PDA

Zobacz pełną wersję : Druga lampa / strobing



algha
24-11-2012, 17:44
Witam.
mam dylemat i jako mało doświadczony w temacie zwracam się go osób, które mają ten problem za sobą.
Mam 7d i 580ex. Czasami chciałbym się pobawić błyskiem. Zakupiłem dwie żarówki studyjne, parasolki itp. jednak jest to sprzęt stacjonarny. Przeczytałem kilka opisów w sieci o zestawie podróżnym, i chciałbym dokupić 1/2 lampy z regulacją mocy, bez ttl. Zastanawiam się nad lampami yongnuo.
Teraz pytania:
Jeżeli yn to które ? Zakładam, że 580tkę wyzwolę z kukułki, a yn z foto celi.
Co oprócz lamp warto dokupić? softboxy składane ?
Inne rady ?

agx
25-11-2012, 19:11
witam ja posiadam 2 lampki yongnuo yn-560 II i jestem z nich bardzo zadowolony

Kuba1
25-11-2012, 19:26
Wspomniane Yongnuo YN-560 to całkiem przyzwoita lampa.
Softboxy zawsze można użyć, ale pamiętaj o białych parasolkach odbijających - poręczniejsze, tańsze i naprawdę skuteczne w plenerze i w studio. Najważniejsze co Ty chcesz fotografować tym zestawem. Mogą Ci się np. przydać zwykłe nakładki rozpraszające (w tym kolorowe) na flash. Może się przydać strumienica (snoot). Wyzwalanie kukułką to ostateczność w plenerze, nie polecam. Jakiś zwykły chiński wyzwalacz radiowy pozwoli na znacznie wygodniejszą zabawę.

agx
25-11-2012, 20:11
zgadzam sie z kolega ja mialem wyzwalacze yongnuo byly dobre jak za taka cene teraz uzywam pocket wizard plus II rewelacja jezeli chcesz robic portrety itp. polecam tez beauty dish no i warto zainwestowac w uchwyt z mocowaniem bowens mozna wtedy podpiac duzo akcesoriów takich jak beauty snoot softbox itp

algha
26-11-2012, 12:32
Dzięki za podpowiedzi. Wygląda na to, że będzie YN-560. Zastanawiałem się jeszcze nad YN-460, ale mam 580EX canona i mógłbym użyć takich samych adapterów do mocowania akcesoriów.
Do tego na pewno chciałbym dokupić strumienicę, mały softbox. Zstanawiam się, czy jest jakaś alternatywa dla beauty dish'a ? Nie bardzo widzę jak by to można pożenić z lampą błyskową ...

Maver
26-11-2012, 13:56
Dzięki za podpowiedzi. Wygląda na to, że będzie YN-560. Zastanawiałem się jeszcze nad YN-460, ale mam 580EX canona i mógłbym użyć takich samych adapterów do mocowania akcesoriów.
Do tego na pewno chciałbym dokupić strumienicę, mały softbox. Zstanawiam się, czy jest jakaś alternatywa dla beauty dish'a ? Nie bardzo widzę jak by to można pożenić z lampą błyskową ...

Ja polecam kupic wyzwalacze radiowe, zwykle bez przenoszenia automatyki itp... Yongnuo sie fajnie sprawdzaja. Wtedy bedziesz mogl kupic dowolna lampe bez fotoceli a i uzytkowanie tego bedzie znacznie pewniejsze i wygodniejsze.
Ja jako dodatkowe lampy kupilem kilka starych 540EZ od analoga i sprawdzaj sie doskonale. Mocy tyle co w 580, a dalem za nie bodajze 150-200zeta za sztuke.

Poza tym jesli chodzi o strumienice i inne wynalazki, to naprawde o wiele taniej i tak samo dobrze sprawdzaja sie rozwiazania zrobione z kawalka "kartonu po soku" itp... Wydawanie pieniedzy na cos tak banalnego w swojej konstrukcji jest bez sensu.
Softbox jeszcze, choc w wiekszosci zastosowan i zwykla parasolka wystarczy, ale nie kupuj tych wszystkich cud wynalazkow ktore mozna wlasnymi silami zrobic wykorzystujac to co masz po prostu w domu. Owszem, nie daja wtedy +10 pkt do lansu, ale nie ma problemu jesli na przyklad potrzebujesz krotszego snoota, bierzesz takiego z kartonu i po prostu obcinasz, a potem robisz nowego. Ogolnie rzecz biorac DIY, google i masz wszystko co potrzeba :)

algha
26-11-2012, 14:43
Hmm. Tak. Tylko planuję (poprawcie mnie jeśli piszę głupoty) użyć 580ex jako zewnętrzną lampę z ttl (wyzwana przez kukułkę z 7d) i yn przez foto celę. Z wyzwalaczami bez ttl muszę nawet 580tke przez nie podłączyć.

Kuba1
26-11-2012, 15:02
Hmm. Tak. Tylko planuję (poprawcie mnie jeśli piszę głupoty) użyć 580ex jako zewnętrzną lampę z ttl (wyzwana przez kukułkę z 7d) i yn przez foto celę. Z wyzwalaczami bez ttl muszę nawet 580tke przez nie podłączyć.Prawda jest taka, że w prawdziwym strobingu TTL nie na wiele się zda. Jeśli chcesz mieć pełną kontrolę nad efektem pracy, żeby nie był on przypadkowy, to wszystko ustawiasz manualnie tak jak Ty chcesz, nie zdając się na TTL'e i inne automatyki. Sterowanie manualne lampami z poziomu body, to ma sens, bo ułatwia pracę, ale i kosztuje. TTL natomiast jest mało lub wcale nie przydatny w tego typu mieszanym systemie.
Będzie tak, że przetestujesz swoje rozwiązanie, a potem i tak kupisz wyzwalacze..

Usjwo
27-11-2012, 04:23
"ttl" funkcjonuje jak synonim automatyki, wyzwalacz "z ttl" czyli z przeniesieniem automatyki, pozwala na zdalne ustawienie mocy lamp, nawet jak sa w trybie manualnym. Pozwala to zaoszczedzic czas i nogi, tym bardziej jak ktos zaczyna zabawe ze strobingiem to trzeba sie nabiegac pomiedzy lampami i aparatem.
algha YN565EX moga pracowac jako slave w Canonowej wersji, wiec mozna je pewnie wyzwolic 7D podobnie jak C580. Napewno dzialaja ze sterownikiem ST-E2.
Jakbys chcial lampy YN po cenie chinskiej to daj znac na priv.

Maver
27-11-2012, 15:11
Uzywanie TTL'u przy lampie sciagnietej z aparatu zazwyczaj dosc srednio sie sprawdza, ale wymaga takich samych ustawien i korekt jak przy pracy w manualu.
Skoro i tak bedziesz musial recznie korygowac sile blysku (no bo lampa nie wie ze jest poza aparatem, ze stoio obok, wyzej itp...) to rownie dobrze mozna ustawic w manualu dokladnie taka moc blysku jaka potrzebujesz, w dodatku po to sciaga sie lampe z aparatu zeby uzyskac konkretne efekty, a automatyka nie wie co chcesz zrobic.
Druga sprawa ze mieszanie TTL'a z manualem to moim zdaniem tylko utrudnianie sobie zycia. W lampe z TTL'em bedziesz musial koorygowac moc blysku, pozostale lampy bedziesz musial ustawic recznie, potem sie okaze ze TTL nagle zglupieje i zacznie dawac dziwne efekty i znow bedziesz musial korygowac. To chyba najglupszy z mozliwych scenariuszy.

Tak czy siak opcje sa dwie, TTL i korygowanie mocy blysku zeby wyszlo to co chcesz, albo ustawienie reczne mocy blysku zeby wyszlo to co chcesz. Moim zdaniem druga wersja jest po pierwsze tansza w realizacji, po drugie daje lepsze rezultaty po trzecie nie wprowadza bledow spowodowanych tym ze elektronika uzna ze cos nalezy poprawic i zrobic lepiej.

Usjwo
27-11-2012, 15:59
zgadzam sie w 100% z powyzszym, uzywanie ttl'a w strobingu to pomylka. Jedanak wyzwalacz z automatyka (ja uzywam YN622) daje mozliwosc ustawienia lamp w manualu i z poziomu body (o ile jest menu lampy zewnetrznej) ustawic jej moc i zoom. To jest full manual, tylko nie biega sie do lamp :). To samo mozna zrobic uzywajac C580 jako mastera w canonowym wirelessie (tylko szkoda takiej lampy marnowac na nieblyskajacego mastera). Nie ma takiej mozliwosci (full manuala) kontroler ST-E2