NEOKaliPL
19-02-2006, 17:35
Jestem nowym użytkownikiem wspomnianego wyżej modelu. Aparat jest świetny ale tu chciałem podzielić się jedynym problemem jaki z nim mam.
Mianowicie, podczas obróbki jednej fotki na powiększeniu 500% w PS zauważyłem biały punkcik, a w zasadzie czarne kółko białe w środku. Powiększyłem jeszcze, okazało się że idealnie biały punkcik jest wielkości 1 pix. Zdjęcie było w RAW. Zacząłem gorączkowo przeglądać wszystkie zgromadzone zdjęcia i okazało się że na każdym, w tym samym miejscu (tzn. gdzieś po środku, leciutko w prawo), jest widoczny biały punkt (czasami, gdy zdjęcie było poddane kompresji JPEG, już nie był to 1 pix tylko 4). Wykluczam możliwość powodowania kropki pyłem lub obiektywami... Jeszcze dokładniej opisując tę kropkę to wokoło tego 1 pix, po czterech stronach w odległości 1 są cztery, tym razem czarne kropki, nie tak wyraźne jak biała, tyle że one są najlepiej widoczne na ciemnym tle. Biała na jasnym ulega lekkiemu rozmyciu.
Tak jak powiedziałem zauważyłem ową skazę przy retuszowaniu zdjęcia w dużym powiększeniu - nie jest ona widoczna nawet przy rozciągnięciu zdjęcia na dużym ekranie czy przy normalnych rozmiarów odbitkach. Po wizycie w laboratorium okazało się że zaczyna być minimalnie widoczna dopiero na odbitkach pokroju A4...
Sądzę i pewno nie odkryję Ameryki, że jest to coś z matrycą. Nie jest to wielki problem, jednak nie chciałbym by się stał poważnym problemem, bo np., nie daj boże, kropka zacznie się powiększać. Piszę jednak, może któryś z szanownych i łaskawych użytkowników zetknął się z czymś takim i mnie uspokoi :-|
Mianowicie, podczas obróbki jednej fotki na powiększeniu 500% w PS zauważyłem biały punkcik, a w zasadzie czarne kółko białe w środku. Powiększyłem jeszcze, okazało się że idealnie biały punkcik jest wielkości 1 pix. Zdjęcie było w RAW. Zacząłem gorączkowo przeglądać wszystkie zgromadzone zdjęcia i okazało się że na każdym, w tym samym miejscu (tzn. gdzieś po środku, leciutko w prawo), jest widoczny biały punkt (czasami, gdy zdjęcie było poddane kompresji JPEG, już nie był to 1 pix tylko 4). Wykluczam możliwość powodowania kropki pyłem lub obiektywami... Jeszcze dokładniej opisując tę kropkę to wokoło tego 1 pix, po czterech stronach w odległości 1 są cztery, tym razem czarne kropki, nie tak wyraźne jak biała, tyle że one są najlepiej widoczne na ciemnym tle. Biała na jasnym ulega lekkiemu rozmyciu.
Tak jak powiedziałem zauważyłem ową skazę przy retuszowaniu zdjęcia w dużym powiększeniu - nie jest ona widoczna nawet przy rozciągnięciu zdjęcia na dużym ekranie czy przy normalnych rozmiarów odbitkach. Po wizycie w laboratorium okazało się że zaczyna być minimalnie widoczna dopiero na odbitkach pokroju A4...
Sądzę i pewno nie odkryję Ameryki, że jest to coś z matrycą. Nie jest to wielki problem, jednak nie chciałbym by się stał poważnym problemem, bo np., nie daj boże, kropka zacznie się powiększać. Piszę jednak, może któryś z szanownych i łaskawych użytkowników zetknął się z czymś takim i mnie uspokoi :-|