PDA

Zobacz pełną wersję : Czy warto zmienić EOS 30V na EOS 3 ?



Nelro
16-02-2006, 23:08
Witam,
długo szukałem i szukałem (a później jeszcze szukałem) ale nie znalazłem podpowiedzi - czy warto zamienić EOS 30V na EOS 3 przy założeniu że koszt zmiany będzie wynosił około 1200 zł ? Przeczytałem wiele razy specyfikację EOS 3 i wywnioskowałem, że na zamianie zyskałbym (wymieniam tylko te najistotniejsze moim zdaniem):
1. krótszy czas synchronizacji z fleszem,
2. krótszy czas otwarcia migawki,
3. skok migawki i przysłony co 1/3 EV i 1/2 EV (w 30V jest tylko co 1/2 EV),
4. pomiar punktowy i multispot (to akurat już mam w postaci zewnętrznego światłomierza punktowego)
5. mocniejszą konstrukcję
tracę natomiast E-TTLII.
Czy warto wydać 1200 na zwiększenie elastyczności puszki :confused: w takim zakresie ? Czy różnica w pracy z EOS 3 będzie w znacznie większym stopniu elastyczna w porównaniu do 30V. Nadmienię że używam filtrów gdzie zaleca się korekty zazwyczaj + 1/3 EV – poza tym wydaje mi się (nie wiem bo nigdy nie miałem takiego sprzętu), że skok co 1/3 EV daje bardziej precyzyjne odczyty pomiaru światła - czy może różnica pomiędzy skokiem 1/3 a 1/2 EV jest do pominięcia (zwłaszcza przy negatywach z uwagi na ich tolerancję), że nie warto sobie tym zawracać głowy ?

Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi i sugestie.

krwisty
17-02-2006, 00:47
chm, jesli chodzi o negatywy to mysle, ze roznica miedzy 1/2EV a 1/3EV jest praktycznie zadna. sprawa moze sie miec troszke inaczej w wypadku slajdow. w moich aparatach srednioformatowych istnieje jedynie mozliwosc poprawy co 1/2EV (pol-skokiem przyslony). tak tez mialem i mam w maloobrazkowych lustrzankach. poczawszy od praktici, skonczywszy na 50e. wlasciwie tak sie przyzwyczailem, ze robie tak nawet na cyfrze (chociaz tutaj jest calkowicie inna rozpietosc tonalna, a bledy w zakresie +/- 1/3EV moge sobie skorygowac w RAWie).

pozdrawiam

adamek
17-02-2006, 02:13
Moim zdaniem, zamiana byłaby sensowna gdybym potrzebował bardziej trwały sprzęt. Inne funkcję 33v mi wystarczają...
A że "poancerność" tego korpusu mi też wystarcza to nie widzę sensu zmiany. :)

minek
17-02-2006, 02:30
A tak trochę z innej beczki... nie zastanawiałem się jeszcze nad tym głębiej, ale tak: ekspozycję można regulować przy pomocy czasu / przysłony jak i przesuwać można poprzez zmianę ISO w aparacie - ot, żeby aparat myślał, że ma inną czułość filmu niż w rzeczywistośći, to wiadomo, że odpowiednio wtedy niedoświetli lub prześwietli.
Nie wiem jakie są wartości w EOS3 i 1, ale podejrzewam, iż co 1/3. Tak samo jest w 30/33.
W dodatku w 30/33 czas / przysłonę / shift w półauto jest co 1/2.
Zatem w rzeczywistości, kombinując jeszcze zmianą ISO możemy w eos30/33 uzyskać aż sześć stopni między dwoma EV, zamiast trzech w EOS 3/1.
no bo tak: (znaki +/- w tym rozważaniu oznaczają jak zmiana wpływa na ekspozycję, nie w którą stronę została wykoana, iso oznacza zmianę czułości, exp - ekspozycji przy pomocy czasu / przysłony) pyk iso -1/3 exp +1/2 == +1/6EV, iso +1/3 == +1/3EV, exp +1/2 == +1/2EV, iso +2/3 == +2/3EV, iso +1/3 exp +1/2 == +5/6EV.

EDIT: No i pomyślałem, kurde. Przecież w eos 3/1 można sobie zmienić skok czasu / przysłony z 1/3 na 1/2 iso i mieć to samo (-: Dobranoc!

szwayko
17-02-2006, 10:24
Witam,
długo szukałem i szukałem (a później jeszcze szukałem) ale nie znalazłem podpowiedzi - czy warto zamienić EOS 30V na EOS 3 przy założeniu że koszt zmiany będzie wynosił około 1200 zł ?

Tez sie na tym zastanawialem. Uzywam EOSa 50 i 30. Czasami intensywnie.
Do kosztow dolicz jeszcze battery pack, ktory dla 3-ki kosztuje troche duzo i trudno go dostac na rynku wtornym. Ja glownie robie na akumulatorach, a wywijanie nieskonczonych filmow czy przewijanie filmow do klatki jest pradozerne.

Druga rzecz to halas, ten aparat daje znac o sobie i bedziesz bardziej widoczny. Zaletą jest niewatpliwie jakosc wizjera, na f/2.8 jest tam jak w 30/50 na f/1.4. Drugą dla mnie zaleta to spot.

Myslac o takiej zamianie stwierdzilem ze nie warto, zawsze za te kase praktyczniej bedzie kupic np. dodatkowa lampe, jakies wyposazenie, lampe studyjna - jak ma sie juz komplet szkiel.
Lub kupic EOSa 10D (niedluga beda chodzic po 1,5 tys), aby troche pocwiczyc i nauczyc sie cyfrowej fotografii.

Jak bym mial za duzo kasy to bym raczej dokupil EOSa 1 czy 1n - bo zawsze chcialem miec jakas "1"-tke, a teraz ze wzgledu na ceny mozna zaczac spelniac swoje marzenia.

gwozdzt
17-02-2006, 10:52
Jak bym mial za duzo kasy to bym raczej dokupil EOSa 1 czy 1n - bo zawsze chcialem miec jakas "1"-tke, a teraz ze wzgledu na ceny mozna zaczac spelniac swoje marzenia.
Nie warto.
http://canon-board.info/showthread.php?t=8835


Lub kupic EOSa 10D (niedluga beda chodzic po 1,5 tys),
aby troche pocwiczyc i nauczyc sie cyfrowej fotografii.
To dużo lepiej.
http://canon-board.info/showpost.php?p=137560&postcount=9

szwayko
17-02-2006, 11:03
Nie warto.
http://canon-board.info/showthread.php?t=8835

Tak wiem, ale mi chodziło o dokupienie i to raczej w celach pamiątkowych ;-)
A to co chodzi mi EOSach 30/50 bedzie chodzic na 1/1n, raczej nie myslalem o rozbudowie wkolo 1/1n.



To dużo lepiej.
http://canon-board.info/showpost.php?p=137560&postcount=9

Tak, ale D60/10D nie trakuje jako aparatow do zlecen.
Na rowni z EOSami 30/50 trakuje 5D. I co zrobic jak klisz nie bedzie albo beda nieoplacalne, a 5D takie drogie ;-(

gwozdzt
17-02-2006, 11:11
Tak, ale D60/10D nie trakuje jako aparatow do zlecen.
Z powodu cropa zapewne... rozumiem Cię, mimo iz nie zarabiam fotografią na życie.


Na rowni z EOSami 30/50 trakuje 5D. I co zrobic jak klisz nie bedzie albo beda nieoplacalne, a 5D takie drogie ;-(
Nic nie robić - po prostu poczekać.
Zanim klisze zejdą do podziemi (parę lat), to cyfra Full Frame osiągnie przystępny poziom cenowy.

Reasumując: każdemu radzę zostawić z analoga to co ma, nie sprzedawać bo nawet przy dzisiejszych cenach nie warto, ale też nie inwestować, tylko używać i cieszyć się nim jak długo się da, a potem zostawić na pamiątkę.
Wszelkie inwestycje kierować raczej w stronę cyfry.

dentharg
17-02-2006, 13:11
Zanim klisze zejdą do podziemi (parę lat), to cyfra Full Frame osiągnie przystępny poziom cenowy.

Obyś się nie mylił.. Nikon FF robił nie będzie. Jeśli zostanie tylko Canon z FF to będzie monopol i ceny mogą być zaporowe.

gwozdzt
17-02-2006, 13:28
Obyś się nie mylił.. Nikon FF robił nie będzie.
Nie martw się, czując biznes zrobi to Samtax lub inna Sonolta :-)
Zastanawiałem się nawet, czy kiedys dojdzie do takiej sytuacji:
http://canon-board.info/showpost.php?p=128232&postcount=5


Jeśli zostanie tylko Canon z FF to będzie monopol i ceny mogą być zaporowe.
Ceny zbyt długo nie mogą być zaporowe, bo jak zapora trzyma za długo, to dostaje się zawału.
Więc głowa do góry! :-)

Nelro
07-04-2006, 13:18
Dzięki za wszystkie sugestie - zostałem przy swoim 30V - co najwyżej w razie jakiejś strasznej konieczności skorzystam z metody Minka (teoretycznie powinno działać). Pieniądze które musiałbym wydać na zmianę chyba sobie odłożę na rozmnożenie na 30D. Jeszcze raz dzięki.

Paweł Grabowski
11-04-2006, 07:36
Nelro a juz mialem skladac propozycjeodkupienia 30V :-). Coz trudno co robic.

Pozdrawiam
Paweł

Nelro
07-06-2008, 21:07
A jednak po 2 latach i sporych obniżkach cen zdecydowalem się na używanego EOS 3 z PB-E2 "w bardzo dobrym stanie z pudełkami". Aparat faktycznie robi wrażnienie niemal zupełnie nieużywanego (brak wytarć itp. itd.) ale:
- zdaje się, że AF ma BF - EOS 3 i EOS 30V inaczej ustawiają odległość ostrzenia w tym samym obiektywie z tej samej odległości i przy ostrzeniu na ten sam obiekt tj. według EOS 3 obiekt znaduje się dalej a przy wyostrzeniu na nieskończoność wychodzi sporo poza znak nieskończoności na obiektywie gdy tym czasem EOS 30V zatrzymuje ostrzenie tam gdzie powinien - czy ktoś się spotkał z BF w EOS 3 ? Czy serwis na Żytniej usunie to bez problemu i za ile (wypadałoby zapytać serwis ale dzisiaj jest sobota :-)) ?
- no i niby bzdet ale włącznik ustawiony na pozycję A powoduje, że ustawienie ostrość jest potwierdzane sygnałem dźwiękowym co mnie dość irytuje (po przestawieniu na symbol sygnału dźwiękowego oczywiście też jest sygnał po ustawieniu ostrości - czyli wadliwie działa tylko nastawienie A) - poradziłem sobie z tym ten sposób że ustawiam włącznik pomiędzy L a A - aparat się włącza i nie ma potwierdzenia syganałem dźwiękowym ustawienia ostrości - no ale...
I mam dylemat czy dostałem aparat faktycznie używany "amatorsko" czy może odświerzany (w szczególności okleiny) albo amatorski po jednej większej bezśladowej przygodzie :confused:

Ot i takie to przygody z EOS 3

2ev
03-07-2008, 20:46
Cieszę się, że są jeszcze maniacy z EOS 3, kliszą i skanerem. :smile:
Tacy jak ja, oczywiście.

Pozdrawiam
2EV

Nelro
18-07-2008, 22:45
Czy w EOS 3 możliwe jest coś takiego jak back/fron focus - czy to nie dotyczy analogów - no już całkiem głupi jestem - czytam forum w tą i z powrotem i niegdzie nie spotkałem postu który wskazywałby na takie problemy w analogach (tylko w cyfrowych).

Zacząłem robić zdjęcia dopiero co nabytym EOS 3 i coś mi się zaczęło zdawać że AF nie ostrzy w punkt tylko jakby z BF przy obiektywach CANON – więc wykonałem niby test (takie tam puszki) ze statywu i wychodzi mi BF (w porównaniu do zdjęć z EOS 30V + te same obiektywy). Wysłałem więc EOSa 3 do serwisu na Żytnią i dzisiaj rozmawiałem telefonicznie z technikiem (chyba) z serwisu który oświadczył, że aparat jest OK a problemy BF/FF dotyczą cyfrówek.

Może faktycznie przesadzam (chyba nadużywam forum :D ) i prymitywnie wykonany test nie może być miarodajny – czy ktoś spotkał się z takimi problemami w analogach ?

uzi4u
15-09-2008, 22:55
Wysłałem więc EOSa 3 do serwisu na Żytnią i dzisiaj rozmawiałem telefonicznie z technikiem (chyba) z serwisu który oświadczył, że aparat jest OK a problemy BF/FF dotyczą cyfrówek.

Hmm to ciekawe ale wydaje mi się, (z podkreśleniem), że tak naprawdę problem FF/BF dotyczy układu obiektyw-lustro, więc teoretycznie może go mieć każdy aparat.

Generalnie z tego co przyuważyłem, to problemy BF-FF dotyczyły najczęściej kombinacji korpus canon-szklo innego producenta ... pytanie jakiego szkła Ty używałeś do testów ....

Z drugiej strony jeśli robiles testy z jakąś jasna Lka typu 24L-1.4 to biorąc pod uwagę jak płytka jest głębia ostrości, nie zdziwiłbym się gdyby test wyszedł kiepsko.

Z trzeciej strony sam mam EOSa3 od dosc dawna i ZADEN inny aparat nie ma tak pewnego AF, wiec to co piszesz jest dla mnie sporym zaskoczeniem

G.