PDA

Zobacz pełną wersję : Regulacja AF



liquidsound
28-01-2014, 23:19
Nie będę kontynuować w wątku o 85L więc założę nowy temat.

No więc wybrałem się osobiście na żytnią aby skalibrować 85L II i 1Ds mk II aby AF pracował tak, że cuda by się działy. Cuda działy się owszem, ale jeśli chodzi o efekty. Generalnie Pan i Pani na recepcji bardzo w porządku, mocno zestresowani (Pan mniej) co pozwala mi przypuszczać, że mają często do czynienia z niezadowolonymi klientami. Udało mi się dogadać aby zawieźć rano aparat i odebrać popołudniu. Wszystko fajnie, dostałem sms'a, że sprzęt można odebrać popołudniu. No więc udałem się, testuję "prowizorycznie" i pierwsze wrażenia takie, że mam FF. Myśle sobię, że to przecież niemożliwe aby serwis super autoryzowany się pomylił. Pewnie wina oświetlenia, no bo przecież w żarowym ma prawo być lekki FF. Poprosiłem jednak milą Panią o poprawkę. Pani naprawdę w porządku bez zbędnego przekonywania się nawzajem od razu poleciała do technika na poprawkę. Minęło 30 minut i wraca. Sprawdzam i FF ciut mniej. Myślę sobie, że to pewnie jednak przez to światło żarowe, więc odbieram sprzęt z adnotacją, że potestuję w domu możliwe, że niebawem się zjawię na poprawkę.

No i teraz czas na wisienkę na torcie. Oddałem szkło które miało 2-3cm front focus przy odległości ostrzenia 270-300cm, a po regulacji mam front focus bagatela 25-27cm. Zdolny ten nasz serwis prawda? :)

Wywalone 246zł w przysłowiowe błoto i z, w miarę sprawnego aparatu, otrzymałem kompletnie niesprawny zestaw. Pewnie trzeba domykać do 8.0 żeby trafić AF....

reklamować kolejny raz czy od razu złożyć pismo od odstąpieniu od umowy i żądać zwrotu kosztów i przywrócenia do stanu poprzedniego?

Powiem szczerze, że odechciało mi się canona...

salas
28-01-2014, 23:41
nie jesteś pierwszy i nie będziesz ostatni, czytam już którąś taką opinię i jedynie rozwiązanie to zwolnić w pierony i zatrudnić odpowiednie osoby, które mają jakieś pojęcie w temacie..
ile było przypadków "czyszczenia" matrycy gdzie po odbiorze okazywało się, że narobili syfu 10x więcej niż było..

tlustyx
28-01-2014, 23:43
Pokaż jakieś zdjęcia z twojego testu.

tomfoot
29-01-2014, 00:07
Przecież niedawno pisałem, że serwis canona jest w Berlinie, a nie w jakiejś pełnej słoików Warszawie...

Matsil
29-01-2014, 00:25
Ja bym nosił aż ustawią, wiem że to męczące, ale masz inne wyjście? Ostatecznie pofatygowałbym się do tego magika na górę i wytłumaczył o co chodzi ;).
Raz kalibrowałem 70-200/4L na Żytniej i zrobili to dobrze.

liquidsound
29-01-2014, 01:06
Chętnie bym to nosił codziennie, ale nie mieszkam w Warszawie więc to trochę niepraktyczne...

jeszcze raz im zostawię bo będę przejazdem, ale szczerze wątpie czy to wyregulują dobrze...

BeatX
29-01-2014, 14:35
no widzisz, i czesciowo wyjasnilo sie, czemu Ci nie trafia Sigma 35/1.4 :mrgreen:
nieno, ale tak na powaznie to wspolczuje i mam nadzieje, ze szybko Ci to wyreguluja.

liquidsound
29-01-2014, 14:44
Tylko te sigmy to testowałem na 6D na którym serwis lap nie położył...

BeatX
29-01-2014, 15:01
bad karma.

Da__FreaK
29-01-2014, 15:19
Mi o dziwo FF ( 2,5 cm z 30 cm odleglosci ostrzenia ) z 24 zlikwidowali elegancko i nawet inne szkła nadal trafiaja :)Jednak cuda się zdarzają :)

Matsil
29-01-2014, 21:23
Zawodowcy na tej Żytniej pracują. Dawno temu zanioslem do wyczyszczenia matrycy 30D. Po weryfikacji w odpowiedzi otrzymałem informację, że się nie da i trzeba wymienić matryce co zresztą było bez sensu, bo puszka swoje lata miała. Jako, że tragedii nie było focilem dalej. Pózniej jak kupiem 50D postanowiłem 30D sprzedać i znów zanioslem go do wyczyszczenia. Po 2 dniach odebrałem z czystą matrycą :).

liquidsound
29-01-2014, 23:58
Standard w tym kraju....

zoomi
30-01-2014, 00:41
może płynu akurat nie mieli :D

Matsil
30-01-2014, 11:26
Albo brud po czasie się zmiękczył i było łatwiej usunąć ;).
Myślę, że wszystko zależy na jakiego technika się trafi. Oni są takimi samymi fachowcami w swojej dziedzinie jak my w swojej. Przypomina mi się znane powiedzenie - "jak sobie pomyślę jakim jestem inżynierem, to boję się iść do lekarza" :).

Konrado84
01-02-2014, 03:06
Przechodziłem swego czasu to samo.
FF w 40D z odległości 1.5 metra miałem ok. 3 cm
Po wizycie w serwisie... FF z tej odległości powiększył się do przeszło 10 cm...
Odesłałem, zadzwoniono do mnie z pretensjami, że co ja chcę, przecież wszystko jest OK!
Że mam kiepskie szkła i mi nie trafiają pewnie albo żebym sobie przymykał...

Po długiej rozmowie wyprosiłem wręcz, żeby na moją odpowiedzialność "przesunąć w drugą stronę o tyle i tyle" i... wtedy trafili praktycznie idealnie.

Wolałbym nie mieć już nic wspólnego z tym serwisem.

liquidsound
01-02-2014, 10:40
Przechodziłem swego czasu to samo.
FF w 40D z odległości 1.5 metra miałem ok. 3 cm
Po wizycie w serwisie... FF z tej odległości powiększył się do przeszło 10 cm...
Odesłałem, zadzwoniono do mnie z pretensjami, że co ja chcę, przecież wszystko jest OK!
Że mam kiepskie szkła i mi nie trafiają pewnie albo żebym sobie przymykał...

Po długiej rozmowie wyprosiłem wręcz, żeby na moją odpowiedzialność "przesunąć w drugą stronę o tyle i tyle" i... wtedy trafili praktycznie idealnie.

Wolałbym nie mieć już nic wspólnego z tym serwisem.
Twoja historia napawa mnie optymizmem.... :/

niki68
25-03-2014, 13:13
Witajcie
No to wyleczyłem się z kalibracji 300 f/4. AF ostrzy na granicy GO z tendencją do BF. Trochę mnie to denerwuje, bo fotografując ptaki muszę ostrzyć na najbliższą mi w danej chwili ich część ciała . Ale skoro serwis działa dalej bez zmian to chyba podziękuję.
Żałosne, gdzie standardy ISO, renoma marki itd. Ja bym nie odpuścił. To nie szpital, w którym przed operacją lekarz mówi pacjentowi, że może się nie udać.
PZ

darkon
25-03-2014, 15:44
Zawsze zostaje podobno dobry serwis w Berlinie.

fleder
25-03-2014, 22:00
No tak, nie pierwsza taka historia, każdy chciałby znaleźć się wśród tych 'szczęściarzy', którzy mieli farta i serwis wyregulował im jak należy.

Ja tylko wspomnę o pewnym myku, z którego skorzystałem jakieś 2 lata temu. Otóż miałem wówczas 5d i szkło 35/2.0, które ustawiało ostrość jakieś 6cm za właściwym punktem. Naczytałem się o kręceniu imbusem 1.27mm, ale sam nie chciałem tym kręcić gdyż miałem parę innych słoiczków, które współgrały z korpusem jak trzeba. Ale jako że wtedy 35mm było moją ulubioną i podstawową ogniskową (i w sumie jest do dzisiaj), wiedziałem, że szkło rzadko bym zdejmował, jeśli w ogóle.
Co zrobiłem. Otóż zamiast kręcić imbusami, nakleiłem na mniejsze lustro (wiadomo które), w miejscach gdzie opierało się ono na śrubach regulujących, po 2 warstwy cienkich paseczków srebrnej taśmy. Problem zniknął. Bez serwisu i bez grzebania w śrubkach.
Po co to piszę. Być może ktoś miałby pilną potrzebę wyregulowania backfocusa (na front już to nie podziała, logicznie myśląc, wiadomo dlaczego), może sobie coś takiego zrobić bez serwisowania, na jeden czy dwa wieczory. Potem taśmę zdjąć i mieć AF w stanie wyjściowym. Warunkiem jest odpowiednia taśma i precyzja jej naklejenia by o nic nie zawadzała. Taśma o raczej mocnym kleju (nie chcemy jej przypadkowo między listkami migawki czy przyklejonej do matrycy :) ), oraz w jakiś sposób gruba, by stanowiła jakiś dystans opierając się na śrubkach (to chyba mimośrody tak w ogóle?, tak było przynajmniej w Nikonach). Ja używałem srebrnej taśmy do uszczelniania zabudowy kominka (tej do łączenia płyt wełny).
Zaletami są niewątpliwie odwracalność procesu w trybie natychmiastowym oraz mała inwazyjność zabiegu a także zastosowanie w przypadku korpusów gdzie nie da się regulować AF imbusem oraz bez adjustacji z poziomu menu. Do wad można zaliczyć to, że wyregulować jesteśmy w stanie tylko BF, trzeba to nakleić w miarę precyzyjnie, oraz, że taśma się po jakimś czasie wyrobi. Chyba po ok. tysiącu klapnięć naklejałem nowe paski bo w starej pojawiały się wgłębienia i widać było lekki BF. Myślałem włożyć coś twardego pod taśmę, w zagłębienie w plastiku lustra ale dałem sobie spokój, aż tak często jej nie wymieniałem.
Wiem, że można to nazwać robotą na partyzanta, ale będąc pod ścianą lepsze to niż nic :D Dodam, że taśmy nigdy mi się samoistnie nie odkleiły.Zaś później po prostu zmieniłem szkło i pożegnałem się z problemem.
Zdjęć nie zamieszczam bo chyba każdy sobie wyobraża w których miejscach powinny znaleźć się paseczki taśmy.

cobalt
26-03-2014, 08:33
Z tego co wiem, to serwis kalibruje na 50x ogniskowa. Wcześniej warto sprawdzić puchę, tzn ustawienie AF do wzorca. Kalibrowałem 2 obiektywy - 85/1,8 i 70-200/2,8. Nie mam zastrzeżeń.