PDA

Zobacz pełną wersję : Dylemat 420EX lub 430EX...



mirhon
07-03-2006, 16:41
Przeczytałem wszystko (chyba) na tym i innych forach i nadal nie jestem przekonany czy jako amator mam wydać te 300 więcej na 430ex do mojego 350d.
Przeboleje brak trybu manual w 420 (zdam się na automatkę) i brak dopasowania do wielkości matrycy...a FEC mam w body i jedne co mnie niepokoi to brak przekazywania info o temperaturze światła. Czy w przypadku gdy odbijamy światło od sufitu/ściany ten brak przekazywania ma duże znaczenie? Albo inaczej czy 430 lepiej się sprawdzi w takich warunkach? Dodam jeszcze że robię zawsze w RAW i wiem że mogę ręcznie korygować WB... tylko nie wiem czy te przekazywane z lampy info o WB będą ok (oszczędzi to trochę czasu przy obróbce RAW).
Dodam jeszcze że LCD (430ex) mnie aż tak nie podnieca :-)

akustyk
07-03-2006, 16:52
ja kupilem 420EX. ze wzgledow finansowych, ale tez po przejrzeniu specyfikacji wyszlo mi, ze 420EX spokojnie starczy. czesc zaoszczedzonej kasy zagospodarowalem na Omnibounce'a, a reszte odlozylem na polke :)

KuchateK
07-03-2006, 16:53
W sprawie informacji o temperaturze:
http://canon-board.info/showpost.php?p=96318&postcount=29

A jesli chodzi o wybor to lepsza 420'stka z jakas nakladka jak gola 430'stka.

gwozdzt
07-03-2006, 18:09
Sam niedawno przerabiałem ten temat przy okazji zmiany lampy z 380EX na 4_0EX. U swojej 380-tki nie mogłem dłużej znieść braku możliwości obrotu głowicy i zdecydowałem sie ostatecznie na 430EX, bo doszedłem do wniosku, ze nie będę zamieniał jednej starej lampy (380EX) na drugi stary model (420EX).
Z wniosków pamiętam takie:
- jesli posiadasz 420EX to zmieniać na 430EX nie warto,
- jeśli kupujesz pierwszą, to lepiej od razu 430EX.

Z kolei niedawno w korespondencji na PM z jednym z kolegów doszedłem zaś do takich wniosków:
"Najtańszy w miarę sensowny wybór to 380EX. Zbyt gorąco jednak nie będę jej polecał, bo sam niedawno sprzedałem. Powodem był brak możliwości obrotu głowicy.
Możliwość taka pojawiła się w następnym modelu a mianowicie 420EX. To jest własnie jedna zasadniczych różnic pomiędzy 380EX a 420EX. Drugą istotną różnicą jest możliwość pracy 420EX w systemie jako "slave". Można jeszcze przywołać 10% więcej mocy 420-ski i to w zasadzie wyczerpuje temat różnic pomiędzy 380EX a 420EX.
Dalej jest nowość - 430EX. Sam ją właśnie kupiłem po sprzedaży 380-tki. Różnice pomiędzy 420EX a 430EX opisałem tutaj:
http://canon-board.info/showpost.php...3&postcount=13 (http://canon-board.info/showpost.php?p=103533&postcount=13)
Teraz kolej na 550EX. To już "profi", poprzednik 580EX. Funkcjonalnie wiele się od swej poprzedniczki nie różni, moc równie duża, rozmiary największe.
Podobna jest Sigma EF-500 SUPER, choć są pewne różnice pomiędzy nią a 550/580EX i to zarówno na "-" jak i na "+". Np. Sigma posiada wbudowaną fotocelę i odpala od błysku "kukułki" wyskakującej z aparatu, czego EX-y nie potrafią. Z kolei EX-y wspomagaja czerwonym wzorkiem wszystkie pkty AF, zas Sigma tylko środkowy. W każdym razie to też lampa typu "profi".
Pewnie dalej nie wiesz co z tego wybrać? :smile:
Więc teraz juz krótko:
420EX może być, bo 350D posiada najważniejsze funkcje kontroli nad lampą tzn. korekcję siły błysku (Flash exp comp) oraz błysk na drugą kurtynę migawki (CF 09 Shutter curtain sync). Jednak nie warto za tą lampę dawać więcej niz jakieś 600zł i przy wyższej cenie lepiej dołożyć do 430EX.
Przy kwocie około 900-950zł pojawia się największy dylemat, bo do wyboru jest:
430EX - nowa, amatorska, ale w sumie z duzymi możliwościami i średnią mocą;
550EX - używana, profi, duża moc i jeszcze większe możliwości, ale uwaga na egzemplarze zajechane przez zawodowców;
Sigma - nowa, profi, duża moc, duże możliwości, no ale... to nie Canon;)"
Kolega, do którego to napisałem wstępnie wybrał 430EX i w sumie Tobie też bym tak radził.

mirhon
07-03-2006, 18:34
Dzięki za info. Mam jeszcze 2 pytania:

1. Po czym poznać że lampa "jest zajechana" - nie chodzi mi o fizyczne sprawy typu rysy na obudowie - czym to zajechanie grozi tzn. czy np. będzie słabiej błyskać?

2.Zakładając identyczne warunki testowe to zdjęcia z 430 i 420 powinny być takie same? Tzn kolory i ekspozycja.

KuchateK
07-03-2006, 18:43
Dzięki za info. Mam jeszcze 2 pytania:
1. Po czym poznać że lampa "jest zajechana" - nie chodzi mi o fizyczne sprawy typu rysy na obudowie - czym to zajechanie grozi tzn. czy np. będzie słabiej błyskać?
Wypalony na brazowo palnik... Wypalone miejsca na soczewce rozpraszajacej, brudy na reflektorze, ogolne zzolkniecie okolicy palnika... Ale to nadal nie ma tak duzego wplywu na sile blysku.


2.Zakładając identyczne warunki testowe to zdjęcia z 430 i 420 powinny być takie same? Tzn kolory i ekspozycja.
Tak.

architect
08-03-2006, 22:32
Posiadam 420 EX i robie sporo zdjęć ze światłem odbitym i naprawde lampka ta spisuje się znakomicie. no i ruchomy palnik jest rewelacyjny. Jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać.

LFB
08-03-2006, 23:03
Ehh cyt."brak manuala moge przeboleć", ale to właśnie ten manual pozwala zdjęcią z lampą wyglądać jak zdjęcia bez lampy. Jeśli powaznie podchodzisz do zagadnienia to korekty EV na minus będziesz robił na codzień i to często, a wtedy możliwość wykonania tego prosto z lampy może być nieoceniona. Ja bym radzil jednak nie przebolewać braku manuala tylko poprostu brać 430 bo właśnie ten manual to jej największa zaleta w stosunku do 420 reszta to drobiazgi.

akustyk
08-03-2006, 23:52
Ehh cyt."brak manuala moge przeboleć", ale to właśnie ten manual pozwala zdjęcią z lampą wyglądać jak zdjęcia bez lampy. Jeśli powaznie podchodzisz do zagadnienia to korekty EV na minus będziesz robił na codzień i to często, a wtedy możliwość wykonania tego prosto z lampy może być nieoceniona. Ja bym radzil jednak nie przebolewać braku manuala tylko poprostu brać 430 bo właśnie ten manual to jej największa zaleta w stosunku do 420 reszta to drobiazgi.
gdzie to sie przydaje? mam na mysli w zdjeciach roboinych w ciasnych wnetrzach i ew. dopalaniu przyrody w plenerze, bo takie mnie interesuja

mirhon
09-03-2006, 01:03
Ehh cyt."brak manuala moge przeboleć", ale to właśnie ten manual pozwala zdjęcią z lampą wyglądać jak zdjęcia bez lampy. Jeśli powaznie podchodzisz do zagadnienia to korekty EV na minus będziesz robił na codzień i to często, a wtedy możliwość wykonania tego prosto z lampy może być nieoceniona. Ja bym radzil jednak nie przebolewać braku manuala tylko poprostu brać 430 bo właśnie ten manual to jej największa zaleta w stosunku do 420 reszta to drobiazgi.

Zaraz...nie bardzo rozumiem co kolega ma na myśli. Korekta EV +/- to jest korekta tego co wskazuje automatyka a manual to całkowicie ręczna kontrola nad siła błysku. Chyba że czegoś nie wiem. Ja zdam się chyba na automatykę + ewentalna korekta EV lampy. Manual to chyba raczej do studia....gdzie warunki są w pełni kontrolowane. Nie wiem na ile amatorowi ten full manual byłby przydatny.

Zaku
09-03-2006, 01:17
śledze ten wątek, też stoje przed zakupem lampy i wacham się...

:arrow: odnośnie tej korekty też nie bardzo rozumie, lecz jeżeli rozumie to właśnie tak:
Lampa pracuje w trybie automatycznym w modelu 420EX po nastawienniu siły błysku nie ma możliwośći wprowadzenia korekty z poziomu lampy jedynie w aparacie. Natomiast w 430EX po nastawieniu można wprowadzić bezpośrednio korekte błysku na palniku i jeżeli ktoś jeszcze chce również z poziomu body.
....jeżeli źle rozumie to proszę o sprostowanie 8-)

akustyk
09-03-2006, 01:36
a ja bym mial jeszcze inne pytanie:
czy w 420EX mozna zablokowac blysk, jesli lampa jest wlaczona? tzn. czy mozna zmusic aparat do nie blyskania lampa inaczej niz przez jej wylaczenie?

sorki jesli glupie ale w instrukcji do 10D nie znalazlem a w 420EX mi sie nie rzucilo w oczy nic na ten temat

djtermoz
09-03-2006, 02:23
a ja bym mial jeszcze inne pytanie:
czy w 420EX mozna zablokowac blysk, jesli lampa jest wlaczona? tzn. czy mozna zmusic aparat do nie blyskania lampa inaczej niz przez jej wylaczenie?

sorki jesli glupie ale w instrukcji do 10D nie znalazlem a w 420EX mi sie nie rzucilo w oczy nic na ten temat
Hej, przeczytaj instrukcje jeszcze raz. Nie mam co prawda 420EX tylko 430EX ale to powinno byc to samo. Masz przeciez w 10D custom function do sterowania lampa. Ustawiasz na "emits, does not fire" i po sprawie. Wlasnie w ten sposob robilem te zdjecia (http://www.pbase.com/djtermoz/very_low_light_shots) (zeby miec wspomaganie AF ale brak blysku)

akustyk
09-03-2006, 03:28
Hej, przeczytaj instrukcje jeszcze raz. Nie mam co prawda 420EX tylko 430EX ale to powinno byc to samo. Masz przeciez w 10D custom function do sterowania lampa. Ustawiasz na "emits, does not fire" i po sprawie. Wlasnie w ten sposob robilem te zdjecia (http://www.pbase.com/djtermoz/very_low_light_shots) (zeby miec wspomaganie AF ale brak blysku)
to wiem, ale przeciez to rozwiazanie jest kompletnie do **** :( jesli robie zdjecia wsrod ludzi, mam gotowy motyw w celowniku. zablokowana ekspozycje i tylko potrzebuje doczekac ten decydujacy moment zeby strzelic, to nie bede odkladal aparatu od oka i pierdzielil sie w jakies Cfn-y... :evil:

to juz wole siegnac szybko wolna lewa reka w gore i szybko odchylic glowice w gore. z zalozonym Omnibouncem pozostawia to zawsze jakis tam slad blysku (ktorego wolalbym w ogole nie miec w niektorych sytuacjach), ale juz lepsze to niz stracic w ogole ujecie.


potrzebowalbym wylacznika dzialajacego tak jak zmiana ISO czy trybu AF - ze moge to zrobic na biezaco bez odejmowania oka od celownika i tracenia czasu na jakies babranie w menu a w konsekwencji i zdjec.

rozwiazanie przez C.fn. jest w tym wypadku kompletnie wsteczne ergonomicznie. bo tez nie do tego celu jest przewidziane...


oczywiscie, rozwiazanie z wylaczaniem lampy jest tu tez skuteczne. ale daleko mu od rozsadku. bo znowu - wymaga odczekania tych 2-3 sekund po ponowanym wlaczeniu lampy na jej naladowanie.

a to powinien byc zwykly prztyczek, ktorym wlaczam/wylaczam wykorzystanie blysku do ujecia. tak zeby sama lampa jako taka mogla byc wlaczona, naladowana i w kazdej chwili gotowa do strzalu. ale strzal byl wtedy kiedy ja chce, a nie przez domniemanie - zawsze

technicznie nie jest to zaden problem, dlatego wydaje mi sie zupelnie niezrozumiale, dlaczego tak prostej rzeczy mialoby nie byc :(

akustyk
09-03-2006, 03:59
EDIT:
a nie... sorki. wylaczenie na krotki czas nie powoduje, ze lampa traci ladunek :) super!

czyli jest to co potrzebuje. super-idealnie to chcialbym miec to w zasiegu palca (oczywiscie prawej reki, tak jak cala pozostala obsluge 10D), ale tak jak jest to rozwiazane tez sobie poradze...

ech.. ja glupia ci.a :) awanture robi, a nie chce jej sie palcem ruszyc i sprawdzic :)

Zaku
09-03-2006, 11:03
witam, akustyk mam do Ciebie pytanie :-D

powiedz mi czy czegoś brakuje Ci w tej 420 co skłaniało by Ciebie do zmiany lampki, poza mocą wiadomo :?:
Stoje przed zakupem palnika i 430 jest 250 zł droższa od 420, niby nic ale za tę kase mam stofena, akumulatorki i jeszcze na piwo zostanie do 420 :mrgreen:

zendobendo
09-03-2006, 11:20
Ja kupiłem 420EX i jestem zadowolony, brakuje mi jedynie profesjonalnego wyglądu (wyświetlacza)

akustyk
09-03-2006, 11:40
witam, akustyk mam do Ciebie pytanie :-D
powiedz mi czy czegoś brakuje Ci w tej 420 co skłaniało by Ciebie do zmiany lampki, poza mocą wiadomo :?:
przy pracy w stosunkowo ciasnym domowym wnetrzu, gdzie lampki uzywam do zdjec moich dziewczyn, nie mam do 420EX zadnych zastrzezen. prawde mowiac, to jestem zszokowany faktem, jak to fajnie dziala, po tym jak sie nasluchalem jakoby system lamp Canona (zwlaszcza E-TTL, a nie E-TTL II) ustepuje Nikonowskiemu pod wzgledem pomiaru.
nie wiem, moze to kwestia tego, ze sie posluguje mozgiem a nie zostawiam wszystko automatowi, ale sobie spokojnie radze :)

co innego na zewnatrz. ostatnio robilem troche zdjec na wesolym miasteczku i uzywalem lampy jako wzglednie mocnego fill-a do dlugich czasow robionych seriami z lapy (chodzi o zdjecia w stylu niejakiego Davida Alana Harveya z NG - przy czym chyba nadal bardziej "w stylu" niz "Harveya" :) ). i tutaj bardzo mocno boli dosc dlugi czas przeladowania palnika z akku NiMH. przy robieniu serii rzadko kiedy 2 fotki pod rzad ida z lampa. raczej tylko jedna, a nastepne juz czekaja na przeladowanie

430EX nie uzywalem, ale o ile wiem duzo szybciej sie przeladowuje. jesli robisz duzo takich zdjecia, to mysle, ze warto 430EX przemyslec




Stoje przed zakupem palnika i 430 jest 250 zł droższa od 420, niby nic ale za tę kase mam stofena, akumulatorki i jeszcze na piwo zostanie do 420 :mrgreen:
420 kupilem za 580zl (juz z wysylka ubezpieczona). do niej Omnibounce za 70zl (tez z wliczona wysylka) :) do tego dodatkowy komplet akku i voila!
bo co by nie mowic, 420EX jest stosunkowo tania

Zaku
09-03-2006, 11:51
dzięki wielkie będzie 420, pozostane przy pierwszej mej myśli podpartej waszymi argumentami.

Te szybkie przeładowania nie są mi narazie, aż tak potrzebne, sam 300d nauczył mnie już mocno cierpliwości :-D
Nawet już na niego nie klne jak się włącza tylko spokojnie wichajster On i mam czas na zdjęcie dekielka :mrgreen:

mirhon
09-03-2006, 16:13
Jak często korzystacie z FEC'a? Bo jeśli okaże się że jednak ta funkcja jest bardzo często używana tzn. jeśli automatyka często zawodzi to może jednak 430 byłaby wygodniejsza z przyciskami na pleckach. Nie wie czy na siłę nie szukam argumentów za 430 (dla amatora)...

akustyk
09-03-2006, 18:31
Jak często korzystacie z FEC'a?
niemal tak czesto jak z kompensacji ekspozycji zwyklej. tzn. bardzo czesto. wiecej niz 50% zdjec robionych z lampa robie z odpowiednia korekta



Bo jeśli okaże się że jednak ta funkcja jest bardzo często używana tzn. jeśli automatyka często zawodzi to może jednak 430 byłaby wygodniejsza z przyciskami na pleckach. Nie wie czy na siłę nie szukam argumentów za 430 (dla amatora)...
czy ja wiem... guziczki na lampie to guziczki na lampie. trzeba oderwac reke i siegnac. a FEC jest pod palcami prawej reki w 10D, tak jak cala kluczowa obsluga tego aparatu. raczej bym z tego nie zrezygnowal dla guzikow na lampie.

przynajmniej jesli chodzi o ten argument, nie jest to MSZ zacheta do 430EX.

zupelnie inna kwestia jest, ze upartosc Canona w kielznaniu uzytkownikow do korekt +/-2EV (gdzie -3EV dla lampy byloby czesto przydatne) jest dla mnie kompletnie niezrozumiale... tak samo jak pomysl, zeby niemozliwa byla korekta o 3 EV dla matrycy o rozpietosci tonalnej spokojnie przekraczajacej 6 dzialek :( kompletny idiotyzm

Vitez
09-03-2006, 19:13
Jak często korzystacie z FEC'a?

Od kiedy mam E-TTL II to bardzo rzadko.

Metus
09-03-2006, 20:24
a dla mnie argumentem "za" zamianą na 430 EX jest to, że aby zmienić kierunek jej błysku muszę wcisnąć jeden przycisk a nie dwa. Często zmieniam kadry (pion/poziom). Jeśli w takiej sytuacji odbijam światło od sufitu i muszę najpierw jeden guzik -> ruch lampą ->drugi guzik -> ruch lampą a potem w drugą stronę, żeby znów zmienić kadr... to mnie to nie bawi... w 430EX jednym przyciskiem zwalnia się obie blokady

Przemobron
10-01-2009, 21:32
Witam wszystkich forumowiczów!:-D
Zwracam się o poradę. Chciałbym kupic lampę do moich Canonów.Wykorzystanie typowo amatorskie - czyli do zdjęc w domu w okresie jesienno-zimowym. Zastanawiam się nad używaną EX 420, bo wiem ,że wtedy będzie pasowac do G3, Pro1 i 30D. Nie wiem natomist czy nowa EX 430 pracowałaby z wyżej wymienionymi modelami w tym samym zakresie co starszy model. Jeżeli tak to może lepiej nowszy model? Sam już nie wiem, bo z drugiej strony używaną może i za 400zł. bym dostał, a wydawac na nową jekieś 800zł. żeby kilkadzieśiąt fotek rocznie strzelic z lampą- nie wiem czy to ma sens. Co mi radzicie?

mlody911
10-01-2009, 22:24
Powiem Ci tak.
Miałem G2, teraz mam Pro1 i miałem 420EX a teraz mam 430 EX;)
Pro1 normalnie działa z 430 - ustawiasz moc z poziomu aparatu, błysk pomiarowy itd, choć chyba nie wszystkie funkcje jej wykorzystasz.
420 miałem z G2 i z Pro1 i działała również spoko ale jest wyraźnie wolniejsza od 430! I to o jakieś 30%!!
Dlatego polecam 430EX wyraźna różnica, a zawsze w lustrze lepiej mieć szybszą lampę!

gwozdzt
10-01-2009, 23:32
Chciałbym kupic lampę do moich Canonów... Zastanawiam się nad używaną EX 420, bo wiem ,że wtedy będzie pasowac do G3, Pro1 i 30D. Nie wiem natomist czy nowa EX 430 pracowałaby z wyżej wymienionymi modelami w tym samym zakresie co starszy model.
430EX będzie współpracować w pełnym zakresie z wymienionymi aparatami.

Przemobron
11-01-2009, 00:24
Dzięki za informacje i radę. Chyba rzeczywiście lepiej kupic nową EX 430.