Zobacz pełną wersję : Zapasowe body..
Cześć,
ostatnio przychodzi mi do głowy zakup drugiego body do ślubów.. Obecnie mam 6D i jestem z niego zadowolony. Dodam że nie mam parcia na 5D MKIII... Zastanawiam się co Wy byście wybrali.
Mój wybór ma się ku 5D MKII... no ale sam nie wiem ;) może wystarczy 5D MKI, a resztę kasy na razie zostawić na lepszy słoik? Czy coś w stylu 1D..MKXX
Domyślam się że nie jedna osoba będzie kiedyś miała taki dylemat. Nie chcę myśleć nawet o body z małą matrycą bo to jak cofanie się do epoki kamienia łupanego ;) No ale każdej opinii wysłucham.
Pozdrawiam AS.
A zamierzasz z tego body korzystać, i ewentualnie jak często? Czy tylko ma sobie leżeć wygodnie w torbie i czekać na moment kiedy 6D zawiedzie?
kup jakies porzadne szklo
Zapasowe body? 5d mkI wystarczy do leżenia w torbie, co innego gdy chcesz używać dwóch aparatów na raz.... wtedy 5d mkII
Zapasowe body? 5d mkI wystarczy do leżenia w torbie, co innego gdy chcesz używać dwóch aparatów na raz.... wtedy 5d mkII
Uważam podobnie. Jeśli ma tylko leżeć to nawet pomyślałbym o jakimś cropie, prawdopodobieństwo, że 6D zawiedzie wydaję mi się malutkie.
Co innego jeśli chcesz używać tej puszki równolegle to wtedy 5D II jest chyba najsensowniejszym rozwiązaniem.
Dobrze mi się pracuje z jednym body... więc pewnie ten setup był by najlepszy. Znów z drugiej mańki jak by było to może i bym się nauczył korzystać z dwóch.
Domyślam się że 2 body by się najlepiej sprawdziły w kościele... na sali, w plenerze i podczas przygotowań na bank nie będę używał 2 body :D
Więc chyba faktycznie odp. nasuwa się sama.
Jeśli chodzi o obiektyw to pewnie w pierwszej kolejności wpadła by Sigma 35 1,4..
Dobrze mi się pracuje z jednym body... więc pewnie ten setup był by najlepszy. Znów z drugiej mańki jak by było to może i bym się nauczył korzystać z dwóch.
Domyślam się że 2 body by się najlepiej sprawdziły w kościele... na sali, w plenerze i podczas przygotowań na bank nie będę używał 2 body :D
Więc chyba faktycznie odp. nasuwa się sama.
Jeśli chodzi o obiektyw to pewnie w pierwszej kolejności wpadła by Sigma 35 1,4..
Sigmę polecam. W sumie jeśli jesteś przyzwyczajony do jednego body to zakup sigmy chyba najlepiej wpłynie na poprawę twojego materiału. Drugie body raczej niekoniecznie..
odpuść sobie rady typu: kup lepiej obiektyw, bo to nie poważne. zapasowe body musi być.
pracowałeś już na dwóch body czy tylko mówisz że na jednym Ci wygodniej?:) bo jeżeli nie próbowałeś to sprawdź to sobie. jak Ci się tak spodoba, to dokup albo kolejne 6d albo 5mk3. jeżeli dalej będziesz chciał pracować na jednym body, to kup takie, którym obskoczysz całe wesele i będzie Ci się na nim dobrze pracowało i jakość obrazka będzie odpowiednia. i raczej pełna klatka, bo jeżeli cały czas robisz na FF to będzie nie miła przesiadka dla Ciebie.
opcja na bogato - 6d które masz zostaw na backup czy zdjęcia w trudniejszych warunkach oświetleniowych, a na pierwszy aparat wybierz 5dmk3.
odpuść sobie rady typu: kup lepiej obiektyw, bo to nie poważne
Jak większość postów usera becekpl w ostatnim czasie...
Nie pracowałem nigdy na dwóch body..
Najbardziej optymalną opcją jest zakup 5DMKI i do tego zamiana 35IS na sigmę 351,4..
Jak mi się spodoba zabawa z 2 body to dokupię 5D MKIII i będzie to co i tak kiedyś nastanie :D
...ale na teraz zakup 5D MKIII nie ma sensu jak i nie ma na to $$ (tak mi się wydaje...)
Jak większość postów usera becekpl w ostatnim czasie...nie widze w jego stopce żadnego porządnego szkła to mu radze dokupić-co w tym złego?
szklo na wartosci nie traci w odroznieniu od body
Nie pracowałem nigdy na dwóch body..
Najbardziej optymalną opcją jest zakup 5DMKI i do tego zamiana 35IS na sigmę 351,4..
Jak mi się spodoba zabawa z 2 body to dokupię 5D MKIII i będzie to co i tak kiedyś nastanie :D
...ale na teraz zakup 5D MKIII nie ma sensu jak i nie ma na to $$ (tak mi się wydaje...)
a na jakich szkłach pracujesz?
ja pracowałem wcześniej na dwóch puszkach, ale odkąd mam sakwy think tanka, to tylko podczas ceremonii używam dwóch body.
[...]
ja pracowałem wcześniej na dwóch puszkach, ale odkąd mam sakwy think tanka, to tylko podczas ceremonii używam dwóch body.
A czy mógłbyś rozwinąć kwestię rzeczonych sakw? Które to i dlaczego tak ułatwiły Ci życie?
nie widze w jego stopce żadnego porządnego szkła to mu radze dokupić-co w tym złego?
szklo na wartosci nie traci w odroznieniu od body
Ja zrozumiałem to co becekpl chciał przekazać...
Ma rację szału nie ma ale świadomie wybrałem obiektywy stałoogniskowe by przyzwyczaić się do zmiany słoików i ogniskowych. Wiem że te ogniskowe które mam mi pasują więc zmiana na lepsze szkła to tylko kwestia czasu ;) No ale puki co muszę wybrać ;)
A czy mógłbyś rozwinąć kwestię rzeczonych sakw? Które to i dlaczego tak ułatwiły Ci życie?
te oto sakwy:)
Lens Drop (http://www.thinktankphoto.com/products/lens-drop.aspx)
Think Tank Photo Pro Speed Belt V2.0 - M-L (http://www.thinktankphoto.com/products/pro-speed-belt-v2-m-l.aspx)
ułatwiają pracę, ponieważ ciężar noszonego sprzętu równomiernie rozkłada się na biodrach, a nie cały na jednym ramieniu. do tego potrzebne obiektywy masz zawsze pod ręką - nie musisz ganiać do torby czy plecaka. nie martwisz się też więc o bezpieczeństwo. no i co ważne - przy odrobinie doświadczenia, czas zmiany szkła jest taki jak opuszczenie aparatu i podniesienie drugiego.
kilka dobrych lat temu pracowałem na dwóch 40d i jak kupiłem piątkę i jedno 40d zostało, to niewygodnie się tak pracowało przez inną ergonomię korpusów. kupiłem sakwy i 40d wyciągałem tylko podczas ceremonii. teraz 40d wymieniłem na 5dmk3 i dalej będę pracował w tym systemie, bo dla mnie jest tak najwygodniej. i najmniej bolą plecy:)
ja pracuję na trzech ciałkach :) i daje radę :) tzn szyja czasem boli.... ale muskuły sobie od razu wyrabiam ;)
te oto sakwy:)
Lens Drop (http://www.thinktankphoto.com/products/lens-drop.aspx)
Think Tank Photo Pro Speed Belt V2.0 - M-L (http://www.thinktankphoto.com/products/pro-speed-belt-v2-m-l.aspx)
ułatwiają pracę, ponieważ ciężar noszonego sprzętu równomiernie rozkłada się na biodrach, a nie cały na jednym ramieniu. do tego potrzebne obiektywy masz zawsze pod ręką - nie musisz ganiać do torby czy plecaka. nie martwisz się też więc o bezpieczeństwo. no i co ważne - przy odrobinie doświadczenia, czas zmiany szkła jest taki jak opuszczenie aparatu i podniesienie drugiego.
kilka dobrych lat temu pracowałem na dwóch 40d i jak kupiłem piątkę i jedno 40d zostało, to niewygodnie się tak pracowało przez inną ergonomię korpusów. kupiłem sakwy i 40d wyciągałem tylko podczas ceremonii. teraz 40d wymieniłem na 5dmk3 i dalej będę pracował w tym systemie, bo dla mnie jest tak najwygodniej. i najmniej bolą plecy:)Ok, Lens Dropa znam - niezły. Mam obydwa LowePro LensExchange, ale one się nie nadają do zoomów z osłonami, choć do stałek pewnie tak. Ostatnio mam Think Tank Lens Change i to jest dla mnie sensowniejsze na dwa zoomy plus jeden na body.
ja pracuję na trzech ciałkach :) i daje radę :) tzn szyja czasem boli.... ale muskuły sobie od razu wyrabiam ;)
Wielki SZACUN :) Ja pracuje na dwóch i dają mi nieźle w kość. 3 body już bym nie dźwignął. Jak Ty to w ogóle nosisz?
Co raz bardziej mnie nachodzi na rozwiązanie o którym pisze schabu..
adi760303
17-03-2014, 22:01
Uważam ze na zapas wystarczy 5D - sam mam takie body na zapas i sobie chwale i nie zamierzam sprzedać bo ich cena niska a zawsze może kiedyś uratować tzw tyłek. Oczywiście możesz sobie kupić również 5D Mark III czy 1dx a wtedy 6d na zapas - ale to ty zdecyduj :P
Cześć,
ostatnio przychodzi mi do głowy zakup drugiego body do ślubów.. Obecnie mam 6D i jestem z niego zadowolony. Dodam że nie mam parcia na 5D MKIII... Zastanawiam się co Wy byście wybrali.
Mój wybór ma się ku 5D MKII... no ale sam nie wiem ;) może wystarczy 5D MKI, a resztę kasy na razie zostawić na lepszy słoik? Czy coś w stylu 1D..MKXX
Domyślam się że nie jedna osoba będzie kiedyś miała taki dylemat. Nie chcę myśleć nawet o body z małą matrycą bo to jak cofanie się do epoki kamienia łupanego ;) No ale każdej opinii wysłucham.
Pozdrawiam AS.
...ostatnio przychodzi mi do głowy zakup drugiego body do ślubów...
Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie z ilu zdjęć musiałeś zrezygnować, albo nie zdążyłeś uchwycić. Jak patrzę na Twoją szklarnię (same stałki) to 5D mk II przydałby się na 100%. Dwa bodu to też czystsza matryca :).
michael_key
18-03-2014, 17:44
W mojej ocenie Morfii wybór jest prosty... jeśli pracujesz na jedno body (bo tak Ci jest wygodnie) kup 5D i jakieś szkiełko. Jeśli zakup drugiej puszki wiąże się z użytkowaniem jej w połączeniu z 6D to wówczas nowsza matryca, zbliżony obrazek - 5D Mark II.
Dziękuję za podpowiedzi :) Oczywiście najlepiej było by 5D MKIII... ale i tego się kiedyś doczekam :)
Decyzja moja będzie się miała ku 5D MKI (chyba że trafi się w dobrej cenie i stanie 1Ds MKII ) + dalsza inwestycja w szkło :) Muszę jeszcze tylko obczaić te sakwy lub coś podobnego do pasa przypinane tak by po kościele nie latać z torbą ;)
...a z brudzącą się matrycą nie przesadzajmy... nie pracujemy na pustyni :D
Osobiście odkąd sprzedałem stałki 16-35 24-70 70-200 przeszedłem na dwie puszki. Konieczność dla dwóch puch to szelki np takie: http://blogofotografii.files.wordpress.com/2011/07/quick-strap.jpg Bez nich było ciężko utrzymać dwie jedynki na paskach i teczka.
Jeśli chcesz puche na zapas która będzie leżeć w torbie to kup 40D tania a zawsze w razie "w" coś nią zrobisz. Jak chcesz używać dwóch najlepiej byłoby Ci kupić drugie 6D. Chyba nie muszę pisać korzyści z posiadania dwóch takich samych body.
Nie pracowałem nigdy na dwóch body..
Pracujesz na stalkach, zakup drugiego body do pracy na dwa rownoczesnie to b.dobry pomysl. Jak juz raz sprobujesz repo na dwa body to pewnie tak zostanie. Dobre 5d mkI moze zalatwic sprawe. W przyszlosci praca na dwoch takich samych korpusach to spora wygoda. Przy 6d vs 5dmkI bedziesz mocno odczuwal brak wysokiego iso na tym ostatnim, ale jakosc obrazka z 5dmkI bedzie Ci to czesciowo rekompensowac :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.