Zobacz pełną wersję : Potwierdzanie ostrości
Ciekawe czy to rzeczywiście działa?
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=7589689978&ssPageName=MERC_VIC_ReBay_Pr2_PcY_BIN_IT
DoMiNiQuE
13-03-2006, 13:27
A dlaczego ma nie dzialac? :)
To w MF też są silniki do poruszania np:USM?
Potwierdzanie ostrosci to informacja dla fotografa (blysniecie diody i pikniecie z glosniczka) ze czujnik autofocusa uznal ze w jego punkcie jest ostro.
"Silnikiem do poruszania" w MF jest reka fotografa. ;)
Jakieś odnosze dziwne wrażenie że na tej płytce nie ma żadnego chip'a hm... :roll:
Jakieś odnosze dziwne wrażenie że na tej płytce nie ma żadnego chip'a hm... :roll:
jest na 100%, z miesiąc temu na aukcji pokazane było zdjęcie drugiej strony płytki i był tam malutki scalak,
widocznie gość doszedł do wniosku że nie będzie ułatwiał roboty ewentualnym naśladowcom i nie pokazuje teraz tego zdjęcia.
Tutaj zdaje sie jest to samo zalozone juz na adapter nikon/eos
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=7597388502&rd=1&sspagename=STRK%3AMEWA%3AIT&rd=1
Jesli dobrze rozumiem to zasada jest ta sama, potwierdzenie ostrosci dziala ale szukac jej nalezy recznie?
Ciekawe czy ktoś poważny typu Hama rozpocznie sprzedaż przejściówek wyposażonych w elektronike działającą z AF canona. Obawiam się że jednak tylko majsterkowicze będą udostępniać takie rozwiązania (kwestia licencji canona?).
Z tego co sie mowi, Sigma tez nie ma wykupionej licencji canona a produkuje obiektywy "dzialajace" w standardzie EF. Cudzyslow dlatego, bo starsze obiektywy Sigmy czesto nie radza sobie z nowymi body Canona - prawdopodobnie z powodu zmian w protokole.
Ludzie po co wam to ? Potwierdzenie ostrości opiera sie na czujnikach AF, więc osiagniecie tyle, że bedziecie kręcic pierścieniem ostrości aż AF powie wam, że jest dobrze więc jest to ciut bez sensu. Kupcie u Andeego matówke z rastrem i klinem i bedziecie mieli dwa niezalezne zródła potwierdzenia ostrości: 1. AF, 2. matówka
Opcja z chipem na obiektywie jest troche mniej inwazyjna. ;)
moriquendi
14-03-2006, 14:04
Ludzie po co wam to ? Potwierdzenie ostrości opiera sie na czujnikach AF, więc osiagniecie tyle, że bedziecie kręcic pierścieniem ostrości aż AF powie wam, że jest dobrze więc jest to ciut bez sensu. Kupcie u Andeego matówke z rastrem i klinem i bedziecie mieli dwa niezalezne zródła potwierdzenia ostrości: 1. AF, 2. matówka
sa jeszcze osoby ze slabym wzrokiem, ktore niezaleznie od klinow, rastrow i innych wynalazkow opierajacych sie na doskonalosci (lub nie) oka maja duze problemy z wlasciwym nastawieniem na ostro. Dla nich to bardzo dobra opcja takie migniecie i bip.
sa jeszcze osoby ze slabym wzrokiem, ktore niezaleznie od klinow, rastrow i innych wynalazkow opierajacych sie na doskonalosci (lub nie) oka maja duze problemy z wlasciwym nastawieniem na ostro. Dla nich to bardzo dobra opcja takie migniecie i bip.
No akurat źle trafiles bo ja jestem osobą ze słabym wzrokiem. Ale "zejście się" dwóch połówek obrazu na klinach kazdy zobaczy. OK jak ktoś chce mieć dwa AFy w aparacie tylko w tym drugim przypadku zamiast silniczka rękę to OK niech kupuje chipa. Tylko, że dla mnie manualnie ostrzenie stosuje sie wtedy kiedy niechcemy zdawać sie na mądrość AF a tego kryterium rozwiązanie z chipem nie spełnia. pozdrawiam
moriquendi
14-03-2006, 14:41
ciesze sie bardzo, ze dajesz sobie rade ale dlaczego odmiawiasz innym takiej pomocy w dobrym ustawieniu ostrosci? To, ze Ty mozesz to nie znaczy ze kazdy tak moze. Tez slabo widze chociaz daje sobie rade, moze dlatego ze majac manuala dysponowalem dobra matowka i kompletowalem jasnych obiektywow, ale znajomy ma naprawde duza wade wzroku i na matowce nikona FM2 (moim zdaniem bardzo jasna i duza) oraz szklem bodajrze 2.8 ma problemy i czesto robi nieostre. Wiec z calym czasunkiem ale nie stawial bym Twojego stwierdzenia jako pewnik. Mysle, ze to dobry gadzet dla slabowidzacych osob - szczegolnie, ze moze ktos kto ma dwie lewe rece boi sie wymienic samodzielnie matowke wiec nawet od tych klinow zostaje odciety.
OK peace. Każdy stosuje rozwiazania jakie mu pasują. :).
A ja widzę dobrze :-), ale niewielkie ruchy obiektywu mają duży wpływ na ostrość i widać to dopiero w kompie a nie na gównianym wizjerze...Zatem jeśli elektronika wyłapie max kontrastu to jest to duża pomoc w manualnym ostrzeniu.
Potiwerdzenie ostrości w obiektywie manualnym to super sprawa i bardzo ułatwia ostrzenie.
Potwierdzenie ostrości do dobra rzecz. Moja przejściówka na P-sixa działa mi z obiektywami do 200 mm a powyżej tej ogniskowej mam Front Focus. Czy ktoś wie z czego to możę wynikać?
Pewno z tego samego co kazdy inny problem z FF/BF. Niestety obawiam sie ze Ci tego nie skoryguja na Zytniej. ;)
Ale sprawę rozwiązałem inaczej. Wymieniłem elektronikę. Zamiast płytki z Canona 35-80 jest elektronika z Canona 35-105. I już przy 300 i 500 mm jest ok. teraz na warsztat wziąłem m42. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Właśnie dotarł do mnie Dandelion. Taki jak tu: http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=7617653337&fromMakeTrack=true
Wspaniała sprawa :). Polecam wszystkim niedowidzącym miłośnikom M42.
Pierwszy raz mam szkło ze światłem 1.4. Niestety w trybie A-Dep wiesza aparat (przy próbie zmiany przysłony).
Coś mi się zdaje że niedługo dandeliony pojawią się na Allegro ;)
Witam.
Znalazłem taki oto link (http://www.fototipp.hu/m42ef) i interesuje mnie Wasze zdanie na ten temat.
Jak dla mnie wygląda to ciekawie ale czy będzie działac równie dobrze jak dandelion?
Może to byc dobra alternatywa dla tej małej płytki kosztującej nie tak małe pieniądze
Jakie są ewentualne wady/zalety takiego wynalazku?
https://canon-board.info/imgimported/2007/02/efn09-2.jpg
źródło (http://www.fototipp.hu/files/efn09.jpg)
Pozdrawiam
DoMiNiQuE
22-02-2007, 15:24
czy będzie działac równie dobrze jak dandelion?
Identycznie
Jakie są ewentualne wady/zalety takiego wynalazku?
Wada - gabaryty
Zaleta - cena
Gruby ten pierscien, nie traci sie czasem przez niego mozliwosci ostrzenia na nieskonczonosc?
Gruby ten pierscien, nie traci sie czasem przez niego mozliwosci ostrzenia na nieskonczonosc?
Nie zwróciłem na to uwagi ale rzeczywiście jest gruby. W moim pierścieniu nie byłoby możliwości spiłowania i poprowadzenia kabelków w tych szczelinach.
No i pozostaje problem nieskończoności. :-(
yhm to jest takie rzeźbienie dla samego rzeźbienia. Ja tak czasami robię, jak mnie najdzie. Ale przeważnie w takiej formie to się nie sprawdza w użytkowaniu. Jakiś czas temu próbowałem zrobić potwierdzenie na m42. Niestety byłem blisko ale przy lutowaniu płytki musiałem uszdkodzić elektronikę. Generalnie w moim mniemaniu lepiej pozbierać kasę i kupić gotowca.
Jak do tej pory używam potwierdzenia zrobionego do obiektywów P-SIX i sprawdza się to tak samo jak Dandelion. Potwierdzenie do P-Sixa opisałem w dziale TIPs&Tricks. Dużo prościej, a jednocześnie w pełni funkcjonalne i wygodne. Do P-sixa polecam rzeźbienia do m42 szkoda czasu i nerwów.
Jak jest naprawde z tym dandelionem - czy trafia sie w punkt przy jasnych szklach. Ma ktos to w Olsztynie?
Mam Nikkora 35/2.0 Ais ktore chce uzywac tylko na f/2.0 lub f/2.8,
ale meczy mnie to krecenie i sprawdzanie czy trafilem z ostroscia.
Jak moze to pracowac z takim szklem - uzywa ktos tego z jakas 35mm.
Kasy na starego Canona 35/2.0 tylko dla tych przyslon mi szkoda.
Silwe Oglądałem Twoje pomysły na potwierdzenie ostrości. Jedyny obiektyw jaki mam na P-six to Sonnar 300/4. Przydało by się do niego potwierdzenie ostrości... ale na forum m42 (na tym chyba też) pamiętam, że pisałeś o BF/FF powyżej 200mm (?). Więc ta opcja chyba też odpada... :roll:
eee ja robie tairem 300 i nie mam problemów
Sprawa BF i FF wyglądała następując:
W pierwszej fazie elektronika pochodziła od obiektywu 35-80 Canona. To taki typowy obiektywik w granicach 100 PLN za szkło w dobrym stanie. Połączone to było do Tair 3S 4.5/300 mm. Opisane w dziale Tips&Tricks 300D Photosniper. I tu było wszystko super. Działało w pkt. Bez żadnych BF i FF.
Następnie postanowiłem rzeźbić dalej i rozmontowałem to i zrobiłem z tej elektroniki redukcje P-six/EOS i tu pojawił się problem z obiektywami 180mm 300 mm i 500 mm. Był wyraźny BF lub FF już nie pamiętam.
Następnie zakupiłem zwłoki obiektywu 35-105 i przełożyłem samą elektronike do już zmontowanej redukcji. I problem zniknął. Nie mam juz FF ani BF z tą redukcją.
Natomiast zrobiłem jeszcze jedną redukcję taką samą ale znowu z płytką od 35-80. I ona sprawdza się z obiektywami do 120 mm. To znaczy działa bardzo dobrze przy 50 mm 80 mm i 120 mm. Powyżej tych wartości jest FF lub BF ( nie papmiętam) używam jej z Biometarem 2.8/80mm
Odpowiadając na pytanie
Jak jest naprawde z tym dandelionem - czy trafia sie w punkt przy jasnych szklach.
Dandelion działa w zakresie głębi ostrości. To znaczy łapie ostrość na poczatku głębi i na jej końcu. Więc idealnie sprawdza się z jasnymi szkłami. Właściwie to jest to jego domena wg mojej opinii. np. testowałem go z Heliosem 1.5/85mm i Reflectą 1.4/50mm. Z 35 mm testowałem z Flektogonem 2.4/35mm i działa wyśmienicie w zakresie przysłon od f=1.4 do f=8
Może nie zabrzmi to zbyt przekonująco zważywszy że sprzedaje te układy na Allegro, ale mam już jakieś doświadczenie w tym temacie zważywszy że robiłem te moje wydumki wcześniej. Dandelion sprawdza się dokładnie tak samo, a nawet jest wygodniejszy.
Np. Koszt redukcji P-six/EOS - wyniósł 35-80 - ok 50 PLN - 35-105 ok 50 PLN Pierścień pośredni do SIXa ok 25 PLN - razem to 125 PLN + kilka godzin rzeźbienia i kombinowania. Moim zdaniem warto się bawić dla samej zabawy. Ale Dandelion jest po prostu bardziej uniwersalny, wygodniejszy, i nieznacznie droższy. Natomiast zrobienie redukcji EOS/m42 z potwierdzeniem ostrości to już jest naprawdę problem. Wkleję wam zdjęcie jak znajdę z tego co zrobiłem co niestety nie zadziałało.
Wszystko zależnie od potrzeb. Idealne zestawienie to Dandelion + matówka z klinem i mikrorastrem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.