Zobacz pełną wersję : Pierwsza lampa
chandler
10-07-2013, 10:12
Nigdy nie fotografowałem z lampą, zawsze starałem sobie radzić z takim światłem, jakie miałem, ale pomyślałem, że czasami fajnie byłoby coś doświetlić zew. lampą. :)
Mam na myśli przede wszystkim zdjęcia w pomieszczeniach /ludzie, reporterka/
nie mam zbyt dużych wymagań, w temacie lamp generalnie jestem zielony
do tego pomyślałem sobie, żeby pobawić się ew. zakupioną lampą w plenerze przy portretach, poodbijać światło od blendy w celu uzyskania fajniejszych kolorów, ale do tego chyba już pierwsza, lepsza lampa nie wystarczy? :>
blade-mrn
10-07-2013, 10:29
Nic nie wspomniałeś o budżecie a bez tego to ciężko coś będzie dobrać. Jeśli budżet bez ograniczeń to na pewno Speedlite 600EX-RT, jeśli chcesz wydać jedną trzecią tego to ja mogę polecić YongNuo YN-568EX. Z moim 60D działa bardzo dobrze, ma TTL i HSS i chyba nic tańszego nie znajdziesz z TTL który może ci się przydać przy reporterce.
chandler
10-07-2013, 10:39
rzeczywiście, nie wspomniałem o najważniejszej kwestii :D
w ogóle zastanawiałem się, czy nie wziąć jakiejkolwiek - jak najtańszej
jak pisałem, nie jestem koneserem lamp, nie mam pojęcia o pracy z nimi, dopiero chcę się zacząć uczyć je wykorzystywać
główne wymagania, to żeby była wygodna i łatwa w użyciu ;-) no i mobilna, żebym bez problemu mógł sobie wycelować w co chcę, by odbić światło
na allegro widziałem już lampy poniżej 200zł
coś z nimi nie tak?
na allegro widziałem już lampy poniżej 200zł
coś z nimi nie tak?
pewnie są manualne
blade-mrn
10-07-2013, 12:40
Tak jak napisał pajlot prawdopodobnie te lampy są w pełni manualne dlatego są takie tanie. A w pełni manualna lampa jest jak najbardziej pełno wartościowa ale wszystko musisz ustawiać ręcznie (ogniskową, moc, itp). Zazwyczaj nie ma z tym problemu gdy robisz jakąś statyczną scenę i masz czas żeby testować i korygować ustawienia lampy. Ja dużego doświadczenia w doświetlaniu lampami nie mam ale wydaje mi się że przy takiej reporterce gdzie wszystko dzieje się szybko będzie stanowić to poważny problem.
Do tego przy kupnie używanej lampy radzę uważać bo nie wiadomo jak była traktowana i czy palnik nie jest wyeksploatowany. Zwróć też uwagę na liczbę przewodnią lampy, im większa tym lepiej.
poszukiwacz2006
10-07-2013, 17:25
Proponuję canona 430 ex, używane można w bardzo dobrym stanie kupić za ok.400-500 PLN. Ma wszystko, czego na początek potrzeba.
Pozdrawiam
Proponuję canona 430 ex, używane można w bardzo dobrym stanie kupić za ok.400-500 PLN. Ma wszystko, czego na początek potrzeba.
Pozdrawiam
Dokładnie tak. A najlepiej na początek 430 EX II. :)
a ja na początek YN 460 II
w pełni manualna mocna lampa jak z chin zamawiac to wychodzi bardzo tanio ja juz dwie takie mam i polecam
jak najbardziej 430ex I albo II, polecam też kupić kabelek ttl, który pozwoli Ci odsunąć lampę od aparatu - nie jest to duży wydatek, a już możesz z lampą pokombinować trzymając ją w łapce - do tego możesz też kupić tani uchwyt na parasolkę z zimną stopką plus mała parasolka i robi się naprawdę fajny mobilny zestaw do doświetlania portretów np w plenerze, który możesz łatwo ze sobą zabrać i szybko zmontować w razie potrzeby.
Ja na początek wzięłabym coś taniego do eksperymentów - a one wiele nie odstają od tych lepszy - droższe mają funkcje których często nie wykorzystasz. Z pełną regulacją palnika polecam ten Tumax (http://foto-tip.pl/pl/tumax-dsl-983-afz-canon.html) albo to Nissini (http://foto-tip.pl/pl/nissin-speedlite-di622-mk2-canon.html)
A najlepiej na początek 430 EX II. :)
Na początek w zupełności wystarczy 430EX. Wersja 430EX II posiada kilka dodatkowych bajerów które, dla osoby zaczynającej fotografię z wykorzystaniem lampy błyskowej, nie są warte wydania tych 200-300.00 zł ekstra.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.