Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Stabilizacja



grzesław
30-07-2013, 16:44
Witam wszystkich,chciałbym podjąć temat wyboru stabilizacji-czy lepszy jest korpus w takową wyposażony,czy ta w obiektywie? Nie posiadam ani jednego ani drugiego(eos 400 + sigma dg 70-300). Próbuję fotografować przyrodę i z ręki z posiadanym zestawem nie zawsze to wychodzi tak,jak powinno. Dziękuję z góry za odpowiedzi,pozdrawiam:)

FOTO-PAN
30-07-2013, 16:56
tak na chłopski rozum stabilizacja w puszcze - podpinasz co kol wiek i jest stabilizowane

w słoiku masz jak odpowiednio za to zapłacisz

cobalt
30-07-2013, 18:21
Za stabilizację w body płacisz tylko raz, ale czy jest ona uniwersalna dla wszystkich obiektywów.
Wyraźniejszy obraz w wizjerze jest w przypadku obiektywów stabilizowanych, a nie puszek.
Rozmycie przy poruszeniu korpusu jest różne dla obiektywu 50 f/1,8 i 300 f/4 L USM. Logicznie myśląc to nie wiem, czy da się to dobrze zoptymalizować w body dla wszystkich szkieł? Jak dodamy do tego jeszcze kierunek ruchu to robi się ciekawie. Dlatego np Canon 70-300 f/4-5,6 IS USM ma tryb mode 1 i 2.

RHF
30-07-2013, 18:38
Canon nie ma lustra ze stabilizacja w puszce. Zamiast stabilizacji można użyć statywu, nawet fotografując ruchome obiekty takie jak np. ptaki. Robiąc z ręki warto poćwiczyć, bo da się zejść z czasem dość sporo. Na koniec podnieść ISO i ustawić przysłonę na jak największy otwór (w miarę możliwości porządanej głębi ostrości)

jellyeater
30-07-2013, 20:18
Logicznie myśląc to nie wiem, czy da się to dobrze zoptymalizować w body dla wszystkich szkieł?
Olympus ma stabilizację we wszystkich osiach... :) Wszystko się da...

Matick7
30-07-2013, 21:39
Olympus ma stabilizację we wszystkich osiach... :) Wszystko się da...

... i jeszcze dla każdej ogniskowej działa... oraz na szkłach manualnych... również można przełączyć stabilizację między trybem 1,2 a 3...
(

FOTO-PAN
30-07-2013, 21:48
w moim e-p1 można jaki kol wiek podpiąć obiektyw z każdego systemu tylko trzeba przejściówkę odpowiednia a potem w menu stabilizacji ustawić ogniskową tylko zawsze zastanawiam się jaki ekwiwalent ustawić np. z nikkora 20mm f2,8 20mm czy 40mm, przeważnie ustawiam ogniskowa X2

Matick7
30-07-2013, 22:59
Wydaje mi się, że należy ustawić ogniskową taką jaka jest na obiektywie, bo mnożymy sobie tylko po to, aby mieć porównanie do ogniskowej na pełnej klatce.

grzesław
30-07-2013, 23:21
Olympus ma stabilizację we wszystkich osiach... :) Wszystko się da...

Zgadza się,olympus i sony posiadają stabilizację korpusu,dlatego też zastanawiałem się nad zmianą systemu. 400d to moja pierwsza lustrzanka(do tej pory kodak 812 is) a wybrałem go na podstawie testu porównawczego na optycznie.pl,gdzie wypadł lepiej od d3000 i a200 oraz informacji na temat jakości matrycy w canonach-są najlepsze. Mimo tego po kolejnych nieudanych zdjęciach zaczęły nachodzić mnie wątpliwości czy jednak dobrze wybrałem. W sumie zmiana sprzętu lub kupno szkła ze stabilizacją cenowo wychodzi podobnie. Chyba jednak zrujnuję kieszeń na obiektyw. Oglądałem sigmę 50-500,cyka ktoś tym?

piast9
31-07-2013, 00:03
Jesteś pewien, że powodem uzyskania nieudanych zdjęć nie byłeś Ty? Pokaż może zdjęcie z którego jesteś niezadowolony. W większości wypadków da się wskazać tego przyczynę.

grzesław
31-07-2013, 00:39
Jesteś pewien, że powodem uzyskania nieudanych zdjęć nie byłeś Ty? Pokaż może zdjęcie z którego jesteś niezadowolony. W większości wypadków da się wskazać tego przyczynę.
Oczywiście że wina leży m.in po mojej stronie,a nazywa się ona brak doświadczenia z lustrzanką. Zdjęcia wrzucę zaraz po przyjeździe z urlopu.

tulio
31-07-2013, 00:43
Wcześniej korzystałem z bagnetu Sony/Minolta a dokładnie A200, D7D, A700 wszystkie korpusy miały wbudowaną stabilizację które w połączeniu ze szkłami Minolta/Sony dawały świetne rezultaty.
Dzisiaj już cieszę się z posiadania Canona 5D mk I nie mając przy tym szkieł z wbudowaną stabilizacją. Przyznam szczerze że początki nie były obiecujące ale czas pokazał że warto było cierpliwie "testować i próbować" nabierając jednocześnie odpowiedniej wprawy posługiwania się bagnetem i szkłami bez IS. Teraz jestem już baaaaaaaaaaaaaaaaardzo szczęśliwym posiadaczem bagnetu C.
Tak na marginesie: "to nauczyłem się pięknie wstrzymywać oddech" :-) może to śmieszne ale działa jak IS :-)

Usjwo
31-07-2013, 04:12
Stabilizacja w obiektywie jest droższa, ale bardziej skuteczna. Przede wszystkim jest zopymalizowana pod dany obiektyw i nie musi być uniwersalna jak stabilizacja matrycy.
Zaletą stabilizacji w obiektywie jest to że obraz w wizjerze też jest stabilizowany, co jest bardzo pomocne przy długich obiektywach.
Zaletą stabilizacji matrycy jest jej uniwersalność, placisz raz i masz dla wszystkich obiektywów.
Szkoda że Canon oprócz stabilizowanych obiektywów nie dodaje stabilizowanych matryc, można by wtedy miec IS dla obiektywów bez IS.
Oczywiscie marketingowo taki pomysł to "strzał w kolano", bo pewnie cala rzesza amatorów i "niższych" profi nigdy nie kupilaby obiektywu z IS.

jan pawlak
31-07-2013, 04:19
Wydaje mi się, że należy ustawić ogniskową taką jaka jest na obiektywie, bo mnożymy sobie tylko po to, aby mieć porównanie do ogniskowej na pełnej klatce.

Nie, trzeba ustawiać czas na ekwiwalent (gdy obiektyw 200mm w APS-C to powinno się ustawiać na 300mm (lub czas krytyczny 1/300sec))

Trzeba pamiętać, że cały proces składa się z 2 części :
- rozmycia przy poruszeniu, a więc tylko "fizyka" obiektywu
- powiększania z rozmiaru klatki do standardowego wydruku.

Gdyby tylko wchodziła w grę "fizyka" obiektywu to oczywiście obiektyw np. 200mm daje takie same efekty na klatce FF i APS-C
Teraz jednak powiększamy więcej z całej klatki APS-C niż z FF do standardowego rozmiaru wydruku co powoduje większe rozmycie, większą nieostrość, mniejszą GO na wydruku z klatki APS-C.

Dobrym przykładem jest kalkulator GO, w którym "zaszyte są" obie części procesu.
Dla l=10m, f/5.6, f=200mm
APS-C EOS 7D -> GO=0,53m
FF EOS 5D -> GO=0,83m.

Różnica głębi ostrości (0,83m-0,53m) spowodowana jest pogorszeniem ostrości którą daje obiektyw poprzez różną wielkość powiększania do tego samego rozmiaru.
Poruszenie także "będzie większe" na więcej powiększonym obrazie.

To jest prawda z ery analogu, filmu, powiększalnika itd., jako-tako sprawdza się w erze matryc pikselowych.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W EOS 5D3 radzę sobie w ten sposób, że :
- w Av mam ustawiony zakres ISO na A (automatyczny)
- w Nastawy czułości ISO, Automatyczny zakres ISO ustawiam np. gdy obiektyw bez IS na 12800 a z IS na 3200
- Av ustawiam na 5,6

Teraz, gdy trudne warunki oświetlenia przy IS nie może automatyka ustawić ISO powyżej 3200 i obniża czasy poniżej "bezpiecznych" dla danej ogniskowej co daje szanse wykazania się stabilizacji. Trzeba tylko pamiętać, aby po wciśnięciu spust "do połowy" odczekać 1s, dać szansę stabilizacji zadziałać.



jp

grzesław
31-07-2013, 06:44
Po przeczytaniu odpowiedzi za które bardzo dziękuję doszedłem do wniosku,że lepiej szlifować warsztat i wykorzystać w ten sposób możliwości sprzętu. Całkiem niezłym substytutem is jest...pasek od aparatu. Owinięty na łokciu i prawej dłoni po wyregulowaniu długości usztywnia rękę trzymającą aparat. W pewnym stopniu zauważalnie pomocne zwłaszcza przy ogniskowej około 200,powyżej mydełko(parametry podaję na podstawie posiadanej sigmy dg 70-300 macro)chociaż przy dobrym słońcu jest ciut lepiej. Czytałem,że ze światłem 4-5.6 nie poszaleję.

Demonos
31-07-2013, 07:02
Tak na marginesie: "to nauczyłem się pięknie wstrzymywać oddech" :-) może to śmieszne ale działa jak IS :-)

Wcale nie śmieszne - technika powszechnie stosowana w strzelectwie, żeby ustabilizować broń :-) Najlepiej wstrzymać oddech na 1/3 wydechu, nie na pełnym wdechu.

Odnośnie ustawiania w body ogniskowej pod kątem stabilizacji - ja bym nie przeliczał - ogniskowa, to ogniskowa. Wydaje mi się, że stabilizacja ustawiana jest pod odpowiednie kąty widzenia obiektywu. O ile dobrze pamiętam, to w Pentax'ie ustawiało się właśnie ogniskową (wg instrukcji) a nie żaden ekwiwalent.

Usjwo
31-07-2013, 07:13
W pentaksie nie ma pełnej klatki, wiec nie ma co przeliczać :).
Patrząc od strony uzytkownika, prosciej byloby wprowadzac rzeczywistą ogniskową, przecież aparat wie jaką ma matrycę (niezmienną) więc przeliczyniki powinny być uwzględniane w sofcie.
Oczywiscie zgadzam się z tym co pisał jan pawlak ze dla APS-C jest potrzebna "mocniejsza" stabilizacja, ale imho to złatwia firmware.

slocum
31-07-2013, 07:44
Nie, trzeba ustawiać czas na ekwiwalent (gdy obiektyw 200mm w APS-C to powinno się ustawiać na 300mm (lub czas krytyczny 1/300sec))

Trzeba pamiętać, że cały proces składa się z 2 części :
- rozmycia przy poruszeniu, a więc tylko "fizyka" obiektywu
- powiększania z rozmiaru klatki do standardowego wydruku.

Gdyby tylko wchodziła w grę "fizyka" obiektywu to oczywiście obiektyw np. 200mm daje takie same efekty na klatce FF i APS-C
Teraz jednak powiększamy więcej z całej klatki APS-C niż z FF do standardowego rozmiaru wydruku co powoduje większe rozmycie, większą nieostrość, mniejszą GO na wydruku z klatki APS-C.

Dobrym przykładem jest kalkulator GO, w którym "zaszyte są" obie części procesu.
Dla l=10m, f/5.6, f=200mm
APS-C EOS 7D -> GO=0,53m
FF EOS 5D -> GO=0,83m.

Różnica głębi ostrości (0,83m-0,53m) spowodowana jest pogorszeniem ostrości którą daje obiektyw poprzez różną wielkość powiększania do tego samego rozmiaru.
Poruszenie także "będzie większe" na więcej powiększonym obrazie.

To jest prawda z ery analogu, filmu, powiększalnika itd., jako-tako sprawdza się w erze matryc pikselowych.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W EOS 5D3 radzę sobie w ten sposób, że :
- w Av mam ustawiony zakres ISO na A (automatyczny)
- w Nastawy czułości ISO, Automatyczny zakres ISO ustawiam np. gdy obiektyw bez IS na 12800 a z IS na 3200
- Av ustawiam na 5,6

Teraz, gdy trudne warunki oświetlenia przy IS nie może automatyka ustawić ISO powyżej 3200 i obniża czasy poniżej "bezpiecznych" dla danej ogniskowej co daje szanse wykazania się stabilizacji. Trzeba tylko pamiętać, aby po wciśnięciu spust "do połowy" odczekać 1s, dać szansę stabilizacji zadziałać.



jp

Czy aby na pewno ? ekspertem nie jestem ale wydaje mi się to nielogiczne:
1. Ludzie m.in. po to kupują FF aby cieszyć mniejszą GO. Powód takiego zjawiska jest prosty i nie został uwzględniony w twoich obliczeniach (pokazujesz że GO w 7D jest mniejsza). Aby zachować ten sam kadr na 7D musisz pstryknąć z 16m. A przy tej odległości GO to już 1,36m.
2. Różnica pomiędzy wyliczeniami dla 7D i 5D wynika tylko i wyłącznie z krążka rozproszenia. Kalkulatory DOF najczęściej przyjmują 0.019mm dla ASP-C i 0.03mm dla FF. Wg. definicji z wikipedii:
"Wielkość dopuszczalnego krążka rozmycia jest wielkością względną zależną od stopnia powiększenia obrazu i od subiektywnej oceny obserwatora. Najczęściej przyjmuje się, że jest to największy możliwy krążek na elemencie światłoczułym, który na odbitce powiększonej do rozmiarów 20x30 cm oglądanej z odległości około jednego metra wydaje się punktem.[1]"
Tak więc po pierwsze jest to wielkość zupełnie subiektywna, a po drugie (co jest chyba nawet ważniejsze) wg. mnie zależy od wielu czynników takich jak jakość szkła, filtra AA, czy gęstości matrycy. Pomijając dwa pierwsze, i zakładając że gęstość matrycy mierzona ilością pikseli na cm2 jest taka sama w FF i crop to nie potrafię sobie wyobrazić dlaczego krążek rozmycia miałby być różny dla tych matryc ?

Reasumując biorąc pod uwagę że dyskusja jest wielosystemowa oraz z uwagi na mnogość matryc w aparatach trudno dziś porównywać gęstość matrycy (a tym samym określać krążek rozmycia) nie odnosząc się do konkretnych modeli aparatów.


W pentaksie nie ma pełnej klatki, wiec nie ma co przeliczać :).
Patrząc od strony uzytkownika, prosciej byloby wprowadzac rzeczywistą ogniskową, przecież aparat wie jaką ma matrycę (niezmienną) więc przeliczyniki powinny być uwzględniane w sofcie.


Dokładnie tak.

Napiszę może troche inaczej, stabilizacja ma za zadanie stabilizować jak to kolega wcześniej ładnie napisał zjawiska fizyczne - w tym przypadku ruch a nie powiększenia. Nie można stabilizować GO.

Ogniskowa jest potrzebna do tego aby określić wielkość korekty.
Na mój chłopski rozum IS w obiektywie powinien stabilizować ruch w oparciu o przsunięcie kątowe, a stabilizacja matrycy to korekta przsunięcia liniowego (tak to sobie wyobrażam). Tak więc w tym drugim przypadku ma znaczenie gdzie ustawiamy ostrość. Jeśli tak jest rzeczywiście to IS w obiektywie powinien teoretycznie dawać lepsze rezultaty bo stabilizuje cały kadr, a IS w matrycy w różnym stopniu różne odległości.

Usjwo
31-07-2013, 07:44
No własnie ta inna GO dla FF wynika z innego powiekszenia, czyli założenia że zdjęcie FF robimy z bliższej odległosci.
Jeżeli zdjęcie robimy z tej samej odległosci to GO bedzia taka sama, bo w koncu foton przzelatujący przez obiektyw nie wie czy za obiektywem jest FF, APS-C czy drzwi od stodoły.

Wróćmy jednak może do stabilizacji bo na temat GO to już powstao wiele tasiemcowych wątków :)

pan.kolega
31-07-2013, 08:01
Nie, trzeba ustawiać czas na ekwiwalent (gdy obiektyw 200mm w APS-C to powinno się ustawiać na 300mm (lub czas krytyczny 1/300sec))



Tak, czas trzeba ustawiać na ekwiwalent, w sensie reguł typu 1/f, (bo to reguła ważna tylko dla FF) ale w menu stabilizacji puszki, o czym była mowa, a to zupełnie co innego, trzeba ustawiać oczywiscie rzeczywistą ogniskową wypisaną na obiektywie. (głowa pęka od tych subtelności...:shock:)

A poza tym w dywagacjach na temat GO masz w zasadzie rację - krążek rozmycia do obliczeń GO zależy od wielkości matrycy ale nie zależy od wielkosci ani ilosci pikseli.

jan pawlak
31-07-2013, 08:16
W pentaksie nie ma pełnej klatki, wiec nie ma co przeliczać :).
Patrząc od strony uzytkownika, prosciej byloby wprowadzac rzeczywistą ogniskową, przecież aparat wie jaką ma matrycę (niezmienną) więc przeliczyniki powinny być uwzględniane w sofcie.
Oczywiscie zgadzam się z tym co pisał jan pawlak ze dla APS-C jest potrzebna "mocniejsza" stabilizacja, ale imho to złatwia firmware.

Jasne, jeśli korzystasz z automatyki w APS-C to "załatwia" to oprogramowanie np. przy Av, gdy zmieniasz ogniskową to minimalny czas migawki ustawia nie na 1/f ale na 1/fekwiwalent

jp

jan pawlak
31-07-2013, 09:19
slocum , po kolei :

1.
Umówiono się, (przyjęto taki standard) że głębię ostrości ocenia się na wydruku całych klatek do standardowego wymiaru 20cmx30cm obserwowanego z odległości dobrego widzenia.
Stąd też wyprowadzono wielkości krążków rozmycia, stąd pochodzą wzory na głębię ostrości itd.
A więc proces składa się nie tylko "fizyki" obiektywu, tego co widzisz w wizjerze ale także powiększania. Używa się aparatu by robić zdjęcia a nie obserwować świat przez wizjer z wciśniętym przyciskiem podglądu GO
Jeśli nie będziemy "trzymali się" standardów to cala dyskusja zamieni się w bla, bla, bla, ....

2.
Jak łatwo się przekonać używając dowolnego kalkulatora GO im większa klatka tym większa głębia ostrości, przy tej samej ogniskowej, przesłonie i odległości ostrzenia.
Różnica pomiędzy klatką FF a APS-C wynika tylko z różnego stopnia powiększania do owego standardowego rozmiaru.

3.
W przypadku lustrzanek pojęcie ekwiwalentu ogniskowych jest ograniczone tylko do kata widzenia i nie można go rozszerzać do zjawiska głębi ostrości.
Przy lustrzankach możemy obiektyw o ogniskowej np. 200mm wyjąć z FF i włożyć do APS-C
Ten sam obiektyw daje na powierzchni klatki FF jak i APS-C taką samą głębię ostrości.
W tym obszarze pisanie że im większa matryca tym mniejsza głębia ostrości jest dezinformacją

4.
Tam gdzie konstrukcyjnie rozmiar matrycy jest związany z ogniskową np. smartfony, gdzie stosuje się ekwiwalenty ogniskowych (tak aby mieć pole widzenia jak w FF) można rozszerzyć zakres na głębię ostrości mówiąc że im mniejsza matryca tym większa głębia ostrości.

Nie należy jednak mylić przyczyny ze skutkiem i zdawać sobie sprawę z ograniczeń
Ze względu na kąt widzenia im mniejsza ogniskowa tym mniejsza matryca. Ale to ze względy na mniejszą ogniskową jest większa głębia ostrości a nie ze względu na mniejszą matrycę.
Ponadto trzeba pamiętać, że zdjęcia ze smartfonu też się powiększa i wtedy dopiero można mówic o głębi ostrości na wydruku/monitorze.

jp

grzesław
31-07-2013, 10:30
Czytam o wielu bardziej lub mniej skomplikowanych zagadnieniach,z którymi spotykam się po raz pierszy. Zapytam jednak o rzecz mniej zawiłą(chyba),mianowicie:lepsze f4 ze stabilizacją,czy f2.8 bez niej?

mwitek
31-07-2013, 10:33
To nie za bardzo da do porównywać bo 2.8 daje inną głębię niż 4 i zależy do czego ten obiektyw. Jak do moich potrzeb 2.8 bez is lepsze :)

Wysłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Usjwo
31-07-2013, 10:51
Jeżeli chodzi o stabilizację to lepsze f4 z IS, bo stabilizacja zawsze daje conajmniej +2EV, ale jak mwitek napisał nie zawsze stabilizacja jest najwazniejsza.

jan pawlak
31-07-2013, 12:19
Czytam o wielu bardziej lub mniej skomplikowanych zagadnieniach,z którymi spotykam się po raz pierszy. Zapytam jednak o rzecz mniej zawiłą(chyba),mianowicie:lepsze f4 ze stabilizacją,czy f2.8 bez niej?

Zalety f/2,8 (bez IS), warto wybrać gdy :
- zależy Ci na szybko działającym autofokusie (i gdy słabo ze światłem), gdyż ustawia się ostrość zawsze przy "pełnej dziurze"
- masz body które "mało szumi" przy wzroście ISO, nie denerwują Cię szumy itd
- zależy Ci na możliwie najkrótszym czasie ekspozycji by "zamrozić" ruch np. tancerzy przy ognisku.
- zależy Ci na 'papierowej" głębi ostrości, ale ma to sens dopiero przy dłuższych ogniskowych, przy krótkich i tak łatwo ją uzyskać

A zdjęcia większości sytuacji i tak robi się przy większych przesłonach

Zalety f/4 ze stabilizacją, warto wybrać gdy
- robisz zdjęcia z ręki gdy "ciemnawo", tym ważniejsze im dłuższe ogniskowe stosujesz
- nie zależy Ci aby gdy "ciemnawo" zamrozić ruch, przy ognisku siedzący wyjdą ostro ale tańczący będą rozmazani
- szumy Cię wnerwiają

Automatyka np. Av działa tak, że gdy jest coraz ciemniej to ustawia coraz krótszy czas aż do czasu bezpiecznego ze względu na ogniskową obiektywu (np. przy FF, 100mm to 1/100sec) Gdy robi się jeszcze ciemnie to podnosi ISO.
Ale mając IS można ustawić tak, że podnosi ISO tylko do np. 3200 a potem gdy jeszcze ciemniej dalej obniża czas poniżej bezpiecznego ze względu na poruszenia (1/50, 1/25, 1/15, .....) no ale działa stabilizacja więc będą nieporuszone. Wtedy jednak poruszające się obiekty będą rozmazane

jp

pan.kolega
31-07-2013, 18:08
- zależy Ci na 'papierowej" głębi ostrości, ale ma to sens dopiero przy dłuższych ogniskowych, przy krótkich i tak łatwo ją uzyskać

...
Automatyka np. Av działa tak, że gdy jest coraz ciemniej to ustawia coraz krótszy czas ...

jp

Czyli papierowa głębię to najłatwiej uzyskać z UWA albo fisheye, a im ciemniej tym krótszy czas...:shock: Oj czytaj ten potok, zanim wyślesz. A w poprzednim poście też trochę się zapętlasz i niepotrzebnie komplikujesz, bo nie ma żadnej różnicy dla dywagacji o GO czy to telefon czy lustrzanka. Ale to i tak nie na temat, więc ja tylko ostrzegam młode chłonne umysły.

piast9
31-07-2013, 20:57
Po przeczytaniu odpowiedzi za które bardzo dziękuję doszedłem do wniosku,że lepiej szlifować warsztat i wykorzystać w ten sposób możliwości sprzętu. Całkiem niezłym substytutem is jest...pasek od aparatu. Owinięty na łokciu i prawej dłoni po wyregulowaniu długości usztywnia rękę trzymającą aparat. W pewnym stopniu zauważalnie pomocne zwłaszcza przy ogniskowej około 200,powyżej mydełko(parametry podaję na podstawie posiadanej sigmy dg 70-300 macro)chociaż przy dobrym słońcu jest ciut lepiej. Czytałem,że ze światłem 4-5.6 nie poszaleję.
Szlifowanie warsztatu ma tę zaletę, że potem łatwiej jest zrobić zdjęcie poprawne technicznie dowolnym aparatem. I jest zdecydowanie tańsze niż kombinacje ze sprzętem.

Skoro pasek dał poprawę to znaczy że faktycznie, prawdopodobnie zdjęcia były poruszone. Taka z grubsza reguła jest taka, że zdjęcie bez stabilizacji powinno robić się na czasie równym odwrotności tzw. ekwiwalentu ogniskowej czyli jak masz 200 to czas powinien być krótszy niż 1/320 s. Stabilizacja potrafi ten czas wydłużyć. Możesz powiedzieć o jaki sprzęt chodzi? We w miarę nowoczesnych puszkach iso 1600 jest jak najbardziej używalne a pozwala na utrzymanie krótkich czasów naświetlania nawet w ciemnych obiektywach.

Wspomniany przez Ciebie obiektyw to raczej bez szaleństwa i to nie tylko o możliwość poruszenia zdjęcia chodzi ale generalnie o jakość obrazka. Zamiast szukać aparatu ze stabilizacją matrycy pomyślałbym na sprzedaniu go i kupieniu choćby Canona 50-250 IS. Cenowo znośny, światło to samo, sporo ostrzejszy i posiada całkiem przyzwoicie działającą stabilizację obrazu. Tracisz na tzw. "macro". Sigma ma skalę odwzorowania 1:2, Canon 1:3.

grzesław
31-07-2013, 21:30
Szlifowanie warsztatu ma tę zaletę, że potem łatwiej jest zrobić zdjęcie poprawne technicznie dowolnym aparatem. I jest zdecydowanie tańsze niż kombinacje ze sprzętem.

Skoro pasek dał poprawę to znaczy że faktycznie, prawdopodobnie zdjęcia były poruszone. Taka z grubsza reguła jest taka, że zdjęcie bez stabilizacji powinno robić się na czasie równym odwrotności tzw. ekwiwalentu ogniskowej czyli jak masz 200 to czas powinien być krótszy niż 1/320 s. Stabilizacja potrafi ten czas wydłużyć. Możesz powiedzieć o jaki sprzęt chodzi? We w miarę nowoczesnych puszkach iso 1600 jest jak najbardziej używalne a pozwala na utrzymanie krótkich czasów naświetlania nawet w ciemnych obiektywach.

Wspomniany przez Ciebie obiektyw to raczej bez szaleństwa i to nie tylko o możliwość poruszenia zdjęcia chodzi ale generalnie o jakość obrazka. Zamiast szukać aparatu ze stabilizacją matrycy pomyślałbym na sprzedaniu go i kupieniu choćby Canona 50-250 IS. Cenowo znośny, światło to samo, sporo ostrzejszy i posiada całkiem przyzwoicie działającą stabilizację obrazu. Tracisz na tzw. "macro". Sigma ma skalę odwzorowania 1:2, Canon 1:3.

Posiadany aparat to eos 400d,obiektywy kitowy 18-55is ll i wymieniona sigma. Do makro mam jeszcze pierścienie,nawet na kicie dają fajny efekt. Kiedyś przy ZD 812 IS używałem tulejki i filtra soczewkowego z całkiem niezłym efektem. Zastosowałem też patent z odwrotnym zamontowaniem obiektywu od zenita. Canon 55-250 is prezentuje się obiecująco pod każdym względem(dobry początek i koniec,firma,cena i jest is)muszę tylko znaleść pewniaka. Myślę,że na początek wystarczy.

jan pawlak
31-07-2013, 21:36
Czyli papierowa głębię to najłatwiej uzyskać z UWA albo fisheye, a im ciemniej tym krótszy czas...:shock: Oj czytaj ten potok, zanim wyślesz. A w poprzednim poście też trochę się zapętlasz i niepotrzebnie komplikujesz, bo nie ma żadnej różnicy dla dywagacji o GO czy to telefon czy lustrzanka. Ale to i tak nie na temat, więc ja tylko ostrzegam młode chłonne umysły.

Prawda, nie należy się śpieszyć.

Powinno być :
-zależy Ci na "papierowej" głębi ostrości (bez części dalszej zdania)

Automatyka np. Av działa tak, że gdy jest coraz ciemniej to ustawia coraz dłuższy czas.

Przepraszam.

Natomiast jest zasadnicza różnica przy rozszerzeniu pojęcia ekwiwalentu ogniskowej na zjawisko GO.
Ma to "jakiś potoczny sens" np. dla telefonów ale dla lustrzanek jest niepoprawne.
Pisanie, że Ludzie m.in. po to kupują FF aby cieszyć mniejszą GO może i jest prawdą, ale zjawisko wygląda tak, że im większa klatka tym większa głębia ostrości.

jp

grzesław
31-07-2013, 21:40
Bym zapomniał. W sieci jest hack do firmware eos-a400d zwiększający iso od 85 do 3200. Ale czy od wyższego iso nie jest lepszy dłuższy czas naświetlania?

--- Kolejny post ---

Bym zapomniał. W sieci jest hack do firmware eos-a400d zwiększający iso od 85 do 3200. Ale czy od wyższego iso nie jest lepszy dłuższy czas naświetlania?

jan pawlak
31-07-2013, 22:45
Bym zapomniał. W sieci jest hack do firmware eos-a400d zwiększający iso od 85 do 3200. Ale czy od wyższego iso nie jest lepszy dłuższy czas naświetlania?

--- Kolejny post ---

Bym zapomniał. W sieci jest hack do firmware eos-a400d zwiększający iso od 85 do 3200. Ale czy od wyższego iso nie jest lepszy dłuższy czas naświetlania?

Problem jest wielowymiarowy, nie ma jednej dobrej odpowiedzi.

1. ISO

Im mniejsze tym lepiej, głównie (ale nie tylko) z powodu szumów.
Są body (matryce) które mają dużo szumów przy np. 6400 ISO ale też są które maja zdecydowanie mniej przy tej czułości.
Są dobre programy odszumiające, ale traci się szczegóły na zdjęciu. Na niektórych są więcej ważne szczegóły a na innych zdjęciach nie aż tak ważne.

2. Czas ekspozycji

Gdy robisz ze statywu i scena jest statyczna to dłuższy czas jest do przyjęcia. Gdy scena jest dynamiczna to poruszające się obiekty będą rozmazane.
Gdy robisz z ręki to są ograniczenia ze względu na poruszenie a więc jaka ogniskowa, czy jest stabilizacja itd.
Nawet gdy jest stabilizacja i ogniskowa np. 100mm i zejdziesz z czasem do 1/15 sec zdjęcie będzie nieporuszone ale poruszające się obiekty będą rozmazane.

jp

Paniki
31-07-2013, 22:46
A czemu miałby nie być?
No chyba, że pytasz o to, dlaczego nie wydłużyli czasu zamiast podnosić iso

grzesław
01-08-2013, 21:08
Ok, o korpusie już się czegoś dowiedziałem(teoria z zamieszczonych postów,praktyka spacerowa i własne doświadczenia),jest zdecydowanie lepiej(zdjęcia powstawiam po powrocie z urlopu),teraz sprawa obiektywu. Posiadana sigma zachowywała się przyzwoicie,nawet przy max.ogniskowej,ale tylko wtedy,gdy obiekt był nie dalej,niż 10-12 metrów ode mnie. Zdjęcie po nawet dziesieciokrotnym powiększeniu nie traciło ostrości. Niestety im dalej,tym gorzej,a spadek jakości bardzo stromo poleciał. Czy to zjawisko wynika z konstrukcji i jakości obiektywu(np.czy porównywalny canon o tej samej średnicy soczewki pozwoli mi "spojrzeć"dalej i ostrzej),czy np. średnica obiektywu przy takich samych pozostałych parametrach ma znaczenie?

piast9
01-08-2013, 21:12
Pokaż zdjęcia ilustrujące problem. Przyczyną na pewno nie jest średnica obiektywu. Może to być złe działanie autofocusa przy większych odległościach albo wpływ z jakiegoś powodu ograniczonej przejrzystości powietrza. Inne potencjalne przyczyny też pewnie można znaleźć.

grzesław
16-08-2013, 11:50
Witam ponownie,głupia sprawa...nie wiem,jak dodać zdjęcia.Pod ikonką"insert image",jest zapytanie o URL zdjęcia,nie można bezpośrednio z dysku?

człekoupiór
16-08-2013, 11:54
Najlepiej wrzucać przez ImageShackŽ - Online Photo and Video Hosting (http://www.imageshack.us) - tam potem będą bezpośrednie linki do przeklejenia.

Merde
16-08-2013, 11:55
Witam ponownie,głupia sprawa...nie wiem,jak dodać zdjęcia.Pod ikonką"insert image",jest zapytanie o URL zdjęcia,nie można bezpośrednio z dysku?

Wrzucasz zdjęcia na zewnętrzny serwer np. imageshack.us i linkujesz na forum.
Chyba nie oczekujesz, że forum będzie hostować wszystkie zdjęcia?

grzesław
16-08-2013, 12:07
Wrzucasz zdjęcia na zewnętrzny serwer np. imageshack.us i linkujesz na forum.
Chyba nie oczekujesz, że forum będzie hostować wszystkie zdjęcia?

Nie.Po prostu chciałem się dowiedzieć jak dodać zdjęcia.Dzięki za info.

grzesław
24-08-2013, 12:56
Witam,wstawiam obiecane zdjęcia,duuuużo pracy i mało wolnego czasu robią swoje:) .Najpierw te,które nie wyszły
:
https://canon-board.info//brak.gif
http://imageshack.us/a/img692/1014/hc2z.th.jpg]źródło (


https://canon-board.info//brak.gif
http://imageshack.us/a/img59/1549/8y7u.th.jpg]źródło (źródło ([URL=http://imageshack.us/photo/my-images/15/2b22.jpg/)

Każda opinia i dobra rada będzie dla mnie cenna.Na pewno w dwóch pierwszych błędy leżą bezpośrednio po mojej stronie,z posiadanego sprzętu można wyciągnąć więcej,nawet mimo nie najlepszego światła dziennego.

grzesław
27-08-2013, 18:30
Chyba temat się wyczerpał,lub przedstawione zdjęcia są zbyt tragiczne by cokolwiek o nich napisać.Proponuję więc zamknąć wątek,z którego i tak sporo się dowiedziałem,dziękuję wszystkim za zainteresowanie oraz odpowiedzi,pozdrawiam:)