Sesjusz
16-06-2013, 22:48
Witam,
Obiektyw używany w dużej wilgoci, stał przez tydzień rozkręcony na wszelki wypadek i schnął, chociaż nie zalało go (zaparowane szkła miał).
Dziś wziąłem obiektyw na body, po pstryknięciu foty mam "Err 01" z prośbą o czyszczenie styków. Co ciekawe na najniższej przysłonie błąd nie występuje. Zaobserwowałem, że po zwiększeniu przysłony ta stoi w miejscu, nie przymyka się (widać po przyciśnięciu przycisku podglądu przysłony - listki się nie zamykają i nie robi się ciemniej w wizjerze).
Wnioskuję, że przez wilgoć skleiła się przysłona, albo nie przewodzi coś co odpowiada za przymykanie przysłony. Jak obiektyw pracował w tej wilgoci wszystko było ok. Wysechł i przestało działać.
Mogę robić zdjęcia na każdej ogniskowej ale z najniższą przysłoną. Wolałbym szerszy zakres przysłon :)
Jak sobie z tym poradzić ? Najchętniej bym rozkręcił i przeczyścił przysłonę albo ręcznie ją rozruszał. Boję się jednak że nie złożę tego jak być powinno. Druga opcja to wprowadzić go znów w duży stan wilgoci, tak by rozkleić listki (o ile to to) :) Czytałem, że serwis canona na żytniej (chyba jedyny w Polsce który jest to w stanie naprawić ?) skasuje mnie za usługę eliminacji Err 01 w zakresie 500-750 zł. Dla mnie to kupa kasy, szukam ekonomiczniejszego rozwiązania.
Pozdrawiam,
Maciej
Obiektyw używany w dużej wilgoci, stał przez tydzień rozkręcony na wszelki wypadek i schnął, chociaż nie zalało go (zaparowane szkła miał).
Dziś wziąłem obiektyw na body, po pstryknięciu foty mam "Err 01" z prośbą o czyszczenie styków. Co ciekawe na najniższej przysłonie błąd nie występuje. Zaobserwowałem, że po zwiększeniu przysłony ta stoi w miejscu, nie przymyka się (widać po przyciśnięciu przycisku podglądu przysłony - listki się nie zamykają i nie robi się ciemniej w wizjerze).
Wnioskuję, że przez wilgoć skleiła się przysłona, albo nie przewodzi coś co odpowiada za przymykanie przysłony. Jak obiektyw pracował w tej wilgoci wszystko było ok. Wysechł i przestało działać.
Mogę robić zdjęcia na każdej ogniskowej ale z najniższą przysłoną. Wolałbym szerszy zakres przysłon :)
Jak sobie z tym poradzić ? Najchętniej bym rozkręcił i przeczyścił przysłonę albo ręcznie ją rozruszał. Boję się jednak że nie złożę tego jak być powinno. Druga opcja to wprowadzić go znów w duży stan wilgoci, tak by rozkleić listki (o ile to to) :) Czytałem, że serwis canona na żytniej (chyba jedyny w Polsce który jest to w stanie naprawić ?) skasuje mnie za usługę eliminacji Err 01 w zakresie 500-750 zł. Dla mnie to kupa kasy, szukam ekonomiczniejszego rozwiązania.
Pozdrawiam,
Maciej