Zobacz pełną wersję : Podobno bez retuszu
W Pudelku napisali:
"Kinga Rusin postanowiła pochwalić zdolności Marcina Tyszki i wrzuciła niedawno do sieci nieretuszowane zdjęcia zrobione na potrzeby nowej sesji w Vivie. Była z nich na tyle zadowolona, że postanowiła pokazać je, jak twierdzi, "bez retuszu".
Kinga Rusin "BEZ RETUSZU"! (FOTO) (http://www.pudelek.pl/artykul/59535/kinga_rusin_bez_retuszu_foto/)
Album z Fejsbuka (https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10151658393761592.1073741879.295171771591&type=3)
Dziwne trochę te zdjęcia - może bez retuszu grafików., ale na pewno po retuszu fotografa - ewidentnie było mieszane bo takie dziwne kolory na zdjęciach wyszły.
Chyba, że autor robił to na starych NRD-owskich kliszach. :-)
A i fotomontażem pachnie chyba, że to jakaś multiekspozycja , stroboskop czy co?
Komentarze pod galerią - bezcenne
Poczekam na oficjalne "retuszowane" fotki w Vivie.
dzidofon
02-10-2013, 12:30
Te zdjęcia są tak samo bez retuszu, jak ciała większości "gwiazd" są bez ingerencji chirurga plastyka ;-).
Z tego wynika, że słowo retusz dla każdego znaczy co innego i gdzie indziej się zaczyna :D
Wywoływanie surowych rawów w CR lub LR przy użyciu suwaczków to dla mnie nie retusz.
Ale wg mnie fotograf nie skończył tylko na tym. ;)
strideer
02-10-2013, 15:25
Korekcja barw i budowanie klimatu zdjęcia manipulacją kolorów to nie retusz. Retusz to usuwanie elementów zbędnych, czyszczenie skóry czy skraplanie. Proste.
Korekcja barw i budowanie klimatu zdjęcia manipulacją kolorów to nie retusz.
w fotografii produktowej moze byc. w landszafcie tez moze.
a na pewno jest w fotografii przyrodniczej gdzie konkretny ornitolog czy inny podobny zaakceptuje okreslony odcien np. niebieskiego ale juz nie inny.
Retusz to usuwanie elementów zbędnych, czyszczenie skóry czy skraplanie. Proste.
IMHO nic nie jest proste w zdefiniowaniu w ktorym momencie zdjecie (zwlaszcza cyfrowe) jest retuszowane a w ktorym nie ;)
strideer
02-10-2013, 16:27
Komplikujesz towarzyszu. Manipulujesz pojedynczymi pikselami: przenosisz je, zmieniasz jasność lub kolor - retuszujesz. Korygujesz barwy globalnie (po to żeby były neutralne, naturalne lub w jakimś klimacie) - nie retuszujesz. Ale widzę kroi się kolejna dyskusja o szukaniu dziury w zupełnie prostych rzeczach :-)
Komplikujesz towarzyszu. Manipulujesz pojedynczymi pikselami: przenosisz je, zmieniasz jasność lub kolor - retuszujesz. Korygujesz barwy globalnie (po to żeby były neutralne, naturalne lub w jakimś klimacie) - nie retuszujesz.
zgoda, jesli przyjac definicje retuszu jako lokalnych manipulacji.
ale manipulacje globalne tez moga miec konsekwencje dla prawdziwosci zdjecia. jesli normalne piorka jakiegos tam zimorodka sa niebieskie a po globalnym "nie retuszujesz" robia sie zielone... no to to nadal jest manipulacja falszujaca rzeczywistosc.
strideer
02-10-2013, 17:44
Po pierwsze: sugeruję nie utożsamiać słowa fotomanipulacja ze słowem retusz. Retusz, korekcja barwna to zakres czynności technicznych, manipulowanie to jest już cel tych czynności.
Po drugie: żadna fotografia nie oddaje wiernie rzeczywistości, bo z założenia jest subiektywna. Bo co w sytuacji, jak - odrywając się od barw i pikseli - zmienimy ogniskową, użyjemy innej przysłony, innego czasu? Co jeśli układ obiektów w scenie się nie zmieni, ale zmieni się światło, rozkład cieni? Dostaniemy inne zdjęcie tego samego. Każde zdjęcie jest konsekwencją pewnych wyborów. Korekcja barwna czy retusz to są czynności mające na celu doprowadzić fotografie do wyglądu zamierzonego przez autora - jaki by nie był. To również są pewne konkretne decyzje. Teraz kwestią umowy jest ile tych czynności zmieniających całościowy wygląd zdjęcia dopuścimy w poszczególnych rodzajach fotografii. Dla mnie jako retuszera było nie było zawodowego te różnice są całkiem jasne: wywołanie zdjęcia z rawa, zmiana balansu bieli, skorygowanie ekspozycji, zbudowanie klimatu barwami retuszem (na poziomie technicznym) po prostu nie są. Lokalne korekty barwne są na pograniczu: widzę to trochę tak, że jak obrysowuję coś maską i poprawiam lokalnie suwakami to jeszcze jestem po stronie korekcji barwnej, jak już biorę piórko i zaczynam coś rysować kolorem lub jasnością, to jestem po stronie retuszu.
--- Kolejny post ---
A nawiązując do zdjęć otwierających wątek: na obu stronach są w biednej jakości ale widać wyraźnie, że skóra jest na nich nieretuszowana: ma naturalne cienie i zanieczyszczenia, natomiast za sprawą klimatu zbudowanego przez takie a nie inne stonowanie barw, cera wydaje się bardziej gładka niż byłaby obserwowana na plikach źródłowych w większej rozdzielczości.
michalab
03-10-2013, 13:18
Manipulujesz pojedynczymi pikselami: przenosisz je, zmieniasz jasność lub kolor - retuszujesz. Korygujesz barwy globalnie (po to żeby były neutralne, naturalne lub w jakimś klimacie) - nie retuszujesz. Ale widzę kroi się kolejna dyskusja o szukaniu dziury w zupełnie prostych rzeczach :-)
Czy wedle tej definicji używanie suwaka clarity to retusz czy nie?
strideer
03-10-2013, 13:20
A czy suwak ostrość i kontrast to retusz czy nie?
Zastanowiło mnie jeszcze jedno, czy zdjęcia z opisanej sesji trafią do Vivy w formatach RAW, czy w 48bitowych TIFFach, czy tylko JPEGach ze spranymi kolorami.
Bo jak to pierwsze to graficy mogą uzyskać zupełnie inny klimat.
strideer
03-10-2013, 14:13
Najczęściej idą gotowe tify od retuszera po zatwierdzeniu przez fotografa.
michalab
03-10-2013, 14:40
A czy suwak ostrość i kontrast to retusz czy nie?
Są pewnie softy, które umieją zastosować clarity tylko dla kolorów skóry, pewnie też takie, które rozjaśniają tylko oczy - a nawet jeśli jeszcze nie ma to pewnie niedługo będą. Opieranie się w definicji na tym czy jest suwak czy pędzelek nie jest jakoś specjalnie fortunne.
Jak dla mnie jednak "bez retuszu" w przypadku zdjęcia (a portretu zwłaszcza) na którym pojechano z clarity na minus to jednak lekkie przekłamanie.
--- Kolejny post ---
A czy suwak ostrość i kontrast to retusz czy nie?
Są pewnie softy, które umieją zastosować clarity tylko dla kolorów skóry, pewnie też takie, które rozjaśniają tylko oczy - a nawet jeśli jeszcze nie ma to pewnie niedługo będą. Opieranie się w definicji na tym czy jest suwak czy pędzelek nie jest jakoś specjalnie fortunne.
Jak dla mnie jednak "bez retuszu" w przypadku zdjęcia (a portretu zwłaszcza) na którym pojechano z clarity na minus to jednak lekkie przekłamanie.
strideer
03-10-2013, 15:10
Porządek to kwestia umowy, lepiej jednak dogadać się z góry czy klientowi zamawiającemu retusz nie chodzi wyłącznie o ładne wywołanie zdjęć :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.