Zawieszona działalność a reklama

[fleder]

Witam,
Od razu przejdę do pytania. Jak wiadomo sezon niebawem się kończy, wielu z nas zawiesi czasowo DG. Że zawierać umów wtedy nie wolno to wiem, ale czy ktoś wie może jak to jest z reklamą? Jeśli podczas zawieszonej działalności wisi w mieście spory banner reklamujący usługi a po salach leżą wizytówki to czy skarbówka ma się do czego przyczepić? Na zdrowy rozum nikt chyba nie zwija bannera na zimę nie zbiera wizytówek? :)
Reklama umieszczona rzecz jasna w czasie aktywnej DG.

[jinks]

Olej to. Po to reklamujesz żeby zdobyć zlecenia i odwiesić działalność.

[Bolek02]

IMHO nie ma to związku z jakimkolwiek zobowiązaniem wobec US. Przecież w tym czasie jak rozumiem nie zarabiasz ani nie wystawiasz rachunków.
Czy jak ktoś prowadzi w sezonie restaurację w miejscowości letniskowej, to musi ściągać szyld na zimę ? Nie sądzę, aby to robił.

[Kolekcjoner]

......to czy skarbówka ma się do czego przyczepić?
To zależy od US - znam przypadek kolegi który miał z tego powodu problemy.

[PMP]

Jeżeli reklama np. baner, strona internetowa itp. powstała w czasie czynnej działalności, to nie musisz jej usuwać. Ale inaczej sprawa może wyglądać, jeśli reklama powstanie w czasie zawieszonej DG.

[fleder]

Dokładnie tak samo rozumuję, PMP. Jednak jak widzisz, Kolekcjoner zna nieciekawy przypadek. Reklama wisząc - działa, ergo, wykonujesz czynności, które prowadzą do uzyskania przychodu. Są ludzie i ludziska, jak się ktoś uczepi albo konkurencja ma rodzinę w US to może być niemiło. Zwijać bannera nie będę, ale jakiś cień wątpliwości pozostaje.

[PMP]

Jeśli wątpliwości nie dają Ci spokoju, to zawsze możesz zwrócić się o interpretację do właściwego US. Ja bym jednak nie zwijał już istniejącej reklamy.

[Kolekcjoner]

Babka mu powiedziała że jak ma reklamę to znaczy że prowadzi dalej działalność (tu się powołała na jakieś mądre paragrafy i wyrok sądu). Pomysł z interpretacją miejscowego US nie jest zły ;).

[VomitroN]

Promowanie swych usług poprzez reklamę w trakcie zawieszenia DG w żaden sposób nie generuje jakichkolwiek przychodów. Ma jedynie zapewnić możliwość ich generowania po wznowieniu DG. US może naskoczyć. Vide: ustawa o swobodzie działalności gospodarczej.

A przy okazji, powoływanie się na wyroki sądu przez babki z US nie mają żadnej mocy prawnie wiążącej. W Polsce precedensy działają jedynie w zakresie de facto, a nie de iuris. To nie Ameryka.

[Kolekcjoner]

Ja tam się nie znam i nie polemizuję ale wiem że chłop miał potężne problemy (także finansowe) z tego powodu.

[p0m]

dobra dobra, w tym państwie to ja bym nawet w oficjalną interpretację urzędu nie wierzył, bo i ona może się zmienić;) google natomiast mówi, że marketing prowadzić można...

[poszukiwacz2006]

Bez przesady, w sieci na różnego rodzaju portalach można znaleźć stare, nieaktualne wpisy o firmach w ogóle już nie istniejących. Dlaczego za to ma mnie karać US? Zawiesiłem/zlikwidowałem DG a informacja o moich usługach przetrwa jeszcze wiele lat. Bez przesady. Zawsze od decyzji US można się odwoływać. A z tego co widzę, to sądy coraz częściej przyznają rację przedsiębiorcą. Fakt, trochę nerwów i zdrowia człowiek straci, ale trzeba walczyć o swoje.

[PMP]

Bez przesady, w sieci na różnego rodzaju portalach można znaleźć stare, nieaktualne wpisy o firmach w ogóle już nie istniejących. No właśnie, dlatego coś co raz powstało, żyje już własnym życiem. ALe w tym przypadku chodziło o nową reklamę. Zwłaszcza taką, która wymaga podpisania umowy z innym podmiotem np. wynajem miejsca na baner, zamówieniem materiałów reklamowych itp. Choć i tu miałbym pewne wątpliwości.

[dzidofon]

Babka mu powiedziała że jak ma reklamę to znaczy że prowadzi dalej działalność (tu się powołała na jakieś mądre paragrafy i wyrok sądu)

Wierzę że babka coś takiego powiedziała, natomiast nie wierzę że miała rację :-). Moi klienci co chwilę przychodzą do biura i proszą o podpisane i ostemplowane faktury za internet, bo "pani w US powiedziała że niepodpisane są nieważne" :-).
Natomiast co do meritum: uważam że "wiszenie" reklamy nie jest tożsame z prowadzeniem działalności. Tak jak ktoś napisał wcześniej, sezonowa restauracja nie zdejmuje szyldu na zimę :-). Zresztą fakt zawieszenia działalności akurat w przypadku US ma praktycznie zerowe znaczenie (prócz składania VAT-7 jak ktoś musi). Większe znaczenie ma to w przypadku ZUS-u, bo zawieszamy składki. A do US? Nie wystawiamy faktur - nie płacimy podatków...

[kqba]

To ja odgrzeję temat, żeby rozwiać wątpliwości:

Art. 14a ust 3 i 4 USTAWY z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej:

3. W okresie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej przedsiębiorca nie może wykonywać działalności gospodarczej i osiągać bieżących przycho-dów z pozarolniczej działalności gospodarczej.
4. W okresie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej przedsiębiorca:
1) ma prawo wykonywać wszelkie czynności niezbędne do zachowania lub za-bezpieczenia źródła przychodów;
2) ma prawo przyjmować należności lub obowiązek regulować zobowiązania, powstałe przed datą zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej;
3) ma prawo zbywać własne środki trwałe i wyposażenie;
4) ma prawo albo obowiązek uczestniczyć w postępowaniach sądowych, po-stępowaniach podatkowych i administracyjnych związanych z działalnością gospodarczą wykonywaną przed zawieszeniem wykonywania działalności gospodarczej;
5) wykonuje wszelkie obowiązki nakazane przepisami prawa;
6) ma prawo osiągać przychody finansowe, także z działalności prowadzonej przed zawieszeniem wykonywania działalności gospodarczej;
7) może zostać poddany kontroli na zasadach przewidzianych dla przedsiębior-ców wykonujących działalność gospodarczą.

Kierując się tym co powyżej, to można zarówno podpisywać umowy jak i reklamować się.