PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie się uczyć II?



Kolekcjoner
05-11-2012, 14:11
W tym wątku piszemy o tym gdzie zdobywać wiedzę w temacie fotografii (szkoły, kursy itp.).
Jest to kontynuacja wątka:
http://www.canon-board.info/dla-poczatkujacych-27/gdzie-sie-uczycz-29957/

Amok
06-01-2013, 20:52
xxxxxxxxkursy fotograficzne | warsztaty fotograficzne | szkolenia fotograficzne | szkoła fotografii

polecam! ;)


Regulamin pkt 8.

janmar
08-01-2013, 19:55
Przypominam jeśli ktoś nie wie że to nie jest wątek do wstawiania reklam bez zgody właściciela.

anelll
15-01-2013, 11:24
Witajcie ,
Czy chodzil ktos do szkoly rocznej na kierunek Fotografii do Glokera (gloker.edu.pl) ?
Polecacie ta szkole ?

Johnus
28-01-2013, 17:39
Ja uczęszczam do Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania, kierunek Realizacja Obrazu Filmowego i Telewizyjnego kierunek Fotografia, jednolite magisterskie. Ciężko, ale ekipa dobra i naprawdę dużo można się nauczyć. Jakby ktoś miał jakieś pytania to nie widzę problemu aby odpowiedzieć.

biesik
27-02-2013, 00:01
Może kogoś zainteresuje taki adres: Instytut Twórczej Fotografii na Fakultecie Filozofii i Nauki Śląskiego Uniwersytetu w Opawie Jest się tam ciężko dostać, ale warto powalczyć.

Goha
10-03-2013, 22:16
Witam.
Wybieram się w maju na Praktyczny Kurs Fotografii na Akademii Fotografii w Krakowie. Wybrałam wariant drugi i 6 zjazdów.
Czy ktoś tu na forum był na tym kursie? jakie wrażenia?
ja jestem bardzo podekscytowana. Fotografia stała się moją "niedającą żyć i oddychać" pasją :)
już się doczekać nie mogę :)

adalber
14-03-2013, 11:57
Obiecałem, więc napiszę kilka całkowicie subiektywnych uwag odnośnie szkolenia w Good-Photo z gruponu:
Zalety:
- cena
- fajni, kompetentni prowadzący
- atmosfera
- szkolenie dla wszystkich tj. "od zera" - można sobie utrwalić nieco wiedzy podstawowej ale również zapytać i omówić każdy nurtujący nas problem związany z fotografią i obróbką
- fajny plener nocny (choć przy obecnej pogodzie - dla wytrwałych)
- instruktorzy pracują na Canonach ;)

Wady:
- duże grupy - ok. 20 osób
- w związku z ilością osób w grupie a co za tym idzie różnymi modelami aparatów i producentów, występują duże straty czasu przy omawianiu funkcji aparatów ponieważ.... najpierw trzeba je znaleźć! Prowadzący stara się jak może ale czasami dane ustawienie jest schowane w menu lub nie ma go wcale i próby pomocy kilku kursantom potrafią trwać po kilkanaście minut przy każdym omawianym zagadnieniu.
- program zajęć nie do końca zgodny z opisem (miał być Photoshop, jest Lightroom, co akurat mi pasuje bo pierwszy trochę ogarniam a z drugim nie miałem okazji/chęci się poznać)

zusi
08-04-2013, 11:29
Ja chodziłam do Krakowskich Szkół Artystycznych, kierunek fotografia kreatywna i bardzo sobie chwalę. Kadra która zajmuje się fotografią również w życiu a nie jedynie naucza więc można coś praktycznego się dowiedzieć. Dodatkowo mają znajomości w różnych firmach foto i często można dzięki temu dodatkowe zniżki dostać. Blisko jest też agencja modelek i szkoła projektowania ubioru więc jest to dodatkowy plus.

marbudzyk
12-04-2013, 17:57
A ja polecił bym inną drogę tym co się chcą nauczyć fotografii (nie mylić z dostaniem tzw."dyplomu")

1. Robić zdjęcia - eksperymentować z kadrem, światłem, ustawieniami, obiektywami itp.
2. Przeglądać albumy profesjonalnych fotografów - duuużo można podejrzeć
3. Czytać książki o fotografii (niekoniecznie tylko o cyfrowej)
4. Na youtube jest sporo kursów online (raczej angielski) , prelekcji prowadzonych przez uznane autorytety - warto oglądać!
5. Uczestniczyć w grupach dyskusyjnych nt. fotografii - ale nie koniecznie podniecać się tylko ilością megapixeli… ;)
6. Unikać onanizmu sprzętowego - fotografowania murków, cegieł itp ;)
7. Wyciągać wnioski ze zrobionych przez siebie (i nie tylko) zdjęć - w dobie fotografii cyfrowej mamy w pliku dużo informacji o tym co zrobiliśmy - czas, przysłona, rodzaj obiektywu etc.

Moim zdaniem mając do wydania 10 czy 20 tys PLN na "szkołę" lepiej kupić sprzęt, zainwestować w samodoskonalenie lub pojechać na fajną wyprawę i porobić zdjęcia.
Fotografia stała się modna, dlatego namnożyło się sporo "szkół" które jak wiadomo są działalnością stricte biznesową i służą do zarabiania pieniędzy.
Inwestowanie kasy w zrobienie dyplomu którego ranga na świecie jest żadna (choćby szkoła się najpiękniej nazywała) - jest moim zdaniem pomyłką....
Pozdrawiam serdecznie :)
Marek

mnocon
20-05-2013, 15:11
uczyc sie robiac zdjecia, podgladajac innych a nie kursy online itp
od zawsze propnuje isc jako 2 fotograf, nie ma wtedy zadnej odpowiedzialnosci wiec luzniej sie robi, nie raz taki 2 fotograf ma kilka lepszych ujec niz ten doswiadczony itp ;)
oraz nalezy pamietac ze np na slubie to nie fotograf jest najwazniejszy tylko mloda para ;)
ja glownie filmuje wiec mam stycznosc z roznymi osobami, kilka razy sie zdazyl gosc ktory zjadl wszystkie rozumy, znal duzo teorii i na sile ustawial mloda pare, powtarzal systuacje itp wspolpraca z takim gosciem to jakas masakra.

marekb
20-05-2013, 22:01
miałem ostatnio okazję odwiedzić ciekawe miejsce w Katowicach. Sympatycznie urządzone duże, wysokie pomieszczenia, a w nich studio z mocnym odejściem (ca. 50m2),lampy Elfo w większości, solidnie wyglądająca ciemnia z kilkoma powiększalnikami, dostępną chemią (dla uczestników warsztatów- szkoły ) i innymi potrzebnymi do działania dodatkami. Do tego kuchnia, kibelki itd. Robi to wszystko solidne wrażenie. Po dłuższej rozmowie dowiedziałem się iż chłopaki działają już od ponad 13-stu lat i są to warsztaty, czy szkoła (nie wiem jak to nazwać ) które jeszcze jeszcze nie dawno działały w ramach jakiegoś katowickiego domu młodzieży czy coś w tym rodzaju, wiem tylko, że oprócz cyfry mocno siedzą w analogu i technikach szlachetnych. Goście, sprawiają wrażenie konkretnych, znających się na rzeczy. Byłem pod wrażeniem. Jeśli kogoś nie interesują warsztaty, czy inne kursy, to i tak za śmieszną kasę (nie pamiętam dokładnie, ale to jakieś 250zł chyba na miesiąc) można korzystać ze studia i ciemni :)

malwes
23-06-2013, 20:12
Ja dwa razy miałam przyjemność uczestniczyć w kursach/warsztatach organizowanych przez AFA (Akademię Fotografii Amatorskiej) Tomka Puchalskiego w W-wie.
Byłam bardzo zadowolona - kursy bardzo porządkują wiedzę. Teoria przeplatana jest z krótkimi eksperymentami dzięki którym można się upewnić, że na pewno wszystko jest jasne. Ja korzystałam z opcji weekendowych/dwudniowych więc to trochę inna forma niż pełne kilkudniowe programy. Pierwszy dzień jest zwykle teoretyczno-eksperymentalny, drugi - plenerowy z omówieniem powstałych fotografii. Jak dla mnie pierwsze warsztaty z nimi to był krok milowy. Różnica w zdjęciach ogromna - widzę ja i widzą znajomi (robię głównie sesje dzieciom oraz zdjęcia ogrodów). Prowadzący budzi w człowieku "wewnętrznego krytyka" ale jednocześnie nie zabija motywacji - bo robi to w sposób bardzo konkretny, merytoryczny. Naprawdę zaczyna się rozumieć co robiliśmy nie tak do tej pory. Minus to fakt, że kursy weekendowe to bardzo intensywna praca i jest bardzo mało czasu na "przespanie się" z tematami z dnia na dzień. Przy opcjach cotygodniowych można korzystać także z omówienia prac domowych, na co przy weekendówkach nie ma czasu. Ja w każdym razie mogę polecić z czystym sumieniem.

Marek Świercz
25-06-2013, 00:53
Zamierzam iść do WSFoto w Warszawie, dam znać za parę miesięcy jak jest :D
Na razie wiem, że wypada lepiej niż AF w Krk, cenowo to 1,2 semestr 6400 czy tam 6500 za 3 połowa

kajko
07-08-2013, 11:58
Witam.
Wybieram się w maju na Praktyczny Kurs Fotografii na Akademii Fotografii w Krakowie. Wybrałam wariant drugi i 6 zjazdów.
Czy ktoś tu na forum był na tym kursie? jakie wrażenia?
ja jestem bardzo podekscytowana. Fotografia stała się moją "niedającą żyć i oddychać" pasją :)
już się doczekać nie mogę :)
link do opinii o kursach w Krakowie:Kursy i warsztaty fotograficzne w Krakowie - Fotomargines.pl! | kreatywne fotograficzne: inspiracje, kursy, szkolenia, plenery i konkursy! | Fotomargines.pl! | kreatywne fotograficzne: inspiracje, kursy, szkolenia, plenery i konkursy! (http://www.fotomargines.pl/2010/10/22/kursy-i-warsztaty-fotograficzne-krakow/)

hdgd
20-09-2013, 23:36
Czy możecie polecić jakiś kurs w Kielcach?

grsi
20-11-2013, 12:13
A ja polecił bym inną drogę tym co się chcą nauczyć fotografii (nie mylić z dostaniem tzw."dyplomu")

1. Robić zdjęcia - eksperymentować z kadrem, światłem, ustawieniami, obiektywami itp.
2. Przeglądać albumy profesjonalnych fotografów - duuużo można podejrzeć
3. Czytać książki o fotografii (niekoniecznie tylko o cyfrowej)
4. Na youtube jest sporo kursów online (raczej angielski) , prelekcji prowadzonych przez uznane autorytety - warto oglądać!
5. Uczestniczyć w grupach dyskusyjnych nt. fotografii - ale nie koniecznie podniecać się tylko ilością megapixeli… ;)
6. Unikać onanizmu sprzętowego - fotografowania murków, cegieł itp ;)
7. Wyciągać wnioski ze zrobionych przez siebie (i nie tylko) zdjęć - w dobie fotografii cyfrowej mamy w pliku dużo informacji o tym co zrobiliśmy - czas, przysłona, rodzaj obiektywu etc.

Moim zdaniem mając do wydania 10 czy 20 tys PLN na "szkołę" lepiej kupić sprzęt, zainwestować w samodoskonalenie lub pojechać na fajną wyprawę i porobić zdjęcia.
Fotografia stała się modna, dlatego namnożyło się sporo "szkół" które jak wiadomo są działalnością stricte biznesową i służą do zarabiania pieniędzy.
Inwestowanie kasy w zrobienie dyplomu którego ranga na świecie jest żadna (choćby szkoła się najpiękniej nazywała) - jest moim zdaniem pomyłką....
Pozdrawiam serdecznie :)
Marek

Zgadzam się tutaj z kolegą nie będą oceniać twoich dyplomów tylko twoje zdjęcia

EOS_1DX
19-01-2014, 13:07
od zawsze propnuje isc jako 2 fotograf, nie ma wtedy zadnej odpowiedzialnosci wiec luzniej sie robi, nie raz taki 2 fotograf ma kilka lepszych ujec niz ten doswiadczony itp

Co muszę zrobić żeby załapać się jako 2 fotograf na sesji?
Pisać do fotografów ślubnych czy nie chcą mnie jako drugiego, ale co jeśli nie chce ślubów, interesuje mnie portret/studio jako się wkręcić w to towarzystwo?

mnocon
19-01-2014, 15:54
EOS_1DX
masz canon 1dx i chcesz sie wkrecic jako 2 fotograf ? ktos kto kupuje takie sprzet juz raczej ma swoj rynek/marke.

EOS_1DX
22-01-2014, 12:40
Może jeszcze ktoś ma pomysły?
Co muszę zrobić żeby załapać się jako 2 fotograf na sesji portret/studio?

Raflos
22-01-2014, 13:15
Może jeszcze ktoś ma pomysły?
Co muszę zrobić żeby załapać się jako 2 fotograf na sesji portret/studio?
A popytac, podzwonic w miescie po studiach?

basienqa
25-01-2014, 12:38
Witaj

A czy mógłbyś powiedzieć jak ich znależć?

Dziękuję ;)

Pajka
03-02-2014, 16:11
Wiem, że tutaj piszecie gdzie się uczyć ale nie polecam na pewno uczelni wsiz ze specjalnością grafika komputerowa, zajęcia z fotografii są na bardzo opłakanym poziomie. Podobnie kursy ap edukacja byłam na jednym w rzeszowie, nic wartego polecenia

zwycięstwo
04-02-2014, 23:13
Wiem, że tutaj piszecie gdzie się uczyć ale nie polecam na pewno uczelni wsiz ze specjalnością grafika komputerowa, zajęcia z fotografii są na bardzo opłakanym poziomie. Podobnie kursy ap edukacja byłam na jednym w rzeszowie, nic wartego polecenia
Są uczelnie informatyczne, na których specjalizacja graficzna jest na wysokim poziomie, np. PJWSTK. Pytanie tylko, czy każdy fotograf musi być informatykiem, albo czy każdy informatyk chce być fotografem.

Silveraxe
24-03-2014, 16:47
Koleś z Canona oprowadza jak za rączke po menu w aparacie Canona :)
What's on the Menu - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=FrQtF5IeGRA)
Całość po angielsku

Parryk28
01-04-2014, 14:54
Od dawna interesuję się fotografią hobbistycznie i teraz zastanawiam się nad tym żeby zrobić z tego jakiś interes. Możecie polecić mi jakieś tanie kursy które by mi w tym pomogły? Nie chcę na to wydać za dużo po za tym sporo już umiem więc myślę że nie jest to jakoś super konieczne ale i tak zawsze lepiej mieć jakiś papier czy coś takiego. Z góry dziękuj za pomoc. Pozdrawiam

GalaktycznyMuczaczo
13-04-2014, 14:46
http://www.canon-board.info/plenery-33/trojmiasto-27-kwietnia-95424/
Zapraszam osoby chętne do trójmiasta

Przemasl1985
13-04-2014, 22:18
Jeżeli ktoś ma prawdziwą pasję do fotografii, to nie musi się nigdzie uczyć, bierze aparat w łapę i na miasto czy kto tam co ma blisko i pstryka, a później obrabia i tak wiele razy, aż się nauczy. A że kocha to co robi, to uczy się przez całe życie..

Element7th
13-04-2014, 23:36
Jeżeli ktoś ma prawdziwą pasję do fotografii, to nie musi się nigdzie uczyć, bierze aparat w łapę i na miasto czy kto tam co ma blisko i pstryka, a później obrabia i tak wiele razy, aż się nauczy. A że kocha to co robi, to uczy się przez całe życie..

A w którym momencie będzie mógł uznać, że się nauczył?:) W Twojej teorii brakuje punktu odniesienia.

Janusz_P
16-04-2014, 06:25
Jeżeli ktoś ma prawdziwą pasję do fotografii, to nie musi się nigdzie uczyć, bierze aparat w łapę i na miasto czy kto tam co ma blisko i pstryka, a później obrabia i tak wiele razy, aż się nauczy. A że kocha to co robi, to uczy się przez całe życie..
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Myślę, że korzystając z doświadczeń innych można dojść do takiego etapu, do którego nie doszedłbyś do końca życia, za każdym razem wywarzając już otwarte drzwi.
Zresztą twoja obecność na tym forum przeczy temu co napisałeś. :)

MichalA
16-04-2014, 22:42
A ja mam takie małe wrażenie, że nie doczytaliście między wierszami.
Koledze Przemasl1985 chyba nie chodziło o naukę stricte samodzielną, bez oceniania przez innych, udzielania wskazówek, lecz o płacenie za taką naukę.
Czy w takim wypadku płatny kurs fotografii jest warunkiem koniecznym bycia "dobrym" fotografem?

GalaktycznyMuczaczo
17-04-2014, 11:09
A ja mam takie małe wrażenie, że nie doczytaliście między wierszami.
Koledze Przemasl1985 chyba nie chodziło o naukę stricte samodzielną, bez oceniania przez innych, udzielania wskazówek, lecz o płacenie za taką naukę.
Czy w takim wypadku płatny kurs fotografii jest warunkiem koniecznym bycia "dobrym" fotografem?

Dla mnie to co napisał przemek to brednie. Wyobraźmy sobie początkującego fotografa który idzie na slub nie mając pojęcia nic o tym, wraca do domu materiał lipa, i teraz co roboic? bo przeciez jak wyciągnać ze zdjęcia wszystko tak jak sie by chciało?? AAAAAA i tutaj z pomocą idą kursy z obróbki które kosztują grubą kase. Kursy to świetna alternatywa dla ludzi którzy chcą osiągnac porządany efekt ale niewiedzą jak to zroibć. Wychodzi tez na to ze "jezeli kocha sie fotografie" wg przemka to nawet internet.forum czy książki to zło bo mówią jak robić zdjęcia, a przeciez trzeba isc samemu robić i obrabiac wszystko do bólu . Przykład ze szkoły, kazdy z nas uczył się fizyki czy chemii, i pomimo że jedni załapali tak inni byli nogi z tych przedmiotów. tak samo kurs foto, to że pojdzisz zapłacisz nie powoduje ze ty juz to wesz i umiesz, najlepsze jest tez to ze ktos kto nigdy nie był na kursie profesjonalnej fotografii nie wie jak to wygląda, wyobraza sobie niesamowitych tricków , jakisz sztuczek które to fotograf ukrył przed swiatem , a zazwyczaj wszystko sprowadza się do umiejętnej pracy z fotografowanym obiektem, oraz późniejszą subtelną obróbką a nie waleniem clarity na 100%. Dla mnie fotorafia to cześć mojego życia, 1/3 tego zycia to aparat w ręku, i nie bede tutaj mówił o niesamowitych pasjach i miłości czy czymśtakim , ale o tym że jeżeli czegoś niewiem to chętnie się tego naucze od kogoś kto jest lepszy i wielokrotnie chętnie zapłace za taką wiedze.

Na sam koniec, chodzenie na kursy to zło bo wtedy nie kochamy tego co robimy. ale 6 lat podstawówki,3 lata gimnazjum , 3lata liceum a potem 5 lat PŁATNYCH prywatnych studiów pt. zarządzanie polem namiotowym (coś o tym wiem) albo innym badziewiem jest spoko bo przecież "liczy się papierek", życzę miłego dnia :)

kanones
08-07-2015, 17:44
Kursy są świetnym dodatkiem do tego, co robimy. ;) można się na nich na prawdę wiele nauczyć, dlatego też polecam każdemu.

cargim
20-07-2015, 23:55
Co sądzicie o solidnych kursach(za 2-3 tysiące)? Czy to ma sens?

GalaktycznyMuczaczo
21-07-2015, 01:02
Co sądzicie o solidnych kursach(za 2-3 tysiące)? Czy to ma sens?

nie cena a jakość, zobacz portfolio fotografa, zobacz plan i zagadnienia jakie bedą omawiane, zobacz na jakim programie pracuje fotograf bo okaze sie ze obróbka na phase one a ty od lat pracujesz na Lightroomie i nie chcesz zmieniać itp itd . Dodatkowo kurs to informacja, cwiczenia ale te cwiczenia trzeba konsekwentnie utrwalać , sam weekend z aparatem w ręku nie sprawi ze wszystko się przd nami otworzy

natalia_
21-07-2015, 01:04
Co sądzicie o solidnych kursach(za 2-3 tysiące)? Czy to ma sens?Zależy co chcesz osiągnąć i jaki kurs masz na myśli :)

Ja 3 lata zaocznie robiłam studium w WSFoto - teraz Warszawska Szkoła Fotografii i Grafiki Projektowej. Opcje nauczania są różne - można się zapisać na 4msc kurs (wieczorowy, zaoczny, dzienny), który można następnie rozszerzyć o studium lub o magisterkę ;) Albo podyplomowe. Opcji jest wiele, więc można dobrać pod siebie. W szkole i wykładowcy teoretycy, i praktycy - kadra bardzo ciekawa, nazwiska z łódzkiej filmówki czy ASP w Poznaniu.

Jeśli chodzi o wartość szkół fotograficznych, to potrafią je docenić osoby, które w takich miały okazję być. Wartość dodana to przebywanie wśród osób, które żyją tym samym tematem co ty, nieustający przepływ inspiracji w jedną i drugą stronę, samo-napędzanie się do działania, motywacja, by COŚ robić i EKSPERYMENTOWAĆ (chociażby realizując prace domowe! Banał!)... a nie tylko klepać fotoziutkową robotę i czytać (niestety często mało warte) komentarze w internecie. To jest przede wszystkim kontakt ze sztuką, przewijający się ciągle temat historii sztuki/fotografii, obycie z kulturą, umiejętność weryfikowania skąd warto czerpać, co zdecydowanie omijać i myślenie o fotografii w inny sposób niż "ogniskowa X, czas Y, przysłona Z, aparat Ź, lampa Ż".

Obsługi aparatu i "zasad" robienia zdjęć można się nauczyć samemu - tu nie mamy wątpliwości :) .
Na wystawę też można samemu sobie pójść, móc pokiwać głową "to ładne, to nieładne"... i nie mieć nic więcej na ten temat do powiedzenia.

jaś
21-07-2015, 08:09
Co muszę zrobić żeby załapać się jako 2 fotograf na sesji?
Pisać do fotografów ślubnych czy nie chcą mnie jako drugiego, ale co jeśli nie chce ślubów, interesuje mnie portret/studio jako się wkręcić w to towarzystwo?

zawsze mi się wydawało że w studio taki "drugi fotograf" to się asystent nazywa i służy raczej do czegoś innego niż robienie zdjęć - najczęściej robi jako statyw oświetleniowy sterowany głosem, ale jak słyszałem to też jest droga do nauki :mrgreen:

jelcyk
23-07-2015, 10:29
Jakby calkiem racja... Tylko, ze to sie trzeba poswiecic i samemu zdobywac wiedze, a w szkole beda wbijac lopata... Wygodniej , bo na leniucha... :-)

kacpermar
09-10-2015, 11:46
Mi na początku obsługiwać się moim aparatem pomogli znajomi z Drukowanie zdjęć, fotografii. Wydruki fotograficzne - PortaArt.pl (http://www.portaart.pl/).

Wiktor.M
29-11-2015, 15:46
a coś takiego (czyli obsługa aparatu np 6D wszystkie funkcje) po polsku na filmie? czytanego jakoś nie przyswajam
jakiś link bo juz mam dość wpisywania i szukania

KrZyChUM
29-11-2015, 15:57
a coś takiego (czyli obsługa aparatu np 6D wszystkie funkcje) po polsku na filmie? czytanego jakoś nie przyswajam
jakiś link bo juz mam dość wpisywania i szukania
Straszne czasy nastały :-).

mBoodo
25-01-2016, 10:09
Czas odświeżyć wątek ;)
Ja interesuję się fotografią od jakiegoś czasu, myślę, że od gimnazjum, ale do tej pory nigdy nie ciągnęło mnie, żeby wybrać ją jako ścieżkę kariery. Lubię to robić, głównie ze względu na możliwość złapania chwili, która jest istotna i przez wybór kolorystyki/światłocienia, o ile sprzęt mi na to pozwoli. Kiedyś zastanawiałam się nad kupnem bardziej profesjonalnego sprzętu, ale jednak do teraz się nie zdarzyło, abym faktycznie zakupiła.
Gdzie najlepiej zacząć?
Ja sądzę, że warto próbować na początku samemu, zamiast od razu rzucać się na płatne kursy itd., choćby po to, by sprawdzić, czy to jest odpowiednia dziedzina dla naszej osoby, czy dobrze się w tym czujemy. Robić zdjęcia wszystkiemu: rodzinie (oczywiście za zgodą), zwierzętom, przyrodzie, budynkom, zdarzeniom - to dobry sposób, żeby dostrzec jakieś podstawy.
Tyle jest książek na rynku, że ciężko wybrać, którą kupić, chyba łatwiej jest poszukać wskazówek w necie, bo po pierwsze jest taniej, a po drugie tam też można znaleźć profesjonalnych fotografów dzielących się swoim doświadczeniem. I dopiero wtedy, po jakimś czasie, kiedy stwierdzimy, że więcej sami nie wyciśniemy z tematu, wybrać się na jakiś kurs.
Ale to tylko moja osobista opinia.

BabciaWeatherwax
22-06-2016, 11:13
Fotografii można się nauczyć samemu tylko trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Poza tym liczy się też wrażliwość i talent. Nie da się wszystkiego nauczyć :/

skaletka
21-01-2017, 16:44
Racja, ćwiczenie czyni mistrza ;)

becekpl
21-01-2017, 17:05
długu czekałaś z debiutem ale warto bylo



https://canon-board.info/imgimported/2017/01/butelkiszampanawybuch17149807-1.jpg
źródło (https://thumbs.dreamstime.com/z/butelki-szampana-wybuch-17149807.jpg)

zdebik
21-01-2017, 17:31
Gdzie najlepiej zacząć?

Internet, youtube. Nawet z domu nie musisz wychodzic.

LacekL
21-03-2018, 20:01
Można znaleźć jakąś imprezę: licealny/gimnazjalny konkurs recytatorski czy coś takiego (teraz jest tego mnóstwo), napisać do organizatorów, napisać im że uczymy się fotografii i że chcemy zrobić zdjęcia na ich imprezie i czy by nie mieli nic przeciwko jakbysmy tam poszli i robili za fotografa. W razie czego można obiecać im zdjęcia. Niszowe imprezy nie mają pieniędzy na fotografa. Jeśli wujek organizatora nie będzie akurat fotografem, to jedyne zdjęcia jakie będą mieli będą pochodzić z komórek losowych ludzi. Tak więc powinni się zgodzić, a fotografowanie imprezy będzie doskonałym pretekstem do autorefleksji. A fakt, że obiecaliśmy zdjęcia edzie dobrą motywacją żeby zdjęcia się udały :) W przeciwieństwie do wpraszania się na śluby, nie denerwujemy kupionego fotografa, ani proboszcza (by robić foto w kościele coraz częsciej trzeba się wylegitymować legitymacją wystawioną przez kurię).

Najlepiej spróbować samemu, a płatne kursy to dopiero potem :) Zanim się pójdzie na płatny kurs to warto zdefiniować to co ewentualnie chcielibysmy tam poprawić (a jeśli nie zdefiniowac, to przynajmniej nabrać "doświadczenia" do którego będzie można się odnieść na takim kursie).

adaminrealfor
14-12-2018, 23:25
wygenerować sobie problem:) np. iść ze słabym aparatem na dobrą imprezę... i obiecać wcześniej, że będą dobre zdjecia. Opcja obsługa trybu manualnego wychodzi po kilku takich wyjściach lepiej niż jakiekolwiek kursy.

machina
26-02-2019, 11:47
Hej, od jakiegoś czasu idę na żywioł i testuję na żywo różne możliwości moje aparatu, problem jednak jest taki, że potem, gdy chcę to powtórzyć z reguły już nie pamiętam jakie było iso albo przysłona albo coś xD. Macie jakieś metody na radzenie sobie z czymś takim???

Jacek_Z
01-03-2019, 21:52
.. problem jednak jest taki, że potem, gdy chcę to powtórzyć z reguły już nie pamiętam jakie było iso albo przysłona albo coś xD. Macie jakieś metody na radzenie sobie z czymś takim???
W kazdym pliku jaki generuje twój aparat (jpg czy cr2) jest zaszyty pliczek exif w którym jest zawarty nadkomplet informacji. Data godzina sekunda zrobienia zdjęcia, użyty aparat, ilość zdjęć jakie zrobił aparat, uzyty model obiektywu, uzyta ogniskowa (nawet gdy to zoom), nastawione ISO, czas, przysłona, korekcje ekspozycji, uzycie lampy, profile barwne, przestrzeń barw i .. to nawet nie jest 1/5 tego co tam jest zapisane.
Częściową zawartość exifu widać w wielu programach, np w przeglądarce Fast Stone jak dojedziesz kursorem do prawej krawędzi zdjęcia.

r_m
02-03-2019, 11:33
W kazdym pliku jaki generuje twój aparat (jpg czy cr2) jest zaszyty pliczek exif w którym jest (...) ilość zdjęć jakie zrobił aparat

Widać użytkownika Nikona ;)
Niestety Canon tej informacji nie zapisuje.

Jacek_Z
02-03-2019, 11:42
Skąd to odczytuje serwis?
Mozliwe, że z jakiegoś chipa w body ...

r_m
02-03-2019, 19:16
Niestety tak, z body.
Niestety, bo w niektórych modelach odczytuje to tylko serwis (np. w 5d "classic"), do innych (średnio starych) są (także darmowe) programy odczytujące licznik (np. "Canon EOS Digital Info").

hilpertjoe11
28-11-2019, 17:43
Dziękuje za ten temat.

becekpl
06-11-2021, 10:08
polecam tego fotografa i jego kurs
http://piotrbraniewski.pl/warsztaty-z-reportazu/

Heldbaum
06-11-2021, 11:43
1100 złotówek za 10 godzin... Galancie. Ale co to ma wspólnego z nauką?

becekpl
07-11-2021, 12:37
no, poproś kogoś to ci wytłumaczy
dasz rade!

Heldbaum
07-11-2021, 15:17
Nie muszę prosić. Wydaje mi się jednak dziwne, że na forum fotograficznym, gdzie czasem zupełnie początkujący ludzie oczekują porady, Ty im po prostu polecasz fryzjera, który ich ogoli, jak owce na wiosnę. Masz z tego procent, czy jak?

robertskc7
07-11-2021, 17:09
Nie muszę prosić. Wydaje mi się jednak dziwne, że na forum fotograficznym, gdzie czasem zupełnie początkujący ludzie oczekują porady, Ty im po prostu polecasz fryzjera, który ich ogoli, jak owce na wiosnę. Masz z tego procent, czy jak?

Czasem są tu też nie zupełnie początkujący i oczekują info np. o warsztatach z fotografii ślubnej. https://warsztaty.adamtrzcionka.pl Czy wg. Ciebie to też fryzjer, co goli jak owce na wiosnę ?

Heldbaum
07-11-2021, 17:30
W regulaminie niniejszego forum jest napisane wyraźnie, że reklamy działalności komercyjnej należy uzgadniać z administracją. A w punkcie b, definicji "działalności komercyjnej", jest napisane, że:

b) Działalność Komercyjna - wszelka działalność płatna oraz jeśli coś jest DLA fotografów. Czyli sklepy ze sprzętem czy akcesoriami, serwisy, usługi związane z odbitkami czy produkcją fotoksiążek i albumów, a także wszelkie płatne kursy, warsztaty, Szkolenia i wyjazdy fotograficzne. Za komercyjne uważa się działania/wydarzenia, które wymagają od uczestników zapłaty jakiejś kwoty

Nie wiedziałem, że tutaj panuje wolna amerykanka i każdy może reklamować swój biznes, jak chce, pod przykrywką "porad, gdzie się uczyć"...

Kolekcjoner
07-11-2021, 18:25
W regulaminie niniejszego forum jest napisane wyraźnie, że reklamy działalności komercyjnej należy uzgadniać z administracją. A w punkcie b, definicji "działalności komercyjnej", jest napisane, że:

b) Działalność Komercyjna - wszelka działalność płatna oraz jeśli coś jest DLA fotografów. Czyli sklepy ze sprzętem czy akcesoriami, serwisy, usługi związane z odbitkami czy produkcją fotoksiążek i albumów, a także wszelkie płatne kursy, warsztaty, Szkolenia i wyjazdy fotograficzne. Za komercyjne uważa się działania/wydarzenia, które wymagają od uczestników zapłaty jakiejś kwoty

Nie wiedziałem, że tutaj panuje wolna amerykanka i każdy może reklamować swój biznes, jak chce, pod przykrywką "porad, gdzie się uczyć"...

A może zanim zaczniesz tu zastępować moderatorów sam zapoznaj się z regulaminem - szczególnie w kwestii poświęconej pisaniu na temat i zwracaniu uwagi innym użytkownikom. Masz przycisk pod każdym postem i go używaj, a nie rób śmietnika w wątku - proszę 8-).

Heldbaum
07-11-2021, 18:36
Ale ja nie próbuję zastępować moderatorów. Po prostu wstawienie tekstu "polecam tego fotografa" i jego horrendalnie drogiego kursu, w wątku który, jak sądziłem, został stworzony po to, żeby pomóc niektórym użytkownikom w znalezieniu jakichś darmowych (a w każdym razie przystępnych) źródeł wiedzy, uważam za cwaniactwo. A jeśli to Ty mnie zarzucasz, że robię śmietnik w wątku, bo zwróciłem na to uwagę, to ok. Nie wtrącam się więcej. Tylko nie mów mi, żebym się zapoznał z regulaminem, bo to w tym kontekście trochę śmieszne...

Jacek_Z
08-11-2021, 00:49
Skąd pomysł, że trzeba zawężać do darmowych porad? Fotografia to także wydatki. Aparaty czy obiektywy polecamy, a one też kosztują.
W dyskusji można mówić o cudzych warsztatach.
Adam Trzcionka gdyby chciał zapraszać na swój kurs to by musiał to opłacić jako reklamę.

Co do sensowności płacenia za naukę. Ma to sens. To zdecydowanie szybsza droga niż porady w necie (fejs, fora). Nowicjusz w necie dostaje full informacji, sęk w tym, że czasami się wykluczających. Nie wie od kogo sa te porady. Od innego amatora będącego na tym samym poziomie co on, czy od osoby doświadczonej. I nie wie co jest istotne w odpowiedzi jaką dostaje.
Na warsztatach ma się obok osobę doświadczoną, ma się sprzęt w ręku, wszystko zostanie pokazane. Wszystko jest bardziej zrozumiałe.
Zalecam jednak by dobrać warsztaty do swojego poziomu wiedzy. Nie iść tam zupełnie zielonym. Przykładowo skoro o Trzcionce mowa - jak ktoś nie robił do tej pory ślubów to szkoda wydać tyle kasy. Płaci się za niuanse, za to by podnieść swój poziom z wysokiego na jeszcze wyższy, a nie by poznać podstawy. Podstawy można poznać za 5x niższa.cene, albo czytając fora pół roku.

Heldbaum
08-11-2021, 10:01
Jasne Jacek. Zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Tylko że mnie nie o to chodziło...
Nawiasem mówiąc, nie mam nic do Pana Trzcionki. Ale to pierwsze? Ponad kilo złotówek za 10 godzin? Komuś chyba się w główce poprzewracało. Poza tym, ja chodziłem kiedyś do prawdziwej szkoły. Na Mokotowskiej, w Warszawie. Fundacja - Fotografia dla przyszłości. Tam wykładali tacy ludzie, jak Tomaszczuk, czy Cybulski. To było przedsięwzięcie prywatne, ale ceny nie były rozbojem w biały dzień. Tu mamy do czynienia z firmą robiącą zdjęcia ślubne, która postanowiła sobie dorobić, organizując "kurs". Dlatego zapytałem na początku, co to ma wspólnego z nauką? Bo moim zdaniem, to zwykłe golenie frajerów z gotówki.

Kolekcjoner
08-11-2021, 12:54
Jasne Jacek. Zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Tylko że mnie nie o to chodziło...
Nawiasem mówiąc, nie mam nic do Pana Trzcionki. Ale to pierwsze? Ponad kilo złotówek za 10 godzin? Komuś chyba się w główce poprzewracało. Poza tym, ja chodziłem kiedyś do prawdziwej szkoły. Na Mokotowskiej, w Warszawie. Fundacja - Fotografia dla przyszłości. Tam wykładali tacy ludzie, jak Tomaszczuk, czy Cybulski. To było przedsięwzięcie prywatne, ale ceny nie były rozbojem w biały dzień. Tu mamy do czynienia z firmą robiącą zdjęcia ślubne, która postanowiła sobie dorobić, organizując "kurs". Dlatego zapytałem na początku, co to ma wspólnego z nauką? Bo moim zdaniem, to zwykłe golenie frajerów z gotówki.

To samo można powiedzieć o osobach które kupują aparat fotograficzny za 20 kPLN.

Heldbaum
08-11-2021, 18:58
To samo można powiedzieć o osobach które kupują aparat fotograficzny za 20 kPLN.

Oczywiście, że tak. Zwłaszcza, jeśli są to amatorzy, zaczynający dopiero przygodę z fotografią.

Jacek_Z
09-11-2021, 01:48
Ponad kilo złotówek za 10 godzin? Komuś chyba się w główce poprzewracało.Dlatego zapytałem na początku, co to ma wspólnego z nauką? Bo moim zdaniem, to zwykłe golenie frajerów z gotówki.
Od każdego z 10 uczestników, to daje organizatorowi 10 kilo złotówek za dzień pracy. Niezła pensja.
Natomiast jak ktoś chce płacić to jego sprawa, nikt nie jest zmuszany do pójścia na kurs. Niektórzy zarabiają bardzo dobrze i takie 1 k nie jest dla nich wielkim (wręcz żadnym) problemem. Może to nie do końca dobre porównanie, ale popatrz na rynek dóbr luksusowych - on rośnie, a najbardziej w kryzysie.
Co to ma wspólnego z nauką? Sugerujesz, że niska cena to by była nauka, a wysoka to już tam się nic nie nauczy? No nie.

becekpl
09-11-2021, 10:48
socjalizm wiecznie żywy
wszystkim wszystko za darmo
NIE
wiedza kosztuje i na zachodzie to doskonale wiedza
a u nas? za drogo, dlaczego tyle i dlaczego nie za darmo
może dlatego jesteśmy tam gdzie jesteśmy

becekpl
09-11-2021, 13:30
super, wyzywasz od cwaniaków ludzi o których nie masz zielonego pojęcia
spójrz w lustro, możesz jeszcze?

Heldbaum
09-11-2021, 13:31
Jasne. A Ty?

becekpl
09-11-2021, 13:35
a jednak , wstydzisz się tego co napisałeś bo usunąłeś
jest progres

Heldbaum
09-11-2021, 13:41
Ja? Nic nie usuwałem. To Wy usunęliście mój post.
Ja nie mam się czego wstydzić. Ja nie wciskam nikomu firmy, która jest tak ********a, że musi się uciekać do "szeptanego marketingu".

marfot
09-11-2021, 14:27
Jeżeli w wątku "Gdzie się uczyć?" nie będzie można wskazać "gdzie się uczyć" to ten wątek, być może ciekawy, niewiele wyjaśni pytającym.
Uważam, że jeżeli ktoś ma osobiste doświadczenia negatywne odnośnie wskazywanych propozycji to może się objawić ale negować tak tylko "dla podtrzymania dyskusji" to się nie godzi.

Kolekcjoner
09-11-2021, 15:15
Ja? Nic nie usuwałem. To Wy usunęliście mój post.


Ta wiadomość została usunięta przez Heldbaum.
Pozostawiam, bez komentarza ....

Heldbaum
09-11-2021, 15:23
No to macie problem z forum. Ja tylko nacisnąłem edycję i pojawił mi się komunikat o błędzie. Tyle.
Natomiast nie było by całej tej gadki, gdyby ta firma zamieściła normalne ogłoszenie. Jak ktoś chce skorzystać, proszę bardzo. Ty Becek, jednak w dziale, który ma pomóc, a nie zedrzeć z ludzi kasę, piszesz "polecam tą firmę i ten kurs". Więc to Ty powinieneś się wstydzić. Albo Ci zapłacili, więc uprawiasz "szeptany marketing", albo robisz to bezinteresownie, ale w takim razie kpisz sobie z młodych ludzi, którzy przychodzą na forum, żeby znaleźć pomoc. To taka jest Wasza misja?
I mnie pytasz, czy ja mogę spojrzeć w lustro...

becekpl
09-11-2021, 15:25
idź się leczyć
wtedy nie będzie tej debilnej gadki


Bardzo proszę o powstrzymanie się od takich personalnych wycieczek.

Heldbaum
09-11-2021, 16:22
I tą wypowiedzią potwierdziłeś ostatecznie, kto tu powinien się wstydzić.
W tym dziale powinny być adresy szkół, techników i uczelni fotograficznych, w całej Polsce. A nie namiary na jakąś dziadowską firmę, która chce skosić dziesięć patoli w jeden dzień, a szkoda jej paru groszy na porządną reklamę...

Kolekcjoner
09-11-2021, 19:04
W tym dziale powinny być adresy szkół, techników i uczelni fotograficznych, w całej Polsce. A nie namiary na jakąś dziadowską firmę, która chce skosić dziesięć patoli w jeden dzień, a szkoda jej paru groszy na porządną reklamę...

Na szczęście to nie Ty decydujesz co w danym dziale powinno być zamieszczane 8-).

Heldbaum
09-11-2021, 19:56
To po co w ogóle to forum? Jeśli chcecie być społecznością zamkniętą na nowych użytkowników, to oczywiście, możecie WY decydować, co jest zamieszczane i gdzie. Tylko że takie podejście oznacza ni mniej ni więcej czytelną wiadomość skierowaną do wszystkich, którzy nie należą do "klanu". Wiadomość ta brzmi - Spadajcie, nie wpuszczamy obcych. Pomijam już, że tekst w rodzaju "nie ty decydujesz, co w danym dziale powinno być umieszczone", jest przykładem najgorszego traktowania ludzi, z jakim się spotkałem.

Nie dziwię się, że Wasze forum jest niemal martwe, no bo skoro o jego wyglądzie decydują tacy ludzie, jak Ty... Nie wiem tylko, jak długo jeszcze pociągniecie, skoro nie potraficie wytrzymać nawet sami z sobą. Skoro każda dyskusja kończy się wojną...

Jacek_Z
10-11-2021, 02:21
Zszokowała cie cena i do tego sie odnosiłeś. Musisz obrzydzać to szkolenie? Teraz podważasz umiejętnosci prowadzącego kurs. Na jakiej podstawie?

Jacek
10-11-2021, 09:42
Bez wdawania się w wojnę i okładania po szczękach, proste pytanie do Admina:
czy tutaj, na tym forum, user ma możliwość usunięcia własnego postu, czy nie ma???
Podobno nie było takiej możliwości, a tu nagle wpis:

Kolekcjoner - Ta wiadomość została usunięta przez Heldbaum.

Heldbaum
10-11-2021, 10:04
Ależ skąd. Nic mnie nie zaszokowało. Przecież uczyć każdy może. Wydawać pieniądze, w dowolny sposób też. To nie moje pieniądze.
Ja byłem tylko trochę zaskoczony, bo myślałem początkowo, że jestem na forum fotograficznym, ale już mnie wyprowadzono z błędu. Tak że tego...

--- Kolejny post ---

A z usuwaniem postu, to tak jak mówiłem. Używając telefonu, wcisnąłem przycisk edycji. Wyskoczył mi komunikat - wystąpił błąd, skontaktuj się z administracją - Po czym mój post znikł.

Kolekcjoner
10-11-2021, 13:56
Bez wdawania się w wojnę i okładania po szczękach, proste pytanie do Admina:
czy tutaj, na tym forum, user ma możliwość usunięcia własnego postu, czy nie ma???
Podobno nie było takiej możliwości, a tu nagle wpis:
Użytkownik może usunąć post przez określony czas od jego zamieszczenia. Nie pamiętam już ile ale dosyć krótki.

robertskc7
10-11-2021, 15:02
Fundacja - Fotografia dla przyszłości organizuje UWAGA warsztaty. Koszt warsztatów - 2000zł za Zajęcia warsztatowe z tradycyjnej fotografii czarno-białej - 16 godzin.

To tak podsumowując wątek.

A gdyby ktoś szukał szkoły o tematyce foto to listę znajdzie tu https://www.canon-board.info/threads/29957-Gdzie-si%C4%99-uczy%C4%87

kmeg
10-11-2021, 15:35
Fundacja - Fotografia dla przyszłości organizuje UWAGA warsztaty. Koszt warsztatów - 2000zł za Zajęcia warsztatowe z tradycyjnej fotografii czarno-białej - 16 godzin.

To tak podsumowując wątek.

A gdyby ktoś szukał szkoły o tematyce foto to listę znajdzie tu https://www.canon-board.info/threads/29957-Gdzie-si%C4%99-uczy%C4%87

Hehe, w punkt. To ja może jeszcze dorzucę coś (i napisze to enigmatycznie) o nazwisku jakie tutaj wcześniej padło i, które w kontekście pewniej fotograficznej organizacji, która tworzyło, jest w kuluarach kojarzone z wyciąganiem kasy... Niektórzy naprawdę powinni dotlenić mózg zanim coś napiszą i aby nie trzeba było kasować własnych postów.

A wracając do meritum to wątpię aby Becek robił tu jakaś szeptaną reklamę.

Heldbaum
10-11-2021, 16:53
Jeszcze raz powtarzam - Ja nie usuwałem żadnego mojego postu. A jeśli chodzi o szkołę prowadzoną przez fundację Fotografia dla Przyszłości, to ja ją skończyłem mniej więcej 20 lat temu. I to jest dobra szkoła.
Tak, tytułem podsumowania...

Kolekcjoner
11-11-2021, 15:34
Jeszcze raz powtarzam - Ja nie usuwałem żadnego mojego postu.

Ależ oczywiście że usuwałeś - zresztą nie dziwię się - biorąc pod uwagę jego treść ;). Gdyby usuwał ktokolwiek z administracji to być otrzymał wiadomość prywatną i monit powiadamiający o tym fakcie 8-).

Heldbaum
11-11-2021, 18:04
Nie usuwałem. Treści oczywiście nie mam powodu się wstydzić, w przeciwieństwie do większości z Was, ja tam nikogo nie obrażałem i nikomu nie kazałem "iść się leczyć". Jeśli masz problemy z zaakceptowaniem faktu, że forum działa w tym względzie nieprawidłowo i usuwa posty, które chciał ktoś jedynie edytować, no to bardzo mi przykro, ale to już nie mój problem. Ja to zgłosiłem i uważam, że powinniście się przyjrzeć temu, jako usterce technicznej, a nie wmawiać mi, jak zdarta płyta, że "ja coś usuwałem".

Kolekcjoner
11-11-2021, 18:51
Nie usuwałem. Treści oczywiście nie mam powodu się wstydzić, w przeciwieństwie do większości z Was, ja tam nikogo nie obrażałem i nikomu nie kazałem "iść się leczyć". Jeśli masz problemy z zaakceptowaniem faktu, że forum działa w tym względzie nieprawidłowo i usuwa posty, które chciał ktoś jedynie edytować, no to bardzo mi przykro, ale to już nie mój problem. Ja to zgłosiłem i uważam, że powinniście się przyjrzeć temu, jako usterce technicznej, a nie wmawiać mi, jak zdarta płyta, że "ja coś usuwałem".

To rozumiem że chcesz to przywrócić?

Leon007
11-11-2021, 19:17
Proponuję, żeby od wpisu nr 56 do teraz wydzielić osobny wątek, a może nawet przenieść do zamkniętej części forum. Bo jakoś jestem przekonany, że nikt szukający nauki, nie będzie chciał tu zajrzeć, a jeśli nawet, to szybko ucieknie.
Taka luźna, świąteczna myśl.

Prawie 4 strony...

candar
11-11-2021, 19:30
Od siebie dodam, że zgadzam się z Heldbaum co do wątpliwości rodzących się po przeczytaniu BIO niektórych osób prowadzących warsztaty. W tym konkretnie zalinkowanym przykładzie prowadzący wyraźnie napisał, że jeszcze 5 lat wcześniej pracował "na etacie w urzędzie i nie sądził, że pójście do kogoś na warsztaty zupełnie odmieni jego fotografię". Cytuję i nie odnoszę się do niczego więcej. Widzę jednak podobny związek pomiędzy innymi fotografami prowadzącymi od kilkunastu lat kursy FOTO-VIDEO, że po jednym dniu ich kursów następuje nagle wysyp "klonów", które prowadzą swoje pseudo-kursy bez żadnych podstaw wiedzy z zakresu fotografii szeroko pojętej, gdyż albowiem kursy owe (onych klonów, które w ciągu jednego dnia kursu nagle zrozumieli, że chcą "uczyć" innych) nie mają nic wspólnego z nauką fotografowania.

Generalnie każdy powinien posiadać swój własny rozumek i potrafić rozróżnić SCAM od wartościowych merytorycznie propozycji, ale po to jest forum aby była możliwość dyskusji, która zasadniczo kończy się w każdym wątku jałowymi rozważaniami na temat wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia.

Heldbaum
11-11-2021, 19:51
... Ewentualnie pouczeniem dyskutanta, że "tu my decydujemy, o czym i gdzie wolno mówić".

candar
11-11-2021, 19:54
... Ewentualnie pouczeniem dyskutanta, że "tu my decydujemy, o czym i gdzie wolno mówić".

No taki mamy klimat obecnie... Był czas przywyknąć przecie https://www.youtube.com/watch?v=7RVmnW-paoM&ab_channel=Caesar

Jacek_Z
11-11-2021, 23:37
Ja byłem tylko trochę zaskoczony, bo myślałem początkowo, że jestem na forum fotograficznym, ale już mnie wyprowadzono z błędu. Tak że tego...


... Ewentualnie pouczeniem dyskutanta, że "tu my decydujemy, o czym i gdzie wolno mówić".


No taki mamy klimat obecnie...

Piękne odwracanie kota ogonem. Sęk w tym, że to Heldbaum narzuca co wolno pisać na forum, a co nie. Określił kurs jako strzyżenie frajerów i spodziewał się, że informacja o kursie zostanie usunięta.
Candar, pewnie gdyby nie moje boje o wolność dyskusji na różnych forach to byłbyś tu ze 3x zbanowany permanentnie. To, że masz możliwość wypowiedzenia się na temat kursu nie zawdzięczasz Heldbaum, który spodziewał się, że informacja o tym kursie zostanie usunięta, tylko mnie, bo informacja pozostała.

candar
12-11-2021, 09:11
Ja to widzę trochę inaczej i wcale nie chodzi tu o mnie (choć pewnie tak, bo https://www.canon-board.info/threads/87097-Gdzie-si%C4%99-uczy%C4%87-II/page10?p=1428659&viewfull=1#post1428659 poparłem stronę Heldbauma). Kolega Heldbaum dołączając do CB w 2021 r. początkowo zachłysnął się "wolnością" wypowiedzi na CB zostawiając swoje serce i wpisy w wielu wątkach . Gdy jednak zdarzyło mu się nie zgodzić z wpisami, linkami oraz argumentacją innych osób na forum został postraszony oraz stał osobą "niewygodną" ideologicznie (cokolwiek to znaczy).

Heldbaum
12-11-2021, 09:34
Cóż ja mogę w tej sytuacji powiedzieć? Wszystko już zostało powiedziane, karty odkryte. Chciałbym jednak prosić o nie wygłaszanie opinii, jakoby "Heldbaum spodziewał się usunięcia wpisu o kursie". Wy nie chcecie, żeby ktoś mówił za was, "co autor miał na myśli", a sami robicie to samo. Przykro mi, ale strzał chybiony. Niczego się po Was nie spodziewałem. Jak napisał Candar, rzeczywiście "zachłysnąłem się wolnością" i myślałem, że to forum jest niesłusznie niedoceniane. Że jest inne.
Bardzo szybko mnie jednak naprowadziliście na właściwy tor, za co serdecznie Wam dziękuję.

KEEK
12-11-2021, 15:31
Większości ludzi nie zależy na nauce a na zwyczajnym komplementowaniu zdjęć - jakiekolwiek słowa krytyki wywołują u nich dziwny grymas na twarzy. Zależy im też na wpisaniu sobie w BIO na stronie WWW, gdzie i u kogo byli na warsztatach. Ostatnio przy okazji dyskusji o fotografii na fejsie, poprosiłem jakąś dziewczynę, która udzielała prostych, zjechanych do bólu podręcznikowych rad, o linka do portfolio, bo chciałem sobie skonfrontować jej wiedzę z praktyką. W odzewie usłyszałem, że jestem nikim; że ona chodziła na warsztaty do pana Tomaszewskiego, że publikowała w prasie i sama warsztaty prowadzi, i ogólnie w domyśle żebym nie podskakiwał :D

Gdzie się więc uczyć? Nigdzie, samemu - przegrzebać się przez klasykę: fotografii, malarstwa a w przypadku reportażu, dokumentu, itp, czytać dużo o ludziach a potem kombinować po swojemu i uważać żeby nie przegiąć. Przede wszystkim zaś, postarać się wiedzieć czego się chce, bo inaczej podchodzi się do nauki komercyjnej fotografii ślubnej, inaczej fo krajobrazu czy fotografii aktu, a inaczej do dokumentu, reportażu, czy prasowych newsów.

Technikę można ogarnąć dosyć szybko, styl wizualny lepiej wyrobić sobie samemu niż kopiować i powielać od innych; a kompozycję i co najważniejsze treść..? - czyli na rzeczy, które obecnie mało kto zwraca uwagę? - to powstaje przede wszystkim z obserwacji i przemyśleń, tego naprawdę nie da się nauczyć na kilku godzinach przed projektorem, szczególnie w dużej grupie.

Osobiście zawsze chętnie podzielę się własnym doświadczeniem z mniej doświadczonymi kolegami a z bardziej doświadczonymi potoczę burzliwe dyskusje. Za darmo, nieodpłatnie, z zastrzeżeniem, że będę/będziemy jechał/jechać po nich/po sobie szczerze i bez głaskania po głowie/głowach. Chętnych trafia się niewielu. To chyba takie czasy. Bez hejtu, bez krytyki, bez lęku...

marfot
12-11-2021, 16:20
Gdzie się więc uczyć? Nigdzie, samemu - przegrzebać się przez klasykę: fotografii, malarstwa a w przypadku reportażu, dokumentu, itp, czytać dużo o ludziach a potem kombinować po swojemu i uważać żeby nie przegiąć.

Nigdy nie uczestniczyłem w żadnym kursie fotografii ale z różnych innych dziedzin owszem.
Kilkunastogodzinny kurs zgodny z jakąś tam formułą dydaktyczną stanowi wartościowy przekaz. Kosztuje jakby nieproporcjonalnie dużo ale efekty bywają pozytywne. Przyznam, że największy przyrost wiedzy widziałem u początkujących.

Heldbaum
12-11-2021, 16:44
KEEK, jakbym miał do Ciebie bliżej, to bym Ci kupił piwo. Jesteś drugim głosem rozsądku w tej dyskusji :D

Jacek
12-11-2021, 18:05
KEEK – CB to nie jest forum o fotografii, to jest forum o pikselach i dynamice matryc.
Gdzie tutaj masz wypowiedzi na temat imprez fotograficznych, festiwali, wystaw, konkursów.
Tego typu wydarzeń jest w Polsce bardzo dużo, tutaj nie pisze się nic na ten temat, to jest temat tabu. Jak się wychylisz z opinią możesz usłyszeć: „….. odezwał się powiatowy artysta…..” dosłowny cytat z tego forum, najczęstsza forma, ośmieszanie adwersarza jak brakuje argumentów.

Bardzo często słyszy się wypowiedź: pokaż mi swoje portfolio, będę wiedział co wiesz, co umiesz – tak jak Ty napisałeś owej panience.
To jest błąd w rozumowaniu. Błąd polega na tym, że można robić rewelacyjne zdjęcia a nie umieć rzetelnie zaopiniować cudzej fotografii.
Oraz odwrotna sytuacja, można być krytykiem sztuki fotograficznej, pisać rzeczowe krytyczne recenzje samemu nie robiąc zdjęć ( a tym samym nie mieć portfolio - znam takie osoby z takim właśnie tytułem).

mirror
12-11-2021, 18:17
Materiału do nauki w internetach jest od groma i za darmo jedyny problem polega na rozpoznaniu tego co przekazuje jakąś wiedzę od tego co wiedzy zasadniczo żadnej nie przekazuje (pół biedy) lub co gorsza przekazuje informacje błędne (to już jest problem) - jakieś przemyślenia czy doświadczenia autora zasadniczo nie poparte jakąś bardziej konkretną wiedzą. Widziałem filmy których autor zdecydowanie nie nadawał się na nauczyciela, a wiedza autora i zakres przekazywanych informacji był duży, widziałem filmy z wyżelowanym influencerem budującym dużą ogladalność na poziomie merytorycznym dramatycznie nikłym - jakieś "odkrycia ameryki", "własne doświadczenia z ps" - głównie *******ety nie mające realnych zastosowań, widziałem "amerykańskie" metodologie czy to w książkach czy w filmach 1. 2. 3. 4. mające na celu wytrenowanie ale nie prowadzące do zrozumienia problemu z jakim się mierzymy, widziałem bardzo słabe szkolenia z obróbki autorów robiących świetne komercyjne zdjęcia - chyba jednak tą obrobkę ktoś inny im robi. Czym się kierować - poważna firma firmuje wykład niekoniecznie technologiczna a np. B&H czyli poważny sklep, adobe lub osoby związane z adobe czy np. C1, osoby które odniosły jakieś konkretne sukcesy w fotografii lub po prostu ich zdjęcia czy styl nam odpowiadają i "sprzedają" metodologię (tu jest sporo problemów począwszy od "podobania się zdjęć" - metoda raczej dla tych co mają dobrze zdefiniowane problemy do rozwiązania i nie są to problemy na poziomie podstawowym. znajomośc języka jest niezbędna - nie spotkałem materiału który by mnie zainteresował po polsku.

Czy szkolenia bardziej techniczne na poziomie podstawowym są komukolwiek potrzebne? - moim zdaniem nie - jeśli masz więcej niż dwa zwoje przeczytaj instrukcję obsługi aparatu ale takiego prawdziwego tam praktycznie wszystko co się dowiesz na tach szkoleniach jest napisane - a jeśli masz mniej niż dwa zwoje, a sporo szczęścia to i tak moze się okazać że zrobisz niezle zdjęcia bez zrozumienia techniki trzeba tylko odrobinę talentu (ale o to chyba trudniej niż o zwoje dlatego piszę o szcześciu).

Cena szkolenia - ceny szkoleń to sprawa względna - tanie mogą się okazać drogie bo nic nie nauczą, drogie mogą okazać się drogie lub tanie.

Jacek_Z
12-11-2021, 18:25
Większości ludzi nie zależy na nauce a na zwyczajnym komplementowaniu zdjęć - jakiekolwiek słowa krytyki wywołują u nich dziwny grymas na twarzy. Zależy im też na wpisaniu sobie w BIO na stronie WWW, gdzie i u kogo byli na warsztatach. Ostatnio przy okazji dyskusji o fotografii na fejsie, poprosiłem jakąś dziewczynę, która udzielała prostych, zjechanych do bólu podręcznikowych rad, o linka do portfolio, bo chciałem sobie skonfrontować jej wiedzę z praktyką. W odzewie usłyszałem, że jestem nikim; że ona chodziła na warsztaty do pana Tomaszewskiego, że publikowała w prasie i sama warsztaty prowadzi, i ogólnie w domyśle żebym nie podskakiwał :D

Gdzie się więc uczyć? Nigdzie, samemu - przegrzebać się przez klasykę: fotografii, malarstwa a w przypadku reportażu, dokumentu, itp, czytać dużo o ludziach a potem kombinować po swojemu i uważać żeby nie przegiąć. Przede wszystkim zaś, postarać się wiedzieć czego się chce, bo inaczej podchodzi się do nauki komercyjnej fotografii ślubnej, inaczej fo krajobrazu czy fotografii aktu, a inaczej do dokumentu, reportażu, czy prasowych newsów.

Technikę można ogarnąć dosyć szybko, styl wizualny lepiej wyrobić sobie samemu niż kopiować i powielać od innych; a kompozycję i co najważniejsze treść..? - czyli na rzeczy, które obecnie mało kto zwraca uwagę? - to powstaje przede wszystkim z obserwacji i przemyśleń, tego naprawdę nie da się nauczyć na kilku godzinach przed projektorem, szczególnie w dużej grupie.
1. Nie wrzucaj wszystkich kursów do jednego wora. Zapewne słusznie krytykujesz kurs jakiejś dziewczyny, ale Tomkowiak zapewne ma juz coś sensownego do przekazania?
2. Oczywiście, że można samemu dojść do wszystkiego, tylko to trwa dłużej. Znacznie dłużej. Dobrze mieć kontakt z żywym autorytetem niż czytać. Bo część tego co się czyta nie jest warte funta kłaków. W necie jest więcej bzdur niż rzetelnych informacji. A osoba niedoświadczona to czyta i się takich bzdur uczy też. Ty odsiejesz bzdury i poznasz wartościowy wpis. Ale laik nie! I tak w ogóle to pozyskiwałeś wiedzę w innych czasach. Gdzie na szczęście nie było fejsa itp. Ja uczę fotografii, w kilku miejscach, kilkanaście lat temu (gdzieś tak 2009 - 2013) prowadziłem kursy (od lat tego nie robię, aktualnie uczę na kursach, ale tylko jednego przedmiotu, w pewnej instytucji) i widzę ogromną różnicę, zmianę u ludzi którzy się uczą. Nie jest to zmiana na plus, niestety.
3. Kilkunastogodzinny czy kilkudniowy kurs nigdy nie ma na celu zrobienie z nowicjusza fotografa pro, nie stawiajmy nietrafnych zarzutów. To po prostu wejście o jeden schodek wyżej. Jedne schodek w budynku o wielu piętrach ;)

.. Chciałbym jednak prosić o nie wygłaszanie opinii, jakoby "Heldbaum spodziewał się usunięcia wpisu o kursie". Wy nie chcecie, żeby ktoś mówił za was, "co autor miał na myśli", a sami robicie to samo.
To dlaczego napisałeś to i co miałeś na myśli:

. Wydaje mi się jednak dziwne, że na forum fotograficznym, gdzie czasem zupełnie początkujący ludzie oczekują porady, Ty im po prostu polecasz fryzjera, który ich ogoli, jak owce na wiosnę. Masz z tego procent, czy jak?

W regulaminie niniejszego forum jest napisane wyraźnie, że reklamy działalności komercyjnej należy uzgadniać z administracją. A w punkcie b, definicji "działalności komercyjnej", jest napisane, że:

b) Działalność Komercyjna - wszelka działalność płatna oraz jeśli coś jest DLA fotografów. Czyli sklepy ze sprzętem czy akcesoriami, serwisy, usługi związane z odbitkami czy produkcją fotoksiążek i albumów, a także wszelkie płatne kursy, warsztaty, Szkolenia i wyjazdy fotograficzne. Za komercyjne uważa się działania/wydarzenia, które wymagają od uczestników zapłaty jakiejś kwoty

Nie wiedziałem, że tutaj panuje wolna amerykanka i każdy może reklamować swój biznes, jak chce, pod przykrywką "porad, gdzie się uczyć"...
Ty zyczyłeś sobie, żeby takie drogie kursy nie były polecane na forum. Musiałem ci wytłumaczyć, że taki wpis ma prawo być zamieszczony. I dyskusja może byc prowadzona, czego najlepszym dowodem nasza wymiana zdań.
Skończmy ten OT, bo od dłuższego czasu nie rozmawiamy o kursie i o tym gdzie się uczyć, ale o tym o czym wolno tu informować i czy kursy mają sens.

Napiszę wyraźnie. Nie obchodzi mnie absolutnie Wasze zdanie w temacie czy kursy mają sens. Macie prawo mieć zdanie na ten temat i możecie o tym pisać (co przecież zresztą uczynili Candar czy Keek). Ja zresztą też się w tej sprawie wypowiedziałem, zdecydowanie rozróżniając jednak pewne sytuacje.

OT będzie niedługo poczyszczony (poczyszczony, nie usunięte wszystko!), dla przejrzystości wątku.

Heldbaum
12-11-2021, 18:47
Ale można też i jedno i drugie. Kto pamięta jeszcze recenzje Jana Sunderlanda?
Niestety, tacy ludzie są szczególnie "groźni"...

Jacek
12-11-2021, 19:44
Ale można też i jedno i drugie. Kto pamięta jeszcze recenzje Jana Sunderlanda?
Niestety, tacy ludzie są szczególnie "groźni"...

Mam odręcznie pisane listy Jana Sunderlanda w których opiniował moje zdjęcia wysyłane do miesięcznika FOTO w latach 70.
Wtedy właśnie miałem swoje pierwsze publikacje w "fachowej" prasie.

Heldbaum
12-11-2021, 20:44
"OT będzie niedługo wyczyszczony", nie dlatego, żeby wątek był przejrzysty. Ale dlatego, że pojawia się coraz więcej głosów ludzi, którzy nie myślą tak, jak Wy. I to Was bardzo irytuje...

Jacek, ja się uczyłem fotografii na jego "Foto ocenie". Jeśli masz takie listy, to znaczy, że jesteś prawdopodobnie trochę starszy ode mnie :D , ale Ci zazdroszczę...

KEEK
12-11-2021, 22:03
Bardzo często słyszy się wypowiedź: pokaż mi swoje portfolio, będę wiedział co wiesz, co umiesz – tak jak Ty napisałeś owej panience.
To jest błąd w rozumowaniu. Błąd polega na tym, że można robić rewelacyjne zdjęcia a nie umieć rzetelnie zaopiniować cudzej fotografii.
Oraz odwrotna sytuacja, można być krytykiem sztuki fotograficznej, pisać rzeczowe krytyczne recenzje samemu nie robiąc zdjęć ( a tym samym nie mieć portfolio - znam takie osoby z takim właśnie tytułem).

Być może zdarzają się takie przypadki. Mimo wszystko sam wolę kiedy uczący mnie ma jakieś doświadczenie w tym czego naucza; siedzi w tym na bieżaco i koryguje terię praktyką. Życie leci do przodu, czasy się zmieniają. Ludzie wokoło też. To co działało x lat temu, niekoniecznie sprawdza się obecnie. I vice versa.
Wspomniana kobieta, na pytanie początkującego fotografa o pracę na ulicy (dokument), tłumaczyła mu, że trzeba: krótki czas, niskie ISO - bo szum to bardzo niepożądana rzecz i - uwaga - mała wartość przysłony (zawsze myślałem, że w dokumencie lecimy głównie planami, wiec przysłonę domykamy). Kiedy dołożyła, że trzeba fotografować tak żeby fotografowany obiekt nie widział, że jest fotografowany, napisałem o swoich wątpliwościach podpartych prawie 30-toma latami spędzonymi z aparatem na ulicy; że może łatwo to teleobiektywem z daleka, ale kiedy podchodzi się do człowieka na metr czy dwa i używa się 28ki i 16-ki to poza marginalnymi przypadkami, ciężko pozostać niewiedzialnym ninja. To, że niekiedy ludzie nie reagują na fotografa, nie oznacza, że go nie widzą, tylko im fotogaf "zwisa". Pani odpowiedziała, że najlepsi nie mają z tym problemu. Kiedy poprosiłem o jakieś przykłady portfolio - niekoniecznie jej własne - bo chciałbym zobaczyć zdjęcia fotografów ninja, poleciała wspomnianym wcześniej tekstem.

--- Kolejny post ---


1. Nie wrzucaj wszystkich kursów do jednego wora. Zapewne słusznie krytykujesz kurs jakiejś dziewczyny, ale Tomkowiak zapewne ma juz coś sensownego do przekazania?
2. Oczywiście, że można samemu dojść do wszystkiego, tylko to trwa dłużej. Znacznie dłużej. Dobrze mieć kontakt z żywym autorytetem niż czytać. Bo część tego co się czyta nie jest warte funta kłaków. W necie jest więcej bzdur niż rzetelnych informacji. A osoba niedoświadczona to czyta i się takich bzdur uczy też. Ty odsiejesz bzdury i poznasz wartościowy wpis. Ale laik nie! I tak w ogóle to pozyskiwałeś wiedzę w innych czasach. Gdzie na szczęście nie było fejsa itp. Ja uczę fotografii, w kilku miejscach, kilkanaście lat temu (gdzieś tak 2009 - 2013) prowadziłem kursy (od lat tego nie robię, aktualnie uczę na kursach, ale tylko jednego przedmiotu, w pewnej instytucji) i widzę ogromną różnicę, zmianę u ludzi którzy się uczą. Nie jest to zmiana na plus, niestety.
3. Kilkunastogodzinny czy kilkudniowy kurs nigdy nie ma na celu zrobienie z nowicjusza fotografa pro, nie stawiajmy nietrafnych zarzutów. To po prostu wejście o jeden schodek wyżej. Jedne schodek w budynku o wielu piętrach ;)

Nie wiem. Nie stać mnie na kursy u Tomaszewskiego, a szkoda, bo chętnie bym o Platonie pogadał i zweryfikował ile w tych jego tekstach własnych przemyśleń, a ile cytatów dla błysku. Nie neguję całkowicie żadnych warsztatów - technika, obróbka itp, ale treść, kadrowanie, zachowanie się z aparatem? Każdy ma własne możliwości i ograniczenia. Nie chodzi, żeby wepchnąć go w ogólne ramki, ale przerobić jak u psychoanalityka. Sam ma odpowiedzieć sobie czego chce, na co go stać i czego potrzebuje. Myślisz, że dużo jest nauczycieli działających w ten sposób? Ja się nie spotkałem. Mam jednak w pamięci różne cytaty typu: Symetria jest estetyką głupców - na szczęście Kubrick i Wes Anderson nie wzięli sobie tego do serca; czy - fotograf nie powinien sam edytować swoich zdjęć. Owszem, nie powinien, bo inni muszą na tym zarobić. To, że przez zewnętrzną edycję materiał traci treść, którą chciał przekazać fotograf nie podlega dyskusji, bo ktoś kiedyś napisał złotą myśl. Kuźwa. Przecież tymi samymi zdjęciami a inna edycją można totalnie zmienić przekaz materiału. O kwiatkach TEGO (http://robertkresa.com/TEST.html) albo TEGO (http://robertkresa.com/STRANGE-LOVE.html) typu nawet nie wspominam bo poza moją chorą wyobraźnią nikt tego nie łapie.

PS. Jacek - daj linka do swojego potfolio :P

Heldbaum
12-11-2021, 22:13
No bo Pan Tomaszewski jest całkiem dobrym fotografem i mądrym facetem, ale jest przede wszystkim łebskim biznesmenem, więc robi bardzo dużo różnych kursów, warsztatów itede (jak ktoś czytał "Pokochaj Fotografię", to wie). Otóż w ludziach, którzy biorą udział w tych warsztatach, odbywa się swoista przemiana. Jak tym, którzy byli nominowani w "godzinie nominacji" przez Jego Szczodrobliwość Cesarza Halje Selasje (kto czytał "Cesarza", też wie). Głowa odchyla się od normalnej pozycji, sylwetka się prostuje, wzrok z wbitego w ziemię, przemieszcza się w górę, itd...
Bo o to właśnie chodzi. Że wydało się kasę na kurs, brało się udział w warsztatach "takiego, a takiego fotografa" i od tej pory samemu jest się takim miszczem, że bez kija nie podchodź... Dlatego powtórzę pytanie, które zadałem na początku. No dobrze, ale co to ma wspólnego z nauką?

Jacek_Z
12-11-2021, 22:13
"OT będzie niedługo wyczyszczony", nie dlatego, żeby wątek był przejrzysty. Ale dlatego, że pojawia się coraz więcej głosów ludzi, którzy nie myślą tak, jak Wy. I to Was bardzo irytuje....
Pudło, te głosy to w akurat zostaną, bo są w temacie.
A ten zniknie, bo w nim nie jest.

Heldbaum
12-11-2021, 22:17
Oczywiście ktoś z Was będzie musiał zadecydować, który głos "jest zgodny z tematem", a który nie. Tak więc chyba jednak nie pudło :D

KEEK
12-11-2021, 22:20
Mam odręcznie pisane listy Jana Sunderlanda w których opiniował moje zdjęcia wysyłane do miesięcznika FOTO w latach 70.
Wtedy właśnie miałem swoje pierwsze publikacje w "fachowej" prasie.

Nie wiem czy powinienem, bo zaraz przeczytam, że hejtuję itp, ale bez emocji Jacek - o to właśnie mi chodzi: podpierasz się znanym nazwiskiem a nie pokazujesz wspomnianych zdjęć. Jak to odebrać? Czyli co? Jeśli nie zgodzę się z opinią Sunderlanda to będę głupszy, gorszy, mniej się znający? W końcu fotografujemy dla ludzi czy dla krytyków? I znowu można wejść w następny offtop: World Press Photo - najlepsze prasowe zdjęcie świata. Co to znaczy najlepsze? Dlaczego pięć osób w jury decyduje co jest najlepsze na świecie w tak niemierzalnej kategorii?

Heldbaum
12-11-2021, 22:26
Wprawdzie to nie do mnie, ale odpowiem, bo też się "jarałem" felietonami Sunderlanda. Wydaje mi się, że chodziło tu o przykłąd kogoś, kto jest krytykiem i potrafi ocenić czyjeś zdjęcia, ale sam ma też bogaty dorobek fotograficzny. I to ja podałem ten przykład. Ale oczywiście zgodzę się, że często popadamy w zachwyt, w rodzaju - Widzieliście? Kiler mnie poznał!
Rzecz w tym, żeby zachować jakiś umiar, a tak w ogóle, zwrócić uwagę na to - co mi powiedział o moich zdjęciach, a dopiero później - kto mi powiedział.

Jacek
12-11-2021, 23:36
Ten wątek dotyczy tego GDZIE SIĘ UCZYĆ.
Kolega wcześniej podał nazwisko, a że mam listy od tego pana, to o tym napisałem. Uważam za całkowicie bez sensu wstawianie w tym wątku zdjęć opublikowanych w miesięczniku 50 lat temu, pewnie trzeba by było, od razu i te opinie!!! Nie ze wszystkim co napisał Sunderland się zgadzałem i dzisiaj zgadzam, miał on już wówczas nieco staroświeckie podejście do kadrowania.
Wątek jest o tym GDZIE SIĘ UCZYĆ. Mogę odpowiedzieć GDZIE JA SIĘ UCZĘ.
1. Pochodzę z fotograficznej rodziny więc technikę wyssałem z mlekiem matki, która pracowała jak retuszerka w zakładzie foto. Od najmłodszych lat obracałem się w świecie ciemni, czerwonej żarówki, powiększalników, kuwet, itd. itp. Kwestią było tylko kiedy zacznę to robić foto na własny rachunek.
2. Od ponad 20 lat uczestniczę w międzynarodowych warsztatach fotograficznych, warsztaty trwają trzy dni, wykładają na nich najwybitniejsi polscy i nie tylko wykładowcy fotografii.
3. Uczestniczę w krajowych jak i międzynarodowych imprezach fotograficznych.
4. Od kilkudziesięciu lat jeżdżę na plenery fotograficzne w Polsce i za granicą.
5. Sam organizowałem takie plenery, obecnie jestem na fotograficznej emeryturze.
6. Od wielu lat posiadam własną witrynę poświęconą fotografii.

KEEK prosił o portfolio – nie mam czegoś takiego. Owszem kiedyś miałem takie coś w internecie ale dwa razy moje fotografie były sprzedawane na allegro, od tego czasu zdjęć tam nie ma.
Portfolio potrzebne jest komuś, kto chce uzyskać zlecenia, złapać klienta, potrzebuje reklamy.
Ja już tego nie potrzebuję, więc po co mi portfolio???
W roku 2012 zrezygnowałem całkowicie z prezentowania moich zdjęć na wystawach.
W roku 2015 zrezygnowałem z prezentacji fotografii w formie godzinnego spektaklu multimedialnego. Od czasu do czasu wysyłam coś na konkursy: Australia, RPA, Włochy, Francja, Hiszpania, Anglia, Polska.
A poza tym nuda i nic nierobienie.

KEEK
12-11-2021, 23:45
6. Od wielu lat posiadam własną witrynę poświęconą fotografii.

Śmiało! Nie kryguj się! :D

Jacek
12-11-2021, 23:52
Śmiało! Nie kryguj się! :D

Proszę bardzo nie mam się czego wstydzić:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Zaim

http://www.zaim.pl/

KEEK
13-11-2021, 11:35
Proszę bardzo nie mam się czego wstydzić:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Zaim

http://www.zaim.pl/

No i cholera znowu mam blokadę. Ciągnąc wątek wyjdę na frustrata ziejącego nienawiścią - tym bardziej, że uprzedzałeś iż portfolio Ci niepotrzebne - nie potrzebujesz reklamy, nie łapiesz klientów. Nie sądzisz jednak, że o wartości twórcy decydują jego dzieła a nie jego biografie? Przepraszm Cię, bez emocji, na spokojnie, bez złośliwości - ale ja tego nie kupuję. Nie można tak. Słowa, słowa, słowa a za słowami gęsta mgła i nicość. Ludzie mają w BIO wpisane więcej niż pokazują zdjęć. Niektórzy są bardziej znani z gadania o swoich projektach niż z nich samych. Nie rozumiem tego. Nigdy tego nie rozumiałem.
Pozdrawiam Cię bez złośliwości, hejtu i takich tam. To raczej smutna refleksja, smutnego pana w średnim wieku. I w kontrodpowiedzi pozwolę sobie zaprezentować linka do swojego bio: ABOUT (http://robertkresa.com/about.html)

PS. Ja wiem, że internet to proteza rzeczywistości, ale nie lepiej zostawić po sobie stronę ze zdjęciami niż tyle niepotrzebnych już słów?

Jacek
13-11-2021, 12:07
KEEK
Napisałeś:
1. . . o wartości twórcy decydują jego dzieła a nie jego biografie? . . . bardzo słusznie, tylko jak sprawdzić czy dane dzieło jest wartościowe, czy niekoniecznie.

ad 1. ja sprawdzałem wartość swoich fotografii wysyłając je na międzynarodowe konkursy i festiwale na całym świecie. Różne środowiska,, różne mentalności, różne sposoby oceny.

2. . . .za słowami gęsta mgła i nicość. Ludzie mają w BIO wpisane więcej niż pokazują zdjęć.

ad 2. pokazywałem swoje zdjęcia na wystawach, w internecie nie muszę tego robić, potem ktoś (zamiast papieru 40x60 cm) ogląda to na smartfonie , jadąc na hulajnodze i marudzi, że jakość nie ta.

3.. . . nie lepiej zostawić po sobie stronę ze zdjęciami niż tyle niepotrzebnych już słów?

ad 3. swoje fotografie wydaję na papierze w formie albumów, aktualnie mam ich 66.
Czego jeszcze oczekujesz, że mam to wszystko zapakować a walizy i pojechać pokazać Tobie,
czy też uważasz, że mam tysiące zdjęć wepchać na stronę w necie, po co, to zupełnie bez sensu.

Uważam, że spełniłem się w fotografii i nic już udowadniać nie muszę, nie odczuwam takiej potrzeby. Dlaczego więc nadal od czasu do czasu wysyłam zdjęcia za granicę, a dlatego, że z ludźmi tymi utrzymuje kontakt od wielu lat, przysyłają zaproszenia, trudno im odmówić.

Przed widzami odbiorcami moich fotografii stawałem twarzą w twarz wysłuchując ich opinii i uwag, (często bardzo bolesnych),
ponad 300 razy, (wernisaże wystaw plus dyskusje po zakończonych spektaklach audiowizualnych).
To było dla mnie ważne a nie opinie od jakichś osób z internetu wstydzących się swojego imienia i nazwiska, kryjących się za pseudonimami.

KEEK
13-11-2021, 12:45
OK. Jacek. Rozumiem Twój punkt widzenia, ale się z nim nie zgadzam. Myślę, że pozostaniemy przy swoich zdaniach.

Jacek_Z
13-11-2021, 12:49
Panowie. To też OT.
Udowadniacie sobie, kto ma większego ;) zupełnie niepotrzebnie. Można mieć różne poglądy, a wielkość dorobku nie przesadza, że ten z większym ma rację. Są różne doświadczenia życiowe, są sprawy subiektywne. Tu nie będzie werdyktu rację ma x".
Chyba w ogóle zapomnieliśmy o co jest spór.
Proponuję skończyć OT, bo szkoda pisać coś, co zostanie (po części) usunięte.

KEEK
13-11-2021, 12:53
Panowie. To też OT.
Udowadniacie sobie, kto ma większego ;) zupełnie niepotrzebnie. Można mieć różne poglądy, a wielkość dorobku nie przesadza, że ten z większym ma rację. Są różne doświadczenia życiowe, są sprawy subiektywne. Tu nie będzie werdyktu rację ma x".
Chyba w ogóle zapomnieliśmy o co jest spór.
Proponuję skończyć OT, bo szkoda pisać coś, co zostanie (po części) usunięte.

Żenujący trochę ten zamordyzm. Bo akurat to co pomiędzy w tej dyskusji jest więcej warte niż wrzucanie linków do następnych, nudnych warsztatów foto. Ale OK. To na szczęście nie moja piaskownica.

Jacek
13-11-2021, 13:07
Na zakończenie miłej wymiany zdań - anegdota na temat: „pokaż mi swoje portfolio powiem ci co umiesz.” Kiedyś zacząłem bawić się wstawianiem fotografii do internetowej galerii foto, ale miałem zasadę taką, że jak wstawiałem drugie zdjęcie, to usuwałem pierwsze, czyli cały czas miałem w swoim portfolio tej galerii tylko jedno zdjęcie. Jak komuś obcemu zaopiniowałem krytycznie jego zdjęcie, reakcja zawsze była taka sama, zamiast zastanowić się nad tym co napisałem, wpadał do mojego portfolio widział jedno zdjęcie, więc od razu pisał: „ …..ty g…...wiesz o fotografii, bo masz tylko jedno zdjęcie. Naucz się czegoś zanim zaczniesz krytykować. ….”
Zadufanych krytyka boli, wolą wazelinę, która ich tuczy, pompuje balon, nie chcą się uczyć, czytają bez zrozumienia.
Na początku lat 2000 wstawiałem zdjęcia do amerykańskiej galerii foto i dyskutowałem z innymi wymieniałem się opiniami. Po prawie dwóch latach wymiany opinii z innym userem, nagle okazało się, że jest Polakiem, mało tego mieszka na sąsiedniej ulicy, spotykamy się w tym samym sklepie.

marfot
13-11-2021, 13:32
Jak komuś obcemu zaopiniowałem krytycznie jego zdjęcie, reakcja zawsze była taka sama, zamiast zastanowić się nad tym co napisałem, wpadał do mojego portfolio widział jedno zdjęcie, więc od razu pisał: „ …..ty g…...wiesz o fotografii, bo masz tylko jedno zdjęcie. Naucz się czegoś zanim zaczniesz krytykować. ….”
Zadufanych krytyka boli, wolą wazelinę, która ich tuczy, pompuje balon, nie chcą się uczyć, czytają bez zrozumienia.

Absolutnie się z Tobą zgadzam. Oczekiwanie wyłącznie aprobaty staje się tak powszechne, że nawet kompetentni krytycy boją się objawić często z sensowną uwagą.
Co ciekawe tak być nie musi, gdy sytuacja jest odpowiednio zaaranżowana. Np. na ASP podstawową formą doskonalenia umiejętności studenta jest tzw. "korekta".
Student pokazuje projekt a prowadzący mówi co należałoby skorygować, żeby było lepiej. Student nie oczekuje pochwał ale raczej cieszy się, gdy nie jest totalnie sponiewierany.
Ale to taka tradycja :lol:

cauchy
14-11-2021, 02:51
Kiedyś ktoś mi tu wytknął że w jednej galerii wrzuciłem za dużo zdjec uwa. Takich 12-15mm. I że przez to galeria jest monotonna. A bylem wtedy pod wielkim wrażeniem sigmy 12-24, i między 24 a 70 nie miałem pokrycia. I sobie pomyślałem o ty taki i nie taki, bedziesz mi mówil jak mam foty robić. Inny zasugerowal ze jaki jest sens robic foty w plenerze w srodku dnia. No jak to jaki? A kiedy mam robic????

No i co.

I teraz z panem pierwszym zgadzam sie w 150%. Uwa to cholernie trudne szkła i trzeba troche praktyki, i to raczej powinny być perelki w galerii a nie monotonia.

A z panem drugim powiadam cóz, robie kiedy mogę. Skoro swit raczej nie wstaje bo jestem leniwy a na ladny zachod czy tez ciekawą aurę okolic burzy trzeba miec szczescie. A do fot w dzien przydaja sie filtry, a i nieraz mimo że sceneria ladna to swiatlo takie beznadziejne ze po spojrzeniu na efekt w monitorze, foto ląduje w koszu.

Na początku mojej przygody z lustrem sporo wiedzy wchłonąłem od Juzaphoto. Dał chlopak sporo inspiracji. Teraz nawet nie wiem czy on się gdzieś udziela.

Jacek
21-12-2021, 15:00
Oprócz różnych szkół i kursów można także tutaj:
Akademia Odkryć Fotograficznych - Lublin
Będziński Festiwal Fotografii - Będzin
Białystok Interphoto - Białystok
Biennale Fotografii Górskiej – Jelenia Góra
Brzeski Festiwal Fotografii Otworkowej - Brzeg
Dni Fotografii – Świdnica
Festiwal fotograficzny Fotomotif - Olsztyn
Festiwal Fotografii „W Ramach Sopotu” - Sopot
Festiwal Fotografii Dokumentalnej -Tychy Press Photo - Tychy
Festiwal Fotografii Fotocooltura – Oborniki
Festiwal Fotografii Młodych - Jarosław
Festiwal Fotografii Mobilnej Yes I'm Mobile - Wrocław
Festiwal Optyczny – Łochów
FotoArtFestival - Bielsko Biała
FotoCamp – Ściegny
Fotofestiwal Łódź - Łódź
Jurajski Festiwal Fotografii – Lgota Murowana
Kazimierska Wiosna Fotograficzna – Kazimierz Dolny
Koniński Festiwal Fotograficzny "Focus nad Wartą" – Konin
Krajowy Salon Fotografii Artystycznej „Żary” - Żary
Kraków Photo Fringe - Kraków
Kraków Street Photo Festival - Kraków
Krośnieńskie Święto Fotografii - Krosno
Lubelskie Dni Fotografii – Lublin
Miesiąc Fotografii w Krakowie - Kraków
Międzynarodowy Festiwal Fotografii -Redułtowy
Międzynarodowy Festiwal Fotografii Przyrodniczej "Sztuka Natury" - Toruń
Ogólnopolski Festiwal Fotografii Otworkowej – OFFO – Jastrzębie Zdrój
Opolski Festiwal Fotografii - Opole
Ostrołęcki Festiwal Fotografii - Ostrołęka
Photo Summer Day - Lgota Murowana
Płockie Dni Fotografii - Płock
Poznański Festiwal Podróży i Fotografii – Poznań
Pomorskie Spotkania z Diaporamą - Szczecin
Radzyńskie Dni Fotografii – Radzyń Podlaski
Rybnicki Festiwal Fotografii - Rybnik
Sądeckie Dni Fotografii – Nowy Sącz
Skofot - Skoczowski Festiwal Fotografii Analogowej - Skoczów
Śląski Festiwal Fotografii - Chorzów
Targi Film Video Foto - Łódź
Tarnogórski Festiwal Fotografii – Tarnowskie Góry
TIFF Festival - Wrocław
TRANSFOTOGRAFIA Międzynarodowy Festiwal Fotografii - Gdańsk
Vintage Photo Festival - Bydgoszcz
Wałbrzyski Weekend Fotografii – Wałbrzych
Warsaw Photo Day - Warszawa
Warszawski Festiwal Fotografii Artystycznej – Warszawa
Wielkopolskiego Festiwalu Fotografii im. Ireneusza Zjeżdżałki - Poznań
Wizje Natury – Izabelin
Wojnowski Festiwal Fotografii - Wojnowo
XPrint Festiwal Książek Fotograficznych – Poznań (?)
Żywiecki Video-Foto Festiwal - Żywiec