Zobacz pełną wersję : Kupno używanego 5D mkI
Witam. W mojej okolicy facet sprzedaje Canona 5D mkI. W opisie umieścił info, że przy czasie 1/8000 s. miał niedoświetlony obszar i wysłał aparat na regulację migawki na Żytnią. Teraz jest OK. Jak mam to rozumieć? Czy migawka już zaczyna padać? Ponoć przebieg to ponad 70 tys. Czy warto inwestować w taki sprzęt? Czy to prawda, że jak padnie migawka poniżej 100 tys. cykli to serwis wymienia ją na nową za darmo? Tak pytam, bo aktualnie amatorsko korzystam z innego systemu, a chcę go zmienić...
tak to prawda, wymiana takiej migawki jest za free bez względu na wiek aparatu, liczy się przebieg
najlepiej jakbyś zadzwonił do serwisu i zapytał. nawet na forum wiszą sprzeczne informacje.
A co z tym niedoświetleniem obszaru i późniejszą regulacją migawki, która sprawiła, że jest OK? Czy spodziewać się końca jej żywota?
Kwapiszon
12-05-2013, 07:39
Migawki się nie reguluje. To już zużyty element i kwalifikuje się do wymiany.
najlepiej jakbyś zadzwonił do serwisu i zapytał. nawet na forum wiszą sprzeczne informacje.
jakie ?
Migawki się nie reguluje... Hmmm. Tylko, że widziałem skan potwierdzenia wykonania usługi z CSI i tam jest wyraźnie napisane: "Regulacja migawki, czyszczenie filtra matrycy (...) "
jak wyregulowana to po co drążyć temat? robi zdjęcia jest ok - warto kupić. - przy sensownym przebiegu :)
jak ja w swoim zauważyłem, że na najkrotszych czasach nie trzyma czasów, to padła po min. roku czy więcej
adam1717
22-05-2013, 12:09
Co migawki jest tak że jeśli padnie do przebiegu 100tyś to żytnia wymienia ją na 100% za darmo (nie ważne ile lat ma aparat)...
ekspresowy
28-05-2013, 20:36
Jeśli już kupować to najlepiej od znajomego człowieka, wiadomo ale nie zawsze jest taka możliwość. Warto zainwestować w wysłanie sprzętu na Żytnią w celu diagnostyki jednak inwestuje się sporo kasy kiepsko by było gdyby okazało się że zakupiony przez nas sprzęt to kupa złomu. Widziałem na zaznanym port. aukcyjnym oferty nawet do 2300zł ale raczej byłbym sceptyczny do takich okazji. Za ile zamierzasz kupić swój egzemplarz?
ps. moje rady na co zwrócić uwagę przy zakupie:
1. Poprawne działanie spustu migawki, czy się nie zacina, czy reaguje poprawnie
2. Czystość matrycy, lustra wizjera (niby to kosmetyka ale daje nam obraz w jakich warunkach sprzęt był użytkowany)
3. Informacje o przechodzonych naprawach (w niektórych 5d była fabryczna wada odpadającego lustra - więc jakbym miał wybór to wolałbym już taką sztukę po naprawie - akurat ja miałem taki wypadek, tydzień po zakupie od kumpla odpadło mi lustro, niby usterka usuwana bezpłatnie przez serwis ale zawsze oznacza to wysyłkę do serwisu i jakiś czas bez aparatu)
4. Udokumentowany przebieg migawki - moim zdaniem przebieg rzędu 25k to aparat z dobrym przebiegiem, można powiedzieć na dotarciu.
5. Obicia korpusu, zdarta farba z obudowy - ludzie piszą normalne ślady użytkowania a na zdjęciach poobdzierane rogi, porysowana obudowa. Miałem 4 aparaty (30d, 2x 40d, 5d), wszystkie były kupione jako używane i powiem szczerze że żaden nie miał tego typów śladów jak opisane wyżej. Co to oznacza? Że były szanowane i nikt nimi nie walił o ścianę czy szurał po chodniku. Jeśli ktoś piszę że aparat był szanowany to będzie miał potwierdzenie w postaci dobrego/czystego stanu obudowy korpusu.
6. Jeśli to możliwe staraj się finalizować zakup osobiście, żadne zdjęcie czy opis nie zastąpi własnej oceny a to i tak nie będzie do końca miarodajne, czasem trzeba mieć po prostu szczęście, ale osobiście jestem zwolennikiem kupowania używanego sprzętu z prostego względu - cena - zazwyczaj dwa razy niższa od nowego egzemplarza.
Pozdrawiam, i życzę szczęścia w zakupie.
Kwapiszon
28-05-2013, 21:01
Jak już kupować używkę, to lepiej z nienaprawianym lustrem. Wiadomo wtedy przynajmniej, że migawka jest pierwsza, bo PODOBNO przy wymianie migawki wymieniano mechanizm lustra.
ekspresowy
28-05-2013, 21:08
Jak już kupować używkę, to lepiej z nienaprawianym lustrem. Wiadomo wtedy przynajmniej, że migawka jest pierwsza, bo PODOBNO przy wymianie migawki wymieniano mechanizm lustra.
odpadające lustro to nie jest problem każdej piątki, wyszła jakaś wadliwa seria i to aparaty z tej serii miały tą wade.
wyszła jakaś wadliwa seria i to aparaty z tej serii miały tą wade
Z tego co wiem, to nie była wadliwa seria. Nigdzie nie znalazłem informacji o nr seryjnych, których dotyczy ta wada, a których nie. To po prostu taka przypadłość tego modelu i nigdy nie wiadomo na jaki egzemplarz się trafi. Tak, czy inaczej, po zastosowaniu zasady ograniczonego zaufania wobec sprzedawcy - BRAĆ :) .
adam1717
28-05-2013, 21:57
niestety ale 5d już ma swoje lata i zadbane egzemplarze w dodatku z pierwszą migawką mają swoją cene... i co do odklejania się lustra to niestety jeśli ktoś chce robić zdjęcia zawodowo to musi posiadać zapasowe body bo w kazdej chwili może się odkleić jeśli wcześniej nie był w serwisie..
Jak już kupować używkę, to lepiej z nienaprawianym lustrem. Wiadomo wtedy przynajmniej, że migawka jest pierwsza, bo PODOBNO przy wymianie migawki wymieniano mechanizm lustra.
Wymiana migawki to wymiana migawki, przyklejenie lustra to przyklejenie lustra! Są to odrębne akcje serwisowe. Obie Canon gwarantuje , pierwsza w przypadku padnięcia pierwszej migawki przed liczbą 100 000 zdjęć. Druga jest to przyznanie się firmy to błędu fabrycznego (dziś rzadkość) i również bezpłatna naprawa.
A te podobno wzięło się z tego, że gro ludzi jak już im padła migawka, przy okazji chcieli, bądź serwis dla świętego spokoju za przysłowiową "jedną robotą" wykonał obie akcje.
Ja mam przebieg poniżej 30 000 na pierwszej migawce, przy czyszczeniu matrycy w serwisie, poprosiłem o przyklejenie lustra (wolę być zabezpieczony na wakacje) Więc początek Twojego zdania pozostawię :)
niestety ale 5d już ma swoje lata i zadbane egzemplarze w dodatku z pierwszą migawką mają swoją cene... i co do odklejania się lustra to niestety jeśli ktoś chce robić zdjęcia zawodowo to musi posiadać zapasowe body bo w kazdej chwili może się odkleić jeśli wcześniej nie był w serwisie..
Jaka wadliwa seria? Aparat ma około 8 lat toteż klej może puścić jak aparat jest eksploatowany w różnych warunkach atmosferycznych, ba przypadłość "ciemność ciemność widzę" w wizjerze - odklejenie lustra w sporej dozie przypadków pojawiała się gdy ktoś np zimą z podwórka używał aparatu w domu.
Przemek_PC
30-05-2013, 06:43
A pytaliscie czy mozliwa jest profilaktyczna naprawa lustra zanim ono sie odklei? Przykladowo w kamerach Canona XH-A1 pekalo mcowanie uchwytu nadgarstkowego, co sie wtedy dzialo wiadomo, kamera ladowala na ziemi. Kamere mozna jednak wyslac do serwisu ZANIM uchwyt peknie i profilaktycznie wymienia go w ramach akcji serwisowej.
A pytaliscie czy mozliwa jest profilaktyczna naprawa lustra zanim ono sie odklei? Przykladowo w kamerach Canona XH-A1 pekalo mcowanie uchwytu nadgarstkowego, co sie wtedy dzialo wiadomo, kamera ladowala na ziemi. Kamere mozna jednak wyslac do serwisu ZANIM uchwyt peknie i profilaktycznie wymienia go w ramach akcji serwisowej.
O tym napisałem post wyżej, dla niedowiarków i tych co głoszą coś co "coś" gdzieś usłyszeli, przeczytali. :-)
Oddając aparat do czyszczenie i sprawdzenia przebiegu, przy okazji poprosiłem profilaktycznie o przyklejenie lustra , serwis nie robił problemów jak co po niektórzy pisali.
Przemek_PC
30-05-2013, 08:55
No tak, niedoczytalem twojego posta :-)
luciferi
30-05-2013, 11:23
Ja miałem to samo. Przy okazji czyszczenia matrycy poprosiłem o sprawdzenie czy nie trzeba przykleic lustra (aparat z 2 ręki) i zrobili mi to bezpłatnie.
Ja miałem to samo. Przy okazji czyszczenia matrycy poprosiłem o sprawdzenie czy nie trzeba przykleic lustra (aparat z 2 ręki) i zrobili mi to bezpłatnie.
Człowiek spokojniej pracuje dzięki temu :D
ekspresowy
30-05-2013, 13:11
Człowiek spokojniej pracuje dzięki temu :D
Dopóki człowiekowi coś się nie wydarzy to nawet nie ma świadomości jak często coś się psuje. Miałem tak z lustrem w 5d a potem z modułem przysłony w 24-105L - jak zacząłem się wczytywać w temat to nagle wyszła z tego oczywista oczywistość, która spotyka setki ludzi.
Wszytko się psuje, a fotografia to drogie hobby, ludzie kupują profesjonalne korpusy i obiektywy z nadzieją jakiejś gwarancji jakości a tu d**a. ;)
adam1717
30-05-2013, 13:42
Dopóki człowiekowi coś się nie wydarzy to nawet nie ma świadomości jak często coś się psuje. Miałem tak z lustrem w 5d a potem z modułem przysłony w 24-105L - jak zacząłem się wczytywać w temat to nagle wyszła z tego oczywista oczywistość, która spotyka setki ludzi.
Wszytko się psuje, a fotografia to drogie hobby, ludzie kupują profesjonalne korpusy i obiektywy z nadzieją jakiejś gwarancji jakości a tu d**a. ;)
Niestety nic nie jest wieczne.. i trzeba mieć świadomość ze w każdej chwili moze się coś zdarzyć nieprzewidzianego;/
Złośliwość rzeczy martwych. Wiadomo, że sprzęt używany ma prawo się zepsuć, zatrważające jest jednak to jaki jest dzisiaj sprzęt wypuszczany z fabryk. Same niedociągnięcia.
Złośliwość rzeczy martwych. Wiadomo, że sprzęt używany ma prawo się zepsuć, zatrważające jest jednak to jaki jest dzisiaj sprzęt wypuszczany z fabryk. Same niedociągnięcia.
Ja to mam widocznie cholerne szczęście :). Miałem Minoltę 505si (nowa), potem 800si (używana), Dynax 5D (nowy), Sony A700 (używany), teraz 5d mkI (używany) i nic się póki co nie psuje (odpukać)
Właściwie to z poważniejszych awarii to pękła mi klapka baterii w Canonie A720IS...
Ja to mam widocznie cholerne szczęście :). Miałem Minoltę 505si (nowa), potem 800si (używana), Dynax 5D (nowy), Sony A700 (używany), teraz 5d mkI (używany) i nic się póki co nie psuje (odpukać)
Właściwie to z poważniejszych awarii to pękła mi klapka baterii w Canonie A720IS...
Mi także nic się nie stało, tylko przy używanym sprzęcie trochę się na przebierałem. W 5Dc załatwiłeś sprawę z odklejającym się lustrem?
Mi także nic się nie stało, tylko przy używanym sprzęcie trochę się na przebierałem. W 5Dc załatwiłeś sprawę z odklejającym się lustrem?
Tak, lustro zostało przyklejone jeszcze przez pierwszego właściciela :)
Tak, lustro zostało przyklejone jeszcze przez pierwszego właściciela :)
Popatrz a niektórzy siali, że to od razu po wymianie migawki musiało się zdarzyć i że takiego modelu brać nie warto heh :-)
kupilem kolejna sztuke 5D mimo ze stara ma ponad 100 tys przebiegu. gumy sie trzymaja lustro i matryca takze:)
adam1717
05-06-2013, 00:04
100tyś to jeszcze nie duzo;P
"nowy" ma 11 tys wiec jest roznica. za miesiac wysylam swoj do serwisu na czyszczenie i sprawdzenie stanu migawki:beer:
moja stara piątka ma nie więcej jak 60-80 tysi na pierwszej migawce ale niestety teraz głównie leży bo nowa piątka gra pierwsze skrzypce :) no i zastanawiam się czy nie sprzedać bo ktoś zrobi z tego aparatu jeszcze wiele pięknych zdjęć a u mnie leży ;/
adam1717
05-06-2013, 12:19
moja "nowa" piątka (mk2) ma 116tyś;d wygląda jak nowa:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.