PDA

Zobacz pełną wersję : 70-200/2.8L USM a stałki



Wini
17-02-2006, 16:18
Z testów na photodo i photozone wynika, że posiadając 70-200 nie ma większego sensu zakup 85/1.8, 135/2 czy 200/2.8.
W photodo wierzę, bo w innym systemie praktycznie mi się parametry przedstawionych tam obiektywów potwierdzają.
A może któraś z wymienionych powyżej stałek ma jakieś inne niesamowite właściwości :roll: typu rozmycie tła, itp, itd.
Jak to praktycznie wygląda?
Ewentualnie ww miałoby być przypięte do tzw, wysokowymagającego body.

Michu (Pentax)
17-02-2006, 17:33
Stałek nie kupujesz tylko po to, by mieć ostrzejsze zdjęcia.
Mam 80-200/2.8 Tokiny a jednak do portretów i tak używam 135/2.8, 85/2.8 i 80/2. Co prawda zoomem tym można również doskonale strzelać portrety, ale praca stałkami, to zupełnie inna filozofia pracy do której dochodzi się z czasem. Pewnie dlatego po głowie chodzi mi 85/1.4 i 135/1.8. Ale to ze względu na ceny raczej odległa pieśń.

iczek
17-02-2006, 18:04
Wini - znaczenie dla wielu fotografow ma nie tylko tablica testowa, ale jak to chyba slusznie nazywaja na Forum Nikona - "obrazowanie" :)
Zdjecia z 70-200L sa niewatpliwie ostre i kontrastowe, ale nie mają tego czegos w plastyce co ma np.: 135L.
Nie da sie tego opisac i nie da sie tego zmierzyc.
To trzeba zobaczyc. Trzeba zobaczyc bokeh 135 i 85 i porownac to do 70-200. Trzeba zobaczyc plastyke twarzy ze szklem 135 i 70-200.
Niemniej nie ukrywam, ze mobilnosc i porecznosc 70-200 a takze cena na poziomie 135 + 85 w wielu wypadkach przekonala znanych mi uytkownikow i koneserow "obrazowania" do przesiadki ze stałek na zoom.
(pozdrawiam Arkan :))

Wini
17-02-2006, 18:07
Stałek nie kupujesz tylko po to, by mieć ostrzejsze zdjęcia.
Michu, dziękuję za zainteresowanie, ale chyba niezbyt wyraziście zadałem pytanie.
Mianowicie, co jest takiego we właściwosciach optycznych wymienionych obiektywów stałoogniskowych co wywyższa je ponad zoom 70-200L USM.
Rozdzielczość raczej nie. A więc rozmycie tła, kontrasty, nasycenie kolorów, wszystko to razem wzięte w takim stopniu, że nie ma co się zastanawiać nad 70-200?


Zdjecia z 70-200L sa niewatpliwie ostre i kontrastowe, ale nie mają tego czegos w plastyce co ma np.: 135L.
Nie da sie tego opisac i nie da sie tego zmierzyc.
To trzeba zobaczyc.
Cieszę się, że napisałeś, bo zdaje się jesteś/byłeś ? użytkownikiem 135 L.
No to trochę o poezji a nie o technice :-)
135L porównywalne (poetycko) z 85/1.4 Nikona?
PS. Może to nie wszystkich interesuje, to napisz na PM

Arkan
18-02-2006, 23:15
Wini - znaczenie dla wielu fotografow ma nie tylko tablica testowa, ale jak to chyba slusznie nazywaja na Forum Nikona - "obrazowanie" :)
Zdjecia z 70-200L sa niewatpliwie ostre i kontrastowe, ale nie mają tego czegos w plastyce co ma np.: 135L.
Nie da sie tego opisac i nie da sie tego zmierzyc.
To trzeba zobaczyc. Trzeba zobaczyc bokeh 135 i 85 i porownac to do 70-200. Trzeba zobaczyc plastyke twarzy ze szklem 135 i 70-200.
Niemniej nie ukrywam, ze mobilnosc i porecznosc 70-200 a takze cena na poziomie 135 + 85 w wielu wypadkach przekonala znanych mi uytkownikow i koneserow "obrazowania" do przesiadki ze stałek na zoom.
(pozdrawiam Arkan :))
He, he - ale zapomnialeś, że ja oprócz 70-200 mam 85/1.8 :-). 70-200/2.8 jest jak Mercedes - ciężki, solidny, niezawodny i calkowicie pozbawiony finezji. Jest idealny do wiekszości zastosowań, jednakże w przypadku portretów robionych przy dużych przyslonach ustępuje 85/1.8 i 135/2.0 na calej linii. Oba te obiektywy dają piękne rozmycie, przy czym 135 przy f2.0 da ostry portret, a 85 przy f 2.0 da portret miękki. Mi bardziej do portretu odpowiada 85/1.8 i jest dla mnie doskonalym uzupelnieniem do 70-200/2.8. 135/2.0 to trudne szklo - f2.0 + 135mm + pelna klatka nie pozostawiają miejsca ani na bląd oceny GO, ani na bląd AF-a.

sv
18-02-2006, 23:48
ladnie to ujales Arkan:)

dodam tylko, ze nie ma obowiazku uzywania 135/2 wylacznie przy przyslonie 2:)
przy 2,8 czy 3,5 jest i tak duuuzo lepszy od 70-200

dodatkowa zaleta 85 czy 135 jest waga i wielkosc. niespecjalnie lubie spacerowac z 70-200. zauwazylem, ze od jakiegos czasu praktycznie przestalem uzywac 70-200, ale mimo to ciezko mi go sprzedac, bo to takie fajne szklo:)

Vitez
19-02-2006, 00:32
A więc rozmycie tła, kontrasty, nasycenie kolorów, wszystko to razem wzięte w takim stopniu, że nie ma co się zastanawiać nad 70-200?



To ja sie dopisze ze najlepiej miec i to i to. Stalke jako wyspecjalizowane szklo, zooma do uniwersalnych, wygodnych zastosowan.