Zobacz pełną wersję : Adapter EOS -> m42
Wszędzie można kupić m42 -> EF EF-S, a mi chodzi o odwrotny. Widział ktoś EF-S na m42 zewnętrzny? Mam 55-250 i chciałbym podpiąć do mieszka CCCP m42. Przyłożyłem obiektyw do mieszka i widzę, że efekty makro będą zadowalające, ale trzeba go jakoś przymocować.
Czegoś takiego nie widziałem. Jeśli chcesz robić makro to polecam obiektyw o ogniskowej 135 lub 100mm. Ja byłem pozytywnie zaskoczony powiększeniem i odległością od obiektu oferowaną przez swoją Presentę 135mm (o jakości nie wspominam bo za 40zł to wiesz jaka może być :D )
przerób sobie ten poradziecki mieszek na full automat EOS. do tego celu potrzebny ci korpus i obiektyw stary, który jest uszkodzony i do zakupu za 20 PLNów możliwy. Do tego kilka wkrętów, kawałek przewodu wielożyłowego i już. zakładasz każdy obiektyw i masz przeniesienie wszytkiego co możliwe AF, stabilizacja, przesłona. coś więcej potrzebujesz?
Takiej przejściówki nie widziałem. Nawet gdyby była to jej funkcjonalność byłaby mocno wątpliwa. Jak kontrolowałbyś przesłonę przy takim połączeniu? Widzę dwie opcje - zakup obiektywu M42 do mieszka albo przeróbka mieszka na EF, jak wspomniał jaroz.
Pytanie czy aby faktycznie opłaca się kombinować przenoszenie automatyki dla potwierdzenia ostrości i ostrzenia na pełnej dziurze bo w makro i tak AFa nie ma co używać.
O tej przysłonie nie pomyślałem. Chyba kupię dłuższą radziecką lufę do makro z mieszkiem, bo z Heliosem muszę być blisko robaczków ;-) .. dzięki za odpowiedzi
zamiast starego eosa bagnety można pobrać z pierścienia do makro. takie cudo made in china tanie powinno być.
Pytanie czy aby faktycznie opłaca się kombinować przenoszenie automatyki dla potwierdzenia ostrości i ostrzenia na pełnej dziurze bo w makro i tak AFa nie ma co używać. potwierdzenie ostrości dobra rzecz, zwłaszcza na APS. a jak już robisz mieszek to połączyć kilka punktów ze sobą nic nie kosztuje, a może się przydać. jak by miało przeszkadzać to zawsze na obiektywie jest opcja OFF.
Przerabiać mieszka nie chcę i chciałbym go pozostawić w oryginale na m42.
Przerabiać mieszka nie chcę i chciałbym go pozostawić w oryginale na m42.
to żadna przeróbka. w radzieckich mieszkach gwint mocowany był na jednej śrubce wkręcanej z boku. odkręcasz, usuwasz i montujesz eosa na tej samej zasadzie. w razie potrzeby zmieniasz. zamiast mieszka eosa za min. 600 pln. masz mieszek eos i m42 za złotych 70 i 20 minut pracy.
ale to nie mój mieszek, nie mój problem, nie moje pieniądze. co chcesz to zrobisz.
Pytanie czy aby faktycznie opłaca się kombinować przenoszenie automatyki dla potwierdzenia ostrości i ostrzenia na pełnej dziurze bo w makro i tak AFa nie ma co używać.
Racja, nie chodzi o AF czy potwierdzenie ostrości, ale o możliwość nastawiania ostrości przy pełnym otwarciu obiektywu. Po zamknięciu do przysłony roboczej w makro, czyli na przykład f/8 albo nawet f/16, w wizjerze prawie nic nie widać. No i - przy stosowaniu obiektywów EF - w ogóle o sterowanie przysłoną; to co koledzy pisali.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.