PDA

Zobacz pełną wersję : Bezlusterkowiec zamiast 5d - 35/1.4



Quadrifoglio
14-11-2012, 23:36
Sporo tu się ostatnio czyta na temat jakości najlepszych bezlusterkowców.
rozumiem zalety (głownie waga i rozmiary) ale zastanawiam się poważnie czy jakikolwiek bezlusterkowiec
jest mi w stanie zastapić godnie zestaw 5D + 35/1.4 L

Jakie są wasze opinie na ten temat? Moim zdaniem jeszcze nikt czegoś co dawalo by efekt j.w. nie sprzedaje.
(obrazek, iso, glębia ostrości, wizjer a nie ekranik)
Jakieś typy?

Bartek_902
14-11-2012, 23:43
Mi się wydaje że może to być fuji xpro1,z tego co wiadomo ma świetną matryce ,tylko że z jakimś sensownym szkłem kosztuje prawie tyle co 5dmkII i 35 1.4 ;)


Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk

tomek s
15-11-2012, 00:04
Dalmierzowiec: M9 + np. Summilux 35 1.4 myślę, że może zastąpić wymieniony przez Ciebie zestaw, o cenie nic nie wspominałeś :smile:
pozdr

ghrond
15-11-2012, 00:56
zastąpić nie. uzupełnić tak

Bahrd
15-11-2012, 01:29
Jeśli AF nie musi być szybki albo Canon zdecyduje się poprawić jego szybkość (wypuszczając nowy FW), to - jak wspomniał ghrond - jako o uzupełnieniu, pomyślałbym o "naszym juniorze": EOS M + EF-M 22/2: Compare camera dimensions side by side (http://j.mp/UE7xEr). ;)

CzłowiekZ
15-11-2012, 08:54
Sporo tu się ostatnio czyta na temat jakości najlepszych bezlusterkowców.
rozumiem zalety (głownie waga i rozmiary) ale zastanawiam się poważnie czy jakikolwiek bezlusterkowiec
jest mi w stanie zastapić godnie zestaw 5D + 35/1.4 L

Jakie są wasze opinie na ten temat? Moim zdaniem jeszcze nikt czegoś co dawalo by efekt j.w. nie sprzedaje.
(obrazek, iso, glębia ostrości, wizjer a nie ekranik)
Jakieś typy?

Możesz przetestować zestaw E-PL5 (matryca z OMD) z dzisiaj pokazanym 17mm F1.8

Olympus US gives $500 price and December date for 17mm f1.8: Digital Photography Review (http://www.dpreview.com/news/2012/11/15/Olympus-m-zuiko-digital-17mm-f1-8-micro-four-thirds-499dollars)
Olympus PEN E-PL5 and PEN E-PM2 Hands-on Preview: Digital Photography Review (http://www.dpreview.com/previews/olympus-PEN-E-PL5-E-PM2)

lub jeżeli nie potrzebujesz AF jest do m43 Wojtek 17,5mm F0.95

Cosina announces Nokton 17.5mm F0.95 lens for Micro Four Thirds: Digital Photography Review (http://www.dpreview.com/news/2012/02/08/Cosina_Voigtlander_17p5mm_F0p95)

Pierwszy zestaw kupisz w cenie 35mm F1.4L i zostanie jeszcze na 45mm F1.8, w drugim przypadku sam Voigtlander to 4300 zł.

Piotr_0602
15-11-2012, 10:17
wizjer? - Oba bezlusterkowec Fuji, Olympus OM-D, Panasonic GH3, Sony NEX-7.

ISO, DR - jeśli porównujemy do 5DmkI to praktycznie każdy z wymienionych.

szybkość AF - Olympus OM-D i Panasonic GH3.

ostrość, kontrast - Olympus 17mm f/1.8, manualny Voigtlander 17.5mm f/0.95, Zeiss 24mm f/1.8, może Fuji 23mm f/1.4 (jak wyjdzie w 2013)

płytka GO - tu niestety z mniejszych matryc tak płytko nie będzie, zbliży się zapowiadany Fuji 23mm f/1.4 (1EV mniej płytko), oraz manualny Voigtlander 17,5mm f/0.95 (też 1EV mniej płytko) - to już taki urok, mniejsze rozmiary matrycy i aparatu więc i większa GO (OM-D plus 17mm f/1.8 waży 615gram, 5D z 35/1.4 waży blisko 1,5 kilograma).


Albo opcja (bez wizjera i z takim sobie AF) Sony RX1 z zamontowanym na stałe 35mm f/2 (też 1EV mniej płytko, za to ISO i DR dużo lepsze), lub jeszcze drożej - dalmierze Leica (bez AF).

marfot
15-11-2012, 20:44
czy jakikolwiek bezlusterkowiec
jest mi w stanie zastapić godnie zestaw 5D + 35/1.4 L


Oczywiście, bezlusterkowiec FF z obiektywem 35/1.4.
Propozycja konkretnego sprzętu juz padła.

koraf
15-11-2012, 21:00
Sporo tu się ostatnio czyta na temat jakości najlepszych bezlusterkowców.
rozumiem zalety (głownie waga i rozmiary) ale zastanawiam się poważnie czy jakikolwiek bezlusterkowiec
jest mi w stanie zastapić godnie zestaw 5D + 35/1.4 L

Jakie są wasze opinie na ten temat? Moim zdaniem jeszcze nikt czegoś co dawalo by efekt j.w. nie sprzedaje.
(obrazek, iso, glębia ostrości, wizjer a nie ekranik)
Jakieś typy?
Dokładnie tak jest, o ile matryce bezlusterkowców są coraz lepsze (mam omd-em5 + 12/2+25/1.4+45/1.8 ale również 5dIII+L+zeiss) to niestety optyka do nich niestety ale nie dorównuje zestawom FF+dobre szkła (L, zeiss) i wg mnie nawet w przyszłości nie dorówna. Praw fizyki i optyki (jak niektórzy by chcieli) nie da się zmienić :grin:.

allxages
15-11-2012, 21:14
A praw optyki w jakim sensie?
Bo patrząc na wielkości szkieł do Leici to jednak myślę, że da się :D

kris75
15-11-2012, 21:45
Sporo tu się ostatnio czyta na temat jakości najlepszych bezlusterkowców.
rozumiem zalety (głownie waga i rozmiary) ale zastanawiam się poważnie czy jakikolwiek bezlusterkowiec
jest mi w stanie zastapić godnie zestaw 5D + 35/1.4 L

Jakie są wasze opinie na ten temat? Moim zdaniem jeszcze nikt czegoś co dawalo by efekt j.w. nie sprzedaje.
(obrazek, iso, glębia ostrości, wizjer a nie ekranik)
Jakieś typy?

dziwne pytanie ale ok moge Ci coś napisać, o ile interesuje Cie doświadczenie kogos kto temat przerobił, to akurat mam i 5d z 24L i od momentu premiery mam też olympusa pena LP1 z 14mm czyli ogniskowa 28mm i zastapienie 5D jest jak najbardziej możliwe, a dziwne pytanie bo zupełnie nie wiem co to znaczy godnie? Zdjęcia są bardzo wysokiej jakości, robiłem nawet tym olympusem sesję w studiu, zdjęcia wyszły bardzo dobre. Myslę ze z powodzeniem możesz sobie ten aparat brać na wakacje zamiast 5D z tą 35mm.

marfot
15-11-2012, 21:51
Bo patrząc na wielkości szkieł do Leici to jednak myślę, że da się :D

Latające lustro to przekleństwo SLR. Bez tego klamota jak widac można projektować zwarte, jasne szerokie obiektywy. Tylna cześć obiektywu w bezlusterkowcu może włazić do środka niezależnie od płaszczyzny bagnetu. Dla obiektywu tele nie ma to wielkiego znaczenia ale dla UWA priorytetowe. Innym problemem z kolei staje się zrobienie sensownego wizjera.

koraf
15-11-2012, 22:19
A praw optyki w jakim sensie?
Bo patrząc na wielkości szkieł do Leici to jednak myślę, że da się :D
Co do optyki chodziło mi o układ matryca(wielkość)+obiektyw = ilość światła i w jaki sposób ono pada na matrycę (brzegi) w mikro4/3 vs FF.
Z optyką Leica, da się z pewnością ale wg mnie szkoda jej do matrycy mikro 4/3 ;-).

Quadrifoglio
15-11-2012, 22:37
Dokładnie tak jest, o ile matryce bezlusterkowców są coraz lepsze (mam omd-em5 + 12/2+25/1.4+45/1.8 ale również 5dIII+L+zeiss) to niestety optyka do nich niestety ale nie dorównuje zestawom FF+dobre szkła (L, zeiss) i wg mnie nawet w przyszłości nie dorówna. Praw fizyki i optyki (jak niektórzy by chcieli) nie da się zmienić :grin:.


Czyli jednak co najwyżej Fuji + Zeiss albo Leica? Nie wygląda to zachęcająco jeśli chodzi o ceny co chyba potwierdza, że "pogłoski o śmierci DSLR są przesadzone". Mimo wszystko szkoda czasem pleców, czekam na nowe słoiki z Fuji i X E1.

?

koraf
15-11-2012, 22:49
Czyli jednak co najwyżej Fuji + Zeiss albo Leica? Nie wygląda to zachęcająco jeśli chodzi o ceny co chyba potwierdza, że "pogłoski o śmierci DSLR są przesadzone". Mimo wszystko szkoda czasem pleców, czekam na nowe słoiki z Fuji i X E1.

?
Cena miniaturyzacji bezlusterkowców + b.dobre (zeiss lub leica) i małe szkła jest wręcz rujnująca. Szkła Fuji są niestety gorsze od olka.
Na pocieszenie mamy nowe, b.dobre nowe szkła zoom w dslr niestety również drogie ;-).

downunder
16-11-2012, 00:39
Bezlusterkowiec nie zastapi ci 5d, czy innej lustrzanki FF, ale w wielu wypadkach będziej znacznie lepszym jej uzupełnieniem niż kompakt.
Uwierz mi próbowałem wielu konfiguracji uzupełniających moją pełnoklatkową lustrzankę i dopiero obrazek z bezlusterkowca o matrycy APS-C w pełni mnie zadowolił. :)

Quadrifoglio
17-11-2012, 13:45
Bezlusterkowiec nie zastapi ci 5d, czy innej lustrzanki FF, ale w wielu wypadkach będziej znacznie lepszym jej uzupełnieniem niż kompakt.
Uwierz mi próbowałem wielu konfiguracji uzupełniających moją pełnoklatkową lustrzankę i dopiero obrazek z bezlusterkowca o matrycy APS-C w pełni mnie zadowolił. :)


Pozwole sobie odświerzyć temat ...
W tej konfiguracji chyba ten mniejszy będzie miał już przewagę moim zdaniem (waga, wielkość, autofocus i obrazek podobny, cena).
Compact Camera Meter (http://camerasize.com/compact/#328.367,371.359,ha,t)

koraf
17-11-2012, 14:39
Z naciskiem na "podobny obrazek" gdyż żaden bezlusterkowiec nie da obrazka jak puszka FF, z tym można żyć ;) ale trzeba mieć tego świadomość :-P.

CzłowiekZ
17-11-2012, 17:41
Z naciskiem na "podobny obrazek" gdyż żaden bezlusterkowiec nie da obrazka jak puszka FF, z tym można żyć ;) ale trzeba mieć tego świadomość :-P.

Powiedz to właścicielom M9 :mrgreen:

renes
17-11-2012, 18:22
Dokładnie tak jest, o ile matryce bezlusterkowców są coraz lepsze (mam omd-em5 + 12/2+25/1.4+45/1.8 ale również 5dIII+L+zeiss) to niestety optyka do nich niestety ale nie dorównuje zestawom FF+dobre szkła (L, zeiss) i wg mnie nawet w przyszłości nie dorówna. Praw fizyki i optyki (jak niektórzy by chcieli) nie da się zmienić :grin:.

Ktoś porównywał (czytałem w necie) obiektywy Zeissa z nowymi obiektywami Fuji (X-Pro1/X-E1) i Fuji wypadły lepiej i co ciekawe ostrzej.

--- Kolejny post ---


Z naciskiem na "podobny obrazek" gdyż żaden bezlusterkowiec nie da obrazka jak puszka FF, z tym można żyć ;) ale trzeba mieć tego świadomość :-P.

Co konkretnie masz na myśli pisząc "nie da"? Widziałeś porównania obrazka Fuji X-Pro1 z 5D oba z jasnymi szkłami? To byś się zdziwił.

--- Kolejny post ---


Cena miniaturyzacji bezlusterkowców + b.dobre (zeiss lub leica) i małe szkła jest wręcz rujnująca. Szkła Fuji są niestety gorsze od olka.
Na pocieszenie mamy nowe, b.dobre nowe szkła zoom w dslr niestety również drogie ;-).

Konkretnie co gorsze?

Generalnie cyfra to kompromizm, nawet Leica Monoichrome nie dorówuje w przejsciach tonalnych ani w tym co dzieje się na styku świateł i cieni tradycyjnej błonie. Róznice są wciąż zasadnicze, widać to oczywiście najmniej na formacie pocztówki, ale matryca Fuji robi to najladniej. W naturalności obrazka i czystości kolorów z rzeczonych bezlusterkowców Fuji jest znacznie przed Olkiem, który ma raczej chłodne kolory. Porównaj skórę z Olka z Fuji to zobaczysz 'olkowy" zafarb.

koraf
17-11-2012, 20:50
Powiedz to właścicielom M9 :mrgreen:
Właściciele M9, M10 mają dalmierze a NIE bezlusterkowce ;-)

--- Kolejny post ---


Ktoś porównywał (czytałem w necie) obiektywy Zeissa z nowymi obiektywami Fuji (X-Pro1/X-E1) i Fuji wypadły lepiej i co ciekawe ostrzej.

--- Kolejny post ---



Co konkretnie masz na myśli pisząc "nie da"? Widziałeś porównania obrazka Fuji X-Pro1 z 5D oba z jasnymi szkłami? To byś się zdziwił.

--- Kolejny post ---



Konkretnie co gorsze?

Generalnie cyfra to kompromizm, nawet Leica Monoichrome nie dorówuje w przejsciach tonalnych ani w tym co dzieje się na styku świateł i cieni tradycyjnej błonie. Róznice są wciąż zasadnicze, widać to oczywiście najmniej na formacie pocztówki, ale matryca Fuji robi to najladniej. W naturalności obrazka i czystości kolorów z rzeczonych bezlusterkowców Fuji jest znacznie przed Olkiem, który ma raczej chłodne kolory. Porównaj skórę z Olka z Fuji to zobaczysz 'olkowy" zafarb.

Chętnie również zobaczę porównanie tego ktosia.
Swoje uwagi piszę na podstawie praktycznego porównania zdjęć 5dmkIII+szkła ziess lub L vs Omd-em5+szkla olympus.
Nie porównywałem szkieł fuji gdyż ich nie mam i nie specjalnie wierzę testom, gdyż wg niektórych nawet szkła olka (zoom) wygrywają z pełną klatką canon i szkłami L. W mojej praktyce niestety się to nie potwierdza :mrgreen:

thedoc
17-11-2012, 21:50
bezlusterkowiec o matrycy m4/3 nie zastąpi Ci obrazka z 5dII + 35L, będziesz miał wszystko poza głębią

renes
17-11-2012, 22:38
bezlusterkowiec o matrycy m4/3 nie zastąpi Ci obrazka z 5dII + 35L, będziesz miał wszystko poza głębią

Jak ktoś napisał wcześniej APSC już może, ta w X-Pro1/X-E1 jest najlepsza jaką dotychczas zrobiono.

thedoc
19-11-2012, 21:14
"Najlepsza jaką zrobiono?" wydaje mi się, że prawa fizyki są wspólne dla wszystkich marek ;) jak to się mówi "prawie" robi wielką różnicę...


Jak ktoś napisał wcześniej APSC już może, ta w X-Pro1/X-E1 jest najlepsza jaką dotychczas zrobiono.

koraf
19-11-2012, 22:28
Wydaje mi się, że nie ma co przekonywać teoretyków, którzy wiedzę czerpią tylko z testów. Trudno chyba im zrozumieć co znaczy obrazek z pełnej klatki zależny od ilości i jakości padającego na nią światła za pomocą bardzo dobrych optycznie, jasnych szkieł.
Bezlusterkowce mając mniejszą matrycę, niestety ale nie mają również tak dobrych systemowych (jasnych) szkieł (poza leicą i może wojtkiem) i produkują wg niektórych taki sam obrazek jak FF :wink:, wystarczy sobie przeliczyć przysłonę tych szkieł na pełną klatkę.
Kupując system mikro 4/3 miałem pełną świadomość co kupuję (uniwersalne, małe, wygodne i lekkie, produkujące dobry obrazek body, zdecydowanie lepszy od kompakta) i nie mam zamiaru zastąpić tym systemem pełnej klatki.

Quadrifoglio
19-11-2012, 22:31
Wydaje mi się, że nie ma co przekonywać teoretyków, którzy wiedzę czerpią tylko z testów. Trudno chyba im zrozumieć co znaczy obrazek z pełnej klatki zależny od ilości i jakości padającego na nią światła za pomocą bardzo dobrych optycznie, jasnych szkieł.
Bezlusterkowce mając mniejszą matrycę, niestety ale nie mają również tak dobrych systemowych (jasnych) szkieł (poza leicą i może wojtkiem) i produkują wg niektórych taki sam obrazek jak FF :wink:, wystarczy sobie przeliczyć przysłonę tych szkieł na pełną klatkę.
Kupując system mikro 4/3 miałem pełną świadomość co kupuję (uniwersalne, małe, wygodne i lekkie, produkujące dobry obrazek body, zdecydowanie lepszy od kompakta) i nie mam zamiaru zastąpić tym systemem pełnej klatki.

Dlaczego nie masz zamiaru? Ja bym chętnie zastapił 5d w podroży czymś równie dobrym ;)
Ile czasu teraz fotografujesz DSLR a ile Olympusem?

P.S.
Macałem dziś X e1 z zoomem.
Szkiełko całkeim niczego sobie ale sama puszka nie powaliła mnie (nie pisze o obrazku) ... szkoda.

koraf
19-11-2012, 23:22
Dlaczego nie masz zamiaru? Ja bym chętnie zastapił 5d w podroży czymś równie dobrym ;)
Ile czasu teraz fotografujesz DSLR a ile Olympusem?
.
Z prostego powodu: zależy mi na możliwie najlepszej jakości zdjęć (na jaką mnie stać) a olka biorę codziennie np. do pracy, lub tam gdzie wiem, że muszę zrobić zdjęcia incognito, bez rzucania się w oczy, bez użycia statywu.
Jasne, że chciałbym aby taki bezlusterkowiec robił zdjęcia na poziomie leica ale wiem, że to fizycznie obecnie nie jest możliwe ... może za wiele lat :wink:, jak będą produkować bardzo dobre szkła @=1,0.

Quadrifoglio
20-11-2012, 18:29
Z prostego powodu: zależy mi na możliwie najlepszej jakości zdjęć (na jaką mnie stać) a olka biorę codziennie np. do pracy, lub tam gdzie wiem, że muszę zrobić zdjęcia incognito, bez rzucania się w oczy, bez użycia statywu.
Jasne, że chciałbym aby taki bezlusterkowiec robił zdjęcia na poziomie leica ale wiem, że to fizycznie obecnie nie jest możliwe ... może za wiele lat :wink:, jak będą produkować bardzo dobre szkła @=1,0.


Sony RX1 już może. Tylko dla mnie nie do przyjęcia z powodu:
- ceny (oj nie dam tyle)
- obiektyw stałoogniskowy to jednak czasem nieco za mało
- braku wizjera

no i do Fuji mamy już obiektyw o jaki prosiłeś ;)
Mitacon 0,95
http://www.fujirumors.com/
tak rysuje w wersji dla nexa http://forum.mflenses.com/mitakon-35mm-f0-95-e-mount-t51266.html

koraf
20-11-2012, 20:02
Rysuje całkiem fajnie :grin: ale do zeissa 50/2.0 lub 100/2.0 + FF to mu trochę jeszcze brakuje ;-)
Do mikro 4/3 też już są jasne szkła @=0,95 i to dwa od wojtka.

Piotr_0602
21-11-2012, 10:50
Sony RX1 już może. Tylko dla mnie nie do przyjęcia z powodu:
- ceny (oj nie dam tyle)
- obiektyw stałoogniskowy to jednak czasem nieco za mało
- braku wizjera


Sony RX1 to na razie próba. Większość bezlusterkowców cierpi na choroby wieku dziecięcego, tj. wygoda użytkowania (szybkość AF, brak wizjera, szybkość pracy) odbiega na minus od tego co mamy w lustrzankach.
Dojrzałym systemem jest już micro43, bo najwcześniej zaczęli. Pierwsze PENy i obecnie oferowane (OM-D, EPL5, EPM2) to duża różnica. Podobnie body Panasonica systematycznie ulegają ewolucji i dzisiejsze GH3 to zupełnie co innego niż pierwszy G1. Pierwsze body (szczególnie Olympusa) przypominały w użytkowaniu kompakty. Obecne - OM-D, GH3 - mają już dobry elektroniczny wizjer, bardzo szybki AF, uszczelnienia - wszystko co znamy z lustrzanek.
W takim na przykład OM-D mamy wydajny system czyszczenia matrycy, wydają stabilizację matrycy, dobry elektroniczny wizjer, bardzo szybki AF, ruchomy ekran OLED, dobrą ergonomię (kółka i przyciski, a nie obsługa z menu), definiowalne przyciski, nagrywanie filmów, obsługę bezprzewodową lamp, uszczelnione body z magnezowym szkieletem, opcję doczepianego gripa, obsługę z menu kart Wi-Fi... Pierwszy PEN większości tych rzeczy nie miał, lub nie działały tak dobrze jak teraz.
Podobnie obiektywy w micro43 (szczególnie zoomy) ulegały ewolucji. Kitowe zoomy występują w kilku wersjach - im nowsza, tym szybciej śmiga AF. Tu jeszce dochodzi efekt wsparcia jednego systemu przez dwóch producentów - Olympusa i Panasonica, a teraz Olympus wszedł z związek z Sony.

Inni zaczęli później i jeszcze nie doszli do tego etapu co micro43. AF (oprócz micro43, oraz Nikonami z crope x2,7) nie chodzi tak dobrze jak w lustrzankach. Większość nie ma jeszcze EVF. Jeszcze sporo mają do poprawienia, ale z każdą generacją jest coraz lepiej. Podobnie z ofertą szklarni, systemu powoli dorabiają się (lepiej lub gorzej) sensownej oferty.

Sony RX1 to też raczkowanie z kompaktem FF. Pewnie RX2 lub RX3 będzie miał już szybki AF i dobry wizjer elektroniczny.

epicure
21-11-2012, 12:27
Mam 5DII m.in. z 50-tką f/1,4. Parę dni temu kupiłem sobie też Fuji X-E1 i dzisiaj zaczynam intensywne testy ;) Co prawda mam go z obiektywem 18-55, ale jeśli bezlusterkowiec się obroni, to być może dokupię do niego 35-tkę f/1,4.

Trochę porno:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://forums.dpreview.com/files/t/7198de98f3ad4958b1e54b8f86e26f49)

serafin
21-11-2012, 13:20
Ktoś porównywał (czytałem w necie) obiektywy Zeissa z nowymi obiektywami Fuji (X-Pro1/X-E1) i Fuji wypadły lepiej i co ciekawe ostrzej.



Co konkretnie masz na myśli pisząc "nie da"? Widziałeś porównania obrazka Fuji X-Pro1 z 5D oba z jasnymi szkłami? To byś się zdziwił.


Konkretnie co gorsze?

Generalnie cyfra to kompromizm, nawet Leica Monoichrome nie dorówuje w przejsciach tonalnych ani w tym co dzieje się na styku świateł i cieni tradycyjnej błonie. Róznice są wciąż zasadnicze, widać to oczywiście najmniej na formacie pocztówki, ale matryca Fuji robi to najladniej. W naturalności obrazka i czystości kolorów z rzeczonych bezlusterkowców Fuji jest znacznie przed Olkiem, który ma raczej chłodne kolory. Porównaj skórę z Olka z Fuji to zobaczysz 'olkowy" zafarb.


Jak ktoś napisał wcześniej APSC już może, ta w X-Pro1/X-E1 jest najlepsza jaką dotychczas zrobiono.

Zgadza się ;)



Chętnie również zobaczę porównanie tego ktosia.





Z naciskiem na "podobny obrazek" gdyż żaden bezlusterkowiec nie da obrazka jak puszka FF, z tym można żyć ;) ale trzeba mieć tego świadomość :-P.

Takim zestawiem:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fabryka-pikseli.com/wp-content/uploads/2012/07/xpro1_2_mini.jpg)

zostały zrobione oba zdjęcia:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fabryka-pikseli.com/wp-content/uploads/2012/07/xpro1_4.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fabryka-pikseli.com/wp-content/uploads/2012/07/xpro1_5.jpg)

"Słyszy się wiele zarzutów, dotyczących faktu, że matryca ma rozmiar APSC, a nie pełnej klatki, przez co trudniej będzie uzyskać płytką głębię ostrości. Wiadomo, fizyki się nie oszuka, ale – zwłaszcza z obiektywem 35/1.4 – nie martwiłbym się o to szczególnie" ;)

Nie zapominajmy o bardzo dobrym, o ile można go nazwać kitem 18-55/2.8-4, który z powodzeniem może zastąpić stałki z m4/3 (pomijam np. panasa 25/1.4 :p ) jeśli ktoś nie ma ochote byc dojony przez Olympusa i zbierać, kolekcjonować kochane stałeczki 12,17,25,45,75. Pewnie wymyśla jeszcze 13,14,15,16. Niech nad zoomem też pomyślą, co z tego, że w 4/3 jest 14-54 czy 12-60 jak w m4/3 bida aż piszczy a Ci tylko stałeczki wydają. Jak był problem ze stałkami w 4/3 to teraz w skrajność popadają...

Ale kolega renes ma rację. Przepraszam renes, Ty jest tym "Bachem" rewolucjonistą-banistą z kochanego forum FB ? Wróciłeś z banicji :P?

koraf
21-11-2012, 18:00
Zgadza się ;)








Takim zestawiem:

http://www.fabryka-pikseli.com/wp-content/uploads/2012/07/xpro1_2_mini.jpg

zostały zrobione oba zdjęcia:

http://www.fabryka-pikseli.com/wp-content/uploads/2012/07/xpro1_4.jpg

http://www.fabryka-pikseli.com/wp-content/uploads/2012/07/xpro1_5.jpg

"Słyszy się wiele zarzutów, dotyczących faktu, że matryca ma rozmiar APSC, a nie pełnej klatki, przez co trudniej będzie uzyskać płytką głębię ostrości. Wiadomo, fizyki się nie oszuka, ale – zwłaszcza z obiektywem 35/1.4 – nie martwiłbym się o to szczególnie" ;)

Nie zapominajmy o bardzo dobrym, o ile można go nazwać kitem 18-55/2.8-4, który z powodzeniem może zastąpić stałki z m4/3 (pomijam np. panasa 25/1.4 :p ) jeśli ktoś nie ma ochote byc dojony przez Olympusa i zbierać, kolekcjonować kochane stałeczki 12,17,25,45,75. Pewnie wymyśla jeszcze 13,14,15,16. Niech nad zoomem też pomyślą, co z tego, że w 4/3 jest 14-54 czy 12-60 jak w m4/3 bida aż piszczy a Ci tylko stałeczki wydają. Jak był problem ze stałkami w 4/3 to teraz w skrajność popadają...

Ale kolega renes ma rację. Przepraszam renes, Ty jest tym "Bachem" rewolucjonistą-banistą z kochanego forum FB ? Wróciłeś z banicji :P?
Rozumiem, że to jest ten ktoś ;), szkoda tylko, że nie ma exif :(, a zdjęcia podpisane lakonicznie xpro_1-4, xpro_1-5.

jacek_73
21-11-2012, 18:08
...Ty jest tym "Bachem" rewolucjonistą-banistą z kochanego forum FB ? Wróciłeś z banicji :P?

FB to jakiś skrót od fejsbuka?

Quadrifoglio
21-11-2012, 21:25
Wracając do tematu ... macają X -E1 opóżnienie jakie ma wizjer elektroniczny przy "łapaniu kadru" jest odstraszające. A sporo sobie obiecawalem po użyteczności tego sprzętu. Dla odmiany macając dziś NEX6 wizjer pierwsza klasa, żero laga, wielki jak w 5d, naprawdę co najmniej klasa wyzej od Fuji. Autofocusa też specjalnie bym się nie czepiał. Bardzo poręczny, komplety sprzęt im wyszedł... tylko w dalszym ciągu co do tego podpiąć ... chyba czekać na zeissy a AF do przyszłego roku.

Piotr_0602
22-11-2012, 00:27
Wracając do tematu ... macają X -E1 opóżnienie jakie ma wizjer elektroniczny przy "łapaniu kadru" jest odstraszające. A sporo sobie obiecawalem po użyteczności tego sprzętu. Dla odmiany macając dziś NEX6 wizjer pierwsza klasa, żero laga, wielki jak w 5d, naprawdę co najmniej klasa wyzej od Fuji. Autofocusa też specjalnie bym się nie czepiał. Bardzo poręczny, komplety sprzęt im wyszedł... tylko w dalszym ciągu co do tego podpiąć ... chyba czekać na zeissy a AF do przyszłego roku.

jeden Zeiss juz jest - ekwiwalent 35mm ma FF - 24mm f/1.8 za jedyne 1000$
(w kraju chyba kolo 4kPLN)

Quadrifoglio
22-11-2012, 15:57
jeden Zeiss juz jest - ekwiwalent 35mm ma FF - 24mm f/1.8 za jedyne 1000$
(w kraju chyba kolo 4kPLN)

No tak ale obiektyw ktory nie ma skali w tej cenie, nawet jeśli się nazywa Zeiss jest zdecydowanie ciekwostką, nawet na "bogatym zachodzie".

koraf
22-11-2012, 17:00
jeden Zeiss juz jest - ekwiwalent 35mm ma FF - 24mm f/1.8 za jedyne 1000$
(w kraju chyba kolo 4kPLN)
Widziałem w akcji tego zeissa na nex7 - całkiem bardzo fajne combo, i daje bardzo dobry obrazek. Ale jedna jaskółka ...

Chris_11
11-10-2015, 16:32
Odkopię trochę temat, ale chciałbym zapytać, czy coś w tej materii od 2012 roku się zmieniło? :) Jest coś, co może w miarę sensownie zastąpić 5DII z L'kami na pokładzie, a przy tym mieć w miarę kompaktową obudowę?
Rozmyślam nad zakupem Leica M8 lub M9 i do tego jakieś dwa szkiełka, ale może pojawiło się coś w tym czasie coś sensownego, ale jednak w nieco niższej cenie.

sebcio80
11-10-2015, 16:54
teraz najciekawiej wygląda na pewno Sony ze swoimi full frame, jednak ceny trochę odstraszają,
bardzo dobre opinie ma też najnowszy Samsung NX1, w dodatku można do niego mieć super ciekawy obiektyw 16-50 2.0-2.8, ale to jednak crop :(

ogólnie mi też się marzy Canonowski bezlusterkowiec Full Frame wielkości 5D3 z wizjerem ;-)

Chris_11
11-10-2015, 17:12
No właśnie Sony ma cenę zaporową, jak na sprzęt bez wymiennych obektywów. Jednak przy tej cenie, wolałbym mieć elastyczność tego, na jakiej ogniskowej chcę pracować.
Co do Samsunga to może i jest ok, ale dawien dawno obiecałem sobie, że nie będę miał niczego, co sygnowane jest logiem Szajsung i zamierzam tej obietnicy dotrzymać. :)

Myślę o Fuji X100, bo mam już X20 i robi naprawdę niezłe zdjęcia, ale też niestety ma tylko zoom nożny lub ewentualnie dwa konwertery, więc też nieco to ogranicza pole działania.

sebcio80
11-10-2015, 17:43
Sony przecież ma bezlusterkowce FF z wymienną optyką, Test Sony A7II - Wstęp - Test aparatu - Optyczne.pl (http://www.optyczne.pl/296.1-Test_aparatu-Sony_A7II.html)

przez odpowiednią przejściówkę można podpinać obiektywy Canona, działa AF (jedni mówią, że nieźle, inni że słabo)

Chris_11
11-10-2015, 17:57
Ok, gdzieś tam faktycznie mi się przewinął ten aparat podczas poszukiwań, ale dalej nie wiem, czy w tej cenie nie wolałbym Leici.
Na pewno Sony będzie wygodniejszy w użytkowaniu, chociażby ze względu na AF, ale, pomijając kwestie jakościowe (chociaż - no właśnie, czy faktycznie ta Leica jest warta tych pieniędzy; mówię oczywiście o używanej, bo na nową to szkoda byłoby mi pieniędzy), czy nie będzie sprawiała większej frajdy podczas użytkowania.

mirco
11-10-2015, 18:50
Jesteście ofiarami spirali marketingowej, która wmawia klientom, że bezlusterkowiec jest lepszy niż lustrzanka. Po prostu moda, moda, moda i ciut wygody (bo są mniejsze). Ja mam 6D i jest on niewiele większy od bezlusterkowca. Po prostu rynek się zapchał i trzeba wypromować nowa generację sprzętu.

Chris_11
11-10-2015, 19:13
Ja tam się ofiarą nie czuję, bo długi czas nawet nie zaglądałem, co dzieje się na rynku foto, a widzę, że dzieje się sporo.
Chcę mieć po prostu coś w miarę kompaktowego, co zastąpi mi niewygodne 5DII+24-70+600EX, a da satysfakcjonujący obrazek. Po prostu nie chce mi się już targać tych kilogramów.

Będąc szczerym, to nie wiem, czy to przypadkiem właśnie nie masa i gabaryty lustrzanki odebrały mi przyjemność z fotografowania, więc szukam jakiejś alternatywy i powrotu do frajdy.

sebcio80
11-10-2015, 19:14
Jesteście ofiarami spirali marketingowej, która wmawia klientom, że bezlusterkowiec jest lepszy niż lustrzanka. Po prostu moda, moda, moda i ciut wygody (bo są mniejsze). Ja mam 6D i jest on niewiele większy od bezlusterkowca. Po prostu rynek się zapchał i trzeba wypromować nowa generację sprzętu.

nikt nie twierdzi, że są lepsze, ale na pewno beda, bezlusterkowce to przyszlosc, w wiekszosci zastosowan sa juz teraz lepsze, kuleje tylko AF w ciemniejszej scenerii i zywotnosc baterii, ciekawi mnie tez zywotnosc matrycy przy zastosowaniu profesjonalnym,

Tom77
11-10-2015, 19:17
Ja tam się ofiarą nie czuję, bo długi czas nawet nie zaglądałem, co dzieje się na rynku foto, a widzę, że dzieje się sporo.
Chcę mieć po prostu coś w miarę kompaktowego, co zastąpi mi niewygodne 5DII+24-70+600EX, a da satysfakcjonujący obrazek. Po prostu nie chce mi się już targać tych kilogramów.

Będąc szczerym, to nie wiem, czy to przypadkiem właśnie nie masa i gabaryty lustrzanki odebrały mi przyjemność z fotografowania, więc szukam jakiejś alternatywy i powrotu do frajdy.

Tez myślę o czymś co będę mógł mieć codziennie przy sobie i nie trzeba będzie tego w plecak pakować ale jak na razie chyba ciekawych alternatyw nie ma.

Chris_11
11-10-2015, 19:21
Jestem ciekaw aparatów Leica... Ciekawe, czy jest gdzieś możliwość wypożyczenia i przetestowania.

jaś
11-10-2015, 19:29
tak mi się przypomniało jak przeczytałem tytuł

zamienił stryjek siekierkę na kijek :mrgreen:

marfot
11-10-2015, 19:57
Chcę mieć po prostu coś w miarę kompaktowego, co zastąpi mi niewygodne 5DII+24-70+600EX, a da satysfakcjonujący obrazek. Po prostu nie chce mi się już targać tych kilogramów.

Zakładam, że orientujesz się, że 6D+C24-70/2.8LII waży 1560g a Sony A7RII+Vario Sonnar 24-70/2.8 - 1580g. Tak więc żeby zyskać na masie ISO 102400 musi zastąpić lampę :mrgreen:

Chris_11
11-10-2015, 20:07
Zakładam, że orientujesz się, że 6D+C24-70/2.8LII waży 1560g a Sony A7RII+Vario Sonnar 24-70/2.8 - 1580g. Tak więc żeby zyskać na masie ISO 102400 musi zastąpić lampę :mrgreen:

No to źle zakładasz... :D Aż tak głęboko jeszcze nie wchodziłem, że się tak pornograficznie wyrażę. :)
Pobieżnie rzuciłem teraz okiem na test A7 i faktycznie, gabarytowo to on mało kompaktowy.

Dlatego właśnie celuję w coś pokroju Fuji X100 z naleśnikiem lub Leica M, też z czymś mniejszym, ale tutaj mam obawy, bo nie wiem, czy odnajdę się w tym systemie. :) Chociaż, nie powiem, magia samej nazwy kusi. :)

jacek_63
11-10-2015, 23:38
Zamieniłem 50D i 7 słoików od 10 do 400 (5 zoomów Sigmy i 2 stałki Canona) na Fuji XT-1 z 18-135 i 10-24. Tak lekką torbę miałem na samym początku posiadania 50D :D
Bałem się, że 135 będzie za krótkie, ale przy tej jakości obrazka nie mam problemu z cropowaniem.
Bałem się, że szkła będą ciemne (szczególnie 10-24), ale przy takich użytecznych wartościach ISO nie ma kłopotu.
Wiem, zaraz podniosą się głosy, że 50D to nie FF, że moje słoiki to były kundle, ale ja jestem tylko amatorem, który robi fotki dla własnej przyjemności. Również z noszenia lekkiej torby.

Merde
12-10-2015, 09:31
Zamieniłem 50D i 7 słoików od 10 do 400 (5 zoomów Sigmy i 2 stałki Canona) na Fuji XT-1 z 18-135 i 10-24. Tak lekką torbę miałem na samym początku posiadania 50D :D
A ja 40D z czterema słoikami na X-T1, ale w trochę innej konfiguracji: 18-55/2.8-4, 35/1.4 i 50-230/4.5-6.7.
Po tegorocznych wakacjach stwierdziłem, że już mi się nie chce tyle sprzętu tachać. Najbardziej mi będzie tęskno do EF-s 10-22, a w Fujowym systemie X odpowiednik (którego ci już zazdroszczę) drogi jak diabli...
Najbardziej mnie zaskoczył teleobiektyw - świadomie kupowałem tani, plastikowy (często sprzedawany w dualkicie) ciemny zoom. Pod względem ostrości bije na głowę dotychczas użytkowany przeze mnie 70-200/4 (bez IS).

jaś
12-10-2015, 11:07
Zamieniłem 50D i 7 słoików od 10 do 400 (5 zoomów Sigmy i 2 stałki Canona) na Fuji XT-1 z 18-135 i 10-24. Tak lekką torbę miałem na samym początku posiadania 50D :D
Bałem się, że 135 będzie za krótkie, ale przy tej jakości obrazka nie mam problemu z cropowaniem.
Bałem się, że szkła będą ciemne (szczególnie 10-24), ale przy takich użytecznych wartościach ISO nie ma kłopotu.
Wiem, zaraz podniosą się głosy, że 50D to nie FF, że moje słoiki to były kundle, ale ja jestem tylko amatorem, który robi fotki dla własnej przyjemności. Również z noszenia lekkiej torby.

czyli zmniejszyłeś ciężar torby o jakieś 250G - bo tyle wynosi różnica pomiędzy twoim zestawem a 50D+10-22+18-135 :mrgreen: a może mniej bo do bezlusterkowca musisz mieć trzy baterie zamiast jednej :mrgreen:. ale jak się porównuje ogniskowe 10-135 do 10-400 to można mieć inne odczucia :mrgreen:
ale ogólnie to rozumiem też narzekam na ciężar mojej torby - stosuję to samo rozwiązanie świadomie się ograniczam i pakuję do torby tylko to czego będę potrzebował.

Merde
12-10-2015, 14:04
czyli zmniejszyłeś ciężar torby o jakieś 250G - bo tyle wynosi różnica pomiędzy twoim zestawem a 50D+10-22+18-135 :mrgreen: a może mniej bo do bezlusterkowca musisz mieć trzy baterie zamiast jednej :mrgreen:.

U mnie to wyszło 2,5 kg zredukowane do 1,4 kg. Kosztem ~7 mm na szerokim kącie (nie 8, ze względu na inny crop factor).
Razem z trzema bateriami.

Leon007
12-10-2015, 14:21
Zawsze nosicie wszystko co macie? Szacun(ek).

Merde
12-10-2015, 14:36
Zawsze nosicie wszystko co macie? Szacun(ek).
Nie. Statywy, lampy, wyzwalacze, sotftboksy i namiot bezcieniowy z reguły zostawiam w domu.
Nie chcą wejść do plecaka/torby.

Leon007
12-10-2015, 15:25
A tak poważnie mówiąc, to dla mnie argumentem do zmiany na bezlusterkowca jest nowoczesność tego rozwiązania, a nie ciężary.
Lustro to anachronizm wynaleziony lata temu, żeby wyeliminować zjawisko paralaksy. (pora relaksu)
Przez lata rozwoju jest to twór prawie doskonały, ale jednak ciągle jest skomplikowanym mechanizmem z ograniczonym życiem.
W tej chwili te parametry bezlusterkowców, które wymienia się jako wady w stosunku do lustrzanek - szybkość AF, szybkostrzelność, jakość wizjera itd., są już bardzo dobre, a będą coraz lepsze.
Sprawdziłem sobie specyfikacje korpusów pełnoklatkowych Sony z serii A7... i mnie by zadowoliły. W zasadzie jedynym minusem jest ilość zdjęć z baterii, ale postęp postępuje.

becekpl
12-10-2015, 15:31
baterie i cena
jak dla mnie na razie zaporowa


Nie. Statywy, lampy, wyzwalacze, sotftboksy i namiot bezcieniowy z reguły zostawiam w domu.
Nie chcą wejść do plecaka/torby.
kiedyś to były czasy
wynajął bym dwie wioski do noszenia sprzętu a teraz jadąc daleko to trzeba samemu tachać a jeszcze taki murzyn nie dosyć ze nie pomoże to jeszcze trzeba się modlić ze by sprzętu nie zabrał

marfot
12-10-2015, 17:01
Lustro to anachronizm wynaleziony lata temu, żeby wyeliminować zjawisko paralaksy.

Dlatego dziwi mnie ogromny "pryzmat pentagonalny" w A7 oraz brak ciągłości obrazu w wizjerze w czasie "naświetlania".
Wizjer elektroniczny daje wierny rozkład głębi ostrości a to z kolei zaleta.
Nie ma wątpliwości, że przyszłość należy do bezlusterkowców. Trzeba jednak całej gamy obiektywów innej konstrukcji żeby wykorzystać brak lustra.
No i nie stoleruję logo Sony bo to oszuści i picerzy.

zanussi
12-10-2015, 17:40
A jak kupiłem Ricoha GR. Nie był to może dobry pomysł ponieważ czasem zapominam że go mam przy sobie a mam stale.. :) ;)

jotes25
12-10-2015, 18:38
W zasadzie sam bezlusterkowiec nie jest mi potrzebny jako taki. Chyba, że z 4K i porządnym szkłem powiedzmy 100-400. A takich na razie nie ma. Będzie na wiosnę może Panasonic/Leica, to się przyjrzę jakiemuś GX8 lub GH4. Na wiosnę będzie też pewnie Canon EOS M5. Może i całkiem przyzwoity, ale prawie na pewno bez 4K.

pan.kolega
12-10-2015, 19:18
Na razie pojawił się (i znikł) M10.

Merde
12-10-2015, 19:35
baterie i cena
jak dla mnie na razie zaporowa
Bateria to rzeczywiście pięta achillesowa bezlusterkowców (chyba wszystkich?).
A co do ceny... W system Fuji X można w miarę bezboleśnie wejść kupując używkę X-E1 i ciemniejszego kita XC 16-50/3.5-5.6.
Są to na tyle niewielkie pieniądze, że można sobie taką zabawkę dokupić do posiadanego już sprzętu. Pozwoli się to zapoznać z systemem i podjąć decyzję czy warto w niego wejść "po uszy".
Nie trzeba od razu skakać na głęboką wodę...

(X-M1 i X-A2 skreślam od razu, bo nie trawię kadrowania "na zombie"). Wizjer musi być.

jotes25
12-10-2015, 19:43
Na razie pojawił się (i znikł) M10.

No tak, ale chociaż to bezlusterkowy "entry level", to dobry znak, że Canon będzie mieć kilka linii korpusów. Więc pewnie na wiosnę będzie zapowiedziany przez Maedę "M5" (moja nazwa robocza, acz prawdopodobna dość). Z wbudowanym EVF, LCD gibanym na wszystkie strony i może nowymi bebechami. Z wyglądu pewnie będzie przypominać pokazanego właśnie G5 X.

jaś
13-10-2015, 09:13
U mnie to wyszło 2,5 kg zredukowane do 1,4 kg. Kosztem ~7 mm na szerokim kącie (nie 8, ze względu na inny crop factor).
Razem z trzema bateriami.

podliczyłem kolegę bo napisał konkretnie co posiada - i wyszło jak wyszło 250g - dużo? mało? nie wiem - ja bym nie zmieniał ale każdy ma swój rozum i podatność na agresywny marketing.
sądząc po twoich postach nie masz uwa jak kupisz to dorzucisz 410g i będziesz miał ponad 1.8kg vs 2.5 = 700g to zupełnie nieźle jeśli to prawda ;) tzn. podliczenie wagi, zakres ogniskowych i światło się zgadza - bo zwykle mamy ciągoty do koloryzowania rzeczywistości i racjonalizowania zakupów - ale rzeczywistość jest (zwykle) szara, a zakupy mało racjonalne.

Merde
13-10-2015, 10:48
podliczyłem kolegę bo napisał konkretnie co posiada - i wyszło jak wyszło 250g - dużo? mało? nie wiem - ja bym nie zmieniał ale każdy ma swój rozum i podatność na agresywny marketing.
Twoje porównanie obarczone jest dosyć istotnym błędem - w ogóle nie bierzesz pod uwagę jakości wykonania oraz jakości generowanego obrazka. Canonowej kupy pt. 18-135 nie da się pod tym względem nijak porównać z Fujikowym odpowiednikiem. Zupełnie inna liga.


sądząc po twoich postach nie masz uwa jak kupisz to dorzucisz 410g i będziesz miał ponad 1.8kg vs 2.5 = 700g to zupełnie nieźle jeśli to prawda ;) tzn. podliczenie wagi, zakres ogniskowych i światło się zgadza - bo zwykle mamy ciągoty do koloryzowania rzeczywistości i racjonalizowania zakupów - ale rzeczywistość jest (zwykle) szara, a zakupy mało racjonalne.
Ze względu na cenę tego UWA raczej nie kupię, a w każdym razie nie prędko. Przesiadkę poprzedziła obserwacja - bardzo często swoje EF-s 10-22 używałem na węższym końcu, a to co zrobiłem na 10 mm - również często cropowałem podczas obróbki. Dlatego też doszedłem do wniosku, że (pomimo iż ten obiektyw bardzo lubiłem) gotów jestem na takie poświęcenie.
Jeśli w którymś momencie dojdę do wniosku że jednak potrzebuję szerzej niż 18 mm (~17 po przeliczeniu na canonowego cropa), to sobie sprawię Samyanga 12/2 za jakiś tysiąc złotych (ułatwię ci liczenie: 245 g :mrgreen:).

Jestem mało podatny na marketing, decyzję podjąłem po macaniu zestawu (pisałem wcześniej, że początkowo miał to być X-E2 w dualkicie).

jaś
13-10-2015, 12:18
Twoje porównanie obarczone jest dosyć istotnym błędem - w ogóle nie bierzesz pod uwagę jakości wykonania oraz jakości generowanego obrazka. Canonowej kupy pt. 18-135 nie da się pod tym względem nijak porównać z Fujikowym odpowiednikiem. Zupełnie inna liga.


Ze względu na cenę tego UWA raczej nie kupię, a w każdym razie nie prędko. Przesiadkę poprzedziła obserwacja - bardzo często swoje EF-s 10-22 używałem na węższym końcu, a to co zrobiłem na 10 mm - również często cropowałem podczas obróbki. Dlatego też doszedłem do wniosku, że (pomimo iż ten obiektyw bardzo lubiłem) gotów jestem na takie poświęcenie.
Jeśli w którymś momencie dojdę do wniosku że jednak potrzebuję szerzej niż 18 mm (~17 po przeliczeniu na canonowego cropa), to sobie sprawię Samyanga 12/2 za jakiś tysiąc złotych (ułatwię ci liczenie: 245 g :mrgreen:).

Jestem mało podatny na marketing, decyzję podjąłem po macaniu zestawu (pisałem wcześniej, że początkowo miał to być X-E2 w dualkicie).

to oznacza tylko tyle że mogłeś się pozbyć 10-22 miałbyś 2.1kg do noszenie po dokupieniu ciamcianga będziesz nosił ponad 1.6 kg - pól kilo różnicy - sporo, ale na mój rozum to nie waga stanowi problem - moja przez nikogo nie lubiana teza "matryca cropowa w canonie jest cienka" została po raz kolejny potwierdzona :mrgreen:

becekpl
13-10-2015, 14:37
ale rozmiarowo to fuji tez jest mniejsze
waga/rozmiar/obrazek
i fuji sie tu swietnie broni

Merde
13-10-2015, 14:37
to oznacza tylko tyle że mogłeś się pozbyć 10-22
Błąd, bo zostałbym z najszerszym obiektywem EF 35/2. Wprawdzie bardzo go lubiłem, ale jako szeroki kąt raczej kiepsko się sprawdza.
Zamiana na canonowego kita 18-55 nie wchodzi w grę z przyczyn oczywistych.


miałbyś 2.1kg do noszenie po dokupieniu ciamcianga będziesz nosił ponad 1.6 kg - pól kilo różnicy - sporo, ale na mój rozum to nie waga stanowi problem - moja przez nikogo nie lubiana teza "matryca cropowa w canonie jest cienka" została po raz kolejny potwierdzona :mrgreen:
Waga i rozmiar zdecydowanie stanowi problem, ale nikt nie twierdzi że jest to problem jedyny.
Cienkość matrycy cropowej w Canonach znam z autopsji, żaden marketingowiec mnie do tego przekonywać nie musi.
Mając równolegle dwie puszki (40D + 35/2 oraz X-T1 + 35/1.4) mogłem sobie robić do woli bezpośrednie porównania.
Wnioski moje chyba nikogo nie zaskoczą): 40D dzielnie się broni - pod dwoma warunkami: nie przekraczamy iso 1600 oraz poprawnie naświetlimy. EF 35/2 również zaskakująco dobrze się trzymał (na cropie, na FF nie miałem okazji porównać).
Ale... na fufu mam do dyspozycji iso 3200 i 6400 (spokojnie używalne!), a obiektyw o 1 EV jaśniejszy.
To tyle w kwestii matrycy i optyki, a to dopiero początek przewag X-T1 :-)
Jest jeszcze cała masa zalet funkcjonalnych, niektóre z nich zostały zaimplementowane w nowszych korpusach Canona, oficjalnie (np. gibany wyświetlacz, wifi) lub nieoficjalnie (focus peaking). Niektóre możliwe są w trybie LiveView, ale nie przepadam za tym kulawym rozwiązaniem.

Z najważniejszych "ochów i achów" mogę wymienić z głowy choćby:
- wreszcie zgodny z rzeczywistością podgląd GO
- możliwość podglądu na żywo (i korekty jeśli zachodzi taka potrzeba) balansu bieli, profili kolorystycznych (symulacje filmów)
- możliwość ostrzenia na obiekty znajdujące się w rogu kadru
- i największa dla mnie innowacja - możliwość edycji rawów w korpusie

Aparat jest na tyle fajny, że olałem założony dawno temu (a do tej pory niespełniony) cel, czyli przesiadkę na FF.

Chris_11
13-10-2015, 19:43
Ja przeglądam dalej ofertę i zaczynam się skłaniać ku Fuji i modelu X-E2.
Przekonują mnie sample, które ogladam i wybór szkieł, który jest naprawdę zacny (ceny już mniej). Dodatkowo ogniskowe idealnie wstrzeliwują się w to, czego poszukuję.

Myślę, że spokojnie wystarczy mi Fujinon 10-24/4 i 90/2, a w razie czego jest jeszcze kilka innych do wyboru.

becekpl
13-10-2015, 20:01
Bateria to rzeczywiście pięta achillesowa bezlusterkowców (chyba wszystkich?).
A co do ceny... W system Fuji X można w miarę bezboleśnie wejść kupując używkę X-E1 i ciemniejszego kita XC 16-50/3.5-5.6.
Są to na tyle niewielkie pieniądze, że można sobie taką zabawkę dokupić do posiadanego już sprzętu. Pozwoli się to zapoznać z systemem i podjąć decyzję czy warto w niego wejść "po uszy".
Nie trzeba od razu skakać na głęboką wodę...

(X-M1 i X-A2 skreślam od razu, bo nie trawię kadrowania "na zombie"). Wizjer musi być.
to się odnosiło do sonego alfa a nie do fuji ;)

Merde
13-10-2015, 20:19
to się odnosiło do sonego alfa a nie do fuji ;)
Do Fuji też pasuje, niestety :-)

Dostaję telefony w.s. sprzedaży 10-22 typu "a za 1300 sprzedasz?" (no f-n way!), a do X takie klocki:

FujiFilm Fujinon XF 10-24 mm f/4 R OIS - Obiektywy - Foto - Sklep internetowy Cyfrowe.pl (http://www.cyfrowe.pl/aparaty/obiektyw-fujifilm-fujinon-xf-10-24-mm-f-4-r-ois.html)

Nawet jakbym miał u Fomaga zniżkę moderatorską :lol: 30%, to i tak bym nie kupił :-)

pan.kolega
13-10-2015, 21:31
Nawet jakbym miał u Fomaga zniżkę moderatorską :lol: 30%, to i tak bym nie kupił :-)

To szkło jest według mnie warte swojej ceny. To raczej Canon jest obecnie okazyjnie tani, a to z powodu jak na Canona małego popytu. Canon traktuje kropa jako entry podczas gdy dla Fuji to sa flagowce. Dlatego, kto chce wydawać dużo na szkła w Canonie, idzie w FF i elki, a w dodatku jeszcze jest teraz tańszy UWA EF-S. I dlatego stosunek cen jest 1000:600.

Fuji ma w sumie o jeden element więcej, o jeden asferyczny element więcej, i o trzy :!: soczewki LD więcej. No i stabilizację. Plus pokrywa ciut więcej. Minus Full-time manual. Jest przyjemnie zrobiony. Ma chyba jakieś uszczelnienia. Jaka ma winietę i zniekształcenia nie wie nikt, ale na obrazkach jest ładnie. W zestawie jest chyba osłona. W sumie tanio. 8-) Ile by chciał Canon za taka specyfikację? Pewnie co najmniej tyle samo.

jacek_63
13-10-2015, 22:37
Do Fuji też pasuje, niestety :-)

Dostaję telefony w.s. sprzedaży 10-22 typu "a za 1300 sprzedasz?" (no f-n way!), a do X takie klocki:

FujiFilm Fujinon XF 10-24 mm f/4 R OIS - Obiektywy - Foto - Sklep internetowy Cyfrowe.pl (http://www.cyfrowe.pl/aparaty/obiektyw-fujifilm-fujinon-xf-10-24-mm-f-4-r-ois.html)

Nawet jakbym miał u Fomaga zniżkę moderatorską :lol: 30%, to i tak bym nie kupił :-)

Jest na portalu na A za 2 699 (nie mój!)

sebcio80
13-10-2015, 22:54
ogólnie ciężki temat z tymi bezluterkowcami jest, na każdym prawie forum są podobne wątki, ludzie kupują bo niby mniej waży i lepszy na wycieczki i w podróż, potem jednak dość mocno boli brak wizjera, więc się go dokupuje lub zmienia na body z wizjerem, potem dokupuje kolejne obiektywy bo jednak jak ktoś traktuje fotografię jako pasję to ma większe wymagania, kończy się tak, że taki zestaw kosztuje majątek a w rzeczywistości waży i zajmuje niewiele mniej od lustrzanki, dodatkowo trzeba pamiętać o ogromnej stracie wartości tego sprzętu i mimo wszystko niepewnej przyszłości niektórych systemów, mimo wszystko kwestią czasu jest jak Canon i Nikon wejda w FF bez lustra,

krystian_n
14-10-2015, 08:05
Mając równolegle dwie puszki (40D + 35/2 oraz X-T1 + 35/1.4) mogłem sobie robić do woli bezpośrednie porównania.
Nie ma to jak porównywać matryce z 2007r i 2014r...
Żeby nie było, żadnym obrońcą canona nie jestem (akurat obecnie posiadam N). Fuji miałem i używałem x-e1, x-e2 ze szkłami 18-55, 18, 27 i jakoś mnie to nie powaliło na kolana. Te słynne fujikowe kolory? Nie wiem, nie zauważyłem nic specjalnego. A jak policzyłem ile by mnie wyszedł zestaw x-t1, 23/1.4 i 56/1.2 to już całkiem podziękowałem:D

becekpl
14-10-2015, 09:00
każdy porównuje tak jak mu pasuje
jak ma 40d to bez sensu robić porównania np z ff
ja mam FF i z tym bym porównywał
pod siebie
ja szukam okazji na fuji
a wtedy sobie porównam co fajniejsze;)

jaś
14-10-2015, 09:15
Do Fuji też pasuje, niestety :-)

Dostaję telefony w.s. sprzedaży 10-22 typu "a za 1300 sprzedasz?" (no f-n way!), a do X takie klocki:



też takie dostawałem :) w końcu puściłem od złotówki na licytację - nadal pisali albo dzwonili żebym zakończył wcześniej że dadzą 1300 :) na koniec wylicytowali cenę taką za jaką kupiłem :) (bo kupowałem w jakimś dołku cenowym dolara był po 2.2 czy coś na kształt - ponoć to był kryzys :mrgreen:) - byłem zadowolony ze szkła i ze sprzedaży - canon robi (czasem) dobre obiektywy :mrgreen:.

bezlusterkowce mi się podobają np. olek om-d 5 :) mógłbym tego używać ale taniej mi wyszedł bida fullframe canona z elkami i art kundelkami od sigmy - do obrazka z mojego zestawu właściwie nie mam pytań, a ciężar - no narzekam ale nie usiłuję pakować wszystkiego do torby - trzeba właściwie określić swoje potrzeby i świadomie się samoograniczyć (ale i tak mam za dużo) kasę można wydać na wycieczki lub inspirację (znaczy natchnienie) :mrgreen: co kto lubi.

Merde
14-10-2015, 10:03
ogólnie ciężki temat z tymi bezluterkowcami jest
Wręcz przeciwnie - lekki, w porównaniu do lustrzanek :-)


ludzie kupują bo niby mniej waży i lepszy na wycieczki i w podróż, potem jednak dość mocno boli brak wizjera, więc się go dokupuje lub zmienia na body z wizjerem, potem dokupuje kolejne obiektywy bo jednak jak ktoś traktuje fotografię jako pasję to ma większe wymagania, kończy się tak, że taki zestaw kosztuje majątek a w rzeczywistości waży i zajmuje niewiele mniej od lustrzanki
Dla jednego redukcja wagi o 30% to mało, dla drugiego dużo.
Jeśli ktoś myśli o zmianie systemu, to musi określić swoje wymagania i przeliczyć, bo różnice mogą być spore.
Przykładowo zestaw dla niedzielnego pstrykacza 760D z kitem 18-55 IS STM waży ~40% więcej niż X-E2 z kitem 16-50. Różnicę w gabarytach też łatwo dostrzec.

Ważne jest, by porównywać jabłka z jabłkami, tj. nie argumentować że 100D z 18-135 IS STM jest o 5% lżejszy od X-T1 z XF 18-135, bo to kompletnie nie ma sensu :-)

Jeśli ktoś (jak ja) nie potrafi żyć bez wizjera - jest cała masa aparatów z wizjerami wbudowanymi, nie muszą to być koniecznie te najdroższe modele. Obiektywy, te lepsze, faktycznie bywają drogie. Bywają, bo np. doskonałe 35/1.4 kosztowało mnie 1000 zł brutto :-)
Co straciłem, a co zyskałem - opisałem w poprzednich postach.


Nie ma to jak porównywać matryce z 2007r i 2014r...
Porównuję to, co mam i znam. Miałem też do czynienia z nowszymi matrycami cropowymi Canona (np. z 650D) i szału nie było...
Ale to nie matryca była przyczyną zmian sprzętowych u mnie.

Z argumentem cenowym jak najbardziej się zgadzam - jeśli chce się mieć bezlusterkowca i szkła z wyższej półki, to jest drogo.

Leon007
14-10-2015, 10:06
ogólnie ciężki temat z tymi bezluterkowcami jest, na każdym prawie forum są podobne wątki, ludzie kupują bo niby mniej waży i lepszy na wycieczki i w podróż, potem jednak dość mocno boli brak wizjera, więc się go dokupuje lub zmienia na body z wizjerem, potem dokupuje kolejne obiektywy bo jednak jak ktoś traktuje fotografię jako pasję to ma większe wymagania, kończy się tak, że taki zestaw kosztuje majątek a w rzeczywistości waży i zajmuje niewiele mniej od lustrzanki, dodatkowo trzeba pamiętać o ogromnej stracie wartości tego sprzętu i mimo wszystko niepewnej przyszłości niektórych systemów, mimo wszystko kwestią czasu jest jak Canon i Nikon wejda w FF bez lustra,

Bo tak sobie myślę, że kryterium ciężaru i rozmiaru, to jakaś spuścizna po początkowych harcach marketingowców.
Praw optyki nie da się oszukać i obiektyw do obsługi FF musi mieć swoje rozmiary, szczególnie teleobiektyw - o czym ktoś już pisał. A i korpus jest niewiele mniejszy.
W tej chwili nie przeszedłbym na inny system, bo za dużo mam obiektywów, które lubię - czyli za dużo kasy do stracenia. Czekam na fajny ruch Canona w zakresie bezlusterkowców, bo mam nadzieję, że zrobi coś, co będzie pasować.
Ale już raz brzydki numer wywinął i mam piękny aparat A-1 z paroma obiektywami jako eksponaty w prywatnym muzeum.

akustyk
14-10-2015, 11:25
To szkło jest według mnie warte swojej ceny. To raczej Canon jest obecnie okazyjnie tani, a to z powodu jak na Canona małego popytu. Canon traktuje kropa jako entry podczas gdy dla Fuji to sa flagowce. Dlatego, kto chce wydawać dużo na szkła w Canonie, idzie w FF i elki, a w dodatku jeszcze jest teraz tańszy UWA EF-S. I dlatego stosunek cen jest 1000:600.

Fuji ma w sumie o jeden element więcej, o jeden asferyczny element więcej, i o trzy :!: soczewki LD więcej. No i stabilizację. Plus pokrywa ciut więcej. Minus Full-time manual. Jest przyjemnie zrobiony. Ma chyba jakieś uszczelnienia. Jaka ma winietę i zniekształcenia nie wie nikt, ale na obrazkach jest ładnie. W zestawie jest chyba osłona. W sumie tanio. 8-) Ile by chciał Canon za taka specyfikację? Pewnie co najmniej tyle samo.

no wiec niekoniecznie... XF 10-24 to jest wielki ogor, co o ile mi wiadomo wynika z praw optyki - przy tak krotkim flange'u szklo szerokokatne musi po prostu byc wielkie, bo wymaga dozo powazniejszej konstrukcji optycznej (podobniez odwrocony teleobiektyw, ale tylko powtarzam - sam sie nie znam na tym). no a ta ilosc SiO2 i Fe odbija sie mocno na cenie. nawet abstrahujac od cennika Fuji.

w bagnecie EF/EF-S obiektyw szerokokatny to inny problem optyczny. do rozwiazania duzo mniejsza iloscia szkla i metalu. wiec i cena tego moze byc odpowiednio mniejsza.

obstawiam, ze gdyby Canonowi zalezalo, to swoje EF-S 10-24/4 IS moglby zrobic w rozmiarach EF-S 10-22 i cenie nie przekraczajacej 600 EUR. optycznie porownywalne z Fujinonem.

Merde
14-10-2015, 13:48
no wiec niekoniecznie... XF 10-24 to jest wielki ogor
W stosunku do małych korpusów Fuji X - faktycznie.
Ale jest on (minimalnie) mniejszy niż EF-s 10-22 i odrobinę cięższy - z oczywistych względów.


obstawiam, ze gdyby Canonowi zalezalo, to swoje EF-S 10-24/4 IS moglby zrobic w rozmiarach EF-S 10-22 i cenie nie przekraczajacej 600 EUR. optycznie porownywalne z Fujinonem.
Ja tam sobie poczekam na Fujikowe XC 11-18/4.5-5.6 (lub coś w ten deseń). Nie spieszy mi się :-)

jotes25
14-10-2015, 14:33
Przykładowo zestaw dla niedzielnego pstrykacza 760D z kitem 18-55 IS STM waży ~40% więcej niż X-E2 z kitem 16-50. Różnicę w gabarytach też łatwo dostrzec.

Ważne jest, by porównywać jabłka z jabłkami, tj. nie argumentować że 100D z 18-135 IS STM jest o 5% lżejszy od X-T1 z XF 18-135, bo to kompletnie nie ma sensu :-)


Tyle, że z preferencjami, to różnie bywa. Ja np. nie zamieniłbym 760d nawet na najdroższy korpus Fuji (X-T1?). Powód, to rozdzielczość matrycy i przede wszystkim AF. Podobnie wolałbym 760D z 18-135 IS STM od X-T1 z XF 18-135 :) Dziwny jestem? Nie, Zenita i pokrętełka już miałem :lol:

Co do wspomnianych tutaj ultra-wide APS-C, to spodziewam się, że u Canona będzie w przyszłym roku jakiś EF-S z zakresem właśnie ca. 10-24.

Merde
14-10-2015, 15:27
Tyle, że z preferencjami, to różnie bywa. Ja np. nie zamieniłbym 760d nawet na najdroższy korpus Fuji (X-T1?). Powód, to rozdzielczość matrycy
Rozdzielczość czy ilość pikseli? Ja mam pod tym względem niewielkie wymagania, 10 Mpix z 40D w zupełności mi wystarczało.
Ale jeśli wierzyć testom optycznych to rzeczywista rozdzielczość X-T1 i 760D jest bardzo podobna.


i przede wszystkim AF. Podobnie wolałbym 760D z 18-135 IS STM od X-T1 z XF 18-135 :)
AF dla mnie jest naprawdę OK, wydaje mi się że celniej niż 40D. Nie wiem jak w przypadku servo - nie miałem okazji do testów w warunkach bojowych. Za krótko nową zabawkę posiadam :-)


Co do wspomnianych tutaj ultra-wide APS-C, to spodziewam się, że u Canona będzie w przyszłym roku jakiś EF-S z zakresem właśnie ca. 10-24.
Wydaje mi się to mało prawdopodobne, EF-s 10-18 jeszcze nie zdążył dobrze okrzepnąć na rynku, nb. właśnie ten obiektyw winię za spadek cen EF-s 10-22, grrr :-)

jotes25
14-10-2015, 16:39
Rozdzielczość czy ilość pikseli? Ja mam pod tym względem niewielkie wymagania, 10 Mpix z 40D w zupełności mi wystarczało.
Ale jeśli wierzyć testom optycznych to rzeczywista rozdzielczość X-T1 i 760D jest bardzo podobna.

W jakiś tam sposób rozdzielczość jest pochodną liczby pikseli. Zwłaszcza, że w 760d jest ich sporo więcej i na mniejszej matrycy. Ale możliwe, że fitry Canona likwidują tę przewagę. Na gorąco porównywałem na 200mm i takie były moje wnioski, ale mogę nie mieć racji. Oczywiście zgodzę się, że dla wielu rodzajów fotografii 10Mpix zupełnie wystarcza. Choć czasami nachodzi mnie taka chęć, żeby porównać obrazek z 760d z 5d1 po przeskalowaniu. Wynik mógłby być ciekawy, ale nie mam tej starej piątki nigdzie pod ręką :(

--- Kolejny post ---



AF dla mnie jest naprawdę OK, wydaje mi się że celniej niż 40D. Nie wiem jak w przypadku servo - nie miałem okazji do testów w warunkach bojowych. Za krótko nową zabawkę posiadam :-)


Całkiem możliwe, że celniej. Raz, że to jeszcze stary DiGIC był (pewnie II), a przede wszystkim Fuji pewnie doostrza kontrastem więc siłą rzeczy powinien być celniejszy.

--- Kolejny post ---


Wydaje mi się to mało prawdopodobne, EF-s 11-18 jeszcze nie zdążył dobrze okrzepnąć na rynku, nb. właśnie ten obiektyw winię za spadek cen EF-s 10-22, grrr :-)


Tak, 10-18 bardzo fajny jest, właściwie przeciętnemu amatorowi niewiele więcej trzeba. 10-22 miał chyba trochę lepsze kolory, ale też nieidealne (pamiętam, że te z 17-40 dużo bardziej mi odpowiadały). Ten nowy EF-S pewnie będzie kosztował znacznie więcej niż 10-18, inna półka.
Ale ponoć i tak najfajniejszy jest EF-M 11-22. Obok 22/2 drugi powód, żeby zastanowić się kiedyś nad jakimś EOS M ;)

pan.kolega
14-10-2015, 19:00
no wiec niekoniecznie... XF 10-24 to jest wielki ogor, co o ile mi wiadomo wynika z praw optyki - przy tak krotkim flange'u szklo szerokokatne musi po prostu byc wielkie, bo wymaga dozo powazniejszej konstrukcji optycznej (podobniez odwrocony teleobiektyw, ale tylko powtarzam - sam sie nie znam na tym). no a ta ilosc SiO2 i Fe odbija sie mocno na cenie. nawet abstrahujac od cennika Fuji.

w bagnecie EF/EF-S obiektyw szerokokatny to inny problem optyczny. do rozwiazania duzo mniejsza iloscia szkla i metalu. wiec i cena tego moze byc..

No niestety, jest akurat odwrotnie. To właśnie słoje szerokokatne dla lustrzanek sa skomplikowane i maja konstrukcję retrofocus (odwrócone tele) żeby uzyskać nienaturalnie długi flange distance podyktowany przez mirrorbox. Łatwiej jest zrobić dobry krótki obiektyw do Leici niż do luszczanki. A w 10-22 Canon się tylko postarał wysunać tylna soczewkę jak najbliżej lustra. Nawet 35/1.4 to retrofokus i dlatego jest taki długi. Czyli ogórowatość Fujinona mimo, że to nie do lustra, musi oznaczać, że to jest jakiś monster optyczny...

akustyk
14-10-2015, 19:04
No niestety, jest akurat odwrotnie. To właśnie słoje szerokokatne dla lustrzanek sa skomplikowane i maja konstrukcję retrofocus (odwrócone tele) żeby uzyskać nienaturalnie długi flange distance podyktowany przez mirrorbox. Łatwiej jest zrobić dobry krótki obiektyw do Leici niż do luszczanki. A w 10-22 Canon się tylko postarał wysunać tylna soczewkę jak najbliżej lustra. Nawet 35/1.4 to retrofokus i dlatego jest taki długi. Czyli ogórowatość Fujinona mimo, że to nie do lustra, musi oznaczać, że to jest jakiś monster optyczny...

no jesli tak jest (masz jakis link do teorii?) to ja tym bardziej nie rozumiem wielkosci i ceny XF 10-24. i jest to o tyle frustrujace, ze Fuji mialoby dla mnie pelna racje bytu, gdybym do X-E1, 18-55 i 50-230 mogl dolozyc tani szeroki kat. bo to byloby male i lekkie, w sam raz na rodzinne weekendy

pan.kolega
14-10-2015, 19:20
Tu jakaś dyskusja onretrofokusie:
retrofocus vs non-retrofocus lenses: Micro Four Thirds Talk Forum: Digital Photography Review (http://www.dpreview.com/forums/post/42536453)

Leon007
15-10-2015, 00:08
Nie potrzeba do tego żadnych wielkich teorii, wynika to wprost z równania soczewki
1/x + 1/y= 1/f
Dla każdej ogniskowej mniejszej niż flange distance, musi być retrofokus.

pan.kolega
15-10-2015, 11:53
Nie potrzeba do tego żadnych wielkich teorii, wynika to wprost z równania soczewki
1/x + 1/y= 1/f
Dla każdej ogniskowej mniejszej niż flange distance, musi być retrofokus.

Ściśle, to flange distance nie jest istotne, bo można cofnać soczwki dowolnie głęboko jeżeli nie ma lustra. Raczej tzw. backfocus distance, czyli odległość między matryca a tylna siczewka.

Leon007
15-10-2015, 12:31
Tam jest więcej nieścisłości, bo samo równanie cienkiej soczewki jest tylko przybliżeniem dla złożonego obiektywu.
W praktyce flange distance (chyba się na to mówi indeks po polsku) jest bliskie backfocus distance, bo wynika z bebechów w aparacie, w szczególności z ruchu lustra w lustrzankach.
Podobno w sony R-1 (mam ten aparat, szkoda że nie rozwijano tego pomysłu :cry:) tylna soczewka jest 2 mm od matrycy.

pan.kolega
15-10-2015, 17:57
Podobno w sony R-1 (mam ten aparat, szkoda że nie rozwijano tego pomysłu :cry:) tylna soczewka jest 2 mm od matrycy.

No i z tego wynika inny problem, bo taka soczewka musi być wtedy bardzo duża, żeby uniknać eksremalnie wielkich katów padania światła, co jest zabójcze dla matryc cyfrowych, mniej dla filmu.
Proszę sobie zaobserwować (z diagramu bo nie mam niestety akurat Fujinona pod ręka 8-)) jak wielka jest tylna soczewka w porównaniu z Canonem. Musi być wielka, bo jest blisko matrycy.

A nie jestem przekonany czy Fujinon nie jest retrofokusem mimo wszystko. Chyba na pewno jest. I ma gigantyczne zniekształcenia.

Leon007
15-10-2015, 21:06
Coś za coś.

O, nawet znalazłem rysunek
Sony Cyber-shot DSC-R1 Digital Camera Review: Optics & Lens Tests (!) (http://www.imaging-resource.com/PRODS/R1/R1A6.HTM)
Wygląda, jakby udało się w tym aparacie mieć normalny (nieretrofokusowy) obiektyw dla wszystkich kątów.
Opinie o obiektywie w tym aparacie są zawsze pozytywne - może to jest skutek takiej konstrukcji.

cytat z tej strony:
As noted in the Technology Overview, the Sony DSC-R1's optical system is quite different from that of conventional digital SLRs. Because there's no need to leave room for a mirror assembly, the rear element of the R1's lens can get a lot closer to the sensor. This drastically shorter "back focus" distance (shown in the illustration above) greatly eases the task of reducing image aberrations in the corners of the frame, and the R1's images show this. Chromatic aberration is significantly lower than we're accustomed to seeing from cameras in this price range, and corner sharpness is also much better than average.