Zobacz pełną wersję : ktos mowil o psuciu cen na rynku
Przemek Białek
12-03-2006, 20:53
w naszej ofercie napisalismy ze robimy slub od 600zl (w miejscu zamieszkania mala sesja plenrowa ok 1 godz + kosciol ok 30-50zdjec)
a co sie okazalo sa fotgrafowie, ten o ktorym sie dowiedzialem jest z Lodzi i robil
juz wiele slubow, klientka odrazu powiedziala ze zdjecia sa slabsze ale ja interesuje cena i niestac ja na cene jaka zproponowalismy (1300zl) z dojazdem
do Lodzi ,zdjecia ktorych mialo byc ok 500-600 razem obejmowac mialy
przygotowania do slubu, kosciol, sala weselna do oczepin i na drogi dzien sesja
plenerowa - i niek tos mi tu powie bo zwatpilem , czy ja czy on psuje rynek
robiac caly slub za 600zl??
Poczytałem dwa razy, i albo gupi jestem albo nie wiem o co chodzi :mrgreen:
Przemek Białek
12-03-2006, 21:15
przygotowania do slubu, kosciol, sala weselna do oczepin i na drogi dzien sesja
plenerowa - i niek tos mi tu powie bo zwatpilem , czy ja czy (on psuje rynek
robiac caly slub za 600zl) ??
moze zaznaczenie z nawiasie cos ci pomorze, pytam wraznie kto psuje rynek czy ja robiac slub od 600zl - wymienilem co ,czy on w piszac wyzej co bedzie do wykonania i oczywisice ta sama ilosc zdjec
Przemek Białek
12-03-2006, 21:23
niech bedzie wolny ale logiczny
ja mysle ze to on psuje rynek.tylko ze teraz w polsce każdy chce jakiekolwiek pieniądze zarobic i wszystko bedzie taniało
No rynek niech będzie wolny. Szlus :mrgreen: Mnie też wpieprza jak ktoś tanio wciska ludziom kaszane. Bardziej jednak to, że są na to klienci i to, że w kraju "bida". Ja też robię taniej niż Ci co robią drożej :twisted: Są tacy co robią jeno analogiem i czeszą niezły kwit. Każdy orze jak może :-|
Przemek, a nie uważasz, że np. Ty psujesz rynek koledze oskarkowemu, który podejrzewam, że za samą sesję bierze więcej niż Ty za full serwis? :) Nie ma czegoś takiego jak "psucie rynku" - są tylko różni klienci, różne wymagania i różni usługodawcy pozwalający te wymagania zaspokoić.
Albo z innej beczki: dołączyłbyś do protestów przeciwko ustawianiu automatów do zdjęć w urzędach paszportowych? Bo swego czasu takie były, listy protestacyjne od fotografów itp. A np. dla mnie jako dla klienta to jest super sprawa. Dyplom, jakieś pamiątkowe czy coś - owszem, tu się szuka zawodowca. Ale jakieś głupie prawo jazdy, paszport czy coś - nie widzę potrzeby mieć ahtystycznego zdjęcia.
Przemek Białek
12-03-2006, 22:00
wiesz ja juz wiem ze ja psuje rynek ale pragne dowiedziec sie wlasnie opsuciu do
kwadratu piszac o tym przykladzie, pozatym kolego Oskarkowy posiada sprzet i umiejetnosci oraz boskie portfolio ze moze sobie tyle za sesje wolac
wiesz ja juz wiem ze ja psuje rynek ale pragne dowiedziec sie wlasnie opsuciu do kwadratu piszac o tym przykladzie
No to możemy przyjąć że rzeczywiście:
- ci co robią za 600PLN psują Ci rynek
- Ty psujesz Oskarkowemu
- a tamci mu psują do kwadratu :) Biedny Jarek...
pozatym kolego Oskarkowy posiada sprzet i umiejetnosci oraz boskie portfolio ze moze sobie tyle za sesje wolac
Z tych trzech rzeczy sprzęt akurat chyba jest mniej ważny - najwidoczniej brakuje Ci umiejętności i/lub portfolia. Nadgoń - i dołącz do grupy, której "psują rynek do kwadratu" :-P
Przemek! - rób bliżej siebie te śluby - będziesz mógł ceny jeszcze bardziej dumpingować!
al
Nie ma psucia rynku, sa różni klienci i różne potrzeby. Skoro sie nie zgadzasz na cene Przemo - nie rób. Niestety taniejemy wszyscy a może stety. Jeśli ktoś chce kupic Rolls Royca w Lidlu - bo ponoc jest tani,to niech walczy ! :)
P.S. Pojechałeś do tej Łodzi?
Przemek Białek
14-03-2006, 16:13
nie z rozmowy wynioskowalem ze wcale nie chodzilo o jakosc licyzla sie przedewszystkim cena ano coz
nikczemnik
14-03-2006, 21:16
A ja zrobiłem ostatnio zdjęcia do katalogu pewnej firmy i wziałem za to 65%tego co brał od nich wcześniej jakiś :zawodowiec". Z fot byli zadowoleni a agencja reklamowa, która ich obsługuje stwierdziła, że foty są lepsze niż zrobił tamtem "zawodowiec"...reasumując taniej nie zawsze znaczy gorzej...:-)
Idąc dalej - niedługo w ogóle fotograf nie będzie potrzebny - wystarczy młoda wyedukowana (z 3 fakultetami) sekretarka z aparatem foto w telefonie...
Zawodowiec - słowo wytrych :mrgreen: To chyba taki ktoś, co sprawia zawód ;)
hekselman
20-03-2006, 12:20
...Z tych trzech rzeczy sprzęt akurat chyba jest mniej ważny...
....taaak....ciekawa teza. Potem "jakość" zamienia się w "jakoś" - bo to trochę jak w "Ziemi Obiecanej" - ja nie mam nic, ty nie masz nic...resztę nadrobimy talentem.To często na odbitkach widać jak np w tle zamiast światła - świeci t a l e n t :-)
....taaak....ciekawa teza. Potem "jakość" zamienia się w "jakoś" - bo to trochę jak w "Ziemi Obiecanej" - ja nie mam nic, ty nie masz nic...resztę nadrobimy talentem.To często na odbitkach widać jak np w tle zamiast światła - świeci t a l e n t :-)
Zacznijmy od tego że należy określić kto to jest zawodowiec a kto to amator czy tez zaawansowany amator, oraz co jest potrzebne do wykonania dobrych zdjęć oprócz odrobiny talentu:twisted:
beachcomber
20-03-2006, 13:51
Zacznijmy od tego że należy określić kto to jest zawodowiec a kto to amator czy tez zaawansowany amator, oraz co jest potrzebne do wykonania dobrych zdjęć oprócz odrobiny talentu:twisted:
amator to taki czlowiek, co moze zrobic dobre zdjecie, zawodowiec (profesjonalista) musi zrobic dobre zdjecie 8)
hekselman
20-03-2006, 15:29
A co to ma wspólnego: amator czy zawodowiec skoro do niektórych nie dociera że by zrobić pewne zdjęcia - TRZEBA spełnić pewne warunki? Że - inaczej się nie da? Ja pisze tylko o tym że istnieje bariera sprzętowa -czemu kolega Muflon starał się zanegowac bądź zdewaluować.Krótko mówiąc - nie masz - nie podskakuj.aaaa- jescze mi przyszło do głowy coś innego w temacie: amator robi dobre zdjęcia -zawodowiec - najlepsze do osiągnięcia w danych warunkach...Talentem braków sprzętowych nie nadrobisz...
amator to taki czlowiek, co moze zrobic dobre zdjecie, zawodowiec (profesjonalista) musi zrobic dobre zdjecie 8)
haha no niewiem, zawodowiec to osoba ktora sprzedaje swoje zdjecia i z tego zyje, w ich jakosc i 'ladnosc' nie wnikam... amator wiadomo, natomiast hobbysta z duzym prawdopodobienstwem robi zdjecia lepsze niz zawoddowiec... sa jeszcze 'hobbysci zawodowcy" i tak by mozna bylo ciagnac temat ;-)
Nie znacie się - zawodowiec to tylko LEON. Tak, tylko on jak jedwab ;)
haha no niewiem, zawodowiec to osoba ktora sprzedaje swoje zdjecia i z tego zyje, w ich jakosc i 'ladnosc' nie wnikam... amator wiadomo, natomiast hobbysta z duzym prawdopodobienstwem robi zdjecia lepsze niz zawoddowiec... sa jeszcze 'hobbysci zawodowcy" i tak by mozna bylo ciagnac temat ;-)
dodaj jeszcze profesjonalistów ;)
dodaj jeszcze profesjonalistów ;)
z _angielska_ nie bede tlumaczyl ;-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.