czy warto uniwersalny zoom 18-200 ? na wycieczkę

[aptekarz]

Witam,
Wybieram się w maju do andaluzji na objazd i zdjęcia :)
Ponieważ lecę tylko z bagażem podręcznym zastanawiam się nd odwiecznym problemem... który obiektyw zostaje w domu :)

Sprzęt to Canon 7D
Szkła: Sigma 10-20, Canon 15-85, Canon 70-200 4L

Sigma to najnowszy nabytek, jeszcze nawet nie była ze mną w plenerze, kupiłem ją specjalnie na architekture i "ten" wyjazd.
Zawsze woziłem ze sobą 15-85 i 70-200, ale tym razem bagaż mnie ogranicza i mogę zabrać tylko 2 szkła + statyw.

Zastanawiam się czy nie warto kupić używanego uniwersalnego Zooma typu 18-200 IS lub jakiś inny... i zabrać taki sprzęt na wyjazd, żeby nie nosić ze sobą wszędzie 15-85 i 70-200 ??

Co myślicie o tych szkłach ? Jaka jest z nich jakość zdjęć ? czytałem testy na optyczne, ale czy ktoś ma jakieś włąsne doświadczenia ?

[winiarro]

Moim zdaniem wystarczy sam 15-85, ewentualnie do tego 10-20. Ja obskakuje wszystkie wycieczki z 17-50 i jeśli mi czegoś brakuje to czasem szerokości. Jeśli masz spacer-zooma jak 15-85 z dobrą jakością to po co 18-200. Tym bardziej, że w tych obiektywach powyżej 100mm to żadnych cudów nie ma nawet pomimo przymknięcia.

[p0m]

bierz 10-20 i 70-200. masz czym robić szeroko oraz detal np. architektoniczny, krajobrazu itp. uniwersalny zestaw (jak dla mnie)

[aptekarz]

bierz 10-20 i 70-200.

Zauważyłem, że najczęściej korzystam z ogniskowych 20-40

Sigma 10-20 z tego co zdążyłem zauważyć to koło 20mm jest cieniutko z ostrością - w porównaniu np. do 15-85

Szczerze mówiąc spodzieałem się, ze opinie o 18-200 i innych super uniewrsalnych szkłąch będą przeciętne. Pozostaje mi wybór czy szeroki + uniwersalny, czy tak jak podpowiada kolega p0m zabrać szeroki i tele... ;)

[centur]

na twoim miejscu zabrałbym tylko 15-85, szerszy kadr zawsze możesz złożyć z kilku zdjęć a 85mm to już jest niezłe "tele" na cropie, oczywiście może być 18-200 jeśli jest dla Ciebie akceptowalna jego jakość. Ja kiedyś na podróż po Szwecji zabrałem też 70-200/2.8 i plułem sobie w brodę, był za ciężki i nieporęczny, na kolejną podróż za wielką wodę zabrałem juz zamiast niego lekkiego tamrona 90/2.8 i nigdy mi długości nie brakowało, 15-85 wydaje się być idealny na takie właśnie podróże a komfort nie taszczenia ze sobą dodatkowych szkieł i ich zmiany w plenerze jest bezcenny......

[RHJG]

Podzielam zdanie kol.centur. 15-85 to bardzo dobre uniwersalne szkło- idealny na podróże.

[Voyager70]

na twoim miejscu zabrałbym tylko 15-85

Zgadzam się z tym. Z 40D często woziłem kilka szkieł, ale i tak w 99% przypadków podczas wakacyjnych wojaży wystarczał mi 17-55/2.8, a to był przecież węższy zakres niż Twój 15-85. Chociaż, jak znam życie, najbardziej może się przydać to szkło, którego akurat nie masz przy sobie :)

[jacek_63]

Jeżeli jesteś zadowolony z jakości dawanej przez Sigmę 10-20, to zastanów się nad Sigmą 18-250/3.5-6.3 bez macro (mam oba te szkła).

Zabierzesz 10-20 i 15-85 - będziesz prawdopodobnie się złościł, że nie możesz "sięgnąć dalej".
Zabierzesz 10-20 i 70-200 - dostaniesz szału, że masz "dziurę" w najwięcej wykorzystywanym zakresie.

Wiem, co mówię - wycieczka do Lizbony ze szkłami 10-20, 17-85 i 75-300 skończyła się sprzedażą tych dwóch ostatnich i zakupem 18-250.
Tak, tak - zaraz mogę zostać zakrzyczany przez innych, że Sigma to mydło, że FF/BF, więc odpowiem: nie mam takich problemów, na moje potrzeby jest ok.

[aptekarz]

[QUOTE=Olka i Jacek;1150201]Jeżeli jesteś zadowolony z jakości dawanej przez Sigmę 10-20, to zastanów się nad Sigmą 18-250/3.5-6.3 bez macro (mam oba te szkła).

Sigma wydaje się być bardzo ciekawym obiektywem, jeszcze nie mialem okazji dobrze przetestować, ale wiadomo, że jakość należy rozpatrywać w kategorii ultra-wide....

[Pirx]

czy warto uniwersalny zoom 18-200 ? na wycieczkę
Nie warto. Na wakacje 15-85 powinien wystarczyć. Jeśli do tego zabierzesz 10-20, to do ciasnych uliczek będzie idealny.
Wprawdzie mam wielkiego banana na twarzy oglądając zdjęcia zrobione 70-200, ale jak muszę się ograniczać z ilością sprzętu, to zabieram 12-24 + 24-105.
Zdarzało mi się na wakacjach zakładać 70-200, ale było to maksymalnie 5% strzałów i robiłem to wyłącznie dla doskonałej jakości zdjęć produkowanych przez to szkło (mam wersję 4IS). Będąc posiadaczem świetnego 15-85, na pewno nie zrobiłbym kroku w tył kupując 18-250.
Moja rada : 10-20 + 15-85, 70-200 zostaje w domu.

[jacek_63]

Będąc posiadaczem świetnego 15-85, na pewno nie zrobiłbym kroku w tył kupując 18-250.

Krokiem w tył byłaby zamiana a tego nie proponowałem :smile:
Zauważ, że pozbyłem sie 17-85 i 75-300, czyli szkieł na poziomie optycznym tej Sigmy. Zamieniłem je na 18-250 dlatego, że mi zbyt dużo okazji na fajną fotke uciekło bo akurat miałem nie to szkło na body (za króytkie albo za długie :twisted:)
Gdybym miał 15-85 to bym zostawił a sprzedał tylko 75-300.

[p0m]

jeśli robisz najczęściej w zakresie 20-40mm no to odpowiedź jest jasna - weź 15-85.

[Pirx]

Krokiem w tył byłaby zamiana a tego nie proponowałem :smile:
Zauważ, że pozbyłem sie 17-85 i 75-300, czyli szkieł na poziomie optycznym tej Sigmy. Zamieniłem je na 18-250 dlatego, że mi zbyt dużo okazji na fajną fotke uciekło bo akurat miałem nie to szkło na body (za króytkie albo za długie :twisted:)
Gdybym miał 15-85 to bym zostawił a sprzedał tylko 75-300.

Przepraszam, ale ja odnosiłem się do postu założyciela wątku i do niego kierowałem swoje rady. Dlatego nie rozumiem skąd Twoja (Wasza) uwaga do mojego postu.
Nawiasem mówiąc, zamiana dokonana przez Was była o tyle słuszna, że zamieniliście dwa słabe szkła na jedno - przeciętne. Ale w przypadku aptekarza zabranie 18-250 zamiast posiadanego 15-85 odbyłoby się pewnie ze szkodą dla jakości przywiezionych z wycieczki zdjęć.
Swoją drogą, naprawdę ubolewam nad poglądem :

Zamieniłem je na 18-250 dlatego, że mi zbyt dużo okazji na fajną fotke uciekło bo akurat miałem nie to szkło na body (za króytkie albo za długie :twisted:)
i dlatego najczęściej na cropa zakładam budżetowego C35/2 i dzięki temu nie muszę narzekać, że coś mi uciekło. Wystarczy podejść odpowiednio blisko.

[wiktor2323]

Jako "stałkowicz" zawsze zabieram 28 i 50 mm. Zazwyczaj robię wszystko 50 bo nie chce mi się przekładać.
W Twoim wypadku wziąłbym tylko 15-85. Jeśli jest to wycieczka objazdowa to raz że liczy się mobilność a dwa ze w biegu nikomu nie chce się przepinać szkieł.
Sam na tego typu wycieczki i do studia planuje zakupić 24-105iS lub 24-70 :)

[marfot]

bierz 10-20 i 70-200. masz czym robić szeroko oraz detal np. architektoniczny, krajobrazu itp. uniwersalny zestaw (jak dla mnie)

No pewnie. W zupełności wystarczy.
Ja tak zawsze konfiguruję zestaw: na cropie miałem C10-22 i C70-200/4L, teraz to co w stopce. I nie dlatego tylko, że muszę się spakować ale po prostu to zapewnia w miarę ciekawe ujęcia.
Chyba, że Ci zupełnie nie zależy na zdjęciach i chcesz upamiętniać towarzystwo - wtedy C15-85.