Zobacz pełną wersję : Największa GO_ jaka wartość przesłony?
Cześć,
Mam do was pytanie. Na jakich wartościach przesłony Tamron 2.8 17-50 (bez VC) oferuje największą GO? Ponoć F8-9. Sprawdzałem fakt 1 plan jest ostry, ale 2 nadal mało wyraźny.
Pytam się o to bo słyszałem, że jest granica GO... na którym uwypuklają się brudy z matrycy czy ze szkła
Bawię się w "zdjęcia reklamowe" a tutaj duża GO jest pożądane.
--
Aa mam amatorską 450D ;-)
cohontes
10-08-2013, 18:47
Zobacz sobie wartosci na jakims kalkulatorze :)
Sent from my iPad using Tapatalk
Tylko, że kalkulator nie podaje mi wartości na których zaczynają być widoczne brudy. Dajcie jasną odpowiedź.
Poeksperymentuj, kiedy w przypadku Twojego aparatu zaczynają się pojawiać syfy - tak jest chyba najłatwiej.
<facepalm> Skoro nikt nie chce napisać odpowiedzi na zadane pytanie, to ja nie mam pojęcia jaki jest sens istnienia tego forum...:roll:
jellyeater
10-08-2013, 19:19
Największą GO masz na maksymalnej przysłonie. Ostrość już wtedy spada, na skutek dyfrakcji. Albo rybka, albo akwarium. A co do matrycy to wyczyść. :P
cohontes
10-08-2013, 19:19
A Ty myslisz ze jest jakas oskreslona wartosc, ktora dotyczy Twojego obiektywu i Twoich syfos na matrycy? ...
Sent from my iPad using Tapatalk
jellyeater za odpowiedz ;-)
Nie mam dużego stażu na tym forum, ale uważam, że nie zwalnia ono z myślenia. Skąd inni mają wiedzieć jakie masz syfy na matrycy? Najłatwiej, najszybciej i z największą dokładnością sprawdzić to samemu i ocenić na swoje oko :)
PS: robiłem zdjęcia butów do sklepu internetowego, i na ogniskowej ok. 135 mm i przysłonie między 9 i 11 było moim zdaniem OK. Wszystko było ostre i nie miało syfów.
Nie rozumiem wogóle pytania, co ma jedno do drugiego. Jak masz syfy a matrycy, to obojętnie jaką dasz przysłonę, to i tak będzie je widać. Jeśli dla zapewnienia dużej głębi ostrości będzie potrzebna przysłona np. 22 to co, nie dasz?
jacek_73
11-08-2013, 09:30
Nie rozumiem wogóle pytania
Skoro nie rozumiesz pytania, to dlaczego udzielasz odpowiedzi?
cohontes
11-08-2013, 10:44
Skoro nie rozumiesz pytania, to dlaczego udzielasz odpowiedzi?
Pewnie chodzilo o to jak mozna zadac pytanie, na ktore nie ma jednoznacznej odpowiedzi?
Sent from my iPad using Tapatalk
Tylko, że kalkulator nie podaje mi wartości na których zaczynają być widoczne brudy. Dajcie jasną odpowiedź.
Wyczyść matrycę na mokro i nie dramatyzuj.
Mam zaślepkę Canona z d=0,25mm do fotografii otworkowej i na f/180 nie mam kurzu.
homesicalien
11-08-2013, 12:06
Cześć,
Mam do was pytanie. Na jakich wartościach przesłony Tamron 2.8 17-50 (bez VC) oferuje największą GO? Ponoć F8-9. Sprawdzałem fakt 1 plan jest ostry, ale 2 nadal mało wyraźny.
Na najwyższej dostępnej wartości przysłony.
Pytam się o to bo słyszałem, że jest granica GO... na którym uwypuklają się brudy z matrycy czy ze szkła
Bawię się w "zdjęcia reklamowe" a tutaj duża GO jest pożądane.
Nie ma granicy. Np na niebie już przy f/5.6 można zobaczyć syf dla mocno zabrudzonej matrycy. A potem im większa wartość, tym gorzej. Bolączka dla każdego, kto lubi, bądź musi mocno przymykać. Jak wyczyścisz i tak wkrótce będziesz widział paprochy na f/16. Mimo wszystko warto. Mniej roboty na kompie.
Nie dziw się odpowiedziom. Pomoc Tobie (tak jak każdemu) to nie obowiązek, tylko łaska użytkowników forum. Więc raduj się każdą odpowoedzią :D
grzegorzki
12-08-2013, 04:08
słyszałem, że jest granica GO... na którym uwypuklają się brudy z matrycy czy ze szkła
A mógłbyś napisać jaki jest związek między GO a brudami na matrycy lub szkle ?
A mógłbyś napisać jaki jest związek między GO a brudami na matrycy lub szkle ?
Im większa przysłona tym bardziej brudy widoczne :D, co do granicznych wartości to zalezy od granicy tolerancji ogladającego.
f8 - f9 to granica po której na APSC dyfrakcja zjada rozdzielczość.
- matrycę należy wyczyścic niezależnie od używanej przysłony,
- obiektywu nie przymykać bardziej niz f8.
- jak przymykamy bardziej, to nie dziwić się że jakość zdjęć spada.
homesicalien
12-08-2013, 13:59
Jeśli dobrze rozumiem nikt tu nie pisze o spadku rozdzielczosci dla wysokich wartości przysłony, tylko o GO i uwidacznianiu się paprochów. Poza tym co to za zasada nie używać powyżej f/8. W niektórych zastosowaniach wyższe wartości są złem koniecznym.
mateuszw3
12-08-2013, 22:00
Skoro syfy są na matrycy, to jak, o ich widoczności może decydować przysłona w obiektywie? Syf na matrycy byłby widoczny bez względu na obiektyw. No chyba, że masz coś w/na obiektywie, to może przysłona ma znaczenie, ale też trudno jednoznacznie powiedzieć. I nie mów, że skoro nikt nie daje odpowiedzi, to forum jest bez sensu. Nikt nie daje odpowiedzi, bo pytanie dziwne, i raczej z grupy "zrób to sam". Inaczej niż jak przez własne eksperymenty, nie uzyskasz odpowiedzi na swoje pytanie.
Podobną odpowiedź dałem już, ale jak to bywa jakiś mądrala ją zanegował, ale sam nie dał odpowiedzi na pytanie, na które odpowiedzi nie ma. Co do obiektywu, to najbardziej przeszkadzają syfy na tylnej soczewce. Nie rozumiem stwierdzenia o przysłonie do f8. To z teorii, czy praktyki? Przysłona służy nie tylko do dawkowania światła, ale jej głównym zadaniem jest właśnie regulowanie GO. Co by było, gdybym na tym zdjęciu dał przysłonę f8?
https://picasaweb.google.com/118437012341723022522/CanonInneMozliwosci#5589341106060887586
Którą zapalniczkę miałbym wyróżnić i oddać ostro?
Skoro syfy są na matrycy, to jak, o ich widoczności może decydować przysłona w obiektywie? Syf na matrycy byłby widoczny bez względu na obiektyw.
A miałeś kiedyś syf na matrycy? Wyłazi to właśnie dopiero przy małych otworach przesłony od f8 i więcej.
Przesłona ma ogromny wpływ na to, czy na zdjęciu syf na matyrcy wyjdzie, czy nie. Im większy otwór, tym więcej światła, więc syfy są "prześwietlane" i przy dużych otworach ich nie widać.
Dopiero jak mocno przymkniesz obiektyw, czyli mooocno ograniczysz ilość światła padającego na matrycę, to wtedy okazuje się, że taki syf ma matrycy siedzący stanowi barierę dla tej znikomej ilości światła i widac go na zdjęciu.
To jest moja teoria niczym nie poparta (odnośnie "prześwietlania" syfów) natomiast faktem jest, że są widoczne dopiero po mocny przymknięciu przesłony.
homesicalien
13-08-2013, 01:01
Oczywiście, że wartość przysłony ma olbrzymi wpływ na widoczność brudu na matrycy. Jednak też szczerze przyznam, że nie do końca rozumiem ten mechanizm. I nie wiwm, czy się zgodzić z teorią kolegi. Myślę, że to ma więcej wspólnego ze sposobem padania światła na matryce przy przymkniętym obiektywie. Ale to do roztrzygnięcia przez kogoś lepszego z optyki.
A jak koledzy sprawdzają czy matryca wymaga czyszczenia czy nie? Ja ustawiam duża przysłone (f22), ostrość na nieskończoność i robie zdjęcie jednolitego janego tła (najlepiej białego), na podstawie takiego zdjecia łatwo można sprawdzić czy matryca jest czysta.
Taka niestety(lub stety) jest praktyka, nie przymykając powyżej f8 (na APSC) możemy nawet nie zauważyć że nasza matryca jest brudna. Oczywiście warto mieć czystą matrycę, bo w miejscach brudnych "leci" nam rozdzielczość. Fizyczno-optycznie to zjawisko napewno da się wytłumaczyć. Może to wynika z tego że przy otwartej przesłonie swiatło pada pod róznymi kątami, przy przymkniętej mamy światło bardziej punktowe. Ilośc padajacego światła raczej bym w to nie mieszał, w końcu do poprawnego naświetlania potrzebujemy tyle samo światła, niezależnie od f, "widoczność brudu" zależałaby od EV, a nie tylko od f.
Roboiąc zdjecia na f2.8 lub mniej, naprawdę można się nie przejmować brudną matrycą (a przynajmniej ignorować problem)
Po przemyśleniu, odwołuję swoją teorię :-) Teoria o kątach padania światła chyba jest jednak lepsza, ale się nie znam :-)
Mówienie o granicy GO, dla której wychodzą syfy jest po prostu wg. mieszaniem pojęć. Zwłaszcza, że GO przecież zależy od ogniskowej, przysłony i odległości. Więc jest to w najlepszym przypadku duży skrót myślowy, ale chyba już wszystko zostało na ten temat powiedziane.
@Usjwo - szczerze mówiąc nie znam lepszego ani innego sposobu żeby sprawdzić, czy coś zalega na matrycy. Choć ostrzenie na nieskończoność nie jest konieczne. W praktyce najczęściej znajduję je na niebie zrobionych fot :mrgreen:
Otrzenie na nieskonczonosc jest po to aby ściana była poza GO (czyli nieostra), wtedy latwo odróznić brud na matrycy od brudu na scianie
jellyeater
13-08-2013, 11:07
Panowie. Przy przysłonie 22 czasy są na tyle długie, że ściana wychodzi poruszona. Paprochy na matrycy wychodza ostro. ISO minimalne, ściana nieoświetlona bezpośrednim światłem i poruszyć aparatem. Wszystko widać jak na dłoni.
Oczywiście, że wartość przysłony ma olbrzymi wpływ na widoczność brudu na matrycy. Jednak też szczerze przyznam, że nie do końca rozumiem ten mechanizm. I nie wiwm, czy się zgodzić z teorią kolegi. Myślę, że to ma więcej wspólnego ze sposobem padania światła na matryce przy przymkniętym obiektywie. Ale to do roztrzygnięcia przez kogoś lepszego z optyki.
Wraz z przymykaniem przysłony zawęża się zakres kątów, z którego światło pada na matrycę. Światło to staje się bardziej kierunkowe. Brudy znajdują się nie na samej matrycy tylko na powierzchni filtra w pewnej odległości przed nią. Plamy rejestrowane przez matrycę to cień tych brudów a wyrazistość cienia bardzo zależy od charakteru światła. W świetle rozproszonym cienia praktycznie nie ma a przy świetle kierunkowym jest on wyraźny i ciemny.
Dodajemy jeszcze, że przy dłuższych ogniskowych na tej samej wartości F syfy są bardziej widoczne niż na krótszych...
Z paprochami na matrycy jest różnie na mojej matrycy do 4,0 można było przymykać potem wychodziły syfy.
Z reporterką nie było problemu ale jakaś architekturą to już inna bajka.
Więc jedyne słuszne rozwiązanie – oddajesz body do czyszczenie matrycy jakieś 50 do 130 zł zależy gdzie i jakie body, a potem hulaj dusza przymykasz ile chcesz i nic nie wychodzi
A jak koledzy sprawdzają czy matryca wymaga czyszczenia czy nie? Ja ustawiam duża przysłone (f22), ostrość na nieskończoność i robie zdjęcie jednolitego janego tła (najlepiej białego), na podstawie takiego zdjecia łatwo można sprawdzić czy matryca jest czysta.
Mówiłem to 100x, więc co mi szkodzi powtórzyć raz jeszcze. Kto się bawił w pinhole-a wie, że najpiękniejsze pijane glisty i syfki na matrycy wychodzą tylko na dużych przysłonach.
Kupujemy tanią zaślepkę Canona na body. Robimy dziurkę igłą około 0,25mm. Ca daje nam f/168. Umieszczamy aparacik na statywie i ustawiamy tryb Av. Robimy z samowyzwalacza np 10s fotkę i mamy rzeczywisty stan matrycy.
Czasami f/22 to zbyt duży otwór przesłony. Kolega ostatnio był przekonany, że ma czystą matrycę i po dokręceniu mojej zaślepki zaniemówił z wrażenia. Na zdjęciu wyszły wszystkie zanieczyszczenia.
--- Kolejny post ---
Z paprochami na matrycy jest różnie na mojej matrycy do 4,0 można było przymykać potem wychodziły syfy.
Z reporterką nie było problemu ale jakaś architekturą to już inna bajka.
Więc jedyne słuszne rozwiązanie – oddajesz body do czyszczenie matrycy jakieś 50 do 130 zł zależy gdzie i jakie body, a potem hulaj dusza przymykasz ile chcesz i nic nie wychodzi
Za 131zł kupujesz:
- płyn Eclipse do matryc 59ml - 56zł,
- ściereczki PEC PAD 100szt - 50zł,
- szpatułkę Sensor Swab 2 - 25zł.
Tym zastawem możesz czyścic wszystkim w rodzinie sensor matrycy przez 5 lat.
Samo czyszczenie to 2 etapy na sucho i na mokro. Nie proponuję używać gruszki do dmuchania żaby. Lepszy jest odkurzacz z redukcją (gumową rurką) D=~12mm. Tylko nie dotykamy nim sensora.
Druga część przedstawienia to szpatułka + ściereczka + w/w płyn. Jedziemy w prawo, przekładamy szpatułkę na drugą stronę i powtarzamy ruch w lewo. 2 ruchy i kosz.
gdzie to można kupić? allegro czy gdzieś indziej będzie lepiej?
Pecpady na Allegro to widziałałem tylko u jednego sprzedawcy, znajdziesz bez problemu, od niego kupiłem też sensorswab-a.
Innych ofert w polskich serwisach za bardzo nie było.
Największa głębia ostrości jest wtedy, gdy nastawimy obiektyw na odległość hiperfokalną, niezależnie od przysłony. Głębia ostrości jest wtedy nieskończona, a przecież nie ma nic większego niż nieskończona głębia. TADA!!!
8-):p:evil::idea:
jan pawlak
26-09-2013, 16:22
Największa głębia ostrości jest wtedy, gdy nastawimy obiektyw na odległość hiperfokalną, niezależnie od przysłony. Głębia ostrości jest wtedy nieskończona, a przecież nie ma nic większego niż nieskończona głębia. TADA!!!
8-):p:evil::idea:
Niewątpliwie masz rację !
Ale...... odległość hiperfokalna zależy... od przesłony !!
jp
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.