PDA

Zobacz pełną wersję : Stare klisze



RR
27-02-2006, 15:12
Witam,

Mam pytanie techniczne.
Od jakiegoś czasu szukam informacji nt. możliwości wyprostowania starych (20-30 letnich), poskręcanych klisz - ORWO i no-name.
Czy macie jakieś sprawdzone metody, które nie zniszczą kliszy?
Cel prostowania: skanowanie.

W fotolabach nie wiedzą jak to zrobić, albo boją się ryzykować. Powoli tracę nadzieję, że jest to wykonalne...

Pozdrawiam
RR

Tomasz1972
27-02-2006, 15:15
Mógłbyś podesłać zdjęcie takiej kliszy ? Interesuje mnie jakiego formatu są te klisze i jak bardzo są poskręcane .

Theoo
27-02-2006, 15:27
Witam,

Mam pytanie techniczne.
Od jakiegoś czasu szukam informacji nt. możliwości wyprostowania starych (20-30 letnich), poskręcanych klisz - ORWO i no-name.
Czy macie jakieś sprawdzone metody, które nie zniszczą kliszy?
Cel prostowania: skanowanie.

W fotolabach nie wiedzą jak to zrobić, albo boją się ryzykować. Powoli tracę nadzieję, że jest to wykonalne...

Pozdrawiam
RR
Witam.
Znam ten ból. Należy pamietać ze nie tworzywo się skleja tylko powłokażelatynowa. Czasem coś się straci ale w wiekszości wypadków jest ok. należy tylko zrobić próbkę na 1 - 2 filmach.
Ja wykonuję to tak:
Letnia woda destylowana max. 25C w misce z tw. sztucznego dolewam do tego troche zmiękczacza-dowolny z giełdy foto w proporcji 1:200 / 1 część środka +200 części wody/ nastepnie wkładam film. Czekam ok 8-9 minut az trochę emulsja zmięknie.Delikatnie ją prostuję w wodzie.Suszę w wolnym powietrzu i tnę na 6-stki w bawełnianych rekawiczkach. Archiwum.
Należy tylko uważać by woda nie była z ciepła bo potrafi to wszystko spłynąc. Można dodać do wody w zastepstwie zmiękczacza np. pół łyżeczki Ludwika na 5 litrów wody + 1/2 szklanki denaturatu. Ale jak woda jest z kranu i tak nic nie pomaga.Mówię o zaciekach.
ps" co jak się rozpływało"
NP27 - rozpływał się podczas forsownego wywoływania już 28C a stara HL dopiero w 36!!!
FF - ok. 26C to był max dla niej

RR
27-02-2006, 15:32
Do Tomasz 1972:
Zwykła klisza, nic szczególnego :)
Wygląd we wszystkich przypadkach identyczny. Zwinięta rolka wyjęta z takiego cynowego(?) cylindrycznego pojemniczka (nie wiem jak się to profesjonalnie nazywa :( )

RR
27-02-2006, 15:36
Do Theoo:
Ooooo....dzięki wielkie :)
Rozpocznę próby jeszcze dziś.

pozdrawiam

Tomasz1972
27-02-2006, 15:37
Metoda Theoo może być skuteczna . Spróbuj najpierw jedną kliszę .

Theoo
27-02-2006, 16:43
Metoda Theoo może być skuteczna . Spróbuj najpierw jedną kliszę .
No przecież napisałem - najpierw z jedną i delikatnie powolutku:mrgreen:

tadek
27-02-2006, 23:10
ja to robilem bardzo podobnie tyle ze woda destylowana i zadnych zmiekczaczy ale sam ludwik do koreksu 5 filmow 3-4 klrople ludwika i woda w temp pokojowej po 30 minutach na wieszak, czyms obciazyc koncowke i znowu w temp pokojowej suszenie jak nie bedzie proste po wysuszeniu to kawalki po 6 klatek do folii i do encyklopedi - po dobie na 100 % bedzie sie dawalo skanowac

Theoo
28-02-2006, 00:10
ja to robilem bardzo podobnie tyle ze woda destylowana i zadnych zmiekczaczy ale sam ludwik do koreksu 5 filmow 3-4 klrople ludwika i woda w temp pokojowej po 30 minutach na wieszak, czyms obciazyc koncowke i znowu w temp pokojowej suszenie jak nie bedzie proste po wysuszeniu to kawalki po 6 klatek do folii i do encyklopedi - po dobie na 100 % bedzie sie dawalo skanowac

Jesteśmy qrde genialni w prostocie wynalazków. Precz z Labami :mrgreen:

tadek
28-02-2006, 16:18
Jesteśmy qrde genialni w prostocie wynalazków. Precz z Labami :mrgreen:
dlaczego??
co ma jedno do drugiego

Theoo
28-02-2006, 16:23
dlaczego??
co ma jedno do drugiego
Pomysl chwilę ile znasz patentów o których w labach nie wiedzą a jak wiedza to "sie im nie chce", bo po co. Wiem zaraz bedzie gadka szmatka o motywacji i niskich płacach.:mrgreen:

tadek
28-02-2006, 17:05
sa takie w ktorych wiedza i sa takie w ktorych im sie chce
trzeba tyko poszukac
a druga sparawa to ze cos extra trzeba zaplacic
za dziekuje sie nie pracuje
no i pewnie koles bedzie chcial z tego negatywu 2 zdjecia zeskanowac
roboty na 2 dni a zarobek zaden

Pszczola
01-03-2006, 20:15
ja to robilem bardzo podobnie tyle ze woda destylowana i zadnych zmiekczaczy ale sam ludwik do koreksu...

Potwierdzam Ludwik spisuje sie z kliszami doskonale. Byleby z iloscia nie przesadzic.

Theoo
01-03-2006, 23:00
sa takie w ktorych wiedza i sa takie w ktorych im sie chce
trzeba tyko poszukac
a druga sparawa to ze cos extra trzeba zaplacic
za dziekuje sie nie pracuje
no i pewnie koles bedzie chcial z tego negatywu 2 zdjecia zeskanowac
roboty na 2 dni a zarobek zaden

Wot, filozofia. Widocznie starej daty jestem:confused: , bo za taka pierdołę to bym pewnie grosza nie chciał.

Riccardo
01-03-2006, 23:54
Ale jak woda jest z kranu i tak nic nie pomaga.Mówię o zaciekach.


A Fotonal?

Tomasz1972
02-03-2006, 08:52
A Fotonal?
Też z kranówą może dawać zacieki.

Riccardo
02-03-2006, 10:25
Też z kranówą może dawać zacieki.

Dawno w ciemni nie siedzialem ale z tego co pamietam to bylo OK. Pewnie sie woda pogoraszyla ;)

Tomasz1972
02-03-2006, 18:59
Dawno w ciemni nie siedzialem ale z tego co pamietam to bylo OK. Pewnie sie woda pogoraszyla ;)
Też w ciemnie dawno nie siadziałem , jednak w okolicach Ząbkowic jest twarda woda , więc zacieki z kranówki nawet z najlepszym zwilżaczem się tworzyły . Tylko destylowana ratowała :-(

RR
03-03-2006, 09:46
Przeprowadziłem pierwsze próby według Waszych zaleceń i wygląda obiecująco. Aczkolwiek w niektórych miejscach pojawiają się delikatne smugi po wodzie. W Kodak Express usłyszałem, że można je usuwać alkoholem metylowym. Czy to nie będzie za duży hardcore dla kliszy?
Nie chciałbym, żeby to był pierwszy i ostatni raz, gdy wykorzystam tę metodę:)

pozdrawiam

Theoo
03-03-2006, 11:04
Przeprowadziłem pierwsze próby według Waszych zaleceń i wygląda obiecująco. Aczkolwiek w niektórych miejscach pojawiają się delikatne smugi po wodzie. W Kodak Express usłyszałem, że można je usuwać alkoholem metylowym. Czy to nie będzie za duży hardcore dla kliszy?
Nie chciałbym, żeby to był pierwszy i ostatni raz, gdy wykorzystam tę metodę:)

pozdrawiam

"dinks" jest dobry. Ale negatyw musi być wilgotny. Ja do ostatniej kapieli w dawnych czasach uzywałem wody destylowanej/ jak w całym procesie/ + fotonal 1:200 + pół szklanki denaturatu. Alkohol powodował zdecydowani równomierniejsze schnięcie negatywu i praktycznie brak zacieków czy oczek.
W samym denaturacie filmu nie moczyłem ale nie powinno nic się z nim stać tym bardziej przez 6-10 sekund jak przecierasz. Szybko paruje.
pozdrawiam

RR
03-03-2006, 11:24
do Theoo:
dzięki za porady.
w takim razie zakupię "jagodziankę na kościach" ;)
i 1/2 szklanki specyfiku zaaplikuję :)

pozdrawiam

Theoo
03-03-2006, 13:37
do Theoo:
dzięki za porady.
w takim razie zakupię "jagodziankę na kościach" ;)
i 1/2 szklanki specyfiku zaaplikuję :)

pozdrawiam

upss, nie dodałem tylko ze spożycie tego "trunku" zdecydowanie osłabia wzrok a co za tym idzie ostrość widzenia. :mrgreen: Skutek uboczny to "rozmyte fotki":lol:

tadek
03-03-2006, 15:30
proponowal bym nie moczyc w jagodzianie(nigdy tak nie robilem) tylko po wyplukaniu woda destylowana z kilkoma kroplami ludwika jako zmiekczacz a wyschnieciu ewentualne plamy (zacieki) przetrzec ircha nawilzona dynksem
zawsze tak robilem i zawsze bylo ok