PDA

Zobacz pełną wersję : nowy 5d mk3 z odciskiem palca na ekraniku.



lukx
17-05-2013, 20:56
Panowie pewnie wielu z Was rozbawi moj temat ale co tam, smiech to zdrowie. Kilka dni temu narreszcie sei spelnilo moje marzenie i upgradnalem sie z 7D na 5D Mark III :)
Body zamowilem w zaufanym sklepie w ktorym kupuje prawie wszsytko z fotografia zwiazanego, znam wlasciciela i wiem ze moge mu zaufac. Wiec poprosile m ze cche nowiutki egzemplarz przy ktorym nikt nie majstrowal nie wyciagl i nie ogladal.
Powiedzial ze jak najbardziej sprzedaje oryginalnei tak jak przychodzi od dystrybutora canon (sklep jest internetowy i tylko towar sie przychodzi osobiscie odebrac wiec nie ma tak ze ludzie z wystawy przychodza i ogladaja towar).
No wiec wydalem ponad 10k i mailem nie ruszane pudelko w domu po chwili. Zawsz ejak kupuje nowe body delikatnie wyciagm je z pokrowca tak zeby nei dotknac paluchami ekranow i naklejam folie ochronne. Moje zdziwienei bylo ogromne kiedy po wyciagnieciu body zobacyzlem na gornym ekranie odcisk palucha ! tak jak mowie na 100% to nie byl moj! Wiec ktos musial majstrowac przy tym jednak. Dzownilem do goscia i pytam czy na pewno nie wyciagal, mowi ze bron boze ze nawet jak go klient prosi o sprawdzenie sprzetu to uzywa rekawiczek bo wie jak jest. Wiec sie zastanawiam tak tylko czy mozliwe ze u dystrybutora sie ktos bawi np w zmiane menu na polski bo takie bylo po uruchomieniu swiezym co mnie tez zdziwilo. Sprawdzalem liczbe klatek a Canon Shutter Count - EOSCount (Windows and Mac) (http://www.eoscount.com) i bylo 0 wiec tutaj luz. Ale troche mnie drazni ze za takie pieniadze ktos majstruje przy sprzecie. No chyba ze w fabryce bez rekawiczek tez pakuja? Co sadzicie?

jellyeater
17-05-2013, 21:10
Że to nie żona. A przy żonie też pewnie w większości przypadków ktoś majstrował. Canon ma raczej niskie normy jakości. Więc mogło się zdarzyć. Jak AF działa z jasnymi stałkami to się cieszyć i focić.

florek41
17-05-2013, 21:24
Żartujesz, prawda ?

Jeśli nie to masz dwa wyjścia:
1. wziąć w rękę ściereczkę i szuruburu wytrzeć odcisk palca !
2. wezwać techników, żeby pobrali odcisk. Udać się do chin. Znaleźć skośnookiego, który to zrobił. Zostawić mu odcisk na czole - Na pewno zapamięta do końca swoich dni.

lukx
17-05-2013, 21:29
Że to nie żona. A przy żonie też pewnie w większości przypadków ktoś majstrował. Canon ma raczej niskie normy jakości. Więc mogło się zdarzyć. Jak AF działa z jasnymi stałkami to się cieszyć i focić.

mam 85mm 1.8 :) wydaje mi sie ze dziala ale jaki jest najlepszy test?

a jak to jest z tym polskim menu tez tak mieliscie od razu ustawione po starcie czy bylo ang?

jellyeater
17-05-2013, 21:36
mam 85mm 1.8 wydaje mi sie ze dziala ale jaki jest najlepszy test?
Zrobić kilka zdjęć na różnych odległościach (metr, dwa trzy). Jak nie będą przestrzelone to działa. :)

I nie przejmuj się.

jagular
17-05-2013, 21:45
Niesamowite, ktoś wreszcie odkrył że Japończycy też mają palce, a na nich linie papilarne...

pan.kolega
17-05-2013, 21:46
To było samo body czy kit?

Tak ogólnie to oraz mniej nowego towaru typu elektroniki etc. można kupić inaczej niż fabrycznie zapieczętowany Np. kompakty albo Rebele kupowane w sklepie sa często zaklejone taśma i łatwo poznać, że opakowanie w środku jest zupełnie perfekcyjne, dotknięte tylko raz przez dzewicę imieniem Nariko albo jeszcze lepiej przez automat. Tego się nie da pdrobić ani powtórzyć Ale droższy sprzęt foto na którym robi się już różnego rodzaju kombinacje nie jest zwykle zapieczętowany, opakowania sa wymięte niezgodnie z zasadami origami, a kity wygladaja jakby były wrzucone do kartonu na miejscu w magazynie tłustymi paluchami przez śmierdzàcego tytoniem pracownika firmy internetowej z części przysłanych z Japonii osobno w styropianach po tuzinie, jak jaja. Co pewnie faktycznie ma miejsce.:shock:

No ale poważni profesjonaliści się tym nie przejmuja. Np. gdybym ja kupował sobie nowy samolot za dziesiatki czy setki milionów to bym chciał folie na oknach i wolantach i niedotykane siedzenia pachnace jak nowy samolot. A tu Boeing przysłał Lotowi "nowego" drimlajnera z wypaluchowanymi guzikami i wygrzanymi siedzeniami i przebiegiem na pewno ponad 10 000 mil.

lukx
17-05-2013, 21:55
To bylo samo body.

Bangi
17-05-2013, 23:01
A sprawdziłeś czy matryca czysta? :mrgreen:

feder
18-05-2013, 00:13
Może u dystrybutora przechodził upgrade firmware'u i wtedy wlasnie pojawił sie ten odcisk?

igor58
18-05-2013, 05:33
no właśnie,matryca
ponoć matryce Nikona są zaplute (olejem!)
chyba już wolę palec

lukx
18-05-2013, 06:06
Matryca wyglada na czysta. Tez tak myslalem ze pewnie robia upgradey firmware i stad tez pewnie to polskie menu. Ale troszke wioska ze nie robia tego w rekawiczkach :)

jellyeater
18-05-2013, 06:40
Bo to TYLKO aparat. :) Przedmiot użytkowy. Młotek wręcz. Służy do robienia zdjęć, a nie do podziwiania go. Ma być na tyle czysty by działać (czyli polewanie np. sokiem odpada, bo by się przyciski zakleiły). Piękna pogoda. Miłego robienia zdjęć.

Merde
18-05-2013, 08:17
Człowieku - masz przecież odcisk palca! Zgłaszasz się z tym do FBI, a oni ci znajdą winowajcę :)

jacek_73
18-05-2013, 08:37
Jedynie detektyw Monk potraktuje tą sprawę poważnie :)

Detektyw Monk (Serial TV 2002-2009) - Filmweb (http://www.filmweb.pl/serial/Detektyw+Monk-2002-95231)

pan.kolega
18-05-2013, 08:41
Bo to TYLKO aparat. :) Przedmiot użytkowy. Młotek wręcz. Służy do robienia zdjęć, a nie do podziwiania go. Ma być na tyle czysty by działać (czyli polewanie np. sokiem odpada, bo by się przyciski zakleiły). Piękna pogoda. Miłego robienia zdjęć.

Jasne, a samochody są jak wiadomo po to , żeby dojechać z miejsca A do miejsca B. ;) Szkoda, że nie ma forów użytkowników młotków. :roll:

Biorąc pod uwagę jak ludzie do tego podchodzą, czyli jacy są, a nie jacy mają być według moich życzeń czy żądań, ja np. faktycznie pakuję mój używany sprzęt sprzęt na na ebay w rękawiczkach, a uprzednio usuwam wszelkie usuwalne ślady użytkowania, a w sczególnosci różne fizjologiczne soki i płyny tudzez ciała stałe z obudowy alkoholem. Już taki kurtularny jestem. :oops:

latant
18-05-2013, 11:56
Co tam odcisk palca, nie wystraszyłeś się sławnego wątku o 5DIII i kupiłeś :lol:

PoulN
18-05-2013, 12:55
Panowie pewnie wielu z Was rozbawi moj temat ale co tam, smiech to zdrowie. Kilka dni temu narreszcie sei spelnilo moje marzenie i upgradnalem sie z 7D na 5D Mark III :)
Body zamowilem w zaufanym sklepie w ktorym kupuje prawie wszsytko z fotografia zwiazanego, znam wlasciciela i wiem ze moge mu zaufac. Wiec poprosile m ze cche nowiutki egzemplarz przy ktorym nikt nie majstrowal nie wyciagl i nie ogladal.
Powiedzial ze jak najbardziej sprzedaje oryginalnei tak jak przychodzi od dystrybutora canon (sklep jest internetowy i tylko towar sie przychodzi osobiscie odebrac wiec nie ma tak ze ludzie z wystawy przychodza i ogladaja towar).
No wiec wydalem ponad 10k i mailem nie ruszane pudelko w domu po chwili. Zawsz ejak kupuje nowe body delikatnie wyciagm je z pokrowca tak zeby nei dotknac paluchami ekranow i naklejam folie ochronne. Moje zdziwienei bylo ogromne kiedy po wyciagnieciu body zobacyzlem na gornym ekranie odcisk palucha ! tak jak mowie na 100% to nie byl moj! Wiec ktos musial majstrowac przy tym jednak. Dzownilem do goscia i pytam czy na pewno nie wyciagal, mowi ze bron boze ze nawet jak go klient prosi o sprawdzenie sprzetu to uzywa rekawiczek bo wie jak jest. Wiec sie zastanawiam tak tylko czy mozliwe ze u dystrybutora sie ktos bawi np w zmiane menu na polski bo takie bylo po uruchomieniu swiezym co mnie tez zdziwilo. Sprawdzalem liczbe klatek a Canon Shutter Count - EOSCount (Windows and Mac) (http://www.eoscount.com) i bylo 0 wiec tutaj luz. Ale troche mnie drazni ze za takie pieniadze ktos majstruje przy sprzecie. No chyba ze w fabryce bez rekawiczek tez pakuja? Co sadzicie?

Hmmm, ja specjalnie prosiłem "Towersa" aby osobiście przetestował body, ale żeby patrzeć na odciski to żem nie wpadł :)


Bo to TYLKO aparat. :) Przedmiot użytkowy. Młotek wręcz. Służy do robienia zdjęć, a nie do podziwiania go. Ma być na tyle czysty by działać (czyli polewanie np. sokiem odpada, bo by się przyciski zakleiły). Piękna pogoda. Miłego robienia zdjęć.

Dokładnie to tylko pół-profesjonalny (no może z szalą ciut bardziej przesuniętą w kierunku pro) aparat, służący do pracy, podobnie jak klucze Stanleya czy narzędzie Bosha z wyższej półki.

Gdyby to była jakaś np. limitowana w klikudziesięciu tylko egemzplarzach Leica za dziesiątki tysięcy - to sprawa z odciskami była by pewnie grubą aferą, a może i nie?


Człowieku - masz przecież odcisk palca! Zgłaszasz się z tym do FBI, a oni ci znajdą winowajcę :)

Ja bym powidzieł że lepiej sprawdzi się ekipa z CSI: NY (nie mylić z CSI Żytnia :)) ze swoimi nadprzyrodzonymi mózgami i komputerami ;)

Bolek02
18-05-2013, 13:05
Dajcie spokój, ten wątek pewnie jest dla żartu, żeby przetestować naszą wrażliwość. Kto robi zdjęcia w rękawiczkach ręka do góry :)

p0m
18-05-2013, 13:10
ja robię. w zimę;)

zoomi
18-05-2013, 17:54
jeden z zabawniejszych wątków foto z jakim się spotkałem :mrgreen:

michael_key
18-05-2013, 18:19
jeden z zabawniejszych wątków foto z jakim się spotkałem :mrgreen:
Coś w tym jest...

trothlik
18-05-2013, 20:59
Wiele hałasu o nic. Jak to w jednym filmie mówili " to nie jest problem dopoki nie zrobisz z tego problemu". Odcisk... katastrofa. A co z eLkami z paprochami wewnątrz?? To to jest dopiero dramat...Ale kwestia czasu i na wyświetlaczach, ekranikach, czy nawet o zgrozo guziczkach pojawią się odciski tak samo jak i w eLkach paprochy. Ale jest rozwiązanie. Aparat w ramki, i na ścianę.

Kolekcjoner
19-05-2013, 02:05
jeden z zabawniejszych wątków foto z jakim się spotkałem :mrgreen:

Tyle że z "foto" to on wiele wspólnego nie ma ;).

jellyeater
19-05-2013, 05:53
Tyle że z "foto" to on wiele wspólnego nie ma .
Jak dla mnie ma dużo. :) Kwestia spojrzenia na forum.

BTW to tyle postów i nie ma sampla odcisku.

jacek_73
19-05-2013, 10:19
Tyle że z "foto" to on wiele wspólnego nie ma ;).

I jeszcze nie przeniesiony do oftopa?

adampa
19-05-2013, 10:48
podrzuć zdjęcie tego odcisku palca, sprawdzimy, poradzimy, a może ktoś się przyzna...

lukx
19-05-2013, 11:22
spoko odcisk nie przeszkodzil w zrobieniu wczoraj w Krakowie kilku fotek :)


https://canon-board.info/imgimported/2013/05/5-1.jpg
źródło (http://pcdn.500px.net/34462272/60035b0d90ca217ff49f0cf12f5ddba67fa76843/5.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2013/05/5-2.jpg
źródło (http://pcdn.500px.net/34462276/5321ffbd5f8bc76ddb6ec890b530fb3a1fe86782/5.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2013/05/4-1.jpg
źródło (http://pcdn.500px.net/34462274/a5609ab07097dd11f119e5bbb2575580efc47ded/4.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2013/05/4-2.jpg
źródło (http://pcdn.500px.net/34463522/592982796eb9546991ba204a91a7e5ce0e972ddb/4.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2013/05/4-3.jpg
źródło (http://pcdn.500px.net/34462270/7c4aa7531b8d1900310928fe66fe276d6c661af7/4.jpg)

basala
19-05-2013, 11:49
spoko odcisk nie przeszkodzil w zrobieniu wczoraj w Krakowie kilku fotek :)
No to jesteśmy w domu. Wiadomo o co tak naprawdę chodziło autorowi wątku. :)

Sunders
19-05-2013, 12:18
spoko odcisk nie przeszkodzil w zrobieniu wczoraj w Krakowie kilku fotek :)

To kończysz, czy kontynuujesz poszukiwanie winnych? :mrgreen:

jacek_73
19-05-2013, 12:28
Tak patrzę i dochodzę do wniosku, że problem nie jest odosobniony :)


Pan starosta jadł przy stole,
Naraz patrzy - włos w rosole.
Krzyknął więc na cały głos:
"Chciałbym wiedzieć, czyj to włos!

Co to jest za zwyczaj taki,
Żeby w zupie były kłaki?
Starościno, co chcesz, rób,
Ja nie jadam takich zup!"

Starościna aż pobladła,
Z przerażenia z krzesła spadła,
Patrzy w talerz: marny los,
Rzeczywiście - w zupie włos.

Wpadła z krzykiem na kucharza:
"Że też taka rzecz się zdarza,
Włos w rosole, ładna rzecz -
Niech pan sobie idzie precz!"

Kucharz zgubił okulary,
Włożył buty nie do pary,
Do talerza wetknął nos:
Rzeczywiście - w zupie włos.

Wstyd okropnie starościnie,
Dowiedziano się w rodzinie,
Że starosta nie chce jeść,
Przybiegł wuj i stryj, i teść.

Teść przybliżył się do misy
I powiada: "Jestem łysy,
Włos na pewno nie jest mój.
Może wie coś o tym wuj?"

Wuj z kieszeni wyjął lupę
I przez lupę bada zupę:
"Widzę włos, lecz nie wiem czyj,
Może zna się na tym stryj."

Stryj przybliżył się do stołu,
Zajrzał bacznie do rosołu,
Po czym gwizdnął niby kos:
"Znam się na tym - to jest włos."

Sprowadzono geometrę,
Żeby zmierzył centymetrem
I powiedział wszystkim wprost,
Co to w zupie jest za włos.

Geometra siadł za stołem,
Mierzył, liczył coś z mozołem,
Zużył kartek cały stos
I powiedział: "To jest włos!

Ja się na tym nie znam, lecz czy
Nie pomoże sędzia śledczy?
Węszę tutaj zbrodni ślad,
Skoro włos do zupy wpadł."

Sędzia śledczy sprawę zbadał
I powiada: "Trudna rada,
Muszę w sprawie zabrać głos,
Proszę państwa, to jest włos."

Wtem ktoś myśl wysunął nową:
"Trzeba wezwać straż ogniową."
Pan starosta zmarszczył twarz:
"Może być ogniowa straż."

Przyjechali wnet strażacy,
Raźnie wzięli się do pracy
I wyjęli z zupy włos:
Taki to był włosa los!

Kuba1
19-05-2013, 16:06
No to jesteśmy w domu. Wiadomo o co tak naprawdę chodziło autorowi wątku. :)Że Topaz rulez? Czy, że jednak Fotomatiks rulez? ;) Jedno, jest pewne - kolega dzielnie sobie poradził z traumą.

basala
19-05-2013, 21:04
Że Topaz rulez? Czy, że jednak Fotomatiks rulez? ;) Że przechodził z tragarzami;) i że bardzo nas, chłopów, polubił.

m_o_b_y
24-05-2013, 23:54
Co tam odcisk palca, nie wystraszyłeś się sławnego wątku o 5DIII i kupiłeś :lol:



Ja tam po przeczytaniu tego slawnego watku postanowilem jednak zaczekac na mark IV.
W zasadzie ufam Canonowi, ale jednak...
Sa granice...
:mrgreen:

hlynur
25-05-2013, 08:41
Jaką komórką robiłeś te zdjęcia w Krakowie?

grzegorzki
25-05-2013, 12:44
No to mamy śladów piątkę,
a zwycięzca bierze wziątkę,
gdy odnajdzie winowajcę,
co odcisnął swoje palce.

Gitarzystę wpierw zbadajmy,
chwilę jego posłuchajmy,
Gdy nie umiesz grać kolego,
No to mamy już winnego.

Dziecko cały czas rysuje,
po coś maski nie zdejmuje,
chytre oczka by wydały,
Kto odcisnął paluch cały.

Kto oskarży zaś dziewczynę,
Musi na to mieć przyczynę,
Ona winna - ruda głowa,
no i paluch skrzętnie chowa.

Kiedy sprawcę rozkminimy,
po policję zadzwonimy,
winny już nie wyjdzie z kicia,
jest okazja do wypicia.

rostek andrzej
26-05-2013, 00:10
Uuuu. Sprawa jest poważniejsza niż się wszystkim wydaje. Ja myślę, że to "nieczysty" dotknął sprzętu, a tu już nie ma żartów. Nie zdziw się gdy autofokus zacznie szaleć wzywając swego Pana. Jedyna rada, przyślij go do mnie na egzorcyzmy, znam się na tym, załatwimy dziada i ocalimy ziemię:mrgreen:

Leon007
26-05-2013, 09:56
Tak czytam ten wątek już parę dni (no fakt, że niezbyt dokładnie) i ciągle nie wiem: udało się wytrzeć tego odciska, czy on na trwałe tam zamontowany jest? I czy wystarczyło chuchnąć i szmatką, czy może superhiper płyny były potrzebne, tudzież szpatułki za 666 €?

mariusz2704
26-05-2013, 10:43
Może to wersja z czytnikiem linii p. hehe czyli co.... nie będę robił zdjęć tylko czekam na następce w takim razie skoro 5d3 takie niedopracowane.

irekwielki
27-05-2013, 13:04
ok fajnie się śmiać, ale ja miałem podobnie z aparatem. Kupiłem od zaufanego sprzedawcy. Okazało się za ma lnicznik na 2 tys zdjęć i teraz zagadka czy ktoś go używał czy ktoś wsadził kartę i się licznik nabił. Na szczęście wymienili na inny gdzie było 0. Dobrze by było by aparaty i obiektywy miały plombę jak telefony otwierasz pudełko wiesz ze było już otwierane

Merde
27-05-2013, 13:39
ok fajnie się śmiać, ale ja miałem podobnie z aparatem. Kupiłem od zaufanego sprzedawcy. Okazało się za ma lnicznik na 2 tys zdjęć i teraz zagadka czy ktoś go używał czy ktoś wsadził kartę i się licznik nabił. Na szczęście wymienili na inny gdzie było 0. Dobrze by było by aparaty i obiektywy miały plombę jak telefony otwierasz pudełko wiesz ze było już otwierane

Tak, tak... A co z wybieraniem tego jednego jedynego obiektywu ostrzącego dobrze z posiadanym sprzętem? ;)

irekwielki
27-05-2013, 13:52
ok ale chodzi o to ze jak kolega się umawia ze sprzedawcą ze sprzęt nie był ruszany to tak powinno być. Ja słyszałem z innych dziedziń gospodarki, że np kupujesz tv, idziesz do domu dopalasz gra 2 dni łup sru nie działa oddajesz do sklepu dostajesz nowy, a tamten serwis naprawa czyścimy i do klienta. Kupujesz auto nowe to chesz miec nowe a nie takie które ma naprawę lakierniczą i cofnięty licznik bo było demo przez miesiąc

PoulN
27-05-2013, 17:11
A co mają powiedzieć np u jankesów, gdzie rutynowo lemingi biorą z wallmarktu co chcą do jakiejś tam kwoty (w cale nie małej) i bez niczego mogą oddać to później bez żadnego uzasadnienia?, jedynym ograniczeniem jest że muszą to zrobić do miesiąca od zakupu i nie może być nic porysowane.

I wszystko "co wróciło" oczywiście przerabiane jest na atrapy chodnicy do nowych mustangów, tak?

grzegorzki
03-06-2013, 10:50
No popatrz, a ludziska kombinują i pchają się, żeby tam kupować sprzęt.
No i jak działa sprzedaż skoro wszyscy oddają po 29 dniach ?
Chyba jednak nie wszyscy Amerykanie robią zdjęcia w rękawiczkach ?
A na forach fotograficznych nie ma zapisków o paluchach na 'ekraniku'.
Coś mi tu nie pasuje...

RHF
03-06-2013, 20:57
Przeczytawszy tytuł, potem kilka pierwszych linijek liczyłem na palec odbity od wewnatrz. Lipa !

Usjwo
04-06-2013, 10:47
Przeczytawszy tytuł, potem kilka pierwszych linijek liczyłem na palec odbity od wewnatrz. Lipa !
Ja tytuł skojarzyłem z czytnikiem lini papilarnych, takie zabezpieczenie przed kradziezą :mrgreen:

pan.kolega
05-06-2013, 00:55
A co mają powiedzieć np u jankesów, gdzie rutynowo lemingi biorą z wallmarktu co chcą do jakiejś tam kwoty (w cale nie małej) i bez niczego mogą oddać to później bez żadnego uzasadnienia?, jedynym ograniczeniem jest że muszą to zrobić do miesiąca od zakupu i nie może być nic porysowane.

I wszystko "co wróciło" oczywiście przerabiane jest na atrapy chodnicy do nowych mustangów, tak?

Miesiaca od zakupu? To chyba w Afganistanie lub Korei płn. :shock:
W walmarcie jest 90 dni na wiėkszość towaru.8-)

--- Kolejny post ---

A towar zwrócony wywozi się do innego sklepu i wystawia na sprzedaż przeceniony (open box, customer return). Np. W Best Buy sa tony aparatów i kamer ze zwrotów z rabatem.

Merde
05-06-2013, 15:11
A towar zwrócony wywozi się do innego sklepu i wystawia na sprzedaż przeceniony (open box, customer return). Np. W Best Buy sa tony aparatów i kamer ze zwrotów z rabatem.

O ile przeceniony?

MC_
05-06-2013, 15:16
U nas się sprzedaje zwrócony w ciągu 10 dni bez przecen. Nie wiem co jest lepsze.
W sumie wyłożyć kasę np. na 5d3, jechać z nim na wakacje, a po powrocie zwrócić. I wszystko niby gra.

pan.kolega
05-06-2013, 22:53
O ile przeceniony?

Jak nic nie brakuje i wyglada ładnie to na poczatek może najwyżej 10%, co dla mnie NIE jest wystarczajaca zachęta do kupna czegoś takiego jak np. lustrzanka czy inny sprzęt kupowany dla przyjemności. Ale dla innych jest inaczej. Chodzi o to, że nie sprzedaje się jako nowe, a jak nie idzie, to się przecenia dalej.

Wbrew pozorom nie ma wcale tak dużo zwrotöw elektroniki bez powodu, żeby robić konkurencję nowemu towarowi, z pewnymi wyjatkami. Np. w zeszłym miesiacu kupiłem w Best Buy radio HD ze zwrotu tanio. Tutaj wiadomo dlaczego nie ma sensu kupować nowego - nie jest to urzadzenie delikatne a ludzie zwracaja masowo bo nie rozumieja co to jest, ile stacji można odbierać, alno dostaja w prezencie (babcia lubi słuchać radia). Dlatego zawsze można znaleźć praktycznie nietknięte zwroty. Tak samo z np. wykrywaczmi radaru itp. urzadzeniami, które często rozczarowuja naiwnego nabywcę po zakupie.

--- Kolejny post ---


U nas się sprzedaje zwrócony w ciągu 10 dni bez przecen. Nie wiem co jest lepsze.
W sumie wyłożyć kasę np. na 5d3, jechać z nim na wakacje, a po powrocie zwrócić. I wszystko niby gra.

Tak, ale jak w internecie, wszystko zostaje zapisane, zważone i policzone w systemie sklepu, bo trzeba się wylegitymować. Jak ktoś zwraca za dużo, czyli więcej niż kupuje, to długo tak nie pociagnie. Ja zwracałem fanty które mi się nie podobały wiele razy, ale to drobny ułamek tego co kupiłem w tym czasie.

MC_
06-06-2013, 07:54
Oczywiście masz rację. Ale znając przedsiębiorczość naszych rodaków, to zaraz kupowaliby na wujka, ciocię, sąsiada, chomika itp.

Merde
06-06-2013, 10:17
Jak nic nie brakuje i wygląda ładnie to na początek może najwyżej 10%, co dla mnie NIE jest wystarczająca zachęta do kupna czegoś takiego jak np. lustrzanka czy inny sprzęt kupowany dla przyjemności. Ale dla innych jest inaczej. Chodzi o to, że nie sprzedaje się jako nowe, a jak nie idzie, to się przecenia dalej.

Przy (optymistycznie) 10% narzucie sprzedawców sprzętu w Polsce - rabat 10% powoduje, że już sprzedajemy ze stratą. A ty piszesz, że 10% to "na początek"...


Wbrew pozorom nie ma wcale tak dużo zwrotów

Trzeba by oszacować jaki byłby odsetek zwrotów w Polsce.
Po drugie - ile sprzętu miesięcznie sprzedaje typowy (nawet duży) sklep w Polsce w stosunku do gigantów w USA?

Przy takiej polityce sprzedaży albo mielibyśmy sprzęt jeszcze ze 20% droższy, albo szybko nie byłoby od kogo kupować...

nowart
06-06-2013, 15:12
Przy (optymistycznie) 10% narzucie sprzedawców sprzętu w Polsce - rabat 10% powoduje, że już sprzedajemy ze stratą. A ty piszesz, że 10% to "na początek"...

Przepraszam, że ile?? Chyba jesteś bardzo, aż za bardzo optymistyczny...

zusi
17-06-2013, 13:57
Żartujesz, prawda ?

Jeśli nie to masz dwa wyjścia:
1. wziąć w rękę ściereczkę i szuruburu wytrzeć odcisk palca !
2. wezwać techników, żeby pobrali odcisk. Udać się do chin. Znaleźć skośnookiego, który to zrobił. Zostawić mu odcisk na czole - Na pewno zapamięta do końca swoich dni.

o tym samym pomyślałam :D

--- Kolejny post ---


A co mają powiedzieć np u jankesów, gdzie rutynowo lemingi biorą z wallmarktu co chcą do jakiejś tam kwoty (w cale nie małej) i bez niczego mogą oddać to później bez żadnego uzasadnienia?, jedynym ograniczeniem jest że muszą to zrobić do miesiąca od zakupu i nie może być nic porysowane.

u nas też możesz zamówić sprzęt przez internet i przez 10 dni uzytkować i zwrócić bez podania przyczyny, tylko nie może mieć żadnych uszkodzeń. Takie prawo i ludzie też z niego korzystają.