PDA

Zobacz pełną wersję : systemy AF canona



slocum
29-10-2012, 11:59
W różnych modelach są różne konfiguracje systemów AF, dużo o nich jest napisane ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi czym się różnią. Podsumowując canon stosuje 3 rodzaje czujników:
- liniowy f/5,6
- krzyżowy f/5,6
- podwójny f/2,8

ale czy np ten krzyżowy f/5,6 we wszystkich modelach jest taki sam ? czy skuteczność centralnego f/5,6 w 1100D jest taka sama jak bocznego w 60D ? Poza czujnikami zapewne są jeszcze różnice w algorytmach.

Ktoś zna/dysponuje materiałami oceniającymi AF w poszczególnych modelach ? Czy jedynie obiegowe opinie że 650D ma lepszy AF niż 60D ?

Merde
29-10-2012, 13:53
AF i jego skuteczność to niestety bardzo skomplikowany problem.
Na jego działanie w praktyce oprócz budowy sensora wpływa m.in. Digic (procesor) który go obsługuje i mechanizm (precyzja i materiały) lustra pomocniczego.
Sprawność autofocusa to wypadkowa tych wszystkich elementów...

Bangi
29-10-2012, 15:46
AF i jego skuteczność to niestety bardzo skomplikowany problem.
Na jego działanie w praktyce oprócz budowy sensora wpływa m.in. Digic (procesor) który go obsługuje i mechanizm (precyzja i materiały) lustra pomocniczego.
Sprawność autofocusa to wypadkowa tych wszystkich elementów...

A do tego jeszcze warunki oświetleniowe, barwa światła i wiele, wiele innych zmiennych.
@ slocum - trudne zagadnienie postawiłeś.
IMHO każdy z modeli ma jednak odmienny system AF (jako całość) i nie da się chyba tak porównać jak zaproponowałeś.

slocum
29-10-2012, 16:49
To jak w takim razie można podejmować świadome decyzje ;) ?
Zapytam inaczej, jakie są wasze doświadczenia, tych którzy użytkowali kilka modeli canona. Różnica jest zauważalna ?

Kuba1
29-10-2012, 18:08
Podstawa technologii czujników i podstawa algorytmów AF Canona od lat są te same i mają podobne wspólne cechy w różnych modelach lustrzanek. Dostaje się z grubsza to, za co się zapłaci, ale pewne mankamenty i tak się powtarzają na każdym poziomie.
Ta technologia detekcji kontrastu, czy jak to się tam nazywa, w jednych sytuacjach radzi sobie lepiej w innych gorzej. Zależy to od tego, jakiej "jakości" kontrast dostarczy optyka aparatu czujnikowi AF. Rozdzielczość żadnego obiektywu nie jest nieskończona, więc czujnik również czasem "głupieje". Za wyższą cenę dostajemy m.in. szybszy procesor mogący obsłużyć bardziej zaawansowane wersje oprogramowania AF, czyli będzie działać szybciej i przy słabszym świetle, ale niekoniecznie zawsze skutecznie czyli ostro..

Żeby było ostro, czujnik musi otrzymać z optyki obraz na którym występuje kontrast pozwalający na skuteczne ustawienie ostrości - im mniejsze pole krycia czujnika, tym jest to trudniejsze, bo optyka posiada wady.

Użytkownicy jednak żądają jak najmniejszych pól autofocusa, co z jednej strony jest zrozumiałe, ale trzeba pamiętać o optyce. Nie każdy obiektyw produkuje obraz, którego maleńki fragmencik jest na tyle ostry/kontrastowy, żeby na jego podstawie malutki czujnik AF dał radę skutecznie zadziałać. Dodatkowo dochodzi kwestia spadku ostrości obiektywów na brzegach kadru - punkty boczne mają jeszcze trudniejsze zadanie, szczególnie w szerokich szkłach.

Można pokusić się o stwierdzenie, że generalnie najmniej problemów jest z dłuższymi ogniskowymi, a najwięcej z krótkimi w ..jasnych szkłach. Mniej problemów z ostrością jest z kitowymi, ciemnymi szkłami niż z jasnymi "stałkami" L. Wiem, większa głębia ostrości w ciemnych szkłach - to jeden aspekt, ale to że często te szkła o wiele mniej aberrują, to drugi aspekt..
Posiadacze aparatów 5DMk3 z najnowszym AF Canona zauważają problemy z jasnymi stałkami - dotyczy to najczęściej C24 1.4L i C35 1.4L, C50 1.4. Moim zdaniem powód jest taki, że te szkła konstrukcyjnie nie do końca już dorównują kroku najnowszemu AF Canona z powodu wad optycznych, których ten system w pewnych sytuacjach nie wybacza.
Podsumowując - na skuteczność autofocusa składa się wiele czynników (jak już wcześniej zauważyli koledzy powyżej), ale żaden AF nie poradzi sobie z ustawieniem ostrości na podstawie rozmydlonego wycinka obrazu rzucanego przez obiektyw.

Moje 3 grosze.

--- Kolejny post ---


To jak w takim razie można podejmować świadome decyzje ;) ?
Zapytam inaczej, jakie są wasze doświadczenia, tych którzy użytkowali kilka modeli canona. Różnica jest zauważalna ?550D -> 5DMk3 - Jest wyraźnie zauważalna, ale mankamenty podobne.

slocum
29-10-2012, 18:37
Podsumowując - na skuteczność autofocusa składa się wiele czynników (jak już wcześniej zauważyli koledzy powyżej), ale żaden AF nie poradzi sobie z ustawieniem ostrości na podstawie rozmydlonego wycinka obrazu rzucanego przez obiektyw.

Tak, ten temat też kiedyś poruszałem próbując zrozumieć dlaczego żaden system nie pozwala ustawić wartości przesłony do pomiaru AF. Nie tajemnicą jest że pełna dziura nie jest najostrzejsza, a w niektórych szkłach wręcz nieużywalna. Moja logika była taka, że przy tych szkłach praca AF na np 5,6 byłaby lepsza niż na 2,8 z uwagi właśnie na mydełko jakie obiektyw produkuje. Ale to tylko moje spekulacje, wierze że nieprawdziwe skoro żaden producent jeszcze na to nie wpadł.

marfot
29-10-2012, 19:49
W różnych modelach są różne konfiguracje systemów AF, dużo o nich jest napisane ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi czym się różnią.

Ktoś zna/dysponuje materiałami oceniającymi AF w poszczególnych modelach ?

W miarę usystematyzowane jest to tutaj:
What apertures are required to enable autofocus, including cross-type or high-precision focusing, on Canon DSLR cameras? - Photography (http://photo.stackexchange.com/questions/16399/what-apertures-are-required-to-enable-autofocus-including-cross-type-or-high-pr)

Co do praktycznych różnic to trudno coś badać systematycznie jak dochodzi konkretny obiektyw a na domiar złego fotograf.

tomaj_2
29-10-2012, 22:52
To jak w takim razie można podejmować świadome decyzje ;) ?
Zapytam inaczej, jakie są wasze doświadczenia, tych którzy użytkowali kilka modeli canona. Różnica jest zauważalna ?
To tak na szybko.....30D kontra 7D...wiem wiem..."lata świetlne" między nimi...ale od razu widoczna poprawa szybkości i celności AF (te same egzemplarze szkieł). Trafienie w punkt i widoczna poprawa celności.

Kuba1
30-10-2012, 16:53
Tak, ten temat też kiedyś poruszałem próbując zrozumieć dlaczego żaden system nie pozwala ustawić wartości przesłony do pomiaru AF. Nie tajemnicą jest że pełna dziura nie jest najostrzejsza, a w niektórych szkłach wręcz nieużywalna. Moja logika była taka, że przy tych szkłach praca AF na np 5,6 byłaby lepsza niż na 2,8 z uwagi właśnie na mydełko jakie obiektyw produkuje. Ale to tylko moje spekulacje, wierze że nieprawdziwe skoro żaden producent jeszcze na to nie wpadł.Myślę że przynajmniej w dużej części słuszne, ale.. weż pod uwagę jak bardzo nasiliłoby to eksploatację mechanizmu przymykania przysłony w obiektywie. Aktualnie przebieg idzie równo z migawką lub wolniej (przy kilku obiektywach), a w przypadku każdorazowego przymykania przy ostrzeniu.. Producent musiałby założyć jakiś 500~1000% krotne zwiększenie liczby przymknięć. Koszty produkcji wzrosłyby, a mają maleć ;). W zamian wypuszcza się nowe, udoskonalone wersje szkieł za cenę 2x wyższą od poprzednika - patrz C 24-70 2.8 L II.

Merde
30-10-2012, 17:00
Myślę że przynajmniej w dużej części słuszne, ale.. weż pod uwagę jak bardzo nasiliłoby to eksploatację mechanizmu przymykania przysłony w obiektywie.

Myślę, że to nie jest przyczyna.
Żeby pomiar fazowy był skuteczny - baza musi być maksymalnie szeroka. A żeby była szeroka, to obiektyw musi być jak najjaśniejszy (czyt. pomiar zawsze na pełnej dziurze).
To, co udałoby się ew. zniwelować domykaniem, tracilibyśmy przez zawężenie bazy.

airhead
03-11-2012, 11:11
Tak, ten temat też kiedyś poruszałem próbując zrozumieć dlaczego żaden system nie pozwala ustawić wartości przesłony do pomiaru AF. Nie tajemnicą jest że pełna dziura nie jest najostrzejsza, a w niektórych szkłach wręcz nieużywalna. Moja logika była taka, że przy tych szkłach praca AF na np 5,6 byłaby lepsza niż na 2,8 z uwagi właśnie na mydełko jakie obiektyw produkuje. Ale to tylko moje spekulacje, wierze że nieprawdziwe skoro żaden producent jeszcze na to nie wpadł.
jak mówisz o innych systemach, to mogę zrobić małą dygresję
ustawianie ostrości zależne od przysłony jest na przykład w Fuji x100 - w pewnych trybach nie da się zmienić przysłony po nastawieniu ostrości, podczas gdy czas się da. w MF (a te power focus) też jest dziwnie - ustawienie na nieskończoność wygląda inaczej na różnych przysłonach.