tlustyx
09-10-2012, 20:48
Witam.
W 3-letnim aparacie Power Shot A1100 IS nagle (bez uszkodzenia mechanicznego) nie wysunął się do końca obiektyw, na wyświetlaczu komunikat "Błąd obiektywu, włącz aparat".
Szukałem w necie jednak nic nie znalazłem w tym temacie. Zobaczyłem jednak filmik jak gość czyści obiektyw (innego aparatu) stukając delikatnie aparatem skierowanym obiektywem w dół itd.
Ostukałem delikatnie aparat, włączam i działa. Włączyłem kilka razy i za 5 razem obiektyw wysunął się wolniej, a silniczek pracował jak pod dużym obciążeniem. 6 raz już się nie wysunął do końca i znowu błąd.
Teraz po włączeniu czasami wysunie się 1/3 lub w ogóle nie rusza - nie słychać nawet chwili pracy silnika.
Czy ktoś próbował naprawiać?
Ile może kosztować naprawa?
Czy jest w ogóle sens wysyłać do serwisu na wycenę (20zł przesyłka) i ewentualną naprawę (na allegro "używki" są po 200 parę zł).
Z góry dziękuję za pomoc.
W 3-letnim aparacie Power Shot A1100 IS nagle (bez uszkodzenia mechanicznego) nie wysunął się do końca obiektyw, na wyświetlaczu komunikat "Błąd obiektywu, włącz aparat".
Szukałem w necie jednak nic nie znalazłem w tym temacie. Zobaczyłem jednak filmik jak gość czyści obiektyw (innego aparatu) stukając delikatnie aparatem skierowanym obiektywem w dół itd.
Ostukałem delikatnie aparat, włączam i działa. Włączyłem kilka razy i za 5 razem obiektyw wysunął się wolniej, a silniczek pracował jak pod dużym obciążeniem. 6 raz już się nie wysunął do końca i znowu błąd.
Teraz po włączeniu czasami wysunie się 1/3 lub w ogóle nie rusza - nie słychać nawet chwili pracy silnika.
Czy ktoś próbował naprawiać?
Ile może kosztować naprawa?
Czy jest w ogóle sens wysyłać do serwisu na wycenę (20zł przesyłka) i ewentualną naprawę (na allegro "używki" są po 200 parę zł).
Z góry dziękuję za pomoc.