PDA

Zobacz pełną wersję : Zaawansowany kompakt, co wybrać ?



Przemoc
23-02-2006, 16:05
Mój dobry kolega poprosił mnie o pomoc w wyborze zaawansowanego kompaktu, powiem szczerze, że im więcej czytam, tym więcej mam wątpliwości co odpowiedzieć?

Obecnie interesujące wydają sie być:
1. Sony Cyber Shot DCS-R1,
2. Panasonic Lumix DMC FZ 30,
3. Fuji FinePix S9500.

Każdy z nich ma swoje wady i zalety.
Kolega nie jest zainteresowy wejściem w system z wymiennymi obiektywami, oczekuje jednak od sprzętu by dał możliwość wykonania dobrej jakości zdjęć.
Zastosowania to głównie: dzieciaki, widoczki i trochę eksperymentów, bez studia, reporterki itp.. Taki nieco ambitniejszy amator, nie calkiem zielony, ma doświadczenia z analogową lustrzanką i teraz jakimś kompaktem Canona. Obecnie najbardziej podoba mu się Sony R1.

Proszę Was o opinie, szczegolnie cenne będą te od użytkowników tego typu sprzętu.

KuchateK
23-02-2006, 16:53
Po zabawach z fz20/fz30 stwierdzam ze nawet prosta stopka na lampe jaka tam jest to w zaawansowanym kompakcie podstawa... Do tego prosta lampa z wlasna automatyka (jak ktos nie lubi manuali) i mozna szalec. Zdjecia w pomieszczeniach duuuuuzo zyskuja... A i w studio mozna sie pobawic uczciwiej :D

Jako ze stopki maja wszystkie na liscie :p to trzeba znalezc cos innego... Ze wzgledu na CeMOSa (duzego cemosa) wybral bym S... (chyba mnie TomekG utlucze) R1... Jednak APS swoje robi.

januszP.
23-02-2006, 17:09
Tylko Fuji!! Miałem 7000,
mam do noszenia przy sobie Fuji f 810 i jest tak samo doskonały.
Z wymienionych bezwzglednie Fuji!
Pozdrawiam
Janusz

MaciekCi
23-02-2006, 17:48
janusz ... oj chyba nie ;)

Tutaj bezkonkurencyjnie R1 ... (wiem, że to "głupio" mieć na aparacie napisane "Sony" ale cóź .. takie są realia :p osobiście bym jakoś zakleił ten znaczek :mrgreen: )

Przemoc
23-02-2006, 17:53
Tutaj bezkonkurencyjnie R1 ...

Nie chciałbym zamykać dyskusji tylko do tych trzech propozycji, chętnie poznam opinie także na temat innych porównywalnych aparatów.

Proszę o argumenty, wybrałbym bym ... ponieważ ....

emisiaczek
23-02-2006, 19:01
bezapelacyjnie R1 z podanych ... zobacz na testy po sieci

+szklo cudne
-cena ... wiesz ze to kosztuje teraz okolo 2800
-troszke wolniejszy af niz w dslr i wieksze szumy ale i tak miod z tym szklem w standardzie. Mysle ze canon moglby sie postarac i nastepny G ;) G7/8 powinien isc w tym kierunku. Tylko nie wiem czy kupilbym wtedy dslr do ktorego musialbym wydac 3tys zeby miec taka optyke jak w R1, smutna prawda kupujemy 350tki i focimi kitami...

marabut199
23-02-2006, 22:44
Czy mozecie mi wytlumaczyc - od kiedy Sony R1 czy Fuji S9500 to "kompakty". Canon 350D jest troche mniejszy...

Ale jak komus nie zalezy na wymiennej optyce to R1 rzeczywiscie jest interesujacy - matryca o fizycznie duzych wymiarach (jak z DSLR) i doskonala optyka.

Tylko nie mowcie o "kompaktach"...

Tomasz Golinski
23-02-2006, 23:23
Uważaj na Sony. Jak tylko się zepsuje to już koniec. Nie ma co liczyć na serwis...

b'Art
23-02-2006, 23:29
Uważaj na Sony. Jak tylko się zepsuje to już koniec. Nie ma co liczyć na serwis...

I popatrz dobrze na Avatara !!! :)

Ja jednak skłoniłbym sie ku Fuji.
Nie wiem czy rozwiązali już problem "zjadania" baterii na standby, powinni.
Bardzo podobało mi sie tam super macro, ostre, wyraziste.
A i matryca daje radę z jakościa zdjęc.
Nieżle leżał w ręce.

Przemoc
24-02-2006, 10:18
Uważaj na Sony. Jak tylko się zepsuje to już koniec. Nie ma co liczyć na serwis...

Tomek, czy to znaczy, że po gwarancji serwis Sony się za to nie zabiera ?
Skąd masz te informacje?


Macie jakieś opinie na temat Panasoniców? W prasie zbierają całkiem dobre opinie, nie wiem tylko czy artykuły nie są sponsorowane ? ;)

Jac
24-02-2006, 14:27
Uważaj na Sony. Jak tylko się zepsuje to już koniec. Nie ma co liczyć na serwis...
hmm dziwne a mi wymienili matryce w kamerze, prawie ze od reki :-)

Tomasz Golinski
24-02-2006, 14:32
Tomek, czy to znaczy, że po gwarancji serwis Sony się za to nie zabiera ?
Skąd masz te informacje?
On się na gwarancji za to nie zabiera! A wiem to ze swojego doświadczenia. Zepsuł mi się monitor i odmówili naprawy lub wymiany na nowy. Było to jeszcze na gwarancji. Musiałem kupić sobie inny. Jak ktoś nie wierzy, to moge skany pism przysłać :evil:

Przemoc
24-02-2006, 14:41
On się na gwarancji za to nie zabiera! A wiem to ze swojego doświadczenia. Zepsuł mi się monitor i odmówili naprawy lub wymiany na nowy. Było to jeszcze na gwarancji. Musiałem kupić sobie inny. Jak ktoś nie wierzy, to moge skany pism przysłać :evil:

To chyba go sam popsułeś ? Innej opcji sobie nie wyobrażam.
BTW Sam mam LCD Sony, będę musiał ostrożnie się z nim obchodzić. ;-)

Tomasz Golinski
24-02-2006, 14:46
Niee. Nawet nie umiałbym go tak popsuć. Ekran robił się czerwony. Trzy razy zabierali go do serwisu i tylko regulowali jakieś parametry, żeby pochodził jeszcze z tydzień (gwarancja się kończyła, liczyli, że dotrzyma). Zgodnie z gwarancją, w takiej sytuacji przysługiwała mi się wymiana na nowy lub zwrot kasy. Mam serie pism, w których sony polska pisze, ze mam całkowitą rację i należy mi się, ale nie dostanę, bo nie. I nie dostałem. sony europa ignoruje sprawę (pisałem serię emaili)...

Przemoc
24-02-2006, 14:58
Mam serie pism, w których sony polska pisze, ze mam całkowitą rację i należy mi się, ale nie dostanę, bo nie. I nie dostałem. sony europa ignoruje sprawę (pisałem serię emaili)...

Trzy miesiące temu oddałem do serwisu monitor CRT 17" Philipsa, roczny, na gwarancji, wada niegroźna ale upierdliwa (piszczący trafo). Przez 2 m-ce cisza, prawie o nim zapomniałem. W styczniu odebrałem telefon, miły głos poinformował mnie, że monitor jest do wymiany, niestety nie mają już modelu 107..., pytają grzecznie czy przyjmę 109..., zgodziłem się i po tygodniu odebralem nowiutką 19-tkę. Szybko ją sprzedalem i kupiłem LCD Sony.

A teraz Ty mnie tu nastraszyłeś :shock: , "zamienił stryjek siekierkę na sony".