Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Co by tu wybrać? - prośba o radę :)



tommytom
28-02-2013, 00:43
Witam Szanownych Forumowiczów i Forumowiczki :)

Jest to mój pierwszy post i od razu chcę zauważyć, że jestem kompletnym laikiem i jeśli będę pisać jakieś dyrdymały to z góry przepraszam :)

Zwracam się do Was z prośbą - moja żona jest zapaloną amatorką fotografii i jako, że niedługo zbliżają się jej urodziny, postanowiłem sprawić jej prezent i kupić jej aparat. Przeglądałem masę ogłoszeń, poczytałem trochę testów i stwierdziłem, że kupię jej aparat pełno klatkowy. Tym bardziej wiem, że to dobry wybór bo widziałem jak się zaczytywała w testach i porównaniach :)

Przekopałem trochę neta i oto propozycje, które znalazłem:

- Canon EOS 5D
- Canon EOS 5D mk II
- Canon EOS 6D
- Canon EOS 1Ds mk II
- Canon EOS 1Ds mk III

- Nikon D700
- Nikon D3

Tak wiem - rozstrzał jest spory i pewnie niejeden z Was będzie przecierał oczy ze zdumienia, że co ten gamoń wymyślił :) Ale przypominam - nie znam się zbytnio na specyfikacjach, po prostu te modele mnie zainteresowały. Jasne są i modele nowe jak 6D jak i używane i dawno już niepordukowane, ale chodzi mi o to co najlepiej wybrać. A to stąd, że niejednokrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, że lepszym rozwiązaniem jest starszy korpus i dobra optyka - dlatego np kupując 1Ds mk II to jeszcze stać by mnie było na jakiś przyzwoity obiektyw czy nawet dwa :)

Zdaję sobie sprawę, że jest to forum canonowskie i zamieszczanie tutaj nazwy nikona graniczy z herezją, ale proszę o konstruktywną opinię i argument np dlaczego nie nikon d700 czy d3.

Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość :)

rojo
28-02-2013, 01:00
1d są troche dużymi aparatmi, jeśli żona nie nie robi na codzień zawodowo zdjęć lustrzanką z gripem to mimo wszystko będzie przeginka. Nie wiem czym na codzień robi zdjęcia ale dla kobiety idealnym wydaje się 6D, 5DII też jest niezła i sprawdzoną opcją i to najtańszą obecnie z nówek. O nikonach się nie wypowiem poza tym że z D3 ten sam problem co z 1D (wielki aparat) a jak D700 to chyba lepiej D600 rozważyć. A rozumiem że budżet masz nieograniczony? bo body to jedna sprawa, a zupełnie inną bajką są szkła do tego...

tommytom
28-02-2013, 01:23
1d są troche dużymi aparatmi, jeśli żona nie nie robi na codzień zawodowo zdjęć lustrzanką z gripem to mimo wszystko będzie przeginka. Nie wiem czym na codzień robi zdjęcia ale dla kobiety idealnym wydaje się 6D, 5DII też jest niezła i sprawdzoną opcją i to najtańszą obecnie z nówek. O nikonach się nie wypowiem poza tym że z D3 ten sam problem co z 1D (wielki aparat) a jak D700 to chyba lepiej D600 rozważyć. A rozumiem że budżet masz nieograniczony? bo body to jedna sprawa, a zupełnie inną bajką są szkła do tego...

Dziękuję za odpowiedź Panie Wojtku:) Jeśli chodzi o sprzęt jakim robiła zdjęcia to w tym momencie nie ma żadnego bo jej dotychczasowy sprzęt został skradziony. A co do aparatu to miała Pentaxa K-7 z grpem i 3 obietywami. 6D jej się podobał, ale ponownie wracam do hmm "logiczności" - bo jak kupię np 6D to na ciekawszy obiektyw zabraknie funduszy a raczej chciałbym, żeby miała już na starcie ciekawy zestaw.

Co do dużych aparatów to mój znajomy z pracy ma 1Ds Mk II i udalo mi się go pożyczyć na weekend - jak dla mnie to jest to kawał metalowej cegły ale żona była wprost zachwycona. Do aparatu podczepiony był obiektyw Canona 50mm z takim żółtym paskiem. Powiem tyle - przez ten weekend przeszedłem chyba całą warszawę wzdłuż i wszerz ze 3 razy tak mnie pogoniła :) Także myślę, że kwestia ciężaru chyba nie jest aż tak straszna. Chociaż kto wie.

A co do nikona to natknąłem się na informację, że matryca się brudzi bo lustro się o coś ociera i drobinki wpadają na nią. Także jestem pełen rezerwy do tego modelu. Natomiast d700 czytałem dużo dobrego.


Co do budżetu to może nie tyle nieograniczony ale chcę sprawić mojej żonie radość i zdaję sobię sprawę, że tego typu rzeczy kosztują.

Pozdrawiam

rojo
28-02-2013, 01:40
nie wiem czy mimo wszystko używka 5DII nie bedzie lepszą opcją, 1D przeważnie są kupowane do pracy i to ciężkiej więc istnieje ryzyko że trafi się zajeżdżony - choć faktem jest, że to pancerny sprzęt. Ale 5D2 w dobrym stanie można by przytulić w przyzwoitej cenie. Ten obiektyw to 50/1.4 i jak pasował to kupować. Koszt około 1200-1300 za nowy. I pewnie jeszcze by na coś starczyło, zależy od preferencji żony czy woli szerzej (coś w okolicach 35 celować) i bardziej reportersko czy wężej i portretowo (85/1.8 - bardzo dobre szkło w niskiej cenie)?

jarq.
28-02-2013, 01:43
Myślę, że 5dmk2 + 35mm/f2 albo 50mm/1.4 + 85mm/1.8 - choć pewnie sama 50-tka by wystarczyła na dobry początek. Jak dobrze poszukasz to pewnie zmieściłbyś się w 6-7 tyś. za smaczny komplecik.
Mało napisałeś o tym jaki typ fotografii żona preferuje (portret, dzieciaczki, makro, landszafty ..) - 5dm2/35mm/85mm dadzą radę w większości przypadków (a w porównaniu do tego co otrzymywała z K-7 będzie w 7 niebie :) ).

Usjwo
28-02-2013, 02:16
Jakby kasy starczy to 6D plus obiektywy co powyżej, tylko wtedy 7 tys. będzie mało. Dal starych canonierów 6D będzie wyglądał trochę zbyt delikatnie, ale dla kogoś nowego w C to całkiem zgrabny aparat.

salas
28-02-2013, 08:46
powiedz jeszcze co Twoja żona lubi fotografować :p to będzie łatwiej dopasować jakiś obiektyw ;)
Ja bym był za 5d mkII używany ale z dobrym przebiegiem :p

ekrowa
28-02-2013, 10:58
Żona jest amatorką, a ty się nie znasz....Kup żonie Sony RX 100 będziecie bardzo zadowoleni.

mk
28-02-2013, 11:22
Jeśli jest amatorką, nie wie jeszcze czego chce ja polecam coś bardziej kobiecego, żaden canon, nikon tylko bez lusterkowiec Fuji Xpro1 + 35 1.4, leciutki, poręczny, jasny obiektyw, JPG z niego wychodzą baaaaardzo fajnie (nie miałem nic do poprawy szczerze mówiąc jeśli chodzi o kolorystykę) sam się zastanawiam czy przypadkiem nie kupić właśnie Xpro1 jako backup do ślubów... A jeśli już bardzo chcesz iść w stronę lustrzanek bierz 5dmk2 + 50 1.4 - sam posiadam taki zestaw i wiem, że warto! Nikona zostaw w spokoju, przesiadkę zrobiłem właśnie z D700 na Canona tylko ze względu na kolory... Nikon ma "niebieskie" kolory i trzeba przy obróbce czasem posiedzieć dłużej... Canon mi dał takie kolory jakie lubię i nie mam zamiaru się z nim rozstawać ; )!! Jeszcze powiedz nam jaki masz budżet do wydania...

tommytom
28-02-2013, 12:10
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)

Moja żona ogólnie lubi fotografować wszystko, aczkolwiek najlepiej się czuje przy zdjęciach portretowych, zdjęciach z bardzo bliskiej odległości( owady, kwiaty itd ) i krajobrazach. Pamiętam że do pentaxa miała obiektywy do tego typu fotografii właśnie. Zerknąłem w papiery i były to - Sigma 50 mm[ taki duży i ciężkawy obiektyw], Pentax 100mm Macro i Tamron 10-24.

Canon 6D jest ciekawy, nawet bardzo ciekawy, tylko też poza ceną, ma on Wi-Fi i GPS, które dla niej są rzeczami zbędnymi. Nie zrozumcie mnie źle, innym osobom mogą się te rzeczy przydać, ale ona jest odporna na taką technologię :) A zapewne te dwa modfuły w aparacie powodują wzrost jego ceny także kupowałbym jej coś co równie dobrze by wyrzuciła gdyby tylko potrafiła to wymontować z aparatu :) No i kwestia ceny - chciałbym jej jakiś ciekawy obiektyw do tego kupić a tak to samo body praktycznie by wchodziło w grę. A patrzyłem nad canonem 50mm f1,4 czy takową sigmą.

Widzę, że dużo jest zwolenników canona 5dII :) Poczytałem trochę więcej o tym aparacie i natrafiłem na zdania, że ma problematyczny autofocus - na optyczne.pl pisali o tym. Domyślam się, że użytkownicy mają inne zdanie pewnie na ten temat dlatego pytam się Was jak to jest. Testy testami ale jak to się sprawdza w życiu :)

re:ekrowa - Tak moja żona zajmuje się amatorsko fotografią, a ja nie posiadam zadnej wiedzy jeśli chodzi o fotografię, ale czy to od razu ma oznaczać, że tego typu sprzęt ma być poza naszym zasięgiem? Fotografia jest jej pasją i widzę, że to uwielbia - kiedy tylko ma chwilę wolną bierze aparat do ręki, mnie pod pachę[ ktoś musi być szoferem :P ] i jedziemy robić zdjęcia[ ona robi ja patrze :P]. Jeśli to jej daje tyle radości to czemu mam jej nie kupić coś już naprawdę porządnego? P.S: RX 100 mieliśmy ale został on nam skradziony, razem z innymi rzeczami. Pozdrawiam

re: marcinstanczak - jest amatorką ale sądząc po tym ile czyta, przegląda, ogląda o aparatach pełno klatkowych to mogę śmiało powiedzieć, że to jest to co ją interesuje :) Poczytałem trochę o wspomnianym przez Pana aparacie i chyba jednak to nie to. Hmmm czyli kolory w nikonie są takie kiepskie? Bo tak trochę przeglądałem przykładowe zdjęcia z nikona d700 czy d3 i musze powiedzieć, że ciekawie to wygląda. Co do budżetu to mogę i 10 tys wydać, ale powtarzam nie wiem czy jest to sens kupować nowy korpus[ np 6D ] i do tego obiektyw. Czy nie lepiej kupić tańszy korpus i jakiś jeden, dwa ciekawe obiektywy w cenie canona 6D.

Pozdrawiam

Bangi
28-02-2013, 12:20
A tak trochę inaczej - nie myślałeś o serii xxd? Co prawda to nie full frame, ale K-7 też nie był full frame.
Kupując xxd mógłbyś jeszcze poza jakimś fajnym szkiełkiem/ami dokupić jej lampę np. 430 EX II.

IMHO bezlusterkowiec w kontekście tego co napisał wcześniej autor wątku cyt. "Co do dużych aparatów to mój znajomy z pracy ma 1Ds Mk II i udało mi się go pożyczyć na weekend - jak dla mnie to jest to kawał metalowej cegły ale żona była wprost zachwycona." w grę raczej nie wejdzie. Oczywiście xxd też nie jest aż tak duże...

Ja bym generalnie pogadał z żoną, co by chciała. Być może nie chcesz psuć niespodzianki, ale, gdybym to ja miał dostać taką niespodziankę, to jednak wolałbym mieć na nią wpływ...

namoamo
28-02-2013, 12:35
Skoro żona czyta o FF to na pewno crop będzie pomyłką. Zresztą, jak można doradzać crop gdy jest fundusz na FF? :-)
6D jest stworzony dla żony.

Selena
28-02-2013, 12:36
Kobiecy punkt widzenia, znaczy mój ;-)
5DmkII lub 6D - z czasem jak będzie chciała sprzęt większy gabarytowo, to dokupi grip (ja nie dokupiłam).
Jeśli fundusze pozwalają, to bez zastanowienia od razu pełną klatkę brać, a nie cropa !!!
Ze szkieł powtórzę za przedpiścami 35/2 i 85/1,8 (albo 100/2,8 macro - wersja zależna od zasobności portfela).
100/2,8 będzie do macro i do portretu na początek.

Usjwo
28-02-2013, 12:45
Ja mam wersję 6D (W) (bez GPS z Wifi) i jest tańsza (-17%), pewnie prywatny import niedługo bedzie sprzedawał w Polsce za 6kPLN. A może niedługo bedzie oficjalnie w sklepach

jellyeater
28-02-2013, 12:53
A patrzyłem nad canonem 50mm f1,4 czy takową sigmą.
Sigma. :) tylko, licz się z tym, że trzeba będzie wysłać do kalibracji.

Co do zwiększania ceny przez Wi-Fi i GPS. Części kosztują grosze. Cena aparatu wynika z czego innego. Więc nie jest to minus. Chociaż przesyłanie zdjęć po Wi-Fi jest pewnie fajne. Złącza karty nie zużywa.


Czy nie lepiej kupić tańszy korpus i jakiś jeden, dwa ciekawe obiektywy w cenie canona 6D.
5D mk II styknie. I mk 1 dla amatora jest miłe. :)

50 sigmy do tego 17-40 i masz początkowy komplet. :)


Ja mam wersję 6D (W) (bez GPS z Wifi) i jest tańsza (-17%), pewnie prywatny import niedługo bedzie sprzedawał w Polsce za 6kPLN. A może niedługo bedzie oficjalnie w sklepach
Cofam co napisałem wyżej. Canon lubi robić użytkowników bez mydła. :) Dobrze, że firmy produkujące komórki mają tańsze R&D. :)

mk
28-02-2013, 13:18
re: marcinstanczak - jest amatorką ale sądząc po tym ile czyta, przegląda, ogląda o aparatach pełno klatkowych to mogę śmiało powiedzieć, że to jest to co ją interesuje :) Poczytałem trochę o wspomnianym przez Pana aparacie i chyba jednak to nie to. Hmmm czyli kolory w nikonie są takie kiepskie? Bo tak trochę przeglądałem przykładowe zdjęcia z nikona d700 czy d3 i musze powiedzieć, że ciekawie to wygląda. Co do budżetu to mogę i 10 tys wydać, ale powtarzam nie wiem czy jest to sens kupować nowy korpus[ np 6D ] i do tego obiektyw. Czy nie lepiej kupić tańszy korpus i jakiś jeden, dwa ciekawe obiektywy w cenie canona 6D.

Pozdrawiam

Tu chodzi o samą obróbkę zabarwienie Nikonowskie niebieskie jest po prostu ciężkie do okiełznania (według mnie) i spędzałem 2x więcej czasu na dopasowaniu wszystkiego tak bym był zadowolony, niestety czasem się nie dawało, zdjęcia jakie widziałeś są zapewne po obróbce więc nie masz porównania w plikach surowych, gdzie trzeba kombinować dużo... 6d niestety nie mam nadal wyrobionego zdania na jego temat, co do af w 5dmk2 ja raczej nie narzekam owszem mógłby być troszkę szybszy i mieć więcej punktów af (przesiadka z d700 na 9 punktów to była na początku masakra) ale to raczej kwestia przyzwyczajenia nic więcej ; )
Wiele osób właśnie omija bezlusterkowce a według mnie są idealnym sprzętem do robienia zdjęć dla amatora/średnio zaawansowanego użytkownika posiadałem X100 i gdyby nie to, że potrzebowałem szybko pieniędzy to nie rozstawałbym się z nim...
Moja propozycja 5dmk2 + 35 2.0 + 85 1.8 + samyang 14 i żonka będzie zadowolona na 100% ; ) 35 - street, 85 - portret a 14 da się zrobić krajobraz ; )

kosdkp
28-02-2013, 13:48
Moja propozycja 5dmk2 + 35 2.0 + 85 1.8 + samyang 14 i żonka będzie zadowolona na 100% ; ) 35 - street, 85 - portret a 14 da się zrobić krajobraz ; )

Brać i nie dumać:)

A na wakacje idealny x100, mały lekki.

GoomeX
28-02-2013, 14:01
IMO myślicie swoimi kategoriami proponując np. 35, 85 i 14. Oczywiście to super zestaw, ale może ktoś woli uniwersalność zoom'a i lubuje się w ogniskowej 200mm ?!
Na moje oko, dowiedzieć się jakich szkieł używała Żonka, napisać i na tej podstawie wyciągać wnioski. Dodatkowo, dowiedzieć się który obiektyw był spoko, którego najbardziej używała, etc. Może się skończyć na tamronie 28-75?! Nie wątpliwie najłatwiej radzić :-)
Pozdro i gratuluje wyboru pełnej klatki, ja mam 3, z czego jedna jest pełna koszatniczek i każdą pełną klatkę polecam :D

Usjwo
28-02-2013, 14:11
Zerknąłem w papiery i były to - Sigma 50 mm[ taki duży i ciężkawy obiektyw], Pentax 100mm Macro i Tamron 10-24.


1Ds Mk II i udalo mi się go pożyczyć na weekend - jak dla mnie to jest to kawał metalowej cegły ale żona była wprost zachwycona. Do aparatu podczepiony był obiektyw Canona 50mm z takim żółtym paskiem.

Cos jednak wiadomo lubowaniu ogniskowych. Dobry zoom niestety kosztuje więcej niz 28f1.8 + 50f1.4 + 85f1.8.

krystian_n
28-02-2013, 14:47
Proponowałbym kupić sprzęt używany to po pierwsze. W razie jak żonie nie przypasuje, to bez większych strat odsprzedaż.
Po drugie podpytaj żonkę czy pasują jej bardziej zoomy czy stałki i w zależności od tego takie opcje:
1. 5D Mark II (~5000zł) + 17-40/4L (~2000zł) + 50/1.4 (~1000zł) + 100/2.8 (~1300zł)
2. 5D Mark II + 35/2 (850zł) + 85/1.8 (~1200zł) + Samyang 14mm (~1300zł)
3. 5D Mark II + 17-40/4L + 70-200/4L IS
Podane ceny to używki z allegro, w tych kwotach na pewno się zamkniesz. Do tego możesz dokupić jakąś lampkę i pasuje.
Opcji jest mnóstwo:-) Można jeszcze pomyśleć nad nową sigmą 35/1.4 (3500zł) i do tego 85/1.8. Do wyboru do koloru;-)

valdoo
01-03-2013, 12:26
A ja jednak namawiam na kupno nowego sprzętu. Wiadomo z używek też można coś ciekawego upolować, ale zawsze jest ryzyko. Chcesz zrobic żonie prezent i jesteś w stanie na to wydać nawet 10 tyś. to moim zdaniem nie ma sensu pchać się w uzywki, a potem nie spac po nocach w obawie o awarię migawki, czy inne "przygody". Za taką kasę spokojnie kupisz nowe 5dII z fajnym obiektywem. A najlepiej to nie bawic się w podchody tylko porozmawiać z żona, a jak juz koniecznie chcesz zrobic niespodziankę, to zabrać ją niby przypadkiem do sklepu foto i sprawę załatwić :)