saVius
19-08-2013, 19:23
Witam Panie i Panowie,
Dawno tu nie zaglądałem bo pracy sporo ale od razu przechodzę do sedna, w ostatnią sobotę gdy fotografowałem ślub, robię to 2x Canon 5d MK II + stałki, w trakcie przygotowań Pani Młodej nagle moim oczom na wyświetlaczu w jednym z 5dMKII ukazało się zdjęcia a dziwnym czarnym pasem u dołu, zrobiłem jeszcze kilka zdjęć i problem nie znikał, pasek był mniejszy lub większy przy zwiększeniu czułości matrycy lub czasu naświetlania, już nie pamiętam dokładnie bo czasu było mało na reakcję. Odłożyłem jeden i działałem dalej ale cały czas czułem złość że coś jest nie tak z drugim, po wszystkich najważniejszych uroczystościach usiadłem spokojnie, ustawiłem aparat na (B)ulb, ściągnąłem obiektyw i wcisnąłem spust, okazało się że dolny listek migawki podczas podniesienia lustra nie chowa się i zostaje na matrycy w dolnej części i to za jego sprawką zdjęcia wychodzą z czarnym paskiem, matryca jest nienaruszona ale ten listek ni jak nie chce wrócić na swoje miejsce, swoją drogą nie chcę uszkodzić matrycy i migawki więc piszę tutaj, nie wiem ile trwa gwarancja, aparat zakupiony 08.09.2011 więc mam nadzieję że 24 miesiące, ale słyszałem też coś o 12 miesiącach. Kilka tygodni wcześniej aparat dziwnie się zachowywał co jakiś czas, czasem się sam wyłączył, czasem właśnie pokazało ten czarny pasek na zdjęciu ale nic na stałe nie zostawało, po chwili problem ustępował, teraz już nie chce. Co radzicie zrobić z tym uszkodzeniem, macie jakieś domowe sposoby na naprawę tego, czy pójdziecie na łatwiznę i napiszecie że nadaje się tylko do serwisu, na razie tyle to ja też wiem:), jeśli do serwisu to w jakich mniej więcej cenach to robią, wszystko jest ok z aparatem tylko ten listek się nie chowa, a z tego co widziałem jest ich chyba w sumie 4.
Dawno tu nie zaglądałem bo pracy sporo ale od razu przechodzę do sedna, w ostatnią sobotę gdy fotografowałem ślub, robię to 2x Canon 5d MK II + stałki, w trakcie przygotowań Pani Młodej nagle moim oczom na wyświetlaczu w jednym z 5dMKII ukazało się zdjęcia a dziwnym czarnym pasem u dołu, zrobiłem jeszcze kilka zdjęć i problem nie znikał, pasek był mniejszy lub większy przy zwiększeniu czułości matrycy lub czasu naświetlania, już nie pamiętam dokładnie bo czasu było mało na reakcję. Odłożyłem jeden i działałem dalej ale cały czas czułem złość że coś jest nie tak z drugim, po wszystkich najważniejszych uroczystościach usiadłem spokojnie, ustawiłem aparat na (B)ulb, ściągnąłem obiektyw i wcisnąłem spust, okazało się że dolny listek migawki podczas podniesienia lustra nie chowa się i zostaje na matrycy w dolnej części i to za jego sprawką zdjęcia wychodzą z czarnym paskiem, matryca jest nienaruszona ale ten listek ni jak nie chce wrócić na swoje miejsce, swoją drogą nie chcę uszkodzić matrycy i migawki więc piszę tutaj, nie wiem ile trwa gwarancja, aparat zakupiony 08.09.2011 więc mam nadzieję że 24 miesiące, ale słyszałem też coś o 12 miesiącach. Kilka tygodni wcześniej aparat dziwnie się zachowywał co jakiś czas, czasem się sam wyłączył, czasem właśnie pokazało ten czarny pasek na zdjęciu ale nic na stałe nie zostawało, po chwili problem ustępował, teraz już nie chce. Co radzicie zrobić z tym uszkodzeniem, macie jakieś domowe sposoby na naprawę tego, czy pójdziecie na łatwiznę i napiszecie że nadaje się tylko do serwisu, na razie tyle to ja też wiem:), jeśli do serwisu to w jakich mniej więcej cenach to robią, wszystko jest ok z aparatem tylko ten listek się nie chowa, a z tego co widziałem jest ich chyba w sumie 4.