Zobacz pełną wersję : szukam godnego polecenia sklepu online z akc. do analogowej fotografii
witam,
najpierw grzecznie sie przywitam ;)
Urodziłem się w Małkini w 1937 roku w lipcu. Znaczy, w połowie lipca. Właściwie w drugiej połowie lipca. Dokładnie 17 lipca.
to na tyle ;)
teraz pytanie - jakie sklepy szanowni forumowicze moga polecic (sprzedawcow allegro)
w temacie akcesoriow, filmów, chemii, papierow i reszty szpeju do analogowej onanizacji łazienkowej ?
znam kilka miejsc/osob ale glowny problem polega na tym ze wlasciwie nikt nie ma na tyle szerokiego wyboru
zeby nie trzeba bylo kompletowac tego w kilku miejscach - a to jak wiadomo rodzi dodatkowe koszty wysylek ;(
jesli mozecie polecic tez sklepy stacjonarne chetnie przyjme namiary ...
wdzieczny bede za wszelkie informacje
dziekuje pozdrawiam wesolych swiąt
PEACE
Sklep Fotograficzny Czarno-Białe
FOTONEGATYW
dzieki Zanussi ;)
znam sklepy - korzystam - jest OK ;)
niemniej albo w jednym albo w drugim bądź czegoś brakuje - ew. nie to nie takie nie tyle :(
tutaj nie ma zwilżacza - tutaj zaś nie ten przerywacz do którego sie ludź przyzwyczaił :(
przesadzam ? pewnie tak ...
jakby oczywiście ktoś zapodał godne polecenia (zarówno pod kątem wyboru/dostępności jak i cen)
sklepy stacjonarne (dla mnie optymalnie kuj-pom/wlkp/w-wa) też bedę zobowiązany postawić browara ;)
nie mam w zwyczaju robić zapasów dla swej łazienkowej pasji onanistycznej - choć obawiam się że kupno wywoływacza na 50ltr zbliża się dużymi krokami ;)
raz jeszcze dzięki i pzdr !
jakby oczywiście ktoś zapodał godne polecenia (zarówno pod kątem wyboru/dostępności jak i cen)
sklepy stacjonarne (dla mnie optymalnie kuj-pom/wlkp/w-wa) też bedę zobowiązany postawić browara
Polecany przez Zanussiego 'czarno-białe' jest też sklepem stacjonarnym - w Warszawie, przy rondzie ONZ (dosłownie kilka minut spacerem od dworca Centralnego). Niestety nie są tani.
Jeśli Warszawa, jak piszesz, wchodzi w grę, to warto wpaść w niedzielę na giełdę foto w "Stodole". Jest kilka (no dobra, tak pewnie 3-4) stoisk z chemią / papierami. Oczywiście nie zawsze wszystko mają, ale można się umówić, żeby dowieźli na następną*niedzielę. Jeśli chcesz, mogę wziać namiary (wizytówki, e-maile).
właściwie nie ma większego niż Czarno-Białe
figureliusz
19-12-2012, 17:38
fotograf-sklep.pl - jeśli są o papiery taniej :)
tutaj nie ma zwilżacza - tutaj zaś nie ten przerywacz do którego sie ludź przyzwyczaił :(
przesadzam ? pewnie tak ...
Jesteś starszy o 4 lata, więc nie będę Cię pouczał :) , ale jako przerywacz dolej do wody trochę octu, a jako zwilżacz kapnij szampon. Do płukania końcowego papierów użyj soli kuchennej - odbitki po latach nie zażólkną.
a ja polecam bratex.org w sieci i hurtownie z chemią w okolicy. Wywoływacz do papieru/filmu to 3-4 składniki, utrwalacz 2, i za 100 zł masz chemię na 2 lata. W bratexie filmy masz najtaniej w Pl.
a jako zwilżacz kapnij szampon.
jaka jest przewaga szamponu nad mirasolem? i jaki szampon najlepszy? hedenszolders czy może zwykły pokrzywowy? zawsze mnie zastanawia, po co dziadować na zmiękczacz i dawać coś, co może dodatkowo zasyfić film.
odbitki po latach nie zażólkną.
Utrwaląjąc tiosiarczanem możemy to robić pod kątem trwałości. A więc utrwalając do archiwizacji utrwalamy inaczej,do bieżącego użytku inaczej.
Opisy w literaturze ciemni.Płukanie tez wpływa na trwałość i jakość odbitki.Można wypłukać szczegóły lub nie dopłukać utrwalacza.
Wywoływanie ,utrwalanie,płukanie to nie "na oko".To robota w laboratorium.Nie improwizacja.
Są receptury,procesy,procedury,zasady,narzędzia.
jaka jest przewaga szamponu nad mirasolem? i jaki szampon najlepszy?
Na pewno jet taka, że zawsze jest pod ręką. Nie neguje przecież mirasolu, ale kiedyś nie było zmiękczaczy i stosowało się szampony - nikt nie każe lać tyle, żeby powstały burzyny, ale tylko tyle żeby zmiękczyć wodę.
Janmar, wiem co piszę, moje powiększenia nawet sprzed kilkudziesięciu lat są bielutkie i to z obu stron
mirasol czy inny zwilżacz (polecam kroplę prawdziwego ludwika) daje tylko tyle, że zmienia napięcia powierzchniowe i na filmie nie pozostają zacieki..
Praca w ciemni jest zdecydowanie prostsza niż w laboratorium. Nawet jeśli samemu się składa chemię to wystarczy dokładność, utrzymywanie stałych parametrów i czystość...
mirasol czy inny zwilżacz (polecam kroplę prawdziwego ludwika) daje tylko tyle, że zmienia napięcia powierzchniowe i na filmie nie pozostają zacieki..
LOL! mirasol w przeciwieństwie do ludwika czy szamponu zawiera substancje przeciwgrzybicze i antystatyczne. nie zawiera natomiast lanoliny i innych substancji natłuszczających. także, nie o same zacieki tu chodzi.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.