Zobacz pełną wersję : Minolta (SONY) 7D
Cześć
Z zamiarem zakupu lustrzanki cyfrowej (oczywiście Canona) sprzedałem Eos 300 kit i G5. No i pomalutku przymierzałem się do 350D albo 20D czekając aż ceny pospadają ( no i pospadały).
Ale patrzę a tu niejaka Minolta 7D z obiektywem 17-35 koszuje raptem 3200 złociszy u kolegi Cichego zresztą.
No i mam dylemacik. Bo cena za to body jest moim zdaniem bardzo dobra. Szkło też chyba jest całkiem niezłe.
No i teraz prośba do kolegów.
O wybicie mi tej oferty z głowy a może wręcz odwrotnie...
Zaznaczę, że w tej chwili nie posiadam nic Canona. Ale pozostał sentyment...
Może ktoś jest w stanie porównać 7D z 20D lub z 350D.
Ale chodzi mi nie o porównanie parametrów bo to sobie mogę poczytać (i poczytalem ). Chodzi mi o zdanie kogoś kto fizycznie miał do czyniania z Canonami i z tym aparatem i potrafi powiedzeć , ze to mu się w Minolcie podobało a to mu się nie podoba w porównaniu z Canonami. Ze np. czas właczania jest według niego za długi i to przeszkadza a wizjer jest w porownainiu z 20D znacznie jasniejszy i wiekszy itp.
jesli robisz duzo sportu - 20D
poza tym - bezdyskusyjnie 7D
Co tu dużo mówić. W minolcie dostaniesz magnezową obudowę, prawdziwy pryzmat, a nie układ luster, wymienne matówki (czasem przydatne) stabilizacje matrycy (lepiej mieć, niż nie mieć).
POnadto 7d kupisz taniej niż korpus 350d nie mówiąc o 20d.
Na allegro znajdziesz sporo dobrej, taniej optyki do minolty.
Bezdyskusyjnie polecam Minoltę. Dla mnie bomba
akustyk - nie sądze, żeby D7D dorównał 20D czy 350D w jakości fotek, ale być może się mylę. Głównie chodzi mi o odwzorowanie kolorów i szumy, jeżeli masz w tym temacie jakieś doświadczenie to byłoby miło jakbyś się wypowiedział na ten temat.
cezner - z minoltą jest jeden głowny problem - wszystko leży w rękach Sony, a oni na razie nic nie zdradzają.
akustyk - nie sądze, żeby D7D dorównał 20D czy 350D w jakości fotek, ale być może się mylę. Głównie chodzi mi o odwzorowanie kolorów i szumy, jeżeli masz w tym temacie jakieś doświadczenie to byłoby miło jakbyś się wypowiedział na ten temat.
nie wiem czy dorowna jakoscia. ludzie tego uzywaja i nie narzekaja. ja tam onanista pikslowym nie jestem i lubie sprzet, ktorym sie dobrze pracuje. tzn. aparat. nie skaner do ladnych megapikseli w obudowie lekko-pol-smiesznej typu 350D lub wyraznie drozszy 20D do ktorego solidny szeroki kat kosztuje jeszcze dodatkowe 2,5 k
w tej cenie Minolta jest bez konkurencji.
ponadto tania optyka minoltowska jest duzo lepszej jakosci (optycznie) od taniej optyki canona.
Minolta jak i każda inna firma nie dorównuje poziomem matryc Canonowi.
Ale długo korzystałem z systemu Minolty. Mam do dzisiaj Minolte dimage 7i.
Ale pracowałem na analogowym odpowiedniku aparatu o który pytasz. Wzór ergonomi. Pokrętła to rewelka. A jakośc zdjęc? Jako amator nie zauwazy roznicy.
Polecam ci ten system
Ja bym się bał w tym momencie wchodzić w system Minolty z wiadomych powodów, być może się mylę i może okazać się, że Sony ruszy pełną parą, ale jak narazie na nic takiego się nie zanosi...
Proste pytanie - Dlaczego w takim razie wybraliście Canona ? bo D7D był kiedyś za drogi na to co oferował w porównaniu do 20D ?
Proste pytanie - Dlaczego w takim razie wybraliście Canona ? bo D7D był kiedyś za drogi na to co oferował w porównaniu do 20D ?
Cos krotko po historii dSLR lecisz... kiedys nie bylo Minolty D7D, miala byc "na wiosne" :twisted: .
KuchateK
27-02-2006, 21:36
Bo d7d wyszedl pozniej jak 20D. Bo nawet jak bym ja chcial kupic zamiast 20'stki to niestety juz mialem dosyc dlugo 300D z fura dodatkow. Przespali poprostu.
Tomasz1972
27-02-2006, 21:42
Bo d7d wyszedl pozniej jak 20D. Bo nawet jak bym ja chcial kupic zamiast 20'stki to niestety juz mialem dosyc dlugo 300D z fura dodatkow. Przespali poprostu.
U mnie dokładnie tak samo było . D7D wyszła na rynek w momencie gdy do 300D miałem już L , więc nie zostało nic innego jak pozostać w systemie , w który się zainwestowało .
Jeszcze nie tak dawno ( 5-6 miesiecy temu ) zapewne wielu amatorów stało przed dylematem D7D czy 20D i ciekawi mnie ilu ( procentowo ) stało się użytkownikami Minolty...
ja majac juz 1Dsa tez powaznie zastanawialem sie nad 7D.
wiele przemawialo za bo posiadam jeszcze minolte A1+404 i kilka naprawde fajnych szkiel
ale perspektywa noszenia dwóch systemów w torbie sprowadzila mnie na ziemie. jako drugie body zakupilem plastikowe 350D.
niemniej jednak nadal uwazam ze jako pierwszy korpus 7D to naprawde dobry wybór. porzadna pucha + stabilizacja z kazdym szklem.
jedyny powazny mankament to niejasna przyszlosc w rekach sony
Jeszcze nie tak dawno ( 5-6 miesiecy temu ) zapewne wielu amatorów stało przed dylematem D7D czy 20D i ciekawi mnie ilu ( procentowo ) stało się użytkownikami Minolty...
tylu, ilu mialo dostatecznie rozbudowany system Minolty, zeby wydac relatywnie wiecej na korpus...
dzisiaj cena poszla w dol i korpus jest sam z siebie duzo atrakcyjniejszy, nawet dla osob nieposiadajacych systemu, lub posiadajacych inny system.
Dzięki za wypowiedzi, z niektórymi się zgadzam, lecz w kilku kwestiach mam odmienne poglądy.
Pozdrawiam
Użytkownik lustrzanki z obudową lekko-pół-śmieszną :)
No cóż, wygląda na to że wybór jest tylko jeden... Powiem szczerze, ze za Minoltą przemawia do mnie jeszcze to że w zestwie dostaję dobry obiektyw. A przy Canonie jest ten problem, że za rozsądne pieniądze nie ma dobrego, szerokiego szkła. A w L'ki jakos nie mam ochoty inwestować. Na zdjęciach nie zamierzam zarabiać więc aż taka niesamowita jakość nie jest mi niezbędna.
No reczywiscie jest problem , co zrobi SONY. Ale myślę, że SONY system będzie ciągnąć dalej. No bo po co w takim razie przejmowałaby dział lustrzanek
Dzięki za te głosy.
Wchodzenie teraz w "Sonolte" to moim zdaniem kupowanie kota w worku, trzeba poczekac na jakies konkretne ruchy ze strony Sony, bo tak naprawde nic nie wiadomo i wszystko moze sie zdarzyc.
Wchodzenie teraz w "Sonolte" to moim zdaniem kupowanie kota w worku, trzeba poczekac na jakies konkretne ruchy ze strony Sony, bo tak naprawde nic nie wiadomo i wszystko moze sie zdarzyc.
Wszystko się może zdarzyć,
gdy głowa pełna marzeń...
Wchodzenie teraz w "Sonolte" to moim zdaniem kupowanie kota w worku, trzeba poczekac na jakies konkretne ruchy ze strony Sony, bo tak naprawde nic nie wiadomo i wszystko moze sie zdarzyc.
Tak, tyle, ze jak sie okaże że Sony wypuszcza bardzo długa linie tanich i super optycznie doskonałych szkielek z bagnetem minolty to cena korpusu znów pójdzie w górę. Teraz jest najlepszy moment na zakup tego body. Mi osobiście nie podobaja sie zdjęcia z minolt cyfrowych wszelkiego rodzaju więc zostane przy piwerwotnym planie kupna aparatu w obudowie lekko-pół -plastikowej czy jakoś tak
Sa tanie nie bez powodu, moze sie okazac, ze kupienie tego korpusu to wejscie w slepa uliczke. Z oszczednosci wyjdzie duza strata.
Sa tanie nie bez powodu, moze sie okazac, ze kupienie tego korpusu to wejscie w slepa uliczke. Z oszczednosci wyjdzie duza strata.
Ja bym nie przesadzał z takim stwierdzeniem. Jest to niesprawiedliwe uproszczenie. Minolta wyprodukowała sporo szkieł, które można kupić w korzystnej cenie. Do tego masz bogaty rynek wtórny, gdzie szkła o tych samych samych parametrach (lub zbliżonych) do Canona można nabyć o wiele taniej.
sami wiecie kto
01-03-2006, 01:12
No i teraz prośba do kolegów.
O wybicie mi tej oferty z głowy
wybijam koledze tą oferte z głowy - minola jest dla 'mietczaków' ;)
pozdr
PS A co do przyszłości systemu z bagnetem A, jestem całkiem spokojny, powiem więcej, z pewną satysfakcją zaczynam myśleć o tym że chłopcy w Canonie już maja niezły ból głowy jak zniwelowac straty przed ekspansją Sony w dziedzinie lustrzanek cyfrowych :twisted:
Niestety na oficjalne info o nowym body musimy poczekac do końca agoni podmiotu KM (dział fotograficzny)
Zacytuję stare przysłowie: Nikon jest do slajdów, Canon do negatywów,
a Minolta do **** :)
tadzik, minolciarz..
Zacytuję stare przysłowie: Nikon jest do slajdów, Canon do negatywów,
a Minolta do **** :)
tadzik, minolciarz..
Ta, a to ciekawe. Ja by to inaczej sformułował : Canon do negatywów, Mineta do slajdów a Nikon za okno. Pracowałem długo Minoltach analogowych i troche na cyfrach / KM7D - Lady D/ i gdyby nie pewien "bałagan" dedykacyjny popracował bym dalej na nich. 7D miała dla mnie rewelacyjne body, intuicyjną obsługę. Szkła - też ładnie pracowały. Więc wątpie by Sony wyrzuciła na śmietnik coś co można dalej ładnie rozwijać. No bo jak pracować takim pokurczem jak Sony R1 - ni pies ni wydra coś na kształt świdra.:mrgreen:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.