Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Na co zwrócić uwagę podczas zakupu studyjnych lamp błyskowych



frani0
24-06-2013, 19:25
W studyjnych lampach błyskowych są oznaczenia które mi nie za wiele mówią. Na co zwrócić uwagę przy zakupie tego typu sprzętu co z tych oznaczeń jest ważne a co można uznać za błahostkę a także jak dany parametr ma wpływ na zdjęcia? sprawa o tyle ciekawa, że tanie lampy są 4 i więcej raza tańsze od swych markowych odpowiedników. Pozdrawiam

poszukiwacz2006
24-06-2013, 20:36
O jaką lampę chodzi i o jakie oznaczenia?
Co będziesz fotografował?
Czy byłeś kiedyś w jakimś studio (szkolenie, pokaz, warsztaty, itp)?
To ty musisz wiedzieć jakie dobrać parametry, aby osiągnąć zamierzony efekt.

frani0
25-06-2013, 01:28
Przykładowo na co wpływa czas trwania błysku? Czy ma wpływ na plastykę obrazu?

Kuba1
25-06-2013, 02:22
Przykładowo na co wpływa czas trwania błysku? Czy ma wpływ na plastykę obrazu?
Czas błysku wpływa na możliwość zamrożenia ruchu, która jest mierna w tanich lampach, bo długo świecą. Statyczne sceny pstrykane z ręki również można łatwiej poruszyć przy długo świecącej lampie. Mam długo świecące lampy, to wiem ;).

frani0
25-06-2013, 11:59
Czas błysku wpływa na możliwość zamrożenia ruchu, która jest mierna w tanich lampach, bo długo świecą. Statyczne sceny pstrykane z ręki również można łatwiej poruszyć przy długo świecącej lampie. Mam długo świecące lampy, to wiem ;).

Rozumiem, też mam wolne lampy pod tym względem, jednak mi moje udało się zintegrować z aparatem nawet na 1/8000 czy to znaczy, że jakbym miał markowe to nici z takiej szybkości?

Kuba1
25-06-2013, 14:23
Rozumiem, też mam wolne lampy pod tym względem, jednak mi moje udało się zintegrować z aparatem nawet na 1/8000 czy to znaczy, że jakbym miał markowe to nici z takiej szybkości?
O jakich "wolnych" lampach Ty piszesz?

frani0
25-06-2013, 16:37
Quantuum R+1000

Kuba1
25-06-2013, 16:52
Quantuum R+1000
No to na małej mocy nie świeci długo, choć pewnie dłużej od niejednej systemowej.

frani0
25-06-2013, 22:56
Ok a co z położeniem palnika? Firma bowens ma go chyba bardziej wysunięty i też Quantuum wypuścił serię z wysuniętym palnikiem. Teoretycznie da to bardziej miękkie światło a jaka jest praktyka?

Kuba1
26-06-2013, 00:29
Ok a co z położeniem palnika? Firma bowens ma go chyba bardziej wysunięty i też Quantuum wypuścił serię z wysuniętym palnikiem. Teoretycznie da to bardziej miękkie światło a jaka jest praktyka?Noo, prawdziwe lampy mają dość daleko wysunięty palnik, oraz np. jego osłonę szklaną. Wysunięcie daje równomierniejszy rozkład światła na płaszczyźnie dyfuzyjnej. Nie jest to kolosalna różnica, ale w pewnych warunkach coś takiego wychodzi przy obróbce zdjęć. Wspomniane wcześniej różnice plus stabilność temperatury barwowej, powtarzalność mocy błysku, oraz możliwość świecenia z np. 1/256 mocy - to są cechy prawdziwych lamp fotograficznych, które jednak są dość drogie w polskich realiach.
Za pomocą chińskich błyskotek konstruowanych "na podobieństwo" na szczęście również można zrobić doskonałe zdjęcia.

frani0
27-06-2013, 13:19
Zgadzam się z Tobą ;) w tym poście chodziło mi o zidentyfikowanie pewnych parametrów które w sposób nie mierzalny stanowią o jakości zdjęcia czyli innymi słowy masz dwa zdjęcia i jedno nie wiadomo czemu jest lepsze nie możesz powiedzieć co sprawia o tym jednak jest w nim coś lepszego.

Jeśli miałbym wskazać element w lampach błyskowych który powoduje coś takiego to przypuszczam iż są dwa parametry temperatura błysku i położenie palnika. Jednak w tym momencie to tylko teoria jak sprawdzę to może napiszę szerzej.

pe.en.de
06-08-2013, 23:43
Na jeszcze jedno zwrócie uwagę przy zakupie lampy. sprawdzcie czy lampa nie nosi śladów używania. Ja niedawno dokupiłem sobie we freepersie DPSIII-800. Była sobota, za godzinę sesja, ja na biegu, jescze zdenerwowany bo dokupowałem też pilota zdalnego sterowania i kazałem go sprawdzić z lampą. A on nie działa, nie wpadło mi wtedy do głowy że spec od sprzedaży nie ma pojęcia co to jest sparowanie z lampą.:shock: Suma sumarum złapałem wszystko pod pachę i wybiegłem.
Dopiero w pracowni zwróciłem uwagę na pudełko w którym lampę przyniosłem. Są tam po boku takie dwa tekturowe szpeje które wciska się w wieczko aby dobrze trzymało. Otóż te tekturki wyglądały tak jak gdyby ktoś ze sto razy je odginał i wpychał .
No cóż, patrzę teraz na lampę jak kot na jeża i zastanawiam się ::?: ile razy błysnęłaś? ile razy jeszcze błyśniesz i jak z twoją mocą? Bo chyba mało prawdopodobne że tak zużyte opakowanie dodano do nowej lampy.:?:
Czyli : płacicie za nowe nie używkę to ma być fabrycznie pakowane
Chociaż, jak się człwiek spieszy i ma nóż na gardle:?:

Morfii
09-08-2013, 08:53
Na jeszcze jedno zwrócie uwagę przy zakupie lampy. sprawdzcie czy lampa nie nosi śladów używania. Ja niedawno dokupiłem sobie we freepersie DPSIII-800. Była sobota, za godzinę sesja, ja na biegu, jescze zdenerwowany bo dokupowałem też pilota zdalnego sterowania i kazałem go sprawdzić z lampą. A on nie działa, nie wpadło mi wtedy do głowy że spec od sprzedaży nie ma pojęcia co to jest sparowanie z lampą.:shock: Suma sumarum złapałem wszystko pod pachę i wybiegłem.
Dopiero w pracowni zwróciłem uwagę na pudełko w którym lampę przyniosłem. Są tam po boku takie dwa tekturowe szpeje które wciska się w wieczko aby dobrze trzymało. Otóż te tekturki wyglądały tak jak gdyby ktoś ze sto razy je odginał i wpychał .
No cóż, patrzę teraz na lampę jak kot na jeża i zastanawiam się ::?: ile razy błysnęłaś? ile razy jeszcze błyśniesz i jak z twoją mocą? Bo chyba mało prawdopodobne że tak zużyte opakowanie dodano do nowej lampy.:?:
Czyli : płacicie za nowe nie używkę to ma być fabrycznie pakowane
Chociaż, jak się człwiek spieszy i ma nóż na gardle:?:

Freepers daje ciała... ja kupiłem ostatnio żarówkę do oświetlenia stałego 85W i co się okazało.. świeci jak jest ustawiona palnikiem do góry... jak skieruję w dół to nie świeci... a ponoć miała być sprawdzana. Pod kątem obsługi wolę INFOTO... ale tam nie mają sprzętu studyjnego.