rzewus
21-04-2013, 23:55
Witajcie,
mam problem z 5d mk II. Robiłem ostatnio przez około 3 godziny zdjęcia w deszczu. Zaznaczam, że aparat miałem owinięty folią ochronną.
Po powrocie do domu okazuje się, że aparat się nie włącza. Reaguje, bo po włożeniu baterii mruga wyświetlacz. Przy zamykaniu wejścia baterii nie zapala się czerwona lampka. Po powrocie do domu wszystko działało ok. Zachowawczo wyciągnąłem na dłuższy czas baterię i po ponownym włożeniu aparat płata mi figle. Wie ktoś co to może być?
Może gdzieś dostała się woda i aparat musi się wysuszyć, co cały czas z nim robię. Nie wiem jakie są objawy popsutej elektroniki. Mam nadzieję, że skoro aparat mruga, to chyba będzie działał, no nie?
Pozdrowienia!
mam problem z 5d mk II. Robiłem ostatnio przez około 3 godziny zdjęcia w deszczu. Zaznaczam, że aparat miałem owinięty folią ochronną.
Po powrocie do domu okazuje się, że aparat się nie włącza. Reaguje, bo po włożeniu baterii mruga wyświetlacz. Przy zamykaniu wejścia baterii nie zapala się czerwona lampka. Po powrocie do domu wszystko działało ok. Zachowawczo wyciągnąłem na dłuższy czas baterię i po ponownym włożeniu aparat płata mi figle. Wie ktoś co to może być?
Może gdzieś dostała się woda i aparat musi się wysuszyć, co cały czas z nim robię. Nie wiem jakie są objawy popsutej elektroniki. Mam nadzieję, że skoro aparat mruga, to chyba będzie działał, no nie?
Pozdrowienia!