Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon 20 D eror 05 heelp



Lodek
13-03-2006, 10:40
witam na forum to mój debiut w sumie, chociaż od jakiegoś czasu już was czytam i mam problem ze wspomnianym eror 5
a mianowicie: lampa po naciśnięciu guzika otwiera się lecz aparat po tej czynności próbuje ją otwożyć jeszcze 2 razy (co jest dziwne bo jest już otwarta) i na wyświetlaczu pojawia się eror 5. podejżewam awarie czujnika któty nie informuje aparatu o otwarciu się już lampy. i tak mam euro gwarancję aparat kupiłem w polsce (Gwarancja + dowód zakupu) i mam pytanie w jaki sposób przesłać aparat do serwisu ( podobno oni wysyłają kuriera) czy ja mam go zamówić ?
kto pokrywa koszty transportu?
czy sama naprawa jest bezpłatna?
a może da się jakoś ten problem zlikwidować ?

Paradox
13-03-2006, 23:56
A czy nie możesz zadzwonić do serwisu i spytać? tak będzie najprościej i konkretnie dowiesz się to czego chcesz,bo tu mozesz mieć różne odpowiedzi i spekulacje.

SenK
14-03-2006, 01:11
Może kolega po prostu chce telefon? ;)

Hipek
14-03-2006, 01:35
Lodek .... a na AUTO też ci tak robi????

Lodek
14-03-2006, 11:03
Lodek .... a na AUTO też ci tak robi????

na każdym trybie nie działa auto czy manual nie ma znaczenia
ale niech się tym martwią już panowie z żytniej wysłałem im aparat
choć bardzo nie chętnie bo opinie na forum na temat "żytniej"
nie są pochlebne :razz: ale cuż jak wróci z serwisu to mam nadzieję że będzie ok
troche panikowałem bo sprzęt miał 1 dzień a nie jest to jak dlamnie tania zabawka

dzięki za zainteresowanie

SenK
14-03-2006, 13:32
..bo opinie na forum na temat "żytniej"
nie są pochlebne..

Generalnie to tyczy się ceny, jaką panowie z Żytniej się domagają, ale jak masz na gwarancji to ok.

p.s napisz jak już Ci przyślą czy wszystko ok.

Lodek
24-03-2006, 19:55
to mam problem miałem napisać jak aparat wróci z serwisu i wrócił
niestety działał (chodzi o lampe) kilkanaście razy i znowu lampa odmówiła posłuszeństwa w serwisie działał im ponoć bez zarzutu mnie też ale do czasu,
najgorsze są usterki które raz działają a raz nie, jak by lampa padła na amen to przynajmniej chłopcy z serwisu wiedzieli by co wysiadło a tak..... (stwierdzili że wysłałem im sprawny aparat) .... chyba będę załatwiał tą sprawę przez sklep w którym kupiłem aparat bo do warszawy za daleko a wysyłać im co chwile to bankrucwo...... (wyśle i znowu zacznie działać..he he) chyba że wy doradzicie coś rozsądniejszego

KriSu
24-03-2006, 22:58
Najlepiej jest odnieść sprzęt to sprzedawcy on jest zobligowany ustawą koncumencką do przyjęcia reklamacji od klienta. A tak na marginesie dlaczego nie dokonałeś zwrotu aparatu gdy stwierdziłeś jego wadę zaraz na drugi dzień(Warunkiem takiego zwrotu/wymiany było nie podbicie kart gwarancyjnej w dniu zakupu)...??? Teraz na te działania już za późno..a szkoda.

Wytrwałości z ŻYTNIĄ ;)

Lodek
25-03-2006, 12:04
jak to mówią mądry polak po szkodzie, facet ze sklepu podbił mi gwarancję odrazu, podejżewam że wiedział że raz działa a raz nie więc pozbył się aparatu przekazując problem mi i serwisowi (ale na prawnie się nie znam więc nie wiem czy mam rację) w poniedziałek wysyłam jeszcze raz do serwisu z krótkim filmikiem na cd że problem istnieje przynajmniej mi gość nie powie jak tym razem, że "usterka niewystępuje"
przyczyną awari jest czujnik otwarcia lampy błyskowej(jestem pewny na 99%)
jeżeli w waszych aparatach otwożycie lampke a następnie niezamykając lampy wciśniecie czujnik i z wciśniętym czujnikiem (lampa cały czas otwarta) wciśniecie guzik otwarcia lampy to zapadka zadziała 3 razy i wyskoczy błąd eror05 sprawdzałem z kolegą na jego sprzęcie
a u mnie ten właśnie czujnik jest zkopany i czasem zadziała 3 do 5 razy a potem ze 20 razy nie działa (jak nie działa to nie przekazuje informacji że lampa jest uż otwarta i aparat próbuje otwierać ją 3razy potem wyskakuje błąd)
mam tylko nadzieję że wymienią go na nowy a nie będą próbowali go naprawiać tylko poto by podziałał chwilkę