Zobacz pełną wersję : canon 17-55 2.8 is usm
Witam,
przekonałem dyr finansowego :) oraz kupiłem w/w obiektyw.
Trudno cokolwiek znaleźć na forum nt tego tego obiektywu, w związku z tym mam pytanko dot problemu jaki może być w przyszłości - otóż chodzi o zabrudzenia w środku. Czy macie jakiś doświadczenia aby temu zapobiegać ? czy np zakup szkła polaryzacyjnego pomaga (jeśli tak to jakie polecacie). Czy ewentualnie samemu można dokonać takiego czyszczenia?
A tak nawiasem mówiąc w mojej opinii obiektyw jest rewelacyjny (wcześniej miałem t17-50 2.8) i uważam, że przesiadka się opłaciła.
Pozdrawiam i Wszystkiego Dobrego !!!
to popularny obiektyw, na pewno na forum znajdziesz sporo info o nim
Trudno cokolwiek znaleźć na forum nt tego tego obiektywu, w związku z tym mam pytanko dot problemu jaki może być w przyszłości - otóż chodzi o zabrudzenia w środku.
Trudno znaleźć cokolwiek na tym forum na temat tego obiektywu, chyba, że chodzi o zabrudzenia w środku.
Napiszę tak. Mam ten obiektyw od ponad dwóch lat i śmieci żadnych w środku nie widzę, w związku z czym nie widzę powodów, żeby cokolwiek czyścić. Śmieci w 17-55 to jedna z ludowych legend. Ktoś kto kupił, zauważył pewnego razu, że paproch do środka wleciał. Parę postów później, cała masa gawiedzi, która w życiu tego szkła w łapach nie miała (i nie będzie mieć, bo zawsze sporo ponad 3 koła trzeba było za nie wyłożyć) zrobiła z obiektywu prawie odkurzacz. Kiedy go kupowałem, to też za sprawą opinii w niecie, miałem trochę pietra, tymczasem nawet jeśli jakikolwiek kurz jest w moim słoiku, to na pewno nie ma dla mnie najmniejszego wpływu na jakość zdjęć. Wniosek z tego taki: Fora internetowe to kapitalne, źródło wiedzy, ale masa na nich gawędziarzy, których głównym celem jest robienie z igły wideł.
Kup sobie jakiś fajny filtr ochronny (bo to trzeba w przypadku każdego obiektywu) i ciesz się wypasioną stabilizacją, świetnym światłem i ostrością.
Kol "qbar", bardzo dziękuje za konstruktywną odpowiedź! Kupując ten obiektyw oczywiście miałem wiedzę na jego temat w zakresie "zabrudzania się" :), ale inne opinie przeważyły na jego zakup.
Ponieważ jak już wspominałem miałem t17-50 - nigdy nie zauważyłem aby kurz w jakiś sposób zakłócał zdjęcie - dlatego mi to nie przeszkadzało.
Polar jako filtr doszczelniający to jest średni pomysł.
Wątek poświecony C17-55/2.8 IS mocno jest nasycony tematem kurzu:
http://www.canon-board.info/obiektywy-21/canon-ef-s-17-55-mm-f-2-8-is-usm-40952/
Ja miałem dwa takie obiektywy i ani śladu kurzu pod soczewką ale to nie jest próbka statystyczna.
Używam ten obiektyw ponad rok i nie mam żadnych paprochów w środku. http://www.canon-board.info/dla-poczatkujacych-27/zasysanie-kurzu-przez-ef-s-17-55-mm-f-2-8-is-usm-28821/
Ergo5218
21-12-2012, 20:47
Ja mam ten obiektyw od pół roku. Zjechał ze mną pół Europy. Żadnych zanieczyszczeń nie zanotowałem.
Śmieci w 17-55 to jedna z ludowych legend. Ktoś kto kupił, zauważył pewnego razu, że paproch do środka wleciał. Parę postów później, cała masa gawiedzi, która w życiu tego szkła w łapach nie miała (i nie będzie mieć, bo zawsze sporo ponad 3 koła trzeba było za nie wyłożyć) zrobiła z obiektywu prawie odkurzacz.
Ja mam trochę inne zdanie a zaliczam się do byłych posiadaczy tego szkiełka, więc bzdur powielał nie będę ;).
Kupiłem go jak miałem jeszcze 30D, po przejściach z tamronem 17-50 i 350D miałem dosyć zamienników. Szkiełko ciekawe, stabilizacji w tym zakresie nie używam, więc nie był to dla mnie główny argument. Co do ostrości, to jest dobra, na poziomie tamrona, ale nie jakaś wybitna, dla porównania 24-70/2.8 daje lepszy obraz o kolorach nie wspominając.
Ale przejdźmy do meritum. O sprzęt dbam jak o nic, zawsze w czystej torbie, zabezpieczony itd. Po 2-3 miesiącach zauważyłem kilka nie małych paprochów w środku, po roku było ich już stanowczo za dużo. Obiektyw używałem jedynie w domu i na ślubach w czystych warunkach (do rajdów miałem 24-105), więc kurzu nie miał szans zobaczyć. Sprzedałem go po zakupie 5DII. Mam mieszane uczucia, może trafił mi się jakiś nieszczelny egzemplarz, ale sporo właścicieli na to narzekało. Na jakość zdjęć to nie wpływa, ale trochę kiepsko wygląda za tą kasę. Dla porównania powiem, że po 3-ch latach użytkowania w ciężkich warunkach rajdowych, mój 70-200/2.8 ma jedynie dwa małe pyłki pod przednią soczewką. Obawiam się, że przy takim użytkowaniu w 17-55 już by drugiej soczewki widać nie było ;).
Poza tym szkło godne uwagi, nie wybitne, ale fajne. Niestety nie ma za bardzo alternatywy pod cropa, bo zamienniki mają inne problemy. Gdyby obiektyw nie miał ISa, którego w reporterce rzadko w tym zakresie sie wykorzystuje i kosztował w granicach 2-2,5k pln na pewno byłby bardzo dobrą propozycją a przy cenie prawie 4k trzeba się już mocno zastanowić... . Ja kupiłem poniżej 3k jak jeszcze był niski kurs euro.
@samir - mógłbyś napisać kilka słów porównania pomiędzy Tamim a Canonem, proszę.
Canon EF-S 17-55mm f/2.8 IS USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=398&Camera=474&Sample=0&FLI=0&API=1&LensComp=400&CameraComp=474&SampleComp=0&FLIComp=0&APIComp=2)
sorry że tak się bezczelnie wtrącam nie pytany ale to chyba najbardziej przereklamowane szkło canona mające chyba najgorszy współczynnik jakości do ceny w pełni optycznie porównywalne do 3x tańszego tamiego bez stabilizacji, wiem po porównywałem je osobiście a powyższy test to potwierdza no ale chętnie wysłucham opinii innych...
@ Bangi (wyczuwam sarkazm, ale ok.), przede wszystkim jestem amatorem. Na chwilę obecną za dużo nie powiem obiektyw mam 3 dni, niemniej jednak to co zauważyłem, to znaczne szybsze działanie w zakresie "łapania" ostrości, na pewno nic nie bzyczy. W tamronie miałem często problem ze złapaniem właściwej ostrości przy ogniskowej 50mm dla obiektów bardziej oddalonych (pow 2m) - jak było ciemniej to problem się nasilał, z pierwszych testów porównawczych na canonie nie ma takich problemów.
Przy szerokim kącie znowu problemów z tamronem raczej takich nie miałem, ale często zdarzało się, że zdjęcie np w jakimś pomieszczeniu (jakaś imprezka) musiałem poprawiać, ponieważ ostrość nie była idealna w tym punkcie w którym zamierzałem - parę zdjęć już zrobiłem na canonie i również mogę stwierdzić, że na chwilę obecną podobnych problemów nie ma – jak by celniejszy jest Canon
W tamronie nie było stabilizacji, a Canonie jest i działa sprawdziłem np. na 1/15s f/2.8 (IS wł/wył)
Oczywiście są to moje osobiste doświadczenia i opinia. Po jakimś czasie zabawy / praktyki napiszę więcej ( na razie jest zimno :) )
poszukiwacz2006
22-12-2012, 09:31
Miałem to szkło, sprzedałem. Co do kurzu, to mój egzemplarz pomimo filtra łapał jakieś drobne paprochy, ale tym się kompletnie nie przejmowałem. Nie wpływało to na jakość zdjęć. Ostrość przyzwoita, ze stabilizacji korzystałem bardzo rzadko, niemniej była skuteczna. USM szybki i celny. Duża winieta na pełnej dziurze. Sprzedałem go z dwóch powodów: zaczęła mnie denerwować uniwersalność tego szkła, do krajobrazu brakowało czasami na dole kilku mm, do portretu też mógłby być odrobinę dłuższy. Druga sprawa, to faktycznie porównując kolory i "rysunek" tego szkła to daleko mu do kolorów z czerwonego paska. Aha, jakiś taki delikatny mi się wydawał i bałem się, że przy pierwszej okazji coś w nim pęknie, urwie się itp. Zgadzam się z przedmówcami, że jest to szkło przecenione, nie warte prawie czterech tysięcy za nową sztukę. Nie lubię szkieł niesystemowych, ale jakbym się decydował na jeden uniwersalny zoom, to skłaniałbym się w kierunku wyselekcjonowanego tamrona.
kurczeblade
22-12-2012, 11:35
Miałem dwie wersje Tamrona bez stabilizacji, oraz ze stabilizacją. Szkła bardzo dobre optycznie, ale dokuczała mi wiertareczka "AF" co prawda AF nie miał wad FF/BF i trafiał dobrze ale potrzebowałem w tym zakresie czegoś szybszego. Sprzedałem Tamrona, kupiłem za 2.600zł używanego Canona w dobrym stanie z kilkoma kropkami kurzu za pierwszą soczewką - nie wpływało to praktycznie wcale na zdjęcia, fociłem! Po jakimś czasie znalazłem gdzieś film instruktażowy jak wyczyścić ten drobinki kurzu - 10minut i czyściutki.
Powiem jedno, miałem wątpliwości czy będzie opłacało się zamienić tego T17-50 na używanego C17-55 ale teraz jestem pewien że dla tego AF w canonie było warto - najlepszy obiektyw o tej ogniskowej do CROPA - wg. mnie tamron się chowa .
@ Bangi (wyczuwam sarkazm, ale ok.)(...)
Żadnego sarkazmu nie miałem na myśli, naprawdę jestem ciekaw.
Ja mam Tamiego, jestem drugim właścicielem, ale szkło pierwotnie kupione od Cichego, a potem przeze mnie tu na forum.
FF/BF nie ma, ale są czasami problemy z trafianiem jak jest ciemniej (na 550d były częściej, na 60d są rzadziej, ale są), optycznie jest OK, ostry od pełnej dziury i jeszcze co bardzo ciekawe wspomaganie z 430EX II (czerwone paski/kratka - jak kto woli), nie pomaga a wręcz pogarsza sprawę i to było zarówno z 550d jak i 60d, gdzie z Canonem 50/1.8, który mistrzem celności też nie jest pomaga w 100%.
Ostatnio zaczynam myśleć o zmianie szkła, wstępnie przymierzam się do C 24-105/f4 L, ale ten Canon 17-55 też kusi, tylko ta cena.... :(
ten Canon 17-55 też kusi, tylko ta cena.... :(
Jak Cię kusi ten Canon, to może taka oferta skusi Cię jeszcze bardziej: CANON EF-S 17-55 f/2,8 IS USM + oslona + filtry (2891722880) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/canon-ef-s-17-55-f-2-8-is-usm-oslona-filtry-i2891722880.html) , gdyby nie to że go mam sam chyba bym się skusił :-)
największą wadą tego szkła jest, poza ceną, brak możliwości współpracy z FF (inaczej, niż 17-40L).
nie dałbym tyle kasy za coś, co przywiązuje mnie "na amen" do cropa
z 15-85 (do tego ciemnym) jest podobna sytuacja
w systemie C brak dobrego/budżetowego zamiennika kita
ale to tylko moje zdanie...
Lucky Luck
22-12-2012, 15:47
[QUOTE=qbar;1130865]Napiszę tak. Mam ten obiektyw od ponad dwóch lat i śmieci żadnych w środku nie widzę, w związku z czym nie widzę powodów, żeby cokolwiek czyścić. Śmieci w 17-55 to jedna z ludowych legend. Ktoś kto kupił, zauważył pewnego razu, że paproch do środka wleciał. Parę postów później, cała masa gawiedzi, która w życiu tego szkła w łapach nie miała (i nie będzie mieć, bo zawsze sporo ponad 3 koła trzeba było za nie wyłożyć) zrobiła z obiektywu prawie odkurzacz. Kiedy go kupowałem, to też za sprawą opinii w niecie, miałem trochę pietra, tymczasem nawet jeśli jakikolwiek kurz jest w moim słoiku, to na pewno nie ma dla mnie najmniejszego wpływu na jakość zdjęć. Wniosek z tego taki: Fora internetowe to kapitalne, źródło wiedzy, ale masa na nich gawędziarzy, których głównym celem jest robienie z igły wideł.
Kiedyś chciałem kupić to szkło używane na allegro ... obserwowałem jakiś czas wystawiane szkła. Z 6 egzemplarzy,
które mnie zainteresowały - 4 miały paprochy pod przednią soczewką , opisy były w aukcji lub dopytałem. 2 miały
czyste szkła, lub sprzedający coś zataili :) . Postanowiłem kupić nowy. W sklepie zrezygnowałem. Pierścienie
zarówno ogniskowej jak i ostrości chodziły jakby z nierównym oporem. To już przekroczyło granice mojej psychicznej
odporności związanej z ceną tego szkła.
Ps. Znajomy ma go. Paprochy też już ma . Filtr ochronny od nowości. Z jakości optyki - pełna satysfakcja !
Jak Cię kusi ten Canon, to może taka oferta skusi Cię jeszcze bardziej: CANON EF-S 17-55 f/2,8 IS USM + oslona + filtry (2891722880) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/canon-ef-s-17-55-f-2-8-is-usm-oslona-filtry-i2891722880.html) , gdyby nie to że go mam sam chyba bym się skusił :-)
Kusi, kusi, ale ewentualny zakup szkła będzie raczej na wiosnę, a nie teraz. Sam jeszcze nie wiem co to będzie, ale albo 24-105 albo 17-55. Jak na razie nic innego nie wchodzi w grę.
A co do tych paprochów, to czy aż taki wielki problem, i tak każde szkło jakieś tam paprochy ma, ale czy aż tak bardzo to przeszkadza w foceniu?
kurczeblade
22-12-2012, 18:02
Kusi, kusi, ale ewentualny zakup szkła będzie raczej na wiosnę, a nie teraz. Sam jeszcze nie wiem co to będzie, ale albo 24-105 albo 17-55. Jak na razie nic innego nie wchodzi w grę.
A co do tych paprochów, to czy aż taki wielki problem, i tak każde szkło jakieś tam paprochy ma, ale czy aż tak bardzo to przeszkadza w foceniu?
Kurz nie wpływa na zdjęcia.
Paprochy łatwo można usunąć.
Polecam jeszcze raz to szkło, tamron przy canonie jest malutki :)
poszukiwacz2006
22-12-2012, 21:11
Ale przy kasie to canon leży i kwiczy;)
Polecam jeszcze raz to szkło, tamron przy canonie jest malutki :)
Bez przesady, gdyby porównywać jakość obrazka, to jest bardzo porównywalna, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że tamron na pełnej dziurze i nie tylko jest ostrzejszy i ma mniejszą winietę. Ja widocznie miałem świetną wersje tamrona.
Ustępuję szybkością i głośnością AFu, z celnością też canon sporo lepiej sobie radzi. IS w tym zakresie do reporterki to dla mnie nieporozumienie, spokojnie dałoby sie bez niego żyć a szkło byłoby z 1k tańsze.
Z punktu widzenia ceny, to 17-55 nie jest warty takiej kasy, porównując go z odpowiednikami na FF czyli 24-105 czy 24-70 wypada bardzo blado a ceną prawie im dorównuje.
Inna sprawa, że nie ma alternatywy canona w tym zakresie do cropa i jak napisałeś tylko dlatego jest to najlepsze szło pod cropa o tych parametrach.
Ktoś już wyżej napisał, że jest to najbardziej przereklamowane szkło canona, zgadzam się. Jak go kupowałem oczekiwałem świetnych parametrów a są tylko trochę wyżej przeciętnej.
Ceną to on nawet przewyższa 24-105 porównując niektóre oferty...
...ale gdyby dać mu czerwony pasek i L to cena byłaby ok ;)
kurczeblade
23-12-2012, 02:00
Bez przesady, gdyby porównywać jakość obrazka, to jest bardzo porównywalna, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że tamron na pełnej dziurze i nie tylko jest ostrzejszy i ma mniejszą winietę.
"zaryzykowałbyś" a ja zaryzykuje i zdecydowanie powiem że Canon 17-55 jest ostrzejszy niż dwie moje poprzednie wersje Tamronów (a były dobierane) pierwsza pod pentaxa, druga pod canona, moim zdaniem C ma lepsze wykonanie (Tamronowski plastik, jest strasznie "zabawkowy")
AF AF .... to niebo a ziemia między tymi obiektywami. Nie jestem przeciwnikiem Tamrona, dużo tym obiektywem dobrych zdjęć zrobiłem, również miałem podejście że nie warto dopłacać do C17-55 ale na jakiś czas wpadł mi ten obiektyw w ręce (pożyczyłem) i stwierdziłem że w końcu jest "to coś" czego brakowało w tamronach ... Tamron 17-50VC szybko został sprzedany i zakupiony 17-55 :twisted::twisted:
Jedno jest pewne:
chcesz mieć dobry optycznie obiektyw w tym zakresie ogniskowej - kup Tamrona
masz więcej pieniążków i chcesz mieć dobry optycznie obiektyw w tym zakresie ogniskowej z dobrym i szybkim AF kup Canona
"zaryzykowałbyś" a ja zaryzykuje i zdecydowanie powiem że Canon 17-55 jest ostrzejszy niż dwie moje poprzednie wersje Tamronów (a były dobierane) pierwsza pod pentaxa, druga pod canona, moim zdaniem C ma lepsze wykonanie (Tamronowski plastik, jest strasznie "zabawkowy")
Jak napisałem, możemy się licytować, ale ja mam zgoła inne wrażenie i tak zostawmy. Nie wiem z jaką puszka używałeś tych obiektywów, ja obydwa miałem za czasów 350D i 30D. Mam porównanie do innych szkieł canona i ze wszystkich, które mam w stopce ustępuje mu tylko 18-200 ;).
A uwaga na temat wykonania też jest mocno nie na miejscu, bo nie odbiega wiele od C18-55. Co najwyżej jest tak samo kiepska jak tamrona, który badź co bądź jest szkłem budżetowym. Canon ma zapędy premium przynajmniej ceną, ale stosunek jakości do ceny ma wyjątkowo marny.
AF AF .... to niebo a ziemia między tymi obiektywami. Nie jestem przeciwnikiem Tamrona, dużo tym obiektywem dobrych zdjęć zrobiłem, również miałem podejście że nie warto dopłacać do C17-55 ale na jakiś czas wpadł mi ten obiektyw w ręce (pożyczyłem) i stwierdziłem że w końcu jest "to coś" czego brakowało w tamronach ... Tamron 17-50VC szybko został sprzedany i zakupiony 17-55 :twisted::twisted:
Tu oczywiście nie ma dyskusji, bo gdybym miał powiedzieć co w tym szkle jest najlepsze, to zdecydowanie AF.
Jedno jest pewne:
chcesz mieć dobry optycznie obiektyw w tym zakresie ogniskowej - kup Tamrona
masz więcej pieniążków i chcesz mieć dobry optycznie obiektyw w tym zakresie ogniskowej z dobrym i szybkim AF kup Canona
Masz niestety rację, nie chcę pisać, że tamron jest lepszy, bo z gdybym miał wybierać pomiędzy nimi, wybrałbym canona. Co innego, jak się spojrzy z perspektywy ceny, tu wybór nie jest oczywisty. Gdyby 17-55 kosztował ok. 2-2,5k polecałbym go każdemu, ale cena prawie 4k jest mocno przesadzona. Jak wspomniałem to szkło nie jest wybitne, jedynie trochę powyżej przeciętnej przy kosmicznej cenie. Canon zdaje sobie jednak dobrze sprawę, że nic innego w systemie do cropa nie ma i cenę będzie długo utrzymyał ma tym poziomie.
Ktoś, kto planuje w przyszłości zakup FF, spokojnie może mierzyć w 24-70 i "przemęczyć" się ten czas, nie będzie stratny. Ktoś kto o tym nie myśli, "jest skazany" na 17-55.
JGdyby 17-55 kosztował ok. 2-2,5k polecałbym go każdemu, ale cena prawie 4k jest mocno przesadzona. Jak wspomniałem to szkło nie jest wybitne, jedynie trochę powyżej przeciętnej przy kosmicznej cenie.
Tak na dziś powinno się mówić o cenie 3350 zł po odliczeniu cashbacku. Po prostu akurat teraz cena jest taka. Wysoka, ale nie 4000 zł.
Jakość wykonania C17-55 IS pozycjonowałbym raczej na poziomie powiedzmy C100/2.8 macro, C85/1.8 czyli trochę lepszych nie-elek Canona.
Tak na dziś powinno się mówić o cenie 3350 zł po odliczeniu cashbacku.
Jak dla mnie to i tak nadal sporo za dużo, ale to moja subietywna ocena ;).
greenhorn
27-12-2012, 23:49
Użytkuję od ponad dwóch lat.
Czy mam paprochy w środku nie wiem, bo na zdjęcia patrzę, a nie w obiektyw...
Ostrzenie i stabilizacja bez zarzutu.
Jakość wykonania i produkowane kolory odbiegają od tego, co zazwyczaj oferują L-ki.
Ostrość na 2.8 nie zabija, przy 5.6 można ciąć szkło.
Narzekając na bagnet nie zapominajmy, że FF nie ma w tym zakresie stabilizowanego 2.8 by canon.
zbyszekjan
28-12-2012, 10:36
Witam
Posiadam ten obiektyw od kilku lat. Nie używam go w jakiś skrajnie ekstremalnych warunkach, ale też go nie oszczędzam. Do tej pory nie zauważyłam kurzu za przednią soczewką (może mój egzemplarz jest jakiś wyjątkowy). Optycznie też jest bardzo dobry. Jest jednym z moich lepszych obiektywów, a posiadam ich parę.
No i stało się - po tygodniu użytkowania (głównie w pomieszczeniach) zauważyłem małe pyłki (3 szt) pod soczewką. To jakaś paranoja obiektyw za 4k. W serwisie mi powiedzieli, że sam tego nie mogę zrobić ponieważ stracę gwarancję, oraz mogę przysłać obiektyw i mi go wyczyszczą, ale najpierw będzie ekspertyza czy obiektyw był właściwie użytkowany.
I co mam tak co miesiąc wysyłać obiektyw do serwisu ? Pomimo jego zalet w zakresie lepszej celności czy szybkości (od tamrona), żałuję, że go kupiłem i stanowczo odradzam ze względu na zabrudzanie się!
Czy zabrudzenia maja wplyw na zdjecia?
Z tego co piszą wszyscy to nie, ale .... denerwuje !!!
No i stało się - po tygodniu użytkowania (głównie w pomieszczeniach) zauważyłem małe pyłki (3 szt) pod soczewką. To jakaś paranoja obiektyw za 4k. W serwisie mi powiedzieli, że sam tego nie mogę zrobić ponieważ stracę gwarancję, oraz mogę przysłać obiektyw i mi go wyczyszczą, ale najpierw będzie ekspertyza czy obiektyw był właściwie użytkowany.
I co mam tak co miesiąc wysyłać obiektyw do serwisu ? Pomimo jego zalet w zakresie lepszej celności czy szybkości (od tamrona), żałuję, że go kupiłem i stanowczo odradzam ze względu na zabrudzanie się!
Nie wysyłaj go na razie, poczekaj pod koniec gwarancji ;)
Nie wysyłaj go na razie, poczekaj pod koniec gwarancji ;)
a potem mu stwierdzą, "niewłaściwe użytkowanie" i dziękuję dobranoc :)
A ile taka usługa czyszczenia kosztuje ?
Maksymilian
28-12-2012, 21:48
Widzę, że szanowni forumowicze zapomnieli o istnieniu Sigmy 17-50 dc 1:2,8 ex hsm która to posiada zarówno stabilizację jaki szybki i cichy af. Posiadam ten obiektyw ponad rok i mogę powiedzieć, że śmiało konkuruje z Canonem w zakresie jakości optycznej a od strony mechanicznej sprawia lepsze wrażenie. Przewyższa także Canona pod względem warunków gwarancji i śmiało konkuruje ceną dodatkowo w zestawie jest pokrowiec i osłona przeciwsłoneczna. Kupiłem ten obiektyw nowy, nie wybierany zero problemów z af i śmiało mogę go polecać.
dziobolek
28-12-2012, 22:15
Niekoniecznie zapomnieli - nie o niej wątek ;)
Co nie zmienia faktu, że SIGMA 17-50 f/2,8 EX DC OS HSM jest mocnym konkurentem dla tytułowego Canona.
Jak również nie zmienia tego, że niektórzy mają "alergię" na tzw. "kundelki" lub... ;)
a od strony mechanicznej sprawia lepsze wrażenie.
Możesz rozwinąć swoją myśl gdyż od strony mechanicznej nie znam tego modelu. Dziękuję.
--- Kolejny post ---
Co nie zmienia faktu, że SIGMA 17-50 f/2,8 EX DC OS HSM jest mocnym konkurentem dla tytułowego Canona.
Wiedziałem, że kolega odezwie się w tym temacie ;-)
najpierw będzie ekspertyza czy obiektyw był właściwie użytkowany
Ciekawie jak ją zrobią, może szkło ma wszczepiony chip, który im opowie co z nim robiłeś ;).
Czy zabrudzenia maja wplyw na zdjecia?
Póki jest ich mało i są małe nie mają, ale jak w tym tempie będzie łapał syf, to w końcu może ktoś zauważy to na zdjęciach.
Wiedziałem, że kolega odezwie się w tym temacie ;-)
Ja też jestem uczulony na jak to fajnie nazwał dziobolek "kundelki" po kilku wtopach jakie zaliczyłem z sigmami i tamronami. Jak kogoś stać, to lepiej od razu kupować w systemie, później nie boli albo boli znacznie mniej - wiem z doświadczenia ;).
Choć tytułowego szkła nie polecam, ale tylko z uwagi na cenę.
Maksymilian
29-12-2012, 02:22
[QUOTE=Jago;1132043]Możesz rozwinąć swoją myśl gdyż od strony mechanicznej nie znam tego modelu. Dziękuję.
--- Kolejny post ---
Miałem canona kilka dni i oprócz tego, że nie powalał ostrością, to również budowa tubusu i pierścieni za tą cenę to lekkie nieporozumienie ( bliżej mu do kita niż do L tyko zapomnieli uwzględnić to przy ustalaniu ceny). Jeśli chodzi o sigmę to mogę uprzedzić o dwóch wadach pierwsza to praktycznie brak ręcznego ustawiania ostrości, to znacz skok pierścienia jest tak mały ( ok 90stopni), że czyni go praktycznie bezużytecznym oraz nie można manualnie ostrzyć przy włączonym af. Druga wada to osłona przeciw słoneczna, która jest tak licho zaprojektowana, że sama potrafi się wypiąć. Tu można zapoznać się z testem http://www.optyczne.pl/197.1-Test_obiektywu-Sigma_17-50_mm_f_2.8_EX_DC_OS_HSM-Wstęp.htm
budowa tubusu i pierścieni za tą cenę to lekkie nieporozumienie ( bliżej mu do kita niż do L tyko zapomnieli uwzględnić to przy ustalaniu ceny).
W pełni się z Tobą zgadzam - budowa tubusu praktycznie taka sama jak w 17-85.
W pełni się z Tobą zgadzam - budowa tubusu praktycznie taka sama jak w 17-85.
Widzę, że masz zarówno 10-22 i 17-55. Ja tego ostatniego nie posiadam, więc 17-85 mogę porównać tylko z 10-22. I tutaj moje wrażenia są takie - wizualnie faktycznie jakość wykonania może wydawać się podobna, ale mechanicznie (spasowanie, być może też jakość materiałów) różnica jest spora. Nie jest to oczywiście L-ka, ale nie ma na co narzekać. Zakładałem, że 17-55 wykonany jest podobnie do 10-22. Myliłem się?
Lucky Luck
29-12-2012, 12:02
No i stało się - po tygodniu użytkowania (głównie w pomieszczeniach) zauważyłem małe pyłki (3 szt) pod soczewką. To jakaś paranoja obiektyw za 4k. W serwisie mi powiedzieli, że sam tego nie mogę zrobić ponieważ stracę gwarancję, oraz mogę przysłać obiektyw i mi go wyczyszczą, ale najpierw będzie ekspertyza czy obiektyw był właściwie użytkowany.
I co mam tak co miesiąc wysyłać obiektyw do serwisu ? Pomimo jego zalet w zakresie lepszej celności czy szybkości (od tamrona), żałuję, że go kupiłem i stanowczo odradzam ze względu na zabrudzanie się!
Brak pyłków byłby zaskoczeniem , a tak ....
To szkło ma dwie wady - cenę i .... brak komfortu psychicznego podczas użytkowania :)
Z ta drugą "wadą" niestety się nie zgodzę. Ostatnio - chyba od roku- prawie nie odpinam go od body i jeszcze mnie nie zawiódł.
Więc może nie przypisywać zaslyszanych teorii zanim się nie sprawdzi? Może miałeś walniety egzemplarz?
Wysłane z I9100 za pomocą Tapatalk 2
To szkło ma dwie wady - cenę i .... brak komfortu psychicznego podczas użytkowania :)
O ile wiem producent nie gwarantuje szczelności tego obiektywu. IMO poszukiwanie w nim pyłków gdy w żaden sposób nie wpływają na jakość zdjęć to jeden z przejawów obsesji dotykającej jego właścicieli. Jako przykład innego z przejawów mogę podać nierównomierny opór z jakim obraca się pierścień do zmiany ogniskowej - gdyby nie dyskusja na forum nigdy nie zwróciłbym na to uwagi, bo w niczym mi nie przeszkadza. IMO jedynym lekarstwem na tą obsesję byłby szczelny i pancerny 17-55/2,8L IS USM zapewne za co najmniej dwukrotnie większą cenę - wtedy narzekano by głównie na nią. :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Zakładałem, że 17-55 wykonany jest podobnie do 10-22. Myliłem się?
Istotna różnica polega na tym, że w 10-22 zarówno podczas ogniskowania, jak i zmiany ogniskowej, wszystkie elementy ruchome znajdują się wewnątrz obudowy, która swoich zewnętrznych rozmiarów nie zmienia, a w 17-55 wraz ze wzrostem ogniskowej przedni układ soczewek wysuwa się na teleskopowym tubusie i IMO tu jest "pies pogrzebany" jeśli chodzi o szczelność. :-(
Widzę, że masz zarówno 10-22 i 17-55. Ja tego ostatniego nie posiadam, więc 17-85 mogę porównać tylko z 10-22. I tutaj moje wrażenia są takie - wizualnie faktycznie jakość wykonania może wydawać się podobna, ale mechanicznie (spasowanie, być może też jakość materiałów) różnica jest spora. Nie jest to oczywiście L-ka, ale nie ma na co narzekać. Zakładałem, że 17-55 wykonany jest podobnie do 10-22. Myliłem się?
Miałem wszystkie szkła, które opisujesz. Budowa podobna, ale na mnie najlepsze wrażenie pozostawił 10-22. 17-55 i 17-85 postawiłbym na jednym poziomie. Jeżeli chodzi o samą jakość optyczną, to 17-85 zdecydowanie odstaje od reszty, ale on w przeciwieństwie do 17-55 stosunek ceny do jakości i zakresu ma wręcz rewelacyjny.
Przyjmując, że Tamron VC kosztuje ok. 1550 zł, a Canon ok. 3650 zł mamy różnicę 2100 zł.
Wolałbym tą kasę przeznaczyć na Canona 70-200/4L za 2350 zł albo jakieś dwie stałki.
Tamron moim zdaniem nie jest aż tak "plastikowy". Miałem kiedyś kita i wymieniłem go właśnie na Tamrona
i jest on wykonany dużo, dużo, dużo lepiej od Kita.
Lucky Luck
29-12-2012, 16:19
[QUOTE=Sunders;1132141]O ile wiem producent nie gwarantuje szczelności tego obiektywu. IMO poszukiwanie w nim pyłków gdy w żaden sposób nie wpływają na jakość zdjęć to jeden z przejawów obsesji dotykającej jego właścicieli. Jako przykład innego z przejawów mogę podać nierównomierny opór z jakim obraca się pierścień do zmiany ogniskowej - gdyby nie dyskusja na forum nigdy nie zwróciłbym na to uwagi, bo w niczym mi nie przeszkadza. IMO jedynym lekarstwem na tą obsesję byłby szczelny i pancerny 17-55/2,8L IS USM zapewne za co najmniej dwukrotnie większą cenę - wtedy narzekano by głównie na nią. :mrgreen:
--- Kolejny post ---
O ile wiem w "kitach" też producet nie gwarantuje szczelności ... a jednak w moim mającym już ładnych parę lat
i kiedyś dość intensywnie eksploatowanym "śmieci" brak. Może to kwestia ceny ? :)
Co do obsesji - moja obsesja to "płacę i wymagam" ... płacę dużo -wymagam dużo !
O ile wiem w "kitach" też producet nie gwarantuje szczelności ... a jednak w moim mającym już ładnych parę lat
i kiedyś dość intensywnie eksploatowanym "śmieci" brak. Może to kwestia ceny ? :)
Nie wiem jaki obiektyw masz w swoim kicie? W moim był 17-55/2,8IS USM i też w nim "śmieci" brak. Może to kwestia szczęścia, sposobu użytkowania lub warunków w których się go użytkuje :?:
Co do obsesji - moja obsesja to "płacę i wymagam" ... płacę dużo -wymagam dużo !
IMO irracjonalnie wymagasz dużo więcej niż Ci producent obiecuje :-)
Lucky Luck
29-12-2012, 17:02
Nie wiem jaki obiektyw masz w swoim kicie? W moim był 17-55/2,8IS USM i też w nim "śmieci" brak. Może to kwestia szczęścia, sposobu użytkowania lub warunków w których się go użytkuje :?:
IMO irracjonalnie wymagasz dużo więcej niż Ci producent obiecuje :-)
Moim "kitem" był ten, który zwą zatyczką do body ...
Co do tego mojego "irracjonalizmu" - pewnie masz rację, chociaż nie tak do końca :)
Cena 300zł obiecuje niewiele , ale już 3800 ....
Cena 300zł obiecuje niewiele , ale już 3800 ....
To kup tak jak mi się to udało i nie sądzę, że to była jedna jedyna okazja- za 2300zł w stanie jak igła. A jak chcesz nowke to już nie zabieram głosu...
Wysłane z I9100 za pomocą Tapatalk 2
Zakładałem, że 17-55 wykonany jest podobnie do 10-22. Myliłem się?
Nie mylisz się. Matsil i Sunders napisali praktycznie wszytko w tym temacie.
Nie wiem jaki obiektyw masz w swoim kicie? W moim był 17-55/2,8IS USM i też w nim "śmieci" brak.
Znaczna większość ludzi pisząc KIT ma na myśli 18-55 ;).
IMO irracjonalnie wymagasz dużo więcej niż Ci producent obiecuje :-)
W tym sęk, że producent nie obiecuje jakości, jedynie bezawaryjność i to przez określony czas...
Cena 300zł obiecuje niewiele , ale już 3800 ....
I co z tego, że cena jest wysoka, można rzeczywiście sporo po niej oczekiwać, a tu niejeden może się rozczarować.
Istotna różnica polega na tym, że w 10-22 zarówno podczas ogniskowania, jak i zmiany ogniskowej, wszystkie elementy ruchome znajdują się wewnątrz obudowy, która swoich zewnętrznych rozmiarów nie zmienia, a w 17-55 wraz ze wzrostem ogniskowej przedni układ soczewek wysuwa się na teleskopowym tubusie i IMO tu jest "pies pogrzebany" jeśli chodzi o szczelność. :-(
Nie pamietam juz jak to dokładnie było z 10-22, na pewno nie zmieniał on wymiarów zewnętrznych, ale wydaje mi się, że przednia soczewka przesuwała się kilka mm w przód i w tył w stosunku do obudowy przy ogniskowaniu. Mogę sie mylić, bo może chodzi o inne szkło. Ale tak czy inaczej i tak jest to o wiele mniejsze ryzyko zabrudzenia niż wysuwana na kilkadziesiąt mm pompka do zasysania.
Dla porównania, choć to nie na miejscu bo szkła niby uszczelnianie, moje 24-105 i 24-70 też mocno zmieniają długość, użytkuję ten pierwszy od ponad 4-ch lat, drugi od 3-ch i śladu kurzu w nich nie ma. A na rajdach czasem maję naprawdę ciężko i za każdym przejazdem auta trzeba wycierać LCDka żeby cokolwiek na nim zobaczyć ;). 24-105 jest nawet ostatnio tańszy niż 17-55 ;).
flankerp
02-01-2013, 18:13
Ja swojego mam od ponad roku i jak narazie ani pruszka.. Chyba też mam jakiś wyjatkowy... Dodam, że mam filtr UV od nowości więc może on najbardziej zasysa właśnie przednia soczewka...
To jest najlepsze szkło dla APS-C w tym zakresie, nie da się ukryć...
--- Kolejny post ---
.. dodam, że IS sprawdza się kapitalnie, zamiast kręcić ISO wystarczy właczyć IS... Jedyne co to trochę dłużej się rozkręca niz w 18-55...
.. dodam, że IS sprawdza się kapitalnie, zamiast kręcić ISO wystarczy właczyć IS... Jedyne co to trochę dłużej się rozkręca niz w 18-55...
Spóbuj przy biegających dzieciakach... ;). IS przydaje się jedynie przy statycznych ujęciach, którzych niektórzy nie mają...
Eberloth
02-01-2013, 21:22
Miałem lub mam wszystkie szkła poruszane w tym wątku. Nie będę powielał już podawanych argumentów, napiszę coś innego. Miałem 17-55, sprzedałem i zostałem z 17-40. Dlaczego? Do krajobrazów i tak się dziurę przymyka, natomiast we wnętrzach DLA MNIE 2.8 czy 4.0 to jeden pies - jedno i drugie trzeba dopalać lampą. Pozostałe atuty jak wykonanie, stały rozmiar, oddanie kolorów - na korzyść L-ki. Jasne szkło to w/g mnie 1.4, 1.8 czy 2.0, argument 2.8 w 17-55 nie powalił mnie.
Kolekcjoner
02-01-2013, 21:25
Do krajobrazów i tak się dziurę przymyka, natomiast we wnętrzach DLA MNIE 2.8 czy 4.0 to jeden pies
Dla Ciebie zapewne tak ale dla AF-a już niekoniecznie 8-).
Eberloth
02-01-2013, 21:36
Dla Ciebie zapewne tak ale dla AF-a już niekoniecznie 8-).
Trudno o lepiej trafiający zestaw niż 7D z 17-40/4 :)
Trudno o lepiej trafiający zestaw niż 7D z 17-40/4 :)
Czy ja wiem? 5D3 + 17-40 ;).
P.S. Też zamieniłem 17-55 na 17-40 i nigdy nie żałowałem...
Kolekcjoner
02-01-2013, 22:27
Trudno o lepiej trafiający zestaw niż 7D z 17-40/4 :)
Pewnie tak co nie zmienia faktu że w niektórych puszkach część punktów AF-a poniżej 2.8 albo w ogóle nie działa albo działa tylko jako punkty liniowe.
17-40 też mi nigdy jeśli chodzi o AF nie sprawiał najmniejszych problemów :).
flankerp
03-01-2013, 01:05
Tylko, że 17-40 jest krótszy, nie ma IS i z tego co czytałęm na kropie tak se się sprawuje... (pełno wątków na tym forum)
Ja spędziłem kilka miesięcy szukając obiektywu dla siebie i 17-55 spełnia wszystkie moje oczekiwania. 17-40 odpadł ze względu na ogniskową, brak IS i 4.0.
dla mnie różnica jest między 4.0 a 2.8 chociażby dla GO.
To że jest drogi to inna sprawa.. Ale nie zmienia to faktu, że jest to najlepszy obiektyw dla APS-C ze spacer-zoomow. Nie planuje kupować narazie FF więc wybór był łatwiejszy...
Do pełni szczęścia brakuje mi 10-22 ;)
Eberloth
03-01-2013, 09:31
i z tego co czytałęm na kropie tak se się sprawuje...
No, skoro tak czytałeś, to ja nie mam silniejszych argumentów :)
A ja mam 17-55, pełno pyłków i w ogóle mnie to nie obchodzi :P Robi to co od niego oczekuje, więc nie szukam problemów na siłę. Taka jego "uroda" ;) 17-85 też posiadam, użytkuje mój facet i też czyściutki w środku nie jest. Fakt, nie używam ich w sterylnych warunkach, ale nie po to kupuje obiektyw za swoją studencką krwawicę, żeby leżał w torbie bo tam nie złapie kurzu i syfu ;)
(...)bo tam nie złapie kurzu i syfu ;)
Oj, tam czasem tam może złapać większy kurz niż to się może wydawać.
Kiedyś jak oddawłem do czyszczania matrycy to mi radzili, by raz na jakiś czas odkurzyć torbę.
Tylko, że 17-40 jest krótszy, nie ma IS i z tego co czytałęm na kropie tak se się sprawuje... (pełno wątków na tym forum)
Ja spędziłem kilka miesięcy szukając obiektywu dla siebie i 17-55 spełnia wszystkie moje oczekiwania. 17-40 odpadł ze względu na ogniskową, brak IS i 4.0.
dla mnie różnica jest między 4.0 a 2.8 chociażby dla GO.
To że jest drogi to inna sprawa.. Ale nie zmienia to faktu, że jest to najlepszy obiektyw dla APS-C ze spacer-zoomow. Nie planuje kupować narazie FF więc wybór był łatwiejszy...
Do pełni szczęścia brakuje mi 10-22 ;)
Masz dużo racji, ale ;). 17-40 sprawuje się na FF rewelacyjnie, na cropie bardzo dobrze. Moim zdaniem to obiektyw niedoceniony i większość opinii o nim powstaje od osób, które powielają bzdury napisane przez innych nie mających go nigdy w ręku. Ja kupiłem go po 17-55 i wszystko o czym piszesz jest racją - IS, długość, światło. ELka jest lepsza pod względem kolorów, budowy, minimalnie AFu, ostrość jest na podobnym poziomie.
Jeżeli potrzebujesz f2.8 i ISa, to nie masz wyboru, jeżeli nie przeszkadza Ci mocno przesadzona cena, to wybór może być jeden.
P.S. A co do 10-22 to jest to świetne szkło, z którego będziesz bardziej zadowolony niż z 17-55 ;).
flankerp
03-01-2013, 14:21
... Jak ktoś na siłe jeszcze szuka czegoś zamiennego i jasnego to poelcam C16-35L
Kolega ma i się świetnie sprawuje... Nie ma niestety IS ale niektórym to nie przeszkadza... Jedyny problem to średnica.. 17-55 ma 77mm więc najpopularniesza natomiast 16-35 ma 82mm z tego co pamiętam...
--- Kolejny post ---
P.S. A co do 10-22 to jest to świetne szkło, z którego będziesz bardziej zadowolony niż z 17-55 .
hehe ale kurcze nie mogę do tego przekonać mojej żony :)
ecolab250
03-01-2013, 14:49
To ja dodam swoje trzy grosze. Szklo posiadam kilka lat, jestem zadowolony z obrazka, kurz zaciaga z racji pompki a nie braku filtra na przedzie. Oglonie konstrukcja delikatna z IS-em, ktory z racji wady produkcyjnej predzej, czy pozniej sie rozleci. Powodem jest tasma przewodzaca, ktora sie przeciera, w efekcie obiektyw zmienia sie w wibrator, czym moze zainteresowac inne grono entuzjastow :). Naprawa to ok. 700,00 PLN. Podsumowujac miałem Sigme i brakowalo mi "czegos" ... i kupilem uzywany, za nowy nigdy nie dalbym "wymyslonej" przez Canona ceny !!!
... Jak ktoś na siłe jeszcze szuka czegoś zamiennego i jasnego to poelcam C16-35L
Kolega ma i się świetnie sprawuje... Nie ma niestety IS ale niektórym to nie przeszkadza... Jedyny problem to średnica.. 17-55 ma 77mm więc najpopularniesza natomiast 16-35 ma 82mm z tego co pamiętam...
Doprecyzuję: wersja druga rzeczywiście ma gwint do filtrów 82 mm, ale pierwsza to 77 mm.
hehe ale kurcze nie mogę do tego przekonać mojej żony :)
Ja tam swojej w ogóle nie pytam tylko jadę i kupuję. Potem trochę trzeba wysłuchać, ale sprzęt już masz ;).
Jak bym zapytał, to okazałoby się, że jest conajmniej 10 innych bardziej niezbędnych wydatków. Nerwy przechodzą jak zrobię kilka zdjęć dzieciakom, albo jej.
Nie próbuj tego z 10-22, jak zrobisz zniekształcony portret, może nie wybaczyć... ;).
16-35LII też kupię, bo jest świetne optycznie, ale najpierw w kolejce czeka 85/1.2 i 35/1.4.
Witam, tak dla pośmiania się na weekend - wysłałem zapytanie do Canon czy to normalne, że po tygodniu (niecałym) użytkowania w domu obiektywu zauważyłem pod górną soczewką kurz ? Otrzymałem odpowiedź - "...Z opisu dotyczącego obiektywu wynika, że w tym momencie powinien on przejść okresową konserwację..."
Jaja se robią ? Co to za odpowiedź ? Uważam, że odpowiedź żenująca i dalece odbiegająca od standardów....
- Canon tak się nie postępuje z klientami !!!!!!
Wysłałeś zapytanie dla pośmiania się na weekend, to odpowiedź też taką dostałeś. Co w tym dziwnego?
Wysłałeś zapytanie dla pośmiania się na weekend, to odpowiedź też taką dostałeś. Co w tym dziwnego?
Albo mnie źle zrozumiałeś, albo źle napisałem. Wysłałem parę dni temu zapytanie bardzo poważnie (oczekując kompetentnej odpowiedzi), a informacją się dziele na weekend do pośmiania, bo widzę, że nic innego nie zostało ...
Posiadam 17-55 od ponad roku i brak zapylenia pod soczewką. Wczoraj dostałem 17-40L, do testowania, i brak jakiej kolwiek różnicy między tymi szkłami. Kolor, kontrast, ostrość. Polecam 17-55
Wczoraj dostałem 17-40L, do testowania, i brak jakiej kolwiek różnicy między tymi szkłami. Kolor, kontrast, ostrość. Polecam 17-55
no moze poza:
obudowa (uszczelnieniami)
przyslona
pokryciem FF ;]
to tak, to prawie takie same obiektywy :mrgreen:
poszukiwacz2006
25-03-2013, 12:11
Ja nie wiem jak można porównywać te dwa szkła. Pomimo podobnego zakresu ogniskowych elka jest szerokim kątem na FF, a 17-55 to spacerzoom na cropie. I fakt, że elkę można podpiąć do cropa dla mnie niczego nie zmienia. Te szkła służą do zupełnie innych zastosowań. Jako spacerzoom elka nie wyrabia, z kolei c 17-55 kiepsko nadaje się do landszaftów i szerszych ujęć - wiem, bo miałem. Pod światło, gdzie często na wycieczkach trzeba fotografować w takich warunkach, c 17-55 niestety nie wyrabiał, a elka jest moim zdaniem rewelacyjna. C 17-40 to szkło stworzone do krajobrazów, wycieczek, architektury, gdzie światło nie ma aż tak wielkiego znaczenia.
Pozdrawiam
Posiadam 17-55 od ponad roku i brak zapylenia pod soczewką. Wczoraj dostałem 17-40L, do testowania, i brak jakiej kolwiek różnicy między tymi szkłami. Kolor, kontrast, ostrość. Polecam 17-55
To ja chyba ślepy byłem, bo w kolorze, kontraście i pracy pod światło różnice widziałem.
A resztę wypisał BeatX. Rzeczywiście takie same ;).
poszukiwacz2006
26-03-2013, 08:35
Trochę dziwne dla mnie jest, że u niektórych posiadaczy tego szkła pojawiają się paprochy, a u innych nie. Czyżby canon wypuszczał jakieś dwie wersje? Mój egzemplarz był chyba ten wadliwy, bo nawet z filtrem UV po kilku tygodniach miałem już syfy w środku, gdzie naprawdę dbałem o sprzęt. A może ci, co wyłożyli niemałe pieniądze na szkło, po prostu nie chcą nic widzieć...:-)
Pozdrawiam.
no moze poza:
obudowa (uszczelnieniami)
przyslona
pokryciem FF ;]
to tak, to prawie takie same obiektywy :mrgreen:
Tak masz rację wykonanie jest ..........kiepskie w porównaniu
chrislab
31-03-2013, 08:07
Mialem obydwa szkla. 17-40 to mydlo w porownaniu do 17-55. Wg. Mnie ten ostatni jest na aps-c lepszy nawet niz 24-70 na FF.
17-55. Wg. Mnie ten ostatni jest na aps-c lepszy nawet niz 24-70 na FF.
chrislab, weź chociaż w święta nie grzesz...
Wysłane z I9100 za pomocą Tapatalk 2
Eberloth
31-03-2013, 09:11
Mialem obydwa szkla. 17-40 to mydlo w porownaniu do 17-55.
Ja też miałem oba szkła. Nawet trzy z tych dwóch :mrgreen: Zacząłem od 17-40 (używka). Było gorzej niż średnio - właśnie z ostrością. Zamieniłem na 17-55 i tu był duży przeskok na +. Ale budowa, kolory - nie te. Światło 2.8 w plenerze czy stabilizacja na tak krótkich ogniskowych to żadne zalety 17-55. Wróciłem do wyselekcjonowanej nówki 17-40 (pewnie rocznikowo też młodszej od poprzedniczki) i powiem tak - to są dwa różne szkła (stara i nowa 17-40)! Teraz 17-40 w przypadkach "zdjęciowych" a nie "tabelkowych" niczym nie ustępuje 17-55, inne zalety przemawiają wyłącznie za 17-40.
Przyjżałem się wymienianym wyżej szkiełkom i kupiłem SIGMA Dc 17-50/2,8 EX HSM. Koszt 3,2 k ale mogę stawać w zawody jak chodzi o ostrość, z kolorami był bym ostrożniejszy bo rzecz bardziej subiektywna.;-)
Odkopując trochę temat - napaliłem się ostatnio trochę na zakup C 17-55 2.8, chcąc przy okazji wykorzystać cashback, stanęło na tym, że szkło kupię w fotojokerze i co się okazało? W dwóch z trzech salonów w Krakowie (do trzeciego jeszcze nie dotarłem, może uda się jutro) mieli te szkła na sklepie, ale w każdym z jakimiś syfami w środku, w jednym był to albo pojedynczy pyłek, albo jakiś odprysk w środku (trudno było zidentyfikować dokładnie), a w drugim cała masa pyłków. Ja zdaję sobie sprawę, że nie uchronię się przed jakimiś syfkami w szkle, no ale bez przesady, nowe egzemplarze żeby tak miały :shock:
Co prawda na jakoś zdjęć to nie wpływało, ale ja nie chcę kupować nówki sztuki z prezentem w środku... :shock:
jacek_73
04-05-2013, 21:21
Taaa :roll: ten obiektyw miał swego czasu przydomek "wielka kobyła zasysająca kurz".
flankerp
04-05-2013, 21:26
Ja kupiłem na cyfrowe.pl
Jak dotad żadnego kurzu a ponad 1,5 roku go mam... Wydaje mi się, że to były wystawowe sztuki...
Co do samego obiegtywu to już chyba wszystko napisane :)
Zobacz na cyfrowych ;)
Tak, to były sztuki z wystawy, czekam na taką z magazynu, zobaczymy co będzie, ale swoją drogą to porażka wg mnie, że stoją na półce i się kurzą...
flankerp
05-05-2013, 17:51
... musze się przyznać, że dzisiaj odkryłem pierwszy pyłek na moim :oops:
.. poza tym to nie jest tak, że stoją i się kurzą... Taki obiektyw jest ciągle podpinany do testów a warunki nie są najlepsze...
Kazdy wie, ze te obiektywy wciaagaja kurz i niestety nikt i nic tego nie zmieni chyba, ze by wprowadzili nowa zabudowana wersje ale ceny to pewnie po 5k by latały albo i wiecej... Moze doczekamy sie takiej wersji bez czerwonego paska :P
Mag-1981
07-05-2013, 00:21
Witam serdecznie wszystkich uzytkownikow. Moj poprzedni, bardzo rozbudowany post chyba nie poszedl, wiec tym razem w skrocie. Decydujac o zakupie 17-55 mialam mozliwosc kilkudniowego przetestowania 5 egzemplarzy. Optycznie wszystkie byly perfekcyjne, nie ma sie do czego przyczepic, no moze czasem winietowanie, ale tez bez tragedii. Jezeli chodzi o kurz, to moim zdaniem zbiorowa histeria na jego temat, w tym akurat obiektywie jest zupelnie nie na miejscu. Kazdy zoom i wiekszosc stalek beda zasysac pylki. W stalkach, mozna to ograniczyc zakladajac filtr (ale tylko ograniczyc, bo wiekszosc obiektywow ma juz fabrycznie zamontowany kurz i nawet jesli od razu go nie widac, to predzej czy pozniej i tak przeskoczy z plastiku na szklo), natomiast w zoomach zaden filtr nie pomoze, bo kurz zasysany jest przez tubus, podczas zmiany ogniskowej. KAZDY z 5 testowanych przeze mnie obiektywow mial "na dzien dobry" pylki. Z ta roznica, ze jedne wiecej, inne mniej. 4 w srodkowej sekcji, 1 pod przednia soczewka. 1 z nich mial ryse na jednej z wewnetrznych soczewek, taka na pol jej srednicy.
Duzo powazniejszym problemem jezeli chodzi o ten obiektyw, jest pierscien do manualnej regulacji fokusa. W zaleznosci od egzemplarza, moze on byc bardziej lub mniej dopasowany. Warto podczas zakupu zwrocic uwage na to, zeby nie byl on zbyt luzny, bo wtedy blyskawicznie wlazi pod niego piach, i wcale nie trzeba wytarzac obiektywu w piaskownicy, wystarczy uzyc go podczas wietrznej pogody w "odpowiednich" warunkach i gotowe. Canon nie wyczysci tego pod gwarancja i trzeba bedzie zaplacic.
Podsumowujac i odpowiadajac na pytanie. Kurz jest obecny w kazdym obiektywie, nawet tym prosto z fabryki, rowniez w L-kach. Jesli jeszcze go nie widac, to niedlugo bedzie sie go dalo zobaczyc. Filtr UV czy polaryzacyjny nie pomoze ograniczyc zakurzenia obiektywu. Kurz nie ma wplywu na jakosc obrazu, ale moze miec wplyw na cene jesli bedziemy chcieli obiektyw odsprzedac. W obiektywie 17-55 kurz spod przedniej soczewki mozna w bardzo prosty sposob samodzielnie usunac ale nie polecam robic tego przed uplywem okresu gwarancyjnego. Jezeli chodzi o sposoby na ograniczenie zakurzenia obiektywu, polecam regularne odkurzanie torby na sprzet + regularne usuwanie paprochow z tubusa.
Mam 70-200 f/2.8IS (od 4 lat) i miałem 17-55 f/2.8 (3.5 roku). O ile w 17-55 nazbierało się dość dużo kurzu, o tyle w 70-200 nie ma go jeszcze wcale (pewnie jest ale go nie widać gołym okiem). O ile kurzu na przedniej soczewce nie zobaczymy na zdjęciach to tak zupełnie bez wpływu na zdjęcie nie jest. Paproch na przedniej soczewce pogorszy tylko rozdzielczośc, ale to nie sa wartości którymi chyba trzeba zaprzątać sobie głowę.
17-55 sprzedałem tylko daltego że zmieniłem puszkę na FF i już mi nie potrzebne, ale jest to najlepsze szkło pod APS-C, nawet z kurzem w środku :D. Jak kogoś stać to nie ma się co zastanawiać.
Mam tamrona 17-50 vc i kurzu w nim nie ma, więc jeśli to dla kogoś dramat to chętnie się zamienię na taki zakurzony c17-55 :)
Mam tamrona 17-50 vc i kurzu w nim nie ma, więc jeśli to dla kogoś dramat to chętnie się zamienię na taki zakurzony c17-55 :)
Ja tez sie pod tym dopisuje, na przeciew wszystkim narzekajacym...
Szkło zakupione. Sztuka magazynowa zero paprochów. Jak tylko jakiś zauważę, napiszę.
poszukiwacz2006
14-05-2013, 20:58
Bangi, za późno doczytałem, że chcesz kupić ten słoik. Teraz to już d... zbita. Obserwuję Twoje zdjęcia i powiem tak - marnujesz się na cropie, zasługujesz na FF, i pod taką puszkę zbieraj szklarnię :-)
Pozdrawiam
Bangi, za późno doczytałem, że chcesz kupić ten słoik. Teraz to już d... zbita. Obserwuję Twoje zdjęcia i powiem tak - marnujesz się na cropie, zasługujesz na FF, i pod taką puszkę zbieraj szklarnię :-)
Pozdrawiam
Dzięki :)
Długo myślałem właśnie o tym czy kupić to szkło, czy może jednak FF, jednakże na ten moment zostaję przy cropie. Lubię też fotografować samoloty, a tam, teoretycznie oczywiście, crop jest lepszy. Poza tym dochodzą jeszcze inne, subiektywne aspekty.
Poza tym ja jestem tylko hobbystą :)
Może za jakieś 2 lata... ;)
poszukiwacz2006
15-05-2013, 20:19
Ja też jestem hobbystą. Do chałtury to mam 135 i 70-300 , ale na co dzień "szaleję" z 10-22, 35 i 85. Najlepiej mieć dwa body - cropa do zwierzyny, spoterki ipt oraz ff do pozostałych pstryków. Aha, ten 17-55 był dla mnie zbyt uniwersalny i dlatego go sprzedałem. W górach brakowało często na dole, do portretu te 55 nie za bardzo, no może do jakiegoś reportażu było ok. Pozdrawiam
cieszywid
15-05-2013, 22:58
Witajcie. 17-55. Nic że kurz mu miły. Używałem go przez trzy lata i to co najbardziej mnie rozczula w tym obiektywie to AF. Używałem go z 40d i jak myślę ile w ilu sytuacjach ten AF był niezawodny to aż żal sprzedawać. Plus uniwersalność - wyciągałem z tego szkła satysfakcjonujące zdjęcia niezależnie od sytuacji i ogniskowej. Ta uniwersalność jest oczywiście kosztem jakości - ale to cecha zoomu. Jeśli wezmę pod uwagę niezawodność af, wybitną w tym segmencie optykę, niedogodności z kurzem, psującą się stabilizacją, to szkło w połączeniu z doświadczeniem fotografa jest bardzo cennym narzędziem. Miałem kiedyś podpięty nowy odpowiednik Sigmy i chociaż ostrość sigma miała może ciut lepszą to AF(w dobrych warunkach oświetleniowych!) nie pracował z taką kulturą i pewnością co Canon. Co do ceny; Sory, że to powiem, ale to nie obiektyw jest drogi tylko my jesteśmy biedni.
flankerp
17-05-2013, 14:44
Gratuluje zakupu ;) Bedziesz zachwycony.
Ja jestem caly czas :) Nie rozstaje się z tym szkłem.. Praktycznie przyspawane do body :D
60D generuje bardzo dobre zdjęcia. W polaczeniu z 17-55 bedzie poprostu perfekcyjnie ;)
CO do FF... Nie popadajmy w przesadę... Zdjęcia sa tak dobre jak fotograf... JEst tutaj na forum milion zdjęć robionych cropem, które powalaja... FF nie zrobi z Ciebie lepszego fotografa, może tylko trochę ułatwi robotę dla tych co więdza jak wykorzystać przewagę FF...
JA cały czas czekam na 70D :D
poszukiwacz2006
17-05-2013, 21:11
Jeżeli ktoś jest dobry na cropie, to po przejściu na FF będzie jeszcze lepszy, czy się to komuś podoba czy nie. Na forum jest też milion zdjęć robionych FF, które powalają, a które ciężko byłoby zrobić cropem.
Pozdrawiam
60D generuje bardzo dobre zdjęcia. W polaczeniu z 17-55 bedzie poprostu perfekcyjnie ;)
Do perfekcyjności temu zestawowi jest bardzo daleko...
CO do FF... Nie popadajmy w przesadę... Zdjęcia sa tak dobre jak fotograf... JEst tutaj na forum milion zdjęć robionych cropem, które powalaja... FF nie zrobi z Ciebie lepszego fotografa, może tylko trochę ułatwi robotę dla tych co więdza jak wykorzystać przewagę FF...
Powalić to mnie może litr wódki ;).
Jak napisał wyżej kolega, FF przy tym samym fotografie daje baaardzo dużo. Od czasu kiedy kupiłem pierwszą pełną klatkę a było to ponad 4 lata temu z dużym niesmakiem wracam do cropa. Z tymi samymi szkłami zdjęcia są po prostu mówiąc marne. I na pewno pisząc to nie popadam w przesadę. Proponuję spróbować a nie wyciągać takich nieuzasadnionych wniosków.
flankerp
18-05-2013, 17:41
Kolega mnie zle zrozumial... Nie mowie, ze FF nie jest lepsze... Jest oczywiste, ze aparat FF ma duza przewage.. Bezdyskuyjnie.
Jednak dla amatora fotografi, ktory robi zdjecia nie profesionalnie a hobbystycznie, wydanie 2 lub 3 razy tyle pieniedzy nie poprawi zdjec o tyle samo... MAm na mysli to, ze kupno FF nie sprawi, ze zdjecia nagle zaczna wychodzic... Moim zdaniem, opanowanie sztuki fotografii nadal jest wazne i moim zdaniem wazniejsze niz to czy sie ma FF czy APSC czy Micro 4/3 (pomijam iPhony itp.... bo tutaj granica sie konczy)
Ja sam bym chetnie 'wskoczyl' w FF ale na dzien dzisiejszy nie wydaje mi sie, ze mam wystarczajace doswiadczcenie, aby wykorzystac potencjal aparatu FF... Oczywiscie sytuacja jest inna, kiedy nei liczy sie zawartosc portwela.. Wtedy bym sobie nawet duzy format zafundowal ;)
Do perfekcyjności temu zestawowi jest bardzo daleko...
Wszystko zaley gdzie masz granice... Dla niektorych dobre zdjecie to tylko duzy format....
luciferi
18-05-2013, 20:50
Doświadczenie nie ma nic do tego a kupno starej piątki to nie majątek. Sam miałem ten obiektyw i był świetny w duecie z 450 ale po przejściu na FF moje stare zdjęcia trochę przestały mi sie podobać :-)
poszukiwacz2006
18-05-2013, 21:27
Jako były użytkownik 17-55 napisze jeszcze raz. To nie jest zły obiektyw,wręcz przeciwnie - dobry. Jak na zooma przyzwoite światło, af rewelacyjny. Na cropa jako JEDYNY obiektyw bezkonkurencyjny. Ale nawet zaawansowany amator w swoim zestawie będzie miał coś szerokiego i coś do portretu. Więc dla niego 17-55 okaże się wbrew pozorom nieprzydatne. Gdy szeroko to podepnie coś z przedziału 10-24, do twarzy założy rewelacyjny 85 1.8. I wtedy okaże się się , że 17-55 jakiś taki nijaki. Sam przez to przeszedłem. Zresztą na FF też nie kupiłbym bym 24-70 czy 24-105. Przyzwyczaiłem się do szkieł "dedykowanych". Kurz w 17-55 kompletnie mnie nie interesował ( troszkę go było). Bardziej się obawiałem, że konstrukcja tego słoika jest delikatna. Wysuwający się tubus napawał mnie strachem, że za chwilę coś się wygnie, przestawi, pęknie itp. Poza tym obrazek w porównaniu z innymi szkłami, niekoniecznie eLkami był bardziej "techniczny" niż plastyczny ( chyba większość szkieł cropowych jest taka właśnie), co nie znaczy, że generował złe obrazki. Reasume - jak ktoś nie lubi ciągłego przekładania szklarni i chce mieć tylko jeden obiektyw - 17-55 nadaje się do tego znakomicie, jeżeli natomiast ktoś chce spróbować bardziej "kreatywnej" fotografii musi odpuścić sobie ten zakup, dla niego to szkło będzie "bezpłciowe". Za nowy nabędzie UWA i portretówkę oraz jakiegoś pozasystemowego zooma ( oczywiście używane).
Pozdrawiam
Osobiście nie przepadam za przekładaniem szkieł, co prawda mam 2 stałki, ale jak już jedną założę np. idąc na spacer to raczej innych nie biorę, by mnie nie kusiła zmiana ;)
W dużej mierze zgadzam się z tym co napisał flankerp w poście #102
Osobiście nie przepadam za przekładaniem szkieł,
a jest ktoś, kto 'przepada'... 8-)
poszukiwacz2006
18-05-2013, 22:43
Bangi, patrząc na Twoje zdjęcia, śmiem twierdzić, że skoro nie lubisz przekładać szkieł to zapinając 17-55 będzie cię on ograniczał. Potrafisz "bawić" się i wykorzystywać kreatywnie ogniskową a zakres 17-55 choć uniwersalny to mimo wszystko jednak nijaki.
Przekładanie szkieł, dźwiganie sprzętu nie jest już dla mnie problemem. Największym zmartwieniem przy tej operacji jest świadomość nieuchronnego zasyfiania matrycy.
Pozdrawiam
(...)Największym zmartwieniem przy tej operacji jest świadomość nieuchronnego zasyfiania matrycy.
Pozdrawiam
Zgadzam się w pełni, u mnie niestety dochodzi jeszcze problem taki, szczególnie w kontekście focenia dziecka, że często zanim bym zdążył zmienić szkło na takie, które bym chciał, jest już po kadrze :(
Jednak dla amatora fotografi, ktory robi zdjecia nie profesionalnie a hobbystycznie, wydanie 2 lub 3 razy tyle pieniedzy nie poprawi zdjec o tyle samo...
Ja jestem amatorem, robię hobbystycznie i zdjęcia z FF mam dużo lepsze, ciężko ocenić czy 2 czy 3 razy, ale coś koło tego ;).
Ja sam bym chetnie 'wskoczyl' w FF ale na dzien dzisiejszy nie wydaje mi sie, ze mam wystarczajace doswiadczcenie, aby wykorzystac potencjal aparatu FF...
W tej kwestii doświadczenie nie ma nic wspólnego. Jeżeli nie potrafisz wykorzystać FF, to tak samo nie potrafisz wykorzystać cropa. Puszka jest praktycznie taka sama, tak samo się robi zdjęcia, tylko efekt masz inny.
Wszystko zaley gdzie masz granice... Dla niektorych dobre zdjecie to tylko duzy format....
Nie zgodzę się, jest dużo tańszych szkieł, które dadzą z 60D lepszy obrazek niż 17-55. To nie jest stawianie granic, tylko moja obiektywna ocena. Porównuję nie do FF, ale do konkurencji w tym zakresie. Lepszy obraz da tamron 17-50, sigma 17-50 a te obiektywy są znacznie tańsze od canona. Nie piszę, że to zły obiektyw, jest OK, ale trzeba go niestety oceniać z perspektywy ceny a tu już jest bardzo kiepsko...
flankerp
19-05-2013, 15:10
hmm.. Patrzac na Twoj arsenal szkiel nie dziwie sie, ze zdjecia wychodza bajecznie ;)
Lucky Luck
19-05-2013, 16:26
Ja jestem amatorem, robię hobbystycznie i zdjęcia z FF mam dużo lepsze, ciężko ocenić czy 2 czy 3 razy, ale coś koło tego ;).
W tej kwestii doświadczenie nie ma nic wspólnego. Jeżeli nie potrafisz wykorzystać FF, to tak samo nie potrafisz wykorzystać cropa. Puszka jest praktycznie taka sama, tak samo się robi zdjęcia, tylko efekt masz inny.
Nie zgodzę się, jest dużo tańszych szkieł, które dadzą z 60D lepszy obrazek niż 17-55. To nie jest stawianie granic, tylko moja obiektywna ocena. Porównuję nie do FF, ale do konkurencji w tym zakresie. Lepszy obraz da tamron 17-50, sigma 17-50 a te obiektywy są znacznie tańsze od canona. Nie piszę, że to zły obiektyw, jest OK, ale trzeba go niestety oceniać z perspektywy ceny a tu już jest bardzo kiepsko...
Ale się napaliłem na Twoją twórczość .... jak szczerbaty na suchary. :) Widziałem mnóstwo zdjęć w necie robione cropem od których
dolna szczęka uszkodziła mi terrakotę na podłodze :) Jeżeli Twoje obrazki są jeszcze lepsze, tak ze 2, 3 razy ... to kładę poduszkę
na podłodze i czekam ....
Ale się napaliłem na Twoją twórczość .... jak szczerbaty na suchary. :) Widziałem mnóstwo zdjęć w necie robione cropem od których
dolna szczęka uszkodziła mi terrakotę na podłodze :) Jeżeli Twoje obrazki są jeszcze lepsze, tak ze 2, 3 razy ... to kładę poduszkę
na podłodze i czekam ....
Każdym sprzętem da się zrobić świetne zdjęcie. Widziałem kilka fotek z Iphone'a, które zrobiły na mnie wrażenie ;).
Tu nie ma czego udowadniać, weź w rękę np. swoje 7D + 50/1.4 zrób zdjęcie i to samo ujęcie zrób np. 5DII z tym samym obiektywem. Powtórz to samo przy kiepskim oświetleniu. Porównaj efekt. Jeżeli nie zauważysz różnicy w jakości, to ciężko mi cokolwiek powiedzieć i na tym dyskusja się kończy. Nie chcę Cię dobijać wielkością użytecznych ISO, bo w 7D świat kończy się na ISO1600...
To tak jakby udowadniać, że woda z cukrem jest słodsza niż ta bez cukru. Zawsze może się znaleźć ktoś, kto powie inaczej. A jeszcze często jest tak, że dużo do powiedzenia ma ten kto nigdy jej nie spróbował. Każdy fotografuje tym, co ma, co mu się podoba czy na co go stać. Jego sprawa. Nie trzeba udowadniać rzeczy oczywistych. Po co byłoby kupować drogi sprzęt, jeżeli z 650D + 18-55 wychodziłyby takie same zdjęcia jak z 1Dx + 24L? Przerobiłem w swojej "karierze" dużo sprzętu i co nieco się na tym nauczyłem i doświadczyłem. Pisanie bzdur mnie nie bawi ani nie daje mi satysfakcji, nawiązuję jedynie do własnych doświadczeń. Każdy może z tego skorzystać lub nie, na siłę nikogo nawracać nie będę, bo chyba nie o to chodzi i interesu w tym nie mam.
Miłych snów na tej poduszce... ;).
Lucky Luck
20-05-2013, 10:51
Każdym sprzętem da się zrobić świetne zdjęcie. Widziałem kilka fotek z Iphone'a, które zrobiły na mnie wrażenie ;).
Tu nie ma czego udowadniać, weź w rękę np. swoje 7D + 50/1.4 zrób zdjęcie i to samo ujęcie zrób np. 5DII z tym samym obiektywem. Powtórz to samo przy kiepskim oświetleniu. Porównaj efekt. Jeżeli nie zauważysz różnicy w jakości, to ciężko mi cokolwiek powiedzieć i na tym dyskusja się kończy. Nie chcę Cię dobijać wielkością użytecznych ISO, bo w 7D świat kończy się na ISO1600...
To tak jakby udowadniać, że woda z cukrem jest słodsza niż ta bez cukru. Zawsze może się znaleźć ktoś, kto powie inaczej. A jeszcze często jest tak, że dużo do powiedzenia ma ten kto nigdy jej nie spróbował. Każdy fotografuje tym, co ma, co mu się podoba czy na co go stać. Jego sprawa. Nie trzeba udowadniać rzeczy oczywistych. Po co byłoby kupować drogi sprzęt, jeżeli z 650D + 18-55 wychodziłyby takie same zdjęcia jak z 1Dx + 24L? Przerobiłem w swojej "karierze" dużo sprzętu i co nieco się na tym nauczyłem i doświadczyłem. Pisanie bzdur mnie nie bawi ani nie daje mi satysfakcji, nawiązuję jedynie do własnych doświadczeń. Każdy może z tego skorzystać lub nie, na siłę nikogo nawracać nie będę, bo chyba nie o to chodzi i interesu w tym nie mam.
Miłych snów na tej poduszce... ;).
Ja nie chcę, żeby ktokolwiek cokolwiek mi udowadniał ... ale idola jakiegoś trzeba mieć :) Ktoś z taaakim sprzętem i taaaakim doświadczeniem
robi pewnie jak ktoś to ujął "bajeczne" zdjęcia. I nie chce wskazać kierunku w jakim ma podążać robaczek, którego świat sprzętowy
kończy się na iso 1600 :) Cenię skromność - ale bez przesady :) Jak się ma czym, to warto się pochwalić ! Zachęcam.
Jak się ma czym, to warto się pochwalić ! Zachęcam.
Nie sprzęt zdobi człowieka.
A poziom dyskusji na tym forum ciągle spada i spada nie wiedzieć czemu. Może dlatego, że niektórzy piszą byle pisać, na siłę chcą zaistnieć i do tego być śmiesznym - śmieszni są.
Idoli nie potrzebuję... - jak ktoś nie widzi różnicy pomiędzy cropem i FF, to niech szuka gdzie indziej.
Lucky Luck
20-05-2013, 20:35
Nie sprzęt zdobi człowieka.
A poziom dyskusji na tym forum ciągle spada i spada nie wiedzieć czemu. Może dlatego, że niektórzy piszą byle pisać, na siłę chcą zaistnieć i do tego być śmiesznym - śmieszni są.
Idoli nie potrzebuję... - jak ktoś nie widzi różnicy pomiędzy cropem i FF, to niech szuka gdzie indziej.
Nie sprzęt zdobi człowieka ? ... Okazały wykaz sprzętu umieściłeś w stopce ... o zdjęcia można prosić :) Pan nie chce - Pan nie musi. Ok.
No cóż ... śmeszność niejedno ma imię :)
Dajcie już spokój zanim Moderator się włączy ;)
Każdy ma prawo w stopce umieścić co chce, no może prawie co chce, ale sprzętu nikt nikomu nie zabroni, zresztą jak dla mnie czasem fajnie podejrzeć kto co ma ;)
W końcu to forum sprzętowe, jak niektórzy piszą :mrgreen:
Nie sprzęt zdobi człowieka ? ... Okazały wykaz sprzętu umieściłeś w stopce ... o zdjęcia można prosić :) Pan nie chce - Pan nie musi. Ok.
No cóż ... śmeszność niejedno ma imię :)
Jak to mówią, mądremu dość...
Mag-1981
21-05-2013, 19:03
"...Każdy ma prawo w stopce umieścić co chce, no może prawie co chce(...)"
...zgadza sie, niektorzy nawet umieszczaja tam sprzet, ktorego tak naprawde nie posiadaja :)...
Zatem polecam podchodzic z dystansem do zawartosci stopek, z powyzszego powodu po pierwsze, a po drugie ( i moze najwazniejsze), ze jakosc aparatu czy obiektywu nie przeklada sie automatycznie na jakosc wykonywanych nimi zdjec...I byc moze do tego odnosilo sie to "Nie sprzęt zdobi człowieka"...
leafbytree
07-11-2015, 21:59
Witam, jako bardzo początkujący "canoniarz" (mój pierwszy wpis ;)). Właśnie zakupiłem używany 7D i chwilę potem właśnie tytułowy 17-55 mm. Niepokoi mnie jedna sprawa, nie wiem, czy to nieprawidłowość czy po prostu przypadłość tego obiektywu - pierścień ten obraca się z dziwnym tarciem, dobrze wyczuwalnym przy trzymaniu obiektywu, słyszalnym również. Odnoszę się tu do postu #90, w którym to było napisane, że jak się dostanie piasek czy coś podobnego pod pierścień manualnej regulacji ostrości, to wtedy serwis odmówi gwarantowanej naprawy itp. Mój egzemplarz jest jeszcze na gwarancji, więc jest to tym bardziej dla mnie ważne. Czy ktoś może coś na ten temat jeszcze napisać???
Witam, jako bardzo początkujący "canoniarz" (mój pierwszy wpis ;)). Właśnie zakupiłem używany 7D i chwilę potem właśnie tytułowy 17-55 mm. Niepokoi mnie jedna sprawa, nie wiem, czy to nieprawidłowość czy po prostu przypadłość tego obiektywu - pierścień ten obraca się z dziwnym tarciem, dobrze wyczuwalnym przy trzymaniu obiektywu, słyszalnym również. Odnoszę się tu do postu #90, w którym to było napisane, że jak się dostanie piasek czy coś podobnego pod pierścień manualnej regulacji ostrości, to wtedy serwis odmówi gwarantowanej naprawy itp. Mój egzemplarz jest jeszcze na gwarancji, więc jest to tym bardziej dla mnie ważne. Czy ktoś może coś na ten temat jeszcze napisać???
17-55 raczej do super spasowanych obiektywów nie należy, czuć plastik, jest w sumie kiepsko wykonany, pierścień ogniskowej pracuje w miarę luźno ale bez luzów. Tarcia nie powinno być, raczej luz.
leafbytree
07-11-2015, 22:11
Może nie sprecyzowałem, chodzi o pierścień manualnej regulacji ostrości, a nie ogniskowej.
Może nie sprecyzowałem, chodzi o pierścień manualnej regulacji ostrości, a nie ogniskowej.
Nie wiem jak jest z pierścieniem ostrości, nie używałem go
Cztery lata intensywnie używałem ten obiektyw, kupiłem go jako nówkę ze sklepu i żadnych tarć ani nadmiernych luzów w obiektywie nie zauważyłem. Pierścienie kręciły się z równomiernym oporem, jeśli coś ci trze to potrzebne czyszczenie, albo może słynna taśma od stabilizacji się kończy i gdzieś zaczyna blokować pierścień.
leafbytree
08-11-2015, 15:56
Cztery lata intensywnie używałem ten obiektyw, kupiłem go jako nówkę ze sklepu i żadnych tarć ani nadmiernych luzów w obiektywie nie zauważyłem. Pierścienie kręciły się z równomiernym oporem, jeśli coś ci trze to potrzebne czyszczenie, albo może słynna taśma od stabilizacji się kończy i gdzieś zaczyna blokować pierścień.
Bardzo dziękuję, czyli coś musi być nie tak..
capo-di_tutti-capi
17-07-2023, 18:24
14022
Canon EF-S 17-55mm F2.8 IS USM
2006-2023
https://asobinet-com.translate.goog/info-discon-ef-s17-55mm-f2-8-is-usm/?_x_tr_sl=auto&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=wapp
Czyli używki zyskają na wartości;):lol:
Czyli używki zyskają na wartości;):lol:
Kto miał kupić to kupił a nowi użytkownicy APS-C traktują je wyłącznie jako extender 1,6 do tele.
Nie ma rynku dla szkieł APS-C.
capo-di_tutti-capi
18-07-2023, 13:27
nowi użytkownicy APS-C traktują je wyłącznie jako extender 1,6 do tele.
Nie ma rynku dla szkieł APS-C.
Powiedz to Fuji.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.