PDA

Zobacz pełną wersję : Lab a format 3:2



meteor
07-09-2004, 09:19
Ostatnio zona zaniosla do labu fotki z 300D (a troche ich bylo...). Pomijajac fakt, ze sobie pare najlepszych zostawili (nie dotarly do mnie), to zauwazylismy ze fotki sa nieco przyciete z prawej strony (i tylko z prawej). :x
Poglowkowalem troche i wyszlo mi, ze najwidoczniej zostaly rozciagniete w labie jakims makro (ktore np. automatycznie rozciaga fotki z proporcji 4:3 do 3:2), a potem przyciete do formatu 10x15 -> ucieli to co rozciagneli. :(

Zdaje sie ze ktos tu ma wlasny lab - jak to jest, czy mam racje, uzywa sie jakiegos softa do rozciagania fotek ze zwyklych cyfrowek? Jak sie obronic przed przycieciem (i oczywiscie znieksztalceniem) fotek w labie? :?:

Dodam tylko, ze jezeli chodzi o kolory itp, to odbitki wyszly super - nie zamierzam zmieniac labu... 8)

Przemek Białek
07-09-2004, 09:58
Zdaje sie ze ktos tu ma wlasny lab - jak to jest, czy mam racje, uzywa sie jakiegos softa do rozciagania fotek ze zwyklych cyfrowek? Jak sie obronic przed przycieciem (i oczywiscie znieksztalceniem) fotek w labie?

Jednym sposobem jaki ja stosuje wysylajc prace do swojego Labu Ce-we Color, to pisze na kopercie nie ciac (100% kadru), jesli jednak dalej spiprza robote to wysyam reklamacje!, jednakze ostatnio coraz zadiej sie to zdarza!!1

sal
07-09-2004, 10:40
Dodam tylko, ze jezeli chodzi o kolory itp, to odbitki wyszly super - nie zamierzam zmieniac labu... 8) A gdzie robiłeś tak swoją drogą? Ja się właśnie przymierzam do pierwszych odbitek w natywnym 3:2 w Fotonecie w Tychach i ciekaw jestem, czy czegoś nie spieprzą... (ostatnio przekadrowałem 4:3 do 3:2, a oni chyba znowu jeszcze przekadrowali, bo wyszedł i kot z uciętą połową czoła...)

Tequil
07-09-2004, 11:21
tak to jest jak sie daje do przemyslowego laboratorium ( fotojoker, punkty kolektorskie, media markt itp....) jednym slowem straszna kiche tam odstawiaja... puszczaja bez korekcji gestosci jak i bez korekcji barwnej... itd. itd.

eternus
07-09-2004, 13:53
Ostatnio zona zaniosla do labu fotki z 300D (a troche ich bylo...). Pomijajac fakt, ze sobie pare najlepszych zostawili (nie dotarly do mnie), to zauwazylismy ze fotki sa nieco przyciete z prawej strony (i tylko z prawej). :x

Dodam tylko, ze jezeli chodzi o kolory itp, to odbitki wyszly super - nie zamierzam zmieniac labu... 8)

Jesli sie to bedzie powtarzalo, to chyba jednak rozsadna decyzja bedzie zmiana labu, ktory i ladne kolorki trzyma i nie kadruje za fotografa. Konkurencja jest na prawde duza, wiec jest w czym wybierac - no chyba, ze masz jakis sentyment to tego konkretnego.

Zas zaginiecie odbitek to juz jest bliskie skandalu - kolejny argument przeciw.

Tequil
07-09-2004, 14:18
osobiscie nie rozumiem jak mozna miec senstyment do CEWE przeciez to przemyslowka = kicha
Chyba ze zalezy, tylko na niskiej cenie...
Moje odczucie co do labow:
- AGFA (maszyny d-lab 1,2,3) - wiecej szczegołow w czerniach bo maszyny pracuja na nizszej gammie lecz kolorki i ostrosc takie sobie ( nie dla mnie)
- FUJI (maszyny frontier) - delikatnie przesycaja zdjecia lecz jest to mile dla oka ostrosc rewelacja kolorki FUJI naturalne, fajne zielenie...
- KODAK ( maszyny noritsu ) - ładne twarze (sino zólte -takie osobiscie preferuje) naturalne kolory lecz troszke cieplejsze, ostrosc bdb, czyste biele ( mile dla oka )

Zanies do normalnego laboratorium gdzie maja laserowa maszyne powiedz o co chodzi (porozmawiaj, zrob sobie probke itd itd)

meteor
07-09-2004, 14:57
Rzecz w tym, ze kolorki sa super. Po prostu nie zaznaczylem przy wysylce, ze fotki sa w formacie 3:2 i widocznie mi machneli na jakims automatycznym programie (nie sprawdzil proporcji?). Nastepnym razem zaznacze ze to z EOSa i jeszcze przy zanoszeniu powtorze odbierajacym, ze maja uwazac.

Z zaginionymi odbitkami to juz nie pierwszy raz i w nie pierwszym labie. Widocznie komus sie spodobalo i sobie wzial (glownie - 10 z 11 - samoloty z pokazow lotniczych - pewnie dla dzieciaka ;)). Najwazniejsze: skasowali mnie za tyle odbitek ile dostalem, a nie ile zamowilem, wiec bez szkody dla mnie - po prostu zamowie sobie jeszcze raz...

Tequil
07-09-2004, 15:24
mhmm... jesli robiles format 10x15 to nic nie powinno obciac!!! a jesli formaty zblizone bardziej do proporcji 3/4 to powinno Ci tylko obciac boki, INNEJ mozliwosci NIE MA! chyba ze cos spiep....
a'propos zaginionych fotek... mhmmm po co mial ktos z laborantow sobie je brac? :shock: :shock: odrazu by pusci i dla sibie x2...i wszystko by bylo ok lub zgral PLIK :D

meteor
07-09-2004, 15:36
mhmm... jesli robiles format 10x15 to nic nie powinno obciac!!! a jesli formaty zblizone bardziej do proporcji 3/4 to powinno Ci tylko obciac boki, INNEJ mozliwosci NIE MA! chyba ze cos spiep.... Format, oczywiscie 10x15. Odbitki sa jak najbardziej 10x15, ale motyw na nich jest ciachniety z prawej strony. Stad podejrzenie, ze lab robil na proporcjach jak od aparatow kompaktowych (3:4) tylko nie zauwazyl, ze pliki sa 3:2 i nie trzeba rozciagac.

a'propos zaginionych fotek... mhmmm po co mial ktos z laborantow sobie je brac? :shock: :shock: odrazu by pusci i dla sibie x2...i wszystko by bylo ok lub zgral PLIK :D To jak inaczej wytlumaczysz, ze z ponad 530 fotek zrobili tylko 505? A zaginione to te najatrakcyjniejsze (nie mowie ze najlepsze)? Niekoniecznie musial byc to ktos z dostepem do maszyny - przeciez odbitki jeszcze trzeba zapakowac. :) No i punkt ktory je przyjmowal tez czesto przeglada fotki czy sa ok... :wink: Ale jak mowie - dla mnie to wielki problem nie jest. Pojda za pare miesiecy z nastepna partia.

Tequil
07-09-2004, 15:43
to nie zanos do punktow kolektorskich tylko do Laboratorium fotograficznego!!!!

Mori
07-09-2004, 17:06
A bierzecie pod uwagę, że 10x15 to nie jest 10cm x 15cm tylko coś w rejonie 10.2cm na 15.2cm?

Vitez
07-09-2004, 17:09
Ja się właśnie przymierzam do pierwszych odbitek w natywnym 3:2 w Fotonecie w Tychach i ciekaw jestem, czy czegoś nie spieprzą... (ostatnio przekadrowałem 4:3 do 3:2, a oni chyba znowu jeszcze przekadrowali, bo wyszedł i kot z uciętą połową czoła...)

Jesli wyslesz im fotki przygotowane dokladnie wg instrukcji to nie powinni ich skopac. Ja niedawno odebralem od nich 18 sztuk 20x30 i nic nie uciete, ale fotki byly dokladnie do 3:2 przygotowane :)

satriani
08-09-2004, 15:44
Dodam tylko, ze jezeli chodzi o kolory itp, to odbitki wyszly super - nie zamierzam zmieniac labu... 8) A gdzie robiłeś tak swoją drogą? Ja się właśnie przymierzam do pierwszych odbitek w natywnym 3:2 w Fotonecie w Tychach i ciekaw jestem, czy czegoś nie spieprzą... (ostatnio przekadrowałem 4:3 do 3:2, a oni chyba znowu jeszcze przekadrowali, bo wyszedł i kot z uciętą połową czoła...)

Powiem Ci szczerze że robiłem różne testy z profilami formatami wymuszonymi i 100% kadru w fotonecie i niczego nie zepsuli, zdjecia przesyłałem mailem kilka razy i byłem zadowolony, korzystam też z usług 2 innych e-fotolabów i zdjącia z fotonetu nigdy nie były gorsze, czasami jak sie trafi na jakiegoś laboranta laika to jest tragedia.

A propos to mieszkam w Tychach nawet niedaleko fotonetu i powiem ci że pracowało tam pełno panienek co się nie za bardzo znały na rzeczy, ale było dużo reklamacji no i konkurencja nie śpi i trochę ich pozwalniali, od razu polepszyła się jakość.

sal
08-09-2004, 15:49
Powiem Ci szczerze że robiłem różne testy z profilami formatami wymuszonymi i 100% kadru w fotonecie i niczego nie zepsuli No ja też już porobiłem u nich trochę odbitek, ale pierwszy raz 20x30 i tylko przy tym formacie wymuszonym przycięli mi 2 odbitki... Niby nic wielkiego się nie stało, ale się i tak zastanawiam jak to możliwe, skoro przekadrowałem do 3:2... Ot wygląda, że to chyba był wypadek przy pracy. Teraz przynajmniej nie muszę przekadrowywać :)

Vitez
08-09-2004, 20:53
pierwszy raz 20x30 i tylko przy tym formacie wymuszonym przycięli mi 2 odbitki... Niby nic wielkiego się nie stało, ale się i tak zastanawiam jak to możliwe, skoro przekadrowałem do 3:2... Ot wygląda, że to chyba był wypadek przy pracy. Teraz przynajmniej nie muszę przekadrowywać :)

Wypadki przy pracy sie zdarzaja... mi z pierwszego (i na razie jedynego - rzadko cos odbijam) zamowienia na te 18sztuk 20x30 przyslali 4 w porzadku , jedna z jakims dziwnym zgrzewem u gory zdjecia, a pozostale 13 z wyrazna dominanta zielonego - zdjecia cz-b byly czarnozielone!
Wpadka niezla, ale reklamacje uznali. Podejrzewam ze maszyna dokleila nowa rolke papieru a pozniej leciala z ta sama paczka zdjec ale bez kalibracji do nowej porcji papieru - stad zazielenienie. Na szczescie mi sie nie spieszylo ale bylem ciut wkurzony jak zobaczylem te zdjecia (20x30 - tanie nie sa). Druga ich porcja byla juz poprawnie zrobione.

Tequil
08-09-2004, 20:57
ja bym nie mial sil na takie zabawy... :roll: :oops: :? :x

[ Dodano: 08-09-2004 ]
ja bym nie mial sil na takie zabawy... :roll: :oops: :? :x
wybiera sie jedno porzadne laboratorium - nie jakies tam wysylkowe kicze - i tam sie nosi...

Mori
08-09-2004, 21:51
No ja polecam wysyłkowe ;) www.vertis.pl - korzystają z www.digilab.pl czy digifoto.pl w Kielcach bodajże (na prl.strefa.net oceniony bardzo wysoko) i jak narazie jestem strasznie zadowolony. Wrzucam zdjęcia na serwer wieczorem, zaznaczam że bez korekcji, następnego dnia rano są robione odbitki i jeszcze następnego przynosi listonosz. Raz mi się zdarzyło, że zgieli kopertę na poczcie (na 20-30 razy) i reklamacja bez problemu + płyta CD jakaś nowsza w prezencie i przeprosiny. Wczoraj na odbitki dostałem dodatkowo 20PLN rabatu (rachunek na 60PLN). No i płacę kartą więc nie trzeba przygotowywać gotówki dla listonosza. W każdym razie jestem super zadowolony - IMO lepsze odbitki niż Number 1 i Czarnecki we Wrocku - o Agfie z Jedności nawet nie wspominam. :roll:

Tequil
08-09-2004, 22:35
W każdym razie jestem super zadowolony - IMO lepsze odbitki niż Number 1 i Czarnecki we Wrocku - o Agfie z Jedności nawet nie wspominam.
Bo zdjeciado wywołania to sie nosi do OLECHA na Zeromskiego (prosic Pana Darka Pawłowskiego) i wtedy miodzio WIERZ MI
FUJICOLORSerwis (http://www.frontierolech.pl/)

LukasS
08-09-2004, 22:43
- AGFA (maszyny d-lab 1,2,3) - wiecej szczegołow w czerniach bo maszyny pracuja na nizszej gammie lecz kolorki i ostrosc takie sobie ( nie dla mnie)
- FUJI (maszyny frontier) - delikatnie przesycaja zdjecia lecz jest to mile dla oka ostrosc rewelacja kolorki FUJI naturalne, fajne zielenie...
- KODAK ( maszyny noritsu ) - ładne twarze (sino zólte -takie osobiscie preferuje) naturalne kolory lecz troszke cieplejsze, ostrosc bdb, czyste biele ( mile dla oka )


Co do maszyny noritsu to sie zgodze, robilem odbitki w fotonecie i jakos mnie nie powalily ale jak zanioslem do jednego laba co ma NORITSU QSS-3000 DIGITAL, po odebraniu ponad 100 zdjec przejzalem je i bylem bardzo zadowolony... najbardziej mi sie podoba nasycenie kolorow i szczerze powiem ze zdjecia ogladanie na kompie to niewielka frajda :) najlepiej wywolac te lepsze dla wiekszej frajdy.

Dzisiaj odebralem z labu odbitki w formacie 21x30 i byly rownie ladne ale widac bylo w cieniach lekkie ziarno (ISO 400) i calkiem ostre... szkoda ze ceny maja wysokie :/ ale coz, wole dobre i drogie niz slabe i tanie.

Mozna slac przez internet jak ktos jest zainteresowany: www.fotografia.bielsko.pl - polecam.

Vitez
08-09-2004, 23:42
Ja przed proba z fotonetem robilem w ProfiLabie (e-foto.pl) i sobie chwale ich serwis - dobry transfer, wygodna oblsuga zarowno programu jak i strony WWW, aktualne statusy zamowien, dobra obsluga na zywo i telefoniczna. Jak wysylalem zdjecia w nocy to juz nastepnego dnia po poludniu moglem odebrac jesli ladnie poprosilem przez telefon :)
No i odbior osobisty - w labie, po drodze do/z pracy, przed zaplaceniem ogladam dokladnie odbitki - taka wpadka jak z fotonetem bylaby szybciej zalatwiona w ProfiLabie bez zaplaty - nie odebralbym ich po prostu.
Ale niestety... znaczaca roznica w cenie, dobre opinie i dobra jakosc jednak przekonaly mnie do zmiany labu. Wygoda troche mniejsza (zawsze jednak wolalem osobiscie odbierac), ale kieszen to czuje - ok 2zl oszczednosci na kazdej odbitce.
Dodatkowo fotonet zawsze wysyla zdjecia w kopercie ochronnej z gruba, tekturowa wkladka - zgiecie niemozliwe :)

Mori
09-09-2004, 01:08
Dodatkowo fotonet zawsze wysyla zdjecia w kopercie ochronnej z gruba, tekturowa wkladka - zgiecie niemozliwe

vertis.pl też, ale widać "Polak (niestety) potrafi". :(


Bo zdjeciado wywołania to sie nosi do OLECHA na Zeromskiego (prosic Pana Darka Pawłowskiego) i wtedy miodzio WIERZ MI
FUJICOLORSerwis

Cholera - pierwsze o nich słyszę. :) Drodzy są ... 11 zeta za 21x30 - w vertis mam za 8PLN. Porównam jakość, ale wątpię abym dla siebie (co innego dla kogoś) u nich robił za tą cenę ...



korzystają z www.digilab.pl czy digifoto.pl w Kielcach


Wcześniej napisałem to co powyżej - oczywiście miałem na myśli ;) Gliwice - http://www.prl.strefa.net/slaskie.php#Gliwice i "DIGI-FOTO".

Tequil
09-09-2004, 11:01
mhmm... maja karty rabatowe 10%