początki montażu

[Aga_R]

Witam :)

Jaki program polecacie jako początek przygody z montażem ? (Filmy nagrane Canonen 50D + 5D mk II z wgranym magic latern )
Mam tutaj jak narazie na myśli takie zupełne podstawy jak np poprawa płynności obrazu, podkręcenie obrazu, zgrabne przejścia między ujęciami itp.

[Kolekcjoner]

Sony Vegas

[PMO]

Dokładnie, Sony Vegas - polecam. :)

[Aga_R]

hmm to muszę spróbować. Szczerze przyznam, że początkowo zaczęłam z (próbną co prawda wersją) adobe elements i adobe after effects, ale coś opornie mi idzie.
Sony Vegas również można na początke w wersji trial pobrać, prawda ?

[Kolekcjoner]

Tak .

[jas_r]

Nie będę oryginalny - również polecam Sony Vegas. Może na początku będzie trochę trudno, ale wszystko przyjdzie z czasem, a przynajmniej przygodę z montażem zaczniesz od razu od w miarę profesjonalnego oprogramowania, co tylko zaowocuje w przyszłości :)

[zuraw]

Jeśli chcesz się na spokojnie zapoznać z montażem i jesteś makowy - iMovie. Do bardziej zaawansowanych rzeczy jest nieskończenie wkurzający, ale żeby potestować sklejki ujęć, zobaczyć czy dany pomysł działa - jest OK. Do tego jest standardowo z maczkiem (przynajmniej u mnie był). Jeśli chcesz wskoczyć na głęboką wodę, to nie ma aż tak dużego znaczenia - Avid, Premiere, FCP7, FCX, Edius, Vegas. To są poważne narzędzia, we wszystkim da się opowiedzieć historię. Ja używam FCP7 i Premierki w zależności od tego, czego chce klient ;-)
Narzędzie montażowe to tylko narzędzie. Każde ma swoje wady i zalety. Jeśli będziesz miał pomysł, jak opowiadać obrazami, to narzędzie Cię nie powstrzyma.