PDA

Zobacz pełną wersję : Problem ze skalibrowaniem monitora



af-p
16-12-2012, 11:38
Witam,
po wykonaniu kolejnej, jak zawsze w ten sam sposób kalibracji (Eizo CG 223, i1, colornavigator) monitor świeci z bardzo mocną zieloną dominantą. Poprzednio, pomiędzy kolejnymi kalibracjami żadnych zmian nie było, monitor bardzo dobrze trzyma parametry, nie rozjeżdża się, tym razem mimo kilkukrotnie powtórzonego procesu świeci tak samo zielono. Jaki może być tego powód ?
I jeszcze jedna sprawa, na drugim dysku zainstalowałem na próbę windowsa 8 ponieważ pod xp nie działa LR 4. Wyniki kalibracji pod jednym i drugim systeme są identyczne, z tym że pod xp mogę wrócić do poprzedniego profilu natomiast pod 8-ką ni cholery...Wyrzuciłem z windowsa 8 nowo utworzone profile icc, bez zmian. Do kalibracji użyłem dwóch i1, wyniki takie same.
Pozdrawiam

czornyj
16-12-2012, 15:04
Sensor to i1Display 2? Pewnie dokonał swego żywota.

af-p
16-12-2012, 15:33
użyłem dwóch egzemplarzy, jeden ma na pewno ponad dziesięć lat, drugi, konkretnie eye-one display Lt i ma około czterech...A w praktyce to ile czasu powinien pracować prawidłowo ?

czornyj
16-12-2012, 17:51
Trudno przewidzieć ile wytrzymają, nawet nowe były mocno loteryjne. Po dziesięciu latach to zwykle przycisk do papieru.

renes
17-12-2012, 00:46
Mój eye-one display 2 (zapłaciłem 800zł) padł po 3,5 roku. Słyszałem od dwóch innych osób ten sam kalibrator - jeden padł po 2 latach, drugi po 3. Producent robi klientów w balona nie pisząc, że to zabawa na 2-3 lata, o ich krótkiej żywotności wiedzą też sprzedawcy ale ukrywają ten fakt przed klientami.

af-p
17-12-2012, 11:15
to co trwalszego kupić ?

strideer
17-12-2012, 11:45
Najtańszy sensowny kalibrator to ColorMunki Display (z oprogramowaniem firmowym lub z dispcalGUI). Kolejna nieco droższa opcja to i1 Display Pro (z i1 Profilerem lub z dispcalGUI). Kolejne "bezpieczne" modele są już sporo droższe.

tomdz
17-12-2012, 12:02
Podłączę się pod temat. Ostatnio zauważyłem problem z czerwieniami w moim Dellu 2209WA. Wg. wskazań Lightroomowego soft-proofa, mocno nasycona czerwień bardzo często mieści się jeszcze w gamucie sRGB, a niestety wypada już poza gamutem monitora. Jest to dla mnie o tyle dziwne, że, z tego co czytałem, ten Dell powinien obejmować całe sRGB.

Monitor był kalibrowany i oprofilowany przy pomocy i1Display2: jasność 120cd/m2, 6500K (przez RGB controls), kontrast na 100%, reszta to factory defaults. Jakieś sugestie, czy po prostu ten typ tak już ma?

strideer
17-12-2012, 12:20
Monitor normalnogamutowy lub z ustawionym trybem sRGB może - ale nie musi - dawać dokładnie taki gamut, jaki przewidziany został dla tej przestrzeni barwnej.

Co do samej kalibracji: problem może (ponownie - ale nie musi) dawać wadliwie działający czujnik - chociaż z mojego doświadczenia i1 Display 2 miał tendencję do ocieplania barwy bieli. Warto jednak zweryfikować ustawienia kalibracyjne, przede wszystkim kontrast. Spróbowałbym przeprowadzić kalibrację dla tego parametru ustawionego do wartości domyślnej. Najprościej zresetować monitor do ustawień fabrycznych ("factory defaults"), następnie przeprowadzić kalibrację z pominięciem polecenia z oprogramowania i1 Match, wymagającego zwiększenia kontrastu do maksimum. Suwaki RGB w monitorze ustawiasz tak, aby uzyskać docelowy punkt bieli i jednocześnie tak, aby przynajmniej jeden z kanałów osiągał wartość maksymalną (może to być np. RGB=89/94/100). Warto przeskakiwać do przodu i do tyłu między kolejnymi krokami w i1 Match, tak aby zweryfikować czy luminancja po zmianie ustawień RGB była na odpowiednim poziomie (jak ustawiasz 120 nitów, to wartość luminancji odczytanej z monitora nie powinna przekroczyć wartości zdefiniowanej, tak aby uniknąć ewentualnego jej przycięcia z poziomu krzywych korekcyjnych, zapisywanych w profilu ICC). Daj znać czy to coś pomogło :-)

czornyj
17-12-2012, 13:26
to co trwalszego kupić ?
Zdecydowanie X-Rite i1Display Pro - współpracuje z Eizo ColorNavigatorem, ma wysokiej jakości, dobrze zahermetyzowane filtry i powinien być b. trwały. Dodatkowo jest precyzyjnie kalibrowany sztuka w sztukę, można go rekalibrować i ogólnie to kawał solidnego sensora.

czornyj
17-12-2012, 13:29
Podłączę się pod temat. Ostatnio zauważyłem problem z czerwieniami w moim Dellu 2209WA. Wg. wskazań Lightroomowego soft-proofa, mocno nasycona czerwień bardzo często mieści się jeszcze w gamucie sRGB, a niestety wypada już poza gamutem monitora. Jest to dla mnie o tyle dziwne, że, z tego co czytałem, ten Dell powinien obejmować całe sRGB.

Monitor był kalibrowany i oprofilowany przy pomocy i1Display2: jasność 120cd/m2, 6500K (przez RGB controls), kontrast na 100%, reszta to factory defaults. Jakieś sugestie, czy po prostu ten typ tak już ma?

Praktycznie żaden monitor normalnogamutowy podświetlany CCFL nie pokrywa całego sRGB (zwykle pokrywa ok. dziwięćdziesiąt kilka %). Nie ma sensu jednak zbytnio zawracać sobie głowy - ani 97 ani 100% czerwieni sRGB nie jest w stanie zreprodukować drukarka, o labie nie wspominając.

af-p
18-12-2012, 12:31
czyli zapewne będzie to X-Rite i1Display Pro i rozumiem że będzie prawidłowo działał pod windowsem 8 ?

simon83
19-12-2012, 10:52
Nie ma sensu jednak zbytnio zawracać sobie głowy - ani 97 ani 100% czerwieni sRGB nie jest w stanie zreprodukować drukarka, o labie nie wspominając.
Lab z czerwieni oczywiście robi tragedię, ale mając w oczach bryłę profilu Pixmy sprawdziłem jak to wygląda ze 100% czerwienią bezpośrednio przez soft-proof. Na Ilfordzie Smooth Pearl sRGB jest przenoszona w pełni i to jest raczej kres drukarki. Plik w AdobeRGB przekonwertowany do profilu drukarki wyglądał jak sRGB. Tym bardziej Twoje EXy muszą sobie z czerwieniami poradzić :)

tomdz
19-12-2012, 11:12
Daj znać czy to coś pomogło :-)

Zrobiłem wg. wskazówek (nie ruszałem kontrastu, resztę wcześniej robiłem tak, jak pisałeś) i w sumie nie widzę różnicy - czerwienie nadal są mocno clipowane.

Wyrysowałem sobie 3D wykres gamutu monitora vs sRGB - kształt w zasadzie mają zgodny, tylko jest między nimi jakby stały offset: gamut monitora "leci" trochę w stronę zieleni. Zastanawia mnie dlaczego punkty bieli wypadają w innych miejscach, skoro kalibrowałem do 6500K.

W każdym razie zrobiłem też porównanie z profilem zebranym rok temu i tu nie ma zauważalnych różnic, co zdaje się przeczyć teorii o degradacji czujnika. Być może to przesunięcie to skutek środowiska pracy - światło halogenowe o właściwym poziomie, lecz oczywiście dużo za ciepłe. Kalibruję z kompensacją charakterystyki oświetlenia, więc podejrzewam, że obserwowany offset gamutów to wynik tej właśnie kompensacji. Ma to sens?

czornyj
19-12-2012, 15:25
Lab z czerwieni oczywiście robi tragedię, ale mając w oczach bryłę profilu Pixmy sprawdziłem jak to wygląda ze 100% czerwienią bezpośrednio przez soft-proof. Na Ilfordzie Smooth Pearl sRGB jest przenoszona w pełni i to jest raczej kres drukarki. Plik w AdobeRGB przekonwertowany do profilu drukarki wyglądał jak sRGB. Tym bardziej Twoje EXy muszą sobie z czerwieniami poradzić :)

PIXMA Pro-1 też jest na Lucy EX i ma dodatkowy CO, więc w kwestii gamutu w czerwieniach może być tylko lepsza od mojej iPF8300, ale jak widać nie daje rady - po konwersji do profilu nowego Ilforda Prestige Smooth Gloss z sRGB 255,0,0 zostaje 253,3,40 - więc jednak nadal nieco brakuje (choć inna sprawa że profil chyba jest trochę "nieteges").

digger-gp
20-12-2012, 02:58
PIXMA Pro-1 też jest na Lucy EX i ma dodatkowy CO...

Przekopałem nieco internet by potwierdzić powyższą informację. Wygląda jednak na to że Canon poskąpił nam inków LUCIA EX w drukarkach Pixma Pro-1 i Pro-10.

Oficjalne informacje na stronach takich jak canon.pl, canon.co.uk, usa.canon.com, mówią o tuszu Lucja. Gdyby to była Lucia EX nie omieszkali by się pochwalić.. to po pierwsze.

Po drugie.. można znaleźć w necie wypowiedzi(teksty) twierdzące że jest to niestety Lucia poprzedniej generacji. Na przykład takie;

" ...as much as I love my Canon iPF6300, the Epson 3880 is still the best cut sheet printer on the market. This is why I was super excited when I heard about the PIXMA PRO 1 printer with “pro” inks. Unfortunately I was crushed to find out at the show that it only uses Lucia (not the revolutionary Lucia EX) inks... "
W tym artykule; Ron Martinsen's Photography Blog: Photo Plus Expo NYC 2011–New Products Report–Part I of II (http://www.ronmartblog.com/2011/11/photo-plus-expo-nyc-2011new-products.html)

Albo taka krytyczna wypowiedź;
" The inability to handle roll paper for a $1,000 printer is inexcusable. Plus they're using their old Lucia ink set instead of their newer Lucia EX inks that they use on their latest ipf6300 and ipf8300 printers. These two failings makes me think that Canon doesn't take the smaller printer market very serious. "
W tym wątku Just posted: Our Canon Pixma Pro-1 printer review: Digital Photography Review (http://www.dpreview.com/news/2012/03/14/canon-pixma-pro1-review)

A tu najciekawsze; http://www.wilhelm-research.com/canon/WIR_Canon_Pro-1_2012_10_24.pdf
Raport z testu z datą 24.10.2012 strona druga; Notes on These Tests
Jest tam podana uwaga w punkcie pierwszym że test był wykonany przy użyciu prototypowych tuszy pigmentowych Lucia EX, ale dalsze rozległe potwierdzające testy z komercyjnie pakowanymi tuszami pigmentowymi Lucia są przeprowadzane przez WIR.
Ponieważ Wilhelm-Research jest jakoby niepodważalnym autorytetem, wnioskuje więc że wiedzą o czym piszą w swoim raporcie... że komercyjne tusze do Pixmy Pro-1 to nie jest Lucia EX tylko Lucia (poprzedniej generacji taka jak w pro9500 oraz iPF5100).

Przy tym warto zauważyć że to czy zestaw tuszy Lucia jest EX czy też nie-EX, nie decyduje jakie to są koloranty.. Np 8-inkowa iPF6350S "chodzi"na Luca EX z zestawem MBK, BK, C, M, K, PC, PM, GY
natomiast 12-inkowa iPF5100 "chodzi" na starej Lucia z zestawem MBK, BK, C, M, Y, PC, PM, GY, PGY, R, G, B

Myślę czornyj że kolega Onsight wprowadził Cię w błąd gdy pytałeś na forum Luminous-Lanscape odnośnie Pixmy Pro-1 czy zastosowano w niej inki Lucia EX czy nie EX... w tym wątku; Canon iPF8400/9400/6400 launched in Japan (http://www.luminous-landscape.com/forum/index.php?topic=69961.msg555209#msg555209)
Przeleciałem ten wątek.. i odniosłem wrażenie że ów kolega Onsigh jest wielkim entuzjastą drukarek canona.. niejedynym jak zauważyłem ;)

czornyj
20-12-2012, 10:36
Problem z PIXMĄ polega na tym, że to produkty konsumenckie, natomiast iPFy są produktami biznesowymi. W Canonie pion biznesowy i konsumencki są to niepodległe państwa w państwie - więc o ile moja wiedza nt. biznesowych iPFów jest spora i pochodzi z wiarygodnych źródeł, o tyle o PIXMY mogę jedynie podpytać Scotta Martina na LuLi. Bardzo to być może, że jest w podobnej sytuacji i tak naprawdę nie ma pojęcia o mniemaniu, może też być tak, że jest lepiej poinformowany od Henia i całej reszty. W kwestii iPFów jego informacje są zawsze precyzyjne i nigdy nie mijają z prawdą. W przypadku PIXMY trudno powiedzieć. Czasem nawet japońcy mogą czegoś nie wiedzieć - wpadli np. w konsternację, jak zapytałem czy spektrofotometr w iPF6450SP jest zgodny z trybami pomiarowymi M0/M1/M2 zdefiniowanymi w normie ISO13655-2009.

W LFP (large format printing) polityka jest jasna - unifikacja pigmentowych zestawów tuszy urządzeń 8-o i 12-o kolorantowych w oparciu o LUCIA EX. Jedyny wyjątek to wspomniany iPF5100 zasilany LUCIA II - po prostu nadal nie doczekał się następcy serii x300/x400. Co do PIXMY, czort wie - ale jeśli nadarzy się okazja, postaram się*drążć temat.