodatkowych (poza zmniejszeniem rozdzielczości) zniekształceń w stosunku do obrazu z samego obiektywu, bez telekonwertera

Jeśli chodzi o pomniejszanie cyfrowe to wszystko oczywiście zależy od tego co kto rozumie przez wprowadzanie strat.
Dla mnie eliminacja drobnych szczegółów z obrazu w procesie pomniejszania rozdzielczości to jednak strata wynikająca z konieczności np. zastąpienia każdych 100 pikseli przez 20 pikseli tylko.

jp

mmteam
25-02-2014, 23:28
Jeśli :
- interesowałby Cię EF 2x III
- mógłbyś się zjawić w okolicach Katowic

dzięki !
kusi
ale x2 na F4 to już bez AF....
raczej poszukam 1.4

RobertON
26-02-2014, 15:37
Canon 70-200/4 L USM + telekonwerter 1,4 - jak dla mnie sprawdza się i tyle.

Model z okna z wąsiskami.
crop 500 x 500 pikseli


https://canon-board.info/imgimported/2014/02/IMG_370020500_500jpgdl1token_hashAAE1pYy-1.jpg
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/xqf5pjokjvpmtm5/IMG_3700%20500_500.jpg?dl=1&token_hash=AAE1pYyIOnun6WdsUjcIGk9Dmg5u1YvmWFY_21a YE_gWLg)

--- Kolejny post ---


https://canon-board.info/imgimported/2014/02/kopia2012C420IMG_3700jpgdl1token_hashAAG-1.jpg
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/xrawjnxyxya1ifj/kopia%201%2C4%20IMG_3700.jpg?dl=1&token_hash=AAGk0H5JlRVwk_k0QugYUDNQMdQCvfyJHePDbLP cSP6c0A)

jan pawlak
26-02-2014, 17:30
#34 RobertON

No i o to chodzi byś Ty był zadowolony z Twojego hobby.

jp

Usjwo
27-02-2014, 06:03
jan pawlak w Twojej teorii dotyczacej przeliczania pixli, jest maly blad, ktory ma duze znaczenie dla efektu koncowego.
Przy skalowaniu w dol zakladasz ze co ktorys pixel jest poprostu usuwany.
Np. jak zmniejszamy wysokosc 4 razy to zakladasz ze pozostaje tylko co 4 pixel, a reszta do kosza. A tak nie jest, ten "co czwarty" pixel jest wyliczanay (i roznie przez rozne algorytmy), pozostajacy pixel to nie kopia z oryginalu.
Poza tym wieksza rodzielczosc pliku to duzo wieksze mozliwosci w postprocesie. Dobrym przykaldem jest tu odszumianie. Koncowy wynik to nie tylko prosta pixlo-wylicznka, ktorej Ty uzywasz jako argument (i nie tylko w tym watku)

--- Kolejny post ---

Zakladasz takze ze rozdzielczosc obrazu ograniczona jest pixlami matrycy, a w rzeczywistosci rozdzielczosc obrazu jest ograniczona obiektywem.

jan pawlak
27-02-2014, 08:20
jan pawlak w Twojej teorii dotyczacej przeliczania pixli, jest maly blad, ktory ma duze znaczenie dla efektu koncowego.
Przy skalowaniu w dol zakladasz ze co ktorys pixel jest poprostu usuwany.
Np. jak zmniejszamy wysokosc 4 razy to zakladasz ze pozostaje tylko co 4 pixel, a reszta do kosza. A tak nie jest, ten "co czwarty" pixel jest wyliczanay (i roznie przez rozne algorytmy), pozostajacy pixel to nie kopia z oryginalu.
Poza tym wieksza rodzielczosc pliku to duzo wieksze mozliwosci w postprocesie. Dobrym przykaldem jest tu odszumianie. Koncowy wynik to nie tylko prosta pixlo-wylicznka, ktorej Ty uzywasz jako argument (i nie tylko w tym watku)

--- Kolejny post ---

Zakladasz takze ze rozdzielczosc obrazu ograniczona jest pixlami matrycy, a w rzeczywistosci rozdzielczosc obrazu jest ograniczona obiektywem.

Na prawdę staranniej powinieneś czytać.

1.
Nigdzie nie napisałem że "co któryś jest usuwany"
Pisałem że :
....usuwa się 80 pikseli z każdych 100.
Nie robi się tego jednak automatycznie, algorytm jest bardzo złożony, analizowana jest treść, usuwane są tylko/głównie drobne szczegóły i szum.
I szum w dużej mierze staje się niewidoczny o ile nie był dominującą częścią zarejestrowanego obrazu uniemożliwiając prawidłową analizę treści przez algorytm. Gdyby to człowiek decydował które piksele usuną a które zostawić to szum usunięty byłby chyba w 100% bez względu na treść zdjęcia

To chyba jednak co innego niż twierdzisz, prawda ?

2.
Nigdzie nie napisałem/sugerowałem że rozdzielczość obrazu ograniczona jest pixelami matrycy
Pisałem że :
- zastosowanie telekonwertera (2,0x; 1.4x) do (dowolnego) obiektywu zmniejsza (2,0x; 1,4x) rozdzielczość tego układu optycznego
- zmniejszanie zarejestrowanego przez matrycę obrazu do rozdzielczości np. ekranu/wydruku powoduje utratę szczegółowości

To chyba jednak co innego niż twierdzisz, prawda ?

jp

RobertON
27-02-2014, 08:34
Jako prosty mechanik od samochodów mam jedno takie spostrzeżenie.
Poruszane są w tej chwili dwie różne sprawy, tak przynajmniej mi się wydaje.
Skoro mowa o optyelektronice, to są one ze sobą mocno powiązane:

1) Zdolność rozdzielcza obiektywu czyli kilkudziesiąt par linii na 1 milimetr obrazu

2) Algorytmy zmniejszające wielkość obrazu, a są różne - Bicubic, Lanczos, Triangel, Bell i pewnie z tuzin innych.

Usjwo
27-02-2014, 09:02
Na prawdę staranniej powinieneś czytać.

To chyba jednak co innego niż twierdzisz, prawda ?

jp

Pozostaje mi wiec tylko odszczekac, co niniejszym czynie. :)
Jakos tak ostatnio czytalem Twoje wyliczenia w roznych watkach, w ktorych przykladasz duza wage rozdzielczosc matrycy, i o ile matematycznie sie mozna zgodzic, to praktycznie nie wyglada to tak prosto.
Wieksza rozdzielczosc to duzo wieksze mozliwosci obrobki zdjecia, a na szczegolowosc nie ma to az takiego wplywu, dopuki rozdzielczosc optyki jest mniejsza.

Oczywiscie dopuszczam mozliwosc, ze Cie zle zrozumialm.

jan pawlak
27-02-2014, 09:19
Pozostaje mi wiec tylko odszczekac, co niniejszym czynie. :)
Jakos tak ostatnio czytalem Twoje wyliczenia w roznych watkach, w ktorych przykladasz duza wage rozdzielczosc matrycy, i o ile matematycznie sie mozna zgodzic, to praktycznie nie wyglada to tak prosto.
Wieksza rozdzielczosc to duzo wieksze mozliwosci obrobki zdjecia, a na szczegolowosc nie ma to az takiego wplywu, dopuki rozdzielczosc optyki jest mniejsza.

Oczywiscie dopuszczam mozliwosc, ze Cie zle zrozumialm.

Zgadzam się w pełni z tym co napisałeś.
Te wszystkie "wyliczenia" są po to aby uzmysłowić że inna jest sytuacja gdy są matryce pikselowe, monitory i drukarki niż gdy stosowaliśmy koreksy i wdychali w łazienkach opary wywoływaczy przy powiększalnikach.
Przenoszenie "w ciemno" tamtych doświadczeń i prawd (np. telekonwertery, głębia ostrości,...) do aktualnej technologii nie jest poprawne

jp

azgaja
27-02-2014, 13:03
Witam
Kilka wniosków,a szybko - dla zainteresowanych
Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG + canon 70-200/4 L + C7D - współpraca bezbłędna, AF nie zwalnia, w każdym razie ja nie zauważyłem, komunikacja z body też prawidłowa ( podaje właściwą wartość przysłony :))
Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG + sigma 100-300/4 Apo IF HSM , podobnie, choć AF odrobinkę zwalnia.
Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG + canon 100/2,8 L - AF szaleje, ostrzy dopiero po 2-3 sek., ale ja nie będę ryzykował takiej kombinacji ( ze względu na trwałość obiektywu ), chyba że w makrofotografii przy ostrzeniu w trybie ręcznym, ciekawe czy rozmyje tło podobnie do sigmy 150...
Co do jakości, w wolnej chwili zrobię mały test, choć już na wyświetlaczu widać, że najmniejsza utrata jakości na długim końcu występuje przy współpracy z 70-200.

azgaja
01-03-2014, 10:28
Sigma 100-300/4+Kenko 1.4X Teleplus Pro 300 DG. W odróżnieniu od C 70-200/4 brak korekty ogniskowej, w Exifie nadal widnieje 300 mm. na długim końcu, wartość przysłony podobnie jak w canonie podawana jest prawidłowo.
Na razie mała wiosenna próbka, exif zaszyty w jpeg...

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://iv.pl/images/21366911451575475435.jpg)
polecam większy rozmiar: http://iv.pl/images/90434197660806423017.jpg

jan pawlak
01-03-2014, 12:22
Z ostatnim wnioskiem zgadzam się w pełni, profi zakłada 600/4 ( i to nie swoje tylko z agencji)i zarabia. Nie pierdzieli sie z telekonwerterami i dyskusjami na ich temat ;).
Postaram się wrzucić podobny "motyw" z C 70-200/4 + TC 1,4, porównamy efekty.

#28 zysk

No cóż, nie mam już telekonwertera, sprzedałem i mam nadzieję że nowy właściciel będzie go sensownie używał i będzie zadowolony.
Cała dyskusja dotyczyła zjawisk fizycznych zachodzących gdy stosujemy telekonwertery a nie tylko tego konkretnego typu o którym piszesz.

Niestety, tego typu też one dotyczą, też zmniejsza się np. rozdzielczość 1,4 razy
A jeśli :
- używasz matrycy cyfrowej np. 60D (5184 x 3456) pikseli
- w wizjerze obiekt zajmuje około 1/5 powierzchni (dla przykładu "szkoleniowego" 1024 x 768 pikseli) i zrobisz takie zdjęcia A
- założyłeś telekonwerter aby obraz był większy ( będzie miał 1468 x 1075) i zrobisz takie zdjęcie B
i teraz wykadrujesz w kompie oba zdjęcia by na obu był obiekt i oba zdjęcia zaprezentujesz na ekranie to :

1. na zdjęciu A na ekranie (1024 x 768) będzie szczegółowość taką jaką dał obiektyw + matryca
2. na zdjęciu B na ekranie (1024 x 768) będzie szczegółowość pogorszona 1,4 razy przez telekonwerter + pomniejszanie (pikselowe z 1468x1075) rozmiaru do rozmiaru ekranu.

azgaja
proszę, zrób taki eksperyment.

Zastosowanie telekonwerterów ma swój fizyczny sens w bardzo wąskim zakresie zastosowań.
No ale każdy może stosować jak chce

jp

pan.kolega
02-03-2014, 01:59
1. na zdjęciu A na ekranie (1024 x 768) będzie szczegółowość taką jaką dał obiektyw + matryca
2. na zdjęciu B na ekranie (1024 x 768) będzie szczegółowość pogorszona 1,4 razy przez telekonwerter + pomniejszanie (pikselowe z 1468x1075) rozmiaru do rozmiaru ekranu.

jp

Niestety kontynuujesz te same kompletnie nieprawdziwe niczym nie poparte wywody zupełnie niewzruszony krytyka i zdrowym rozsadkiem.

jan pawlak
02-03-2014, 05:09
Niestety kontynuujesz te same kompletnie nieprawdziwe niczym nie poparte wywody zupełnie niewzruszony krytyka i zdrowym rozsadkiem.

To jest zwykła, prosta matematyka, żadna subiektywna ocena.
Przykro mi że Ci "nie pasuje".

Może prościej :

Na obu zdjęciach, A i B, (#43) będzie ten sam obiekt o tej samej rozdzielczości końcowej ekranu

1.
Zdjęcie A będzie tym co zarejestrowały piksele matrycy z obrazu wytworzonego wprost przez obiektyw

2.
Zdjęcie B będzie tym co :
a.
zarejestrowały piksele matrycy z obrazu wytworzonego przez telekonwerter+obiektyw a więc z dodatkowymi zniekształceniami (aberracja, dystorsja, winietowanie) telekonwertera oraz dodatkowo zmniejszoną rozdzielczością przez układ (obiektyw+telekonwerter)
b.
co zostało zmniejszone przez oprogramowanie do rozdzielczości ekranu.

Czy możesz wskazać które w tym rozumowaniu to są te
kompletnie nieprawdziwe niczym nie poparte wywody ?

Zdjęcie B (z telekowerterem) na ekranie nie będzie miało mniej zniekształceń, nie będzie miało więcej szczegółów niż zdjęcia A (bez telekowertera)

Jeśli chcesz dowodu to po prostu zrób sam 2 zdjęcia tak jak opisano w #43, bez telekonwertera A i z telekonwerterem B, wykadruj tak aby na obu był ten sam obiekt i zobacz na ekranie.

zysk
02-03-2014, 10:05
To jest zwykła, prosta matematyka, żadna subiektywna ocena
To nie matematyka robi zdjęcia tylko zestaw:fotograf,obiektyw,body i światło.No i umiejętne wykorzystanie tego.
Laboranci do laboratorium :lol:

zysk
22-04-2014, 00:20
po przejściu do ery matryc pikselowych jego sensowne stosowanie jest już bardzo niszowe.
To chyba raczej zależy od oczekiwania fotografujacego.Marudzacy jak jan pawlak powinni od razu kupić obiektyw za kilkadziesiąt tys pln
zamiast TC.
Reszta cieszy się( w tym ja) z tego byle czego ,czyli TC 1,4.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://simen.nazwa.pl/chwale/canon/mewam.jpg)

RobertON
22-04-2014, 06:56
Fajna fota i ogniskowa 560 mm.

Ja również jestem zadowolony z tego byle czego 1,4.

jan pawlak
22-04-2014, 07:24
To chyba raczej zależy od oczekiwania fotografujacego.Marudzacy jak jan pawlak powinni od razu kupić obiektyw za kilkadziesiąt tys pln
zamiast TC.
Reszta cieszy się( w tym ja) z tego byle czego ,czyli TC 1,4.
http://simen.nazwa.pl/chwale/canon/mewam.jpg

Skoro "wezwałeś mnie do odpowiedzi" to :
- fajne ujęcie
- jakim body i jaką część całego kadru zajmuje ten lotnik ?
(udało Ci się tak złapać w całym kadrze czy też w kompie wykadrowywałeś bo zajmował tylko 75 % szerokości kadru ?)

jp

RHF
22-04-2014, 09:33
W moim prostym rozumowaniu jeśli sfotografowany obiekt zajmuje na zdjęciu 1024 piksele i po kadrowaniu taki pozostanie, to przy fotografowaniu z TC x2, ten sam obiekt miałby 2048. Jeśli po wykadrowaniu i zmniejszeniu do 1024 widziałbym dokładnie to samo, to szczerze byłbym mocno zdziwiony. Nawet zmniejszenie rozdzielczości i zwyczajne rozmydlenie jakie wprowadza TC i tak wypadnie lepiej po zmniejszeniu zdjęcia niż crop 100%. Wedle teorii podawanych wyżej, ludzie ze szkłami 200/2 300/2.8 400/2.8 500/4 600/4 podpinając konwentery upadają na głowę... Sporo ich widziałem ;) Do tego sam Canon nie wie co robi i produkuje szkło z wbudowanym TC 200-400 f/4

michalab
22-04-2014, 09:47
W moim prostym rozumowaniu jeśli sfotografowany obiekt zajmuje na zdjęciu 1024 piksele i po kadrowaniu taki pozostanie, to przy fotografowaniu z TC x2, ten sam obiekt miałby 2048. Jeśli po wykadrowaniu i zmniejszeniu do 1024 widziałbym dokładnie to samo, to szczerze byłbym mocno zdziwiony. Nawet zmniejszenie rozdzielczości i zwyczajne rozmydlenie jakie wprowadza TC i tak wypadnie lepiej po zmniejszeniu zdjęcia niż crop 100%. Wedle teorii podawanych wyżej, ludzie ze szkłami 200/2 300/2.8 400/2.8 500/4 600/4 podpinając konwentery upadają na głowę... Sporo ich widziałem ;) Do tego sam Canon nie wie co robi i produkuje szkło z wbudowanym TC 200-400 f/4
To zależy od kombinacji szkło + TC, wiele z nich nie ma sensu bo po prostu nie dają lepszej jakości niż zoom cyfrowy. Osobiście testowałem 200f2.8L z kilkoma różnymi TC i żaden nie był lepszy niż upsampling gołego 200f2.8L, a niektóre gorsze.
Wierzę, że szkło z wbudowanym TC ma jednak lepszą jakość niż zoom cyfrowy, choć widziałem już wiele produktów bez sensu z technicznego punktu widzenia (z marketingowego pewnie miały duży sens). Np. kiedyś chwalona sigma 100-300/f4 - zakres 200-300 był bez snesu. Upsampling z 200mm miał zauważalnie lepszą jakość niż 300mm!.

jan pawlak
22-04-2014, 10:54
W moim prostym rozumowaniu jeśli sfotografowany obiekt zajmuje na zdjęciu 1024 piksele i po kadrowaniu taki pozostanie, to przy fotografowaniu z TC x2, ten sam obiekt miałby 2048. Jeśli po wykadrowaniu i zmniejszeniu do 1024 widziałbym dokładnie to samo, to szczerze byłbym mocno zdziwiony. Nawet zmniejszenie rozdzielczości i zwyczajne rozmydlenie jakie wprowadza TC i tak wypadnie lepiej po zmniejszeniu zdjęcia niż crop 100%. Wedle teorii podawanych wyżej, ludzie ze szkłami 200/2 300/2.8 400/2.8 500/4 600/4 podpinając konwentery upadają na głowę... Sporo ich widziałem ;) Do tego sam Canon nie wie co robi i produkuje szkło z wbudowanym TC 200-400 f/4

Za szybko wyciągasz wnioski, problem jest złożony zarówno od strony optyki, także wielkości rejestrowanego obrazu jak i sposobu prezentacji.
Może sposób prezentacji, przykład mewy.

1.
Dla uproszenia przyjmijmy że :
- zysk zrobił to zdjęcie na całym kadrze,
- rozpatrujemy tylko długość zdjęcia
a więc zajmuje 5760 pikseli długości z TC a bez TC (gdyby zrobił w tym samym momencie) to zajmowałby około 4140 pikseli

2.
Plik ma wymiar 799 pikseli czyli ze zdjęcia z TC z każdych 7 pikseli został 1 a bez TC z każdych 5 zostałby 1 (wyliczone, uśrednione dane przez komp)

3.
Oglądamy to zdjęcie na różnych monitorach, to zdjęcie na moim monitorze zajmuje 25 cm, rozdzielczość monitora to 1600pikseli czyli z zajmuje około 585pikseli. Czyli moje oprogramowanie z 799 pikseli "zrobiło" tylko 585 pikseli.

Czyli bym mógł oglądać oba zdjęcia na moim monitorze to oprogramowanie :

z Tc : u zysk z każdych 7 pikseli "zrobiło" 1 piksel i u mnie z każdych 14 pikseli "zrobiło" 10
bez TC : u zysk z każdych 5 pikseli "zrobiłoby" 1 piksel i u mnie z każdych 14 pikseli "zrobiłoby" 10

Chcesz powiedzieć że ktoś odróżniłby na ekranie te dwa zdjęcia, zrobione z TC i bez TC ?

jp

RHF
22-04-2014, 11:10
Sens użycia TC to uzyskanie dłuższej ogniskowej więc takie przedstawienie sprawy nie ma trochę sensu. Albo używasz TC, albo by uzyskać ten sam kadr musisz kadrować lub powiększać. Jasne że nie każde szkło da lepszy efekt z TC niż kadrowanie, ale utrata jakości nie jest znowu aż tak drastyczna by mówić o braku sensu użycia. Dobrym argumentem jest też to, że z TC kadrujesz już w "powiększeniu" chociaż niektórzy kadrują tylko w PS... Poza tym odnosisz się ciągle do TC x2 który z natury jest optycznie gorszy niż 1.4 ale oba traktujesz jednakowo. I na koniec, nie każdy musi posiadać puszkę z perdylionami pikseli :)

eska
22-04-2014, 14:04
Praktycznie. Wg mnie są trzy podstawowe zastosowania extendera. Pomijając zdjęcia przyrodnicze robione w świetle dziennym i celebrytów gdzie jakość nie jest najważniejsza pozostaje fotografia sportowa. Ku wygodzie kibiców sport odbywa się coraz częściej w nocy, przy sztucznym świetle i iso od 2000. I tu niestety widać różnicę.
Przepraszam, że może mało matematycznie ale się na tym nie znam.

zysk
22-04-2014, 18:25
To babranie w pixelach już mnie nuży,nie wspominam ,że nawet nie próbuję zrozumieć o co chodzi w mnożeniu i dzieleniu. .Ten konkretny przykład:799 ,bo takie są założenia strony.
Na pewno ta fotka mogłaby być lepsza u biegłych w PP.
Dużo używałem Sigma 50-500 OS z APS-C.Byłem bardzo zadowolony.Canon 100-400 L na FF ,to niemal połowa krócej.
Więc właściwie"musiałem wydłużyć" tę ogniskową.Fakt:AF wyraźnie wolniejszy niż z samym C100-400L.
Do tej pory nie zawiodłem się na tym zestawie.Mnie jako amatora zadowala.Profi nie używają TC,ale też nie uczestniczą w takich polemikach :) .
IMHO:
najwartościowsze są opinie i fotki tych ,którzy maja/mieli ten sprzęt a nie analitycy od pixelozy .

jan pawlak
22-04-2014, 21:52
To babranie w pixelach już mnie nuży,nie wspominam ,że nawet nie próbuję zrozumieć o co chodzi w mnożeniu i dzieleniu. .Ten konkretny przykład:799 ,bo takie są założenia strony.
Na pewno ta fotka mogłaby być lepsza u biegłych w PP.
Dużo używałem Sigma 50-500 OS z APS-C.Byłem bardzo zadowolony.Canon 100-400 L na FF ,to niemal połowa krócej.
Więc właściwie"musiałem wydłużyć" tę ogniskową.Fakt:AF wyraźnie wolniejszy niż z samym C100-400L.
Do tej pory nie zawiodłem się na tym zestawie.Mnie jako amatora zadowala.Profi nie używają TC,ale też nie uczestniczą w takich polemikach :) .
IMHO:
najwartościowsze są opinie i fotki tych ,którzy maja/mieli ten sprzęt a nie analitycy od pixelozy .

No cóż, nie musisz rozumieć ...... ale możesz sprawdzić.

Zrób 2 zdjęcie tego samego obiektu (podobnego do mewy ale statycznego ) przy tych samych ustawieniach :

a. z TC
b. bez TC i wykadruj je w kompie tak by obejmowało tylko tyle co zdjęcie z TC
c. pokaż/oglądnij je oba na ekranie

i pokaż różnicę, uzasadnij sens stosowania TC przy prezentacji na ekranie......to wszystko

Będzie to zgodne z tym co głosisz najwartościowsze są opinie i fotki tych ,którzy maja/mieli ten sprzęt prawda ?

jp

PS
Ciekaw jestem czy zrobisz ten test aby sprawdzić jak jest w rzeczywistości czy tylko będziesz głosił .....

zysk
22-04-2014, 23:46
Aaaaaa,nie,nie :) .
Jeszcze nie upadłem tak nisko ,aby na potrzeby dyskusji dać się wodzić .
To ,że moje fotki są nędzne,nie oznacza ,że będę podążał za każdą sugestią
w której miałbym uzasadniać dlaczego używam lub nie używam jakiegoś wyposażenia,
a tym bardziej robić jakieś testy.Już to przerabiałem przy okazji Sigma 50-500.
Fotografuję na tyle długo,że świadomie kupiłem TC i subiektywnie widzę różnicę w tym co osiągam.
Przecież to ja mam być zadowolony z tego co robię i co mnie cieszy ,a jeśli przypadkiem ktoś inny też-to miłe.
btw:
w wielu przypadkach ,aby osiagnąć jakiś cel fotograficzny, tak dużo ingerujemy w fotkę w PP ,że wiele rozważań
o jakości obiektywów lub ekspozycji -traci sens.

jan pawlak
23-04-2014, 04:16
zysk

Twoja wypowiedź w pełni wszystko wyjaśnia.

Kupiłeś TC jak twierdzisz świadomie, masz frajdę używając, wierzysz że robisz dobrze.
Faktu że matryca 5D3 składa się (w poziomie) z 5760 pikseli a monitor z 1024/1600 pikseli i prostego wyliczenia matematycznego nie przyjmujesz do wiadomości, prostego testu zrobionego przez siebie, dla siebie samego by sprawdzić sens używania TC do prezentacji na ekranie nie chcesz zrobić, po prostu chcesz wierzyć.
Masz prawo.

Zauważ jednak, że aby być w porządku w stosunku do początkujących którzy szukają informacji np. w sprawie wydania kasy na TC, od tej pory wszystkie swoje wypowiedzi na temat TC powinieneś poprzedzać formułą Wierzę że... ....

jp

zysk
23-04-2014, 15:38
nie przyjmujesz do wiadomości, prostego testu zrobionego przez siebie, dla siebie samego by sprawdzić sens używania TC do prezentacji na ekranie
Błędnie zakładasz,że wszystkie fotki zrobione z TC przeskalowuję do szerokości 800 pixeli ,na potrzeby internetu,i że w dodatku wszystkie obejrzałeś.
Nie rozumiesz jednej rzeczy:fotkę ogląda się bo jest ładna,ciekawa, nawet jeśli jest zaszumiona lub po HDR .W takim przypadku całe to Twoje mnożenie i dzielenie można potłuc.
Btw ,przyjacielu,ja jestem jak najbardziej w porządku w stosunku do wszystkich czytających ponieważ zawsze ,jeśli zabieram głos to wcześniej miałem rzecz o której mowa.I moje stanowisko zawsze jest uzasadnione i oparte na długim używaniu.Mam nadzieję,że jeszcze ktoś się odezwie,abyś mógł sobie popolemizować ,pomnożyć,podzielić :roll: .

pan.kolega
23-04-2014, 17:14
Mam nadzieję,że jeszcze ktoś się odezwie,abyś mógł sobie popolemizować ,pomnożyć,podzielić :roll: .

Skoro nalegasz....ale nie będę mnożył i dzielił bo szkoda baterii. Wytknę tylko oczywiste błędy w rozumowaniu jp.

Po pierwsze, założenie nie wiadomo skad wyciagnięte, że rozdzielczość z ekstęderem czy jak kto woli po naszemu końwerterem jest 1.4 albo 2 razy gorsza nie ma żadnej podstawy. To nie jest "powiększenie", to jest optyka. To zależy od dopasowania konkretnego konwertera to konkretnego szkła.

Proszę sobie wyobrazić, że w zasadzie, dodanie specjalnie dopasowanego konwertera mogłoby nawet optykę poprawić szok! szok! szok! :shock::shock::shock: przez skompensowanie pewnych aberracji. W praktyce rzadko się coś takiego zdarza, bo konwertery sa uniwersalne, czyli takie Kenko ma pasować do Tamrona, Tokiny, Nikona i Canona. Ale jeśli to jest ekstender Canona, i przykreęcamy go do dlugiego tele, to jest szansa, że będzie bardzo dobrze, bo do tego go stworzono, a te obiektywy sie tak bardzo nie różnia optycznie.

Przykładem jest ef 50 mm macro, które jest nie tyle obiektywem z adapterem, co obiektywem podzielonym na dwie części. Z adapterem, czyli w całości, może być nawet lepszy.

W praktyce jakość może być różna z konwerterami, od niedostrzegalnej różnicy, do naprawdę kiepskiej, ale nie ma żadnej reguły, że 1.4 albo 2 razy gorzej.

A na koniec,gdyby każdy fotografował na ekran komputera, to Zeiss by się wycofał z biznesu foto, bo nie byłoby rynku na obiektywy droższe niż max. $500.

jan pawlak
23-04-2014, 18:41
pan.kolega

Jak już się nie chodziło (nie miało okazji chodzić ) na zajęcia z fizyki to przynajmniej można sięgnąć do wikipedii jeśli chce się coś napisać aby nie pisać bzdur
Telekonwerter (http://pl.wikipedia.org/wiki/Telekonwerter)

Telekonwerter 2x zwiększa w przybliżeniu dwukrotnie ogniskową obiektywu, zmniejszając jednocześnie 4 razy jasność (co odpowiada zwiększeniu liczby przesłony 2 razy) i zmniejsza około 2 razy rozdzielczość obiektywu. Np. telekonwerter 2x z obiektywem 2.8/135 mm o rozdzielczości 100 lpmm da nam odpowiednik obiektywu 5.6/270 mm o rozdzielczości 50 lpmm.

Przyłożenie do obiektywu telekonwertera ZAWSZE powoduje opisane zjawiska bez względu do jakiego obiektywu.
To po prostu zjawisko fizyczne.

jp

RobertON
23-04-2014, 20:12
Z całym szacunkiem dla jan pawlak i wiedzy, ale może już wystarczy owych rozdzielczości, drukarek, powiększeń - na dłuższą metę, to trochę już nieciekawe.
A gwoli ścisłości to temat jest o 1,4 TC, a nie 2,0. Trudniejszę będą działania, podział rozdzielczości i zdolności oka do postrzegania, drukarek do drukowania.
Dobra już się zamykam.

pan.kolega
23-04-2014, 20:15
A no to jednak wiadomo skad te prawa fizyki - nie wymyślone tylko z Wikipedii. Zwracam honor.

Niestety, nieprawda, konwerter to nie jest proste powiększenie obrazu. Rozdzielczości np. Canona 200-400 z extenderem i bez:
-w dpreview zmierzone
-w DXO zmierzone
-MTF Canona obliczone

pokazuja znacznie mniejsze straty. Np. w dpreview rozdzielczość z extenderem na f/8 jest prawie taka sama :!: jak bez extendera na jakielkolwiek przysłonie. W dpreview sa rozdzielczości w megapixelach 19/14, czyli rozdzielczość liniowa gorsza tylko 1.16 razy.

Gdyby to było wg. takich "prostych praw fizyki" nie uwzględniajacych bardzo sprytnego kompensowania aberracji, to konwertery nie miałyby sensu ani w fotografii cyfrowej ani w analogowej. Co jak widać z obserwacji i pomiarów, nie jest prawda.

kaindox
23-04-2014, 22:09
Czy tylko ja mam uczulenie na "mądrości" Pana Janusza Pawlaka? Bo ilekroć czytam jego wypowiedzi potrząsam z niedowierzaniem głową i kończę solidnym facepalmem. Januszu pytam, skąd Pan bierze te teorie? W fotografii większość rzeczy sprawdzono już w praktyce, nie trzeba odkrywać koła na nowo. Z Pańskich wypowiedzi wynika, ze cały czas Pan próbuje, niestety z marnym skutkiem. A czasem zanim zabierze sie głos w dyskusji warto byłoby przeczytać wątek od początku, zamiast bezsensownie nabijać sobie posty.

mkkaczy
23-04-2014, 23:04
Konwerter konwerterowi nie równy. Wcześniej miałęm Sigmę 1.4 i ona nie psuła obrazu 1.4 raza tylko kopała po całej lini. Teraz mam Canona 1.4 III i tu nie widzę jakiegoś spadku jakości, choć wolę używać gołego obiektywu, ale to z innych względów. TC zakładam głównie wtedy kiedy wiem że będzie jeszcze trzeba trochę przyciąć obraz a nie chcę zwiększać szumu kropując zdjęcie. Zwłaszcza kiedy wiem że muszę robić na wyższych ISO i kropowanie uwidacznia szum. Akurat mam 2 zdjęcia z przedwczoraj z takim TC.

ISO1250
http://imageshack.com/a/img834/7072/r0h1.jpg
czy tutaj na ISO 1600
http://imageshack.com/a/img842/6706/srij.jpg

Zdjęcia z zestawu 7D+400/2.8 L IS z tc C1.4x III bez obróbki, wywołąne w LR. Oczywiście pełen otwór.

7four
23-04-2014, 23:48
mkkaczy - i po takim przykładzie wszystkie te teorie powyżej, można wstawić sobie w buty ;)
po obrobieniu nawet jpg który wystawiłeś, efekt jak dla mnie zadowalający.

jan pawlak
24-04-2014, 02:57
Czy tylko ja mam uczulenie na "mądrości" Pana Janusza Pawlaka? Bo ilekroć czytam jego wypowiedzi potrząsam z niedowierzaniem głową i kończę solidnym facepalmem. Januszu pytam, skąd Pan bierze te teorie? W fotografii większość rzeczy sprawdzono już w praktyce, nie trzeba odkrywać koła na nowo. Z Pańskich wypowiedzi wynika, ze cały czas Pan próbuje, niestety z marnym skutkiem. A czasem zanim zabierze sie głos w dyskusji warto byłoby przeczytać wątek od początku, zamiast bezsensownie nabijać sobie posty.

Większość rzeczy sprawdzonych w praktyce...to prawda, ale głównie z ery filmu i powiększalnika gdy zdjęcia oglądało się na papierze. A jest jednak pewna różnica pomiędzy filmem i matrycą pikselową, powiększalnikiem i drukarką oraz papierem a np. ekranem.

I rzeczywiście z marnym skutkiem niektórzy z uczestników przyjmują (są w stanie (?) przyjąć) to do wiadomości.
Ale nie mam też złudzeń że wszyscy zrozumieją jaki wpływ ma przejście z ery analogu na erę cyfrową np. także przy sensownym stosowaniu TC

A zanim się zasugeruje że warto wątek przeczytać od początku ...to rzeczywiście wpierw warto przeczytać go od początku

jp

PS
Czy tylko ja mam uczulenie na "mądrości" Pana Janusza Pawlaka? Bo ilekroć czytam jego wypowiedzi potrząsam z niedowierzaniem głową i kończę solidnym facepalmem. Januszu pytam, skąd Pan bierze te teorie?

To po prostu fizyka, pokazywanie różnicy pomiędzy erą analogu a erą cyfową
Ale nie dziwię się, od "zawsze" wiadomo że nauka/rzeczywistość/fakty i wiara to dwie różne sfery.

eska
24-04-2014, 09:51
TC zakładam głównie wtedy kiedy wiem że będzie jeszcze trzeba trochę przyciąć obraz a nie chcę zwiększać szumu kropując zdjęcie. Zwłaszcza kiedy wiem że muszę robić na wyższych ISO i kropowanie uwidacznia szum.
Dokładnie, dokładnie tak. Próbowałem to wcześniej przekazać ale trzeba zrobić więcej niż parę zdjęć z tc aby do tego dojść.
Panie Janie Pawlak bardzo proszę nie przekładać fotografii na liczby. Ktoś prosząc o pomoc w doborze sprzętu chyba chce polegać na doświadczeniu innych, nie na teorii, to tak na logikę. I jeszcze jedno, czy na odbitce 15x21 te pixele o których Pan pisze będą widoczne? To pytanie traktuję bardzo poważnie.

jaś
24-04-2014, 09:53
Czy tylko ja mam uczulenie na "mądrości" Pana Janusza Pawlaka? Bo ilekroć czytam jego wypowiedzi potrząsam z niedowierzaniem głową i kończę solidnym facepalmem. Januszu pytam, skąd Pan bierze te teorie? W fotografii większość rzeczy sprawdzono już w praktyce, nie trzeba odkrywać koła na nowo. Z Pańskich wypowiedzi wynika, ze cały czas Pan próbuje, niestety z marnym skutkiem. A czasem zanim zabierze sie głos w dyskusji warto byłoby przeczytać wątek od początku, zamiast bezsensownie nabijać sobie posty.
Teoretyczne założenia z których wynikają teoretyczne wnioski najczęściej nie mające związku z rzeczywistością lub będące cytując klasyka "oczywistą oczywistością" która niestety ma nadal mały związek z rzeczywistością, jeśli dodatkowo powtórzy się to 1000 razy w wątku pewnym głosem, podpierając się fizyką to możliwe że znajdzie się ktoś komu to namiesza w głowie (pewnie takich będzie sporo).

Co do telekonwerterów to dobry obiektyw (krótkie tele) z extenderem 1.4 daje lepszy obrazek niż amatorski o dłuższej ogniskowej można sobie posprawdzać na "the digital picture" w końcu tablice testowe są jak fizyka, a nawet lepiej bo różnicę widać gołym okiem.

jan pawlak
24-04-2014, 12:15
Dokładnie, dokładnie tak. Próbowałem to wcześniej przekazać ale trzeba zrobić więcej niż parę zdjęć z tc aby do tego dojść.
Panie Janie Pawlak bardzo proszę nie przekładać fotografii na liczby. Ktoś prosząc o pomoc w doborze sprzętu chyba chce polegać na doświadczeniu innych, nie na teorii, to tak na logikę. I jeszcze jedno, czy na odbitce 15x21 te pixele o których Pan pisze będą widoczne? To pytanie traktuję bardzo poważnie.

Odbitka ...to zupełnie inna sprawa niż monitor.

Wczoraj "doszedł" ostatni numer EOSmagazine, April-June 2014, gdzie na str. 30-36 jest artykuł Sensor fact file.
Jest akurat tabelka, gdzie dla różnych rozmiarów wydruku, przy obserwacji z odległości dobrego widzenia, podane są minimalny rozmiar matrycy (w pikselach) gdzie obraz ma akceptowalną minimalną jakość oraz rozmiar matrycy gdzie obraz ma optymalną jakość (rozdzielczość, szczegółowość).

Z tej tabeli (wypis) :
- rozmiar wydruku 7 x 5 cali,, minimalna akceptowalna jakość z matrycy 875x625pikseli,, optymalna z 1750x1250
- rozmiar wydruku A4, minimalna akceptowalna z matrycy 1500x1060, optymalna z 3000x2115


Wracając do pytania
czy na odbitce 15x21 te pixele o których Pan pisze będą widoczne?

W uproszczeniu, gdy drukujesz na drukarce np. 254ppi, to na każde 1mm "wstawia" 10 pikseli, tak więc wydruk 15cm x 21cm zawsze będzie się składał 1500 x 2100 pikseli (o różnej barwie i nasyceniu) które w połączeniu na papierze stworzą ciągły obraz przy obserwacji z odległości dobrego widzenia.
(np. w plujce na każdy piksel składa się po kilka "punktów" o różnych kolorach aby uzyskać wymaganą barwę i nasycenie piksela )
Zupełnie inną sprawą jest natomiast co na tym wydruku będzie widać.

Optymalny obraz uzyskuje się wtedy, gdy każdy jeden piksel z matrycy opowiada jednemu pikselowi na wydruku.
Gdy trzeba redukować ilość pikseli do wydruku (np. "zastępować" każde 10 z matrycy tylko 3 na wydruku) albo "dodawać" piksele na drukarce (np. z każdych 4 na matrycy "zrobić" 9 na wydruku) to szczegółowość zdjęcia maleje, pogarsza się jakość wydruku.


proszę sprecyzuj dokładnie o co pytasz.

jp

eska
24-04-2014, 14:51
W uproszczeniu, gdy drukujesz na drukarce np. 254ppi, to na każde 1mm "wstawia" 10 pikseli, tak więc wydruk 15cm x 21cm zawsze będzie się składał 1500 x 2100 pikseli (o różnej barwie i nasyceniu) które w połączeniu na papierze stworzą ciągły obraz przy obserwacji z odległości dobrego widzenia.
(np. w plujce na każdy piksel składa się po kilka "punktów" o różnych kolorach aby uzyskać wymaganą barwę i nasycenie piksela )
Zupełnie inną sprawą jest natomiast co na tym wydruku będzie widać.

Optymalny obraz uzyskuje się wtedy, gdy każdy jeden piksel z matrycy opowiada jednemu pikselowi na wydruku.
Gdy trzeba redukować ilość pikseli do wydruku (np. "zastępować" każde 10 z matrycy tylko 3 na wydruku) albo "dodawać" piksele na drukarce (np. z każdych 4 na matrycy "zrobić" 9 na wydruku) to szczegółowość zdjęcia maleje, pogarsza się jakość wydruku.


proszę sprecyzuj dokładnie o co pytasz.

jp

W uproszczeniu to..... to tej różnicy nie widać.
Do chwili przeczytania Pańskiego ostatniego postu nie wiedziałem o co tu chodzi, teraz wiem. Różnica w naszym podejściu do fotografii polega na tym, że ja czerpię wiedzę np. z prac Billa Frakesa czy choćby okładki National Geographic z czerwca 1985 r. a Pan z "EOSmagazine". Nie przypuszczam, że Steve McCurry fotografując Gulę Szarbat myślał o tych wszystkich pixelach i ich nasyceniu.
Zeszliśmy na manowce, za co przepraszam autora wątku a ponieważ już chyba prócz nas nikt go nie śledzi, po oczywistej Pańskiej ripoście proponuję go skończyć.

jan pawlak
24-04-2014, 20:38
eska

Co prawda nadal nie wiem
czy na odbitce 15x21 te pixele o których Pan pisze będą widoczne? To pytanie traktuję bardzo poważnie
o co chodzi choć starałem się wyjaśnić jak to z pikselami na wydruku jest abyś mógł doprecyzować pytanie.
No ale skoro znasz (swoją !) odpowiedź która Cię zadawala ......

Ale jestem pewien, że każdy poważnie zajmujący się fotografią, np. Steve McCurry myślał o "nasyceniu" na zdjęciach.
Czy myślał o pixelach, nie wiem, ale jestem też przekonany że gdyby fotografował aparatem cyfrowym to by myślał o rozdzielczości matrycy


jp

pan.kolega
24-04-2014, 21:22
Optymalny obraz uzyskuje się wtedy, gdy każdy jeden piksel z matrycy opowiada jednemu pikselowi na wydruku.
Gdy trzeba redukować ilość pikseli do wydruku (np. "zastępować" każde 10 z matrycy tylko 3 na wydruku) albo "dodawać" piksele na drukarce (np. z każdych 4 na matrycy "zrobić" 9 na wydruku) to szczegółowość zdjęcia maleje, pogarsza się jakość wydruku.

jp

Niestety powyższe jest nieprawda, co już tłumaczyłem.

Na odbitce 15x21 nie będzie widać wszystkich szczegółów zdjęcia z dobrego sprzętu FF czy APSC, bez względu na to, czy to cyfra czy analog. Wyliczenia pikseli sa tu zbędne, bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że oko ma ograniczona rozdzielczość, a nie oglada się odbitek na ogół przez lupę. To nie uśrednianie pikseli któregoś sie tak uczepił jak pijany płota powoduje utratę szczegółów, tylko sam rozmiar odbitki. Gdyby ta drukarka drukowała tyle pixeli ile ma matryca i tak niewiele więcej by było widać (i to tylko dotyczy dzieci i młodzieży z sokolim wzrokiem).:shock:

Ale można mówić święte słowa... a jp i tak powie "moja krowa".:|:roll:

jan pawlak
25-04-2014, 05:14
Niestety powyższe jest nieprawda, co już tłumaczyłem.

Na odbitce 15x21 nie będzie widać wszystkich szczegółów zdjęcia z dobrego sprzętu FF czy APSC, bez względu na to, czy to cyfra czy analog. Wyliczenia pikseli sa tu zbędne, bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że oko ma ograniczona rozdzielczość, a nie oglada się odbitek na ogół przez lupę. To nie uśrednianie pikseli któregoś sie tak uczepił jak pijany płota powoduje utratę szczegółów, tylko sam rozmiar odbitki. Gdyby ta drukarka drukowała tyle pixeli ile ma matryca i tak niewiele więcej by było widać (i to tylko dotyczy dzieci i młodzieży z sokolim wzrokiem).:shock:

Ale można mówić święte słowa... a jp i tak powie "moja krowa".:|:roll:

Starałbyś się czytać ze zrozumieniem zamiast świętym oburzeniem !

To co zacytowałeś :
Optymalny obraz uzyskuje się wtedy, gdy każdy jeden piksel z matrycy opowiada jednemu pikselowi na wydruku.
odpowiada prawie dokładnie temu co piszesz :
Na odbitce 15x21 nie będzie widać wszystkich szczegółów zdjęcia z dobrego sprzętu FF czy APSC itd.
i nie chodzi o wzrok "sokoli" bo odległość obserwacji jest "znormalizowana".

Oznacza tylko tyle, że jeśli :

1.
W wizjerze masz przedmiot wielkości około połowy lub mniej pola widzenia ale tak że na matrycy zajmuje 2100 x 1500 pikseli
- i wykadrujesz obraz tego przedmiotu
- i go wydrukujesz na drukarce 254ppi do rozmiaru 21cm x 15cm
to będziesz widział wszystkie szczegóły tego przedmiotu (jakie zdolne były przenieś obiektyw+matryca) przy obserwacji wydruku z odległości dobrego widzenia

2.
Jeśli przedmiot zajmuje całą matrycę i wydrukujesz go w tych samych warunkach , do tego samego rozmiaru, jak w pkt. 1, to przy obserwacji z tej samej odległości będziesz na wydruku widział mniej szczegółów bo ich na tym wydruku będzie mniej
Mniejsza liczba szczegółów na wydruku będzie faktem bez względu na odległość obserwacji

3.
Gdyby matryca miała rozmiar 5760 x 3840 i wydrukowałbyś obraz z całej matrycy do rozmiaru 58cm x 38cm to miałbyś optymalną szczegółowość na wydruku, najlepszą jaką mogą przenieś obiektyw+matryca.

jp

jan pawlak
25-04-2014, 06:06
pan.kolega

To nie uśrednianie pikseli któregoś sie tak uczepił jak pijany płota powoduje utratę szczegółów, tylko sam rozmiar odbitki

Jak sobie wyobrażasz zmniejszanie rozmiaru wydruku bez zmniejszania ilości pikseli (uśredniania jak piszesz) na normalnej drukarce ?
Może jakieś szczegóły podasz ?

jp

Egzamin, prof. zadaje pytanie
Proszę opisać działanie trzustki przy ....
Student po chwili namysłu
panie profesorze, dokładnie wiem jak działa trzustka ale ... w tej chwili nie mogę sobie przypomnieć !
Profesor do sekretarki
Pani Jadziu, proszę przygotować kawę dla studenta, musi się zrelaksować i sobie przypomnieć, cały świat lekarski od dziesięciolecia czeka na tą informację !

tomfoot
25-04-2014, 08:14
jan pawlak , chyba zbyt wcześnie wstajesz, na to są jakieś ziółka

candar
25-04-2014, 08:25
Zachodzę w głowę, czy JP czasami śpi :) Aktywność na forum to raczej wyklucza ;) Co do tematu wątku od razu zapodam, że MZ max TC x1.4, przy x2 jest bardzo duża strata jakości, przy x1.4 prawie niezauważalna (mowa o firmowych TC producenta)

jan pawlak
26-04-2014, 03:31
Wątek umiera ! Czy uratuje go "wstrząs" ?

Przykład najgorszego użycia TC 1.4

Mamy dobrej klasy puszkę i dobrej klasy obiektyw.
Na zdjęciach (RAW, tiff) z tego zestawu, przy obserwacji na ekranie w powiększeniu 100%, widać drobne szczegóły

Jesteśmy na wakacjach, za oknem widać uroczy młyn, postanawiamy że zrobimy zdjęcie i wydrukujemy jako pamiątkę
Ponieważ młyn zajmuje około połowy wizjera a jesteśmy posiadaczami TC 1.4 to go zakładamy i robimy to zdjęcie.
Po wakacjach :
- wykadrowywujemy młyn do fotografii, plik ma rozmiar 4158x2940 pikseli,
- drukujemy w labie na drukarce 254 ppi, rozmiar A4,
oprawiamy ... i dumni wieszamy na ścianie, świetnie nam wyszło z TC 1.4 !

Czy aby na pewno zrobiliśmy dobrze ?

Bez TC ten młyn po wykadrowaniu miałby tylko rozmiar 2970 x 2100 pikseli czyli .... dokładnie tyle ile trzeba
aby w drukarce wydrukować wszystkie piksele (1:1) matrycy.

Zakładając TC :
1.
pogorszyliśmy rozdzielczość obiektywu pogarszając szczegółowość rejestrowanego obrazu (nie mówiąc już o innych ułomnościach zakładania TC)
2.
zwiększyliśmy rozmiar pliku co zmusiło drukarkę do zmniejszenia rozmiaru pliku, a w konsekwencji dalszego pogarszania szczegółowości wydruku


jp

PS1.
Drukarka 254ppi (254 piksel na cal, = 10 pikselii na mm) musi drukować 10 pikseli na 1mm wydruku.
Przy wydruku A4, 297mmx210mm musi to być 2970x2100 pikseli.
Jeśli plik ma inną rozdzielczość, np. :
- 1485x1050 to "dokłada" co drugi piksel
- 4158x2940 to z każdych 14 pikseli "robi" 10
tak aby było 10pix/mm wydruku.
Każda zmiana rozdzielczości powoduje utratę szczegółów.

kaindox
26-04-2014, 06:56
Jest Pan wyjątkowo niebezpiecznym człowiekiem Panie Pawlaku. Dostosowuje Pan sobie wszelkie warunki tylko po to, żeby na siłę udowodnić, swoje "racje". A co jeśli ktoś chciał odbitkę większą niż A4? Wtedy wszelkie Pańskie wyliczenia można do kosza wyrzucić razem z Pańskimi teoriami.


Po wakacjach :
- wykadrowywujemy młyn do fotografii, plik ma rozmiar 4158x2940 pikseli,
- drukujemy w labie na drukarce 254 ppi, rozmiar A4,
oprawiamy ... i dumni wieszamy na ścianie, świetnie nam wyszło z TC 1.4 !

Dlaczego chce Pan drukować do formatu A4? większość labów drukuje zdjęcia o wymiarach typowych dla lustrzanek (3:2) na dodatek w znanych mi labach urządzenia naświetlają z rozdzielczością 300 a nawet 400 dpi, co oznacza że Pańskie wyliczenia mają jakąkolwiek wartość jedynie dla Pańskiej teorii, która po raz kolejny jest oderwana od rzeczywistości.

I tak sobie myślę (mam wrażenie że nie tylko ja) że lepiej żeby wątki umierały, niż żeby miał się Pan w nich wypowiadać.

Dla uzupełnienia wypowiedzi - link do pierwszego labu jaki mi w googlach wyskoczył z zaleceniami odnośnie formatów
http://www.diprint.pl/przygotowanie-zdjec/formaty-odbitek

jan pawlak
26-04-2014, 07:28
kaindox

Czy mógłbyś czytać ze zrozumieniem zamiast pisać ze świętym oburzeniem ?

Nagłówek, w boldzie to
Przykład najgorszego użycia TC 1.4

Jeśli uważasz że nie jest najgorszy ...no cóż, to przeproszę, napiszę że się myliłem !

W przykładzie chodziło o pokazanie mechanizmu/sytuacji i skutków użycia TC

Twój linii jest świetny, co prawda nie ma w nim A4 ani rozdzielczości drukowania 254ppi (jaką drukuje lab do którego wysyłam pliki) ale gdy weźmiesz kalkulator i przeliczysz .... to dostaniesz to samo.

jp

PS
Dlaczego przykład dotyczył A4 ?
Ano dlatego, że w najnowszym EOSmagazine April-June 2014 , str. 30-36 jest artykuł Sensor fact file gdzie jest tabelka w której są rozmiary wydruku 6x4 cale, 7x5cali, A4, A3 i przedstawione są potrzebne rozmiary pliku aby uzyskać minimalną akceptowalną jakość wydruku przy obserwacji z odległości dobrego widzenia oraz rozmiar by uzyskać najlepszą z możliwych

kaindox
26-04-2014, 08:23
Ten EOSmagazine to jakaś Twoja biblia czy co?


Czy mógłbyś czytać ze zrozumieniem zamiast pisać ze świętym oburzeniem ?

Nagłówek, w boldzie to
Przykład najgorszego użycia TC 1.4

A czy Ty mógłbyś przeczytać ze zrozumieniem mój post?
Napisałem że za każdym razem kiedy na siłę próbujesz udowodnić swoje teorie wrzucasz jakiś swój przykład ze skrajnie brzegowymi warunkami (np ograniczasz do formatu A4 chociaż zapewne dobrze wiesz że przy 30x45 Twoje mądrości byłyby już niewiele warte) jako dowód na pokrycie własnych mądrości. Dlaczego nie podasz przykładu z typowymi warunkami jakie napotka przeciętny Kowalski tylko za każdym razem jakieś dziwne ekstrema? Takie podejście jest wyjątkowo nie fair, bo robisz wszystko żeby Twoje było na wierzchu zamiast uczciwie doradzać innym. A wystarczyłaby informacja że jak ktoś do neta wrzuca zdjęcie z małymi rozdzielczościami (np 1000x1500) do tego ma słaby monitor i wzrok, nie interesuje go czy ktoś jego zdjęcia będzie oglądał na dobrym sprzęcie, drukuje co najwyżej w 10x15 to nie ma potrzeby używać TC, kadrowanie w kompie mu wystarczy. W pozostały przypadkach lepiej sprawdzi się TC.
A jak ktoś angażuje sie w fotografię na tyle, żeby wydać sporo kasy na TC, znaczy że raczej potrafi docenić jakość większych wydruków i czysty obraz na porządnym monitorze.

jaś
26-04-2014, 09:43
Dlaczego chce Pan drukować do formatu A4? większość labów drukuje zdjęcia o wymiarach typowych dla lustrzanek (3:2) na dodatek w znanych mi labach urządzenia naświetlają z rozdzielczością 300 a nawet 400 dpi, co oznacza że Pańskie wyliczenia mają jakąkolwiek wartość jedynie dla Pańskiej teorii, która po raz kolejny jest oderwana od rzeczywistości.


Mój lab na ten przykład chce pliki w rozdzielczości 360dpi, drukuję 30x45 więc pikseli z mojego korpusu już nie starcza, ale jakość jest doskonała (robiłem już znacznie większe formaty z jeszcze mniejszej ilości megapikseli i też wychodziło świetnie) nie przypuszczam abym kiedykolwiek robił coś mniejszego niż A4.

kaindox
26-04-2014, 10:45
Podobno człowiek gołym okiem nie zobaczy więcej niż 300dpi, nie wiem na ile jest to prawdą

jaś
26-04-2014, 12:12
Pewnie nie zobaczy, dlatego lab przyjmie również mniejsze rozdzielczości ale wolę sam powiększyć bo wiem co robię, zresztą powiększanie raczej nie jest wielkim problemem znacznie trudniej dobrze pomniejszyć np. do rozdzielczości internetowej - stąd tyle "szkół pomniejszania".
Pomniejszanie przy druku czy odbitkach cyfrowych lub prezentacji na stronie jest zbawienne dla większości amatorskich dzieł bo uśrednia szumy i ukrywa błędy związane z nieostrością typu złe ustawie ostrości czy poruszenie ewentualnie z jakimś wynalazkiem zapiętym na korpus dającym ostrość drugiej świeżości.

jan pawlak
26-04-2014, 13:40
kaindox

Piszesz
A jak ktoś angażuje sie w fotografię na tyle, żeby wydać sporo kasy na TC, znaczy że raczej potrafi docenić jakość większych wydruków i czysty obraz na porządnym monitorze.

Zobaczmy więc co to oznacza większy wydruk i co z tym porządnym monitorem.

1. większy wydruk

Mam 5D3, cała matryca to 5760 x 3840 pikseli co "w moim" labie daje optymalny wydruk wielkości 58cm x 38cm.
Aż do tego rozmiaru wydruku (całej klatki/wizjera) użycie TC byłoby na pewno bez sensu, pogorszyłoby tylko jakość (#78)

A większe wydruki (albo wykadrowania) ?

Teraz mamy do wyboru dwa konkurencyjne sposoby o ile przedmiot fotografowany zajmuje odpowiednio małą powierzchnię w wizjerze :
- albo użycie TC z jego wadami, głównie zmniejszeniem rozdzielczości obiektywu a więc utratą szczegółów, ale większym rozmiarowo "zdjęciem na matrycy"
- albo mniejsze rozmiarowo "zdjęcie na matrycy" i powiększanie cyfrowe do rozmiaru jak z TC co powoduje pogarszanie szczegółowości
i oba trzeba oczywiście (jeśli nie chcemy aby zrobiła to drukarka) powiększyć pikselowo do żadanego dużego rozmiaru wydruku co dalej pogarsza szczegółowość

Kupiłem TC 2.0 III do C 70-200/4 IS aby zobaczyć jak to jest, a do "powiększania" cyfrowego używałem Photo Zoom Pro 5.
Zrobiłem zdjęcia z TC i bez TC, wywoływanie w DPP "wszystko na 0", przygotowywałem pliki pod wydruk 120cm x 75cm i oglądałem na ekranie w powiększeniu 100%

Według mojej oceny szczegółowości w obu przypadkach :
- dla tego zestawu 5D3 + 70-200/4 L IS + TC 2.0 III oraz bez TC
- zdjęć tego samego ujęcia w tych samych warunkach
nie dało się jednoznacznie określić które zdjęcie zawiera więcej szczegółów.

2. przewaga TC, kiedy stosować ?

Znając w miarę dobrze algorytm zmiany rozdzielczości (jednego ze starszych programów, ale zawsze) zrobiłem test w obszarze słabości cyfrowego "powiększania", gdy jest mało pikseli i dużo się chce powiększać, w moim systemie.

Ramie masztu na zdjęciu z TC miało około 320 pikseli a bez TC około 160 pikseli.
Oba kadry powiększyłem cyfrowo do 1600 pikseli i porównałem na monitorze 100%.

Tutaj zastosowanie TC miało wyraźny sens, wyraźnie więcej szczegółów na zdjęciu z TC

Wydaj się, że erze matryc cyfrowych, przy dobrym systemie matryca+obiektyw zastosowanie dobranego TC ma sens jedynie wtedy, gdy fotografowany przedmiot ma (bardzo) małe rozmiary w wizjerze.
Przy dużych rozmiarach przedmiotu fotografowanego w wizjerze zastosowanie TC może pogarszać szczegółowość wydruków/obrazu na monitorze.

3. monitor

Jaki by nie był porządny to ma określoną rozdzielczość (np. w poziomie 1024, mój ma 1600 pikseli).
A matryca ma 5760 pikseli więc gdy chcę oglądać na monitorze zdjęcie w 100% rozdzielczości to widzę tylko około 28% szerokości zdjęcia.

Gdy chcę oglądać całe zdjęcie na całym monitorze to program musi zmniejszyć rozdzielczość z 5760 pikseli do 1600 pikseli, czyli z każdych (około) 29 pikseli musi "zrobić" 8 pikseli
Gdyby to było zdjęcie na wszystkich 5760 pikselach z TC 1.4 to bez TC zajmowałoby 4114 piksele.
I wtedy by oglądać je całe na ekranie program musi z każdych (około) 21 pikseli zrobić 8 pikseli.

A więc oglądanie na całym ekranie (1600 pikseli) zdjęcia
- wykonanego z TC na całym "wizjerze" to wtedy program "robi" 8 pikseli monitora z każdych 29 pikseli matrycy.
- wykonanego i obserwowanego tych samych warunkach ale bez TC 1.4 program "robi" 8 pikseli monitora z każdych 21 pikseli matrycy

Widać wyraźnie, że robienie zdjęć cyfrowych z TC do prezentacji na ekranie ma sens tylko w bardzo ograniczonym zakresie

jp

strideer
26-04-2014, 13:55
Naprawdę uważacie, że dalsze dyskutowanie ma tutaj sens? Przecież tu się aż mózg lasuje od kosmicznych teorii i abstrakcyjnych obliczeń. A mama mówiła: nie karmić troli.

jan pawlak
26-04-2014, 14:11
Naprawdę uważacie, że dalsze dyskutowanie ma tutaj sens? Przecież tu się aż mózg lasuje od kosmicznych teorii i abstrakcyjnych obliczeń. A mama mówiła: nie karmić troli.


Nie ma przymusu dyskusji, skoro te proste fakty i proste obliczenia są dla Ciebie kosmiczne i abstrakcyjne, prawda ?

Możesz wierzyć w co chcesz !

W dyskusji z kaindox zwolna dochodzimy do tych samych merytorycznych stwierdzeń choć używa mało parlamentarnych sugestii i opinii. Może dlatego że ukrywa się pod pseudo ?

jp

strideer
26-04-2014, 14:18
Nie ma przymusu dyskusji, skoro te proste fakty i proste obliczenia są dla Ciebie kosmiczne i abstrakcyjne, prawda ?

Możesz wierzyć w co chcesz !

jp

Tak, za to do Ciebie nie dociera, że fotografia to nie zbiór równań liniowych, dających na końcu jeden doprecyzowany wynik. Gdyby tak było, to nie byłoby aberracji, dystorsji i całej reszty innych atrakcji, których czynią robienie technicznie udanych zdjęć zadaniem nietrywialnym.

jan pawlak
26-04-2014, 14:32
Tak, za to do Ciebie nie dociera, że fotografia to nie zbiór równań liniowych, dających na końcu jeden doprecyzowany wynik. Gdyby tak było, to nie byłoby aberracji, dystorsji i całej reszty innych atrakcji, których czynią robienie technicznie udanych zdjęć zadaniem nietrywialnym.

Skąd wiesz że nie kierują mną także emocje ?
To że (z nawyku "zawodowego") staram się pokazać że era analogu różni się od ery cyfrowej i że warto nowe zasady zastosować aby polepszyć efekt swojego hobby nie oznacza że jestem cyborgiem.

Ja nigdzie nie twierdzę że jak w słynnym "Matura to bzdura" nie wiesz np. ile to 1/2 + 1/3 lub ile to -5 + (-2)

jp

strideer
26-04-2014, 14:46
Każdego na siłę przekonać? Dochodząc przy tym do abstrakcyjnych, kompletnie niepraktycznych wniosków? Powodzenia chłopie!

jan pawlak
26-04-2014, 14:57
Każdego na siłę przekonać? Dochodząc przy tym do abstrakcyjnych, kompletnie niepraktycznych wniosków? Powodzenia chłopie!

Proszę, staraj się dyskutować na fakty a nie uogólnienia, pomóż
Podaj moje niepraktyczne wnioski i napisz dlaczego takie są, pomóż stworzyć lepsze.

Zarówno dla mnie jak i innych uczestników dyskusji będzie to tylko zaleta.

jp

strideer
26-04-2014, 15:13
Proszę, staraj się dyskutować na fakty a nie uogólnienia, pomóż
Podaj moje niepraktyczne wnioski i napisz dlaczego takie są, pomóż stworzyć lepsze.

Zarówno dla mnie jak i innych uczestników dyskusji będzie to tylko zaleta.

jp

Ja nie czuję potrzeby - głównie dlatego, że z Tobą nie da rady dyskutować. Masz swoje absolutne prawdy i nie przyjmujesz cudzych argumentów - choćby natury praktycznej, a nie tylko numerycznej. Fotografia to nie układy równań, pamiętaj o tym.

jan pawlak
26-04-2014, 15:19
Ja nie czuję potrzeby - głównie dlatego, że z Tobą nie da rady dyskutować. Masz swoje absolutne prawdy i nie przyjmujesz cudzych argumentów - choćby natury praktycznej, a nie tylko numerycznej. Fotografia to nie układy równań, pamiętaj o tym.

No cóż, szkoda.

jp

zysk
26-04-2014, 16:27
Ja tam lubię swój C TC 1,4 III.To moje stanowisko,a nie zaproszenie do dyskusji.
btw
laboranci do laboratorium
księża na księżyc
fizycy do robót fizycznych

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://simen.nazwa.pl/chwale/canon/wi1-2-2.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://simen.nazwa.pl/chwale/canon/wi2-2.jpg)

jan pawlak
26-04-2014, 21:03
Lubię, wierzę ... nie podlega żadnej ocenie. Każdy ma prawo.
A zdjęcia są fajne !, gratuluję .

Gdybym to ja był autorem 2 zdjęcia to by "ciut" inaczej skadrował, ale to bez większego znaczenia.

jp

YaneC
26-04-2014, 22:07
Z całym szacunkiem do wiedzy jp...
Wszyscy krytykanci "nie wiedzą co czynią". Rozumiem barierę pomiędzy teorią a praktyką i niekoniecznie w branży foto ale teraz ten wątek to już nawet nie jest o wyższości świąt "Wielkanocnych od Bożego Narodzenia" (kolejność nieprzypadkowa) a wieszanie psów na madrzejszym od siebie bez podawania konkretnych argumentów.


Sam używam Tc x1.4 i jestem zadowolon, mogę być?


Wytalkowane z GT-I9100

jan pawlak
27-04-2014, 04:55
Z całym szacunkiem do wiedzy jp...
Wszyscy krytykanci "nie wiedzą co czynią". Rozumiem barierę pomiędzy teorią a praktyką i niekoniecznie w branży foto ale teraz ten wątek to już nawet nie jest o wyższości świąt "Wielkanocnych od Bożego Narodzenia" (kolejność nieprzypadkowa) a wieszanie psów na madrzejszym od siebie bez podawania konkretnych argumentów.


Sam używam Tc x1.4 i jestem zadowolon, mogę być?


Wytalkowane z GT-I9100

Przecież o to chodzi aby hobby przynosiło nam radochę, zadowolenie !
Każdy może robić jak chce.

Ale, według mnie, ten wątek to nie jest "walka" pomiędzy teorią a praktyką.

W erze klisz/powiększalnika im większy obraz na kliszy tym lepiej. I tutaj zastosowanie TC miło duży sens, dostawało się większy obraz na kliszy.
Każde powiększanie w ciemni ten obraz psuło, im więcej się powiększało, im wyżej powiększalnik, tym było gorzej.
Przy zastosowaniu TC mniej trzeba było powiększać

W erze matryc/drukarek najlepszy (szczegółowość) wydruk z całej matrycy (5D3 ) ma rozmiar 58cm x 38cm
Zmiana tego rozmiaru wydruku, zarówno powiększanie i zmniejszanie pogarsza szczegółowość wydruku.
I to im więcej się zmienia tym więcej pogarsza.
Tutaj sensowne zastosowanie TC, a więc powiększanie obrazu na matrycy, jest znacznie ograniczone.
W większości zastosowań TC, z powodu jego użycia trzeba "więcej" pomniejszać niż gdyby TC nie stosować, więcej się psuje szczegółowość z powodu użycia TC.
A jeszcze znacznie mniejszy jest zakres sensownego użycia TC przy prezentacji na monitorze.

Uważasz że to jest teoria ?

To jest "walka" z brakiem elementarnej wiedzy, brakiem chęci/możliwości jej przyswojenia, z nawykami/doświadczeniem przekazanymi z epoki analogu w epoce cyfrowej.
Ale ....Każdy może robić jak chce

A że niektórzy dyskutanci są jacy są, ......

jp

pan.kolega
27-04-2014, 07:18
Ale, według mnie, ten wątek to nie jest "walka" pomiędzy teorią a praktyką.



Oczywiście że nie. To jest walka teorii "wiem że dzwonia ale nie mam pojęcia w którym kościele" ze zdrowym rozsadkiem. Poprawna teoria jest w doskonałej zgodzie z praktyka.


W erze matryc/drukarek najlepszy (szczegółowość) wydruk z całej matrycy (5D3 ) ma rozmiar 58cm x 38cm
Zmiana tego rozmiaru wydruku, zarówno powiększanie i zmniejszanie pogarsza szczegółowość wydruku.
I to im więcej się zmienia tym więcej pogarsza.


Zadziwiajace. To jakiś magiczny rozmiar. :shock: To znaczy w wydruku 58 metrów na 38 metrów detale znikna?:p

To czego nie rozumiesz, to to, że uśrednianie a nawet dodawanie pikseli wynikajace ze zmniejszania lub powiększania formatu nie zmniejsza szczegółowości możliwej przy tym formacie i danej rozdzielczości oryginału . Natomiast manpulacje pikselami przy zachowaniu tego samego rozmiaru, owszem, moga.


Uważasz że to jest teoria ?


jp
Nie, tak bym tego nie nazwał, to jest brak zrozumienia prostych faktów.:roll:

jan pawlak
27-04-2014, 08:22
pan.kolega


1.
"Magiczny rozmiar" to taki, gdy na wydruku są odwzorowane wszystkie, i tylko wszystkie piksele z matrycy, 1:1
A ponieważ :
- matryca 5D3 ma 5760 x 3840 pikseli
- drukarka (w moim labie, 254ppi=10p/mm) musi drukować 10 pikseli na 1mm
to tylko na wydruku o rozmiarze 58cm x 38cm będzie sytuacja 1:1 pikseli

Każda zmiana rozdzielczości (ilości pikseli która odpowiada 1 pikselowi na wydruku) powoduje zmianę szczegółowości na tym wydruku.
Najkorzystniej pracuje algorytm zmiany rozdzielczości gdy jest to wielokrotność 2, "usuwamy" co drugi piksel albo "dodajemy" jeden po każdym pikselu. Znacznie gorzej gdy trzeba z np. z 29 pikseli "robić" 8 lub odwrotnie z 8 "robić" 29

Detale, np. guzik przy koszuli człowieka w tłumie oczywiście nie znikają tylko po powiększeniu zaczynają inaczej wyglądać, guzik wygląda jak plama.

2.
Możesz przecież powiększyć dowolne zdjęcie wprost z puszki na ekranie do 100% , tak wygląda optymalnie, oraz następnie powiększyć je do 1000%. Widzisz nadal szczegóły czy plamy po szczegółach ?

3.
Czemu jednak nie odnosisz się do meritum problemu, do różnicy w używania TC w erze filmu/powiększalnika a w erze pikseli/drukarek ?
Uważasz że nic się nie zmieniło ?. Że nadal używanie TC ma sens w każdej sytuacji w której miał sens w erze filmu/powiększalnika ?
Dlaczego nie napiszesz wprost swojego zdania w tej sprawie i go nie uzasadnisz ?

jp

strideer
27-04-2014, 08:28
Meritum problemu jest gdzie indziej.

jaś
27-04-2014, 10:42
Jeśli powiększenie 100% na ekranie wygląda optymalnie to co mają powiedzieć ci wszyscy co się wypłakują w wątkach na temat mydła i dostają odpowiedź żeby nie oglądać 100% powiększenia - będą załamani jak się dowiedzą że po zmniejszeniu może być tylko gorzej.
Zmniejszanie rozdzielczości jest kluczowe dla większości amatorskich zdjęć bez pomniejszenia nie nadawałyby się do oglądania ze względu na szum i mydło.

jan pawlak
27-04-2014, 11:02
Jeśli powiększenie 100% na ekranie wygląda optymalnie to co mają powiedzieć ci wszyscy co się wypłakują w wątkach na temat mydła i dostają odpowiedź żeby nie oglądać 100% powiększenia - będą załamani jak się dowiedzą że po zmniejszeniu może być tylko gorzej.
Zmniejszanie rozdzielczości jest kluczowe dla większości amatorskich zdjęć bez pomniejszenia nie nadawałyby się do oglądania ze względu na szum i mydło.

Optymalnie oznacza że na wydruku/ekranie są wszystkie szczegóły które przeniósł obiektyw i zarejestrowała matryca.

Zgadzam się z Tobą w sprawie efektów pomniejszania, ale dotyczy to ostrości.
Drobne szczegóły "znikają" a wzrasta ostrość na "dużych" rozmytych krawędziach.

Jest w tym też (trochę) zasługi programów do zmiany rozdzielczości.
Algorytm ich działania to nie tylko proste uśrednianie barwy i nasycenia

jp

pan.kolega
27-04-2014, 12:09
pan.kolega


3.
Czemu jednak nie odnosisz się do meritum problemu, do różnicy w używania TC w erze filmu/powiększalnika a w erze pikseli/drukarek ?
Uważasz że nic się nie zmieniło ?. Że nadal używanie TC ma sens w każdej sytuacji w której miał sens w erze filmu/powiększalnika ?
Dlaczego nie napiszesz wprost swojego zdania w tej sprawie i go nie uzasadnisz ?

jp

Wytłumaczę Ci więc jeden naprawdę naiwny i podstawowy błąd logiczny w Twoim rozumowaniu.

Piszesz wielokrotnie, że używanie TC z technologią cyfrową może mieć sens kiedy obiekt zajmuje bardzo mały ułamek powierzchni kadru. A jak spory to już nie.
Otóż, nie ma tu żadnej różnicy jaką część kadru zajmuje ptak czy wiewiórka. To, że wiewiórka ma dziób, a ptak ma uszy i tak będzie widoczne. Jednak ostrość będzie oceniana na podstawie najmniejszych detali, czyli sierści na ptaku czy piórach wiewiórki i wlaśnie zamydlenie takich drobnych detail przez piksele, szumy, aberracje bedzie decydować o wrażeniu ostrości. To, że wiewiórka zajmuje 1000 pikseli i to jest dosyc na ekran, nie ma znaczenia. Włos zajmuje 3 piksele i widac różnicę kiedy będą 4. (ale nie chodzi tylko o piksele, również o unikanie powiększania wad obiektywu - tak w cyfrze jak i w analogu rozmiary wad obiektywu w stosunku do rozmiaru zdjecia bedą powiekszone bez ekstendera)

Na dowód: zdjecie - fragment anatomii kwiatka - (drugie zdjecie w tym artykule.) Jest porównanie z teleextenderem 2x kontra bez ekstendera wykropowane. Widać wyraźnie, że z ekstenderem jest ostrzej. To, że ten fragment zajmuje prawie cały kadr jest nieistotne, bo zawsze liczą sie drobne detale.

Wniosek autora zaraz pod zdjęciem:

"It is obvious that extenders produce better results than simply increasing the size of an image in Photoshop " Radze podkreślic weżykiem.

Canon EF 1.4x III Extender Review (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-Extender-EF-1.4x-III-Review.aspx)

zysk
27-04-2014, 12:50
To, że wiewiórka ma dziób
Aż się wróciłem do moich fotek,aby sprawdzić ... :mrgreen: .
Review ,który podlinkowałeś ,był dla mnie najbardziej przekonywujący,decydujący o zakupie TC 1,4,
pośród innych.

kaindox
27-04-2014, 13:00
Panie.kolego, ale to by się nie zgadzało matematycznymi wyliczeniami więc to niemożliwe.:twisted:

Ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu, przecież tu "Sami Swoi" i żaden "Kargul" nie ma tu prawa mieć racji. Skoro oczy mówią że TC daje lepsze efekty to znaczy że oczy kłamią bo przecież policzone było.

RobertON
27-04-2014, 13:47
Ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu, przecież tu "Sami Swoi" i żaden "Kargul" nie ma tu prawa mieć racji. Skoro oczy mówią że TC daje lepsze efekty to znaczy że oczy kłamią bo przecież policzone było.

Popieram - można jakoś kończyć ten wątek, bo robi się "tasiemiec".

jan pawlak
27-04-2014, 14:08
pan.kolega


"It is obvious that extenders produce better results than simply increasing the size of an image in Photoshop " Radze podkreślic weżykiem.

szkoda że jednak nie przytoczyłeś całego zdania
It is obvious that extenders produce better results than simply increasing the size of an image in Photoshop (and this is of course only true when you do not want the entire native lens' Field of View).

Po przeczytaniu tej właśnie opinii kupiłem TC 2.0 III by także sprawdzić jak to jest owe ..only true ...., czyli od jakiego powiększenia, pobawić się TC
Zrobiłem, sprawdziłem, sprzedałem

jp

PS
Ponieważ robię duże wydruku to muszę powiększać.
Dużo mi czasu zajęło porównywanie działań programów, wyniki były bardzo różne
Zdecydowałem się wreszcie (i wydałem kasę) na PhotoZoom PRO 5, ten polecam zarówno do powiększania jak i zmniejszania rozdzielczości.

zysk
27-04-2014, 14:20
Po przeczytaniu tej właśnie opinii kupiłem TC 2.0 III
Mówimy o TC 1,4 III.Praktycznie wszystkie testy chwalą TC 1,4 a nie chwalą TC 2.0 .
Zrobiłeś błąd kupując 2.0 i nie przenoś swoich negatywnych doświadczeń z 2.0 na TC 1,4 z którym jak mniemam nie masz doświadczeń.
Poza tym napisałeś do jakiego obiektywu podpiąłeś,bo np przy 100-400L nie miałbyś AF.

jan pawlak
27-04-2014, 14:51
Mówimy o TC 1,4 III.Praktycznie wszystkie testy chwalą TC 1,4 a nie chwalą TC 2.0 .
Zrobiłeś błąd kupując 2.0 i nie przenoś swoich negatywnych doświadczeń z 2.0 na TC 1,4 z którym jak mniemam nie masz doświadczeń.
Poza tym napisałeś do jakiego obiektywu podpiąłeś,bo np przy 100-400L nie miałbyś AF.

Czyli uważasz, że :

#78 Przykład najgorszego użycia TC 1.4
#97 porównanie zakresów sensownego użycia TC w erze kliszy/powiększalnika z używaniem TC w erze matryc pikselowych/drukarek/monitorów

nie dotyczy TC 1,4 III ?

jp

--- Kolejny post ---


Popieram - można jakoś kończyć ten wątek, bo robi się "tasiemiec".

Zgadzam się, .... pobudziłem wątek.... kończę swą w nim aktywność

Pobudzając wątek miałem nadzieję że wejdzie w racjonalną drogę wymiany poglądów o różnicy w zastosowaniach TC w erze analogu a w erze cyfrowej. Niestety tak się nie stało.

Każdy może robić jak chce co w tym przypadku znaczy : Używać TC lub nie używać TC , Oto Jest Pytanie !

jp

PS
szczególnie dzisiaj warto zacytować Wiara czyni cuda !

kaindox
27-04-2014, 14:57
Wiara czyni cuda !

.. a jak wzrok szwankuje można przecież wszystko policzyć.

zysk
27-04-2014, 15:22
a jak wzrok szwankuje
Ryzykowne podsumowanie,bo ten 'szwank' nadejdzie,prędzej lub poźniej ... niestety ... .
btw
jan pawlak trzeba przyznać ,z klasą podtrzymywał i uzasadniał swoje zdanie.pozdrawiam

pan.kolega
27-04-2014, 22:08
PS
Ponieważ robię duże wydruku to muszę powiększać.


No więc właśnie, to mnie najbardziej dziwi - sam robisz często duże wydruki na ścianę, ale żeby ciagnać tę dyskusję uparcie powtarzasz "do prezentacji na ekranie...." :confused:

To jest oczywiste - na koniec przyznam Ci rację - do prezetacji na ekranie całego, lub prawie całego kadru nie tylko nie potrzeba teleesktendera, nawet nie potrzeba najlepszego obiektywu, jeżeli chodzi o sama rozdzielczość i szczegóły wystarczy amatorski superzoom albo kompakt a nawet telefon.

dr11
28-04-2014, 19:26
Akurat chyba częściej używam tc1.4 z UWA niż z tele, ale po przejrzeniu tego wątku będę musiał kiedyś sprawdzić co da lepszy obrazek: tc czy kadrowanie...

kmeg
30-04-2014, 12:05
Akurat chyba częściej używam tc1.4 z UWA niż z tele, ale po przejrzeniu tego wątku będę musiał kiedyś sprawdzić co da lepszy obrazek: tc czy kadrowanie...

Z ciekawości też sprawdzę co się lepiej opłaca:
"gołe" C70-200/4
czy C70-200/4 z Kenko 300 Pro 1.4x
bo do tej pory to mi jednak z extenderem lepiej wszystko wyglądało.

kostekm
01-05-2014, 09:35
Dzień dobry!
Na jednym z forów ptasiarskich doradzili mi,żeby zamiast kupować Sigmę 200-600 do mojego Canona 7D lepiej dokupić Extender 1,4x III do mojego obiektywu Canona EF 100-400/4,5-5,6 L IS.No i posłuchałem i klapa .Wydałem prawie 2000 zł i nie działa żadna automatyka.
Pomóżcie,co mam robić,nie będę przecież manualnie ostrzył lecącego ptaka !!!
Sorry,ale nie jestem za dobry w tym temacie.Może coś zmienić w ustawieniach body albo czytałem coś o zaklejaniu styków.

tomfoot
01-05-2014, 09:56
Masz za ciemno.

jaś
01-05-2014, 10:13
Dzień dobry!
Na jednym z forów ptasiarskich doradzili mi,żeby zamiast kupować Sigmę 200-600 do mojego Canona 7D lepiej dokupić Extender 1,4x III do mojego obiektywu Canona EF 100-400/4,5-5,6 L IS.No i posłuchałem i klapa .Wydałem prawie 2000 zł i nie działa żadna automatyka.
Pomóżcie,co mam robić,nie będę przecież manualnie ostrzył lecącego ptaka !!!
Sorry,ale nie jestem za dobry w tym temacie.Może coś zmienić w ustawieniach body albo czytałem coś o zaklejaniu styków.
to w sumie nie jest dziwne. lekturę instrukcji obsługi przed zakupem polecam.

jan pawlak
01-05-2014, 10:15
Dzień dobry!
Na jednym z forów ptasiarskich doradzili mi,żeby zamiast kupować Sigmę 200-600 do mojego Canona 7D lepiej dokupić Extender 1,4x III do mojego obiektywu Canona EF 100-400/4,5-5,6 L IS.No i posłuchałem i klapa .Wydałem prawie 2000 zł i nie działa żadna automatyka.
Pomóżcie,co mam robić,nie będę przecież manualnie ostrzył lecącego ptaka !!!
Sorry,ale nie jestem za dobry w tym temacie.Może coś zmienić w ustawieniach body albo czytałem coś o zaklejaniu styków.

Poszukaj w instrukcji 7D które punkty ostrzą z EF 100-400 + EX 1,4
Ze strony Canona wynika, że EF 100-400 i EF 1,4 III współpracują

Ustaw tylko centralny punkt ostrzenia, jeśli przy 100mm i największej "dziurze" nie ostrzy ... to coś nie gra najprawdopodobniej z tym TC

Jesteś pewien, że bez TC ostrzy ?

jp

kostekm
01-05-2014, 10:47
Zaraz poszukam.Chciałem też zmienić 7D na 6D lub 70D,może z którymś z tych będzie ostrzył?

--- Kolejny post ---

Na 100 też nie ostrzy mimo że jest F5,6 !

--- Kolejny post ---

Może jest uszkodzony?

--- Kolejny post ---

tak ,bez ostrzy.Próbuję na statywie w jeden punkt bez konwertera i z nim.

jan pawlak
01-05-2014, 11:29
Zaraz poszukam.Chciałem też zmienić 7D na 6D lub 70D,może z którymś z tych będzie ostrzył?

--- Kolejny post ---

Na 100 też nie ostrzy mimo że jest F5,6 !

--- Kolejny post ---

Może jest uszkodzony?

--- Kolejny post ---

tak ,bez ostrzy.Próbuję na statywie w jeden punkt bez konwertera i z nim.

Na 100 też nie ostrzy mimo że jest F5,6 !
no tak na prawdę to jest ( z TC) f/8

Dobrze by było abyś mógł sprawdzić (sklep, koledzy z wątku,) na np. 5D3
U mnie, na 5D3 70-200/4 z TC 2.0 też było f/8 i pracowało bez zarzutu.

Gdyby twój zestaw 100-400 na 100mm, który z TC 1.4 jest f/8 na 5D3
- pracował poprawnie to oznaczałoby że 7D centralny nie pracuje z f/8
- nie pracował poprawnie to oznacza że coś z TC jest nie ok

jp

PS
Jeśli jesteś z okolicy Śląska to zapraszam

kmeg
01-05-2014, 11:33
Dzień dobry!
Na jednym z forów ptasiarskich doradzili mi,żeby zamiast kupować Sigmę 200-600 do mojego Canona 7D lepiej dokupić Extender 1,4x III do mojego obiektywu Canona EF 100-400/4,5-5,6 L IS.No i posłuchałem i klapa .Wydałem prawie 2000 zł i nie działa żadna automatyka.
Pomóżcie,co mam robić,nie będę przecież manualnie ostrzył lecącego ptaka !!!
Sorry,ale nie jestem za dobry w tym temacie.Może coś zmienić w ustawieniach body albo czytałem coś o zaklejaniu styków.

Zalep styki przede wszystkim i biegnij testować póki świeci słońce a potem jeżeli kupowałeś przez sieć, użyj ew 10 dni na zwrot.
To jest przykład, gdy nie należy bezkrytycznie wierzyć we wszystko co na forach piszą...

pan.kolega
01-05-2014, 11:38
Zaraz poszukam.Chciałem też zmienić 7D na 6D lub 70D,może z którymś z tych będzie ostrzył?


Chyba nie, bo AF się z extenderem automatycznie prrestawia na MF jeżeli otwór nominalny obiektywu jest mniejszy niż f/4.
Potrzebujesz 1DX. Albo można spróbować zakleić styki, ale szybkie i celne to raczej nie będzie.

kostekm
01-05-2014, 14:51
Na 100 też nie ostrzy mimo że jest F5,6 !
no tak na prawdę to jest ( z TC) f/8
Na 100 normalnie było 4,5 a z TC było F5,6 i nie ostrzył.

zysk
01-05-2014, 15:20
Używanie TC z AF wymaga spełnienia 2 warunków:
1-zgodne szkło z TC
Canon Extender EF 1.4x Compatibility Chart (http://www.bhphotovideo.com/FrameWork/charts/canon1_4xExtender.html)
2-body musi umieć obsłuzyć AF przy przeslonie 8.0
nawet 5D3 umożliwił to dopiero po ostatnim upgrade firmware,
więc inne body moga tego nie oferować ,jak np 6D,przynajmniej tak bylo gdy wybierałem 5D3.

RHF
01-05-2014, 20:24
Musisz zakleić styki w TC od strony kurpusu bodajże od lewej strony, będą to piny COM1, EXT0, EXT1
AF będzie działać ale zdecydowanie wolniej i mniej pewnie. Możesz spróbować też zamiast z centralnym punktem użyć bocznego (niektórym tak bez zaklejania styków działa TC 1.4 ze szkłami 5,6 na C 40D)
Tu masz pdf z TC 1.4 http://f20c.com/stuff/canon/partslist/EXTENDER%20EF%201.4X.PDF

Gimli
02-05-2014, 21:52
Taping The Pins on 1.4x tele-extender to restore autofocus in Canon cameras (http://www.michaelfurtman.com/taping_the_pins.htm)

tomasek
02-05-2014, 23:01
Czy ktoś miał styczność z TC 2x Yongnuo?
Opis z aukcji:

Konweter Tele 2x
Yongnuo 2X DGX Canon AF EF

Konwerter wykonano z wysokiej jakości tworzywa i metalu. Soczewki pokryte zostały wielowarstwowymi powłokami antyodblaskowymi.

Jest to bliźniacza konstrukcja do konwertera Kenko Teleplus 2x Pro300 DGX.


Pytanie, czy ktoś*używał tego i czy daje znośne efekty.

Od kilku dni używam Kenko Pro300 DG z 100L (działa tylko manual) i 70-200/2.8L, na obu bardzo dobra jakość. Ciekawi mnie jednak TC 2x - chciałbym go wykorzystać głównie do macro, a jak by dawał dobre efekty z 70-200 to był bym bardziej szczęśliwy ;-)

mmteam
23-06-2015, 23:00
rozważania....
Jeśli to już gdzieś było to moje niedopatrzenie, po prostu nie doszukałem się na forum odpowiedzi na takie wyzwanie

mam 70-200/f4 is jednak dość często "brakuje" większego zbliżenia
rozważam zakup extendera 1.4 ale... dla tego szkła powyżej f5.6 nie będzie AF, czyli jak rozumiem po przymkięciu do f8 (lub więcej) pozostaje tylko ręczne ostrzenie. Tak to działa?
to minus, plus opisywany na forach spadek rozdzielczości (sam jestem ciekaw czy to widać okiem "nieuzbrojonym"....) i wolniejsze ostrzenie

sam extender to koszt w graniacach od ok 500 do ponad 1000 pln (zależy od producenta itd)

jak w porównaniu do takiego "zestawu" wypada Tamron 70-300 VC USD?
Na końcu będzie f5.6 czyli w sumie to samo co daje C70-200 + Ext1.4 w całym zakresie, ale jednak kusi fakt że na dole będzie f4 i AF jest "do końca"
koszt Tamrona potrafi być podobny jak samego extendera (ok 1000) no i zostają 2 szkła do wyboru (lub potencjalnie odsprzedaż C70-200)

foografuję głównie wakacyjnie, max powiększenie fotek to TV ok 40 cali, cropy się zdarzją głównie w DPP
szkło mam podpięte na stałe do 40d, mam jeszcze 6d z szerokim zoomem więc zamiany szkiel są raczej sporadyczne

z góry dzięki za sugestie
gdyby ktoś dysponował możliwością podesłania sampli z C70-200+Ext1.4 vs &70-300 no to już pełnia szczęścia :)

jaś
24-06-2015, 00:11
rozważania....
mam 70-200/f4 is jednak dość często "brakuje" większego zbliżenia
rozważam zakup extendera 1.4 ale... dla tego szkła powyżej f5.6 nie będzie AF, czyli jak rozumiem po przymkięciu do f8 (lub więcej) pozostaje tylko ręczne ostrzenie. Tak to działa?

nie :)
af jest ustawiany na pełnym otworze czyli f/4 (bez telekonwertera)
70-200 ma f/4 po podpięciu telekonwertera 1.4 będzie miało pełny otwór 5.6 - autofocus działa do przesłony 5.6 dla większości korpusów a do f/8 na tych lepsiejszych korpusach więc autofocus będzie działał - niezależnie czy sobie przymkniesz do 8 czy do 16 :) - autofocusa nie interesuje przymknięcie do przysłony roboczej
gdybyś założył telekonwerter 2x to miałbyś otwór f8 i autofocu działałby tylko na lepsiejszych korpusach z serii 1 lub 5DIII (ale w tym trzeba upgradować firmaware bo canon dodał tą opcję po jakimś czasie).

jan pawlak
24-06-2015, 03:10
mam 70-200/f4 is jednak dość często "brakuje" większego zbliżenia

Wszystko zależy od tego :
- czym fotografujesz, jaki rozmiar w pikselach ma obraz który widzisz w wizjerze i jest na matrycy
- jak prezentujesz zdjęcie, monitor czy wydruk, jak duży.

Jeśli np. w wizjerze widzisz obraz tylko w połowie wysokości i jest to w tej puszcze (tylko) np. 3000 x 2000 pikseli
to abyś widział na ekranie musisz i tak zmniejszyć rozdzielczość do 1200 x 800 pikseli.

Czyli stosują telekonwerter aby oglądać obrazy na ekranie :
a.
zakładasz telekonwerter 1.4,w wizjerze widzisz większy obraz
b.
na matrycy pada na 4200 x 2800 pikseli i ale ma także rozdzielczość 1.4 mniejszą
c.
by oglądać na monitorze musisz
- teraz zredukować rozdzielczość z 4200 x 2800 do 1200 x 800 czyli z każdych 7 pikseli "zrobić" 2
- przedtem zredukować z 3000 x 2000 czyli z każdych 5 pikseli "zrobić" 2 i to z obrazu o lepszej rozdzielczości.

Telekonwertery mają sens albo przy bardzo małych obiektach w wizjerze (na matrycy) albo przy wydrukach o dużych powiększeniach.
No i wtedy gdy ktoś po prostu chce stosować bez względu na to czy jest czy nie ma sensu

jp

cobalt
24-06-2015, 07:39
...Telekonwertery mają sens albo przy bardzo małych obiektach w wizjerze (na matrycy) albo przy wydrukach o dużych powiększeniach.
A co do tego ma wydruk? Do wydruków w dużym powiększeniu radzę jednak podpiąć obiektyw z żądaną ogniskową, a nie podpierać się TC.

No i wtedy gdy ktoś po prostu chce stosować bez względu na to czy jest czy nie ma sensu
jpOstatnie zdanie to prawdziwa rewolucja w optyce :).

jan pawlak
24-06-2015, 08:43
A co do tego ma wydruk? Do wydruków w dużym powiększeniu radzę jednak podpiąć obiektyw z żądaną ogniskową, a nie podpierać się TC.

Zawsze lepiej stosować dłuższą ogniskową niż telekonwerter.
Ale jeśli nie ma dłuższej ogniskowej to stosowanie telekonwertera ma sens tylko.......... (jak wyżej # 130)

Do wydruków np. 30cm x 20cm drukarka musi mieć (254ppi) 3000 x 2000 pikseli.
Jeśli obraz bez telekonwertera ma tylko np. 2500 x 1670 to oprogramowanie musi "dodać" "puste" piksele by dopełnić do 3000 x 2000
Lepiej więc wpiąć telekonwerter by obraz (o mniejszej rozdzielczości ale jednak) miał więcej pikseli

jp

cobalt
24-06-2015, 09:34
Zawsze lepiej stosować dłuższą ogniskową niż telekonwerter.
Ale jeśli nie ma dłuższej ogniskowej to stosowanie telekonwertera ma sens tylko.......... (jak wyżej # 130)

Do wydruków np. 30cm x 20cm drukarka musi mieć (254ppi) 3000 x 2000 pikseli.
Jeśli obraz bez telekonwertera ma tylko np. 2500 x 1670 to oprogramowanie musi "dodać" "puste" piksele by dopełnić do 3000 x 2000
Lepiej więc wpiąć telekonwerter by obraz (o mniejszej rozdzielczości ale jednak) miał więcej pikseli

jp
No nie wiem, czy mając 6D i C 300/2,8 podpinałbym TCx1,4, czy jednak wolałbym wykropować zdjęcie do 3000px na dłuższym boku :).
Rozmycie tła jest jednak inne w przypadku TC.

jan pawlak
24-06-2015, 12:02
No nie wiem, czy mając 6D i C 300/2,8 podpinałbym TCx1,4, czy jednak wolałbym wykropować zdjęcie do 3000px na dłuższym boku :).
Rozmycie tła jest jednak inne w przypadku TC.

Zgoda, zdjęcie "o tym samej zawartości" z TC i bez TC to są różne zdjęcia

jp

mmteam
25-06-2015, 20:06
af jest ustawiany na pełnym otworze czyli f/4 (bez telekonwertera)
dzięki !



Wszystko zależy od tego :
- czym fotografujesz
40d

nadal rozważam


dzięki za wszystkie odpowiedzi

becekpl
06-08-2015, 11:23
dostal mi sie w rece kenko x1.5 shq i tak na szybko to jestem troche rozczarowany
znalazlem w sieci cos takiego
Traumflieger-Telekonverter-Test: Teil 1 (http://www.traumflieger.de/objektivtest/telekonverter/telekonverter_check.php)
sie zastanawiam czy na safarii to sie sprawdzi?

jotes25
06-08-2015, 11:41
Sprawdzi się jak najbardziej. Musisz potrenować trochę AF, bo ten TC nie jest wykrywany przez korpus/obiektyw i zestaw nie zmniejsza prędkości ostrzenia. Na skutek tego jest mniej precyzyjny i wymaga nieco wyczucia/wprawy.

becekpl
06-08-2015, 12:06
to prawda, af troche sie gubi podczas ostrzenia
zaraz ide do parku pocwiczyc
czy z nim przy przeslona nie powinna sie zwiekszyc?
bo z nim tez pokazuje f4

jotes25
06-08-2015, 12:14
Jeśli masz szkło f/4, to oczywiście otwór zmniejszy się do ponad f/5.6 po dołączeniu tego telekonwertera. Ale korpus o tym nie wie. Jedną z konsekwencji jest w/w działanie AF. Używałem tego TC z 400/5.6 i dodatkowo na 70d wymagał korekcji ekspozycji o -1 EV da większości rodzajów pomiaru.

becekpl
06-08-2015, 13:57
czyli powinienenm sam ustawic minimum 5.6?

Jago
06-08-2015, 16:45
Używałem tego TC z 400/5.6

Możesz wrzucić jakąś fotkę ?

Irek07
06-08-2015, 17:00
Możesz wrzucić jakąś fotkę ?

Jakby Ci się chciało zajrzeć do mojej galerii zdjęć to fotki 8,12,13,19,20,21,24,od 27-30,33, od 47-51, 75 i 80 są na 100% zrobione przy użyciu konwertera Kenko 1.5.

jotes25
06-08-2015, 17:27
czyli powinienenm sam ustawic minimum 5.6?

Nie, wtedy uzyskasz f/8.

becekpl
06-08-2015, 17:55
ok,dziekuje
oglądam zrobione dziś zdjęcia i za bardzo różnicy nie widzę
na pierwszy rzut oka nie umiem powiedzieć czy z czy bez

Jago
06-08-2015, 19:49
Jakby Ci się chciało zajrzeć do mojej galerii zdjęć to fotki 8,12,13,19,20,21,24,od 27-30,33, od 47-51, 75 i 80 są na 100% zrobione przy użyciu konwertera Kenko 1.5.

Oczywiście zajrzę. Dziękuje.

jaś
06-08-2015, 23:11
ok,dziekuje
oglądam zrobione dziś zdjęcia i za bardzo różnicy nie widzę
na pierwszy rzut oka nie umiem powiedzieć czy z czy bez

ale pamiętaj gdybyś drukował małe powiększenie i miał rozdzielczość powyżej 256dpi (czy coś około) to .... info znajdziesz w wątku o telekonwerterach :mrgreen:

pawelp430
17-01-2016, 11:30
Cześć, mam Tamrona 70-200 f/2.8 VC. Zastanawiam się na telekonwerterem 1.4x choć rozważam wersję 2.0x. Czy miał ktoś może styczność z tymi konwerterami:
-Kenko Teleplus PRO 300 DGX 1.4x AF Teleconverter
-Tamron 1.4x SP AF Pro Teleconverter

Nie rozważam wersji Canonowskiej-wyczytałem ,że nie pasuje do Tamiego że względu na wystajacą soczewkę.Może w nowym roku Canon zaprojektuje coś z tolerancją dla nie tylko swoich szkieł.
Z kolei druga wersja konwertera Tamrona 1.4x współpracuje tylko z Tamronami (podobno) czego chciałbym uniknąć.

Dzięki za pomoc :)

Jago
20-01-2016, 07:19
Canon zaprojektuje coś z tolerancją dla nie tylko swoich szkieł.

Canon innych szkieł nie toleruje wiec nie licz tez na jego tolerancję względem producentów niezależnych.

Bangi
20-01-2016, 12:22
Ja mam tego Kenko, używam, z 6d + C 100-400, AF działa wolniej, ale działa, jak trafi to jest przyzwoicie. Czasem podpinam go jeszcze do 135/2. Jakbym miał podsumować ogólnie, to jest gorzej z trafianiem i czasem mydlano, ale czasem po prostu brakuje mm i podpinam.

Miałem też kiedyś Cann x2, AF nie działał, jakość z tego wychodziła tragiczna, ze 100-400 dla mnie to było nieużywalne.

np. to zdjęcie było zrobione 100-400 + kenko 1,4 razem 560 mm
Twoje forum lotnictwa lotnictwo.net.pl - General Dynamics (Fokker) F-16AM Fighting Falcon - J-631 - 6D-63 - Czech Republic: Ostrava - Mosnov (OSR LKMT) - Marcin Jarosz (http://lotnictwo.net.pl/gallery_foto_view.php?id=308381&width=big)
ale ono jest po obróbce i zmniejszone

Pytanie co chcesz fotografować takim zestawem ?

pawelp430
21-01-2016, 00:36
Póki co 200mm używam czasami do krajobrazów,a planuje zacząć trochę przyrodę. Póki co nie planuje kupna nowego obiektywu ,więc pomyślałem o telekonwerterze.

szwayko
21-01-2016, 14:22
... Czy miał ktoś może styczność z tymi konwerterami:
-Tamron 1.4x SP AF Pro Teleconverter
...


Ja mam tego Tamrona i uzywałem go z T70-200 bez VC, a teraz z C200/2.8 i czasem ze C100/2.0.
Z tamronem bardzo dobrze było, z C200/2.8 jest super, ale to szkło raczej lubi TC1,4x.
Z tamronem vc nie wiem, bardziej zlozona konstrukcja.

jakies opinie z twoim szklem moze wyluskasz tu:
http://www.bhphotovideo.com/c/product/185148-REG/Tamron_AF14PC700_1_4x_SP_Pro_Teleconverter.html
lub na amazon
w takich duzych sklepach jest czasem kopalnia wiedzy w opiniach.

jotes25
21-01-2016, 15:07
Każdą dyskusję o kombinacji obiektyw + TC należy zacząć od obejrzenia styków na obiektywie i TC (w tym przypadku styki "z przodu"). Jeśli gdzieś mamy 8 zamiast 11, to znaczy, że korpus nigdy nie dowie się o istnieniu TC i trzeba się liczyć z problematycznym AF. Od tej reguły są wyjątki w postaci TC z chipem (np. seria DGX od Kenko).
Wracając do sytuacji kolegi Pawelp430, to Tamron 70-200 VC ma 8 styków, co oznacza, że producent nie przewidział pracy z TC (ciekawe dlaczego!). Po podłączeniu telekonwertera Tamrona korpus nie będzie wiedzieć o jego istnieniu. Nie zwolni działania AF, a co gorsza może próbować używać czujnika środkowego większej precyzji (dla f/2.8) co skończy się zupełnym fiaskiem. Natomiast w przypadku serii DGX jest szansa na zupełnie poprawne działanie, ale lepiej to wypróbować. Powód: tych DGX było kilka wersji (różne kolorowe kropy na obudowie) różniących się wersjami firmware'u (chip!). Nie używam DGX w tej chwili, więc nie mam szczegółowej orientacji,

pawelp430
22-01-2016, 22:09
Trochę to dziwne bo sigma też ma 8 styków i też przenosi takie informacje, chyba że jest w niej coś wyjątkowego.

szwayko
24-01-2016, 12:17
Każdą dyskusję o kombinacji obiektyw + TC należy zacząć od obejrzenia styków na obiektywie i TC (w tym przypadku styki "z przodu"). Jeśli gdzieś mamy 8 zamiast 11, to znaczy, że korpus nigdy nie dowie się o istnieniu TC i trzeba się liczyć z problematycznym AF. Od tej reguły są wyjątki w postaci TC z chipem (np. seria DGX od Kenko).


Moj stary Tamron TC 1,4x SP (mam go od 15 lat jak nie lepiej) - ma 11 styków z przodu i 8 styków do korpusu i do exifa są przekazywane wszystkie informacje (zamiast 200/2.8 jest 280/4).

sebcio80
19-02-2016, 01:05
Hej.

Noszę się z zamiarem zamiany TC.

W tej chwili mam Kenko 1.4 Pro 300 DG.
Jego jakość w centrum kadru jest naprawdę bardzo dobra ale bardzo szybko pogarsza się i w rogach na FF obraz jest słabiutki.

Znalazłem taką stronkę z porównaniami telekonwerterów: Traumflieger: Telekonverter-Test (http://www.traumflieger.de/objektivtest/open_test/telekonverter/overview.php)

Ze wszystkich zainteresował mnie Kenko 1,4x MC4 DGX, który generuje bardzo równy obraz w całym kadrze kosztem nieco gorszej ostrości w środku kadru w stosunku do mojego obecnego TC.

Szukałem jakieś informacji o tym TC MC4 i wszędzie na forach polecają kupić wyższy model Pro 300 DGX. Sęk w tym, że wszędzie piszą też że między DG i DGX nie ma żadnej różnicy w optyce.
Jak to w końcu jest? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

jan pawlak
20-02-2016, 19:10
Jesteś pewien, że mając 5d3 czyli matrycę o szerokości 5760 pikseli potrzebujesz TC ?

1. jakie są obiekty które fotografujesz, jaką część wizjera/matrycy zajmują np. bez TC ?
2. jak/gdzie prezentujesz swoje zdjęcia ?

jp

zdebik
20-02-2016, 20:14
Hej.

Noszę się z zamiarem zamiany TC.

W tej chwili mam Kenko 1.4 Pro 300 DG.
Jego jakość w centrum kadru jest naprawdę bardzo dobra ale bardzo szybko pogarsza się i w rogach na FF obraz jest słabiutki.

Znalazłem taką stronkę z porównaniami telekonwerterów: Traumflieger: Telekonverter-Test (http://www.traumflieger.de/objektivtest/open_test/telekonverter/overview.php)

Ze wszystkich zainteresował mnie Kenko 1,4x MC4 DGX, który generuje bardzo równy obraz w całym kadrze kosztem nieco gorszej ostrości w środku kadru w stosunku do mojego obecnego TC.

Szukałem jakieś informacji o tym TC MC4 i wszędzie na forach polecają kupić wyższy model Pro 300 DGX. Sęk w tym, że wszędzie piszą też że między DG i DGX nie ma żadnej różnicy w optyce.
Jak to w końcu jest? Ma ktoś jakieś doświadczenia?
Kup jak bedzie lipa - oddaj ;)

sebcio80
23-02-2016, 18:03
Kup jak bedzie lipa - oddaj ;)

raczej kupował bym używkę, widziałem sample z tego pro 300 DGX (na allegro ktos sprzedaje) i wyglada tez slabo z rogach, ale to troche bez sensu aby tanszy model byl lepszy optycznie (chociaż ponoć łatwiej lapie bliki pod światlo)


Jesteś pewien, że mając 5d3 czyli matrycę o szerokości 5760 pikseli potrzebujesz TC ?

1. jakie są obiekty które fotografujesz, jaką część wizjera/matrycy zajmują np. bez TC ?
2. jak/gdzie prezentujesz swoje zdjęcia ?

jp

telekonwertera bede uzywal bardzo rzadko, głownie w dobrą pogodę na iso 100. wiem że jeśli użycie TC wymusza podniesienie ISO to po prostu nie opłaca się go używać,

1. różnie, czasami będzie to druga strona boiska, czyli ~100 metrów oddalony ode mnie człowiek
2. wiadomo, że głownie w necie, możesz zobaczyc moj watek na forum zdjec sportowych

Goranick
24-02-2016, 00:09
OIDP to mc4 jest przeznaczone do krótszych szkieł, a pro 300 do długich. Dg i dgx optycznie faktycznie się nie różnią, tylko zapisem dodatkowych informacji w EXIF.
Kiedyś był wątek o tym...

sebcio80
24-02-2016, 00:24
OIDP to mc4 jest przeznaczone do krótszych szkieł, a pro 300 do długich. Dg i dgx optycznie faktycznie się nie różnią, tylko zapisem dodatkowych informacji w EXIF.
Kiedyś był wątek o tym...

czytam i czytam i chyba zamiana DG PRO na DGX PRO nie ma sesnu, mój DG wszystko w EXIF zapisuje poprawnie,

mimo wszystko poszukam okazji używki tego MC4 DGX, kupie i porównam i zostawie lepszy,

jan pawlak
24-02-2016, 21:00
raczej kupował bym używkę, widziałem sample z tego pro 300 DGX (na allegro ktos sprzedaje) i wyglada tez slabo z rogach, ale to troche bez sensu aby tanszy model byl lepszy optycznie (chociaż ponoć łatwiej lapie bliki pod światlo)



telekonwertera bede uzywal bardzo rzadko, głownie w dobrą pogodę na iso 100. wiem że jeśli użycie TC wymusza podniesienie ISO to po prostu nie opłaca się go używać,

1. różnie, czasami będzie to druga strona boiska, czyli ~100 metrów oddalony ode mnie człowiek
2. wiadomo, że głownie w necie, możesz zobaczyc moj watek na forum zdjec sportowych

Oglądnąłem, fajne.
Mają rozdzielczość rzędu 1000 pikseli (są wyświetlane na części monitora, mój monitor ma rozdzielczość 1600 x 1200pix, obraz na całym monitorze).

"Składamy się" z emocji i rozumu.

Jeśli CHCESZ mieć/używać telekonwerter to kup i stosuj, niech Ci daje frajdę.
Jeśli jednak zależy Ci na optymalizacji kosztów, chcesz mieć rzeczywiste efekty za swoją kasę to (najprawdopodobniej) lepiej będzie jednak zamiast kupować/używać telekonwerer dołożysz do lepszego obiektywu lub lepszego statywu.

Za czasów analogu (film, powiększalnik) im większy obraz na filmie tym mniej trzeba było powiększać, tym lepsze było zdjęcie. Telekonwertery miały swój obszar zastosowań, powodowały że skoro obraz na filmie większy to zdjęcie na papierze lepsze.

Teraz prezentujesz zdjęcie na monitorze, są wyświetlane na około 1000 pix.

Nie ma znaczenia na ilu pikselach matrycy zapisałeś modelkę podczas wykonywania zdjęcia 5D3, :
a. na całym wizjerze/matrycy (5760 pix),
b. połowe wizjera (ok. 2900 pix),
c. czy 1/4 wizjera (ok. 1500 pix),
musi być "sprowadzony" do rozdzielczości monitora, pokazujesz obraz modelki tylko na 1000 pix.

W przypadku a następuje wprost redukcja rozdzielczości "w monitorze", w przypadku b i c musisz w kompie wpierw wykadrować modelkę a potem "dalej" redukuje rozdzielczość "monitor".

Gdy masz w wizjerze obraz większy od 1000 pix i zakładasz telekonwerter to :
- powiększasz go by był większy, by zapisać go na większej ilości pikseli matrycy aby następie z większej ilości pikseli sprowadzić go w końcu do tych samych 1000 pikseli
- zmniejszasz jasność obiektywu, zmniejszasz rozdzielczość (układ telekonwerter+obiektyw) oraz zwiększasz ogniskową.

O ile skutek zmniejszenia rozdzielczość raczej jest nie do zobaczenia na monitorze to np. zwiększenie ogniskowej skutkuje zmianą, zmniejszeniem GO. Czasem niepożądane.

Obszar sensownego zastosowania telekonwerterów w epoce fotografii cyfrowej znacznie się skurczył do sytuacji naprawdę małych obrazów obiektów na matrycy i do bardzo dużych wydruków.

Jeśli obraz który widzisz w wizjerze i który chcesz prezentować w necie/na monitorze jest większy od 1000 pikseli (w 5D3 większy od około 1/5 długości wizjera) to stosowanie telekonwertera jest zbędne, tylko pogarsza wynik.

jp

Voith
09-03-2016, 20:18
Czy hipotetycznie obiektyw 300mm f/4 będzie lepiej rysował niż obiektyw 150mm f/2 z telekonwerterem 2x?

Bangi
09-03-2016, 20:48
Ale ja lubię te Wasze "rozkminy" techniczno-liczbowe ;)
Wybaczcie OT

zysk
09-03-2016, 21:52
Jeśli CHCESZ mieć/używać telekonwerter to kup i stosuj, niech Ci daje frajdę.
Dobra rada :) .Ja tak kiedyś zrobiłem.Kupiłem TC C 1,4 III.Złego słowa nie powiem ,uzywany był z 5DIII i C 100-400L.
Używany w dobrych warunkach świetlnych( bo tego wymaga taki zestaw).Jakośc obrazka taka sama jak bez tego TC.
Rozstałem sie ,ponieważ używanie było mocno ograniczone w przypadku uzywania krótkich czasów z f8 do dni jasnych
,miejsc oświetlonych.Minimalne spowolnienie AF (zauważalne ,ale do akceptacji).Ceny TC pospadały,warto samemy potestować.

--- Kolejny post ---


Czy hipotetycznie obiektyw 300mm f/4 będzie lepiej rysował niż obiektyw 150mm f/2 z telekonwerterem 2x?
Takiego zestawu nie miałem ,ale na podstawie innych zestawów z TC 1,4 III:stawiałbyn na zauważalnie lepszy obrazek z obiektywu bez TC ,szczególnie x2.

Leon007
09-03-2016, 22:46
Czy hipotetycznie obiektyw 300mm f/4 będzie lepiej rysował niż obiektyw 150mm f/2 z telekonwerterem 2x?
Oczywiście, że obiektyw bez telekonwertera (zwłaszcza 2x) będzie lepszy i to znacznie.
Canon EF 300mm f/4L IS USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=111&Camera=736&Sample=0&FLI=0&API=0&LensComp=108&CameraComp=736&SampleComp=0&FLIComp=2&APIComp=0)

adam1987
14-02-2017, 19:10
Witam, mam pytanie do forumowiczow. To czy wybrac miedzy TC 1.4X a TC 2.0X juz wybralem na korzysc tego pierwszego, choc przydalaby sie ogniskowa z drugiego. Pytanie jest czy warto poszukac dobrego egzemplarza pierwszej generacji czy uzbierac do drugiej. Roznic za uzywki jest znaczaca. Potrzebuje go pod szklo C 70-200 2.8 is. Czy mozecie cos poradzic? Moze ktos mial do czynienia z jednym i drugim.

koraf
15-02-2017, 17:33
Witam, mam pytanie do forumowiczow. To czy wybrac miedzy TC 1.4X a TC 2.0X juz wybralem na korzysc tego pierwszego, choc przydalaby sie ogniskowa z drugiego. Pytanie jest czy warto poszukac dobrego egzemplarza pierwszej generacji czy uzbierac do drugiej. Roznic za uzywki jest znaczaca. Potrzebuje go pod szklo C 70-200 2.8 is. Czy mozecie cos poradzic? Moze ktos mial do czynienia z jednym i drugim.
Przez ok. 3 lata fociłem TC canon 1,4 II i 2,0 II z 300/2.8 LIS, 70-200/2.8 LIS i LIS II + 5dII, 5dIII, 1dII, od razu mówię, że nie miałem wersji I i wg mnie na obecną chwilę nie warto kupować canon II, a co dopiero III :lol:, dlaczego ? gdyż jestem świeżo po testach kenko 1,4 dgx, teleplus 300 pro na zestawie: 70-200/2.8 LIS II + 6d. Wynik testu, jednym słowem = REWELACJA :p, i zaoszczędzone 1k.

jotes25
15-02-2017, 18:54
Przez ok. 3 lata fociłem TC canon 1,4 II i 2,0 II z 300/2.8 LIS, 70-200/2.8 LIS i LIS II + 5dII, 5dIII, 1dII, od razu mówię, że nie miałem wersji I i wg mnie na obecną chwilę nie warto kupować canon II, a co dopiero III :lol:, dlaczego ? gdyż jestem świeżo po testach kenko 1,4 dgx, teleplus 300 pro na zestawie: 70-200/2.8 LIS II + 6d. Wynik testu, jednym słowem = REWELACJA :p, i zaoszczędzone 1k.

Zgodzę się, że różnice w jakości optycznej pomiędzy telekonwerterami 1.4x są niewielkie, zwłaszcza na APS-C. Ale to nie jest tak, że zawsze warto kupić Kenko zamiast Canona. W zestawie 70-200/2.8 LIS II + 6d rzeczywiście pewnie nie ma większej różnicy. Ale np. do 80d i 100-400 II już Kenko bym nie kupił. Podobnie do 300/2.8 II i 1dx itd. itp. Oczywiście ze względu na AF.

koraf
15-02-2017, 21:11
Zgodzę się, że różnice w jakości optycznej pomiędzy telekonwerterami 1.4x są niewielkie, zwłaszcza na APS-C. Ale to nie jest tak, że zawsze warto kupić Kenko zamiast Canona. W zestawie 70-200/2.8 LIS II + 6d rzeczywiście pewnie nie ma większej różnicy. Ale np. do 80d i 100-400 II już Kenko bym nie kupił. Podobnie do 300/2.8 II i 1dx itd. itp. Oczywiście ze względu na AF.
Przyznaję, że moim priorytetem przy wyborze kenko nie był AF, ale powiem uczciwie, że AF w zestawie 70-200/2.8 II+ kenko 1,4x + 6d sprawuje się nadzwyczaj dobrze i to w słabych warunkach oświetlenia.

RobertON
15-02-2017, 21:11
Oczywiście ze względu na AF.

To o ten chodzi:

TELEPLUS PRO 300 AF 1.4X DGX- Kenko Global Site (http://www.kenkoglobal.com/photo/lens_accessories/teleplus/teleplus_pro_300_af_14x_dgx.html)

KENKO EF 1.4X PRO300 DGX TELEKONWERTER / CANON - Cyfrowe.pl (http://www.cyfrowe.pl/aparaty/kenko-ef-14x-pro300-dgx-telekonwerter---canon.html?KNWKEN14P300DGX-CAN&utm_source=skapiec.pl&utm_medium=referral)

Przecież mają osiem pinów i przenoszą w pełni automatykę AF ?

Czy jednak nie...

koraf
15-02-2017, 21:20
To o ten chodzi:

TELEPLUS PRO 300 AF 1.4X DGX- Kenko Global Site (http://www.kenkoglobal.com/photo/lens_accessories/teleplus/teleplus_pro_300_af_14x_dgx.html)

KENKO EF 1.4X PRO300 DGX TELEKONWERTER / CANON - Cyfrowe.pl (http://www.cyfrowe.pl/aparaty/kenko-ef-14x-pro300-dgx-telekonwerter---canon.html?KNWKEN14P300DGX-CAN&utm_source=skapiec.pl&utm_medium=referral)

Przecież mają osiem pinów i przenoszą w pełni automatykę AF ?

Czy jednak nie...

Tak dokładnie ten, w pełni przenosi AF i zapis w exif.

fotna
15-02-2017, 21:56
Kilka postów wcześniej kolega dość wyczerpująco napisał o zastosowaniu konwertera i kadrowaniu.
Kiedyś miałem canona 2xI i sprzedałem gdyż lepiej wyciąć z kadru 1/2 i nieco obrobić (tylko przy dużych powiększeniach i nigdy do internetu) niż zakładać i zdejmować konwerter, mieć wolniejszy AF, dodatkowo i tak obrabiać (wyostrzać a czasem nasycać czy dodawać kontrastu). Stosowałem z 70-200/2,8 i 100-400. 1,4 to tak niewiele daje że nawet nie zastanawiałem się nad kupnem do reporterki. Co nie znaczy że dla przyrodników robiącym duże powiększenia to jest dobre rozwiązanie aby nie zwiększając wiele wagi zwiększyć ogniskową.
Jeśli to możliwe to pożycz od kogoś i sam popróbuj.

kmeg
16-02-2017, 08:48
Jak kupowalem kenko 300dg pro 1.4x to z 70-200/4 dawało lepszy obrazek niż odpowiednik Canona mk1 jak i mk2 (tu różnice były juz mniejsze). Exif i AF jak najbardziej działał.

Mohinder
11-06-2019, 04:10
Znalazem na stronie Kenko miejsce gdzie mozna sprawdzić czy dany aparat i obiektyw Canona będzie pracował z telekonwerterem.

https://kenkoglobal.com/support/teleplus/

mirror
11-06-2019, 07:21
Znalazem na stronie Kenko miejsce gdzie mozna sprawdzić czy dany aparat i obiektyw Canona będzie pracował z telekonwerterem.

https://kenkoglobal.com/support/teleplus/

trzeba tylko pamiętać że pracujący konwerter kenko nie oznacza że konwerter canona będzie działał :)