Zobacz pełną wersję : Czy warto kupować jeszcze 5D classic ?
Witam,
Chcialbym spowrotem wejsc w Canona, robilem pare lat temu zdjecia 30D, przeważnie portrety i krajobraz (uliczny!). Wszystko w 100% hobbystycznie.
Przyznam szczerze, że bardzo kusi mnie wejście w pełną klatkę tym razem. Najmocniej rozważam 5d MkI ze wzgledu na budżet, jako alternatywę widzę tylko puszki cropowe 50d/60d. I tu mam pytanie do Was.
Czy do fotografii niesportowej 5d MkI to wciaz dobra pucha ? Z tego co czytałem to tak, ale chciałem się Was też dopytać.
Kiedyś moim ulubionym obiektywem było 85/1.8 (na cropie) i myslalem ze wlasnie ten obiektyw z 40mm pancakiem bedzie dobrym zestawem na start.
Co myslicie ? Dzieki
5d1 jest tak samo dobry jak w dniu swej premiery a z tego co pamiętam to wtedy na forach wszyscy piali z zachwytu, jednak w żaden sposób nie zmienia to faktu, że 5d2 i 3 są lepsze...ja gdybym nie dostal za darmo 650d to dalej bym fotografował 20d który to w zupełności mi wystarczał... myślę ze podobnie jest z 5d1. Sporo naprawdę dobrych fotografów ślubnych jeszcze na nim jedzie.....
Kupuj śmiało, fotografuje nim od 6 lat i jak na moje potrzeby jest wystarczający. Obrazek jaki daje nie da Ci żaden crop. Jak chcesz pooglądać zdjęcia zapraszam na moja strone :)
Oczywiście warto, tylko za rozsądną cenę i w dobrym stanie. Plastyka obrazka z tej puchy bezcenna :)
Oczywiście warto, tylko za rozsądną cenę i w dobrym stanie. Plastyka obrazka z tej puchy bezcenna :)
A jaka cena bylaby rozsadna ? I jaki przebieg najbezpieczniej kupic ? Znajac siebie nei bede robil wiecej niz 10k zdjec rocznie..
rozsądna to 2500-3000 z gripem i z niewielkim przebiegiem; max 50tyś ale bardzo mało takich do kupienia :)
rozsądna to 2500-3000 z gripem i z niewielkim przebiegiem; max 50tyś ale bardzo mało takich do kupienia :)
Na allegro widze pare z przebiegiem <50tys, podobno potwierdzanym w serwisie na Żytniej. Czy wierzyć w takie rzeczy ?
Bardzo dzieki za odpowiedzi :)
Na allegro widze pare z przebiegiem <50tys, podobno potwierdzanym w serwisie na Żytniej. Czy wierzyć w takie rzeczy ?
Jeżeli jest oryginalny dokument serwisowy ze świeżą datą i przebiegiem, to raczej wierzyć. Chociaż pozostaje jeszcze pytanie na której migawce ten przebieg zrobiono, nie wiem czy piszą takie rzeczy w tych dokumentach...
Etam cuda kupiłem swojego 2 lata temu miał 2800 klatek teraz może mieć poniżej 20tys, tylko ja póki co nie planuję sprzedawać ;-)
Pozdr
liquidsound
31-01-2013, 13:18
absolutnie nie warto brać 5D classic, bo odkąd pojawił się mk2 (o zgrozo nie wspominam o mk3) to aparat ten przestał robić ładne zdjęcia :D
absolutnie nie warto brać 5D classic, bo odkąd pojawił się mk2 (o zgrozo nie wspominam o mk3) to aparat ten przestał robić ładne zdjęcia :D
Odkąd pojawił sie 6d > 5dc, 5d2, i 5d3 są be.
Wracając do tematu wątku. Oczywiście, że się opłaca. Za grosze otrzymujesz bardzo dobrą puchę.
Z przebiegami to różnie, można trafić na niezajechaną sztukę. Ja bym brał za max 3000 z giperm z przebiegiem do 30-40k.
Dla zastosowań jak w 1 poście, daruj sobie cropa. 40 i 85? nie lepiej 35/2 i 85? Zawsze jaśniej. Ale, ale... filmów to nie nakręcisz. Coś za coś.
Odkąd pojawił sie 6d > 5dc, 5d2, i 5d3 są be.
Wracając do tematu wątku. Oczywiście, że się opłaca. Za grosze otrzymujesz bardzo dobrą puchę.
Z przebiegami to różnie, można trafić na niezajechaną sztukę. Ja bym brał za max 3000 z giperm z przebiegiem do 30-40k.
Dla zastosowań jak w 1 poście, daruj sobie cropa. 40 i 85? nie lepiej 35/2 i 85? Zawsze jaśniej. Ale, ale... filmów to nie nakręcisz. Coś za coś.
85tke chce brać na pewno, a do tego pewnie coś właśnie w styl tego pancake'a albo 35tki. Na cropie mialem 24mm i bardzo mi ten obiektyw leżał, także może tu z taką 40mm będzie podobnie ?
ja też kurde ciągle się zastanawiam nad sprzedażą 600d i przejściem na 5d ale potrzebuję nagrywania a potem nie będę miał kasy, żeby kupić coś pod nagrywanie specjalnie :(
5d kusi strasznie - mała kasa a to świetna puszka i przy trafionym egzemplarzu to na grube lata jak nic :o
ja też kurde ciągle się zastanawiam nad sprzedażą 600d i przejściem na 5d ale potrzebuję nagrywania a potem nie będę miał kasy, żeby kupić coś pod nagrywanie specjalnie :(
5d kusi strasznie - mała kasa a to świetna puszka i przy trafionym egzemplarzu to na grube lata jak nic :o
5d+1100d?
wiktor2323
31-01-2013, 16:08
Nawet się nie zastwnawiaj! Pięknie robi szczególnie jak masz jasne szkla:) Ja swojego kupiłem z przebiegiem 4K za chyba 3300 kilka miesięcy temu- przebieg udokumentowany, kupiony na forum. Wcześniej jechałem na 50D i skok jakościowy mimo, że 5D jest starsze był ogromny:) Nawet moja dziewczyna przeglądając zdjęcia z nowych sesji na facebooku zapytała " Kupiłeś nowe szkło, bo takie fajniejsze te ostatnie". O przyjemności z obrabiania plików nie wspominam. Sam planuje w przeciągu kilku najbliższych miesięcy zakup drugiej sztuki:)
canonfun
31-01-2013, 16:24
wbrew pozorom ten aparat wciąż robi zdjęcia i obrazek zachwyca dziś tak samo jak kilka lat wstecz podczas jego premiery :)
absolutnie nie warto brać 5D classic, bo odkąd pojawił się mk2 (o zgrozo nie wspominam o mk3) to aparat ten przestał robić ładne zdjęcia :D
Wszystko by się zgadzało, gdyby nie żartobliwy charakter drugiej części zdania. ;)
Czy do fotografii niesportowej 5d MkI to wciaz dobra pucha ?
5D1 to świetna pucha, miałem, byłem zadowolony. Przejście z cropa na 5D1 to był kosmos. ;)
Jednak według mnie teraz brać zdecydowanie NIE warto. 8-letnia konstrukcja, staruszek z następcą następcy, poza obrazkiem wszystko już niestety na minus w porównaniu nawet z mk II. Argument? Cena. 5D1 to koszt około 2,6-3,6k zł, z czego te puszki w lepszym stanie i z niskim przebiegiem, to bliżej 3,6k (aukcje trwające - cena może iść w górę). Za 4,3k zł znalzałem 5D mk II z 25k klatek przebiegu (aukcja zakończona - za tyle poszedł). Niby i to pełna klatka i to też, ale różnice w pracy są jednak znaczne.
Mam wrażenie, że część z głosów w wątku pochodzi od ludzi, którzy przesiedli się z cropa na FF i jarają się (jak i również ja) obrazkiem FF. Tylko, że nie do końca chodzi o "czy 5D1 jest dobrą puchą" albo "crop czy FF", tylko "czy warto się pchać w staruszka". A to jednak zupełnie zmienia postać rzeczy. Czy 5D1 jest dobrą puchą? Tak. Crop czy FF? Jak najbardziej FF. Czy warto się pchać w staruszka? Nie sądzę...
Ja sprawiłem sobie na święta 5D mkI z przebiegem 22000 klatek (potwierdziłem w serwisie), obudowa w idealnym stanie, na obu wyświetlaczach folie od nowości. Praktycznie poza stopką od lampy wygląda jak nówka, dałem 2700zł za zestaw sklepowy + 2 baterie. Więc można znaleźć w dobrym stanie z małym przebiegem.
Jakośc w porównaniu z cropami powalająca :) o dziwo doskonale spisuje się z pełną klatką Tamron 28-75/2.8, więc można mieć tani jasny spacer zoom w dodatku.
Folia na wyświetlaczu cieszy, ale niestety sam wyświetlacz jest z tych co "można pooglądać histogram" sam obrazek jak ktoś ma dużą wyobraźnię, czy kupować jeśli ktoś ma parcie lub nieodpartą potrzebę pełnej klatki, a nie chce płacić za nowsze rozwiązania to pewnie warto, sam czasem mam ochotę kupić bo to fajny aparat, a rozmiar wyświetlacza ma mały wpływ na zdjęcia. Wiekowość korpusu trochę odstrasza ale z drugiej strony przed kryzysem robiono wszystko lepiej (a przed wojną to hoho lepiej), opadające lustro wymieniane po gwarancji (chyba że padło poprzednikowi(om) ), trochę nie ta epoka od premiery minęła prawie dekada.
Canon 5D I - kupiłem parę miesięcy temu, używam i polecam, jeśli natomiast budżet pozwoli szukałbym Mark II. Lepsze ISO, lepszy i większy wyświetlacz i możliwość nagrywania video - to dla mnie punkty za, jeśli miałbym wybierać pomiędzy nowszą a starszą konstrukcją.
warto kupić 5d i nie mysleć o cropach
Też się zastanawiałem nad zakupem 5D. Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że odkąd ceny używanych 5D2 zaczęły spadać nie warto już wiązać się z 5D1. Dlaczego? Ponieważ do wyboru mamy albo ściuchane egzemplarze w niskich cenach, albo egzemplarze w stanie tip-top, ale w cenach astronomicznych jak na tak starą maszynę. Jednak gdyby ktoś sprzedawał pewną 5-tkę classic w super stanie i rozsądnej cenie - BRAĆ. Tyle, że to graniczy chyba z cudem. Dla mnie 5D1 sam z siebie (nie patrząc na stan i cenę)ma jedną wadę: brak czyszczenia matrycy. Innych wad dla amatora chcącego popróbować jakości FF - nie widzę.
michael_key
31-01-2013, 20:57
Warto w zależności od ceny. Niemniej jednak jak pisał jac+ często puszki w dobry stanie kosztują strasznie dużo.
Tak tylko, że ta astronomiczna cena i tak jest sporo niższa od 5d2 z często przebiegiem wyższym niż 100tys (te za ok 4kpln) tzn 5d1 można kupić za ok 3,5kpln z przebiegiem do 10tys. Tak czy siak wszystko rozbija się o fundusze
Tak czy siak wszystko rozbija się o fundusze
Ano panie - jak to w kapitalizmie :) .
No dokładnie i dlatego nie ma dylematu warto czy nie warto dopóki się nie ma przynajmniej tych 4kpln i wtedy należy sobie zadać pytanie wytyrane 5d2 czy 5d1 w bdb stanie i jeszcze na 50 1.8 zostanie. Odpowiadając więc na pytanie z tematu wątku wg mnie warto kupić 5d1 a jeśli nie ma się 4kpln to nawet nie ma się nad czym zastanawiać bo nie ma konkurencyjnego aparatu na rynku czy to canona czy innej firmy, który jest choćby zbliżony obrazkiem do 5d1.
michael_key
31-01-2013, 22:07
[...] bo nie ma konkurencyjnego aparatu na rynku czy to canona czy innej firmy, który jest choćby zbliżony obrazkiem do 5d1.
Coś w tym jest :smile:
Tak tylko, że ta astronomiczna cena i tak jest sporo niższa od 5d2 z często przebiegiem wyższym niż 100tys (te za ok 4kpln) tzn 5d1 można kupić za ok 3,5kpln z przebiegiem do 10tys. Tak czy siak wszystko rozbija się o fundusze
Twoje "te za ok 4kpln" to te za dokładnie 4kzł - istotnie 100-200k przebiegu. Tylko, że za 4,3zł znalazłem sztukę poniżej 25k. Za 4,5k na porządku dziennym z przebiegiem 30-60k. Faktycznie ogromna dopłata. :D
800-1000zł to bardzo często zaporowa dopłata w stosunku do 5d1
800-1000zł to bardzo często zaporowa dopłata w stosunku do 5d1
Ktoś kto amatorsko kupuję puchę FF raczej nie żyje na skraju ubóstwa. Potrafi dać 3,5k zł dla samej frajdy, to i potrafi dać 4,5k zł.
parę osób tu napisało, że 3 tys. to grosze
no, nie wiem, 1000$ nawet w Stanach jest uważane za sporą sumę
Teraz już jako nowy użytkownika C5D mk I uważam że warto! Wcześniej korzystałem z bagnetu SONY/MINOLTA (zamiana z A700) - oczywiście byłem bardzo zadowolony. Teraz korzystając z C5D jestem MEGA zadowolony :-) Odpowiada mi w nim wygląd (może toporny ale solidny), prostota obsługi, obrazek jaki produkuje i przede wszystkim brak w nim "wodotrysków". Przyznam szczerze iż puszka pomimo swojego już wieku wciąż może konkurować z dzisiejszymi nowymi korpusami (wg mnie aparat jest ponadczasowy) - ale to tylko moje zdanie ;-)
oszczepnik
31-01-2013, 22:53
Masz racje aparat jest ponadczasowy, sam miałem i nadal żal, że go sprzedałem, no może troszkę ten żal ucisza 5dIII. Jednakowoż to świetny aparat i nie wierzę, że można być z niego nie zadowolonym. Życzę wielu udanych zdjęć.
Ktoś kto amatorsko kupuję puchę FF raczej nie żyje na skraju ubóstwa. Potrafi dać 3,5k zł dla samej frajdy, to i potrafi dać 4,5k zł.
idac tym tokiem myslenia to od razu najlepiej kupic nowe 6d ba lepiej 5d3 dokladajac "pare groszy"
Ja mam pytanie do 5d classic :p jak to jest z podglądem histogramu w nim ? :o jest tylko po zrobieniu zdjęcia ?
Na allegro po 3500zł to chodzą w idealnym stanie :p ale za 2500zl da się kupić dobrą sztukę ;) na gumtree siedzi jedna za 2450 z gripem 60tys przebiegu :p
Jak mi wpadnie jakaś kasa to 600d idzie pod młotek :D
idac tym tokiem myslenia to od razu najlepiej kupic nowe 6d ba lepiej 5d3 dokladajac "pare groszy"
Ja widzę drobną różnicę w dołożeniu około 800-1000zł do mk II, a w dołożeniu blisko 10 000 zł do mk III. ;) Nie trzeba iść żadnym tokiem, to jest logiczne.
Ja mam pytanie do 5d classic jak to jest z podglądem histogramu w nim ? jest tylko po zrobieniu zdjęcia ?
Tak.Tylko po zrobieniu zdjęcia.To nie jest problem IMHO.
5d mk I, to mój ulubiony model, miałem i mógłbym jeszcze dłuuuugo mieć.[Jedyny powód rozstania to to ze pieniądze na drzewach nie rosną :-) ]
Tak.Tylko po zrobieniu zdjęcia.To nie jest problem IMHO.
5d mk I, to mój ulubiony model, miałem i mógłbym jeszcze dłuuuugo mieć.[Jedyny powód rozstania to to ze pieniądze na drzewach nie rosną :-) ]
dla mnie też nie problem :D w 600d niby na live view jest podgląd ale i tak nie korzystam :)
przecież cała frajda we własnych ustawieniach :)
Odkładam kasę i przesiadka :p 85mm 1/8 i 50mm 1/8 na początek z 5d będą jak znalazł :D a 600d z kitem powinno w sumie pójść :p
Ja widzę drobną różnicę w dołożeniu około 800-1000zł do mk II, a w dołożeniu blisko 10 000 zł do mk III. ;) Nie trzeba iść żadnym tokiem, to jest logiczne.
Mnie chodziło w tym "przerysowaniu sytuacji" że jednak dla amatora, który ma wydac 3,5 kpln nie jest wszystko jedno czy wyda 3,5 czy 4,5 bo tak jak piszesz dla jednych to niewiele a dla innych bardzo dużo i nie da się wrzucic do jednego wora wszystich amatorów pasjonatów chcących posiadac FF. Więc to nie zawsze jest logiczne
polecam 5Dmk1 świetna puszka, czy warto dokładać do 5dmk2? Osobiście nie dokładał bym żadnych pieniędzy do 5Dmk2 (chyba że zależy komuś na filmach). Do amatorskiego fotografowania wystarczy w zupełności 5dmk1, a nawet śmiem twierdzić że i do zawodowego również. Dla dylematów czy przechodzić z 5dmk1 na 5dmk2 - nie ma to sensu, lepiej iść już w 5dmk3 bądź 6D. 5Dmk2 fajna puszka, chociaż do swoich zastosowań wolałem kupić 2x5dmk1 niż zostać z jednym body 5dmk2...
Mam kolejny już egzemplarz 5DI, wciąż zarabiam nim na życie (w parze z 5DII) Przy sesjach plenerowych jedynka gra pierwsze skrzypce.
Zdecydowanie warto - o ile egzemplarz jest w dobrym stanie, to fantastyczna puszka, wół roboczy i tyle.
Kiedys sam robilem 50D i 7D, wiec cropami i po przesiadce na FF jest roznica ogromna. Jesli robisz przede wszystkim architekture i portret, to mk1 spelni twoje nadzieje i nie potrzeba Tobie super szybkiego AF-sa.
Bierz i sie nawet nie zastanawiaj, warto.
Jedyny problem to zakup mk1 w dobrym stanie, o to nie jest latwo.
Moim zdaniem przechodzac z cropa na pelna klatke, tzn. chcac kupic swoj pierwszy aparat FF, warto wziac 5d, w dobrym stanie. W ostatecznosci za miesiac czy dwa mozna sprzedac jesli dojdzie sie do wniosku, ze teskno za duzym lub odchylanym lcd, filmikami czy wbudowana lampka bluskowa :) Finansowo straci sie niewiele, popyt na stare piatki jeszcze chyba przez jakis czas bedzie duzy. Oczywiscie zdecydowana wiekszosc uzytkownikow po zakupie 5d zakocha sie w obrazku i nie sadze aby chcieli go szybko sprzedawac. No chyba, ze pojawi sie dodatkowa kasa i bedzie ich stac na mark2. Ja przesiadlem sie na 5d z 50d jakies 8 miesiecy temu i na chwile obecna uwazam, ze do moich zastosowan jest idealny, nie wrocilbym juz do cropa.
filharmoniusz
01-02-2013, 07:57
Ja ponad 2 lata temu dla 5dc sprzedałem prawie nowego 50d. Przeżyłem kilka szoków. M. in. obrazek na LCD i obrazek na komputerze :)
Nie mam nic wspólnego z cudami,a mój 5DI ma przebieg 18500, po prostu nie żyję z fotografii, a mój aparat pracuje wtedy gdy ja akurat robię sobie urlop. Aparat ma w historii jedną wizytę na Żytniej, w ubiegłym roku odkleiło się lustro. Więc nie każdy 5D musi być "zajechany".
PS Od środy wybieram się na tygodniowy wypad w pewne urocze miejsce- przybędzie ~ 2000 klapnięć. Prawdopodobnie po powrocie body idzie na sprzedaż, gdyż planuję przesiadkę na 6D/5DIII.
poszukiwacz2006
01-02-2013, 10:12
Mnie zastanawia jedna rzecz. Niewątpliwie to bardzo dobra puszka, wół roboczy jak ktoś wyżej napisał. Jak z dostępnością części w przypadku awarii? Sprzęt 5 lat temu zszedł z taśmy produkcyjnej.
Dzwoniłem niedawno w tej sprawie do serwisu, głównie z zapytaniem o wymiane migawki(koszt ok 1000 zł z robocizną) i powiedzieli mi , że części mają jeszcze trochę do tego aparatu :)
Fajna puszka jak pisałem parę postów wyżej. Ostatnio wyczytałem informację jakoby uczeni izraelscy udowodnili że opisy w Księdze Rodzaju urządzenia którym Noe robił dokumentację fotograficzną arki dotyczą właśnie tego korpusu (a nie był to analogowy nikon jak twierdzą słabiej poinformowani), nie wiadomo czy ten konkretny korpus przetrwał potop ale z danych serwisowych firmy wynika że tak przetrwał i był serwisowany na żytniej migawka miała przebieg 28528 zdjęć bo ani Noe ani kolejni właściciele dużo zdjęć nie zrobili.
poszukiwacz2006
01-02-2013, 10:42
No właśnie - mają jeszcze trochę - a co potem? Według mnie tu jest największe ryzyko, nie tyle koszt naprawy, co dostępność części. Ktoś tu pisal na forum, że miał duży problem z naprawą 28-70 L, bo czegoś tam właśnie nie mieli. Pozdrawiam
No właśnie - mają jeszcze trochę - a co potem? Według mnie tu jest największe ryzyko, nie tyle koszt naprawy, co dostępność części. Ktoś tu pisal na forum, że miał duży problem z naprawą 28-70 L, bo czegoś tam właśnie nie mieli. Pozdrawiam
ale żyjemy w takich czasach, że możemy kupować na całym świecie ;) - można znaleźć częsci po ebayach i innych portalach aukcyjnych - można kupić uszkodzoną drugą sztukę itd :>
Do tego na forum jest pan "naprawiacz" :D który ogarniachyba wszystko ;)
Desperados
02-02-2013, 13:27
Witam, od tygodnia nurtuje mnie to samo pytanie czy warto przejść z D300 na 5D czy nie.
Najbardziej brakuje mi właśnie tej 85 1.8, w nikonie generalnie jest trochę drogo i nie stać mnie na nikonowskie 85 :D
Ostatnio bawiłem się 60D z 85 1.8 i się zakochałem w Canonie :D (a może to tylko zauroczenie)
Witam, od tygodnia nurtuje mnie to samo pytanie czy warto przejść z D300 na 5D czy nie.
Najbardziej brakuje mi właśnie tej 85 1.8, w nikonie generalnie jest trochę drogo i nie stać mnie na nikonowskie 85 :D
Ostatnio bawiłem się 60D z 85 1.8 i się zakochałem w Canonie :D (a może to tylko zauroczenie)
Przy przesiadce z cropa na FF raczej powinieneś rozważać EF 135/2...
Desperados
02-02-2013, 14:04
Genialny pomysł ! Szczególnie, że szkło kosztuje 3k :D
Ja się zastanawiam czy przejść z C do N o szkła się nie martwię ale dziękuję za propozycję :)
Genialny pomysł ! Szczególnie, że szkło kosztuje 3k :D
Ja się zastanawiam czy przejść z C do N o szkła się nie martwię ale dziękuję za propozycję :)
Kolego, to może kup sobie 50/1.8 II? Będzie tanio.
A że zupełnie inny kąt widzenia, to przecież pikuś...
desperados :p kolega wyżej próbuje Ci powiedzieć, że 85mm na cropie a na FF robi SPORĄ RÓŻNICĘ a skoro jarałeś się 85mm na cropie to musisz się spodziewać, że na FF będzie zupełnie inaczej :> dlatego proponuje Ci 135mm ;o
do portretu i krajobrazów będziesz bardzo zadowolony
ta puszka ma świetny obrazek
godojoshi
02-02-2013, 22:48
Na 5D przeszedłem z systemu Pentaxa, zamieniając w praktyce technologicznie nowszą puszkę na sporo starszą, ale nie żałuję. Przyzwyczajony za dawnym lat byłem do kliszy i mojego wysłużonego zenita, a po przejściu na 5D poczułem się trochę jak na analogu. Obrazek ta pucha daje bardzo fajny. Ma swoje wady i nie jest to może mistrz ISO jak na dzisiejsze czasy (choć często użytkuję 800 czy 1600, więc daje radę), ale wydając relatywnie niedużo na 35/2 i 85/1.8 mam jak dla mnie całkiem uniwersalny zestaw, a szkła razem z body odwdzięczą się fajnymi zdjęciami. Tak więc polecam.
Przy przesiadce z cropa na FF raczej powinieneś rozważać EF 135/2...
Tak sobie właśnie uświadomiłem, że 135/2 to bedzie szklo ktore nie tylko da mi kąt widzenia taki jak 85 na cropie, ale jeszcze z tego co slyszalem jest jednym z najlepszych szkieł w Canonie. Tylko że muszę na niego trochę odłożyć.. Chciałem na razie wystartować z tą nową 40tką/2.8, i zastanawiam się tylko czy jest sens w międzyczasie kupić sobie 85mm jako taki ekwiwalent 50tki z cropa ? Czy lepiej od razu dozbierac do 135 ?
pod portrety 85mm jest świetnym szkłem, gdzieś już na forum spotkałem się tekstami, że praktycznie każdy powinien mieć to szkło :D szczególnie pod FF ;) chociaż na cropie też jest świetna!
ps. na używanej 85mm 1.8 raczej dużo nie stracisz jakbyś się chciał pozbywać ;)
pod portrety 85mm jest świetnym szkłem, gdzieś już na forum spotkałem się tekstami, że praktycznie każdy powinien mieć to szkło :D szczególnie pod FF ;)
Potwierdzam. Mam je chyba niecałe 6 lat i będzie ze mną jeszcze długo.
chociaż na cropie też jest świetna!
Miałem problemy z ostrzeniem na dalsze dystanse z cropową puszką. Możliwe, że wada egzemplarza, ale słyszałem o podobnych problemach.
ps. na używanej 85mm 1.8 raczej dużo nie stracisz jakbyś się chciał pozbywać ;)
Zgadza się, ceny nie zmieniają się od lat. Drobne wahania w granicach +/-100zł.
ktoś z forum łyknął 5d o 20:31 z allegro ? :p
masakra 2500zł - przebieg 15tyś na 1migawce :c
jak nowy :(
ktoś z forum łyknął 5d o 20:31 z allegro ? :p
masakra 2500zł - przebieg 15tyś na 1migawce :c
jak nowy :(
To zbyt piękne, żeby było prawdziwe - takie cuda się nie zdarzają :(
To zbyt piękne, żeby było prawdziwe - takie cuda się nie zdarzają :(
Bolek to czemu mam 5d 1, na 1 migawce w stanie ideał z przebiegiem~9tyś? Sa takie aparaty... mój odkupiłem od znajomego rok temu zorbiłem nim z 4tyś zdjęć, a sumarycznie liczik pokazuje około 9.
Desperados
07-02-2013, 16:10
Ja to rozumiem, że 85 na pełnej klatce trochę inaczej wygląda bardziej jak 50 na cropie :)
Ale temat jest o 5D a nie o obiektywach ;) Zapytałem się czy jest sens przesiadać się z D300. Co dostanę w zamian ? tylko lub aż matryce pełno klatkową ? w D300 nie narzekam na szumy do 1600 jest nawet dobrze :)
Co dostanę w zamian ? tylko lub aż matryce pełno klatkową ?
Tak. Plus (subiektywnie, ale zapewne wiele osób potwierdzi) zdecydowanie lepsze odwzorowanie kolorów.
Cała reszta (shutter lag, AF, ficzery) to będzie dla ciebie duży krok w tył.
wiktor2323
07-02-2013, 18:56
To zbyt piękne, żeby było prawdziwe - takie cuda się nie zdarzają :(
Zdarzają się lepsze... Ja kupiłem z przebiegiem lekko ponad 4 tysiące :P
Desperados
08-02-2013, 15:13
A powiedzcie mi czy dużo się różni AF od tego w 60D ? Dzisiaj przez chwile miałem w ręce 60D + 35 2.0 i meeega szybki af :D nie to co w moim D300 + 35 1.8
Na centralnym różnica będzie nieodczuwalna jeśli chodzi o szybkość AF. Odczujesz na pewno shutter lag.
Boczne punkty AF to już niestety inna bajka.
Desperados
08-02-2013, 15:50
Właśnie patrzyłem na wszystkich polach i nie widziałem różnicy w działaniu, było meeega szybko.
A co do tego
shutter lag to nie do końca wiem o co chodzi.. przetłumaczyć rozumiem ale jakoś nie wiem :D
Właśnie patrzyłem na wszystkich polach i nie widziałem różnicy w działaniu, było meeega szybko.
Akurat mam 35/2 i nie jest to demon szybkości (choć wolnym nazwać go nie można).
Albo masz małe wymagania, albo Nikkor 35/1.8 jest wolny...
A co do tego to nie do końca wiem o co chodzi.. przetłumaczyć rozumiem ale jakoś nie wiem :D
Cytując klasyka: klik-klak.
Shutter lag to z grubsza czas pomiędzy wciśnięciem spustu (ale już po złapaniu ostrości) do wykonania zdjęcia (nie wiem czy wlicza się do niego również czas opuszczania lustra).
Desperados
08-02-2013, 16:32
Wziąłem teraz do ręki aparat i 35 nie jest aż takie wolne.. aaale 35/2 jest chyba szybsze choć nie dam sobie ręki uciąć.
Dzięki za wyjaśnienie :) ale czy jest to aż tak uciążliwe ? Nie mam pojęcia jak to wygląda w praktyce.
Ja użytkuję Classica z Sigmami, które w opinii tutejszego forum na żółwie jeśli chodzi o AF. Jestem zadowolony zarówno z pracy jak i szybkości nastawiania ostrości. Używam tylko środkowego, w plenerach bocznych.
mam 5D1 od 4 lat i nie zamierzam się pozbywać do czasu aż mi padnie, albo do czasu aż wyjdzie coś na podobę Sony RX1 tylko z wygodniejszym uchwytem, wymienną optyką i w rozsądnej cenie.
Bolek to czemu mam 5d 1, na 1 migawce w stanie ideał z przebiegiem~9tyś? Sa takie aparaty... mój odkupiłem od znajomego rok temu zorbiłem nim z 4tyś zdjęć, a sumarycznie liczik pokazuje około 9.
Nie chodziło mi o przebieg, tylko o cenę w stosunku do jakości puszki ( jej stanu faktycznego ).
--- Kolejny post ---
Zdarzają się lepsze... Ja kupiłem z przebiegiem lekko ponad 4 tysiące :P
Mam nadzieję, że sprawdziłeś ten przebieg a nie uwierzyłeś w bajkę sprzedającego :)
wiktor2323
14-02-2013, 22:58
Nie chodziło mi o przebieg, tylko o cenę w stosunku do jakości puszki ( jej stanu faktycznego ).
--- Kolejny post ---
Mam nadzieję, że sprawdziłeś ten przebieg a nie uwierzyłeś w bajkę sprzedającego :)
Mam kwitek z serwisu:)
Mam kwitek z serwisu:)
To dobrze trafiłeś - gratulacje. Ciekawi mnie tylko po co Ktoś kupuje kilka lat temu puszkę z górnej półki i nie robi zdjęć :(
Tak, nie robi, bo niektórzy taki przebieg osiągają w tydzień a ta puszka ma tak z 5 lat lekko licząc.
wiktor2323
14-02-2013, 23:33
To dobrze trafiłeś - gratulacje. Ciekawi mnie tylko po co Ktoś kupuje kilka lat temu puszkę z górnej półki i nie robi zdjęć :(
Tak, nie robi, bo niektórzy taki przebieg osiągają w tydzień a ta puszka ma tak z 5 lat lekko licząc.
Kupiłem od forumowego "ptasiarza". Dlaczego taki mały- nie wiem. Dla mnie ważne że puszka chodzi idealnie i daje super obrazek:)
pewnie po wymianie migawki...
Paweł Grabowski
15-02-2013, 15:39
Ale dlaczego? Ja mam 5D od nowości od 2007 roku i zrobiłem kilkanaście tysięcy zdjęć, niedługo będę ja wymieniał na 6tke lub MarkIII i będzie do sprzedania. Nie każdy używa zawodowo aparatu i robi po kilkadziesiąt tysięcy zdjęć rocznie. Dla mnie to poboczne hobby i nie zużywam sprzętu w tym tempie.
Pzdr
PS
rojo , widze , że zapisalismy się na forum praktycznie w tym samym czasie , szybko zleciało :-), sory za offtop
Mariusz_C
15-02-2013, 16:10
Ja też mam 5d mk1 i też używam go amatorsko i tylko amatorsko i mój w prawie idealnym stanie od 2008r od maja ma napstrykane 22600 fotek. Teraz doszedłem do wniosku że sprzedam go i przejdę na 5dmk2 lub 6d. Nawet ostatnio wystawiłem go tu na forumowej giełdzie razem z 24-105L.
Ale dlaczego? Ja mam 5D od nowości od 2007 roku i zrobiłem kilkanaście tysięcy zdjęć, niedługo będę ja wymieniał na 6tke lub MarkIII i będzie do sprzedania. Nie każdy używa zawodowo aparatu i robi po kilkadziesiąt tysięcy zdjęć rocznie. Dla mnie to poboczne hobby i nie zużywam sprzętu w tym tempie.
Pzdr
PS
rojo , widze , że zapisalismy się na forum praktycznie w tym samym czasie , szybko zleciało :-), sory za offtop
Z tymi przebiegami jest różnie.
Ja swojego 5d2 oddałem z ok. 16000 zdjęć, z czego ja przez ok. 3 lata zrobiłem 11000. Dlatego też kupno 5d1 z małym przebiegiem jest możliwe, choć nie takie proste.
Przemek_PC
15-02-2013, 18:13
A może jest tak, że oprócz zawodowców 5D kupowali ŚWIADOMI amatorzy, którzy potrafią robić zdjęcia i nie muszą cykać 1000 fotek jednego dnia żeby uzyskać 10 dobrych zdjęć? Może zdjęcia nauczyli się już robić wcześniej na innych korpusach?
Przemku na ogół jest odwrotnie - to zawodowcy cykają 1k zdjęć z czego wybierają parę najlepszych, a amator szanuje migawkę jak może ;) nie robi przebiegów, a nauczył się robić zdjęcia wcześniej, w koncu jest "amatorem" nie żółtodziobem, wbrew powszechnej opnii amator nie jest taki amatorski, to ktoś, kto robi - czyni coś z pasji, z przyjemnością, jest to jego hobby i ma na dany temat już wiedzę, ale nie wykonuje tych czynności zawodowo.
5D to bardzo solidny aparat wcale nie gorszy od najnowszych modeli, pod warunkiem że ktoś kto nim się interesuje ma zamiar zakupić lustrzankę, nie lustrzankę z kamerą ;) no i oczywiście pod warunkiem że zakupi go się w dobrym stanie - przebiegu np. od jakiegoś amatora ;) nie zawodowca i z tym jest niestety kłopot bo wczasach tego modelu mało którego amatora było stać w polsce na tak drogi awangardowy wręcz aparat, segment ten nie był tak powszechny jak dziś.
Przemek_PC
15-02-2013, 18:35
Nie żyję z robienia zdjęć, kupiłem trzy lata temu 5D i przez ten czas zrobiłem ok. 4 tysięcy zdjęć. Ogólnie fotografuję od prawie 30 lat i lata pracy na analogu gdzie szanowało się każdą klatkę nauczyły mnie myśleć PRZED zrobieniem zdjęcia a nie PO. Niestety często widzę jak ktoś cyka fotkę, patrzy na LCD, coś przestawia i znów cyka i znów patrzy i tak w kółko albo trzaska seriami bez sensu.
pewnie po wymianie migawki...
Rojo, nie każdy ma taką ciężką łapę na spuście jak ty. Kwestia co i jak się fotografuje.
5D raczej nie nadaje się do sportu, więc duże przebiegi to chyba tylko po ślubniakach, którzy co tydzień po 1-2k zdjęć trzaskają.
Nie żyję z robienia zdjęć, kupiłem trzy lata temu 5D i przez ten czas zrobiłem ok. 4 tysięcy zdjęć. Ogólnie fotografuję od prawie 30 lat i lata pracy na analogu gdzie szanowało się każdą klatkę nauczyły mnie myśleć PRZED zrobieniem zdjęcia a nie PO. Niestety często widzę jak ktoś cyka fotkę, patrzy na LCD, coś przestawia i znów cyka i znów patrzy i tak w kółko albo trzaska seriami bez sensu.
Taki delikwent nie jest fotografem, lecz pstrykaczem=długodystansowcem ;) i przy ewentualnym zakupie jeśli trafi się na sprzęt od takiego to pech w czystej postaci ;)
Ja nie fotografuje analogiem za często, lecz również na cyfrówce każdą klatkę sznuje z szacunku dla siebie, często jest tak że nawet plecaka/ torby nie otwieram, bo po co? skoro kadru nie widze, lub warunków nie ma, a kompani w tym czasie namiętnie sprawdzają cierpliwość swojej migawki..
Rojo, nie każdy ma taką ciężką łapę na spuście jak ty. Kwestia co i jak się fotografuje.
5D raczej nie nadaje się do sportu, więc duże przebiegi to chyba tylko po ślubniakach, którzy co tydzień po 1-2k zdjęć trzaskają.
Ja sport fotografuję a na weselu nawet tysiąca nie robię, 2 koła to juz hardcore :D Wtedy nie dziwię się, że młodzi czekają na zdjęcia kwartal :D
Do "spokojnych" gatunków fotografii na pewno warto, jeśli trafi się na dobry egzemplarz.
W mojej piątce półtora roku temu wymieniałem migawkę i mirror-box, więc jest dość znacznie 'odnowiona' i po kupnie 6D zdecydowanie nie mam zamiaru się jej pozbywać. W pewien pokrętny sposób - jeśli nie opłaca się sprzedawanie takiego aparatu, to opłaca się jego kupno, jeśli trafi się dobra szansa. ;)
Do "spokojnych" gatunków fotografii na pewno warto, jeśli trafi się na dobry egzemplarz.
W mojej piątce półtora roku temu wymieniałem migawkę i mirror-box, więc jest dość znacznie 'odnowiona' i po kupnie 6D zdecydowanie nie mam zamiaru się jej pozbywać. W pewien pokrętny sposób - jeśli nie opłaca się sprzedawanie takiego aparatu, to opłaca się jego kupno, jeśli trafi się dobra szansa. ;)
Mam taki sam plan, nabyć 6D a classica dać do serwisu(wymiana migawki, czyszczenie calości i matrycy), backup idelany będzie :)
Paweł Grabowski
16-02-2013, 09:36
Ja niestety aby kupic MkIII, musze sprzedac Classica :-( z powodów czysto finansowych, choc przywiązany jestem do niego bardzo :-).
Chwila jeszcze zejdzie, ale przed wakacjami mam nadzieję , że do tego dojdzie.
Pzdr
Przemek_PC
16-02-2013, 10:27
A ile wam migawka wytrzymala?
Mam aparat od 2007 i nadal na pierwszej jade a podejrzewam ze mam zrobione ponad 100 tys
Paweł Grabowski
16-02-2013, 11:06
Ja też od nowości nic nie serwisowałem, ani lustro się nie odkleiło, ani migawka nie padła.
Pzdr
ANDRZEJ M.
16-02-2013, 11:31
u mnie też jest od śmiga od 2007 i na razie się go nie pozbywam, backup jak znalazł.
A ile wam migawka wytrzymala?
U mnie przeżyła lekko ponad 160 000. Niestety miesiąc po migawce lustro zaczęło szwankować i mirror box był do wymiany, ale i tak uważam to za bardzo dobry wynik.
Podjalem juz decyzje o sprzedazy 5D ale po przeczytaniu tego watku chyba zostawie na backup dalej poczciwa piateczke. Spadek wartosci nie bedzie tak dotkliwy jak w przypadku 6D a chyba bez wiekszej roznicy do w torbie bedzie jako zamiennik, czy 6 czy 5 D.
crazy dobrze prawi. Tak na prawdę stara 5-ka to fantastyczny aparat i wg mnie nic mu nie brakuje. Jak ktoś nie potrzebuje mega wysokich iso to aparat na lata. Dla 90% fotografów wystarczy w zupełności. Teraz trochę żałuję że sprzedałem swój, ale zawsze brakowało kasy na nowy model i trzeba się było ratować sprzedażą.
Bedac w serwisie wyrazilem obawe o koszta wymiany migawki na nowa (moja ma 80 tysiecy). Gosc z serwisu rozesmial sie i powiedzial o co sie pan boi, wiekszosc migawek ktore wymieniamy ma przebiegi zblizone dwustu tysiecy wiec jeszcze duzo zdjec przed panem.
To tyle w temacie pytania przemek_pc.
Kosz wymiany w classicu to ok 1000 zl
michael_key
17-02-2013, 08:48
Samą wymianą migawki nie ma się co przejmować. Człowiek może popaść w lęki przed użytkowaniem aparatu ;-)
Poza tym nie się nigdy dnia, ani godziny. Równie dobrze może paść przy przebiegu 30.000 i mniejszym.
Kolega posiada stara piątkę i jak narazie nie narzeka na brak jakości i do tej pory go nie zawiodła. Zależy jeszcze kto, co robi.
Do portretów, czy studio to chyba najtańszy i najlepszy wybór + oczywiście jakies fajne szkielko ;)
Samą wymianą migawki nie ma się co przejmować. Człowiek może popaść w lęki przed użytkowaniem aparatu ;-)
Poza tym nie się nigdy dnia, ani godziny. Równie dobrze może paść przy przebiegu 30.000 i mniejszym.
A no może i pada (mnie padła).
Z perspektywy 5d2, 5dc jest nadal bardzo dobrym aparatem. U mnie ulubionym.
Względna tanioszka i jakość, bezkonkurencyjne połączenie.
Tak, nie robi, bo niektórzy taki przebieg osiągają w tydzień a ta puszka ma tak z 5 lat lekko licząc.
Nie ma to jak komfortowe klapki na oczach.. sam spotkałem fotografa (sprzedawałem mu szkło), który "wychował się" na sprzęcie analogowym i z przyzwyczajenia najpierw myśli a potem robi zdjęcie. Przez kilka lat zrobił 5d chyba ze 2000 zdjęć, z tego 500 ma jednym weselu, gdy go znajomy poprosił o reportaż. Tak więc da się ROBIĆ zdjęcia i nie przegrzewać migawki ;)
5D miło wspominam. Doskonała puszka. Brać!
Właśnie zrobiłem przesiadkę z 30d na 5d super. Polecam.
grzesiula
25-02-2013, 02:40
Witam wszystkich jestem tu chyba nowy i zastanawiam się nad 5D czy warto obecnie posiadam nikona D300 i kilka szkieł ale myśle poważnie nad zamianą co mi czasem przeszkadza to obrazek a dokładnie np kolor skóry nie zawsze ale jednak zdarza się ,to co wypluwa 5D jak nad takiego staruszka -jestem pod wrażeniem plastyka , niektórzy twierdzą że następcy 5d nie mają już takich kolorów owszem pixeli przybywa af jest sprawniejszy filmowanie itd.
5D to taki niedościgniony wzór z przed lat...
Pozdrawiam
A ile wam migawka wytrzymala?
U mnie 250tys i działa
Sent from my LT26i using Tapatalk
Właśnie zrobiłem przesiadkę z 30d na 5d super. Polecam.
Miałem identyczny skok z 30D. Różnica była zauważalna i to znacząco. Jakość w niskich ISO nie ustępuje 6D, a nawet dodałbym, że wręcz jest znacznie lepiej.
--- Kolejny post ---
Witam wszystkich jestem tu chyba nowy i zastanawiam się nad 5D czy warto obecnie posiadam nikona D300 i kilka szkieł ale myśle poważnie nad zamianą co mi czasem przeszkadza to obrazek a dokładnie np kolor skóry nie zawsze ale jednak zdarza się ,to co wypluwa 5D jak nad takiego staruszka -jestem pod wrażeniem plastyka , niektórzy twierdzą że następcy 5d nie mają już takich kolorów owszem pixeli przybywa af jest sprawniejszy filmowanie itd.
5D to taki niedościgniony wzór z przed lat...
Pozdrawiam
Hej odezwij się na GG:2723, mam dużo sampli, z pewnością cię to przekona. Nikona D300 znam akurat dobrze i akurat powiem że calkiem miło go wspominam.
5D MK1 nie filmuje :), to ostatni sprawiedliwy :)
grzesiula
26-02-2013, 00:35
No jak juz ktoś jest prawie zdecydowany to na co zwracać uwagę przy kupnie 5D oprócz przebiegu,oglądałem dziś jedno body niestety nie miało podany ilosci klapnięć zewnętrznie ok ale co tam w środku ?
Coś podpowiecie jakie elementy zużywają się najszybciej ?
prawdopodobnie prędzej czy później odklei się lustro - znana przypadłość 5D, jest na to cały osobny wątek w dziale Usterki/naprawy/pierwsza pomoc. Sprawdź, czy mirrorbox nie był wymieniany - jeśli był to tym lepiej dla Ciebie, jeśli nie - to jeśli będziesz miał pecha sam przez to przejdziesz, a nie jest to nic przyjemnego. A zgodnie z prawem Murphy'ego zdarza się w najmniej spodziewanym momencie ;) ja przez to przeszedłem prawie dwa lata temu, mając na migawce ok 27tys. klapnięć
grzesiula
26-02-2013, 02:16
prawdopodobnie prędzej czy później odklei się lustro - znana przypadłość 5D, jest na to cały osobny wątek w dziale Usterki/naprawy/pierwsza pomoc. Sprawdź, czy mirrorbox nie był wymieniany - jeśli był to tym lepiej dla Ciebie, jeśli nie - to jeśli będziesz miał pecha sam przez to przejdziesz, a nie jest to nic przyjemnego. A zgodnie z prawem Murphy'ego zdarza się w najmniej spodziewanym momencie ;) ja przez to przeszedłem prawie dwa lata temu, mając na migawce ok 27tys. klapnięć
Jakie koszty były związane z wymianą tych elementów?
Bo zaraz pomysle że to body jest drogie w utrzymaniu,a na co konkretnie zrucić uwage przy zakupie?
I co to jest ten mirrorbox i jak sprawdzić czy byl wymieniany ?
Lustro robią za free. Jest to wada fabryczna.
Ale nic nie jest pewne z tym lustrem - u mnie po prawie 170 tys. był mirror box do wymiany (około 1200 zł.), ale lustro się w żadnym wypadku nie odkleiło.
Jakie koszty były związane z wymianą tych elementów?
Bo zaraz pomysle że to body jest drogie w utrzymaniu,a na co konkretnie zrucić uwage przy zakupie?
I co to jest ten mirrorbox i jak sprawdzić czy byl wymieniany ?
Jeśli lustro samoczynnie odpadło to wymiana jest gratis, ponieważ jest to wada fabryczna. Mi wymienili nie tylko lustro, ale cały mirrorbox, czyli cały mechanizm lustrzany, plus założyli klipsy na lustro. Wszystko jak mówię gratis, bez okazywania jakichkolwiek dowodów kupna, czy czegoś takiego. Pan który przyjmował ode mnie aparat robił to w taki sposób, jakby to był chleb powszedni.
Koszty są raczej na psychice i na czasie - jesteś na urlopie w bardzo malowniczym miejscu, juz widzisz, jakie fajne foty będziesz miał a tu bach - pierwszego dnia lustro odpada. Ja sobie radziłem w ten sposób, że przed każdym zdjęciem ustawiałem lustro w odpowiednim miejscu, zapinałem obiektyw i strzelałem :) Przy kolejnej fotce to samo. Po powrocie trzeba było oddać aparat, potem czekać 10 dni, ale za to wszystko w środku wyczyszczone, matryca również, podano mi przebieg migawki. Od tamtej pory jest lux. Piątka ma u mnie dożywocie i nie zanosi się na upgrade.
grzesiula
26-02-2013, 13:35
Oglądałem ostatnio 5D w sklepie w którym jest też komis zewnętrznie wyglądało bardzo przyzwoicie nawet sanki na lampę nie były wytarte ,wiem że to jeszcze nic nie znaczy spodnia częśc również nie była wytarta,nie posiadał pudełka tylko baterie i ładowarke cena była przystępna,pozostaje tylko ryzyko jaki ma przebieg migawka ,czyli piszecie że jeśli mi padnie migawka przy przebiegu niższym niż deklarowany przez producenta to serwis wykona mi usługę bezpłatnie bez okazywania jakichkolwiek dokumentów?
Co w przypadku kiedy zakupię body za granicą?
czyli piszecie że jeśli mi padnie migawka przy przebiegu niższym niż deklarowany przez producenta to serwis wykona mi usługę bezpłatnie bez okazywania jakichkolwiek dokumentów?
gdy padnie nie migawka, lecz lustro... a konkretnie - gdy lustro samo się odklei od mechanizmu nim sterującego. I nie wiem czy ma to związek z przebiegiem migawki, podejrzewam, że nie ma.
Oglądałem ostatnio 5D w sklepie w którym jest też komis zewnętrznie wyglądało bardzo przyzwoicie nawet sanki na lampę nie były wytarte ,wiem że to jeszcze nic nie znaczy spodnia częśc również nie była wytarta,nie posiadał pudełka tylko baterie i ładowarke cena była przystępna,pozostaje tylko ryzyko jaki ma przebieg migawka ,czyli piszecie że jeśli mi padnie migawka przy przebiegu niższym niż deklarowany przez producenta to serwis wykona mi usługę bezpłatnie bez okazywania jakichkolwiek dokumentów?
Co w przypadku kiedy zakupię body za granicą?
z tego co ja się dowiadywałem to wymiana migawki jest darmowa jeśli zadeklarowany przez canona przebieg nie jest przekroczony i potrzebne do tego jest SAMO BODY.
Co do lustra to nie wiem :)
Witajcie, czytam i czytam forum i juz rozstroju dostaje. Zamiast sie upewnic to watpliwosci rosna na dobre. Do sedna.
Mam kilka lat body 40D, chcialbym pełną klatkę do krajobrazu górskiego, jak i rownież chcialbym zacząc robic wesela... I tutaj sie wacham, czy rzeczywiscie roznica miedzy 5D mk1 a 5Dmk II jest na tyle duza ze lepiej kupic mk II ? Jak wiadomo pieniądze nie te same a odgrywaja istotna role. Zalezy mi na wysokich uzytkowanych czulosciach. Co radzicie ?
jellyeater
05-03-2013, 21:16
Do wesel to lepiej byłoby mieć dwa. Można jedno takie, i drugie takie. Przekonasz się co do różnicy. :) Ale przynajmniej o 1EV lepsza matryca. Nie mówiąc o samej rozdzielczości. Do krajobrazu, amatorsko starczy pierwsze.
czyli piszecie że jeśli mi padnie migawka przy przebiegu niższym niż deklarowany przez producenta to serwis wykona mi usługę bezpłatnie bez okazywania jakichkolwiek dokumentów?
tak tak tak
Podobno panowie jest jakas photoshopowa metoda sprawdzenia przebiegu pod OSXem? Ktos cos wie na ten temat i na ile jest to prawdziwe?
Mam możliwość kupienia 5D z przebiegiem ponad 5k,jest to przebieg sprawdzony metoda o ktorej napisalem przed chwila.
W tym modelu nagminnie pada lustro więc zwróć uwagę czy jest po wymianie serwisowej - wymiana bezpłatna.
W wielu przypadkach wymieniają cały mirror box. Ogólny wygląd(szczególnie sanki) świadczy o tym czy nie był katowany.
Poza tym nie brałbym egz. który ma grubo ponad 100tyś. przebiegu. Historię zawsze można spr. w e-serwisie po numerze seryjnym.
W tym modelu nagminnie pada lustro więc zwróć uwagę czy jest po wymianie serwisowej - wymiana bezpłatna.
W wielu przypadkach wymieniają cały mirror box. Ogólny wygląd(szczególnie sanki) świadczy o tym czy nie był katowany.
Poza tym nie brałbym egz. który ma grubo ponad 100tyś. przebiegu. Historię zawsze można spr. w e-serwisie po numerze seryjnym.
Tak zastanawiam się czy gadacie aby gadać, czy sami mieliście wymieniane lustro?
Użytkuję ten aparat od 2007 r, ani razu w serwisie, lustro jest tam gdzie być powinno więc powielanie informacji bo ktoś miał taki przypadek jest mz głupie i zniechęca ludzi do robienia zakupów.
Użytkuję ten aparat od 2007 r, ani razu w serwisie, lustro jest tam gdzie być powinno więc powielanie informacji bo ktoś miał taki przypadek jest mz głupie i zniechęca ludzi do robienia zakupów.
Kolego, autoryzowany serwis Canona naprawia tą usterkę po gwarancji, bo Canon przyznał się że to jest wada fabryczna.
To chyba wystarczający dowód na to, że usterka jest częsta (z AF-em nowej piątki póki co nic nie robią, bo skala zjawiska widocznie za mała).
Nie zaprzeczaj rzeczywistości na podstawie wyłącznie własnych doświadczeń.
W oczekiwaniu na odpowiedz na mojego posta,mam dodatkowo jeszcze takie pytanie.
Na co zwracac uwage w wygladzie ogolnym aparatu? Na wnetrznasciach nie znam sie zbytnio wiec nie poznam co bylo wymienione a co nie, ale moze aparat ma jakies cechy charakterystyczne zewnetrzne?
Wyślizgane sanki - to już wiem, coś jeszcze?
poszukiwacz2006
06-03-2013, 20:26
Wyślizgany korpus, rysy, pęknięcia, czy działają wszystkie funkcje.
Tak zastanawiam się czy gadacie aby gadać, czy sami mieliście wymieniane lustro?
Użytkuję ten aparat od 2007 r, ani razu w serwisie, lustro jest tam gdzie być powinno więc powielanie informacji bo ktoś miał taki przypadek jest mz głupie i zniechęca ludzi do robienia zakupów.
Wszystko przed Tobą. Mój egzemplarz z 2005 roku dopadło to dopiero w zeszłym roku przy przebiegu ok. 20k. Gdybym nie miał drugiego body i nie stało by się to pod sam koniec wyjazdu straciłbym masę zdjęć z pięknego miejsca (Kambodża).
Wszystko przed Tobą. Mój egzemplarz z 2005 roku dopadło to dopiero w zeszłym roku przy przebiegu ok. 20k. Gdybym nie miał drugiego body i nie stało by się to pod sam koniec wyjazdu straciłbym masę zdjęć z pięknego miejsca (Kambodża).
To jest właśnie smutne. Ze starej piątki jestem bardzo zadowolony ale fakt ze kiedys, niewiadomo kiedy lustro sie odklei troche mnie obciąza... Najgorsze ze serwis nie zrobi nic poki lustro sie trzyma.
Przemek_PC
06-03-2013, 21:21
Ponoć lustro odkleja się w specyficznych warunkach klimatycznych. U mnie np. odpadło po wejściu z zewnątrz do pomieszczenia. Różnica temperatur była spora bo obiektyw był zaparowany.
MacGyver
06-03-2013, 22:36
Ja wciąż używam pierwszej piątki i niespieszno mi ją wymieniać. Czasami brakuje wyższych ISO ale że służy mi ona głównie do landszaftów to owo czasami występuje nader rzadko"
Powiem więcej, gdym teraz miał kupować puszkę za ~2,5 kzł to pewnie poszukałbym 5D MkI (z wyłączeniem sportu itp, do którego ten aparat nadaje się słabo).
Wszystko przed Tobą. Mój egzemplarz z 2005 roku dopadło to dopiero w zeszłym roku przy przebiegu ok. 20k. Gdybym nie miał drugiego body i nie stało by się to pod sam koniec wyjazdu straciłbym masę zdjęć z pięknego miejsca (Kambodża).
mam duzo wiecej na liczniku jak 20k. gdybym mial o tym myslec to nie wyciagal bym go z torby.
Ja wciąż używam pierwszej piątki i niespieszno mi ją wymieniać. Czasami brakuje wyższych ISO ale że służy mi ona głównie do landszaftów to owo czasami występuje nader rzadko"
Powiem więcej, gdym teraz miał kupować puszkę za ~2,5 kzł to pewnie poszukałbym 5D MkI (z wyłączeniem sportu itp, do którego ten aparat nadaje się słabo).
da sie bez zadnego klopotu robic sport tym aparatem, kolejna bledna informacja na tym forum o tym aparacie.
mam duzo wiecej na liczniku jak 20k. gdybym mial o tym myslec to nie wyciagal bym go z torby.
Wiesz, ja też o tym w ogóle nie myślałem dopóki po którymś tam zdjęciu nie zobaczyłem ciemności w wizjerze. Później zaś musiałem myśleć dość intensywnie, gdzie, w promieniu 2 dni jazdy można naprawić to cholerstwo.
Ale było – mineło. Teraz mam założone takie metalowe łapki po obydwu stronach lustra i raczej nie odpadnie.
Wiesz, ja też o tym w ogóle nie myślałem dopóki po którymś tam zdjęciu nie zobaczyłem ciemności w wizjerze. Później zaś musiałem myśleć dość intensywnie, gdzie, w promieniu 2 dni jazdy można naprawić to cholerstwo.
Ale było – mineło. Teraz mam założone takie metalowe łapki po obydwu stronach lustra i raczej nie odpadnie.
takie rzeczy sie dzieja na to wplywu nie masz bo to sprzet mechaniczny :-)
takie rzeczy sie dzieja na to wplywu nie masz bo to sprzet mechaniczny :-)
Tak czy inaczej jest to dodatkowe ryzyko które trzeba brać pod uwagę kupując puszkę w której problem jeszcze nie nastąpił...
Kupując nowy aparat też nie masz gwarancji , że nic Ci się nie poposuje więc wybacz :)
Kupując nowy aparat też nie masz gwarancji , że nic Ci się nie poposuje więc wybacz :)
Jeżeli producent potwierdza ze z czymś jest problem i gwarantuje naprawę tego elementu nawet po wygaśnięciu gwarancji to jest o dla mnie dodatkowe ryzyko. Wydaje mi się to dosyć proste ale oczywiscie nie każdy musi to tak rozumieć:) EOT
Masz rację ale to Twoje zmartwienie :) Pozdrawiam
Kolekcjoner
07-03-2013, 14:46
Crazy ale o co Ty tak walczysz? Ta wada jest powszechnie znana i tyle. Z moich znajomych trzem się lustro "rozsypało" i żadne zaklęcia tego nie odwrócą. Nie zmienią też opinii która idzie od ludzi w świat na ten temat. Samo życie :).
Crazy ale o co Ty tak walczysz?
Kolega Crazy, wbrew sygnaturce, bardzo skupia się na sprzęcie. Szczególnie cudzym :)
Merde - a może weźmiesz serio to co mam w niej napisane i zakodujesz, że guzik intersuje mnie to czym fotografuje a liczą się dla mnie efekty. 85% wiary tutaj bez plecaka eLek nie jest w stanie zdjęć robić, ciągle tylko ochy achy dylematy bo ten lepszy tamten gorszy a jeszcze inny to już w ogóle rarytas. Zaczynałem od analoga po moim tacie. Wiele mnie to nauczyło, z chęcią popatrzyłbym na tych wszystkich, dla których sprzęt jest tak cholernie ważny w boju z manualnym szkłem podczas zawodów polski w motocrosie czy zawodach koszykówki :D Możesz pisać co chcesz jednakże, ja w przeciwieństwie do Ciebie i innych tutaj sprzęt gra u mnie 2 a nawet 3 skrzypce. 5D mam, fotografuję, sport, reportaże i nie tylko wbrew opinii szanownego forum, że tym aparatem to tylko portrety można. Więc wybacz ale jestem ostatnim, który przywiązauje wagę do sprzętu, dystkutowanie o nim to inna para kaloszy, a jeśli tego nie potrafisz pojąć - to sorry :)
jacek_73
08-03-2013, 06:27
...ja w przeciwieństwie do Ciebie i innych tutaj sprzęt gra u mnie 2 a nawet 3 skrzypce....
Postaram się krótko i na temat. Przestań smęcić, proszę.
Dzisiaj jade ogladac 5D z przebiegiem 5500 klapniec...spodziewam sie wiec wygladu ogolnego jak nowego....jak wypali zakup to wezme do niego na poczatek chyba 40/2.8.
Postaram się krótko i na temat. Przestań smęcić, proszę.
Zacznij to wklejac na forum :D
Witajcie, czytam i czytam forum i juz rozstroju dostaje. Zamiast sie upewnic to watpliwosci rosna na dobre. Do sedna.
Mam kilka lat body 40D, chcialbym pełną klatkę do krajobrazu górskiego, jak i rownież chcialbym zacząc robic wesela... I tutaj sie wacham, czy rzeczywiscie roznica miedzy 5D mk1 a 5Dmk II jest na tyle duza ze lepiej kupic mk II ? Jak wiadomo pieniądze nie te same a odgrywaja istotna role. Zalezy mi na wysokich uzytkowanych czulosciach. Co radzicie ?
przeszedłem trzy piątki :) a miałem też 7D ;) jakieś porównanie mam ^^ jedynka IMO świetny aparat, ale nie na obecne standardy - zdecydowanie szukałbym używanej 5D II mark z małym przebiegiem (w II mark łatwo można sprawdzić przebieg EOSInfo 0.1 - Optyczne.pl (http://www.optyczne.pl/2102-nowo%C5%9B%C4%87-EOSInfo_0.1.html) 5D mark poza matrycą - to zdecydowanie lepszy LCD oraz LV (dla mnie to podstawa, bo często używam manualnych szkieł :)
--- Kolejny post ---
Dzisiaj jade ogladac 5D z przebiegiem 5500 klapniec...spodziewam sie wiec wygladu ogolnego jak nowego....jak wypali zakup to wezme do niego na poczatek chyba 40/2.8.
sorki, ale jakoś nie uwierzę że ktoś mając 5D mark I zrobił tylko 5500 "klapnięć" ;) To raczej literówka i nawet 55.000 będzie mało! Ja swoim wyszedłem poza 300.000 klapnięć ;) Polecam wątek -> http://www.canon-board.info/coz-gdziez-za-ilez-41/uzywane-dslr-czyli-jak-kupowac-lustrzanke-z-drugiej-reki-2645/ Aby, nie było że "ściemniam" polecam również lekturę tego wątku: http://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?id=8043&p=1 ^^ W skrócie: ktoś kupił NOWY aparat ze sklepu z przebiegiem 27.358 ;)
A tak przy okazji ^^ odpuść sobie 40/2.8 i pomyśl o czymś naprawdę porządnym! sigma 35 f/1.4 warta każdej wydanej złotówki! wiem coś o tym :) zamiotła mi wszystkie Elki pod dywan ;)
Zdaje sobie z tego sprawe,jednak po wygladzie ogolnym bedzie widac czy ma 5k czy 55k
Zdaje sobie z tego sprawe,jednak po wygladzie ogolnym bedzie widac czy ma 5k czy 55k
pozwolę się nie zgodzić :mrgreen: są osoby na tym świecie trzymające swoje aparaty w stanie nienagannym wizualnie :shock:
nie zmienia to faktu, że wszystkie 5D I mają wiele tysięcy przebiegu - a jeśli puszka po kilku latach ma mniej niż 20.000 przebiegu byłby po prostu podejrzliwy - jedyna możliwość - była wymieniana migawka, albo i coś więcej...
Merde - a może weźmiesz serio to co mam w niej napisane i zakodujesz, że guzik intersuje mnie to czym fotografuje a liczą się dla mnie efekty.
Naprawdę ciężko brać na serio to, co pisze ktoś będący jednym z najaktywniejszych uczestników wątków onanistyczno-sprzętowych na forum.
Nie wiem jaka jest przyczyna zaglądania innym do torby. Może cię nie stać (to nie jest żaden zarzut, mnie też na wiele rzeczy nie stać) i zazdrość zżera?
Możesz pisać co chcesz jednakże, ja w przeciwieństwie do Ciebie i innych tutaj sprzęt gra u mnie 2 a nawet 3 skrzypce.
Oj, człowieku... piszesz to do kogoś, którego jedyną L-ką jest tzw. "bieda L-ka" 70-200/4 (bez stabilizacji), a aparat to +/- pięcioletni crop.
Oceniasz innych z zaskakującą łatwością jak na posiadacza stopki z takim manifestem.
Moim zdaniem powinieneś, jak to się teraz ładnie mówi, wyjść z ukrycia ;-)
nie zmienia to faktu, że wszystkie 5D I mają wiele tysięcy przebiegu - a jeśli puszka po kilku latach ma mniej niż 20.000 przebiegu byłby po prostu podejrzliwy - jedyna możliwość - była wymieniana migawka, albo i coś więcej...
Łatwiej trafić mało używany aparat niż diesla po dziadku z Niemiec z <100k przebiegu.
I co ważniejsze - stosunkowo łatwo przebieg można zweryfikować.
Łatwiej trafić mało używany aparat niż diesla po dziadku z Niemiec z <100k przebiegu.
I co ważniejsze - stosunkowo łatwo przebieg można zweryfikować.
eeee spoko ;) mam właśnie takiego diesla od lat 14-tu, pali 5 l ropy i jest nie do zdarcia :D wymieniłem tylko ostatnio amorki ;)
wystarczy dobrze poszukać i umieć zweryfikować bajki opowiadane przez sprzedającego ;) nawiasem pisząc większość używanego sprzętu jak puszki i szkła kupowałem właśnie tutaj przez CB i polecam tą droge, bo zawsze było miło i profesjonalnie - są tutaj ludzie poważni, którym zależy na opinii :)
To ciekawe co piszecie,jak rozmawialem z gosciem na temat tego aparatu to powiedzial mi ze jest jakis trik programowy na osx ktory pozwala odczytac przebieg 5d,oczywiscie nie wierzylem mu do konca zaproponowalem nawet ze wezme aparat,wysle na swoj koszt do serwisu i jesli serwis stwierdzi ze przebieg wynosi wiecej niz 10k to anulujemy zakup a gosciu zwraca mi pieniadze.Zgodzil sie,oczywiscie takie cuda panowie nie w Polsce,obecnie przebywam w Irlandii.
To ciekawe co piszecie,jak rozmawialem z gosciem na temat tego aparatu to powiedzial mi ze jest jakis trik programowy na osx ktory pozwala odczytac przebieg 5d,oczywiscie nie wierzylem mu do konca zaproponowalem nawet ze wezme aparat,wysle na swoj koszt do serwisu i jesli serwis stwierdzi ze przebieg wynosi wiecej niz 10k to anulujemy zakup a gosciu zwraca mi pieniadze.Zgodzil sie,oczywiscie takie cuda panowie nie w Polsce,obecnie przebywam w Irlandii.
średnio czasem tygodniowo mnie i innym osobom wychodzi 300 zdjęć - daje to rocznie: 10.800 klapnięć! Jakoś nie uwierzę, że aparat który produkowano od roku 2005 do ca 2008 (czyli powiedzmy, że ma minimum 5 lat a max nawet 8) zrobił tylko 5.500 klapnięć ???
Ktoś go bardzo chyba nie lubił :P
z ciekawości zapytam ;) cena powyżej 3k zł ?
;)
cuda to pod innym adresem :D
Nie chciałbym nikogo urazić, ale naprawdę obecnie nie widzę żadnych podstaw, aby kupować I mark zamiast II mark. 5D I mark to znakomity aparat (użwywałem go wiele lat i nigdy mnie nie zawiódł!) ale jego czas jak wszystko na tym swiecie najzwyczajniej minął...
oczywiście dobry fotograf zrobi zdjęcie drzwiami od stodoły, ale czasem LV i nowsza matryca z wyższym ISO pozwoli wyjść poza ograniczenia poprzedniej wersji - to IMO
Pozdrawiam ^^
Naprawdę ciężko brać na serio to, co pisze ktoś będący jednym z najaktywniejszych uczestników wątków onanistyczno-sprzętowych na forum.
Nie wiem jaka jest przyczyna zaglądania innym do torby. Może cię nie stać (to nie jest żaden zarzut, mnie też na wiele rzeczy nie stać) i zazdrość zżera?
Oj, człowieku... piszesz to do kogoś, którego jedyną L-ką jest tzw. "bieda L-ka" 70-200/4 (bez stabilizacji), a aparat to +/- pięcioletni crop.
Oceniasz innych z zaskakującą łatwością jak na posiadacza stopki z takim manifestem.
Moim zdaniem powinieneś, jak to się teraz ładnie mówi, wyjść z ukrycia ;-)
Zabronisz mi pisać i czytać o sprzęcie czy jak? To że nie mam plecaka eLek oznacz , że nie mam brać udziału w forum? Troche błędne myślenie masz a zazdrość jest mi obca bo niczego nie wnosi :) Radziłbym zakończyć osobiste wycieczki a jesli chcesz ze mna porozmawiać zapraszam do kontaktu.
PS - nie wiem co masz na myśli wyjśc z ukrycia, nie jestem anonimem na tym forum ani w necie. Miłego dnia życzę
Cena ponizej 3k :)
Ok,to jak w takim razie sprawdzic aparat? Zeby wiedziec ze wszystko z nim ok...?
A w nowy 40/2.8 za 450zł uwierzysz?:)
To ciekawe co piszecie,jak rozmawialem z gosciem na temat tego aparatu to powiedzial mi ze jest jakis trik programowy na osx ktory pozwala odczytac przebieg 5d,oczywiscie nie wierzylem mu do konca zaproponowalem nawet ze wezme aparat,wysle na swoj koszt do serwisu i jesli serwis stwierdzi ze przebieg wynosi wiecej niz 10k to anulujemy zakup a gosciu zwraca mi pieniadze.Zgodzil sie,oczywiscie takie cuda panowie nie w Polsce,obecnie przebywam w Irlandii.
I tego sie trzymaj... byleby oddał w razie wysokiego przebiegu.
Miałem taki przypadek - kupiem 5D na allegro, przebieg ok 40k ale bez potwierdzenia. Umówiłem się jak piszesz powyżej. Sprzet przyjechał, stan masakra... zajechany tak ze szok. Niestety jakoś nie byłem w stanie tego ocenić wcześniej oglądając zdjęcia. Oddałem na Żytnią. Sprawdzili przebieg. 220k. Oddalem puche, gosc oddał kase.. szukałem dalej;)
A ja wierzę, że można na takie puszki trafić.
Powiem więcej, znam takich ludzi - w PL właśnie ,którzy mają sprzęt z wyższej półki i robią nim naprawdę niewiele zdjęć.
Ja też znam takiego jednego. Czasami go widuje w lustrze, zamiennie z Bobem (Twin Peaks).
A ja wierzę, że można na takie puszki trafić.
Powiem więcej, znam takich ludzi - w PL właśnie ,którzy mają sprzęt z wyższej półki i robią nim naprawdę niewiele zdjęć.
jakby co też mam znajomego, który sprzedaje właśnie 1Ds mark III a foci równie amatorsko jak ja - dla swojej przyjemności :) z tą różnicą, że ja swojego aparatu używam dosyć często a kolega raz w miesiącu :)
doszeł jednak do wniosku, że ta "przyjemność" go za drogo kosztuje i zostaje przy 50D :D
Niedawno (niecały rok temu) kupiłem 5D z przebiegiem znacznie poniżej 10000 - potwierdzonym dokumentem z Żytniej, za kwotę powyżej 3000 zł, od znanego i szanowanego kolegi z naszego forum. Stan aparatu był jak nowy. Kolega przed kupnem odpowiedział na moje pytania dotyczące historii aparatu.
Da się. Na naszym forum kupiłem dwa obiektywy i ten aparat, i jak candar powiedział "przez CB i polecam tę droge, bo zawsze było miło i profesjonalnie - są tutaj ludzie poważni, którym zależy na opinii".
Kolekcjoner
08-03-2013, 14:24
Co do nówek prawie nieśmiganych ;) to ja miałem do czynienia z 500D które wyglądało jakby było wyjęte z pudełka, a w rzeczywistości miało przebieg w okolicach kilkudziesięciu tysięcy na drugiej migawce. Aparat był używany w pracowni do robienia zdjęć dokumentów. Cały czas na statywie w niemal sterylnych warunkach, nawet folia na wyświetlaczu była :D.
Ja niedawno zmieniłem 50D na 5D i jestem z tej wymiany zadowolony. Kupiłem również od forumowicza z już wymienioną komorą lustra. O trwałość sprzętu się nie boję, im strarszy tym trwalszy mam wrażenie :-) Czego mi brakuje? Life view w zdjęciach ze statywu... Z możliwości AF w 50D w pełni raczej nie korzystałem więc nie odczuwam jakoś specjalnie słabości AF w piątce, jak dla mnie działa lepiej niż dobrze :) Do mojego typu fotografii 5D jest stworzone idealnie (tak jak w tym video Canon 5D vs 1D - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=bEwUnENlc9M) )
Z żywotnością migawki bywa różnie, ale podobno te aparaty średnio 200 tys. przelatują na pierwszej, więc migawką się nie martwię, podejrzewam że go sprzedam zanim skończy żywot (oby :-)).
widzę, że niektórzy nie potrafią pojąć, że są na świecie użytkownicy starej 5tki, którzy nie strzelają jak leci 10tys/rok i więcej , tylko używają aparatu wtedy gdy rzeczywiście potrzebują, a potrzebują może kilka razy w roku na kilkaset fotek.
widzę, że niektórzy nie potrafią pojąć, że są na świecie użytkownicy starej 5tki, którzy nie strzelają jak leci 10tys/rok i więcej , tylko używają aparatu wtedy gdy rzeczywiście potrzebują, a potrzebują może kilka razy w roku na kilkaset fotek.
:confused: ^^
spoko :mrgreen:
Ci niektórzy użytkownicy robią jedno jedno zdjęcie z ręki na wysokim ISO w słoneczny dzień ;) i często nie używają nawet 20% możliwości aparatu (aby daleko nie szukać ja nie filmuję w ogóle, a znam takich, którzy wyłącznie filmują :)
A ci inni użytkownicy starej 5D stawiają ją na statywie używając natywnych ISO i stosując bracketing ekspozycji na jedno zdjęcie poświęcają czasem powyżej 10 klapnięć - czyli czasem zrobią pięć zdjęć z ponad pięćdziesięcioma "klapnięciami" lustra (w cudzysłowiu, bo ci "niektórzy" podnoszą lustro, aby mieć pewność nieruszonych fot :D
Nawiasem pisząc nie trzeba kupować Hammera, aby jeździć do kościoła w niedzielę :lol:
ps. magia pełnej klatki na mnie nie działa, ale lubię małą GO. O osławionej "plastyce" FF wolę się nie wypowiadać, aby nie wywoływać wilków z lasu ;)
ps.
Aby nie było! 5D mark I i II polecam zawsze i wszystkim, bo to znakomite puszki. Ale nie trzeba popadać w skrajność, że innymi puszkami nie da się robić zdjęć ;)
podobnie z "robieniem" zdjęć - dla jednych to przyjemność (dla mnie amatora np.) ale dla wielu konieczność (osoby zawodowo związane z fotografowaniem)
ps. magia pełnej klatki na mnie nie działa, ale lubię małą GO.
Przecież ta mała GO wynika m.in. z rozmiaru elementu światłoczułego, więc chyba jednak działa...
ja cały czas na pierwszej migawce swojego użytkuję a mam go od 2007 :)
Przecież ta mała GO wynika m.in. z rozmiaru elementu światłoczułego, więc chyba jednak działa...
iii tam ;)
w teorii różnica 1EV w jasności szkła wyrówna szanse, problemem będzie inny dystans od obiektu ;) ale to już inna bajka po wielokroć wałkowana ;) miałem długo 7D i jakoś nie miałem z tym problemu :D
Paweł Grabowski
08-03-2013, 16:32
widzę, że niektórzy nie potrafią pojąć, że są na świecie użytkownicy starej 5tki, którzy nie strzelają jak leci 10tys/rok i więcej , tylko używają aparatu wtedy gdy rzeczywiście potrzebują, a potrzebują może kilka razy w roku na kilkaset fotek.
Ja do takich należę i potwierdzam, mam aparat od 2007 roku i nie wiecęj niż 10tys fotek. :-)
Też jade jeszcze bez serwisu, nic nie było wymieniane :-)
Pzdr
Przemek_PC
08-03-2013, 23:21
To ja mam dla wszystkich podejrzliwych, niedowierzających i szukających sensacji propozycję. Mam 5D kupione dwa lata temu z przebiegiem 9000 i przez te dwa lata ja dodałem 4000 zdjęć. Aparat zrobił więc 13 tys. zdjęć. Wierzycie czy nie? Jeśli nie wierzycie umawiamy się na Żytniej, sprawdzamy przebieg i jeśli mówię prawdę to wygrywam zakład. O co się zakładamy?
A teraz dlaczego zrobiłem tylko 4 tys. zdjęć? Bo nie robię zdjęć zawodowo. Dlaczego więc kupiłem 5D? Bo miałem taki kaprys :) Wychowałem się na analogu gdzie rocznie robiło się po 100-200 zdjęć kolorowych (wcześniej czarno-białych też nie więcej bo filmów nie można było kupić). Myślenie ZANIM nacisnę spust migawki mam we krwi, nie muszę robić 20 zdjęć aby wybrać to jedno dobre. Mam jeszcze 10D od bodajże 2005 roku z potwierdzonym przebiegiem 33 tys. zdjęć z czego ja zrobiłem 20 tysięcy. A kolega który piszę, że w Polsce takie przebiegi nie są możliwe i że mieszkają tu sami oszuści niech sobie stąd idzie na irlandzkie fora i niech nas nie obraża.
Zaczynam się zastanawiać czy coś ze mną nie tak skoro dopiero przekręciłem niedawno licznik 9999, a jakoś mam chyba ze dwa lata (ver. II ). Gdzie wy te zdjęcia trzymacie ? A może sami informatycy z dostępem w firmie do enterprise storage ?
No chyba że trzaskamy po 100 zdjęć jednego ujęcia , potem BF,FF,bateryjki, i kasowanie, to ok :D
aha, może i stare nawyki z kliszy pozostały ... też jakaś opcja
Ja kupiłem 5D1 w 2009 przy stanie 4000, przez niespełna 4 lata zrobiłem 16 tyś, w międzyczasie wymieniłem mirrorbox. Puszka powędrowała do innego użytkownika tego forum ze stanem licznika 20 tyś i jestem przekonany, że on też jej nie "zajeździ". Przesiadłem się na 6D i nawiązując do pytania zawartego w temacie wątku, jeśil możemy zrezygnować z wysokiego iso, trybu filmowego i z wodotrysków to zakup classica wg mnie jest bardzo dobrą alternatywą.
paulusus
10-03-2013, 13:42
To ja może też coś napiszę. 5d miałem już 2 razy i ostatnio kupiłem po raz 3 z przebiegiem 16 tyś. więc da się :) Wygląda jak nowy i mimo, że zapłaciłem za niego 3200 to nie żałuję. Wygląda na to, że wracam do pierwotnej konfiguracji i odpowiadając na pytanie to oczywiście warto.
Ja kupiłem 5D1 w 2009 przy stanie 4000, przez niespełna 4 lata zrobiłem 16 tyś, w międzyczasie wymieniłem mirrorbox. Puszka powędrowała do innego użytkownika tego forum ze stanem licznika 20 tyś i jestem przekonany, że on też jej nie "zajeździ". Przesiadłem się na 6D i nawiązując do pytania zawartego w temacie wątku, jeśil możemy zrezygnować z wysokiego iso, trybu filmowego i z wodotrysków to zakup classica wg mnie jest bardzo dobrą alternatywą.
Powiedz jak wrażenia z przesiadki? cieżko jest się przyzwyczaić do nowego rozkładu guzików? możesz porównać AFy? mi czasem brakuje wysokich ISO...
No ja swoją 5kę kupiłem razem z 40/2.8 - jakość obrazka mnie powala.
Da się ustawić ISO 3200?
Bo ISO 1600 wygląda jak ISO 400 z mojego poprzedniego aparatu....
wiktor2323
10-03-2013, 23:30
Da się tylko musisz włączyć funkcje dodatkowe iso w CFn. Będziesz miał wtedy ISO 50 i 3200
Da się tylko musisz włączyć funkcje dodatkowe iso w CFn. Będziesz miał wtedy ISO 50 i 3200
Znalazlem,dzieki
Mariusz_C
11-03-2013, 00:36
Ja kupiłem 5D1 w 2009 przy stanie 4000, przez niespełna 4 lata zrobiłem 16 tyś, w międzyczasie wymieniłem mirrorbox. Puszka powędrowała do innego użytkownika tego forum ze stanem licznika 20 tyś i jestem przekonany, że on też jej nie "zajeździ". Przesiadłem się na 6D i nawiązując do pytania zawartego w temacie wątku, jeśil możemy zrezygnować z wysokiego iso, trybu filmowego i z wodotrysków to zakup classica wg mnie jest bardzo dobrą alternatywą.
Zapomniałeś o AFie wspomnieć. 5d nie jest królem.
Zapomniałeś o AFie wspomnieć. 5d nie jest królem.
a jakie to ma dzisiaj znaczenie skoro trafienie idelanej sztuki która będzie idealnie ostrzyć z posiadanymi słoikami to prawie jak wygrana w totka...takich czasów niestety dożyliśmy..........
Powiedz jak wrażenia z przesiadki? cieżko jest się przyzwyczaić do nowego rozkładu guzików? możesz porównać AFy? mi czasem brakuje wysokich ISO...
Zapomniałeś o AFie wspomnieć. 5d nie jest królem.
Z marszu przestawiłem się na nową guzikologię, ale w tej materii 5 miło wspominam. AF jest przede wszystkim dużo szybszy i środkowy jest bardzo dobry, w dobrych warunkach na bocznych też można polegać. Z jednym wyjątkiem: z moim C50/1,4 AF jest nieprzewidywalny, ale na 5 też nie było różowo, wnioskuję, że w tym przypadku winne jest szkło. Szału nie ma ale AF w 6 jest sporo lepszy, szczególnie jak brakuje światła. W złych warunkach, wysokie iso i te -3 ev środkowego punku to inna bajka. To był główny powód mojej przesiadki z 5 na 6.
ja pierniczę.. właśnie odkryłem coś takiego jak "AF point activation area" w CFn.. czemu u licha domyślnie jest to wyłączone?! AF od razu dostał skrzydeł...
wiktor2323
13-03-2013, 11:28
ja pierniczę.. właśnie odkryłem coś takiego jak "AF point activation area" w CFn.. czemu u licha domyślnie jest to wyłączone?! AF od razu dostał skrzydeł...
Ale to ma tylko wpływ na Ai servo z tego co się orientuje:)
musiałbym jeszcze sprawdzić, ale wczoraj na one shot w pokoju ze światłem żarowym celowałem na przedmiot w cieniu i bez tej funkcji Tamron ustawił ostrość w niecałą sekundę, a po włączeniu funkcji ustawił ostrość niemal błyskawicznie
ja pierniczę.. właśnie odkryłem coś takiego jak "AF point activation area" w CFn.. czemu u licha domyślnie jest to wyłączone?! AF od razu dostał skrzydeł...
jest wyłączone, bo "powiększa" punkt AF i może ustawić w innym miejscu niż chciałeś
dodatkowe czujniki nie są oznaczone w wizjerze
eee bez przesady.. od dziś będę tego używał :) ciekawe czy tym razem da radę sfocić głowę biegnącego w moją stronę psa :D zawsze mi wychodził w takim przypadku ostry ogon...
wiktor2323
13-03-2013, 23:07
musiałbym jeszcze sprawdzić, ale wczoraj na one shot w pokoju ze światłem żarowym celowałem na przedmiot w cieniu i bez tej funkcji Tamron ustawił ostrość w niecałą sekundę, a po włączeniu funkcji ustawił ostrość niemal błyskawicznie
Być może nie mam racji..:) Opcja włączona- przetestujemy. Problem może być na dalsze odległości kiedy ustawiamy na cos wielkości punktu AF
ja pierniczę.. właśnie odkryłem coś takiego jak "AF point activation area" w CFn.. czemu u licha domyślnie jest to wyłączone?! AF od razu dostał skrzydeł...
Opcje dwie, standard i expanded. Miałeś na ta pierwszą?
Ja mam na stałe włączone expanded i w sumie piątka trafia zawsze tam gdzie chcę. Nawet ptaki przez gałęzie jak tu:
https://www.dropbox.com/s/04oaiztfrn1j7be/20130220-IMG_6679.jpg
To są czujniki wspomagające umieszczone mniej więcej ukośnie.
Tak to dokładnie wygląda:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img607.imageshack.us/img607/7171/af5d1.jpg)
ja od poczatku mam wlaczone :-)
strideer
14-03-2013, 00:38
Ja mam na stałe włączone expanded i w sumie piątka trafia zawsze tam gdzie chcę. Nawet ptaki przez gałęzie jak tu:
https://www.dropbox.com/s/04oaiztfrn1j7be/20130220-IMG_6679.jpg
To są czujniki wspomagające umieszczone mniej więcej ukośnie.
One działają tylko w Servo...
A to ciekawe, bo w white paper napisano inaczej (owszem wzmianka o AI Servo jest myląca).
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img706.imageshack.us/img706/5390/canon5dwhitepaper.jpg)
strideer
14-03-2013, 01:07
A to ciekawe, bo w white paper napisano inaczej (owszem wzmianka o AI Servo jest myląca).
http://img706.imageshack.us/img706/5390/canon5dwhitepaper.jpg
Nie napisano inaczej. Wszystkie zdania do dwóch ostatnich dotyczą wyłącznie punktu centralnego, a nie punktów wspomagających - które jak napisałem wcześniej, działają tylko w AI Servo.
Widocznie inaczej rozumiemy język angielski ;-)
strideer
14-03-2013, 01:18
Widocznie inaczej rozumiemy język angielski ;-)
Mój jest raczej bez zarzutu, ale nic nie stoi Tobie na przeszkodzie dokładniej wczytać się w instrukcję aparatu, jeśli masz dalsze wątpliwości. W podręczniku do 5D Mark II, który funkcjonalnie ma identyczny AF co pierwszy 5D, na stronie 80 (w manualu zaktualizowanym dla aparatów z firmware 2.x) jasno zostało napisane, że sześć wspomagających, ukrytych punktów ostrzenia aparat może aktywować w trybie AI Servo. Kolejna wzmianka o tym, że punkty wspomagające nie są dostępne poza trybem Servo jest na stronie 83. I w końcu na stronie 199, w opisie funkcji C.Fn. AF point area expansion czytamy, że po wybraniu trybu AI Servo i punktu centralnego, aparat może po aktywowaniu tej opcji korzystać z ukrytych punktów wspomagających. Wystarczy?
W podręczniku do 5D Mark II, który funkcjonalnie ma identyczny AF co pierwszy 5D, na stronie 80 (w manualu zaktualizowanym dla aparatów z firmware 2.x) jasno zostało napisane, że sześć wspomagających, ukrytych punktów ostrzenia aparat może aktywować w trybie AI Servo. Kolejna wzmianka o tym, że punkty wspomagające nie są dostępne poza trybem Servo jest na stronie 83. I w końcu na stronie 199, w opisie funkcji C.Fn. AF point area expansion czytamy, że po wybraniu trybu AI Servo i punktu centralnego, aparat może po aktywowaniu tej opcji korzystać z ukrytych punktów wspomagających. Wystarczy?
No, tak właśnie jest to opisane i z takim przekonaniem focę już ładnych parę lat. Przyznam, że zaskoczyła mnie ta dyskusja u schyłku istnienia 5D na tym fotograficznym swiecie :(
strideer
14-03-2013, 09:15
No, tak właśnie jest to opisane i z takim przekonaniem focę już ładnych parę lat. Przyznam, że zaskoczyła mnie ta dyskusja u schyłku istnienia 5D na tym fotograficznym swiecie :(
Kwestia dotyczy również 5D Mark II, który jeszcze trochę będzie istniał. Zresztą - wyciąganie fragmentów z oficjalnych materiałów to jedno, ale logiczne myślenie to drugie. Bowiem jak sobie wyobrazić przeznaczenie takiego super pola, złożonego z siedmiu punktów w obrębie okręgu zabierającego może z 10% całego kadru? Co takie pole miałoby mierzyć w trybie pojedynczego AF - bo przecież nie ostrość obiektów przed aparatem? Warto sobie uświadomić, że po to Canon wprowadził w pewnym momencie tryb Spot AF, kiedy stało się jasne, że zwykłej wielkości pojedyncze punkty AF bywają zbyt duże. Punkty ukryte są po to, żeby wspomagać śledzenie poruszających się obiektów w punkcie centralnym w sytuacji, kiedy te obiekty by na moment uciekały poza ten punkt (na czas przekadrowania obrazu przez fotografa).
Wystarczy?
Tak ;) Przepraszam zatem za mój brak logicznego myślenia... Instrukcję do 5D mam w języku niemieckim więc nigdy jej nie zgłębiałem, a zmyłką jest również fakt, że w puszkach jak 50D czy nawet 450D centralny punkt jest podwójnie czuły dla szkieł f2.8 i jaśniejszych poprzez aktywację czujników które właśnie leżą po skosie (a tu ze schematu wygląda to podobnie...).
strideer
14-03-2013, 09:32
Tak ;) Przepraszam zatem za mój brak logicznego myślenia... Instrukcję do 5D mam w języku niemieckim więc nigdy jej nie zgłębiałem, a zmyłką jest również fakt, że w puszkach jak 50D czy nawet 450D centralny punkt jest podwójnie czuły dla szkieł f2.8 i jaśniejszych poprzez aktywację czujników które właśnie leżą po skosie (a tu ze schematu wygląda to podobnie...).
Mniejsze aparaty nie mają żadnych ukrytych czujników do wspomagania czegokolwiek. Twój błąd polega na nie zrozumieniu jak jest zbudowany centralny czujnik AF w większości aparatów Canona z amatorskiej i półprofesjonalnej półki. Tekst, który przytoczyłeś dotyczy (poza dwoma zdaniami na końcu) budowy wyłącznie centralnego punktu ostrości, na który składa się kilka sensorów: osobno wymienionych czujników wykrywających linie poziomie, osobno linie pionowe - jest ich kilka, a wszystkie razem budują punkt centralny. Wyklikaj sobie zdjęcie samego układ AF, a nie tylko schematu rozkładu punktów, to ta kwestia będzie mam nadzieję jasna.
No, tak właśnie jest to opisane i z takim przekonaniem focę już ładnych parę lat. Przyznam, że zaskoczyła mnie ta dyskusja u schyłku istnienia 5D na tym fotograficznym swiecie :(
co w tym dziwnego? stare 5D przestały już robić zdjęcia? wydaje mi się, że jeszcze długie życie przed nimi :D
wydaje mi się, że jeszcze długie życie przed nimi
Przynajmniej w pewnych kręgach. Dla jednego 5D będzie aparatem kultowym/klasykiem, dla drugiego złomem, bo stary i NIEMODNY. Dla tych drugich 5D to trup właśnie przez tą "niemodność", a nie rzeczywiste braki.
Marcin5D
17-03-2013, 14:05
mam 5d classic, kupilem bo trafila mi sie praktycznie nowka za 3500zl z uk
uzywam do manualnych szkiel OM oraz bardzo dobrych m42
na codzien pstrykam nikonem d300
i moim zdaniem 5d a d300 to przepasc, na korzysc d300 oczywiscie
glownie chodzi o ergonomie, opcje ustawienia, jakosc obrazu, dynamika, dostep do funkcji
canon 5d to bardzo prosty aparat
nie wiem czy moglbmy polecic go komus dla kogo mialby byc jedynym aparatem
krystian_n
17-03-2013, 14:20
na codzien pstrykam nikonem d300
i moim zdaniem 5d a d300 to przepasc, na korzysc d300 oczywiscie
glownie chodzi o ergonomie, opcje ustawienia, jakosc obrazu, dynamika, dostep do funkcji
obecnie mam 5d, ale przed nim mialem d300 i wnioski mam nieco inne:) ergonomia, opcje ustawienia i dostęp do funkcji - remis, tu i tu wszystko powyciągane na zewnątrz, ergonomia kwestia przyzwyczajeń z wcześniejszych puszek, canoniarz powie, że 5d ma lepszą, nikoniarz, że d300;) jakość obrazu - jak dla mnie 5d sporo lepszy i w ogóle nie ma co dyskutować:) powiem tak, moja żona na sprzęcie nie zna się kompletnie, ale odkąd mam 5d stwierdziła, że "ale ten aparat robi piękne zdjęcia" mówię Jej, że to zasługa fotografa, nie aparatu ale wiecie o co chodzi:) wiadomo, druga sprawa to jeszcze szkła... d300 nie powiem zacna pucha, ale z niej w 5d brakuje mi tylko af:)
Marcin5D
17-03-2013, 22:47
obecnie mam 5d, ale przed nim mialem d300 i wnioski mam nieco inne:) ergonomia, opcje ustawienia i dostęp do funkcji - remis, tu i tu wszystko powyciągane na zewnątrz, ergonomia kwestia przyzwyczajeń z wcześniejszych puszek, canoniarz powie, że 5d ma lepszą, nikoniarz, że d300;) jakość obrazu - jak dla mnie 5d sporo lepszy i w ogóle nie ma co dyskutować:) powiem tak, moja żona na sprzęcie nie zna się kompletnie, ale odkąd mam 5d stwierdziła, że "ale ten aparat robi piękne zdjęcia" mówię Jej, że to zasługa fotografa, nie aparatu ale wiecie o co chodzi:) wiadomo, druga sprawa to jeszcze szkła... d300 nie powiem zacna pucha, ale z niej w 5d brakuje mi tylko af:)
ja pisze o 5d classic, na pewno najnowsze puszki canona maja duzo lepsza ergonomie
ale jesli piszesz o 5d mk1 i d300, i stawiasz 5d wyzej lub na rowni jesli chodzi o ergonomie to sobie stroisz zarty
d300 jest identyczny jak d700 jesli chodzi o funkcje
5d i d300 funkcje remis?? haha w canonie masz 10 ustawien na krzyz, a w d300 tysiac
mam pare aparatow w domu
3 olympusy, 2 nikony, jeden analogowy f80 i canon 5d
moja zona uwielbia d300 z sigma 30mm 1.4
mowi ze ma najleposze kolory ze wszystkich i ze najlatwiej zrobic fotke niezaleznie od warunkow bez zadnych dodatkowych ustawien
i ja to potwierdzam, ergonomia jest taka, ze jak jej ustawie d300 i powiem jak przelaczac tryby to zawsze zrobi bardzo ladna kolorowa i czysta fotke
a fotki robi codziennie naszemu niespelnia 3 letniemu dziecku, wieczorem, w poludnie, rano, glownie w domu
na 5d ciagle trzeba zaglowac trybami iso, na wysokich trybach jest gorsza jakosc (szum, placki) i slabiutka dynamika
focus to w ogole mega przepasc
trupie kolory, a jak sie je podbijam to jest problem ze zbyt intensywna czerwienia na kazdym profilu
i konieczna jest praca nad rawem, a zona robi dziennie po kilkadziesiat fotek, kto ma czas sie bawic nad kazda fotka w psie
lub ustawianiem korekcji?
a nie ma mozliwosci wgrania swoich profili
na d300 mam ustawione krzywe i podniesione cienie i obnzone swiatlka
kolory zywe, jasne, focus szybki, pewny
na 5d zeby to osiagnac trzeba zaprzegac program i pracowac nad kazda fotka
no i dochodzi kwestia taka ze w slabhym swietle na 5d oprocz standardowych problemow z focusem
dochodzi problem z duzo mniejsza glebia ostrosci
przez to duzo ciezej zrobic fotke ostra tam gdzie sie chce, szczegolnie latajacemu dziecku
a nie da sie zwiekszyc glebi poprzez przeslone, bo trzeba by ustawic iso 128tysiecy ktorego 5d nie ma, nawet jakby mial to bedzie bardzo kiepsko
zona pstryka d300 na 1.4 wieczorami, czasem dopala lampa
i glebisa jest akuratnia, aby fotka byla ladna i zeby dalo sie zlapac ostrosc na tym czym sie chce
studnku do d5 to nie ma w ogole porownania jesli chodzi o jakosc fotek
moj 5d lezy w szafie i tylko ja go sporadycznie wyjmuje jak chce cos zrobic manualami
bo ona nie chce go tykac
5d jest ok do studia, zaprzegniety do odpowiedniego oswietlenia, raz ustawiony
ale nie do pstrykania codziennego w nieprzywidywalnych zmiennych warunkach
np do focenia dzieci, gdy aparat lezy i jest gotowy do uzyciua w ciagu sekundy gdy cos sie dzieje ciekawego
No faktycznie, D300 wręcz słynie z genialnych jpegów, a z kolorem skóry nigdy problemów nie było ;-)
Kolekcjoner
17-03-2013, 23:06
No widzisz bo tu ludzie są ślepi. Do tego dochodzi jeszcze dusza której w Canonie nie uświadczysz :D.
A co ergonomii to wybacz kolego Mrcin5D ale chyba nie rozumiesz co to pojęcie oznacza jeśli stawiasz sprawę tak kategorycznie 8-).
Może jednak ;)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.freewebs.com/calitorial/Don__t_feed_the_Troll.jpg)
Czytając powyższą wypowiedź kolegi Marcina5D zastanawiam się po co jeszcze trzyma to 5D w szufladzie, przecież to katastrofa nie aparat :-) No bo przecież chyba nie dla ksywki?
ja pisze o 5d classic, na pewno najnowsze puszki canona maja duzo lepsza ergonomie
ale jesli piszesz o 5d mk1 i d300, i stawiasz 5d wyzej lub na rowni jesli chodzi o ergonomie to sobie stroisz zarty
d300 jest identyczny jak d700 jesli chodzi o funkcje
5d i d300 funkcje remis?? haha w canonie masz 10 ustawien na krzyz, a w d300 tysiac
mam pare aparatow w domu
3 olympusy, 2 nikony, jeden analogowy f80 i canon 5d
moja zona uwielbia d300 z sigma 30mm 1.4
mowi ze ma najleposze kolory ze wszystkich i ze najlatwiej zrobic fotke niezaleznie od warunkow bez zadnych dodatkowych ustawien
i ja to potwierdzam, ergonomia jest taka, ze jak jej ustawie d300 i powiem jak przelaczac tryby to zawsze zrobi bardzo ladna kolorowa i czysta fotke
a fotki robi codziennie naszemu niespelnia 3 letniemu dziecku, wieczorem, w poludnie, rano, glownie w domu
na 5d ciagle trzeba zaglowac trybami iso, na wysokich trybach jest gorsza jakosc (szum, placki) i slabiutka dynamika
focus to w ogole mega przepasc
trupie kolory, a jak sie je podbijam to jest problem ze zbyt intensywna czerwienia na kazdym profilu
i konieczna jest praca nad rawem, a zona robi dziennie po kilkadziesiat fotek, kto ma czas sie bawic nad kazda fotka w psie
lub ustawianiem korekcji?
a nie ma mozliwosci wgrania swoich profili
na d300 mam ustawione krzywe i podniesione cienie i obnzone swiatlka
kolory zywe, jasne, focus szybki, pewny
na 5d zeby to osiagnac trzeba zaprzegac program i pracowac nad kazda fotka
no i dochodzi kwestia taka ze w slabhym swietle na 5d oprocz standardowych problemow z focusem
dochodzi problem z duzo mniejsza glebia ostrosci
przez to duzo ciezej zrobic fotke ostra tam gdzie sie chce, szczegolnie latajacemu dziecku
a nie da sie zwiekszyc glebi poprzez przeslone, bo trzeba by ustawic iso 128tysiecy ktorego 5d nie ma, nawet jakby mial to bedzie bardzo kiepsko
zona pstryka d300 na 1.4 wieczorami, czasem dopala lampa
i glebisa jest akuratnia, aby fotka byla ladna i zeby dalo sie zlapac ostrosc na tym czym sie chce
studnku do d5 to nie ma w ogole porownania jesli chodzi o jakosc fotek
moj 5d lezy w szafie i tylko ja go sporadycznie wyjmuje jak chce cos zrobic manualami
bo ona nie chce go tykac
5d jest ok do studia, zaprzegniety do odpowiedniego oswietlenia, raz ustawiony
ale nie do pstrykania codziennego w nieprzywidywalnych zmiennych warunkach
np do focenia dzieci, gdy aparat lezy i jest gotowy do uzyciua w ciagu sekundy gdy cos sie dzieje ciekawego
zarty to Ty sobie robisz skoro porownujesz apsc do ff i zarzucasz mniejsza glebie ostrosci w 5D. D300 szumi az glowa boli o kolorach juz nie wspominajac wiec juz dalej sie nie pograzaj
A pokazesz nam kolego dwa jpegi z d300 i 5d?
Chłopaki, Marcin5D jest crazy pisząc takie rzeczy:)
Moja żona zna się trochę na foto i podobnie jak poprzednik napisał, fotki wyplute z 5D, z i bez PSucia, uważa za najładniejsze (bez sugestii, którym aparatem czy obiektywem robione). Więc coś w tym musi być. Habemus Papam, Habemus Messi i Habemus 5D !
mam pare aparatow w domu
3 olympusy, 2 nikony, jeden analogowy f80 i canon 5d
moja zona uwielbia d300 z sigma 30mm 1.4
a fotki robi codziennie naszemu niespelnia 3 letniemu dziecku, wieczorem, w poludnie, rano, glownie w domu
no i dochodzi kwestia taka ze w slabhym swietle na 5d oprocz standardowych problemow z focusem
dochodzi problem z duzo mniejsza glebia ostrosci
przez to duzo ciezej zrobic fotke ostra tam gdzie sie chce, szczegolnie latajacemu dziecku
a nie da sie zwiekszyc glebi poprzez przeslone, bo trzeba by ustawic iso 128tysiecy ktorego 5d nie ma, nawet jakby mial to bedzie bardzo kiepsko
Może lepiej pójść w kierunku jakości i przemyśleń, a nie w ilość sprzętu i zdjęć ;)
Jedna świetna - niepowtarzalna fotografia zastępuje 1000 zdjęć.
Jeśli dokumentujecie "godzina po godzinie" pierwsze lala dziecka w dziesiątkach tysiącach ujęć to dużo lepiej od 5d czy 300D sprawdzi się np. jakiś GX Canona, zniknie problem z płytką głebią, musem ciągłych zmian ustawień itd... a tak pozatym to lepiej chyba przejść na filmować przy takim natłoku ujęć.
Za mała głębia :?: na FF :?: - pierwsze słysze, ale to normlane że ludzie w niemocy na siłę robią z zalet wady.
Różnica między głębią na FF a APS-C nie jest przepastna, zresztą nie wiem jakie warunki musiały być aby uniemożliwiły przymknięcie z 1.4 do 2.0 gdzie głębia na FF była by już o wiele większa niż f1.4 na APS-C.
Fotopolis.pl: Wpływ wielkości matrycy na głębię ostrości w praktyce (http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5251&wplyw-wielkosci-matrycy-na-glebie-ostrosci-w-praktyce)
Ja natomiast kupiłem 5D mk II a później zrobiłem downgrade na 5D mk I i nie żałuję :) Jeśli ktoś jest amatorem lecz zależy mu na świetnej jakości obrazka to Classic jest jak znalazł. Mniejsza rozdzielczość = mniejsza waga plików RAW, ku mojemu zaskoczeniu znacznie lepszy autofocus. Poza tym zostało w kieszeni 3 tys zł bo mk I kupiłem z Austrii za 2200 z przesyłką i jest w super stanie.
Kolekcjoner
26-04-2013, 23:42
ku mojemu zaskoczeniu znacznie lepszy autofocus.
To jest raczej wynik tego, że w poprzedniej puszce miałeś coś zwalone. Te AF-y są co najmniej porównywalne - ten sam moduł, ten sam procesor, mkII ma nowe oprogramowanie.
strideer
26-04-2013, 23:52
To jest raczej wynik tego, że w poprzedniej puszce miałeś coś zwalone. Te AF-y są co najmniej porównywalne - ten sam moduł, ten sam procesor, mkII ma nowe oprogramowanie.
Procesor to akurat Mark II ma nowszy i szybszy (Digic II vs. Digic IV). Jedynie czujnik AF ma takie same rozmieszczenie poszczególnych sensorów, chociaż zważywszy na trzy lata różnicy między korpusami, można się spodziewać, że nowsza rewizja ma jakieś udoskonalenia.
Sam mam jeszcze 5D mkI i sobie chwalę.
Kolekcjoner
27-04-2013, 01:16
Procesor to akurat Mark II ma nowszy i szybszy (Digic II vs. Digic IV). Jedynie czujnik AF ma takie same rozmieszczenie poszczególnych sensorów, chociaż zważywszy na trzy lata różnicy między korpusami, można się spodziewać, że nowsza rewizja ma jakieś udoskonalenia.
W 5D MkI i mkII AF jest obsługiwany przez osobny procesor risc. Procesor obrazowy o którym piszesz to osobna sprawa.
Jakby AF nie był obsługiwany, jest inny, trzeba się go nauczyć.
Ja używam aparatów (5dI oraz 5dII) do fotografii zamiennie. Obrazek idealnie się matchuje, przynajmniej z RAW w Lightroomie. Tak samo 5dII z 5dIII (w tym drugim wypadku video również).
5dII mniej szumi, ale jeśli miliony fotografów dały radę się wychować w reżimie max ISO400-800 to nie sądzę, żeby 5dI komukolwiek nie wystarczał.
Mniejsze RAWy możesz sobie ustawić na 5dII, ale jedyneczka jest naprawdę OK. W zasadzie wszędzie poza filmem ;) wolałbym mieć 2x5dI niż 1x5dII.
Niby bardziej szumi, niby nie ma autoczyszczenia sensora, niby nie ma malego rawa, niby niższe ISO, ale daje radę, jest tani i dobry, ma klatkę rozmiaru 135, dobry korygowalny kolor, jest w miarę szybki.
Zostanie Ci kaska na obiektywy, to Ci rzeczywiście może dać jakieś większe możliwości, niż zmiana puszki.
Jeśli ktoś marudzi, że mu 5dI nie wystarcza to ma chyba za dużo czasu na czytanie specyfikacji ;)/
strideer
27-04-2013, 09:11
W 5D MkI i mkII AF jest obsługiwany przez osobny procesor risc. Procesor obrazowy o którym piszesz to osobna sprawa.
Oficjalna dokumentacja mówi tak: The AF systems on both the EOS 50D and EOS 5D Mark II are very similar to the systems on the models they replace,with the same improvements appearing in both new cameras. Among these are faster AF data processing made possible by the DIGIC 4 Image Processor, improved AF precision, and AF Microadjustment for individual lenses. Czyli AF w Mark II jest szybszy dzięki nowszemu Digicowi. Dodatkowo jest mowa a większej sprawności w świetle sztucznym, ale to juz najprawdopodobniej są algorytmy.
Kolekcjoner
27-04-2013, 14:14
W białych papierach kiedyś o tym pisali jak znajdę to podlinkuję. Tak czy tak można się spodziewać że w mkII AF powinien być co najmniej tożsamy z poprzednikiem (jeśli nie lepszy) - ergo - przypadek kolegi jest wynikiem albo złej obserwacji albo wady w puszce.
strideer
27-04-2013, 14:39
W białych papierach kiedyś o tym pisali jak znajdę to podlinkuję. Tak czy tak można się spodziewać że w mkII AF powinien być co najmniej tożsamy z poprzednikiem (jeśli nie lepszy) - ergo - przypadek kolegi jest wynikiem albo złej obserwacji albo wady w puszce.
Tak, to na pewno. Ja cytowałem właśnie white paper, ale może znajdziesz tam coś jeszcze :-) Jednak bym się nie spodziewał, szczególnie kiedy taki 1D X ma osobnego Digic-a 4 tylko do liczenia AF.
Kolekcjoner
27-04-2013, 16:36
Rob Galbraith też o tym wspominał zaraz po premierze mkII - jak znajdę chwilę to poszukam, bo samego mnie to nurtuje :).
jellyeater
27-04-2013, 17:48
Mniejsze RAWy możesz sobie ustawić na 5dII, ale jedyneczka jest naprawdę OK. W zasadzie wszędzie poza filmem wolałbym mieć 2x5dI niż 1x5dII.
To już nie RAW. Tylko sRAW czyli s(hit)RAW. RAW to zrzut danych z matrycy, a nie zrzut danych z matrycy który jest przeskalowany.
5D MkII Raw vs SRaw comparison | Timothy Armes' Blog (http://www.timothyarmes.com/blog/2009/01/canon-5d-mkii-raw-vs-sraw1/)
Też potwierdzam, że 5 mk I ciągle robią zdjęcia. :)
To już nie RAW. Tylko sRAW czyli s(hit)RAW. RAW to zrzut danych z matrycy, a nie zrzut danych z matrycy który jest przeskalowany.
5D MkII Raw vs SRaw comparison | Timothy Armes' Blog (http://www.timothyarmes.com/blog/2009/01/canon-5d-mkii-raw-vs-sraw1/)
Też potwierdzam, że 5 mk I ciągle robią zdjęcia. :)
Jelly chyba się czepiasz :) masz zapisane 12-14 bitow informacji o swietle i kolorze, bez kompresji stratnej, tylko rozdzielczość zniżoną (chociaż nie sprawdzałem, czy mały raw kwantyfikuje piksele np z 2x2 do jednego czy po prostu wycina co drugi, jesli to ta druga opcja to faktycznie gorzej).
jellyeater
28-04-2013, 06:23
czy mały raw kwantyfikuje piksele np z 2x2 do jednego czy po prostu wycina co drugi, jesli to ta druga opcja to faktycznie gorzej).
Przy 5 to właściwie może to jakoś pomniejszać z 2x2. Przy 10 musi przeprowadzić demozaikowanie i potem jakieś pomniejszanie bikubiczne. :) 5 byłoby do łyknięcia jeszcze. Chociaż 5 mpx to już mało i jak chce się zdjęcie naprostować to może być zonk.
48 MPX jakby było to by mogło dawać ładne RAW 12 MPX. :) Czy Nikon ma tak opcję?
48 MPX jakby było to by mogło dawać ładne RAW 12 MPX. :) Czy Nikon ma tak opcję?
Nie ma.
A wracając do tematu wątku, czyli czy warto jeszcze kupić 5D?
MZ, już nie warto: na egzemplarz w dobrym stania trafić coraz trudniej, technologia poszła nieco do przodu i ceny są raczej wygórowane w stosunku do jego wartości, bo zaczyna go otaczać aura "Classic".
Takim "nowym" 5D zrobił się obecnie...5Dmk2 ;) i myśle, że jest to obecnie bardziej racjonalny zakup.
Jeżeli już brać puszkę w przedziale cenowych obecnego 5D, to za nieco mniej nawet, można nabyć w bardzo dobrym stanie Fuji S5Pro. Ale to już inna historia.
technologia poszła nieco do przodu i ceny są raczej wygórowane w stosunku do jego wartości, bo zaczyna go otaczać aura "Classic".
Chyba kolega przespał ostatnie parę miesięcy.
O aurze "classic" można było mówić, jak ciężko było kupić starą piątkę poniżej 4 tysięcy złotych, teraz spokojnie można kupić za 2500.
Nie ma.
A wracając do tematu wątku, czyli czy warto jeszcze kupić 5D?
MZ, już nie warto: na egzemplarz w dobrym stania trafić coraz trudniej, technologia poszła nieco do przodu i ceny są raczej wygórowane w stosunku do jego wartości.
O dziwo ostatnio kupilem uzywke z malym przebiegiem i wizualnie jak nowy za 2600.
jellyeater
28-04-2013, 14:18
2500-2600 za nieskatowany egzemplarz (niektórzy kupują jednak po to by mieć, a nie po to by fotografować) to bardzo dobra cena.
Jeżeli już brać puszkę w przedziale cenowych obecnego 5D, to za nieco mniej nawet, można nabyć w bardzo dobrym stanie Fuji S5Pro. Ale to już inna historia.
Nikkor, crop, mało MPX, taka sytuacja. Szkoda, że Fuji nie zrobiło czegoś na FF.
Niekoniecznie miałem na myśli tylko polski rynek. Jaka jest obecnie cena, to ja wiem. Właśnie dlatego uważam, że nie warto.
Wątek nie najnowszy ale może znajdziesz w nim podpowiedź: http://www.canon-board.info/canon-dslr-19/5d-vs-5d-mark-ii-83333/
Kolekcjoner
28-04-2013, 21:44
Tak, to na pewno. Ja cytowałem właśnie white paper, ale może znajdziesz tam coś jeszcze :-) Jednak bym się nie spodziewał, szczególnie kiedy taki 1D X ma osobnego Digic-a 4 tylko do liczenia AF.
Rob Galbraith też o tym wspominał zaraz po premierze mkII - jak znajdę chwilę to poszukam, bo samego mnie to nurtuje :).
Póki co znalazłem tyle:
The 5D and 5D Mark II share one other notable AF hardware similarity: both utilize a dedicated 32-bit RISC microprocessor to perform AF calculations (in contrast, Canon's Mark III models utilize DIGIC III for this).
This should mean the speed of autofocus will feel about the same as before, with one caveat: because the 5D Mark II's main CPU, DIGIC 4, is much faster than DIGIC II in the 5D, certain functions of the new model may end up enjoying a slight speed boost, even if they don't directly depend on the DIGIC processor to perform their specific function. Autofocus speed could well be one such function that is improved in this way, though whether any speed jump is noticeable or leads to a higher percentage of in-focus pictures is impossible to say without actually using the camera.
The 5D Mark II does include two more obvious changes in its AF system, relative to the 5D: it now has the ability to detect scene colour temperature and light flicker, then incorporate that as part of the camera's autotofocus calculation, plus AF Microadjustment, to compensate for focus calibration error in the camera body or combination of body and attached lens, has been added.
ale to jeszcze nie to. Gdzieś był dokładny opis łącznie ze zdjęciami płyty głównej.
strideer
28-04-2013, 22:00
Póki co znalazłem tyle:
ale to jeszcze nie to. Gdzieś był dokładny opis łącznie ze zdjęciami płyty głównej.
Nie wiem czy jest sens dalej szukać. Bardzo prawdopodobne, że sensor AF jest po drodze do Digica spięty z jakimś dodatkowym kontrolerem, co nie zmienia faktu, że cały układ pomiaru ostrości będzie na Mark II pracował szybciej - dzięki głównemu procesorowi w aparacie. Chyba to jest najważniejsze.
Przemek_PC
28-04-2013, 22:09
Co z tego, że procesor szybciej coś wyliczy kiedy element wykonawczy (obiektyw) będzie i tak wolniejszy? A do tego będzie taki sam w przypadku 5D jak i 5DII bo przecież nie ma obiektywów dedykowanych specjalnie do "szybszego" AF w body.
strideer
28-04-2013, 22:15
Co z tego, że procesor szybciej coś wyliczy kiedy element wykonawczy (obiektyw) będzie i tak wolniejszy? A do tego będzie taki sam w przypadku 5D jak i 5DII bo przecież nie ma obiektywów dedykowanych specjalnie do "szybszego" AF w body.
Pytanie tylko jak rzeczywiście wygląda komunikacja korpus-obiektyw, jakie informacje, w jakiej sekwencji i jak często przelatują po pinach. Bez tej wiedzy teoretyzujemy tak czy siak. Natomiast początkowa teza o tym, że pierwszy 5D ostrzy szybciej od drugiego jest, przy zachowaniu identycznych warunków pomiarów, błędna.
Kolekcjoner
28-04-2013, 22:17
Co z tego, że procesor szybciej coś wyliczy kiedy element wykonawczy (obiektyw) będzie i tak wolniejszy? A do tego będzie taki sam w przypadku 5D jak i 5DII bo przecież nie ma obiektywów dedykowanych specjalnie do "szybszego" AF w body.Wiesz ale gdyby tak było to AF z jedynkami by nie był tak szybki, a życie pokazuje że śmiga aż miło ;).
Przemek_PC
28-04-2013, 23:41
Szybkość układu AF będzie mieć istotne znaczenie w przypadku AI-Servo bo tam rzeczywiście jest co liczyć ale w przypadku One-Shot to już roboty za dużo nie ma.
A co do AF 5D vs. 5DII to kilku zawodowych (weselnych) fotografów mówiło mi to samo czyli że AF w 5D jakoś lepiej im leżał niż ten w 5DII. Wszyscy oczywiście mieli 5DII a wcześniej 5D.
Kolekcjoner
28-04-2013, 23:46
Sam wiesz, że to jest takie gadanie - ja też znam kilku co to różne rzeczy mówili 8-). Natomiast realnie najbardziej przychylałbym się do zdania że praktyczne różnice w działaniu tych AF są minimalne i raczej pomijalne :).
strideer
28-04-2013, 23:50
A co do AF 5D vs. 5DII to kilku zawodowych (weselnych) fotografów mówiło mi to samo czyli że AF w 5D jakoś lepiej im leżał niż ten w 5DII. Wszyscy oczywiście mieli 5DII a wcześniej 5D.
To bardziej mi pachnie psychologią niż obiektywną rzeczywistością. Trzeba wziąć pod uwagę, że duże piksele w pierwszym 5D łatwo zjadały ewentualne pomyłki AF. W drugim 5D z mniejszymi pikselami wszystko co nie tak widać jak na dłoni.
WiatruMistrz
30-04-2013, 21:54
To jeszcze jej nie kupiłeś :), na co czekasz , af to koszmar ale obrazek czasem to rekompensuje na <f2 ja wytrzymałem z nim 2 miechy bo mnie krew zalewała i nikona kupiłem D90.
To jeszcze jej nie kupiłeś :), na co czekasz , af to koszmar ale obrazek czasem to rekompensuje na <f2 ja wytrzymałem z nim 2 miechy bo mnie krew zalewała i nikona kupiłem D90.
Moja siostra zrobiła odwrotnie, sprzedała D90 i kupiła teraz 5d i mówi, że problemy z AF zniknęły jak ręką odjął. W sumie się jej nie dziwię, D90 to koszmar jeśli chodzi o AF.
michalab
01-05-2013, 09:23
No właśnie, mam 5d, w rodzinie jest też D90 i jakoś nie pałam chęcią zamiany ze względu na AF.
wiktor2323
01-05-2013, 12:00
Kurcze ja to zastanawiam się czasami czy mam inną puszkę czy co... Miałem 50d gdzie pomyłek praktycznie nie było, zamieniłem na 5D i o ile boczne są gorsze to centralny jest tak samo skuteczny. Wiadomo, że jak się ustawi punkt na całkowicie czarna suknie bez kontrastów to się pomyli no ale to chyba normalne nawet w 1D :) Jak się pamięta o tym to i nawet bocznych da się używać przy mniejszych odległościach ( jakieś pomyłki czasami są ale głównie na 50/1.4). Ogólnie jest tak, że szkła które mają USM są bezbłędne jedyny problem robi u mnie czasami 50/1.4 ale to już domena tego szkła jeśli chodzi o dalsze plany :)
Ja w zeszłą niedziele fotografowałem motocross i staruszek dał radę jak zawsze, nawet w AI Servo :) Polecam niezdecydowanym jak najbardziej ten aparat
luciferi
01-05-2013, 23:55
Nie da się dostać lepszego obrazka w takich pieniądzach. Brać, focić i nie marudzić ;)
Przemek_PC
02-05-2013, 01:04
Z AF jest tak, ze po jego wlaczeniu wiele osob wylacza myslenie i stad niestworzone problemy z AF.
Taaak...
Z AF w tym aparacie może być zadowolona jedynie osoba, która wcześniej miała albo korpus zepsuty, albo naprawdę jakiś tragiczny (starsze modele xxxD). AF radzi sobie jedynie w warunkach statycznych, dynamiczne ujęcia rozkładają go na łopatki i procent odrzutów jest spory.
Taaak...
Z AF w tym aparacie może być zadowolona jedynie osoba, która wcześniej miała albo korpus zepsuty, albo naprawdę jakiś tragiczny (starsze modele xxxD). AF radzi sobie jedynie w warunkach statycznych, dynamiczne ujęcia rozkładają go na łopatki i procent odrzutów jest spory.
A doczytałeś mój wpis o sportowych zdjęciach jakie robię tym aparatem ?
jacek_73
02-05-2013, 10:16
A doczytałeś... ?
Co innego jest przeczytać o cudownych zdjęciach robionych na AI-servo, co innego je zobaczyć. KPW?
wiktor2323
02-05-2013, 10:31
Taaak...
Z AF w tym aparacie może być zadowolona jedynie osoba, która wcześniej miała albo korpus zepsuty, albo naprawdę jakiś tragiczny (starsze modele xxxD). AF radzi sobie jedynie w warunkach statycznych, dynamiczne ujęcia rozkładają go na łopatki i procent odrzutów jest spory.
50D ma chyba lepszy Af i sprawny był na pewno- miałem 2 sztuki. Mimo tego jestem zadowolony z AF w 5D.
Może to Ty miałeś walniętą sztukę body ?;)
Pozdrawiam i udanej deszczowej majówki.
Co innego jest przeczytać o cudownych zdjęciach robionych na AI-servo, co innego je zobaczyć. KPW?
A jaki problem zweryfikować to o czym piszę ? żaden więc nie rób problemu i nagonki na ten aparat
jacek_73
02-05-2013, 13:41
...nagonki na ten aparat
Dobre :) Używając sformułowań równie niefortunnych i nieprzystojnych ciśnie mi się na klawiaturę: nie bądź taki obrońca uciśnionych. Zweryfikować nie jest trudno to fakt. Wystarczy tylko pokazać te trafione zdjęcia z motocrossa. Tylko tyle.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.