Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon a Nikon a troska o klienta



PMP
25-08-2013, 19:58
Dlaczego Canon nie dba o swoich klientów tak, jak to robi Nikon. Chodzi mi tu konkretnie o coś takiego jak Szkoła fotografii: kursy, warsztaty fotograficzne - Akademia Nikona (http://www.akademianikona.pl)
Gdyby Canon coś takiego miał, to chętnie bym skorzystał.

Ligo
25-08-2013, 20:14
Bo Canon jest wyłącznie dla profi ;)
A czemu nie możesz skorzystać ze szkoły fotografii Nikona?
Czyżby zabraniał tego napis na Twoim body?

PMP
25-08-2013, 20:49
Nie chodzi o napis lecz o to, że w cenie tamtejszych kursów/warsztatów jest dostęp do sprzętu N a nie C. Zatem płacąc tyle samo skorzystam z kursu nie w 100%.

Ligo
25-08-2013, 21:15
skorzystam z kursu nie w 100%
Nie bardzo rozumiem... Poproszę o objaśnienie.

PMP
25-08-2013, 21:29
Nie bardzo rozumiem... Poproszę o objaśnienie.

Przykładowo, na tych kursach możesz korzystać ze szkieł, lamp Nikona. Mając puszkę Canona nie będę mógł z tego korzystać, a więc nie wykorzystam kursu w 100%.

sv
25-08-2013, 21:52
Dlaczego Canon nie dba o swoich klientów tak, jak to robi Nikon. Chodzi mi tu konkretnie o coś takiego jak Szkoła fotografii: kursy, warsztaty fotograficzne - Akademia Nikona (http://www.akademianikona.pl)
Gdyby Canon coś takiego miał, to chętnie bym skorzystał.

Przecież Nikon nie "dba o swoich klientów" tylko kroi kasę na tych kursach. Zamiast organizować kursy powinni ogarnąć swój serwis, bo czyszczenie matrycy w d600 potrafi trwać u nich nawet do 6 tygodni.

PMP
25-08-2013, 21:57
Przecież Nikon nie "dba o swoich klientów" tylko kroi kasę na tych kursach.

Fakt. Ceny są kosmiczne, ale oferta jest i jak ktoś chce to może skorzystać. A Canon tego nie ma i zastanawia mnie dlaczego. Przecież zorganizowanie takiego przedsięwzięcia to dość prosta sprawa i czysty zysk.

jellyeater
28-08-2013, 07:31
bo czyszczenie matrycy w d600 potrafi trwać u nich nawet do 6 tygodni.
w Canonie na Żytniej płacisz chyba 100+VAT, a matryca potem brudniejsza niż przed czyszczeniem. :D

sv
30-08-2013, 16:22
w Canonie na Żytniej płacisz chyba 100+VAT, a matryca potem brudniejsza niż przed czyszczeniem. :D

W Canonie to mi gruszka wystarcza do czyszczenia, a w takim D600, który chlapie olejem i łuszczy się od środka, bez czyszczenia na mokro raz w miesiącu nie da rady. Nikon nawet wymyślił jak sobie z tym problemem poradzić: podobno ma pojawić się następca i jednym z ficzerów będzie brak syfu na matrycy. Tylko co mają zrobić właściciele d600?

mirokez
30-08-2013, 17:53
U mnie nie ma oleju ani nic sie w srodku nie luszczy. D600 mam od lutego i mam 10tys klatek. Raz byl w serwisie na czyszczeniu

homesicalien
31-08-2013, 09:23
podobno ma pojawić się następca i jednym z ficzerów będzie brak syfu na matrycy.
Lol, coraz ciekawsze funkcje w tych aparatach się pojawiają.

jacek_73
31-08-2013, 09:30
Lol, coraz ciekawsze funkcje w tych aparatach się pojawiają.

Nooo :) A na końcu wyjdzie absolutny hit sezonu, aparat który robi zdjęcia i nie trzeba będzie się zapisywać do żadnej akademii :)

jellyeater
02-09-2013, 11:49
W Canonie to mi gruszka wystarcza do czyszczenia,
Skoro tak mówisz. Mi nie wystarcza. Zawsze przyklei się coś co się już nie da zdmuchnąć. :( Może źle dmucham.

jasiorzaca
03-09-2013, 16:21
w Canonie na Żytniej płacisz chyba 100+VAT, a matryca potem brudniejsza niż przed czyszczeniem. :D

Ja się z tym nie zgodzę. Wiele razy czyściłem matryce i naprawiałem tam u nich wszystko i nigdy nie byłem zawiedziony :)

zoomi
03-09-2013, 19:31
Canon w trosce o klienta produkuje obiektywy spośród których można wybierać najostrzejsze - ku pełnemu zadowoleniu :D

jellyeater
03-09-2013, 19:49
Ja się z tym nie zgodzę. Wiele razy czyściłem matryce i naprawiałem tam u nich wszystko i nigdy nie byłem zawiedziony
Kwestia szczęścia. Ja miałem dość po jednym razie. Zwłaszcza, że impreza droga.

jasiorzaca
04-09-2013, 08:38
Kwestia szczęścia. Ja miałem dość po jednym razie. Zwłaszcza, że impreza droga.

W każdym serwisie zawsze jest drogo ale wolę zanieść tam sprzęt niż do "Zenka co ma zakład gdzieś pod lasem"

jellyeater
09-09-2013, 09:30
W każdym serwisie zawsze jest drogo ale wolę zanieść tam sprzęt niż do "Zenka co ma zakład gdzieś pod lasem"
akurat w tym wypadku to Canon jest ostro w lesie. :) Dojazd mają nieciekawy. :) Zresztą nie do końca poszło o cenę. Tylko o jakość. I chamski napis, że nie ma żadnych reklamacji. Możesz na miejscu założyć obiektyw, zrobić zdjęcia stwierdzić że dalej brudno. A potem sobie iść.

Kwapiszon
09-09-2013, 21:44
Jak mocno atechnicznym człowiekiem trzeba być, aby oddawać lustrzankę do serwisu na czyszczenie matrycy ?

canonfun
10-09-2013, 18:29
Jak mocno atechnicznym człowiekiem trzeba być, aby oddawać lustrzankę do serwisu na czyszczenie matrycy ?


zdziwiłbyś się ... :lol: