Zobacz pełną wersję : Filtry nakrecane na obiektywy a filmowanie
trollskyy
29-11-2012, 14:01
Witam
Czy ktos uzywał filtrów połówkowych podczas kręcenia filmów ? Czy preferujecie dodanie filtra w programie do obróbki ?
Szukam jakiegos filmu na YT pokazujacych działanie takich filtrów ale nie umiem trafic na cos co obrazuje to zagadnienie.
Czy ktos uzywał filtrów połówkowych podczas kręcenia filmów ? Czy preferujecie dodanie filtra w programie do obróbki ?
Szukam jakiegos filmu na YT pokazujacych działanie takich filtrów ale nie umiem trafic na cos co obrazuje to zagadnienie.
W jakich filmach? Chyba tylko i wyłącznie na nieruchomych krajobrazowych/timelapsach. Na wszystkich innych - przy ruchu kamery, poruszających się obiektach jest to widoczne i wygląda to źle.
Lepiej doświetlać scenę lampami/blendą i/lub wykorzystywać na maksa rozpiętość tonalną matrycy np. jakimś flat Picture Style'm - polecam Cine Style - i w postprocessie sobie wszystko dowolnie podkręcać. :)
Czy ja wiem czy to wygląda źle? Top Gear często stosuje filtry w swoich zdjęciach w plenerze, wtedy gdy chcą efektownie pokazać auto jadące przez krajobraz. I wygląda to dobrze moim zdaniem.
Czy ja wiem czy to wygląda źle? Top Gear często stosuje filtry w swoich zdjęciach w plenerze, wtedy gdy chcą efektownie pokazać auto jadące przez krajobraz. I wygląda to dobrze moim zdaniem.
Zaznaczyłem to wyraźnie (choć w skrócie). Jeżeli kamera jest nieruchomo, obiekt poruszający się w kadrze jest całkowicie w przezroczystej części filtra lub całkowicie w tej "efektowej", lub kamera porusza się w taki sposób, że przejście w filtrze porusza się dokładnie po krawędzi krajobrazu (zrobienie tego idealnie jest praktycznie awykonalne i nie widziałem tego zrobionego dobrze), to istotnie, jest to akceptowalne dla mnie.
Tak więc nawet tacy profesjonaliści jak Top Gear nie unikają ruchów kamery zdradzających użycie szarej czy błękitnej połówki. Stąd wiem, że filtr był w użyciu. Nie zmienia to faktu, że ujęcia mi się podobają i nie uważam tego za wpadkę czy mankament. Obraz jest ruchomy, widać to przez chwileczkę. To nie jest fotografia którą można sobie oglądać do woli dokładnie i analizować po kawałku. Dodatkowo grono osób, które to zauważy i powiąże z użyciem filtra i niedokładnością ruchu kamery jest tak nieliczne, że moim zdaniem nie ma się czym przejmować.
nawet tacy profesjonaliści jak Top Gear nie unikają ruchów kamery zdradzających użycie szarej czy błękitnej połówki
Paaaanie... z całym szacunkiem dla ekipy Top Gear, ale specjalistami to oni są od samochodów i robienia telewizyjnego show w swoim stylu. Tam chodzi o co innego. ;)
Produkcja w Top Gear, to zupełnie inny charakter kręcenia - "telewizyjny", a nie "filmowy". Nie bawią się w stabilizację kamery typu steadycam, tylko głębia ostrości od 1 m do nieskończoności, sztuczna winieta i jazda. A czasem nawet jest i tak, że mają tą połówkę założoną, a i tak światła wypalone i/lub cienie czarne. Trudno takie filmy brać za wzór techniki, czy art'u w video, bo się zwyczajnie do tego nie nadają. Tam ma być widać, co jeździ, jak jeździ i dlaczego jeździ. I widać. A się nie wysilają, bo robią masowo, a większość niewybrednych filmowo widzów i tak łyknie, bo po prostu lubią ten serial/samochody/prezenterów, więc produkcja tnie budżet i nakłady pracy do minimum. O pracy w telewizji trochę wiem i to nie z "drzwi otwartych".
Profesjonalnie filmowo, to tak to powinno wyglądać: http://www.youtube.com/watch?v=DpbWhm17Xyw
Dodatkowo grono osób, które to zauważy i powiąże z użyciem filtra i niedokładnością ruchu kamery jest tak nieliczne, że moim zdaniem nie ma się czym przejmować.
Ale w tym gronie widzów, które ogląda mój film i to zauważy, jestem ja i to wystarczy. Doczekaliśmy czasów, kiedy nawet lustrzanki posiadają dużą rozpiętość tonalną, która przy umiejętnej produkcji i postprodukcji jest co najmniej wystarczająca w większości przypadków. A jak już niebo ma być białe, to lepiej żeby było białe, niż sztucznie zjechane do szarej plamy, która gradientem przechodzi w białą plamę zaraz nad horyzontem, albo broń Boże jeździ w górę i w dół po ziemi od ruchów kamery.
trollskyy
30-11-2012, 11:17
Filmy które robie to w wiekszosci statyczne kadry poniewaz jestem aktorem , rezyserem i montażystą w jednym :) dlatego takie filtry wydają mi sie fajnym rozwiazaniem. kupiłem szary i pomaranczowy 77mm. Jak dojdą to będe eksperymentował. Podejrzewam ze czeka mnie duzo nauki bo przesiadam sie z małej kamery sony cx160 na canona 650D.
Witam
Czy ktos uzywał filtrów połówkowych podczas kręcenia filmów ?
Tu masz przykład użycia filtra połówkowego Sunset Grad- Tajemnice Kniei odc.14 "sarna-płowa piękność" - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=nAWqlCeDNDA) od 0:32min na zapowiedzi. Pozostałe ujęcia filtrowane w postprodukcji- ciężko się biega za sarenkami z naklejonym lasotaśmą na obiektyw filterkiem ;)
Czasami używamy filtrów przy statycznych ujęciach przytrzymując czy naklejając przed obiektywem. Na tyle rzadko, że nie potrzebujemy holderów.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.