Dreszczyk
10-05-2013, 15:26
Cześć,
Ostatnio przy fotografowaniu mój Tamron zaczął się zacinać, na początku zakresu jest jeden duży 'schodek' a potem prawie na samym końcu...
Mam wrażenie, że to jakaś (plastikowa?) prowadnica się wyrobiła. Czy uda mi się to samemu naprawić? Jeżeli nie, to jest w ogóle serwis Tamrona w Polsce jakiś?
Jeżeli nie to... za ile mogę go sprzedać? Wciąż robi ostre zdjęcia, AF działa... :(
Dzięki za odpowiedź,
Pozdrawiam
Ostatnio przy fotografowaniu mój Tamron zaczął się zacinać, na początku zakresu jest jeden duży 'schodek' a potem prawie na samym końcu...
Mam wrażenie, że to jakaś (plastikowa?) prowadnica się wyrobiła. Czy uda mi się to samemu naprawić? Jeżeli nie, to jest w ogóle serwis Tamrona w Polsce jakiś?
Jeżeli nie to... za ile mogę go sprzedać? Wciąż robi ostre zdjęcia, AF działa... :(
Dzięki za odpowiedź,
Pozdrawiam